GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zostałem zastąpiony przez maszynę

29.10.2008
11:59
[1]

kapciu [ kapciem ]

Zostałem zastąpiony przez maszynę

Wczoraj dowiedziałem się, że z dniem 1 stycznia tracę pracę.
Gwoli wyjaśnienia, zajmuję się zbieraniem materiałów o przetargach, obróbką i publikowanie tego w jednym miejscu. Robota lekka i przyjemna. Robię to od prawie 5ciu lat.

Jak sie okazało szef pewien czas temu zlecił informatykowi opracowanie systemu zbierania takich danych. system de facto miałby robić całą robotę za mnie. wiadomo, robic to miał o wiele szybciej, efektywniej no i co najważniejsze 'za darmo'.

Niedawno system ten wszedł w faze końcowych testów i dopiero wtedy raczyli mnie (i innych współpracowników) poinformować, że możemy sie powoli pakować i spadać

Tak więc śmiało mogę powiedzieć "maszyna zastępuje człowieka".

I tak sobie myśle, właściwie to każdego można zastąpić maszyną.
Być może przychodzi czas, by zagwarantować prawo ludzkości do pracy?

29.10.2008
12:01
smile
[2]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Taka smutna prawda..
Do tego dąży świat niestety.

Dlatego ja się cieszę, że mojej pracy nie da się zastąpić maszyną, komputerem, skryptem..

29.10.2008
12:01
[3]

yasiu [ Legend ]

robisz to od pięciu lat. na umowę o pracę?

29.10.2008
12:03
[4]

kapciu [ kapciem ]

yasiu - tak.

maviozo - każdy zawód tego świata można zastąpić robotem, programem czy ostatecznie cyborgiem.
Cały GOL mógłby być w sumie (w przyszłości) obsługiwany przez jednego człowieka.

29.10.2008
12:04
[5]

mirencjum [ operator kursora ]

Przykre. Kiedyś przyjdzie czas, że te wszystkie systemy i programy dostaną zajoba i załamie się wszystko na amen. Zaczną się wtedy bezradnie, ze strachem w oczach rozglądać za ludźmi potrafiącymi coś zrobić.

29.10.2008
12:05
[6]

Blazkovitch [ Generał pułkownik ]

follow the white rabbit


Zostałem zastąpiony przez maszynę - Blazkovitch
29.10.2008
12:05
[7]

maviozo [ Man with a movie camera ]

kapciu -> zanim do tego dojdzie w moim przypadku, zdążę już zejść z tego świata.
Póki co, nie ma ani sprzętu który sam sfilmuje i zmontuje film..

29.10.2008
12:06
[8]

yasiu [ Legend ]

masz 3 miesięczny okres wypowiedzenia - od momentu otrzymania wypowiedzenia od pracodawcy. chyba, że zgodziłeś się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron?

29.10.2008
12:06
[9]

Salado. [ Generaďż˝ ]

założenie:
za jakieś 500 lat 90% ludzi będzie można zastąpić maszynami, gdzie będą oni pracować? czy te 90% będzie bezrobotne, jak będzie wyglądało społeczeństwo i życie? nie potrafię sobie tego wyobrazić

29.10.2008
12:08
[10]

kapciu [ kapciem ]

maviozo - A twoje dzieci, wnuki? Nie martwisz sie o ich przyszłość?
Filmowanie jest działalnością artystyczną (wieksza lub mniejszą).
Ta chyba jako ostatnia pozostanie udziale ludzkości.
yasiu - ta, dopiero od stycznia zostane na lodzie.

29.10.2008
12:13
[11]

maviozo [ Man with a movie camera ]

kapciu - ale kijem Wisły nie zatrzymam.. Chyba każdy rozsądny człowiek martwi się o przyszłość swoją i swojej rodziny. Zastanawiam się, skąd to pytanie.

29.10.2008
12:15
[12]

Emill_ver2 [ Pretorianin ]

kapciu - w jakiej firmie pracujesz? nie Mikrotech S.A. przypadkiem?

29.10.2008
12:16
[13]

ronn [ moralizator ]

Tylko trochę ludności coś tam jeszcze produkuje
Cała reszta tylko usługuje oraz informuje


wiek XXI, usługi to 3/4 zatrudnienia i nic tego nie zmieni. dlatego nie potrzebujemy takiego tlumu ludzi wyksztalconych (za publiczne pieniadze)

29.10.2008
12:22
[14]

koobon [ part animal part machine ]

kapciu -->

Rozumiem, że już wcześniej sympatyzowałeś z robotnikami z XIX w., którzy w wyniku mechanizacji produkcji potracili pracę i zasili lumpenproletaryat :D ? Generalnie zjawisko zastępowania człowieka przez maszyny znane jest od dosyć dawna i jakoś miliardy ludzi dalej pracują. Znajdź pracę w sektorze usług, tu jeszcze długo nie będzie się dało zastąpić człowieka programem.

I wybacz, każdy na miejscu Twojego szefa postąpił by tak samo.

29.10.2008
12:23
[15]

kapciu [ kapciem ]

maviozo - pewnie, ze sam niczego nie zrobisz. chociaż w sumie możesz jedno, namawiać dzieci do kształcenia się w kierunku artystycznym. zainteresować sztuką, malarstwem, muzyką :)
Można też po prostu sprzeciwiac sie pewnym praktykom. Te forum, jest praktycznie idealne do tego, ponieważ prawie każdy tu interesuje się nowinkami technicznymi - super wypasionymi procesorami, kartami graficznymi które w coraz wiekszym stopniu nas zadziwiają.
Ale może warto znaleźć chwilę na odrobinę refleksji nad postępem technicznym, który zdominował nasz świat.
W sumie sam miałbym to w dupie, gdyby nie to, że przez to tracę pracę. Czy mam prawo do żali? Raczej nie, bo jest jeszcze dużo mozliwości pracy.
Ale co przyniesie przyszłość i co gdy takich możliwości nie będzie?

Czy można zatrzymać postęp w imię humanizmu?

A pytania są po to by móc szukać sensownych odpowiedzi :)

koobon --> 'I wybacz, każdy na miejscu Twojego szefa postąpił by tak samo. '
Nie zgodze sie z tobą. mając sztab ludzi, którzy robia dla mnie dobra robote, generując pewne zyski nie myślałbym nad tym jak ten zysk jeszcze powiekszyć kosztem tych ludzi.
różne można mieć podejście do pracownika, ale te 'ludzkie' jest także czesto spotykane.

29.10.2008
12:27
[16]

maviozo [ Man with a movie camera ]

W sumie sam miałbym to w dupie, gdyby nie to, że przez to tracę pracę.
NO właśnie:) każdy wychodzi z takiego samego założenia. Nie licz na solidarność..
Ja pracy przez to nie stracę, więc w zasadzie też mam to w dupie. Ale nie znasz ni dnia ni godziny..

Póki co sztuka jeszcze w cenie, ale kto wie co będzie za kilka(naście) lat. Postęp technologiczny i zmiany za nim idące są naprawdę przerażające. Dlatego coraz trudniej wybierać "przyszłość" dla siebie czy kogoś, skoro w przeciągu kilku lat sytuacja całkowicie może się zmienić.

29.10.2008
12:30
[17]

provos [ Clandestino ]

Powód do zmartwienia będzie, jak twoja kobieta powie, że nie umywasz się do nowego modelu wibratora.

29.10.2008
12:31
[18]

gromusek [ keep Your secrets ]

Nie zgodze sie z tobą. mając sztab ludzi, którzy robia dla mnie dobra robote, generując pewne zyski nie myślałbym nad tym jak ten zysk jeszcze powiekszyć kosztem tych ludzi.

gadasz głupoty ! Jak bys Ty tego nie zrobił to zrobiła by to konkurencja wywalając Cie z rynku. Mniejsze koszty = większy zysk. Większy zysk = można obniżyć ceny i byc konkurencyjnym.
Patrząc na postep techniczny jak sie nie rozwijasz to sie cofasz do tylu patrząc na konkurencje.

Czlowiek jest zawodny, maszyna nie :) Do tego moze pracowac 24h nie czekajac na urlopy swieta itp.

29.10.2008
12:33
smile
[19]

Molzey [ Generaďż˝ ]

kapciu-->
pora byś stał się nowym Nedem Luddem. Młoty w dłoń!

29.10.2008
12:34
[20]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Czlowiek jest zawodny, maszyna nie :)
Dopóki dyski nie padną, system się nie zawiesi, pracownicy będą umieli się tym posługiwać sprawnie, prądu zabraknie...

29.10.2008
12:39
[21]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

kapciu --> Powiedzmy sobie szczerze: robota o której mowa jest nudna, prosta i mechaniczna. Takie coś aż się prosi zautomatyzować. Ale maszyny nie zastąpią człowieka na polu wymagającym abstrakcyjnego myślenia. Artyści, inżynierowie, programiści, usługi... tego zastąpić się nie uda jeszcze bardzo długo. A może nawet nigdy... w sumie próbowano już stworzyć systemy piszące samodzielnie nowe programy ale okazało się, że to się raczej nie uda i dziedzina automatycznego programowania umarła śmiercią naturalną. Dlatego też nie martw się, nie kombinuj tylko poszukaj jakiejś bardziej wymagającej roboty! :)

29.10.2008
12:43
[22]

kapciu [ kapciem ]

gromusek - owszem, jeżeli zyski zaczynają spadać, to szef ma prawo do cięć i zwalniania pracowników. ale w tym przypadku, nic takiego nie zachodziło. tu raczej pęd za WIĘKSZYM zyskiem spowodował takie decyzje.
Ale ogólnie to tak, masz rację, jak sie nie rozwijasz to sie cofasz. ale gdy pójdziemy dalej takim tokiem rozumowania, to w końcu każdy pracownik stanie sie zbędny bo zostanie zastąpiony maszyną. będzie tylko szef i jego armia maszyn.

Sektor usług powiadacie - ale jak długo? sprzedaż bezpośrednią można zastąpić internetową. reklamę także. serwis sprzętu mozna całkowicie zautomatyzować stawiając jeno nadzorcę by sie opiekował maszynami.

Moby7777 - robota nie jest znowu taka prosta, bo wymaga co nie co inwencji. można to porównac do roboty 'newsmana' który przegląda internet i prasę poszukując interesujących go informacji.
Potem musi to obrobić w sposób przystępny dla odbiorcy. system o którym wspominałem kosztował kupę szmalu i pewnie jeszcze długo będzie niedoskonały ale widocznie opłaca się.

29.10.2008
12:43
smile
[23]

Gromb [ P12 ]

5 lat w jednej firmie. hmm... szmat czasu. Może okazać się, że to najlepsza rzecz jaka cię spotkała. Masz szansę na nowe wyzwanie. Pozostają dwa pytania: Co umiesz poza tym co robiłeś i jak bardzo skapcaniałeś, siedząc w jednym miejscu tak długo.

Powodzenia.

Teraz na pewno bedzie inaczej.

Edit:
system może kosztoawł kupe szmalu, ale pracodawca nie musi odprowadać składek za niego i będą na pewno kolejne upgrade'y.

29.10.2008
12:45
smile
[24]

maviozo [ Man with a movie camera ]

sprzedaż bezpośrednią można zastąpić internetową.
Pamiętaj, że jeszcze musi kurier przywieźć towar.

29.10.2008
12:46
[25]

kapciu [ kapciem ]

maviozo - do momentu wynalezienia teleportacji ;-)
A tak na poważnie - potrzeba o wielu mniej ludzi do obsługi klienta internetowego aniżeli tego tradycyjnego w sklepie. zauważ ile taki hipermarket zatrudnia ludzi..

29.10.2008
12:54
[26]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Nie porównuj hipermarketu ze sklepem internetowym. Zauważ, że w sklepie RTV na przykład też pracuje dwóch/trzech ludzi.

Jestem prawie pewien, że ja teleportacji nie dożyję:)

29.10.2008
13:00
[27]

Salado. [ Generaďż˝ ]

teleportacja jak już zostanie wynaleziona to pewnie przez pierwsze 1000lat będzie niezwykle droga, wykonanie jednej będzie kosztować kilogram złota. Tak szybko kurierzy nie znikną.

29.10.2008
13:03
[28]

HumanGhost [ Senator ]

Przykro mi. Tak to bywa w życiu.

29.10.2008
13:05
[29]

alekoper [ Centurion ]

to teraz masz fajnie zamiast byc kapciem mozesz teraz np zostac wiedzminem co ty na to???

29.10.2008
13:08
[30]

kapciu [ kapciem ]

maviozo
"Nie porównuj hipermarketu ze sklepem internetowym. Zauważ, że w sklepie RTV na przykład też pracuje dwóch/trzech ludzi. "

Tak, ale takich sklepów rtv wystarczy powiedzmy 2-3 na cała Polske. po co więcej? konkurencja załatwi resztę.

29.10.2008
13:16
smile
[31]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Jakby były 2-3 sklepy na całą Polskę, to by nie było konkurencji?

29.10.2008
13:22
[32]

mikhell [ Master of Puppets ]

kapciu - nie wiem czy ty masz socjalistyczno-komunistyczny umysł, ale wg mnie twoja firma istnieje nie po to, żeby dać ci pracę, ale po to, żeby przynosić zyski. Jeśli zwolnienie ciebie przyniesie większy zysk = powinni cię zwolnić jak najszybciej. Jeśli system który wprowadzili będzie rzeczywiście potrafił cię w 100% zastąpić, to jaki jest sens wg ciebie abyś tam pracował???

Masz 3 miesiące na znalezienie czegoś nowego, możesz sobie spokojnie wybrać cały urlop, proponuję też jakieś chorobowe na koniec, ale zrób tak żeby po zakończeniu pracy za długo nie siedzieć na tyłku i nic nie robić.

29.10.2008
13:24
[33]

kapciu [ kapciem ]

maviozo - nie nie tak :)
Powiedzmy, że powstanie 100 sklepów rtv. Konkurencja spowoduje, że zostaną 2-3, może więcej. Część z nich połączy się, inne upadną. Podobnie będzie ze sklepami innych branż.
po prostu nie będzie miejsca na rynku dla większej ilości graczy.

Większa ilość klientów pozwoli ciąć koszty a co z tym związane przyciagać nowych klientów atrakcyjnymi cenami.

jeżeli takie tesco otworzy sklepj internetowy na cała polskę, zatrudni do tego powiedzmy 100 osób to kto niby ma z nim konkurować? tylko inni giganci.

mikhell - wobec tego wszyscy powinni otrzymywać minimalne wynagrodzenie, coby zmaksymalizować zyski :)

29.10.2008
13:27
smile
[34]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Dobrze, mamy 100 osób w sklepie internetowym. Zmniejszamy liczbę punktów wysyłkowych. Tylko że....zamówię w tesco mleko przez internet. I co wtedy?
Nie ma szans.

29.10.2008
13:30
smile
[35]

Widzący [ Legend ]

A mój znajomy kiedyś pracował w fabryce co to robiła narzędzia do obrabiania zgrubnego. Te narzędzia były potrzebne bardzo bo to co odlewnicy odlali w formach zrobionych przez formierzy nader było kanciaste i miało różne wady. Robił sobie i robił, premie były i nagrody, wczasy też były. Potem się okazało że ktoś tam odlewa na automacie żeberka gładziutkie i równiutkie za to sześć razy szybciej i mając dziesięć razy mniej załogi. I tak na bruczek poszli formierze, odlewnicy, cała reszta fabryczki i ten mój znajomy co to robił narzędzia zgrubne.
Co to było hałasu, niesprawiedliwość jaka, krzywda niezasłużona i różne takie.
Jedyna teraz zmiana to taka że zamiast fizycznych na bruk idą wklepokomputerowcy a wniosek jest następujący: nie rozwijasz się lub nie opanowałeś niszy -> musisz zginąć albo wegetować. Prawo naturalne ponad wszystko.

29.10.2008
13:34
[36]

mikhell [ Master of Puppets ]

kapciu - ja nie mówię że ludzi powinni zarabiać jak najmniej.

Podam ci inny przykład... Jedna z firm (pisałem o nich pracę mgr) - firma państwowa, zatrudnia 400 osób. Nikt nikogo nie zwolnił od czasów stalina... Tyle że pracy jest tam dla około 200-250 osób. Przez to firma cienko przędzie, ludzie mało zarabiają i jest totalne bagno. Do tego dążysz?

A może do tego, żeby wszyscy pracownicy przez 3 miesiące dostawali po 10 tysięcy netto, a potem firma zbankrutowała? :D

Co do sklepów internetowych, to też generalizujesz... Sęk w tym że ludzie lubią chodzić do sklepu i tam kupować swoje rzeczy. A co do całej struktury - niekoniecznie liczy się wielkość - liczy się pomysł.

29.10.2008
13:38
[37]

graf_0 [ Nożownik ]

Prawo do pracy - przecież nadal możesz pracować, tylko nie bardzo będzie miał ci kto płacić :)

Pomyśl tylko - przez 5 lat pracowałeś jako skrypt php(albo perl'a) i z tego co rozumiem było ci miło i przyjemnie - chyba niezbyt się rozwijałeś. Twoja sytuacja jest podobna do robotnika ziemnego który wesoło robił łopatą dołki przez 5 lat, a tu firma kupiła koparkę i facet jest zbędny.
A trzeba było iść z duchem czasu i nauczyć sie pracować na koparce.

A co do szefa to dobrze że zredukował koszty, bo dzięki temu będzie mógł zaoferować bardziej konkurencyjne produkty/usługi z zyskiem dla siebie i klientów.

29.10.2008
13:43
smile
[38]

persik_ [ medyk bez papierow ]

maviozo - a mój ojciec myślał, że nie dożyje czasów, w których będę mógł rozmawiać z ludźmi z całej Polski za pośrednictwem komputera :>

29.10.2008
13:48
[39]

N|NJA [ Senator ]

Gdzieś forumowych socjalistów wcięło dziwnym trafem.

Ale ja nie o tym.
Kapciu, jak ktoś już zauważył, czasu masz aż nadto na znalezienie sobie roboty, nie wyleciałeś na bruk z dnia na dzień i nie zostałeś na lodzie, nic nie przeszkadza ci w poszukaniu nowego zajęcia.
W pełni rozumiem rozgoryczenie zaistniałą sytuacją i poczucie społecznej niesprawiedliwości, ale wymogi kapitalizmu są nie do przeskoczenia- maksymalizacja zysków przy minimalizacji nakładu finansowego.


Rozbroiło mnie zdanie:
wobec tego wszyscy powinni otrzymywać minimalne wynagrodzenie, coby zmaksymalizować zyski :)


Być może twój pech przesłonił ci jasność umysłu, ale bawienie się w jakikolwiek geszeft, choćby była to firma jednoosobowa, to nie tylko żydowskie zaklęcie "tanio kupić, drogo sprzedać". Czasy mamy takie, ze wraz ze wzrostem jakości życia rosną także pensje, ale również i wymagania stawiane pracownikom, a jeśli jakiegoś wyrobnika da się zastąpić kimś (bądź czymś) tańszym, nikt nie będzie się bawił w sentymenty i kumpelskie stosunki w pracy, bo, choć to zabrzmi przykro i brutalnie- nikomu się to nie opłaci. Czas wreszcie przywyknąć, grzanie pośladków na wygodnej posadce lat kilka rozleniwia, ale wypada wziąć się w garść i miast rozpaczać nad upadającym etosem pracowniczym, zapewnić sobie dalszą egzystencję w innej robocie.

29.10.2008
14:02
smile
[40]

Dj_Mazurski_kartofel_123 [ Pretorianin ]

co ludzie robią

29.10.2008
14:05
[41]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

wobec tego wszyscy powinni otrzymywać minimalne wynagrodzenie, coby zmaksymalizować zyski :)

A to akurat bzdura totalna bo jeśli czyjaś praca jest istotna i trudna do zastąpienia to wysokość zarobków jest jednym z istotnych czynników utrzymujących tego kogoś w danym miejscu pracy i na pewnym poziomie chęci do wykonywania swoich obowiązków. A jak by dostał minimum to przecież może odejść świadom, że jest potrzebny w jednym miejscu to znajdzie i drugie... :)

29.10.2008
14:05
[42]

smuggler [ Patrycjusz ]

Kapciu - na pocieszenie jeden z tekstow Woody Allena.

"Moj ojciec przepracowal 30 lat w fabryce. Zwolnili go i na jego miejsce zainnstalowali taki "dynks" ktory robil to, co on, tylko szybciej i lepiej. Najgorsze ejst to, ze moja matka jak sie o tym dowiedziala, zaraz kupila sobie ten dynks."

29.10.2008
14:17
[43]

Logan [ Bad Medicine ]

Wczoraj dowiedziałem się, że z dniem 1 stycznia tracę pracę.

Ciesz się że z takim wyprzedzeniem się dowiedziałeś - ja o tym że nie będę miał pracy dowiedziałem się 2 tygodnie wcześniej. Nie ma co rozpaczać, to tylko praca, szukaj nowej.

29.10.2008
14:31
smile
[44]

twostupiddogs [ Senator ]

"Gdzieś forumowych socjalistów wcięło dziwnym trafem."

Nie powinno być większych problemów, szczególnie po kolejnej fali nawróceń w zarządach banków i Centrum im. Adama Smitha.

29.10.2008
14:48
[45]

Chacal [ Senator ]

nawiązując do posta [43]:

Dokładnie! Ja tylko dzięki życzliwości kolegów wiem, że z końcem listopada zostanę zwolniony. Oficjalnie nikt mnie o niczym nie informował i coś czuję, że tak samo "dowiem się" na 2 tygodnie przed.

29.10.2008
14:51
[46]

Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]

Takie jest życie a może nie...

29.10.2008
15:10
[47]

wysiak [ Legend ]

Takie historie zawsze utwierdzaja mnie w przekonaniu, ze nie ma lepszego ukladu, niz kontrakting..:>

29.10.2008
15:21
smile
[48]

Halucyn89 [ Senator ]

Cholersko przygnębiająca nowina. My się już nie liczymy...

29.10.2008
16:36
smile
[49]

Widzący [ Legend ]

No już się nie martw! Przysiądź na chwilkę i pomyśl, co tu by najlepiej pasowało i zakładaj działalność.
Będziesz od tego momentu przedsiębiorcą, zaczniesz robić tylko na siebie (no jeszcze na rolników, rencistów i dalej nie chce mi się wyliczać), nawet ZUS będziesz miał niższy na początek, jak słusznie napisali od ZUSu dostaniesz 11 tysięcy w postaci obnizonej składki.
Rozkręcisz działalność, najmiesz ludz, potem zatrudnisz jakiegoś informatyka i kupisz system albo maszynę co ich zastąpi i wtedy wyciepiesz ich z roboty.
Tak się dokona sprawiedliwość a rachunki zostaną wyrównane.

29.10.2008
16:55
[50]

Transcended [ Konsul ]

sam w swojej pracy (bardzo podobnej) napisałem prosty skrypt w wordzie który odwalał za mnie 80% roboty, tylko, że nic nie powiedziałem o tym szefowi. Skrypt działał ponad rok czasu (do czasu wejscia do UE bo potem zmienił się układ przetargów) a ja w pracy miałem wakacje.

Dokładnie wszystko (może oprócz sztuki) da się wkrótce zautomatyzować i przerzucić na maszyny. Cybernetyka co prawda jeszcze raczkuje, ale programy które same sie uczą już są i działają.
myślę, że następne 20-30 lat i kadra inżynierów do tej pory ślęczącej nad stołami kreślarskimi (no może monitorami komputerowymi) zasili szeregi bezrobotnych - program komputerowy zrobi to:
1. szybciej
2. taniej
3. ustosunkuje się do naszych potrzeb
4. nie zrobi błędów

29.10.2008
16:56
smile
[51]

kluha666 [ Senator ]

Niedługo wszyscy mogą zostać zastąpieni przez maszyny :( , nie będzie gdzie pracować !!

29.10.2008
16:57
[52]

lostman [ Pretorianin ]

Szkoda, że mnie w szkole żaden robot nie zastąpi

29.10.2008
17:02
smile
[53]

Lethos [ Cyborg ]

Widocznie miałeś za mało FLOPS`ów.

30.10.2008
11:50
[54]

Gromb [ P12 ]

myślę, że następne 20-30 lat i kadra inżynierów do tej pory ślęczącej nad stołami kreślarskimi (no może monitorami komputerowymi) zasili szeregi bezrobotnych

wiesz i sam projekt będzie się prowadził. sam składał i sam budował spawał i łączył. Inżynierów nie będzie? Nie wydaje mi się. Można wspomóc mózg ludzki maszyną, ale co z kreatywnością pięknem i estetyką. Co innego automotive. Tam juz dawno nie ma ludzi, a wszystko spawają i składają roboty.

30.10.2008
12:18
smile
[55]

Morbus [ TIR DRIVER ]

nie martw sie kapciu ;) kaczorek mowi ze bezrobocie spada wiec napewno bedzie ok... wkoncu nasz pan i wladca mylic sie nie moze ;) ;) kwa kwa k*RW.A..

30.10.2008
12:25
[56]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Gromb - akurat inżynieria ma mało wspólnego z abstrakcyjnym myśleniem czy estetyką. To przekładanie na język budowy tego, co zaprojektują architekci. Inżynier to tylko pewnego rodzaju wyrobnik. Komputery z łatwością ich zastąpią.

30.10.2008
12:27
[57]

qLa [ MPO Medic ]

Widocznie wykonywales prace, ktora spokojnie mogla zastapic maszyna - coz sie mowi i idzie sie dalej.
Firma to nie instytucja charytatywna, gdzie sie moze, tnie sie koszty, zeby zwiekszac zyski, lub np. przeznaczac wieksze pieniadze na specjalistow, ktorych robotem zastapic nie mozna.

30.10.2008
12:37
[58]

Gromb [ P12 ]

@Misiaty

Zawęziłeś się tylko do architektury i architektów, a oni nie są pępkami świata, chociaż zarabiają więcej niż inni. Jest całe grono inżynierów z dziedzin innych niż architektura, gdzie funkcjonalność musi iść w parze z estetyką i funkcjonalnością. Urządzenie nie tylko musi być funkcjonalne, powinno być tez ładne.

30.10.2008
12:51
[59]

Davidian [ Generalissimus ]

Skoro pracowałes powyzej 3 lat masz 3 miechy wypowiedzenia. Rozumiem ze juz podpisales wypowiedzenie?
Jezeli nie to na L4 i jak podpiszesz w listopadzie to i tak wypowiedzenie bedzie liczylo sie od Grudnia.
Bylo nie bylo do konca lutego mozesz spokojnie szukac pracy.A do tego ostatnie 3 miechy to mozesz sobie urzadzic wczasy w robocie :)

Przezywalem to rok temu tylko ze to ja wypowiadalem prace, zmiana miejsca zamieszkania pracy szukalem 4 dni (sektor bankowy)

30.10.2008
12:57
[60]

Sinic [ Senator ]

A co do sztuki az tak sie artysci nie pocieszajcie. I tu rowniez sa pewne schematy tego co sie podoba. Wystarczy to zebrac i wprogramowac do maszyny ktora bedzie tworzyla losowo wedlug tych schematow. Filmy klasy B? A coz w nich tak odkrywczego? Pewnie juz teraz by sie dalo stworzyc komputer ktory by pisal scenariusze i rezyserowal lepiej niz ludzie sie tym zajmujacy. A reszta czynnosci, lacznie z aktorami, to juz zupelny banal. To samo w malarstwie czy literaturze. Podstawowe "wzory" piekna zaprogramowac zaden problem. Na chwile obecna az tak zlozone komputery by byly trudne do stworzenia, czy tez jesli w ogole byloby to mozliwe to zbyt drogie. Jednak za juz niewiele lat pewnie moze stac sie to norma. Zreszta w Japonii zwariowanej na punkcie elektroniki juz przed laty robiono filmy bez udzialu zywych aktorow a na liscie przebojow krolowala piosenkarka ktora byla programem komputerowym.
Przyszlosc nalezy do czlowieka jesli chodzi o to iz maszyny wszystkich typow beda tworzone z mysla o zapewnieniu mu bytu i rozrywek. Chleba i igrzysk. I chyba az tak dramatycznych tonow nie trzeba przybierac nad ta przyszloscia. Firma zatrudniajaca 400 osob podczas gdy pracy jest dla 200 moglaby zatrudniac 200 osob i wyplacac te same pensje dla 400 osob. Nie jest kwestia ile jest miejsc pracy. Kwestia jest jak wydajna ta praca jest. A jesli maszyny zastapia wszystkich ludzi w ich zajeciach produkujac 10x wiecej niz ci wszyscy ludzie by mogli? Na chwile obecna jest to oczywiscie utopia ze sfery SF. Ale z pewnoscia absolutnie realna w przyszlosci, aczkolwiek my tego nie doczekamy.
Gdyby nie wszelakie lobby, poczynajac od naftowego, juz teraz zasoby energii swiatowej by byly duzo wyzsze za nizsza cene. Gdyby tak wywalic ludzi i oddac maszynom kierowanie zyciem to przy braku kierowania sie wlasnymi korzysciami z pewnoscia by nam sie zylo lepiej.
A co do przejecia wladzy nad swiatem przez maszyny. Gdy stana sie samoswiadome i stwierdza iz ludzie sa tylko szkodnikiem nie przynoszacym zadnego pozytku to byc moze sie ludzkosci pozbeda. No ale to juz zupelnie odlegla przyszlosc. I z pewnoscia nie beda nas wykorzystywac jako zrodla energii bo jest wiele tanszych ;p

30.10.2008
13:08
[61]

yasiu [ Legend ]

polecam trylogię - dune: butlerian jihad, dune: machine crusade, dune: battle for corrin

świat opanowany przez komputery, bo ludzie byli za leniwi - i walka z tym... jest dostępne piękne polskie wydanie w twardej oprawie, albo tani softcover z juesej :)

mojej pracy jeszcze przez jakiś czas komputer nie zastąpi... ale trzeba być na to gotowym :D

30.10.2008
13:13
smile
[62]

MiniWm [ PeaceMaker ]

Narzekacie tak na te maszyny :) zobaczcie ile tak naprawde ludzi potrzeba do obslugi tych "zautomatyzowanych" maszyn... :)

30.10.2008
20:13
smile
[63]

Herr Pietrus [ Senator ]

I w końcu zatyumfuja humaniści...

30.10.2008
23:04
[64]

mikhell [ Master of Puppets ]

... i nie będzie niczego ;)

Najlepiej wszyscy od razu zostańmy pustelnikami.

30.10.2008
23:18
[65]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

Z dwa wieki temu angielscy robotnicy też strajkowali i niszczyli maszyny parowe obwiniając je za ustratę pracy. Czy mam rozumieć, że wszyscy tu rozpaczający nad zabieraniem ludziom pracy, wtedy by poszli i dołączyli do tego czynu, czy może by postanwoili to zostawić biegowi dziejów i siedzieć teraz wygodnie przed komputerem, którego części wytworzyła maszyna na współkę z człowiekiem? :)

30.10.2008
23:30
[66]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Dzień sądu nadchodzi.

Ludzi pracujących jak automat ilu
Szary szereg taki samych robotników
Robotyzacja życia szamać kimać tyrać
Również taki sen o tym
Że nie będziemy chodzić do roboty
Bo zrobią to za nas maszyny i roboty
Też jest chore

31.10.2008
00:08
[67]

Lookash [ Senator ]

Zamiast płakać trzeba było nauczyć się pisać takie systemy i zbijać kasę na zastępowaniu ludzi maszynami. Myślę, że wtedy nie byłoby łez w oczach, ale dolary i zacieranie rączek, zamiast uderzania w podniosłą nutę upadku ludzkości.

31.10.2008
00:10
[68]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Maszyna nie napisze pieknej muzyki.
Maszyna nie stworzy przejmujacego filmu.
Maszyna nie napisze klimatycznej ksiazki.

W tym zawsze bedziemy lepsi.

31.10.2008
07:19
[69]

<gruby300> [ Chor��y ]

zginiesz jak tutaj kapciu ---------------------------------->


Zostałem zastąpiony przez maszynę - <gruby300>
31.10.2008
08:42
[70]

Voutrin [ łojant ]

nie ma co opowiadac, ze maszyna zastapi kazdego czlowieka. Jak sam napisales, twoja praca byla raczej lekka i przyjemna, do tego wyadaje sie idealna, aby wlasnie zoptymalizowac ja poprzaez system komputerowy.
Ale gadanie, ze da sie zastapic kazdego jest grubym naduzyciem. Nawet w fabrykach, gdzie wiekszosc robia maszyny i tak musi byc czlowiek do kontroli jakosci, bo wystarczy jedno "zwarcie" i kaplica, mozemy dostac wadliwa cala partie towaru.. nei ma praktycznie systemow, ktore bylyby zaprojektowane tak, ze przewiduja kazde zdazenie losowe. I po to zawsze potrzebny bedzie czlowiek, ktory mysli w przeciwienstwie do tych maszyn.
A myslacej maszyny nikt nie stworzyl, i jesli nie zbudujemy porzadnego kompa kwantowego nikt nie zbuduje. :-]

31.10.2008
08:58
[71]

Lookash [ Senator ]

Przy tym systemie komputerowym też ktoś znalazł pracę, ktoś będzie musiał go rozwijać, "serwisować". W fabrykach ktoś musi też naprawiać maszyny, ktoś musi je wymyślać, ktoś musi je budować. Po prostu zawody się wysoce specjalizują. Jeżeli trzeba będzie wykopać rów specjalny, to wykopie go pewnie łopatą specjalista od kopania specjalnego rowu, a nie koparka.

31.10.2008
09:02
smile
[72]

Chudy The Barbarian [ Senator ]

Maszyna nie napisze pieknej muzyki.
Maszyna nie stworzy przejmujacego filmu.
Maszyna nie napisze klimatycznej ksiazki.

Przypomniała mi się Futurama :P

Directed by: Directing Unit 4
Written by: Writting Unit 5, Writting Unit 12 and Joe Eszterhas
Based on original characters by: Original Character Unit 17

31.10.2008
12:05
[73]

Cobrasss [ Konsul ]

Szkoda :( tak to już jest zamiast ludzi w pracy za nas jakieś Maszyny będą niczym z Matrixa :P, i nie długo potem na nas się zemszczą :D.


Zostałem zastąpiony przez maszynę - Cobrasss
31.10.2008
12:20
[74]

Icm [ Konsul ]

Miałem pare dni bez neta... W sprawie tego trackowania herbs & minerals (chodzi o to żeby na minimapie obydwa jednoczesnie byly) ktoś wcześniej mi polecił CT_mapmod tylko za bardzo nie wiem w czym miało by mi to pomóc. Nie ma tam chyba takiej opcji... Ma ktoś z was jakiś pomysł?

31.10.2008
13:13
[75]

Icm [ Konsul ]

Emm sorry nie ten temat...

31.10.2008
15:49
[76]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Odnośnie [73] mi się przypomniało-->


Zostałem zastąpiony przez maszynę - maviozo
22.03.2009
15:53
smile
[77]

Axonn77 [ Kejemniczy Tafir ]

Kapciu?
Jakoś sobie radzisz?
Bo Cię dawno nie widziałem.

22.03.2009
16:09
[78]

BossManPL [ Generaďż˝ ]

założenie:
za jakieś 500 lat 90% ludzi będzie można zastąpić maszynami, gdzie będą oni pracować? czy te 90% będzie bezrobotne, jak będzie wyglądało społeczeństwo i życie? nie potrafię sobie tego wyobrazić


Nie będą musieli pracować. Maszyny ich nakarmią, ubiorą i kupią bilet na wakacje. Pracować będą tylko Ci, którym się będzie chciało. Pod warunkiem, że nie trafi się jakaś świnia, która "zeżre" wszystko. Trzeba będzie wprowadzić konstytucję nakazującą równe dzielenie się dobrami wyprodukowanymi przez maszyny.

22.03.2009
16:15
[79]

gromusek [ keep Your secrets ]

gromusek - owszem, jeżeli zyski zaczynają spadać, to szef ma prawo do cięć i zwalniania pracowników. ale w tym przypadku, nic takiego nie zachodziło. tu raczej pęd za WIĘKSZYM zyskiem spowodował takie decyzje.

to nie komuna. na cale szczęście pracodawca nie ma obowiązku otrzymywać darmozjadów;)

nie ma jak to arch. watek

22.03.2009
16:15
[80]

Eukaliptusowy [ Pretorianin ]

Axonn77 - Z tego powodu postanowiłeś być archeologiem?

22.03.2009
17:13
[81]

Azerath [ Generaďż˝ ]

Roboty to przyszłość. Kiedyś gdy jakaś większa maszyna się zepsuję to inny oddział maszyn wyspecjalizowany w naprawie większej maszyny naprawi ją. Używając logicznego myślenia skutek - przyczyna.
Co do sztuki. Każdy człowiek jest indywidualną osobowością, niektórym podoba się to a innym tamto. A to, że jakiejś większości się podoba jakiś obraz czy rzeźba jest tylko przyczyna życia w społeczności, kulturze, która tą rzecz uważa za coś pięknego. Maszyny jako istoty kierowane matematyka tego nie dostrzegają, dla nich nie ma piękna, chyba, że określi to skrypt. Już w Japonii, która jak wiadomo jest 15 lat do przodu względem reszty świata, robot może cię obsłużyć w restauracji, nie przygotować danie, ale przyjąć zamówienie i przynieść gotowe danie. W hipermarketach czy centach handlowych jeździ taki robocik, który lokalizuje dzieci które zachowują się tak jak te opisane w skrypcie ( chodzi o dzieci, które się zgubiły ), podjeżdża i zabiera dziecko na jakiś posterunek czy wysyła zgłoszenie o dziecku. Oglądał ktoś Wall-E, tak kiedyś będzie - i powiem szczerze: żałuję, że tego nie dożyję.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.