tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 737
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
tygrysek [ behemot ]
praca wykonana czas spać dobranoc ale jeszcze wiersz na koniec ... lub jak kto woli, na początek Wojciech Włodarczyk ZAGADKA Czy to już śmierci nadszedł czas Czy może to tylko chmura Czy taka forma śmierci najbardziej mi odpowiada Czy chociaż wczesna to jednak słodka i radosna A może to tylko chmura Może nie dotyczy mnie Jednak wiadomo, że jest. A może chmura odpłynie I znów słońce oświetli zaśnieżone łąki I znów zapanuje biała cisza ... A może jednak trzeba się zanurzyć I całej prawdy doświadczyć I wspólnie nosić ciężar zła A może warto uciec i stracić co najciekawsze oddając się jałowej wegetacji A może lepiej zostać i czekać na ten deszcz. Jednak jeśli to prawdziwy mrok to co należy zrobić? Nie mogę uciec bo nie chcę zostać znowu sam Nie wybiorę rozstania bo są ludzie, których nie chcę zostawić samych Zaczekam na ten deszcz, by w nim być może zanurzyć się może on pozwoli dalej żyć Możliwe, że ten ciężar, całkiem zagniecie mnie Możliwe, że zapomnę czym jest śmiech Możliwe, że z czasem zapadnę w ten sam sen i obym nigdy z niego nie obudził się Wciąż jednak mam resztkę nadziei, że to tylko chmura jest.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tak lekko ubyć z zapachu z barwy po porostu pod głowę ramię i zasnąć wiatr nie obudzi pszczoła ciemnymi skrzydłami nie ugłaszcze ziemi oddać siebie tak bardzo że już niczym nie zostać i nigdzie H.Poświatowska właśnie skończył się zlewając z dzisiejszym, wczorajszy dzień pracy...
Dagger [ Legend ]
No ludu pracujący stolicy - raz dwa do roboty :))))))))))))))) Witam i na razie zegnam
Szaman [ Legend ]
Dzien Dobry! :) Ja tylko na chwilke sprawdzic, czy jeszcze wszystko stoi i zaraz na pociag uciekam... Viti: No masz racje, dla "pierwszej lepszej" osoby wazniejsza jest praca - a ja taka nie jestem! :PPPPPPPPPPP Admirale: Pojawily sie chyba trzy nowe Karczmy roznego sortu na jednej stronie, a w jednej stalo nawet napisane, ze zakladajacy chcial i czekal na bycie zaatakowanym przez Karczmiarzy... ja juz swiata nie rozumiem... (i zastanawiam sie, czy nie jest to lamanie FAQu...) Tygrysie: Ty statsiarzu! ;)))) Holgi: To ile Ty pracowalas???? 8O Dagger: Dobrze, ze tylko stolicy - Poznan moze odsypiac... ;)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamanqu -----> nie wiem... powoli trace rachube czasu.... I przyjdz i krzyknij: nie tego chce i przyjdzi i powiedz: tak mi jest źle lub zapłacz szczerze: sam nie wiem gdzie obudź emocje które utulal wiatr zawalcz wraz ze mną o spokojny sen pojdź tą drogą, która woła i mnie weź mnie za rękę, tak mocno tak niech te emocje rozchula wiatr n.mercury
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Hejka....co z tym mailem ??? Szaman --> Odebrałem i przeczytałem....odpowiedź już poszła :)
pytel [ Legionista ]
Pytanie ------> do wszyskich . Pierwszy raz uczesticze w takowej formie komunikacji. I jestem lekko zaklopotany ta stuacja. Zaczynam podejrzewac, iz karczma ta znajduje sie na prowincji jakowejs i odwiedzana jest przez miejscowych ksenofobow. Glownie.
AnankE [ PZ ]
Witam obecnych i nieobecnych. Rety... przezyć dzisiejszy dzień, a zwłaszcza jutrzejszy do połdnia to będę najszczęśliwszą osobą na tym łez padole. Viti---> zabawna parodia? Widocznie mamy biegunowo różne poczucie humoru, bo dla mnie to nic innego jak żałosna groteska, przy której Nazgul to nowatorski pomysł na miarę Nobla. : / Pell---> Szaman wie, że to co jest jedyniesłuszne jest jednocześnie jedyniesłuszne klanowo. Więc masz odpowiedź. ;-))))))) <gesty odczyniające uroki przed białym świństwem> :-))) I żegnam się już. PA
Gambit [ le Diable Blanc ]
pytel --> Witaj :)) Hmmmm dlaczego uważasz, że na prowincji i jesteśmy miejscowymi ksenofobami ???
AnankE [ PZ ]
pytel---> wydaje Ci się. Masz coś na proprawę nastroju -----> Muszę znikać, bo mnie zaraz praca przejedzie jak walec drogowy...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja moze i jestem z prowincji, jak zreszta wszyscy nie z Warszawy hahahahaha, ale ksenofob? Pytel, nie dawaj robic z siebie wariata, sluchaj glosu serca :-)))))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Witam serdecznie moi mili w piekny piatkowy poranek , piekny w dwojnasob po pierwsze zwiastuje on zblizajace sie lykendowe szalenstwo a po drugie zwiastuje on zblizajace sie lykendowe szalenstwo ;o) Szanan ---> szerokich torow ! pytel ----> rownie dobrze moglbys miec pretensje w przydroznej karczmie ze nikt z gosci nie zwraca na Ciebie uwagi , przysiadz sie porozmawiaj postaw jakies piwko , rzuc opowiesc (byle ciekawa ) o tym co na poludniu imperium jednym slowem badz soba Poki co zapraszam wszystkich na swiezutkie paczki ! sluzbe czas zaczac...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
ot i paczki -----> [o sklerozo!]
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
jestem promieniem slońca w twoich oczach jestem łzą maleńka na twym policzku jestem smutkiem o świcie w twych ramionach jestem
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Good morning:-) tyle tych karczm na forum, że mam trudności z trafieniem do odpowiedniej:-)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Sie narobilo, prawda? Ech, zawsze wiedzialem, ze 95% populacji to jednak nic a nic wlasnego pomyslunku nie ma. Kreatywnych na forum tylu, ze az rece bola od dyskucji :-))))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
I na dodatek prowokacyjnie nie wietrzone te inne przybytki.
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, nie mozna by zastrzec nazwy "karczma" tylko dla naszej karczmy? hmmm...a może wprowadzić jakąś cenzurkę?;-)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Bo my glupio zrobilismy, trzeba bylo zlozyc wniosek patentowy. Bylby spokoj. A swoja droga, to uwazam Nazgule i inne Knedle za watki lamiace regulamin forum. A dokladnie zapis: "Przy tworzeniu nowego wątku należy [...] sprawdzić czy nie został w ostatnich dniach utworzony wątek o podobnej tematyce." Tyle moja opinia :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Aniele to jest bardzo dobry pomysł. Nazgule wycofali się z nazwy Karczma (bo o ile się nie mylę to kiedyś takową mieli). A ta reszta zazyna mnie irytować, chociaz niezwykle tolerancyjny jestem i nie wpadam do nich z btami i błotem, chociaż mam czasami taką ochotę....
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Gdzie są moderatorzy???:-))))) trzeba co nieco powycinać :-)))))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
A ja uwazam ze konkurencja to zjawisko nadajace naszej dzialalnosci cech kreatywnych a nie li tylko odtworczych . Cos mi sie widzi ze chcielibyscie byc jedyna karczma na szlaku .... Dajcie szanse innym , rzeczywistosc zweryfikuje tych slabych , bez obaw .
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Monopol dobra sprawa, szczegolnie taki monopol prawny :-)))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Kanon, najpierw musi być ta konkurencja..jak narazie zjawisko mnożenia karczm na forum jest co najmniej irytujące. Tak, tak, zyjemy w wolnym kraju czyt. forum;-))))))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
rothon ----> wiedza o tym Ci z tepsy i dzieki nim mamy nadrozszy dostep no netu na swiecie ;o)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Aniolku ----> powtorze raz jeszcze "rzeczywistosc zweryfikuje tych slabych , bez obaw "
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kanon, ale to nie jest chyba moja wina, co? Poza tym jedna rzecz mi powiedz, czy widziales kiedys grabie, ktore grabia od siebie? Sorry, ale Tepsy pilnuje grupa ludzi, ktorych wybieralismy w wyborach bezposrednich, tajnych, powszechnych i jeszcze jakis tam :-))))
Xerces [ Konsul ]
i jeszcze równych...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Rothon ----> oczywiscie ze nie Twoja , jezeli winie kogokolwiek to tylko siebie za to ze jeszcze nie anihilowalem tej instytucji ;o) Przyslowie o grabia w rzeczy samej jest wiernym odbiciem sposobu w jaki dziala owa firma , zreszta kaza inna tez . Biznes to biznes , a im wiekszy biznes tym wieksze lobby aby tego biznesu bronic za wszelka cene. Wkraczamy jednak na tematy grzaskie i obslizgle jak zawsze kiedy mowa o polityce , a poniewaz sam zaczalem sam skoncze . ;o)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Racja. A swoja droga i tak mysle, ze my sami jestesmy sobie winni. Nie tylko w kwestii tepsy. ;-)
Xerces [ Konsul ]
Kanon - co do drogiego netu. Nie martw się! Nasz rząd co roku obiecuje darmowy internet!
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
zblizają się wybory i myślę, ze to zamieszanie na forum (podobnie jak w sejmie) wywołane zostalo gorączko przedwyborczą:-))))))) po wyborach pewnie się uspokoi;-))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A mnie sie zbliza wodka. Wielkimi krokami. Wiecie, ostatnio zaczeli mnie zapraszac na tyle imprez, ze ... Co drugi dzien, co wypada, az boje sie o moje zdrowie :-)))))))
kastore [ Troll Slayer ]
Aż musze przerwać milczenie taki numer sie zdarzył Gram sobie w TDZK, taki Gwiezdny Kupiec w sieci , jest polski klan Silver Horde. Mialem w niej postać ale mi ją skasowali, utworzyłem dwie nowe Wixer i Burton, Burton wylądował w Silver Horde a Wixer w jakims zagranicznym. Siedze sobie Wixerem w porcie patrze a tu sie zjawia koleś o ksywie Pioter z klany Silver Horde. Ok zagadalem w stylu "witam rodaka" i tak dalej, a koleś do mnie że jest z polskiego klanu i że mnie zaprasza do niego i że zaprasza na polską stronę forum GOL i tak dalej , to ja grzecznie odpisuje że super , że wiem, mam w Silver drugą postać i że jestem na Golu już od roku czasu a na GOLu funkcjonuje jako Kastore, dzisiaj rano dostalem wiadomość : "Cześć Kastore! ja też udzielam się na forum GOLa już od ponad roku, i mam tam ksywkę MARCAMPER :"DDDDDDDDDDDD"
pytel [ Legionista ]
Dzien i dobry wszystkim. Chlodno. [ zagail podzedl do ognia ] AnankE ---> i ja witam. :))) Byc moze to inaczej sobie to wobrazalem. Kanon ----> i ty sino ? Czesc stary druchu mysle, ze wiele racyi masz. Bro jkowes zapodasz gardlo. :))) Za rade dzieki.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Rothon ----> i slusznie od wodki rozum krotki , proponuje pokontemplowac widoczek
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> LOL !!!!!!!!!!!!!!!!!!! BTW co ze statystyką ???
Kanon [ Mag Dyżurny ]
widoczek ------>
MarCamper [ Generaďż˝ ]
:-)))) witam wszystkich! :-)))
Xerces [ Konsul ]
Ktoś mnie tu wogóle zauważył?
kastore [ Troll Slayer ]
Gambit --> faktycznie troche zaniedbalem obowiązki, postaram sie dzisiaj nadrobić, przynajmniej liste kreatorów
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> Mnie bardziej interesuje ta druga lista :))) I o ile jestem lepszy od MarCampera :))) Xerces --> Witaj...podać Ci piwo ??? MarCamper --> Heloł :)))
Xerces [ Konsul ]
Z miłą chęcią bym wypił, ale lekcja infy mi się skończyła i muszę lecieć. Do zobaczenia!
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Gambit--> na pewno jesteś lepszy, ja ostatnio nie mam czasu campować :-(
kastore [ Troll Slayer ]
Xerces --> a przywitales sie ??
Gambit [ le Diable Blanc ]
Xerces --> No to proszę...pij ile wlezie tylko nie nabrudź :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dzień dobry. Kłaniam sie nisko i idę cos zjeść.
Magini [ Legend ]
Dzień dobry. Kłaniam się nisko. Ja już po jedzeniu ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->lemiwy jestem więc przekopiuję inny post ;-)) Wnioski po przeczytaniu - całkiem niezłe, dużo humoru, ale fabuły to sie nie dopatrzyłem. Ksiażka ogranicza się do uciekania w celu ratowania zycia, ratowaniu dam serca, a w przerwach popadaniu w kłopoty i robieniu rozrób. Póxniej dam wiecej, ale na razie mi sie śpieszy. Żegnam!
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini, Shadowmage --> Hejka z rana :)
Magini [ Legend ]
No i się napisałam :-( Dzidzia się obudziła. Spadam.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zastanawiam sie, czy to jest naturalne, ze jak dziecko nie spi, to caly czas trzeba przy nim stac? Moze trzeba isc na jakies konsultacje, czy cos?
AnankE [ PZ ]
nie mam czasu, nie mam czasu... aaaa... nie mam! :-((( Poźniej cosik skrobnę, albo najlepiej jutro. DO Ciebie Pytel też. :-) Xerces---> a dzień doberek został za drzwiami? Czy też może z koniem do stajni odstawiony, he? ;-) Kastore! :*********))))))******* PA
Kerever [ Konsul ]
Witam i pozdrawiam :-) oj rothon, rothon ...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kerever, ja generalnie sie zastanawiam. Nie to, zebym ... ech
Adamus [ Gladiator ]
WITAM
Rogue [ Mysterious Love ]
W itam wszystkich goraco nareszcie udmlo mi sie tu dotrzec za duzo obowiasków poprostu .... Gambitku kochanie co to jes na tej sekretmrce za stwierdzenie gdzie łaze No nareszcie witam wszystkich wkoncu udalo mi sie tu dotrzec. Gambit kochanie oco ci chodzi ???? zadajesz takie dziwne pytania mojej sekretarce co kotku ???
Adamus [ Gladiator ]
Tak tu dziś poetycko, ze i coś podrzucę :-) Nie rozłączą nas pożegnania: wracamy do siebie zawsze. Mądre są nasze serca i od myśli stokroć łaskawsze. Przejechaliśmy lekkomyślnie jeszcze jedną szczęścia stację. Byłam winna? Gniewasz się na mnie? Oboje mieliśmy rację. Gdy się kocha wszystko jest prawdą. Nawet kłamstwo w prawdę się zmienia. Ginie przepada żal od jednego uściśnienia. Lecz nie można błądzić na wichrze by tej prawdy słowa usłyszeć. Skryć się trzeba w domu wieczorem i we dwoje wtulić w ciepło i ciszę.
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc dzieciaki :-) Dzis wyspalam sie tak, ze jestem w stanie wybaczyc wszystkim wszystko, nawet moim przodkom, ze sie nie starali o dobor partnerek z klasy conajmniej srednio zamożnej... ;)) Ciiiiiip cip cip cip... No i lecą! :-))) Nick ---> Juz cos do Ciebie pisze, kochanie :-)))
Rogue [ Mysterious Love ]
Przepraszam za ten post ale cos mi nawala
kastore [ Troll Slayer ]
STATYSTYKI
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Witam Szaman - Mimo wszystko znam takich ludzi. Ananke - Widac mamy różne poczucie humoru. Ps. Nie ma to jak Monty Python :)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
jutro sobota! ogromnie sie cieszę:-))) czy ktoś mi może powiedzieć, jakie sa objawy grypy, bo czuję się jakbym miała zejść z tego świata:-(
Astrea [ Genius Loci ]
Bolą kosci tak, jakby odrywano Ci od nich mięśnie... Nie mozesz sobie znaleźć miejsca zeby bylo Ci wygodnie i zeby na chwile dolegliwosci ustały. Poza tym szybko podwyzsza sie Twoja temperatura, nawet do 39 st. C. Moze dojsc biegunka i/lub wymioty. Nie musisz kichac, smarkac ani kaszlec. Bylam kiedys chora na grype i nie chce wiecej na to swinstwo zachorzec :-((( Jesli to grypa Aniolku - to szczerze wspolczuje :-((((
gereg [ zajebisty stopień ]
czesc wszystkim! aniol -> zdrowka zycze all -> Wam wszystkim takze ;-) astrea -> pamietasz jeszcze;-) ON zawdziwiony cala sytucja powoli podszedl do telefonu i zaczal go ogladac... aparat musial byc bardzo stary - mial przyciski, ekranik i to smieszne cos, co kiedys nazywano "antenka". pewnie antyk.... nie bylo zadnych szans, zeby polaczyl sie z komorka zegarynki poprzez ultranowoczesny port blueirdausb ver.6 jaki mial zainstalowany w swoim telefonie. wsadzil telefon z do kieszeni... jedyne, co mu sensownego przychodzilo do glowy, to otwarcie zegara. zastanawial sie jeszcze chwile...
Astrea [ Genius Loci ]
Gereg ---> Pamietam, a jakze :-))) Teraz zmykam z domu, ale dopisze sie jak wroce, czyli za ok. godzine :-))
tygrysek [ behemot ]
Zagadka dla przedszkolaków Dzieciom w przedszkolu podczas badań postawiono pytanie: W która stronę jedzie autobus z załączonego obrazka? Przyjrzyj się uważnie! Znasz już odpowiedź? Przypominamy, możliwe odpowiedzi to albo lewo albo prawo. Jeszcze nie wiesz? No to zerknij dalej. Bo dzieci odpowiedziały natychmiast... "W lewo" A dlaczego? "Bo nie widać drzwi." Jeśli odpowiedź poznałeś lub poznałaś dopiero tutaj, może pora rozglądnąć się po okolicy za jakimś żłobkiem? Miłego dnia.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tygrysiatko ---> jak milo Cie zobaczyc o poranku <!!!!!!!!!!!> w tak dobrym nastroju :-)))))))) :-p btw, a Ty gdzie sie zliczasz przedszkole czy zlobek? :-pppp ----- witam wszystkich niewitanych w niu dzisiejszym.... jeszcze 2-3 godziny i bede sie mogla polozyc... od wczorajszego ranka... ech..... jeszcze tylko..
tygrysek [ behemot ]
ja do żłobka, bo stwierdziłem w myślach: "przecież w autobusie nie ma kierowcy" NIGDZIE NIE POJEDZIE :-) Witaj Holgi :-) co z ekhmmmm ... wiesz z czym ... trzeba wreszcie to skończyć
gereg [ zajebisty stopień ]
tygrysek - ja to dostalem wczoraj i tez sie musze cofnac conajmniej o kilkanasiecie lat.... ja zaczalem wybrzydzac, co to za dziwny autobus..... kola, okna etc ;-)
Pijus [ Legend ]
Witam! Kto zna jakis tani zlobek i, zeby nie byl za daleko:))))
tygrysek [ behemot ]
no panowie .. nie mówcie mi że nikt nie zgadł :-) gereg -->nie trzeba było wybrzydzać :-) Pijus --> może założymy swój ??? jest tu gdzieś Szamanek ??
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tygrysiatko - mozemy sie umowic na "randke" o 24:00 na gg co Ty na to? btw --- ja wiedzialam ze w lewo ale nie wiedzialam dlczego - to gdzie mam sie zglosc???????????
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamaniasty sie po Polsce wloczy... niestety omijajac Torun..... :-((((((((
gereg [ zajebisty stopień ]
pijus -> slyszalem o taki jednym... podobno jeszcze placa wychowankom. na wiejskiej bodajze...
Pijus [ Legend ]
Holgi - z taka intuicja mozesz zostac spokojnie zlobkowa odpowiedniczka przedszkolanki, czyli ...zlobobanka(????)
gereg [ zajebisty stopień ]
holgan -> do lekarza? ;-)
Pijus [ Legend ]
zlobolalka? cholra kazda nazwa brzmi jakos kretynsko. Ale te panie ze zlobka maja przerabane, caly czas musza mowic "Jestem Pania ze zlobka" zamiast skrutami... ehh.ciezkie zycie gereg - ok. Ale nie wiem czy bedzie kolyska moich rozmiarow:)))
Pijus [ Legend ]
ojej. skrot a nie skrut. Odjebuje mi.To juz pewne.Szczegolnie jak mysle o paru nastepnych zajetych nauka weekendach. AAa...
gereg [ zajebisty stopień ]
lepper i kalisz sie mieszcza i to i my tez sie zmiescimy ;-)
tygrysek [ behemot ]
Holgi --> bliżej godziny 1:00, bo około północy prawdopodobnie będę zajęty
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Jestem. Ale nie w Poznaniu, tylko u Ananke w odwiedzinach (pisalem dwa razy! ;P)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
pijusku ---- buuuhhhahahh hihihihihihih ... nie ma sprawy... tylko pod jednym warunkiem... no dwoma... a) przewijacie sie sami b) nie trzeba Was nosic na rekach - sami sie nosicie :-) :-p
Pijus [ Legend ]
Holgi - ha! Mam Cie! Nie zabronilas nam ssania piersi:))))))))))) hihi
tygrysek [ behemot ]
Szamanq --> przepraszam ... jakoś tak niezauważyłem :-) bo chciałem się zapytać czy masz IwD II PL
tygrysek [ behemot ]
"ssania piersi" ????? co tu się dzieje ?? mam spuścić z łańcucha Ósmego ?? ;-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Wróciłem...Jakby co to zakładam... Holgi --> Rozumiem, że dzisiaj nic nie będzie, bo idziesz lulu ?? Szaman --> Oddebrałeś pocztę ??
Pijus [ Legend ]
spoko tygrysek:) Ja possam Twoja a Ty moja:)))
tygrysek [ behemot ]
Pijus --> a Ty tylko o seksie :-) PS: założę nową Karczmę jak przyjdzie czas :-)
gereg [ zajebisty stopień ]
zbereznicy... ;-)
Pijus [ Legend ]
tygrysek - pewnie. Tak mam "duzo" wolnego czasu, ze tylko pomyslec i popisac o nim moge :/// chyba Gambit byl przed Toba chetny do nowej.
Gambit [ le Diable Blanc ]
tygrysek --> Dwa posty wyżej się zgłosiłem do zakładania :)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Witam wszystkich
tygrysek [ behemot ]
no dobra Gambit ... a już byłem zwarty i gotowy :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> Heja. Będę zakładał...masz szansę :)
tygrysek [ behemot ]
oszuści !!!
Gambit [ le Diable Blanc ]
To jak...kamperzy na stanowiskach ???
Gambit [ le Diable Blanc ]
NOWA KARCZMA:
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Astreo, dziekuje, mam nadzieję, że to nie grypa... pa pa do poniedzialku
Kanon [ Mag Dyżurny ]
no yaha !