logicznyalek [ Konsul ]
Sąsiad puszcza bardzo głośno muzykę - jaki paragraf?
Sąsiad od tygodnia puszcza bardzo głośno muzykę rockową, metalową i jakieś pochodne, najwyrażniej kupił nowy sprzęt. Nie chcę oceniać samej muzyki, bo nie rozumiem tego darcia gardła (leci jakiś Manson, Dimmu Borgir, Cannibal Corpse, Nine Inch Nails, Rob Zombie, Behemoth, ACDC, Coldplay, White Stripes, Vader), ale niewazne sa zespoly. Koles puszcza to codziennie przez bite 5-6 godzin na jednej z naglosniejszych glosnosci we wzmacniaczu. Nie wiem co za sprzet ma (estradowy?!?!), ale zaczyna mnie to denerwowac i szklanki w szafkach mi skaczą. Co zrobić? Nie ma ciszy nocnej, bo w nocy nie puszcza, puszcza zad nia, ale codziennie przez kilka godzin. Jest na to jakis paragraf? Mieszkam w bloku z nim.
adrem [ Soap Mac Tavish ]
Już nic...
Glob3r [ Tots units fem força ]
Byłeś u niego? Może on nie zdaje sobie sprawy, że to tak przeszkadza.
Jak nie podziała to wydaje mi się, że paragraf sie znajdzie. W końcu jest to uprzykrzanie życia innym.
simson__ [ Generaďż˝ ]
Idź mu powiedz co sądzisz o nim i jego muzyce.
Tak swoja drogą, to ja bym w mieszkaniu nad metalem nie wytrzymał :)
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
możesz spróbować zadzwonić na psy, coś tam chyba jest z przekraczaniem jakiejś liczby decybeli, ale dokładnie nie wiem. Na pewno skuteczne jest zgłoszenie do administracji budynku. W każdym statucie jest pkt, który mówi, że sąsiedzi nie powinni zachowywac się ze szkodą dla innych.
btw, śmierdzisz prowokacją, nie rozumiesz takiej muzyki ale zespoły potrafisz wymienić ot tak? Non stop słucham eski rock i czasami nie potrafię przyporządkować piosenki do wykonawcy
Veriqs [ RASENGAN ]
Puść głośno Radio Maryja ;]
s1ntex [ Generaďż˝ ]
Dobra muza, pozdrów go! \m/
mateuszek15 (2) [ Konsul ]
Zapukaj i poproś żeby przestał
Jak nie pomoże to wyprobuj to:
mirencjum [ operator kursora ]
"Zgodnie z art. 144 k.c. właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Oddziaływanie na grunt sąsiedni nazywa się właśnie immisją powstaje ona w skutek działania powstałego na jednym gruncie którego skutek odczuwalny jest na gruncie sąsiednim- nie łączy się z wtargnięciem na nieruchomość sąsiednią. Do immisji należą m.in. dymy, pary, gazy, hałas etc. Wytwarzanie hałasu należy do tzw. immisji pośrednich. Do immisji z art.144 k.c. należy wytwarzanie cieczy, hałasów, zapachów czy wstrząsów. Naruszenie art. 144 k.c. rodzi dla właściciela gruntu sąsiedniego roszczenie negatoryjne o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i zaniechanie naruszeń- art. 222§2 kc. Natomiast odszkodowania za szkodę wyrządzoną immisjami dochodzić można tylko na zasadach ogólnych zawartych w przepisach o czynach niedozwolonych art. 415 i następne k.c. Właściciel nieruchomości sąsiedniej może żądać na podstawie art. 222 § 2 k.c. w związku z art. 144 k.c. nie tylko zakazania immisji, które już zakłócają ponad przeciętną miarę."
sebu9 [ Konsul ]
zamiast pytać o paragrafy, może najpierw pofatyguj się do niego i uprzejmie poproś żeby trochę przystopował. A jak nic z tego to wezwij policmajstrów, nieważne że nie w nocy, ważne że jest za głośno. (I twoim, a najlepiej jeszcze innego sąsiada zdaniem, jest ZA głośno)
Herman_ [ Shogun ]
To coś jak w dniu świra, pan puszczał Chopina ;)
Swoją drogą sąsiad ma dobry gust muzyczny :D
frer [ God of Death ]
Skoro mieszkasz w bloku to masz trzy wyjścia. Zgłosić to albo policji albo administracji (i jedni i drudzy pewnie nic nie zrobię, ale liczy się sam fakt zgłoszenia). Drugie to pogadać z resztą sąsiadów, bo pewnie nie ciebie jedynego to denerwuje, a w kupie siła. Po trzecie to sprawdź czy w twoim bloku w piwnicy nie ma przypadkiem szafki z bezpiecznikami do poszczególnych mieszkań z klatki. Jeśli są opisane to luz, gorzej jak trzeba rozkminiać, ale motyw jest prosty. Wykręcasz kolesiowi bezpiecznik i niech się martwi.
Co to za utwór ? [ Konsul ]
Po prostu pójdź do niego i pogadaj, tylko kulturalnie i grzecznie.
frer -> Ja bym w takim przypadku, na miejscu kolesia po prostu zadzwonił na policję. Ciekawe kto wtedy miałby problem.
I żeby nie było - nie jestem fanem słuchania muzyki na cały regulator. Strasznie irytuje mnie jednak jak komuś wszystko przeszkadza np. gra na fortepianie czy gitarze w sąsiednim mieszkaniu. Jestem wręcz pewien, że autor wątku sowicie przesadza.
MistrzGrzegorz [ Generaďż˝ ]
Puść jakaś muzykę głośniej od niego żeby go dziada zagłuszyć...a tak serio dzwoń po militie i im powiedz co i jak...przecież nie może puszczać tak głośno muzyki...bankowo jest na to paragraf...
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Art. 51. Kodeksu wykroczeń
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
Stalker1 [ wkurzający typ ]
Behemoth, Coldplay
K4B4N0s [ Filthy One ]
[16] :D
Ja to bym sie przylaczyl do niego.
yasiu [ Legend ]
artykuł 118 paragraf 2
pisz zawiadomienie! jesteś poszkodowany!
logicznyalek [ Konsul ]
Dzieki, napisze zawiadomienie, najpierw do administracji, pozniej do dzielnicowego. Nie chce iść do kolesia, bo jest dwa razy wyższy ode mnie i boje się go po prostu. Wolę anonimowo.
John 55 [ Konsul ]
(leci jakiś Manson, Dimmu Borgir, Cannibal Corpse, Nine Inch Nails, Rob Zombie, Behemoth, ACDC, Coldplay, White Stripes, Vader)
całkiem dobrze się orientujesz w tej muzyce, musisz ją lubić. Chyba przemawia przez ciebie zazdrość o sprzęt muzyczny :)
Glob3r [ Tots units fem força ]
Jak się go boisz to zostaw mu kartkę pod drzwiami. Podpisz się jako sąsiad.
Mastyl [ Legend ]
Artykuł 148, a paragraf to chyba 2 będzie ...