GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co wolicie: naftę, browar czy wino?

30.10.2008
22:43
smile
[1]

Behemoth [ i want to believe ]

Co wolicie: naftę, browar czy wino?

...a może coś innego?
Czym lubicie się upijać? Albo przynajmniej sięgać stanu fajnej nieważkości?

Ja osobiście o każdej porze roku mogę przyjmować siarkę, bezwzględnie od okoliczności. Nie mam z tym problemu i kiedy chcę się upodlić pijam tylko to. Generalnie w lecie i na wiosnę bardzo wchodzi mi też browar, który mogę przyjmować w dużych ilościach :) Na końcu rankingu stoi nafta do której mam od pewnego niemiłego zdarzenia duży uraz i sięgam po nią raczej tylko w miksie z colą czy jakimś innym napojem.

Liczę na owocną dyskusję. Czym?

30.10.2008
22:45
[2]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Nafta? o.0

Ja najczęściej wybieram piwka, z kumplami to tylko tak w sumie. Wino zdarza mi się bardzo rzadko, na domówkach. Browarki rlz :)

30.10.2008
22:45
smile
[3]

Behemoth [ i want to believe ]

Nafta aka Wódka

30.10.2008
22:46
smile
[4]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Jak się upijać, to czymś mocniejszym. Nie widzę sensu wlewania w siebie litrów browara, w celu uzyskania stanu nieważkości. Ani to zdrowe, ani ekonomiczne.

30.10.2008
22:46
smile
[5]

tomazzi [ Young Destroyers ]

Jeżeli chcę sie upić -> wódka. Mało trzeba wypić więc tak mocno pęcherza płynami nie obciążam :P
Jeżeli chcę popić dla towarzystwa -> browarek :) Nie ma nic lepszego niż dobry browarek w dobrym towarzystwie :)

30.10.2008
22:47
[6]

kubicBSK [ Senator ]

Ehh po kilku przykrych przypadkach nie wypiję nawet kropli. Kiedyś wolałem trawkę, składaliśmy się z kumplami i gitez:)

Na forum cisza, wątek o upojenia i już się wszyscy zlatują:P

30.10.2008
22:48
smile
[7]

^_^czacha^_^ [ JPD ] [ Don Corleone ]

Żołądkowa Gorzka Tradycyjna i Absynt :)

30.10.2008
22:49
[8]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Ja się nie lubię upijać. Ani nie sięgam stanu fajnej nieważkości.

PS.
W pracy jak jeszcze miałem kierowcę (czyli do końca zeszłego roku), potrafiłem trochę wypić na weselu i nawet lepiej mi się chodziło, ale tylko do rozsądnej granicy. Główka słaba to i wypić dużo nie mogłem, poza tym uchlać się w pracy = porażka. Oczywiście mowa o wódce.

30.10.2008
22:49
[9]

mateuszek15 (2) [ Konsul ]

Zależy
Jak idę sobie tak z kumplami pogadać to browarek styka, a jak chce żeby w głowie szumiało to winko lub wódeczka.

P.S. Tak wiem nie wolno mi pic bo mam 17 lat ale cóż takie czasy ;p

30.10.2008
22:49
smile
[10]

Selman [ Wings for Marie ]

ogólnie to lubuje w winach nie droższych niż 4 zł ... nie ma nic lepszego niż strzelić sobie siarę!

30.10.2008
22:49
smile
[11]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

PB95 - dodaje energii mówie Ci, no chyba że masz rurki to wtedy LPG możesz też

30.10.2008
22:49
[12]

szarzasty [ Mork ]

prawdziwy- true metalowy stan nieważkości osiąga się WYŁĄCZNIE po winie- najlepiej marki granat lub komandos (wiadomo- jak wino to tylko w szklanej butelce)

30.10.2008
22:52
smile
[13]

ronn [ moralizator ]

wódka always forever


30.10.2008
22:54
smile
[14]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Swego czasu korbole, ale się opamiętałem i radziecki wynalazek marki Igristoj uderza systematycznie w moje kubki smakowe (o ile jeszcze jakieś zostały...)

30.10.2008
22:54
smile
[15]

mirencjum [ operator kursora ]

Same pijaki! Wychodzę stąd!

30.10.2008
22:56
smile
[16]

Katane [ Rainwalker ]

Na posiadowe oczywiscie piwo.
Na imprezie oczywiscie wodka.
Proste zaleznosci!

30.10.2008
22:58
smile
[17]

Splinter the Rat [ Legionista ]

Sok z żółwia?

30.10.2008
22:59
[18]

cinekk [ Baccara ]

Browarki mogę sączyć o każdej porze, nic nie pobije tego aromatu. Wódka raczej okazyjnie, dostosowując się do większego towarzystwa, które wybrało owy trunek. Winek parę w życiu wypiłem, nie były złe, ale jakoś nie ciągnie mnie do nich.

Boski napój rlz ;)

30.10.2008
23:04
[19]

PunkNotDead [ IMAGINE ]

wódka

30.10.2008
23:08
[20]

Valturman [ Diuk of Amber ]

ja wolę szkocką, choć ostatnio przerzucam się na koniaki :)

30.10.2008
23:10
[21]

Huntelaar [ a ty lowelku jedź ]

gdzie można kupic Absynt

30.10.2008
23:13
[22]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

Ostatnio gardzę browarami... mam już po 5 bronkach następnego dnia "muła". Wolę wypić se porządną wódkę (Starogardzka, Wyborowa, Żubrówka, Absolut, nie gardze żadną) albo tanie winko (Komandos, Killer 2, Żubr z Ostrovina). Jak widac wybredny nie jestem :)

30.10.2008
23:14
[23]

Valturman [ Diuk of Amber ]

Huntelaar--->absynt można kupić --> sklepik pod tą samą nazwą warszawa ursynów - natolin

30.10.2008
23:16
smile
[24]

karolzzr [ Pyskaty Beszczel ]

Nafta = Wódka ? :D Tak czy siak - Wyborowa :)

30.10.2008
23:16
[25]

k4m [ kamikadze ]

W towarzystwie i w trakcie tygodnia to tylko i wyłącznie browarki i to w małych ilościach typu 1-2, natomiast w weekendy na imprezach to wódeczka i tanie winiacze, ale też nie w jakichś kosmicznych ilościach, tylko tyle, żeby nie być zupełnie trzeźwym :). Jeśli chce się zajebiście czuć, całkowicie wyczillować i dobrze się bawić to tylko i wyłącznie zioło, ale to w kameralnym gronie i na taki rarytas pozwalam sobie dosyć rzadko. :)

30.10.2008
23:17
smile
[26]

doctore16 [ Ignacjusz ]

kocham gorzale

30.10.2008
23:21
[27]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Jeżeli chcę sie upić -> wódka. Mało trzeba wypić więc tak mocno pęcherza płynami nie obciążam :P
Jeżeli chcę popić dla towarzystwa -> browarek :) Nie ma nic lepszego niż dobry browarek w dobrym towarzystwie :)


Ja tak samo. A tanie wino ostatnio piłem chyba ze 2 lata temu. Obrzydliwe to jest. A i nie lubię też whisky, nie wiem jak na filmach to pija sobie spokojnie ze szklaneczki. Przecież to smakuje jak ruskie perfumy.

30.10.2008
23:26
smile
[28]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

HERBATĄ

30.10.2008
23:31
[29]

_MaZZeo [ Senator ]

zależy z kim i jaka okazja...

jak jest plan sie upic to oczywiście wódka, ale dla towarzystwa to gustuje w piwku. A win żadnych nie tykam.

30.10.2008
23:42
[30]

Coolabor [ dajta spokój! :) ]

Jeśli upijać celowo dla zaliczenia fazy, to wódka lub wino. Piwo na końcu.

30.10.2008
23:48
[31]

Macu [ Santiago Bernabeu ]

Niczym.

Najbardziej żałosne zjawisko: Student wychodzący w przerwie między wykładami na browar. Ludzie, poszli byście w piłkę pograć... A później mamy problemy ze Słowacją...

30.10.2008
23:51
smile
[32]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

A i nie lubię też whisky, nie wiem jak na filmach to pija sobie spokojnie ze szklaneczki. Przecież to smakuje jak ruskie perfumy.

Co ty gadasz, człowieku :D Jak whisky to z colą, wtedy nie czuc ruskich perfum :D A i beka jest po tym trunku nieząl, a nastepnego dnia zero kaca :)

30.10.2008
23:51
[33]

emdoes [ Legionista ]

Starogardzka ewentualnie żołądkowa gorzka :).

30.10.2008
23:53
[34]

Robi27 [ Mes que un club ]

upijac - tylko i wylacznie wodka, poniewaz jest najzdrowsze w tym zakresie i nie braknie nigdy -->
popijac, smakowac - whisky szkocka i irlandzka, piwo :)


Co wolicie: naftę, browar czy wino? - Robi27
31.10.2008
00:36
smile
[35]

fu-gee-la [ WOLF Regrav. ]

bro, chociaz ostatnio smutnieje po wypiciu kilku
teraz bym cos...

31.10.2008
01:48
smile
[36]

Gandalf. [ Wizard ]

Nie lubię się upijać. To znaczy - już nie.

Napojów, których zawartość procentowa oscyluje w granicach 40% nie tykam już nawet kijem od 11 miesięcy, a nałogowo łoić browary przestałem gdzieś na przełomie marca i kwietnia. Teraz są to może dwa w tygodniu.

Wolę inne specyfiki, które są znacznie ciekawsze, przyjemniejsze i mniej szkodliwe od alkoholu. :>

31.10.2008
01:54
smile
[37]

delstar [ Generaďż˝ ]

" Nafta aka Wódka " - wow/lol

Ja lubuje sie w bezynie raczej z klejem lub gazem. Nie odmowie rowniez czystego rozpuszczalnika

31.10.2008
01:55
[38]

jamkgh. [ Generaďż˝ ]

ćpam klej

31.10.2008
02:25
[39]

paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]

Browar. o każdej porze dnia i nocy w każdym możliwym miejscu, czasie, pozycji byle zimne byle żywiec....chociaz nie gardzę żadnym.

Wódka. ostatnio mam z nią mało styczności głównie z powodu braku okazji, ale również jak najbardziej toleruje a swojego czasu była mi bardzo bliska.

Wino. zwrot o 360stopni. kiedyś jesli w ogóle to jakaś szybka siara, teraz w ramach odskoczni od browara lubię sobie strzelić jakąs flaszkę lepszego czerwonego półwytrawnego winiasza, szczególnie do jakiegoś spaghetti czy innej pizzy.

Inne. whisky owszem, szampan też, koniak nie a wszystko inne jest do przyjęcia...

31.10.2008
02:46
smile
[40]

Madril [ I Want To Believe ]

Macu --> A jak student czasem pójdzie na browar, a czasem pograć w kosza? ;>

Nafta, kto oglądał Pitbulla wie co to znaczy. :)

Ja ani nie piję jakoś dużo, ani specjalnie wybredny nie jestem, ale tanich win to od ładnych kilku lat już nie piłem...

31.10.2008
03:01
smile
[41]

blood [ Killing Is My Business ]

No one thinks big of you -->


Co wolicie: naftę, browar czy wino? - blood
31.10.2008
06:40
smile
[42]

Lolter [ African Herbman ]

paul665anka --> Jak się wykona zwrot o 360 stopni to się jest w tym samym miejscu.

Osobiście nie w ogóle alkoholu od kilku miesięcy. Ale wczesniej to najczęściej piłem piwo.

31.10.2008
08:04
[43]

Katane [ Rainwalker ]

Najbardziej żałosne zjawisko: Student wychodzący w przerwie między wykładami na browar.

Co za holota i plebs!

31.10.2008
17:23
[44]

paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]

no fakt....to 367

31.10.2008
17:38
smile
[45]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

paulanka --> A moze po prostu 180° ? :P


Co do tematu to ja pijam tylko piwo :) Wodke pilem ostatnio u kolezanki na 18stce ze 3 miesiace temu bo jej obiecalem... a wczesniej mialem od niej z 6-7 miesiecy przerwy :)

31.10.2008
17:42
smile
[46]

s1ntex [ Generaďż˝ ]

Wódka! \m/

Ale i tak, Mazzeo dobrze mówi, nieważne co się piję, ale z kim.

31.10.2008
17:46
[47]

lo0ol [ Jónior ]

Własnoręcznie przygotowaną cytrynówką z zakupionego spirytusu.

31.10.2008
17:51
[48]

Rezor [ broken_thoughts ]

Czystej nigdy, a jak bardzo nalegaja to drin. Ogólnie jak już to broo i winko. ;)

31.10.2008
17:53
smile
[49]

MistrzGrzegorz [ Generaďż˝ ]

Winiacz rulez...najlepsza sangria albo Igrestoje(czy jakoś tak...to ruskie za 2.50)

31.10.2008
17:56
smile
[50]

Porucznik Baker [ Chor��y ]

Ćpam mąkę
Czasem też cement, ale to straszny hardcore, nawet jak na mnie.

31.10.2008
19:48
smile
[51]

kubomił [ Don't Worry, I'll MANAGE ]

<dźwiękwyjmowanegotrunkuzbarku> dobry i porządny spirytus, benzyna, no i oczywiście gaz orangutan :P

spoiler start

Nie masz co robic człowieku, tylko pytac o takie głupoty? xD
MI szkoda kasy na takie używki --------------> bys sobie dziewczyne znalazł :))
spoiler stop

31.10.2008
19:51
[52]

paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]

dzisiaj 4 duże Żywce jeden jakiś zabłąkany tyskacz, jakiś film i ja zamknięty szczelnie w pokoju....a miało byś wesoło na mieście...

31.10.2008
19:59
smile
[53]

Foks!k [ SunShine ]

browarek dobra sprawa :)

01.11.2008
01:14
[54]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Wolę nie pić.

01.11.2008
01:35
[55]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Picie jest dla słabych ludzi. Ja alkoholu nie tykam z zasady.

01.11.2008
01:59
[56]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Od piwa rosnie miesien piwny i potem czlowiek wyglada, jakby byl w ciazy.

Zdecydowanie preferuje wino :) Na codzien do jedzenia - polwytrawne, na imprezie z przyjaciolmi - slodkie lub polslodkie.

Pierwszy raz spotykam sie z okresleniem "nafta". Po takim tytule spodziewalem sie, ze autor bedzie wypytywal, czym najlepiej oblac Kaczora Donalda zanim zaczniemy w nich rzucal zapalonymi zapalkami

01.11.2008
08:45
[57]

Volk [ Legend ]

Piwko raczej w ilosciach maksymalnie 3 i to czesciej pijam schlodzone w okresie letnim.

Zdecydowanie najczesciej idzie wodka w roznych smakach i rodzajach. Czasem tez spozywam szkocka albo tekile.

Wina w ogole nie dotykam.

01.11.2008
09:04
[58]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Kurde nie pije wiecej :/ wczoraj z kumplami pochlaliśmy i napruty wracalem z kumplem do domu. Byloby git gdyby nie to ze mama mnie wykryla i sie wkurzyla troche :/ Ale takie jest zycie 17-latka :P

01.11.2008
09:08
[59]

Adamek.22 [ Konsul ]

tylko i wylacznie pryte...

od okazji vóde

01.11.2008
10:01
[60]

Saletra.7. [ Legionista ]

bimber

01.11.2008
10:04
[61]

Revanisko [ Senator ]

aja wole sie napic browarka niz upijac sie wóda ;s

01.11.2008
10:07
smile
[62]

persik_ [ przyrodnik ]

Upić się tylko wódką. Napić się tylko piwa.

01.11.2008
10:13
[63]

sebu9 [ Konsul ]

Od święta wódka, w weekendy browar a w dni powszednie wino marki "Pokusa".

"Życie jest ciężkie a pić się chce" - jak mawiał klasyk

01.11.2008
10:23
smile
[64]

thenaturat [ Konsul ]

^

01.11.2008
13:03
[65]

kubomił [ Don't Worry, I'll MANAGE ]

Oczywiście że pifko ;p
Dobry jest Hajneken i Kalsberg :))

01.11.2008
13:44
smile
[66]

Janczes [ You'll never walk alone ]

jak sie chce upić to mieszam
zawsze dziala :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.