tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 735
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Dagger [ Legend ]
Grrr w takim tempie i jeszcze poszło do starej "==> tygrysek Jedno pytanko - kiedys juz jakis czas temu na forum był watek o jakims programiku który odwzorowuje ziemie w 3D - na podst zdjec satelitarnych or smth - pewnie juz nie pamietasz , ale ja zapamietałem ze sie tam udzielałes Chodzi mi o nazwe tego programiku - jestem ciekaw jak to wygląda "
tygrysek [ behemot ]
Dagger --> nie pamiętam :-( Coś produkcji nVidia Snajku --> witaj serdecznie
Dagger [ Legend ]
==>tygrysek Dzieki - przynajmniej jakis trop :)))))) BTW Chyba dawno nie było tak długiego kamperskiego posta w Karczmie - brakowało jeszcze tylko obrazka ;))))))))))))))
tygrysek [ behemot ]
jeszcze raz Duszki wkleję i link do video :-)
Dagger [ Legend ]
==>tygrysek Dzieki - złapałem trop i juz nie popusciłem :))))))))))) Programik nazywa sie EarthViewer 3D Ponizej link do watku który pamietałem - jakby cie naszło na wspominki ;)))))))))))))
tygrysek [ behemot ]
miłego oglądactwa ... ja śmigam spać, dobranoc
Dagger [ Legend ]
Dobranoc PS.Niech mi ktos powie dlaczego NVidia nie lubi domen pocztowych z Polski ....grrrrrrr...
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Jest piękny poranek wstawać!!!!!!!!!!!!!! Gambit==> mówiłem że pracuje o dziwnych porach:)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzień dobry! :-))) widzę, że nie jestem takim rannym ptaszkiem jak mi się zdawało;-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, wstajesz przed siodma i zdawalo Ci sie, ze to jest pora rannych ptaszkow? :-)))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, Sloneczko, ja wstaję o 5.30!!!!!!!!!!!!!!!! :-))))) przy kompie jestem o 7.00
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hahahahaha, jak to kobiety sie denerwuja gdy im sie wspomni o dluzszym spaniu cokolwiek :-)))) [A Faryzeusz mimo idzie zadumany...]
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry : )) Wiecie co, zgłosiłem się na zjazd do Kraka ale się okazuje że nie mam kasy więc muszę się odgłosić chyba. Do Torunia też nie przyjadę chyba ; ((
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Co nie przyjedziesz, co nie przyjedziesz mi5aser! Juz mi tu ruszac! Pamietasz jak ja sie tlumaczylem brakiem kasy? I co, wszyscy wolali: jedź! jedź! :-)))))) A jak sie nie zjawilem, to bylo, ze jestem wredny ordynus!
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
tak to jest z ta kasą: raz jest, raz jej nie ma:-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> no bo jesteś ; PPP a ja muszę za szkołe żapłacić lada dzień : (( Anioł ---> tak tyklo czemu u mnie przeważnie są te razy że nie ma : ((
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Mi5, nie martw się, może jak skończysz szkołę skończy się zła passa:-)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Witam i o zdrowie pytam ! Mamy czwartek 24 pazdziernika i nic nie wskazuje zeby bylo inaczej. Przynioslem ciasto z porannego wypieku, smacznego :o)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
witaj Kanon!:-) mniam mniam pyszne to ciasto:-))) wszyscy tacy zapracowani...
Rogue [ Mysterious Love ]
Witam witam i o zdrowie pyta ?????? Wy dopiero zaczynacie prace a ja niedawno wrociłam i zaraz kłade sie spac no ale najpier wypada powiedziec dzien dobry no i oczywiscie napic sie cieplej herbatki . Zycze wszystkia miłego dnia i dobrego humoru ... Gambitku zadzwon potem do domku . pa
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Mowa o pracy przypomniala mi tekst Śp. Piotra Marka wielkiego poety wspolczesnego. REGE - KOCIA MUZYKA Dziś prawdziwych wieśniaków już nie ma... Rege kocia muzyka Kocia muzyka rege Miałczy i utyka Rege kocia muzyka Kulawy kocur za pogrzebem Kocia muzyka rege Miałczy i utyka Rege kocia muzyka Miało się tryperka, Syfa miało się Tryper to drobnostka Syf niestety nie Rege kocia muzyka Kocia muzyka rege Miałczy i utyka Rege kocia muzyka Kulawy kocur za pogrzebem Kocia muzyka rege Miałczy i utyka Rege kocia muzyka Dymią fabryczne kominy Na dworze śnieg i zawieja Idą chłopcy do pracy Ch_ j , niech idą, ale nie ja Rege kocia muzyka...
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Kanon, z tym wielkim poeta to chyba żartowałeś?
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Anolku bynajmniej , w moim przekonaniu byl wielkim czlowiekiem i pisal wspaniale madre teksty. Takie jak te naprzyklad : WIARA JAK DUPA Bo wiara jest jak dupa, trzeba ja mieć. Na górze rosną róże, na dole stoi cieć Nim na te górę wejdziesz dogoni cię śmierć Nim na te górę wejdziesz dogoni cię śmierć Bo nie ma prawdy na ziemi, nie szukaj jej w niebie Chcesz zmienić ten świat to zacznij od siebie Bo nie ma prawdy na ziemi, nie szukaj jej w niebie Chcesz zmienić ten świat to zacznij od siebie I nie wierz nikomu, rzadko ufaj sobie. Uśniesz na moment, obudzisz się w grobie Twoje ciało zgnije i spróchnieją kości A miernota pozostanie gorsza od nicości Bo nie ma prawdy na ziemi, nie szukaj jej w niebie Chcesz zmienić ten świat to zacznij od siebie
Pijus [ Legend ]
Hej! Jak milo pospac do 9...:)) Mikser - wiesz,ze sa sposoby, cobys nie placil prawie nic za wyjazd do Kraka. Np. Dogadac sie z Joanna w sprawie noclegu i z Duszkami w sprawie transportu. Dla chcacego nic trudnego:)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Widze, ze leca wierszydla, wiec i ja cos dodam: "Zesralem sie! Zesralem sie w tamwaju. Ze strachu Przed tym Co w szkole Co w domu Co w pracy"
Pijus [ Legend ]
rothon - Jakiez to zyciowe:ppp
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Pijus ---> z Joanna nie mam żadnego kontaktu prawie i nie chcę jej zawracać głowy, a duszki i tak pewnie mają komplet : (( a pozatym coś trzeba też jeść w tym Kraku : ((
Szaman [ Legend ]
Viti: Ja nie slucham co mowia p ojaponsku zbyt wnikliwie, bo i tak nie zrozumiem, za to wole sie skupic na subach i ogladaniu samego filmu! :) Snake`u: W sumie to juz nie wiem, czego to jest wyrazem - gra sie buntuje, ze denna druzyne zmontowalem, czy jak??? Przy starcie jest jak byk napisane, ze jest to wersja 2.costam (sic!!!!), wiec jakim cudem jeszcze takie bugi???? A mnie konsole nie ciagna - gry to juz troche marginalna sprawa dla mnie. Nie gram w wiecej niz 4-5 tytulow rocznie (jak dobrze pojdzie), w tym np. w starocie w rodzaju Tormenta... :) Dibbler: Ty pracujesz o morderczych porach... ;))) Aniolku: Witaj! :) Dla mnie to nie ma wielkiej roznicy, miedzy 4.0, a 7.00 - i o tej i o tej bylbym niewyspany! ;))) Rothon: Ja kiedy wstaje przed 10.00 to mam takie wrazenie... ;PPP Mikserqu: :( Nic sie nie da zrobic? Kanon: Dzieki! Na pewno sie przyda... Mniam... 8)*** Rogue: Witaj! Ciepla herbatka wedle zyczenia: Gambit: Witaj! :) Dostalem @, zaraz cos wybiore... ;))) Pijujku: I o to chodzi! Pilnujcie Miksera warszawiacy! :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ---> wątpliwa sprawa : (( mógł bym poświęcić jakieś 100 zł maksymalnie ale za to to nawet nei dojadę do Kraka a co dopiero przeżyć tam i wrócić : (((
Pijus [ Legend ]
mikser - Oczywiscie, ze cos tam trzeba bedzie jesc. Ale w Wawie tez musisz jesc, prawda? Poza tym maja byc siakies kielbaski(zreszta byes w zeszlym roku i wiesz chyba jak to wszystko wyglada). Nie wiem jak bardzo bedziesz zawracal glowe Joannie. Slyszalem, ze ma duze mieszkanie, na ktorym mozna spac na podlodze. Wiecej nie wiem, ale mysle, ze jedna czy dwie osoby wiecej na podlodze nie robia klopotu. Co do transportu, to byl tylko taki maly pomysl. Nie chcialbym sie wypowiadac w imieniu Duchow, ale mysle, ze jezeli pojada (a mam taka wielka nadzieje), to beda mieli standartowe 2 miejsca wolne. Pozostaje tylko problem ,czy beda chcieli Cie zabrac:)))) Wiem, wiem - jestem troche nachalny, ale ...sam popatrz na zdjecia:))))
Pijus [ Legend ]
Szaman - Witaj! Miksera namawiam, ale twardy jest jak nie wiem co:)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Pijus ---> jak bym miał co zastawić to bym zastawił i pojechał ale nie mam : (( Joanna mnie nie zapraszała bynajmniej więc nie bedę się jej na głowę ładował a Duszki jak sam mówiłeś nawet nie wiadomo czy pojadą :( ogólnie mówiąc chała : (( więc na razie chyab nei jadę : ((
Pijus [ Legend ]
ok Mikser. Nie bede juz dalej tego drazyl. moze masz jakis fajny zboczony kawal, zanim pojade do szkoly?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Nie zboczony ale IMHO niezły : )) Impreza na Ksiezycu: - Zobacz Armstrong... niby wszystko sie zgadza... rozpalilismy grilla, mamy browar, sa kobitki a jakos atmosfery nie ma...
Pijus [ Legend ]
hhahahaahaha:) a to dobre:))) lol rotfl i wogole czesc, uciekam do NAUKI
Szaman [ Legend ]
Mikser: Cholera, ale jezeli pojawi sie mozliwosc (np. Joanna sie zdeklaruje, Duszki znajda miejsce) to przemysl to, dobra? Bo szkoda, serio szkoda... :( Pijusku: Pracuj nad tym twardzielem! ;))) Ja tez musze sie szukowac do wyjscia...
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc :-) Przyszlam do Was na chwilke. Panowie juz wyekspediowani: jeden do pracki, drugi do szkoly :-) Co słychac? :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Nic dwa razy Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. Choćbyśmy uczniami byli najtępszymi w szkole świata, nie będziemy repetować żadnej ziny ani lata. Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch, podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków; dwóch jednakich spojrzeń w oczy. Wczoraj, kiedy twoje imię ktoś wymówił przy mnie głośno, tak mi było, jakby róża przez otwarte wpadła okno. Dziś, kiedy jesteśmy razem, odwróciłam twarz ku ścianie. Róża? Jak wygląda róża? Czy to kwiat? A może kamień? Czemu ty się, zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś - a więc musisz minąć. Miniesz - a więc to jest piękne. Uśmiechnięci, wpółobjęci spróbujemy szukać zgody, choć różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Witaj Astrea :o) U mnie kolejny dluuuuugi dzien pracy , mimo to humor dopisuje i z optymizmem patrze w przyszlosc nowego lepszego jutra.
Astrea [ Genius Loci ]
Mixerqu ---> Chyba Cie ozłoce... :-))) Wiesz, ile LAT tego wiersza szukałam???? Podaj jeszcze autora i bede calkiem happy :-)))) KAnon ---> Wczoraj Yoda powiedzial do Skywallkera, ze ten tylko w przyszlosc patrzy, przygody szuka. Nie widzi tego, co teraz, nie skupia sie na tym, co robi. Hmmm... - pomyslalam - jaka madrosc zyciowa wyciagnac z tego monologu dla siebie? I wiesz co? Nic mi do glowy nie przyszlo :PPP ;)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Astrea ----> W.Szymborska : D
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hie, hie, hie zastanawiam sie dlaczego na watku o jakiejs piosence nikt nie chce gadac ze mna o porzadnych melodiach. Buuuuu, a takie swietne przyklady podalem :-))))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Astrea ----> Yoda by powiedzial: moc w tobie wielka czuje ja, Twoja jest sprawa dobrze zrobic dla calego wszechswiata, usmiech wiecej mocy ma niz niejeden Sith a tego Ci nie brak wykorzystaj to ... taka maniera mistrzow mowic zagadkami, niech MOC bedzie z Toba ;o)))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
UWAGA wszytskich ktorym obiecalam wczoraj @ przepraszam ale zostalam przypadkowo sciagnieta na zla droge <i to doslownie> i poprostu nie dalam rady..... jest mi glupio i przykro :-( --------------------------------- tygrysiasty --- buuuuuuuuuuuuuuu .... chyba jednak .. ech.. :-((((((((( wiec jednak warto sie budzic trochu wczesniej, czyz nie?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam szanowne towarzystwo. Znajdzie sie jakaś herbatka dla mnie?
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Astrea, witaj:-))) tak..piekny wiersz, teraz ma dla mnie zupełnie inne znaczenie... Holguś, nie martw się, najwazniejsze, że jestes cała i zdrowa w Toruniu..jesteś, prawda?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->to ty masz żołądek? Chyba nieźle zakonserwowany ;-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Nic sie nie stało :))) To kiedy można oczekiwać przesyłki ??? Szaman --> Dobrze by było jakbyś tą drugą listę dość szybko przejrzał i wybrał.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, ten wiersz, ktory ja zacytowac sobie pozwolilem? :-))))))))
Tiamath [ Konsul ]
Cześć wszystkim!!!! Holgan: *Patrz wypowiedź Gambita z 11:46 " Holgan-->........."< oczekujący @ mode on>:)))))))))))
tymczasowy77906 [ Junior ]
Witam wasze elitarne towarzystwo po raz pierwszy.Przyjmiecie mnie, zbłąkaną duszyczkę?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
celluit ----> jasne tu same zabłąkane duszki przebywają : )))
Gambit [ le Diable Blanc ]
mi5aser --> Wcale nie...ja doskonale wiem gdzie jestem, tylko wzystko inne jest gdzie indziej....
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A swoją drogą, tak się kiedyś zastanawiałem: gdyby pisało tu na raz 30 osób, czy ta karczma nie zostałaby rozsadzona od środka ?
Gambit [ le Diable Blanc ]
celluit --> Witam serdecznie :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Piotrasq-->skądże, tylko co 4 minuty by była nowa karczma ;-)))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
celluit ---> witaj i usiadz sobie wygodnie zaraz bedzie herbatka tylko dziewczyny wroca z plantacji ;o)
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: Jedno słowo" Spellscape". Widziałeś??? jak nie to zobacz
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: Szukać w wątkach GOL'owych
pytel [ Legionista ]
Uklony dla wszystkich. Umnie pieknie i slonecznie. Kanon -----> niezle mialem wejsci az sie zawstydzilem ale dzieki za pomoc
Kanon [ Mag Dyżurny ]
pytel ----> witaj w skromnych progach , wiem ze nie pogardzisz swiezo wazonym piwem i jajecznica , ze o twarogu nie wspomne....
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, jeśli gdzieś tu jestes, to ja czekam na czacie
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Tiamath ------> wiesz, że ledwo miesiąc temu zmieniłem sobie taki stopień jak twój ?
pytel [ Legionista ]
Kanon -------> gmolka ser i garnie piwa .
Szaman [ Legend ]
Duszku: Nic nie slychac, bo mam muze tylko przez sluchawki, a nie lubie z nimi na uszach cos robic, bo strasznie mnie ograniczaja - jest wiec cicho w krypcie... ;))) Kanon: Nie masz jeszcze jakichs pysznosci pod reka? Bo glodny jestem... ;))) Rothon: A gdzie ten watek? :) Shadow: Jako ze chyba sie jeszcze nie znalazla, wiec ja zapodam ---> A zoladek to jedna z niewielu dzialajacych u mnie rzeczy! :PPP Gambit: Dopiero co wrocilem z miasta, zaraz siadam i przegladam!!! Tiamath: Witaj! :)
Szaman [ Legend ]
AAAA!!!! Gambit, ja nie mam Excela!!!! :( Nie uda mi sie przejzec teraz tego spisu, wiec na razie dajmy sobie z tym spokoj, OK?
pytel [ Legionista ]
Kanon --------> gratulacje
Rogue [ Mysterious Love ]
NO witam wszystkich ponownie juz sie wyspalam . Szaman dzieki za ta super herbatke nastepnym razem ja podaje. Gambitku pamietaj po pracy jestesmy umowieni .pa
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Heh...poszła powtórka, zwykłym tekstem :)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Mi5, miałam akurat szefa w pokoju i bałam się, że mi ktoś wskoczy na priva na czacie i wyskoczy okienko:-)))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Rogue --> Eeeee...jesteśmy ????? ... Żatuję...naturalnie, że pamiętam :)
Rogue [ Mysterious Love ]
Gambit nie draznij lwa bo moze to sie dla ciebie zle skonczyc wredotko .
ZeTkA [ ]
bryy dzien dobry wszystki zetka na lekkim kacyku chcia przesac wzystkim cmokow 102
tygrysek [ behemot ]
dzień dobry :-) jak mija dzień ??? Holgi --> jak się podobał ostatni odcinek Cowboy Bebop ???
ZeTkA [ ]
tygrysku slodki ;))) mi ten dzien sie dopiero zaczal wstalam na kacyku szybka kapiel i doprowadzenie sie do ladu i teraz wegetacja ;))) a tak w sumie pojawl sie tu juz dzie kapuh ??
tygrysek [ behemot ]
Zeciu --> ja też dopiero wstałem, bo musiałem odespać podróże po Polsce. A co z kapuhym to nie wiem ... powinien do mnie wieczorem wpaść
ZeTkA [ ]
tia ja musialam odespac wczorajsze wojaze po poznaniu ;))) a kapuh heh pewnie spi ;))) caly pazdziernik bylam grzeczna ;))) i wczoraj sobei poszalalam ihhihi wkoncu bo juz zaczynalam ze tetryczeje ;))
tygrysek [ behemot ]
z Kapuhym zaszalałaś Zeciu ??
ZeTkA [ ]
jejq jak to zabrzmialo ;)))) tygrysku wczoraj mielismy male spotkanko ludzi z roku ;))) i bylo bardzoooo bardzoo milusio ale obiecuje to juz ostatni raz ja jzu nei bede pic ;))) zartowalam oczywiscie nawet specjalnie nei mam kaca tylko jestem odrobine niewyspana ;))) wiec moge imprezowac dalej ;))) moze by tak jakies spotkanko golowcow poznanskich ?? ;)))
ZeTkA [ ]
a i okzalao sie ze wiesz tygrysku o moich zdolnosciach w gryzeniu ;))) ta blizna co ma kapuh na ramieniu to moje dzielko ;)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Szamanie, tutaj :-)))
Szaman [ Legend ]
Rogue: U nas wszystko jest pierwszorzedne! :) Ale rolami lepiej sie nie zamieniajmy, bo jeszcze mnie z roboty wywala! ;))) Gambit: No to zaraz odbiore jeszcze raz... a w IDW2 mialem walke z mega-bossem (jak na moj aktualny poziom) - trollem. 900 PDkow za niego poszlo, a zabilem go tylko dzieki koktajlom molotowa... ;))) Tygrysie: Ty sie coraz bardziej lenisz, chlopie! :) ZeTkA: Witaj! :) Najlepsza metoda na kaca jest niepic - pamietaj o tym nastepnym razem... ;)))
ZeTkA [ ]
o witaj rothonie pifko 4 you cos amlo osob napifko przychodzi do karczmy w tak wczesnych godzinach
Gambit [ le Diable Blanc ]
Jakby się kto pytał, to zakładam nową....
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ja robie na chlebus ZeTkO, stad nie moge za wiele nigdzie lazic :-))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, nie czytasz karczmy
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ciebie Kocie czytam, ale nie mialem czasu na czata, buuuuu
ZeTkA [ ]
ja naszczescie mam dzis wolne stwierdzialam ze nalezy mis ie odrobinka odpoczynku ;)) ale na wykladzik jednak pojde heh dzis to bedie moja praca
Rogue [ Mysterious Love ]
Szamanku: ok niema sprawy w takia razie ja czestuje jak sie wszyscy w Gdansku spotkamy.
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Słońce, to należalo chociaz napisać!
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit, Tiamath ----> jak tylko wydje z pracy i dotre do domku ... okolo 18. Ale zaczynam sie bac .. tak na to czekacie ze sie na pewno rozczarujecie :-(((( Aniolqu ----> no .... mozna tak powiedziec... jestem w Toruniu.. ech.... wolalabym byc gdzie indziej albo kilka osob tu sciagnac ... ------------ tygrysiasty ------> przecież Ci napisalam... mysle ze calkiem jasno i zrozumiale dla Ciebie "tygrysiasty --- buuuuuuuuuuuuuuu .... chyba jednak .. ech.. :-((((((((( wiec jednak warto sie budzic trochu wczesniej, czyz nie?" no i moze jeszcze dodam ze bardzo czesto cierpiny na jednooczna slepote... co Ty na to? zgadzasz sie?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> E tam...Ty od razu tak pesymistycznie do tego podchodzisz....BTW czy mam Twoje pozwolenie na publikację w Karczmie (o ile będą chętni do czytania) Zaraz wracam
Gambit [ le Diable Blanc ]
No wróciłem szybciej niż myślałem.... No ludkowie, dobijać i zakładam nową...
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Holguś, rozumiem, tez wolałabym być gdzie indziej...;-))))))
tygrysek [ behemot ]
Szamanq --> od poniedziałku biorę się za ostrą pracę nad sobą, więc lenić się będę jeszcze tylko kilka dni Holgi --> szkoda, że Ed nie dotrwał do końca ... a i Faye mnie zaskoczyła, choć raczej było wiadomo, że ona w nim ... no ten teges ... Zecia --> słoneczko, dziś raczej nie, bo chciałbym spędzić ten wieczór ze swoim przyjacielem Kpuśniakiem
Rogue [ Mysterious Love ]
Gambitku: juz nowe ??/
ZeTkA [ ]
tygrysuaku alez ja nawet nei mowie o pazdzierniku ja raczej mysle o listopadowym wieczorku z pifkiem ;))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Uwaga...zbliża się nowa Karczma...już za chwilę.
Gambit [ le Diable Blanc ]
NOWA KARCZMA: