GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Symulacja prywatyzacji szpitala. Czy to będzie tak wyglądało?

21.10.2008
21:37
[1]

mirencjum [ operator kursora ]

Symulacja prywatyzacji szpitala. Czy to będzie tak wyglądało?

Szpital "Bukowiec". Piękny budynek, parę kilometrów od Karpacza. Nie trudno sobie wyobrazić, że zamiana szpitala w hotel jest kuszącym pomysłem.

Czy taka prywatyzacja będzie możliwa?

"Kilka lat temu kowarski szpital, czyli SP ZOZ, przekształcono w spółkę. Placówka zmieniła właściciela - z państwowej stała się prywatną. Przynajmniej teoretycznie, ponieważ jedynym właścicielem „Bukowca” został samorząd powiatowy.

...nowy podmiot też jest już zadłużony. Jego zobowiązania oceniane są na 5 mln zł. Ostatnio coś jednak wyraźnie drgnęło i od kilku miesięcy „Bukowiec” przynosi zysk netto.

...Władze powiatu od roku prowadzą rozmowy z wrocławską giełdową spółką EMC Instytut Medyczny. Chcą sprzedać jej szpital, zachowując sobie jedynie 10 procent udziałów. Starosta Włodyga mówi, że tylko po to, by wiedzieć, co się w szpitalu będzie działo.

Tymczasem z negocjacji z wrocławską firmą napływają niedobre informacje:
- Co oferta, to mniej dla nas korzystna, a starostwo jest zachwycone .
Najpierw mówiono, że EMC daje 10-letnią gwarancję na niesprzedawanie udziałów, teraz mówi się już tylko o trzech latach. Istnieje poważna obawa, że po tym okresie EMC sprzeda je komuś innemu, kto nie będzie już zobowiązany do prowadzenia szpitala, ale na przykład stworzy z nas wielki zakład opiekuńczo-leczniczy.
Wartość szpitala biegli z dwóch niezależnych firm wycenili wraz z zadłużeniem na 10-11,7 mln zł. Powiat tymczasem rozważa pozbycie się lecznicy za 6,5 mln zł."

Rok 2012 uroczyste otwarcie pięciogwiazdkowego hotelu "Bukowiec". W tym budynku był kiedyś szpital.

Wydaje mi się, że w wielu przypadkach tak będzie wyglądała prywatyzacja, czy też komercjalizacja szpitali.

Wykorzystałem artykuł:




Symulacja prywatyzacji szpitala. Czy to będzie tak wyglądało? - mirencjum
21.10.2008
22:32
[2]

Nightmar+ [ Centurion ]

Trzeźwo myślący człowiek może powiedzieć : zaczyna się.

Dlaczego nie nazywasz sprawy po imieniu? Boisz się utraty 3 gwiazdek?

21.10.2008
22:34
[3]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Zmiany które chce wprowadzić PO stwarzają tylko nowe pole do nadużyć, a nie rozwiązują praktycznie żadnych problemów trapiących służbę zdrowia. Powyższy przypadek najlepszym tego przykładem.

21.10.2008
22:46
[4]

albz74 [ Legend ]

Tak mirencjum, to właśnie tak będzie wyglądać. Leczenie będzie płatne i tylko dla bogaczy.

A na poważnie - gdyby się takie scenariusze miały realizować, to pierwszy pod URM pójdę rzucać kamieniami. Jest szereg zabezpieczeń, które można wbudować w statuty spółek prawa handlowego, żeby takich akcji nie było. W końcu szpitale mają być oddane w ręce samorządów, ewentualna sprzedaż - obciąży konta lokalnych polityków.

21.10.2008
22:53
[5]

twostupiddogs [ Senator ]

albz74

Akurat utrata biernego prawa wyborczego nie jest zbyt dobrym zabezpieczeniem przy takim przebiciu. Facet będzie do końca życia popijał pinacoladę, a ludzie nie będą mieli gdzie się leczyć.

21.10.2008
22:55
[6]

Longwinter [ Konsul ]

Nie stanie sie tak ponieważ 100% wartości gruntu należy do gminy. Koniec.

A nawet gdyby się tak stało to może się okazać że za sprzedaż podawanego przez ciebie budynku i ziemi można wybudować wspaniały nowy szpital. Co gmina może zrobić.

21.10.2008
22:57
smile
[7]

Regis [ ]

Zapewne nikt z was nie słyszał o prywatnych klinikach mających umowy z NFZ? ;) Mialem przyjemnosc o taki przybytek kiedys zahaczyc i zyczylbym sobie wiekszej liczby takich miejsc - czysto, wygodnie, standard o dwa poziomy lepszy niz w placowce panstwowej. I co najlepsze - tez na NFZ, wiec z prywatnej kasy nie dolozylem nawet zlotowki.

Najwyzsza pora zrobic porzadek z panstwowymi szpitalami. Wiekszosc to biurokratyczne machiny, bez zadnego rzeczywistego wlasciciela (bo panstwowe = niczyje tak naprawde), czesto dzialajace bez zadnego ekonomicznego uzasadnienia, utrzymujace hordy pracownikow, z ktorych nawet 30% nie jest potrzebne, bo nie ma kogo leczyc. Dlatego nierentowne szpitale trzeba w miare polaczyc (bo po co dwa szpitale na 300 miejsc kazdy, skoro maksymalnie oba maja razem gora 350 pacjentow - lepiej sprzedac jeden, a kase ze sprzedazy wpakowac w drugi), potem w wiekszosci sprzedac, rozgonic nadmiar pracownikow (sorry, to nie organizacja charytatywna, czy inna branza gornicza) i wprowadzic tam prawdziwych wlascicieli - takich, ktorzy chcac miec ze szpitali zysk beda dbac o poziom uslug, o dopiecie budzetu i o sciaganie specjalistow. A panstwo dalej bedzie placic za leczenie, ale - na szczescie - odsunie lapy od tego, co im nigdy nie wychodzilo, czyli od zarzadzania.

21.10.2008
22:59
[8]

albz74 [ Legend ]

2sd -
to prawda. W zamyśle przekształcenie w spółkę prawa handlowego ma spowodować, że właściciel będzie odpowiadać za długi - czy to ma szansę wypalić ? Trzeba chcieć. Ponad połowa szpitali nie ma długów a nie ma specjalnego traktowania NFZ. Nie wiem, czy można pół gminy zlicytować za długi szpitala, obawiam się ze nawet taka perspektywa nie da do myślenia ludziom którzy doprowadzili ten szpital w Kowarach na samo dno. Zamiast zająć się zarządzaniem - przyglądali się jak długi rosną.

21.10.2008
23:44
[9]

Nightmar+ [ Centurion ]

albz74 -->

gdyby się takie scenariusze miały realizować, to pierwszy pod URM pójdę rzucać kamieniami.

Trzymamy Cię za słowo. Pamiętaj o tym.



Longwinter -->

"Nie stanie sie tak ponieważ 100% wartości gruntu należy do gminy. Koniec.

Co za brednie? Z tego co tu jest napisane, właścicielem jest samorząd powiatowy a nie gminny. władze powiatu chcą sprzedać 90% wartości owego szpitala. Myślisz, ze ktoś by to kupił szpital bez praw do gruntu na którym leży ?

"może się okazać że za sprzedaż podawanego przez ciebie budynku i ziemi można wybudować wspaniały nowy szpital"

cyt. "Powiat tymczasem rozważa pozbycie się lecznicy za 6,5 mln zł."
cyt.2 "nowy podmiot też jest już zadłużony. Jego zobowiązania oceniane są na 5 mln zł"



Wychodzi na to, ze kwota którą uzyska powiat ze sprzedaży tego szpitala pójdzie na spłacenie tych zobowiazań.

Zresztą, za 6mln złotych to oni mogą co najwyżej odremontować kilka dróg powiatowych, a nie wybudować nowy szpital.


21.10.2008
23:51
[10]

albz74 [ Legend ]

Trzymamy ? Kogo reprezentujesz, bo chyba nie ma na GOLu drugiej osoby która by chciała mieć z tobą cokolwiek do czynienia ?

21.10.2008
23:59
smile
[11]

Longwinter [ Konsul ]

Nightmar+ ---> po ilości ksywek które straciłeś powinieneś nauczyć się że nie pisze się na tym forum że piszę brednie. Ale pomimo całego swojego sprytu nie załapałeś tego do tej pory.

Ty jesteś "sprawiedliwy" z Prawa i Sprawiedliwości, ja jestem sprawiedliwy z Pulp Fiction.

Dedykuję ci ten cytat:

"... ty jesteś zły, a ja sprawiedliwy... A pan 9 mm jest pasterzem chroniącym moją sprawiedliwą dupę w dolinie ciemności. A może jest tak, że ty jesteś sprawiedliwy, ja – pasterzem, a świat jest zły i samolubny. To by mi się podobało. Ale to gówno prawda. Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem (na tym forum) tyranią złych ludzi."

I nic na to nie poradzisz.

22.10.2008
00:04
smile
[12]

kastore [ Troll Slayer ]

Lepiej zostawmy wszystko tak jak jest, albo lepiej, wsadźmy w ten państwowy biznes więcej kasy.
Scenariusz jest taki :

1. Podnosimy składkę zdrowotną do iluś tam procent.
2. Ileś procent z tego co wpłynie, wchłonie aparat administracyjny ZUS, stawiając sobie nowe pałace za siedziby, albo siedziby w pałacach.
3. Kolejne pare procent wchłonie NFZ na kolejne siedziby, reszte odpali szpitalom.
4. Szpitale będą się tym musiały podzielić z komornikami. Nie za dużo, żeby przypadkiem nie wyjść na plus, bo i po co.
5. Parę procent z reszty pójdzie oczywiście na leczenie, lekarstwa, troche na lekarzy i pielęgniarki, w końcu to oni wywalczyli podwyżkę składki.
6. A resztę zainwestujemy w sprzęt, nowe skrzydło, może wyremontujemy stare, żeby panowie doktorzy w ramach prywatnych wizyt w państwowym (wyremontowanym) szpitalu, na państwowym (nowym) sprzęcie mogli zarabiać prywatne pieniądze na swoje prywatne potrzeby.

A bidny państwowy pacjent duszony przez ZUS, olewany przez NFZ cierpi albo i umiera w kilkuletnich kolejkach do specjalistów, bo przecież jest wciąż za mało pieniędzy w systemie.

System kolejek też jest zresztą bardzo ciekawy. Tworzą go w końcu ci sami lekarze dbający o własne dobrze rozumiane prywatne interesy.
Po co ma przyjmować pacjenta na NFZ, jak może mu powiedzieć, że kolejka jest na 3 lata, ale on go może jutro przyjąć poza kolejnością, "za drobną" opłatą.

Więc proszę mi z łaski swojej nie chrzanić o prywatyzacji szpitali, bo ona się dokonała i trwa w najlepsze, utrwalana przez kolejne ugrupowania opozycyjne.

22.10.2008
00:24
[13]

Nightmar+ [ Centurion ]

albz74 -->

wszyscy wiemy, że masz mnie w swoim "dzienniczku nienawiści" ale nie musisz tego podkreślać za każdym razem. "My" oznacza wszyscy, do których kierowałeś ta zabawną wypowiedz i którzy z przyjemnością przylecą z aparatem strzelić Ci fotkę, gdy będziesz rzucać te kamienie. Po prostu siedź, czekaj i patrz jak to się skończy. Proste.

Longwinter -->

i znowu ataki personalne, zamiast odniesienia do tematu. i jak cie tu nie lubić.

I są to brednie. Właścicielem tego szpitala jest urząd powiatowy nie gmina, co wyraźnie jest tam napisane.


kastore -->

tutaj nie chodzi o prywatyzacje jaką taką. tylko o wysprzedaż państwowego majątku po znacznie zaniżonych cenach. który gdyby był solidnie zarządzany, mógłby konkurować z prywatnymi.

22.10.2008
00:44
[14]

kastore [ Troll Slayer ]

tylko o wysprzedaż państwowego majątku po znacznie zaniżonych cenach

To co napisałem powyżej, czyli wykorzystywanie państwowych szpitali w prywatnych celach dzieje się za darmoche. Bardziej zaniżone już nie może być. Natomiast to co zostało dzisiaj uchwalone a co chce zawetować prezydent to zakaz, powtarzam ZAKAZ SPRZEDAŻY ZOZów.
Jest możliwa tylko dzierżawa. A myślisz dlaczego powoduje to sprzeciw lekarzy?? bo wtedy będą musieli płacić szpitalowi za to co obecnie robią za wyżej wymienioną darmoche.

tutaj nie chodzi o prywatyzacje jaką taką

Politycy PiSu jak mantrę cały czas to powtarzają, nakręcąjąc media i tłumy ogłupiałych pacjentów, pielęgniarki i lekarzy.

który gdyby był solidnie zarządzany, mógłby konkurować z prywatnymi.

Gdyby, gdyby, mógłby, za dużo trybu przy puszczającego. Dobrze zarządzany może być tylko przez menadżera z prawdziwego zdarzenia, ale taki w dobrym szpitalu nie bedzie dyrektorem, bo pogoniłby to całe prywatne towarzystwo, a tak dyrektorem jest "swój", lekarz, kiepski zarządca, ale za to patrzy przez palce na prywate.

22.10.2008
08:55
[15]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Ja od ponad 3 lat korzystam z Prywatnej Opieki zdrowotnej.

Za każdym razem gdy tam się pojawiam, nie płacę ani grosza ponieważ jest coś co się nazywa abonament (analogicznie do podatku zdrowotnego).

Mam dostęp do wszystkich specjalistów, nie muszę na wizytę czekać roku, nie muszę się użerać w kolejkach. Wyniki badań mam przez internet, umawiam wizyty przez telefon i nawet przypomnienie smsem dostaję. Do części lekarzy którzy mnie prowadzą mam prywatny kontakt (email, telefon) w razie chęci porady - bez konieczności umawiania kolejnych wizyt.

A to wszystko za mniejsze pieniądze niż płacę na złodziejski NFZ.

Teraz mi wytłumaczcie, dlaczego tak boicie się prywatyzacji tzw. służby zdrowia? Boicie się płacić ? Przecież każdy pracujący Polak płaci za leczenie. Popatrzcie na swój pasek. Skąd ten mit o tzw. darmowej służbie zdrowia ?


A co do pierwszego postu. A niech sprzedadzą. Fajny ten pałacyk, będzie fajny hotel :) Szpital może powstać w mniej okazałym budynku, zapewne z tańszym czynszem i opłatami. Szpital to nie hotel.

22.10.2008
08:58
smile
[16]

albz74 [ Legend ]

wszyscy wiemy, że masz mnie w swoim "dzienniczku nienawiści"

Hehe, dobry żart. Niech sobie przypomnę, kto używał dziecinnych argumentów w stylu wysokości gamerscore i nazywał mnie trollem. Sam się nazwałem. Ale pamiętliwy nie zamierzam być. Co mi tam ;)

Właścicielem tego szpitala jest urząd powiatowy nie gmina

Jeżeli umiem czytać, to napisane jest 'samorząd powiatowy' a nie urząd. Samorząd / gmina to prawie to samo.


Co do tematu rozmowy - miałem w przeciągu 2 ostatnich lat mieć niewątpliwą przykrość korzystania z publicznej służby zdrowia w postaci szpitali. Trzy razy nawet. I tak jak nie mam zastrzeżeń do standardu opieki, czy też lekarskiej sztuki - nic mi nie wycięli niepotrzebnie, diagnozy właściwie postawione - to zrobiło mi się po prostu przykro, że większość z nas musi się w ten sposób męczyć. Zilustruję to przykładem z życia.
Wizyta w przyszpitalnej przychodni - jedna pani w rejestracji, kolejka na 25m. Po korytarzach przewalające się tabuny jakiegoś personelu (w białych fartuchach więc chyba personelu) noszącego jakieś papierzyska i dyskutującego o tym ile zrobić kopii tego a ile tamtego a w ogóle to mamy procedury - ZERO wartości dodanej za to kupa etatów i pieniędzy nie przeznaczonych na leczenie de facto.
Wizyta była w sumie przymusowa - córka złamała rękę i po 5 dniach od nastawienia miała kontrolę ambulatoryjną. Na kontrolę trzeba się zapisać- terminy na 2 tygodnie naprzód więc na wstępie już nie było możliwości inaczej niż prosić lekarza, żeby przyjął. Oczywiście nie robił problemów, ale musiałem kartę założyć. Do kolejki do rejestracji i pół h czekania. Na tablicy w rejestracji ogłoszenia - miejsc do alergologa w 2008 roku nie ma - limit wyczerpany. Miejsc do laryngologa do końca listopada nie ma. Zapisy na grudzień od 19 listopada. Paranoja jakaś. W rezultacie z pierwszego miejsca w kolejce do lekarza wyleciałem, nowoprzybyli mieli w d... że byłem wcześniej. Więc żebranie żeby mnie ktoś wpuścił.
W międzyczasie zaczęli się pojawiać inni ludzie - poprzedniego dnia lekarz nie przyszedł i 80 pacjentów z poprzedniego dnia zostało poproszonych o zjawienie się przed gabinetem - 'lekarz na pewno przyjmie'. Zrobiła się kotłowanina, poleciały bluzgi, aż przykro było słuchać. W międzyczasie po korytarzu dalej przewalały się tabuny jakiegoś personelu który nie wiadomo, czym się zajmował, chodził z jakimiś papierami i dyskutował o procedurach. Ciekawe, może rozmawiali o limitach przyjęć do laryngologa albo alergologa ?

Dlaczego o tym piszę ? Bo mnie wk....wia to, że cały naród (no może z wyjątkiem rolników, bo ich przecież 'nie stać') płaci corocznie miliardy na te pańcie spacerujące po korytarzach i rozmawiające o procedurach. A człowiek czeka po kilka miesięcy na wizytę u specjalisty. I tematu by nie było, bo ja tę wizytę ambulatoryjną, razem ze zdjęciem i konsultacją u ortopedy, umówiłem z dnia na dzień i odbyłem w prywatnym centrum medycznym, za które płaci moja firma. Bez kolejki, z uśmiechem na ustach, córka dostała cukierki, zeszyt i kredki do malowania na własność i naklejkę 'Dzielny pacjent'. I to w przychodni, która musi na siebie zarobić - tylko tam nie widać tabunów personelu rozmawiającego o procedurach. Ale lekarz nie widział zdjęcia po nastawieniu i poprosił o konsultację w szpitalu, żeby porównali zdjęcia czy się kość nie przemieściła.

I tak bym sobie wyobrażał (kredek i cukierków może nie być) publiczną służbę zdrowia. Która niestety nie stanie się taką jak wszystko będzie wetowane, a nad zmianami w służbie zdrowia będzie krążyć duch Sawickiej i 'pięknego Tomasza' z CBA.

29.10.2008
10:42
[17]

mirencjum [ operator kursora ]

O takim wymogu nie mówili:

"...60 procent majątku placówek medycznych, a więc budynków, sprzętu medycznego czy wyposażenia, wymaga remontów lub wymiany na nowy.

Dostosowanie wszystkich szpitali i przychodni do nowych wymogów technicznych i sanitarnych, narzuconych prawem unijnym, będzie kosztowało ok. 14 mld zł. W dodatku trzeba to zrobić obligatoryjnie do 2012 roku, bo taką datę ustaliła UE i nie może ona zostać zmieniona.

Po 1 stycznia 2013 roku placówki, które nie dostosują się do nowych wymagań, stracą prawo do leczenia pacjentów.

Eksperci twierdzą, że wszystko to może stanowić dużą przeszkodę w znalezieniu prywatnych podmiotów chętnych do inwestowania w szpitale-spółki. Po prostu inwestorzy nie wejdą w medyczny biznes, jeśli już na starcie będą musieli wyłożyć pokaźny kapitał - pisze "Gazeta Prawna". "

29.10.2008
14:41
[18]

paściak [ carpe diem ]

Liberaly wszystko kupia i na hotele spa przerobia, a jak juz znajdziesz jakis szpital to za kazda sekunde w nim trzeba bedzie placic 50 zlotych, a juz teraz dyskryminowani geje i lesbijki w ogole nie beda mogli do szpitali wchodzic :/

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.