Przemq1 [ Pretorianin ]
Wiersz patriotyczny
Ostatnio w szkole zapisałem się na konkurs recytatorski i w zwiąku z tym mam prośbę: czy mógłby ktoś mi podopowiedzieć jakiś ładny wiersz patriotyczny. Bo jakoś nie mogę w googlach nic fajnego wybrać jak narazie.
Deepdelver [ Legend ]
Baczyński "Z głową na karabinie"
Herbert "Przesłanie Pana Cogito"
Oba dają szerokie pole do recytatorskiej interpretacji.
admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]
nie wiem czy to wiersze ale z czegos patriotycznego to kojaze z gimnazjum :
bagnet na bron
rota
ogolnie patriotyzm sux
jewbacca [ Junior ]
taki pamiętam:
kto ty jesteś
polak mały
jaki znak twój
orzeł biały
czym twa ziemia
mą ojczyzną
czym zdobyta
krwią i blizną
Przemq1 [ Pretorianin ]
jew... coś tam ==> Wiem ze to mialo byc smiezzne, ale mnie to wnerwilo, bo ja to mam miec na wczoraj.
jewbacca [ Junior ]
jeśli nie mój to Deepdelver podał zacne tytuły mój ty bystrzacho au rebours
Przemq1 [ Pretorianin ]
Umiem czytać i podziwiam to, że ty też się już nauczyłeś.
Jeśli uważasz, że z takim czymś bym wygrał konkurs to chyba bym co roku zapisywał się i zostawał zwycięzcą.
reksio [ Q u e e r ]
Władysław Broniewski - Bagnet na broń
Kiedy przyjdą podpalić twój dom,
ten, w który mieszkasz - Polskę,
kiedy rzucą przed siebie grom,
kiedy runą żelaznym wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą -
ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
Bagnet na broń!
Trzeba krwi!
Są w ojczyźnie rachunki krzywd,
obca dłoń ich też nie przekreśli,
ale krwi nie odmówi nikt:
wysączymy ją z piersi i z pieśni.
Cóż, że nieraz smakował gorzko
na tej ziemi więzienny chleb?
Za tę dłoń podniesioną nad Polską -
kula w łeb!
Ogniomistrzu i serc, i słów,
poeto, nie w pieśni troska.
Dzisiaj wiersz - to strzelecki rów,
okrzyki i rozkaz:
Bagnet na broń!
Bagnet na broń!
A gdyby umierać przyszło,
przypomnimy, co rzekł Cambronne,
i powiemy to samo nad Wisłą.
Ale ja i tak wolę wersję Świetlickiego ;)
Ewentualnie możesz czymś z awangardy...
Kiedyś dadzą Ci karabin
Każą równo stać
Kiedyś każą załadować
Potem oddać strzał
Siłą wpędzą do okopu
Błoto wbiją w twarz
Potem padnie rozkaz :"Umrzyj!"
I skończy się czas
Ref.:
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!
Tamten frajer z drugiej strony
To odwieczny wróg
Rozkaz padł, rzucasz granat
On już jest bez nóg
Miał dwadzieścia lat jak Ty
I chciał rzucić też
Ty dostaniesz wielki order
Z niego tryska krew
Ref.:
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!
Deszcze niespokojne potargały sad
A my na tej wojnie ładnych parę lat
Deszcze niespokojne potargały sad
A my na tej wojnie ładnych parę lat
Do domu wrócimy w piecu napalimy
Nakarmimy szarika a potem Gustlika
Ref.:
Rozkaz, rozkaz, idziemy ze śpiewem!
Rozkaz, rozkaz, a sztandar powiewa nasz!
mirencjum [ operator kursora ]
Proszę spojrzeć na wiersze na tej stronie i być może wybrać odpowiedni:
Władysław Bełza
DO POLSKIEGO CHŁOPIĘCIA
Nie płacz, nie płacz synku drogi,
Żeś na ziemi swej ubogi!
Że nie miecz ci ani radło,
Lecz tułactwo w doli padło,
Żeś łzy tylko i cierpienia,
Odziedziczył z twego mienia.
Przez Bóg żywy, to fałsz dziecię!
Naprzód wziąłeś na tym świecie
To, co rodu twego znakiem:
Imię zacne żeś Polakiem.
A czy wiesz ty, ile cześci,
Krwi i chwały w nim się mieści?
Czy wiesz, jaka to poczciwa
Duma, wzrusza twe serduszko,
Gdy z usteczek ci się zrywa:
To Batory! to Kościuszko!
Urodzajna twoja rola,
Zbożem śmieją ci się pola,
Lasy twoje echa głuszą,
Owce wełną ci się puszą,
A jesienią, na jabłoni,
Owoc się jak szkarłat płoni,
Że zostaje na przychówek,
I na zimę i przednówek.
A więc nie płacz synku drogi,
Żeś na ziemi swej ubogi;
Bo z twych łanów, w dawne lata,
Tyś spichlerzem był pół świata,
Dzieląc wszystkich pod swym niebem,
Równo sercem jak i chlebem
Sól z Wieliczki brałeś hojnie,
Złoto w dani lub na wojnie,
A na pługi i do zbroi,
Szło żelazo z ziemi twojéj,
I starczyło z twojej gleby,
I na zbytek i potrzeby.
Więc pogodnem patrz mi licem,
Boś ty skarbów tych dziedzicem!
I rąk nie łam z próżną troską...
Wróci Bóg, co przemoc wzięła!
W sprawiedliwość wierzmy Boską:
Jeszcze Polska nie zginęła!
reksio [ Q u e e r ]
Na marginesie - jak się zwał wiersz o nieletnim listonoszu, który ginie od kuli gdzieś w lesie? W podstawówce nas tym katowali... taki był, ach, wzruszający...
jewbacca [ Junior ]
ok
"zapisałem się na konkurs recytatorski"
"bo ja to mam miec na wczoraj"
po kiego się zapisywałeś ? na odpierdol ?
Przemq1 [ Pretorianin ]
Ten bagnet na broń Broniewskiego jest ładnym wierszem, ale może ma ktoś jeszcze coś fajnego. A to drugie to wiersz czy piosenka?
Przemq1 [ Pretorianin ]
jwabca==> po co się wpisujesz skoro nic do tego wątku nie wnosisz tylko mnie wnerwiasz, co cie obchodzi na kiedy to mam? Narazie chce mieć jakiś wiersz. A tak na marginesie: za chwile cie zglosze do administracji za twoje hamstwo.
jewbacca [ Junior ]
szybko edytuj - CHamstwo
nu:
reksio [ Q u e e r ]
Przemq1-> To najwyższa poezja znanej grupy poetyckiej KSU.
edited:
no dobra, nie potrafię być złośliwy... To zespół punkowy, anarchistyczny i jabolowy, więc chyba się nie wlicza? :) Weź Broniewskiego, ewentualnie coś z Baczyńskiego, bo był cholernie niepoprawnym patriotą, niezłym poetą i bardzo, ale to bardzo marnym żołnierzem...
Przemq1 [ Pretorianin ]
jewbaca - jak juz tak profesionalnie czytasz to bys zaóważył, że mirencjum dał już ten link. A hamstwo jest nie odwołane.
Przemq1 [ Pretorianin ]
reksio==> Widzę, że nie umiesz ;). Na to wychodzi, że raczej ten bagnet na broń będzie najlepszy. Tak wogóle to wielkie dzięki za pomoc.
Finthos [ Generaďż˝ ]
Nawet nie chciało ci się sprawdzić poleconego przez Deepa "Przesłania Pana Cogito"? Imo najlepszy. Najgłębszy.
Przemq1 [ Pretorianin ]
Rexio==> Czy mógłbyś mi dać ten wiersz "bagnet na broń" Broniewskiego? Bo to co ja znalazłem to jakieś dziwne mi się wydaje.
Loczek [ El Loco Boracho ]
Może na konkursie patriotycznym nie zyskasz poklasku, ale napewno cie zapamiętają :)
Julian Tuwim
Do prostego człowieka
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"
KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]
Przemq1 [19] ----> Wiersz był już podany w tym wątku:
Bagnet na brońKiedy przyjdą podpalić dom,
ten, w którym mieszkasz - Polskę,kiedy rzucą przed siebie grom
kiedy runą żelaznym wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą kolbami w drzwi załomocą -
ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
Bagnet na broń!
Trzeba krwi!
Są w ojczyźnie rachunki krzywd,
obca dłoń ich też nie przekreśli,
ale krwi nie odmówi nikt:
wysączymy ją z piersi i z pieśni.
Cóż, że nieraz smakował gorzko
na tej ziemi więzienny chleb?
Za tę dłoń podniesioną nad Polską-
kula w łeb!
Ogniomistrzu i serc, i słów,
poeto, nie w pieśni troska.
Dzisiaj wiersz-to strzelecki rów,
okrzyk i rozkaz:
Bagnet na broń!
Bagnet na broń!
A gdyby umierać przyszło,
przypomnimy, co rzekł Cambronne,
i powiemy to samo nad Wisłą.
Przemq1 [ Pretorianin ]
Finhots==> Sprawdzałem ale jakoś mi tak nie przypadł do gustu.
Przemq1 [ Pretorianin ]
Kantar1==> Faktycznie było poprostu przeoczyłęm, sorki mój błąd.
Dobra, jeszcze raz wielkie dzięki.
Przemq1 [ Pretorianin ]
Chcaiłbym jeszcze up-nąć ten wątek, gdyż moja pani od polskiego powiedziałą, że "Przesłanie pana Cogito" i "Bagnet na broń" są dosyć znane. A czy może ktoś zna jakiś mniej znany i przy tym ładny wiersz patriotyczny. Chaciałbym, aby był on takim unikatem na tym całym konkursie.
Runnersan [ Generaďż˝ ]
W ten sposób będziesz oryginalny... Na ten wiersz wpadnie mało kto..
O, powiedz, czy widzisz, w pierwszym świetle świtu,
Cośmy tak dumnie sławili w ostatnim blasku zmierzchu?
Na czyje to pasy i błyszczące gwiazdy w szaleńczej walce
Ponad szańcami spoglądaliśmy, jak dumnie łopotały?
Oślepiająca czerwień rakiet, bomby rozdzierające powietrze
Dowodziły przez całą noc, że nasz sztandar ciągle tam trwa.
O, powiedz, czy jeszcze gwiaździsty sztandar powiewa
Ponad krajem wolnych, ojczyzną dzielnych ludzi?
Na brzegu, blado się przebija przez mgieł głębiny,
Gdzie wroga wyniosły fort w złowrogiej ciszy tkwi,
Cóż to jest, co lekka bryza, ponad stromym zboczem
Przelotnie w porywach, to odkrywa, to zakrywa?
Właśnie pochwycił blask pierwszych promieni poranka
I w pełni chwały rozświetlony świeci w powodzi światła.
To gwiaździsty sztandar! O niechaj długo powiewa
Ponad krajem wolnych, ojczyzną dzielnych ludzi.
A gdzież jest ta zgraja, co przechwalając się poprzysięgała
Że wojenne spustoszenie i zamęt bitewnych pól
Tej ziemi, tego kraju nigdy już nie nas opuszczą?
Ich krew zmazała już z ziemi ślady ich brudnych stóp.
Żadne schronienie nie zdoła uratować najemników, niewolników
Przed okrutnościami ucieczki i ciemnością grobów.
A gwiaździsty sztandar tryumfalnie powiewa
Ponad krajem wolnych, ojczyzną dzielnych ludzi.
O niech tak zawsze będzie, gdy przyjdzie wolnym stanąć
Między ukochaną ojczyzną a spustoszeniem wojny!
Błogosławiony zwycięstwem i pokojem, przez niebiosa uratowany kraj
Niechaj sławi moc, która stworzyła i uchowała nas jako naród.
Wtedy bedziemy musieć walczyć, bo nasza sprawa słuszna
A to niech będzie nasze motto: "W Bogu pokładamy ufność".
I gwiaździsty sztandar niech tryumfalnie powiewa
Ponad krajem wolnych, ojczyzną dzielnych ludzi!
mirencjum [ operator kursora ]
Maria Konopnicka
Ojczyzna
Ojczyzna moja - to ta ziemia droga,
Gdziem ujrzał słońce i gdziem poznał Boga,
Gdzie ojciec, bracia i gdzie matka miła
W polskiej mnie mowie pacierza uczyła.
Ojczyzna moja - to wioski i miasta,
Wśród pól lechickich sadzone od Piasta;
To rzeki, lasy, kwietne niwy, łąki,
Gdzie pieśń nadziei śpiewają skowronki.
Ojczyzna moja - to praojców sława,
Szczerbiec Chrobrego, cecorska buława,
To duch rycerski, szlachetny a męski,
To nasze wielkie zwycięstwa i klęski.
Ojczyzna moja - to te ciche pola,
Które od wieków zdeptała niewola,
To te kurhany, te smętne mogiły -
Co jej swobody obrońców przykryły.
Ojczyzna moja - to ten duch narodu,
Co żyje cudem wśród głodu i chłodu,
To ta nadzieja, co się w sercach kwieci,
Pracą u ojców, a piosnką u dzieci!
reksio [ Q u e e r ]
Hahahahahaha, no po prostu umarłem - jaki ten wiersz Konopnickiej jest totalnie nieaktualny. Dwa światy, po prostu, dwa światy...
;D
Przemq1 [ Pretorianin ]
Runnersan - a możesz mi podać tytuł i autora tego wiersza?
Reskio - chybam z tym wiersazem to by mnie moja pani od polskiego na eliminacje nie pusciła. HA, ha, ha.
Runnersan [ Generaďż˝ ]
Gwiaździsty sztandar, polskiego tłumacza nie znam, a autor to Francis Scott Key.
Ale z Polską to to ma niewiele wspólnego bo to hymn USA
Przemq1 [ Pretorianin ]
Ale on ma być związany z Polską, a nie ze stanami.
Conroy [ Dwie Szopy ]
Reduta Ordona
smuggler [ Patrycjusz ]
N oto zarectytuj Kazika "Polska".
Z koronnym "coscie sk... uczynili z ta kraina?!".
Moze nie wygrasz ale z tlumu sie wybijesz.
mirencjum [ operator kursora ]
reksio --> no po prostu umarłem - jaki ten wiersz Konopnickiej jest totalnie nieaktualny. Dwa światy, po prostu, dwa światy...
Od czasu jak opuściłeś cichaczem Dolny Śląsk i szlajasz się po "Królewskim Mieście" stałeś się wybitnym znawcą poezji.
No to oświeć mnie i napisz, czemu ten wiersz jest nieaktualny? Typowy wiersz do recytacji na akademii.
reksio [ Q u e e r ]
No, to ja jednak twierdzę, że KSU, Dezerter, Brygada Kryzys, czy w ostateczności Włochaty, spełnią swoją rolę - wszak to najlepsze i najpopularniejsze grupy poetyckie ostatnich lat.
A mówiąc szczerze, to ja już nie wiem co.
Może Baczyński - Ojczyzna II? Wiersz ma parę fajnych chwytów, m.in. wersy "śmierć mnie ucałuje/śmierć mnie ucałuje/ale nie ty" - odpowiednio wyrecytowane mogłyby zjeżyć skórę.
Ojczyzna II
Ziemio krwią i ogniem płynąca,
na rozdrożach twoich stoję - tułacz jesieni
i
zanim cię ramionami ogarnę,
słyszę takt twego serca, takt moich kroków.
Serca nieodmienne przez gorzki potop,
serca spalone czarne
zawiesić na sosnach twoich - wotum.
Ziemio nie skojarzona niebu,
osobna,
wypalona wiekami, piętnem.
Milionem grobów
słyszę rytm twój niedoczekany:
góry ławą bijące do morza jak tętno.
Szeroko drży
oskarżone niebo wbite na zgliszcza - na pal
i jak period po nocach uderza o burzę żal:
śmierć mnie ucałuje, śmierć mnie ucałuje,
ale nie ty.
Ziemio, szept twój serce rozerwał jak szrapnel,
gdzie jest twój krzyk?
Litanie, dzwony sucho do nieba jak śrut
nieba nie podpalają, nie podpalą.
Ręce-kamienie na dnie oceanu.
Ziemio twarda jak żołnierski suchar,
ziemio gorzka od krwi i żalu,
ziemio głucha.
2 II 40 r.
Co się zaś tyczy polecanej tu już Reduty Ordona, to musisz uważać. Bo i tak, za cholerę, nie przebijesz tego wykonania:
A panie polonistki i panowie poloniści na pewno znają ten film. Swoją drogą, uwielbiam tę interpretację - czy jak kto woli - tę recytację Reduty.
Słaby ze mnie patriota - powinni ci tu polecać dziesiątkami wiersze tyrtejskie nasza elita forum - prawaki. No ale widać oni mocni tylko w gębie i spali na Mickiewiczu ;)
mirencjum-> Eee, dlaczego od czasu jak opuściłem Dolny? Ja zawsze byłem wybitnym znawcą poezji ;)
I nie odnosiłem się do kwestii twojego wyboru, lecz do samego wiersza. Jest bzdurny i nieprawdziwy. Jak zresztą większość wierszy patriotycznych.
chaber van dall [ Konsul ]
Ogólnie rzecz biorąc na poezji się nie znam i ni w ząb jej nie trawię, a już zwłaszcza patriotycznej, ale pamiętam, że kiedyś uczyłem się tego na pamięć i jest to jeden z kilku wierszy, które mi się podobały (reszty nie jestem sobie w stanie przypomnieć :P):
spamer [ Konsul ]
Alarm
"UWAGA! Uwaga! Przeszedł!
Koma trzy!"
Ktoś biegnie po schodach.
Trzasnęły gdzieś drzwi.
Ze zgiełku i wrzawy
Dźwięk jeden wybucha rośnie,
Kołuje jękliwie,
Głos syren - w oktawy
Opada - i wznosi się jęk:
"Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy!"
I cisza
Gdzieś z góry
Brzęczy, brzęczy, szumi i drży.
I pękł
Głucho w głąb
Raz, dwa, trzy,
Seria bomb.
To gdzieś dalej. nie ma obawy.
Pewnie Praga.
A teraz bliżej, jeszcze bliżej.
Tuż, tuż.
Krzyk jak strzęp krwawy.
I cisza, cisza, która się wzmaga.
"Uwaga! Uwaga!
Odwołuję alarm dla miasta Warszawy!"
Nie, tego alarmu nikt już nie odwoła.
ten alarm trwa.
Wyjcie, syreny!
Bijcie, werble, płaczcie, dzwony kościołów!
Niech gra
Orkiestra marsza spod Wagram,
Spod Jeny.
Chwyćcie ten jęk, regimenty,
Bataliony - armaty i tanki,
niech buchnie,
Niech trwa
W płomieniu świętym "Marsylianki"!
Kiedy w południe ludzie wychodzą z kościoła
Kiedy po niebie wiatr obłoki gna,
Kiedy na Paryż ciemny spada sen,
Któż mi tak ciągle nasłuchiwać każe?
Któż to mnie budzi i woła?
Słyszę szum nocnych nalotów.
Płyną nad miastem. To nie samoloty.
Płyną zburzone kościoły,
Ogrody zmienione w cmentarze,
Ruiny, gruzy, zwaliska,
Ulice i domy znajome z dziecinnych lat,
Traugutta i świętokrzyska,
Niecała i Nowy świat.
I płynie miasto na skrzydłach sławy,
I spada kamieniem na serce. Do dna.
Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy.
Niech trwa!
Antoni Słonimski
Przemq1 [ Pretorianin ]
Sorki, że jezcze aktywuje ten wątek, ale chaciałem tylko "dzięki" powiedzieć tym co mi pomogli wybrać jakiś wiersz.
Przemq1 [ Pretorianin ]
Mam jeszcze takie pytanie apropo tego wiersza "Przesłanie pana Cogito": o co chodzi z tym, że tam nie ma żadynch przecinków ani kropek? Nie wiem za bardzo kiedy zrobić jakąś przerwę, a kiedy nie. Przecież nie można tego powiedzieć "jednym tchem".
reksio [ Q u e e r ]
sam musisz zadecydować. Recytacja to interpretacja.
Paul12 [ Buja ]
Popieram Loczka, sprawdź bardzo udaną interpretację śpiewaną przez zespół Akurat
Przemq1 [ Pretorianin ]
Poza tym co raz bardziej się zastanawiam czy "prezsłąnie pana cogito" ma jakiś większy związek z wierszem patriotycznym (oraz z Polską).
Przemq1 [ Pretorianin ]
UP
Poza tym co raz bardziej się zastanawiam czy "prezsłąnie pana cogito" ma jakiś większy związek z wierszem patriotycznym (oraz z Polską). Jeśli nie to może ktoś mi jeszcze da jakiś ładny wierszyk patriotyczny (orpócz ojczyzny II Baczyńskiego bo to już mi brat gwizdnął)? To jest bardzo pilne.
Przemq1 [ Pretorianin ]
Bobra ostatni raz Up-ne ten wątek, jeśli ktoś może odpowiedzieć to będę wdzięczny.
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
z tym że do prostego człowieka jest utworem antypatriotycznym a nie patriotycznym:)
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Krzysztof Kamil Baczyński - Elegia o... (chłopcu polskim)
Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą,
haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią,
malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg,
wyszywali wisielcami drzew płynące morze.
Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć,
gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.
Odchowali cię w ciemnościach, odkarmili bochnem trwóg,
przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg.
I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,
i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut - zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?
4 ostatnie wersy wykorzystał zespół Lao Che w utworze bodajże "Godzina W"
Herr Pietrus [ Gnuśny leniwiec ]
Bierz Tuwima! :-D
Naprawde, pokazałbyś, że jesteś oryginalny... choć to przecież szkolna akdemia.... cenzura musi wszystko przyklepać.... No, to nie wiem...
BTW nigdy nie ciągnęło mnie specjalnie do poezji w ogóle, a raczej brakowało mi motywacji by ruszyc dupę do biblioteki, ale to już którys z kolei nie znany mi, a genialny po prostu IMHO wiersz Tuwima... Trzeba coś z tym zrobić
A skoro jesteśmy na GOLu to bierz wiersz - inspiracje dla twórców Wiedźmina!
dj_janasek [ Cesarz ]
nie wiem czy to wiersze ale z czegos patriotycznego to kojaze z gimnazjum :
bagnet na bron
rota
? Ja to miałem w 4 klasie.