gargigosu [ Pretorianin ]
ciekawostka - ja bym chyba kapnal sie ze cos jest nie tak...
a Wy ? :) nie wiem czy bylo ale fajne :)
Molpi [ I LOL'd ]
Mysle ze spojrzalbym na podmienionego kolesia i zaczal sie smiac :)
goldenSo [ Ciasteczkowy LorD ]
końcówka mnie pokonała
aliment [ Haraszo ]
Koniec mnie zmiażdżył.
maviozo [ Man with a movie camera ]
Ostatni mnie rozłożył.
promyczek303 [ sunshine ]
Widziałam kiedys w TV. Ostatnie serio jest świetne.
Regis [ ]
Zaloze sie, ze 90% z nas nie zauwazylaby tej zamiany. Owszem, jak sie to oglada z boku, to wydaje sie to takie oczywiste, ale to tylko pozory. Z reszta polecam inne filmy z 'eksperymentami' (czy tez 'pokazami') Derrena Browna - nawet sobie chyba nie zdajecie sprawy jak dziwnie / nieprzewidywalnie / niezgodnie z intuicja potrafia zachowywac sie ludzie w roznych sytuacjach ;)
hctkko. [ The Prodigy ]
hmm, a takie detale zauważamy :D
promyczek303 [ sunshine ]
Regis --> nie wiem czy myślimy o tym samym. Był w jednym z filmów motyw, gdy podczas meczu koszykówki wszedł goryl/człowiek przebrany za goryla na boisko i nikt go nie zauwazyl zarówno z widzów jak i uczestników meczu?
Regis [ ]
To akurat nie bylo autorstwa Derrena, ale przyklad przedni ;) Bodaj 2-3 dni temu byl ten film o ktorym mowisz na BBC Knowledge i najlepsze bylo to, ze przez calutki film ow goryl pojawial sie tu i owdzie (nie tylko w 'eksperymencie' z koszykarzami, o ktorym piszesz i gdzie byl niejako 'zapowiedziany', ale doslownie wszedzie - lezal na lawce w parku podczas innych eksperymentow, przechodzil za plecami udzielajacego wywiadu goscia, wychodzil z jakiegos sklepu kiedy pokazywano jakis malo istotny obrazek ze zwyklej amerykanskiej ulicy itp. ) i nie zauwazylem go ANI RAZU :P
Glob3r [ Tots units fem força ]
Świetne :D
PaulPierce [ Generaďż˝ ]
Czy ktoś mi to wytłumaczy 0_o
remekra [ Horonrzy ]
Dokładnie to samo było pokazane w Brainiac'u. Podczas odcinka cały czas zmieniały się jakieś szczegóły, gościu zmieniał koszule, jakiś inny miał inne skarpetki(a był w krótkich spodenkach i miał dość wysokie te skarpetki). I jak na końcu o tym powiedzieli to normalnie nie mogłem uwierzyć że takie rzeczy przeoczyłem, tak mocno widoczne. I był jeszcze jeden eksperyment. Była grupka osób która podawała sobie jakąś paczkę i trzeba było policzyć ile razy zmieniła właściciela i tak sobie zmieniała i zmieniała a w pewnym momencie przez ekran przeszedł jakiś facet przebrany za pszczołę. I najlepsze jest to że go nie widziałem, a dosłownie przeszedł sobie środkiem ekranu i nic, zbyt mocno się skupiłem na liczeniu ile razy paczka zmieniła właściciela.
Tutaj działa to na podobnej zasadzie.
Ale ostatnie i tak powala;),