Gambit [ le Diable Blanc ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 738
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
1
tygrysek [ behemot ]
dam wam szansę oszuści :-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Brawo GAmbit za załorzenie
Pijus [ Legend ]
ej no! nie tak szybko:PPPPP
Kanon [ Mag Dyżurny ]
yestem :o)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> No tak :))) tygrysek --> Ja nie mam z tym nic wspólnego....
tygrysek [ behemot ]
Gambit --> tak tak :-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Właśnie zauważyłem nową :PPP
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> O której będziesz w domu, podrzuciłbyś mi ten przybornik z płytami...
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Jutro mam wolne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (chyba):)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Jutro ci podrzucę te filmy i wezmę twoje.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pijus ---> jak bedziecie ssac sobie z tygrysem piersi to wyjde do innego pomieszczenia.... :-pppp Gambit -- mialam isc spac ale jak widzisz tygrysiatko zmusza mnie do przytomnosci o 1 w nocy...co za wariacka godzina.. jednakze oznacza to ze nie bede spala ... :-E tygrysqu ---> a... wczesniej ... np. 22:00 nie da rady? bo jak o 1 to musisz mnie komora najpierw obudzic :-) szamaniasty - ucaluj AnankE ode mnie :-) i to mocno :-)
tygrysek [ behemot ]
witaj NicK :-) może po malutkim mleczku :-) -->
Pijus [ Legend ]
Hejka NickI co biedaku.campnac nie zdazyles:)) No i Hejka wszystkim, ktorych z ktorymi sie nie hejkowalem.
tygrysek [ behemot ]
Holguś --> ja mogę już na przykład o 20:00 randkować się. Może być ??
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> No wariacka godzina. Ale moja kochana Rogue, od czasu jak poznała Internet, to czasem do drugiej klika :))) A jak to wpłynie na wysłanie interesującego mnie (i nie tylko) maila? I ponawiam pytanko o pozwolenie umieszczenia Twojej twórczości w Karczmie....o ile sa chętni na poznanie dziejów tej drużynki :)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tygrysku ---> Ania zapisala mnie na jakis kur komputerowy.... nie mam pojecia o ktorej sie konczy ale gdzies okolo 21. Jak tylko bede wolna to sie odezwe i zaczynamy wirtualna randke.. moze byc?? <o rany.... tak publicznie sie umawiac :-pppppp> ps Anka wlasnie dzwonila i kazala Cie ucalowac w czulko <cmok> Gambitqu ---> przysle dwie wersje - opowiesc o przygodach i o sesji... sam zadecydujesz :-))))))))))) musze to dzis zrobic ... nie wiem o ktorej ale napewno
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Będę czekał. Może obie puszczę....
tygrysek [ behemot ]
Holguś --> ucałuj Anię też w czółko :-) a co do randki to zgadzam się na powyższe warunki ;-) :-) coś dla niemodemowców :-):
Pijus [ Legend ]
aha.Zapomnialem sie pochwalic.Zaliczylem swoje pierwsze kolokwium.Z chemii budowlanej.Na 3,5 ! Ha! Nie taki diabel straszny...:)))
Pijus [ Legend ]
no i zmienili mi wreszcie subnicka. to musi byc moj szczesliwy dzien:))
tygrysek [ behemot ]
Pijujku --> to jest Twój szczęśliwy dzień :-)
Pijus [ Legend ]
No wlasnie Tygryskq. Moze jest na tyle szczesliwy, ze wszystko narysuje sie same, a ja skocze na browar:)))
tygrysek [ behemot ]
Pijujku --> wystarczy uwierzyć :-) Jak będziesz tak strasznie mocno wierzył to może może :-)
Pijus [ Legend ]
....wyudujemy Wieze, wierze wierze wierze..... jak glosil jeden z glosnych polskich muzykali:) niestety wykladowcy sa nieublagani. Musze pracowac w weekendy, to moze uda mi sie przezyc.... zegnam.Do zobaczyska!
Kanon [ Mag Dyżurny ]
i co wszyscy gdzies poszli ... czyzby znowu jakis jarmark w okolicy ? ech... siade sobie i wypije piwko , a co...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
hihihihi mam dzien tygrysa ustepliwego.... :-pp ;-) Pijusku ---> wow ... moje gratulacje.... 3,5 to fantastyczny wynik :-) buziaki Kanon ---> eee.. jak to wszyscy... ja jeszcze siedze :-p :-)
gereg [ zajebisty stopień ]
ja w sumie tez ;-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
ciekawe tylko dlaczego Kanon sie do nas nie odzywa... :-) czesc gereg :-)
Rogue [ Mysterious Love ]
No witam ponownie jk ja mam troche czasu to wy uciekacie. No trudno wypije ciepla herbatke i ide dalej . O nie dlugo Gambit zawita na obiedzie a wiec spijam i uciekan . Narazie do wieczorka .
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Rogue ---> alez jestesmy... moze bys sie czegos napila albo cos zjadla?
gereg [ zajebisty stopień ]
czesc holgan czesc rogue
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Holgan ----> odzywa sie odzywa i liczylem na odzew i doczekalem sie :o) witaj gereg witaj rouge
gereg [ zajebisty stopień ]
czesc kanon
Tywin [ Konsul ]
Dzień dobry wszystkim.
gereg [ zajebisty stopień ]
czesc ;-)
gereg [ zajebisty stopień ]
rany... jeszcze w zyciu nie napisalem tylu postow naraz ;-)
Tywin [ Konsul ]
gereg --> no to piwko z tej okazji
Tywin [ Konsul ]
Ech, pusto się zrobiło... W takim razie ja lecę, może jeszcze koł północy wpadnę.
gereg [ zajebisty stopień ]
tywin - czyli opijamy pisanie "pustych" postow? ;-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Oni tez na cos czekaja ------>
Ariana [ ... ]
Witam wszystkich! Ufff,wreszcie dotarłam.Już myślałam,że mi sie nie uda. Dzień był ciezki ale perspektywa piwka trzymała mnie przy życiu:) Można liczyć na duuże?
Ariana [ ... ]
Trudno jak widze w karczmie pusto ,może póżniej uda mi sie kogos zastać:)
gereg [ zajebisty stopień ]
witaj ariana
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Witaj Ariana :o) to jest Twoje --------->>
Ariana [ ... ]
gereg--->Witam ,już myslałam,że nikogo nie ma
Ariana [ ... ]
Kanon--->dzięki ratujesz mi życie
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Kanon - Wiesz kiedy ma być władca pieścienia w kinach ?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Moja genialna inaczej kumpela namowila mnie na kurs komputerowy. grzecznie jak ciele na powrozie przypelzam na zajecia. ledwie minela pierwsza godzina a ja juz sie zdazylam prowadzacemu narazic... :-p na 100% bedzie sie modlil zeby mnie pokaralo np. strata glosu.. :-pppp nie ma to jak zdobywanie wiedzy :-p w tej chwili mam przerwe i pozwolili nam dzielnie po necie poszalec ufff.... piwa!!! bardzo by mi sie przydalo.. a zaraz po piwku kawa.. taka prawdziwa ulatwi ktos zycie barmance?
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Viti ----> oficjalnie obowiazuja te dwie daty --> Premiera: USA - 18 grudnia 2002,Polska - 31 stycznia 2003 a co uszykuje dystrybutor ciezko odgadnac ...
tygrysek [ behemot ]
Holguś --> Ciebie to wśród grzecznych ludzi wpuścić ... to od razu burdy robisz :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Kanon - To sobie jeszcze poczekamy. Premiera w USA mnie nie interesuje zbytnio. Osobiście i tak bardziej czekam na "Sen to Chihiro o kamikakushi". I się jeszcze sporo naczekam :(
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Miało być: "Sen to Chihiro no kamikakushi"
Ariana [ ... ]
Tygrysku---->Witam!!!!! Czyżbyś wpadł na coś mocniejszego?:)
tygrysek [ behemot ]
hejka Ariana a poczęstujesz mnie ??
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dzień dobry wieczór wszystkim.... Co słychać w wielkim świecie ?? Holgan --> Jak tam samopoczucie ??
Ariana [ ... ]
Tygrysku---->z chęcią ale mamusia nie kazała mi sie tykać alkocholu:))))) Zamiast piwa,masz moc całusów. Dobrze,że już jesteś!!!!!!!!!
tygrysek [ behemot ]
Ariana --> mogą i być całusy jak nie piwko :-)
Ariana [ ... ]
Tygrysie--->Ladnie to tak włóczyć sie po kraju? W sumie to ci zazdroszcze,ja ciągle tkwie w tym naszym blokowisku:(
tygrysek [ behemot ]
Ariana --> tu nie jest aż tak źle ... choć i nienajlepiej nie jest bynajmniej można przywyknąć do tych samych mordek
Ariana [ ... ]
Może i masz racje ale są chwile,że mam ochote stąd uciec.Jak najdalej-ale tylko czasami.Każdy przecież miewa takie momenty
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Gambit ---> czesc i czolem :o) Ariana ----> co powiesz na ucieczke balonem ? ;o)
Lindil [ WCzK ]
Witam wszytkich. Uff, w końcu piątek... A już myślałem, że jednak nie przeżyje tego tygodnia... Jak to mówią, człowiek uczy się całe życie, więc kiedyś trzeba się dowiedzieć, co czuje np. wycieraczka... Ale jeszcze tylko jutro kurs na politechnikę i będę miał całe 1.5 dni wolnego:)))
tygrysek [ behemot ]
Ariana --> ja coraz częściej o ucieczce myślę ....
Ariana [ ... ]
Jak bedziesz uciekac to daj znać,pojade z tobą(jesli mnie przygarniesz:)) Lubie podróżować w miłym towarzystwie
Ariana [ ... ]
Kanon--->balonem,hmmm z moim lękiem wysokości no nie wiem.A co powiesz np o podróży pociągiem?
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ariana ----> pol zycia spedzilem w pociagach i nie przepadam jakos za nimi , co powiesz zatem na cyganski woz ?
Ariana [ ... ]
Kanon--->ok, to mi pasuje.To kiedy jedziemy?
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ariana ---> daj mi pol godziny , oporzadze konie i naoliwie lozyska ;o)
Ariana [ ... ]
Nareszcie jakas przygoda.Jupiiiii:) żegnajcie szare bloki-witaj świecie!!!!!!!!
Ariana [ ... ]
Nareszcie jakas przygoda.Jupiiiii:) żegnajcie szare bloki-witaj świecie!!!!!!!!
tygrysek [ behemot ]
Ariana --> a jak wrócę to Twoja mamuśka i tatuś mi nogi z dupy powyrywają :-)
Ariana [ ... ]
Tygrysie----->Co ty .Na pewno nie.Oni by pewnie nie zauważyli,że mnie nie ma -możesz być spokojny:)
Deser [ neurodeser ]
Dobry wieczór - rzekl gnom wtaczając się do Karczmy wraz z nieodłącznym, pełnym artefaktycznych artefaktów wózeczkiem, a także gromadka niesfornych, jesiennych liści co je wiatr nawiał przez otwarte drzwi. Spojrzał na liście, a potem czujnie dookoła - Te liście to nie ja :) - mruknął cicho pod nosem aby nikt nie usłyszał, co zapewne mija się z prawdą bo jak zwykle kilka osób ukryło się gdzieś pod stołami :) Zrzucił kaptur i kazał zatrzymać się wózeczkowi pełnemu arte..... itd w miejscu które zwykle zajmuje :) Co ten uczynił niezwłocznie, choć jako przedmiot niekoniecznie musial spełniać tak wymagające polecenia. - Poprosze piwo - dodal głośniej i jak wydawać by się mogło w pustą przestrzeń :) Mam kilka minut :) A niebawem wózeczek zamieniam na artefaktyczny rower i ruszam przemierzać ciemne zaułki tego uroczego grodu :)))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
juz tam konika zaprzegaja zaraz bedziemy ruszac ....
Ariana [ ... ]
Kanon--->Dokąd najpierw.Masz jakis plan czy zdajemy sie na los?
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser ---> ha ! witaj mosci gnomie , gdziez to Cie gna przygoda zdradzisz ?
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ariana ----> byle z dala od betonu , zobaczymy na szlaku co nam los przyniesie :o)
Ariana [ ... ]
Kanon-->Dobrze może spotkamy po drodze kogoś kto tak jak my dość ma szarości,betonu i miejskiego gwaru.Albo gawedziarza,który umilac nam bedzie podróż swymi opowiesciami.:)
Gambit [ le Diable Blanc ]
To znowu ja... Zrywami dzisiaj się w Karczmie pojawiam :)
Mysza [ ]
Ana --> Wielu jest takich... czy mogę się do wyprawy przyłączyć ??
Ariana [ ... ]
Mysza--->nie mam nic przeciwko temu.Im nas więcej tym weselej:)
Ariana [ ... ]
qrde-znowu sie powtórzył.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Widzę, że w Karczmie zawiązało się kółko hippiczne :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Arian ----> niech i tak bedzie , poki co pozwol ze zanuce stara elficka piesn ( Deser ;) ... [...siegnal w glab wozu i jej oczom ukazala sie przepiekna lutnia elfickiej roboty, wydawalo sie wcale nie ma strun , ale przy blizszym poznaniu w swietle ksiezyca blysnely niby srebrne nici . Ujal instrument delikatnie , wzial gleboki oddech i uderzyl w struny. Muzyka zrazu cichutko lecz potem coraz glosniej wypelnila powietrze. Po paru taktach rozpoczal piesn...] Szuuuuumi dokola las , czy to jawa czy seeeeenn .... ;o)
Mysza [ ]
...jeszcze tylko ostatnie spojrzenie na rodzinne ziemie...
Ariana [ ... ]
Ja chyba za duzo wypiłam.Właśnie mi sie wydawało,że mj post pojawił sie podwójnie-co było w moim piwie?:)
Deser [ neurodeser ]
Witam nie witanych :))) Kanon - ja wybieram się utartym szlakiem - Tawerna, Agnieszka, Tawerna, powrót :)))) i pisanie do późnej nocy :))) ale sza, to tajmnica :) Ale widzę, że Wy też się gdzieś wybieracie :) może spotkamy się na szlaku ? :P Byle nie było jak w znanym nam dowcipie sytuacyjnym :D - kim jesteś ? - Ja ? Legolas :) - Legolas ? O k.... Legolas ! :))))) Mysza - Ty będziesz za barda robił ;)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Jakby się ktoś pytał, to zakładam nową część.
Deser [ neurodeser ]
Gambit - co robisz ??? ;))))
Ariana [ ... ]
... Jechali powoli.jakgdyby bali sie opuszczać znaną im ziemie...ale ruszyli nie wiedząc co ich czeka....a zdarzyć sie miało wiele...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser -----> na @ bys odpisal ochleju :o)P Gambit ----> zakladaj i dwie ;o) Ariana -----> dasz lyka tego piwka ? Mysza ----> rozejrzyjmy sie za noclegiem :o)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Deser --> Czytam Forum, przeglądam wątki, czekam aż Karczma będzie miała setkę, żeby założyć nową, ogólnie siedzę w necie...a czemu pytasz ?
Mysza [ ]
Jesli jakaś dama sobie zażyczy, chętnie swego rumaka udostępnię...
Deser [ neurodeser ]
Musze zmykać :) Gambit - wybacz mi moje glupie zachowanie :) ale jest piątek :) Wzywa mnie dzwięk dzwonów. "podążaj za dzwonkiem" mówiła (czy jakoś tak :P) Wiec na ko... eee na rower i jazda :) Bywajcie tymczasem :) zajrzę w nocy.
Ariana [ ... ]
Kanon-->niestety szklanka jest juz pusta.Zresztą powinieneś wiedziec co w nim było.Dostałam je od ciebie:)
Mysza [ ]
Kanon --> trzeba dobre miejsce na nocleg odnależć... lasy niebezpieczne są nocami... ja strachu nie czuję... ale damy są pośród nas...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ariana ----> to ze wiem co w nim bylo to jedno a to ze odstapilem je Tobie to drugie , chyba czas sie rozejrzec za jakim nowym piweczkiem....
Gambit [ le Diable Blanc ]
Uwaga zakładam nową....
Deser [ neurodeser ]
<głos za drzwiami mode on> Mysza - a co się rycerzowi stało ? Sparaliżowany, czy nowa zbroja ? :)))) Gambit - pisaleś "Jakby się ktoś pytał...." to się spytałem :)))) To jadę :) <głos z za drzwi mode off>
Ariana [ ... ]
Mysza--->ale wtedy bedziesz musiał isc piechotą:)
Gambit [ le Diable Blanc ]
NOWA KARCZMA:
Mysza [ ]
deser --> Nowa zbroja... jeszcze pod pachami ciśnie... :))))
Ariana [ ... ]
Kanon--->w piwo zaopatrzymy sie na szlaku(choc na pewno nie bedzie tak dobre jak to)