--> Archiwum Forum
simson__ [ Generaďż˝ ]
problem z dłonią...
Jakieś 3tyg temu przy graniu w siatke wybiłem sobie kciuka(w 3 akcji meczu :)). Strasznie spuchł, ale ja twardo grałem do końca, tylko górą nie odbijałem. Po powrocie do domu stwierdziłem, że samo przejdzie. Chyba się troche pomyliłem, bo trzyma mnie do dziś. Tydzień po zdarzeniu postanowiłem iść do lekarza, bo palec dalej mnie bolał przy jakimś, nawet niewielkim obciążeniu. Oczywiście cały tydzień stosowałem okłady. Po znajomości zrobiłem fotki i według mnie nic z nich nie wynikało. Lekarz potwierdził moje przypuszczenia i na opisie napisał, iż nie stwierdzono zmian kostnych. I tutaj jest problem, bo niby zmian nie ma, a problem dalej jest. Nie mogę czegoś mocniej złapać, maksymalnie zgiąć palca. Czy ktoś miał podobny przypadek ? Bardzo zależy mi na jakiś sensownych odpowiedziach, bo mam ważny mecz za tydzień.
k4m [ kamikadze ]
również przy graniu w siatkę wybiłem sobie palec i również mimo kontuzji grałem i minął miesiac zanim znów był w pełni sprawny
Gromb [ P12 ]
dobry rehabilitant- żadne naswietlania jonoferezy i inne duperszfance. podotyka, pouciska i zobaczysz co powie. wskazówka: dobry powie, ze piguły przeciwbólowe to zło ostateczne.
simson__ [ Generaďż˝ ]
k4m --> a usztywniałeś jakoś palec podczas gry ?
Gromb --> w najgorszym przypadku wybiorę się do niego, ale strasznie długie kolejki są a narazie czasu nie mam :/
Azerko [ +5 Goli ]
ja nieraz wybiłem sobie palca i dopiero po około miesiącu lub po dwóch przestał mnie boleć :P
aha nic z nim nie robiłem czekałem aż sie sam zagoi
BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]
Amputacja Cie czeka :(.
tomekcz [ Polska ]
Wybity palec boli dobry miesiąc. To całkowicie normalne, pierwsza, ale pewnie nie ostatnio twoja kontuzja tego typu :) Smaruj czymś i po 4-5 tygodniach powinno być ok.
Gromb [ P12 ]
Prywatnie nie zajdziesz? jak zaniedbasz na początku, to później bedziesz se w brode pluł, że nie poszedłeś wcześniej, jak się coś porobi niedobrego.
Moniash [ Generaďż˝ ]
Miałam coś w tym stylu, tylko że palec u nogi a sport to piłka nożna...
Zdjęcia również zmian kostnych nie wykazały a problem mam już z... 2 lata...
Palec nie zgina mi się do końca i raczej przy dużym obciążeniu potrafi zaboleć.
To jest coś z więzadłami czy chrzątką, nie wiem.
Byłam też u prywatnego lekarza i nawet ten mi powiedział, że takiego czegoś nikt nie zechce mi operować.
Z trenowaniem musiałam się pożegnać niestety...
Krala [ ]
Heh, ile palców stłukłem i wybiłem grając w życiu w kosza, to... no na pewno palców obu rąk do policzenia nie starczy :). Na pewno najlepsze doraźnie są altacet + jakieś maści typu voltaren, repalil, ale po 3 tygodniach to już chyba tylko rehabilitacja. Udaj się do przychodni i postaraj o jakieś zabiegi (z tego co wiem łatwo tego nie dają :)) + może spraw sobie taki gadżet:
simson__ [ Generaďż˝ ]
Jakoś rok temu miałem rozwalony staw skokowy, ale zdjęcia nic nie wykazały. W gips wsadzili też nic. Dopiero 3 tyg rehabilitacji pomogły :\ Wracając do palca, cały czas robię okłady z altacetu. No cóż, jeżeli do czwartku dalej będzie boleć, to przemęcze się przez mecz i pójde do tej przychodzi, chociaż wątpię, żeby szybko dali mi rehabilitacje. W zeszłym roku miałem po znajomości załatwiane :) ale teraz ekipa się zmieniła i nie będzie tak różowo :/ Gadżetu sobie nie zobacze bo flasha nie mam :P
Marysia. [ Centurion ]
idź do innego lekarza i wymuś skierowanie na badania żeby jeszcze raz sprawdzić co się dzieje i rehabilitacje od razu :)
Czarny_xD [ Generaďż˝ ]
mi się bardzo podoba temat wątku :] To tak brzmi jak jakieś rozterki, zdrada albo coś w tym stylu :P