GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak walczyć

17.10.2008
17:22
[1]

konto_do_tego_wątku [ Junior ]

Jak walczyć

Miałem dziś nieprzyjemną sytuacje w szkole, gość wyskoczył do mnie zupełnie bez powodu, dał w twarz. Ja nic się bić nie umiem, więc się wycofałem i kompromitcja wyszła. Kompletnie wymiękłem, nie potrafie walczyć, na szczęcie koleś dął spokój, bałem się że jak oddam to się źle skończy.
Więc mam pytanie: jak sie bic jesli nie ma opcji, uniknięcia walki? Nie chodzę na żadu sztuki walki, takie rady dla laika, który nigdy się nie bił.
Mam 15 lat.
A jeśli sztuka walki to jaka? Na co by się zapisać? Zaznaczam że chodzi mi tylko o obronę własną, nie mam wszczynać żadnych bójek.
Ale głównie zależy mi na radach, dla laika.

17.10.2008
17:23
smile
[2]

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

Krav maga.

17.10.2008
17:25
smile
[3]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

Ucz się kontrolować włsne ruchy i skup się na tym co się dzieje a przejrzysz na oczy i ujrzysz rozwiązanie, trenuj chi

17.10.2008
17:26
[4]

Molpi [ I LOL'd ]

pamietaj zeby nie zapisywac sie na karate!

17.10.2008
17:26
[5]

Look@$ [ Pretorianin ]

Koleś większy od Ciebie? Trenuj karate czy inne nindżitsu, zaczniesz rzucać nim o ściany wykorzystując jego ciężar.
Albo po prostu zaciskaj pięści, trzymaj je przy twarzy, łokcie pod żebrami, gdy widzisz jakąś lukę w jego obronie to wal z prostego i pędź po szufelkę, żeby zęby tego biedaka pozbierać...

17.10.2008
17:27
smile
[6]

MistrzGrzegorz [ Generaďż˝ ]

Ja też myslałem sobie że się bić nie umiem...w 6 kl wyskoczył do mnie ziomek...młodszy :)))...wtedy się przełamałem...poszlismy w umówione miejsce po szkole...bałem się uderzyc ale gość mnie zdenerwował...poczułem niepohamowana złośc i zrobiłem piękny unik iście bokserski przed jego ciosem i z całej siły gość dostał sierpa...upadł i po walce...szacunek u kumpli i świety spokój przez kilka nastepnych lat...

17.10.2008
17:27
smile
[7]

mikmac [ Senator ]

i pisz na swoim koncie - automatycznie +5 do zwinnosci...

17.10.2008
17:27
[8]

Łysy Samson [ Bass operator ]

Taa..., krav maga do obrony przed kolegą z podstawówki

17.10.2008
17:27
smile
[9]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

pooh_5==>widzę że można i z 15 latka mordercę zrobić

17.10.2008
17:27
[10]

graf_0 [ Nożownik ]

Wyskoczył do Ciebie w szkole? Trzeba było dać się uderzyć kilka razy(SERIO!) a potem do dyrekcji i niech się koleś martwi.
A jak postanowi się zemścić, to znowu dać się uderzyć, potem do lekarza, narzekać na ból głowy i karku=zwolnienie na więcej niż 7 dni i sprawę z urzędu przejmuje prokuratura. I po kolesiu.

No, tak przynajmniej załatwiają to dorośli, nie ma lepszej metody.

A w wielku lat 15 - naucz się uderzać z pięści, klasycznie jak w boksie. Nic tak nie uspokaja takich gości niż dwa proste i sierpowy. Tylko muszą być wykonane porządnie a nie mogą to być takie "młodzieżowe cepy"

17.10.2008
17:27
[11]

tankem3 [ sergant Hale ]

musisz podać pare rzeczy

- twoja waga
- twój wzrost
- oznaki szczególne(okulary, wysoka średnia, pobudki niecodziennego zachowania przy kolegach)

17.10.2008
17:28
smile
[12]

jewbacca [ Junior ]

trzeba było udać, że chcesz go pocałować

drugi raz nie podejdzie, ale Ty byś go podszedł cywilizacją miłości

17.10.2008
17:30
smile
[13]

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

Endemic- koleś spytał o jakiś system samoobrony, więc podałem jeden ze skuteczniejszych. A że jest "dosyć" brutalny, to inna sprawa.

17.10.2008
17:31
[14]

konto_do_tego_wątku [ Junior ]

mikmac, Łysy Samson, jewbacca - dzięki bardzo mi pomogliście -,- Znajdźcie sobie inne wątki od pisania pierdół.
tankem3 - koło 170 cm, 65 kilo wagi, nie mam okularów, wysokiej średniej, ani głupich zachowań). A gość nie z mojej klasy, pierwszy raz go widziałem szczerze mówiąc.
Dzięki za pomoc.

O Krav Maga słyszałem, trochę mnie przeraża brutalność, bałby się że choćby przez przypadek mógłbym oponenta trwało uszkodzić.


Ja rozumiem że najlepiej unikać walki, ale czasem po prostu się nie da :/ Sytuacja bodaj pierwsza, jaką miałem od roku chodzenia do tej szkoły...

17.10.2008
17:32
smile
[15]

Endemic_thought [ Generaďż˝ ]

pooh_5==> twa sprawa jakie rady dajesz, ja krav magi bym nikomu nie polecił ;)

17.10.2008
17:33
[16]

Look@$ [ Pretorianin ]

Sorry za offtop

okulary, wysoka średnia, pobudki niecodziennego zachowania przy kolegach
Czy tylko mi się z tym skojarzyła nowa reklama Twixa? :) Kaaaaaarmeeeel!

17.10.2008
17:35
[17]

Łysy Samson [ Bass operator ]

Ja km bym polecił żołnieżom. Ta sztuka walki nie jest przesadnie brutalna, opiera sie na paraliżowaniu wroga. Poza tym jej najważniejszą funkcją jest obrona przed bronią.

17.10.2008
17:35
[18]

j.a.c.k [ Heroes ]

Lepiej dostać oklep niż nic nie zrobić...

17.10.2008
17:35
smile
[19]

mariosprinter [ Konsul ]

17.10.2008
17:37
[20]

Lethos [ Cyborg ]

najlepiej na judo, tylko judo jest naprawde skuteczne przy obronie, chyba, że chcesz mu tak poobijać morde żeby nie mówił, to wtdy jakieś Kung Fu.

17.10.2008
17:39
[21]

tankem3 [ sergant Hale ]

Look --> nie... miałem na myśli eee wade wymowy, brak piwka w ustach(dobrze to brzmi).

Ok to teraz opisz twojego rywala

- szczupły?
- ilość kumpli która sie za nim wstawiła
- powody jakie mógłby tobie zarzucić
- bardziej zarozumiały gnojek czy opanowany koksiarz?

17.10.2008
17:40
[22]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Prosty w ryja i dzieciak leży

17.10.2008
17:41
smile
[23]

DVDdawDVD [ Xbox rządzi! ]

pooglądaj na youtubie aikido i aikido akkai pare filmików

spoiler start
przyjedź z mamusią xD
spoiler stop

17.10.2008
17:41
[24]

konto_do_tego_wątku [ Junior ]

tankem3 - wyższy odemnie, wygląda na dość przypakowanemu, ciężko powiedzieć, kilka osób z jego klasy była w pobliżu (chyba z jego...), ale nikt inny się do mnie nie rzucił.
Powody? Nie mam pojęcia, gość mnie przepchnął, nie wiem czy przypadkiem celowo, a chwile potem się na na mnie rzucił...
Nie znam go, nie wiem jaki jest.

17.10.2008
17:44
[25]

Molpi [ I LOL'd ]

Sprawiasz w szkole wrazenie typa ktorego mozna lac?

17.10.2008
17:46
smile
[26]

DVDdawDVD [ Xbox rządzi! ]

masz ziomek


to lepsze:

17.10.2008
17:47
[27]

Śmiałuś [ Nudziarz ]

Bij się :p, nawet jak przegrasz, to chociaż nie wucofasz sie i nie wyjdziesz na idiote

17.10.2008
17:48
[28]

konto_do_tego_wątku [ Junior ]

Molpi - raczej nie, ale nie o to chodzi, a o to jak się bronić w takich sytuacjach.
DVDdawDVD - z całym szacunkiem, ale myślę że z youtube sie niczego nie nauczę :)

17.10.2008
17:48
[29]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

kup sobie wakizashi :> schowasz wszędzie [;

17.10.2008
17:50
[30]

KiSsSieL [ Pretorianin ]

zapisz się na tajski box lub MMA ;)

17.10.2008
17:50
[31]

Drixx [ Pretorianin ]

Wakizashi? Tanto mniejsze ;3
Muai Boran jak gdzieś znajdziesz szkołę

17.10.2008
17:50
[32]

Molpi [ I LOL'd ]

Walisz bule i sprowadzasz typa do parteru kazdym sposobem jaki wpadnie Ci do glowy, potem kilka butow i juz po walce. Nie widziales nigdy bojek na podworku/meczach czy nawet w szkole?

17.10.2008
17:51
smile
[33]

DVDdawDVD [ Xbox rządzi! ]

takie nie oglądałem ;x


tutaj tutoriale niektórych tych takich :P :


te 2 ostatnie nie zaszkodzi obejrzeć

17.10.2008
17:53
[34]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

Drixx -> temu polecam wakizashi tanto na takim typie wrazenia nie zrobi xP

17.10.2008
17:53
smile
[35]

dziecko neostrady xP [ Milk Makes Electricity ]

zapisz sie na Kaju-Kembo(nie weim czy dobrze napisalem)technika stworzona do obrony

17.10.2008
17:54
[36]

ON Line [ cwalker' ]

kyokushin

17.10.2008
18:22
[37]

fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]

Najlepsza jest metoda bokserska prowadząca do chwilowego unieszkodliwienia delikwenta jeśli nie mamy niczego pod ręką - potem kilka butów w korpus i po sprawie - a tak wykorzystuj kreatywnie otoczenie.

Parafrazując kogoś z powyższego posta:
Nic tak nie uspokaja kolesia jak kilka ciosów prętem/krzesłem/pałą/czymkolwiek po całym ciele (po mordzie nie - bo się źle skończy).

Acha, tak offtopic - najlepszą metodą jest nóż... Widziałem gości 'pro' którzy po lekkim draśnięciu w korpus szczali w gacie i byli praktycznie załatwieni.

BTW - Jeśli twoi kumple nie rzucili się na pomoc, to raczej oni wyszli na skończone cioty...

17.10.2008
18:28
[38]

ronn [ moralizator ]

pierwsza sprawa

nie sluchaj rad starych dziadów, ktorzy chca rozwiazywac problemy nastolatkow metodami "odpowiedzialnego doroslego". zadnych dyrekcji, donoszenia itp. jak sie ma 15 lat, to rzeczywistosc jest bardziej brutalna.

17.10.2008
18:29
smile
[39]

Krala [ ]

zrób sobie "plecy" :)
tez sie do dzis bic nie umiem, ale mam odpowiednich kolegow

17.10.2008
18:31
smile
[40]

ronn [ moralizator ]

chyba plantację patisonów a nie kolegów

17.10.2008
18:40
[41]

Mrożon [ Konsul ]

Ja nic się bić nie umiem - nie ma takiej odpowiedzi.

Kup sobie glock'a :D

A tak na poważnie... nie możesz byc taki wyluzowany. Musisz się wk**wić, aby go poskładać. Jak juz nabierzesz złych emocji i siły pod wpływem adrenaliny to połowę sukcesu masz za sobą.

17.10.2008
18:43
smile
[42]

DVDdawDVD [ Xbox rządzi! ]

powiedz nu twoja stara śmierdzi to na pewno wywoła reakcje ;d
kup se kałacha xD

17.10.2008
18:44
smile
[43]

Krala [ ]

ronn -> znajomości w każdym kręgu kulturowym wzbogacają człowieka.

17.10.2008
19:00
smile
[44]

grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]

MMA, bardzo skuteczny styl a raczej i zbiór.

17.10.2008
19:17
smile
[45]

smuggler [ Patrycjusz ]

Doradzcie mu jeszcze, zeby uzyl Mocy... force push albo co :/

Ja tam herosem nie bylem ale zasada byla prosta - jak zaczepi, odpowiadac. Isc na zwarcie. I niewazne czy dostaniesz lomot czy nie (tzn. dla ciebie wazne ale mowie ogolnie). Grunt zeby gosc tez poczul. Jedno-dwa takie zdarzenia i masz reptuacje "za silny to nie jest ale dla zasady sie napier..." i jeden z drugim, ktorzy po prostu lubia sie powyzywac na slabszych, pewni bezkarnosci, beda woleli poszukac innej ofiary, bo tu moze i ci wpier... spuszcza ale sami tez oberwa, a to jakby nieprzyjemne. Warto wiec rozkwaszac nosy, podibjac oczy, ogolnie "odciskac swoj slad" na obliczach wrogow. Co z tego ze ci wp... jak sam bedzie mial ryja jak zbity kotlet? A jak sie odegra na twojej twarzy, to wtedy w razie dochodzenia - ty sie broniles, om byl agresorem - ma problemy.

Przy czym nie polecam tej metody, ale tak miedzy nami zeby jakas sztuka walki przyniosla wymierne efekty to 2-3 lata treningu trzeba, wiec nie wiem czy to cie urzadza... a to od razu dziala.

Ps. Czlowiekowi, ktory doradzil uzywanie noza to bym w d... goracy pogrzebcz zimnym koncem kazal wsadzic. Czemu zimnym? Zeby za ten goracy nie mogl wyjac :). Bojka w najgorszym razie to zlamany nos, moze wstrzas mozgu. Nieprzyjemne ale przemijalne i do przezycia. Ale uzycie noza... uuu.... nie. Absolutnie nie polecam. Mozna sobie (i komus) zyvie zmarnowac na amen. No i sam fakt, ze ktos wycigada noz - nie. W zyciu. Zapomnij.

17.10.2008
19:41
[46]

Forageriss [ Pretorianin ]

Czlowiekowi, ktory doradzil uzywanie noza to bym w d... goracy pogrzebcz zimnym koncem kazal wsadzic. Czemu zimnym? Zeby za ten goracy nie mogl wyjac :).
pozamiatałeś mnie w tym momencie :D

co do tematu najważniejsze to nie spuszczać wzroku i nie odchodzić - to zrobi z Ciebie potencjalną ofiarę i bęcwał przyleci po raz drugi - choćby dla zabawy. Kolejkna zasada trening czyni mistrza. 3 razy obiją ci twarz a za czwartym ... ;) Boks synu boks :) i nie mówię tu o tłuczeniu jakiegoś śmiesznego worka - normalny sparing choćby z kumplem ew jakieś treningi. Stajesz się odporny na ciosy. Zjadasz spokojnie 3 plomby po czym wyprowadzasz TECHNICZNIE jedną i jest po zawodach :) ew. po zębach. Mało która plomba cię zaskoczy jak nabierzesz odporności ( wiem to z autopsji :))

17.10.2008
19:47
smile
[47]

Itachi Madara [ Kazuya Mishima ]

Walczyć?Hmmm chodze na karate kyokushin jest super wyrabia sie kondycje do walki i można dużo się nauczyć,ale jeśli chcesz koniecznie szybko się czegoś nauczyć to najlepiej box albo kickboxing, krav magi nie polecam zbyt krwawe jeszcze byś kolesia zabił.

18.10.2008
09:49
smile
[48]

DVDdawDVD [ Xbox rządzi! ]

Ninja SmuggleR of the CDA xD
a do tematu to może powiedz mu, że znasz kung-fu karate i kamasutre xP

18.10.2008
09:58
[49]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

po co sztuki walki?

wal od razu w krocze albo w nos nie będzie chciał dalej walczyć.

możesz tez wyjechać mu z bani.

albo walnąć mu twarzą w pięść.

18.10.2008
10:07
[50]

stefan999 [ Junior ]

"powiedz mu, że znasz kung-fu karate i kamasutre"
a na serio zapisz sie na boks

18.10.2008
10:37
smile
[51]

Look@$ [ Pretorianin ]

albo walnąć mu twarzą w pięść.

18.10.2008
10:47
[52]

kubicBSK [ Senator ]

Na pewno nie idź do dyrekcji. Miałem podobną sytuacją i poszedłem...z mamą:P Jeszcze mi wpier**** przy dziewczynach...to już kompletnie poniżająca sytuacja była. Poszliśmy do pedagog, on niby przeprosił bla bla i tyle z tego było.(wiem ciepła klucha ze mnie była:D) Za jakieś dwa-trzy miesiące sytuacja się powtórzyła. Graliśmy mecz na szkolnym boisku, on nie za bardzo dobry jest w te klocki, to go jechałem, a on mi kose i pras na beton:/ powiedziałem mu coś, a on ciach mi liścia(dziewczyny też były:P) Wstałem i uderzyłem go prosto w rzepkę, nogą oczywiście. Wynik - złamana noga, a ja się tylko broniłem. Chłopak wyeliminowany na kilka tygodni. Od teraz jestem "osiedlowym gangsterem" haha:D Jakoś nigdy nie miałem odwagi uderzyć kogoś w twarz, zawsze do bójki służy mi noga:)

18.10.2008
11:14
[53]

mineral [ Senator ]

Zapalniczka w pięść, garda, uniki, wykorzystanie słabych stron przeciwnika.

18.10.2008
11:18
[54]

qLa [ MPO Medic ]

konto_do_tego_wątku
Jezeli naprawde chcesz cos trenowac to na pewno nie Karate, ani tym bardziej Krav Mage.
Po karate malo sie nauczysz na ulice, a Krav Mage bez podstaw w uderzaniu nic Ci nie pomoze.
Osobiscie polecam boks/muay thai ( tajski boks ).

18.10.2008
11:31
smile
[55]

Ksionim [ Pretorianin ]

Po co mu sztuki walki? Na to się marnuje tylko czas. Nie lepiej zainwestować w SIŁE i bić się "normalnie"? Idź człowieku na siłownie, potrenuj najlepiej boks albo zrób se włąsny styl :P. Ja jak sie bije najbardziej wykorzystuje nogi bo one są wkońcu najsilniejsze. Czasem się chwyci za elemnt otoczenia, wtedy to jest zabawa ;). Noży nie polecam, bo nawet w razie obrony byś się z tego nie wykopał. Powodzenia :).

Btw. Słyszałem, że gdzieś w Afganistanie kupisz BEZ ZEZWOLENIA kałacha za 300 $ :).

18.10.2008
11:32
[56]

reksio [ Q u e e r ]

Według mnie powinieneś poczuć się jednością z naturą.

18.10.2008
11:33
[57]

qLa [ MPO Medic ]

Pochodz sobie 3 lata na silownie, a twoj kumpel niech pochodzi 3 lata na boks - obije Ci tak morde, ze bedziesz zalowac tych koksow, ktorych sie na silce najadles.

18.10.2008
11:40
[58]

Halucyn89 [ Senator ]


Do przodu szybko dwoma pieściami na ryj :D

18.10.2008
11:44
smile
[59]

sebu9 [ Konsul ]

reksio :D popieram...

18.10.2008
11:46
[60]

gandalf2007 [ Konsul ]

Moim zadniem wal go w nos,
potem ciosów drugi sztos,
i tak sztos za sztosem leci,
Będą śmiały się z go dzieci,
bo ryj będzie rozwalony,
nos kąpletnie rozkwaszony,
potem jak już będzie lęzał,
mocno kopnij w jeżozwierza,
taki ryk rozgarnie salę,
i zakończysz tym finałem,
on trzymając się za jądra,
twej litości wnet zarząda

18.10.2008
11:47
[61]

kubicBSK [ Senator ]

i tak sztos za sztosem leci,
Będą śmiały się z go dzieci,
Prawie Ci się wierszyk udał:P

18.10.2008
11:51
[62]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Musisz wykorzystać technikę walki uderzającą w samo centrum mocy wojownika, przed którą nie ma obrony.

18.10.2008
11:54
[63]

Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]

proponuję Brazylijskie Jiu Jitsu

świetne, ogólnorozwojowe, bardzo życiowe - coraz więcej klubów powstaje



18.10.2008
12:03
[64]

qLa [ MPO Medic ]

Grucha
Partner na ulice? Chyba zartujesz.
Jezeli juz to jakies MMA, ktore Cie nauczy jak sie uchronic przed poleceniem na glebe i wylapaniem kopow. Vale Tudo albo Shidokan.

Ogolnie, ja jestem zdania, ze kazda walka, ktorej Ci sie udalo uniknac to walka wygrana.

Mephistopheles
Umarlem :D

18.10.2008
12:06
[65]

Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]

Jakieś MMA...

A z czego się to jakieś jakieś MMA składa m.in. ? Z BJJ. Chyba lepiej w 5 sekund założyć dźwignię niż się klepać po ryjach, co ?

18.10.2008
12:17
[66]

qLa [ MPO Medic ]

Miales okazje kiedykolwiek przetestowac BJJ na ulicy? Dzwignia w momencie jak dostajesz fange na ryja? Czy moze kladziesz go na glebe, podbiega jego kumpel i Ci buty na zebra sprzedaje?
Sprawny system to taki, ktory polega na sprzedaniu lufy klientowi i oddaleniu sie, ewentulanie szybkiego zlozenia 2 strzalami.

Edit:
MMA to zazwyczaj tajski boks+BJJ+judo

18.10.2008
12:19
[67]

Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]

Miales okazje kiedykolwiek przetestowac BJJ na ulicy?

Miałem...

Dlatego obstaję przy swoim.

Dzięki za wyjaśnienie co to MMA.

18.10.2008
18:56
[68]

Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]

Boks Tea Kwon Do czy jakos tak

18.10.2008
19:21
smile
[69]

Saletra.7. [ Legionista ]

Kopnij go w jaja

18.10.2008
19:29
[70]

mikhell [ Master of Puppets ]

Jeśli nigdy się nie biłeś, to kup se z kumplem rękawice i posparujcie się trochę. Nie musicie się od razu z całej siły okładać, ale przynajmniej oswoisz się z nadlatującymi ciosami. Pamiętaj też że rywal nie musi walczyć czysto jak na bokserskim ringu ;) Odepchnie cię, sprzeda ci dwa ciosy i leżysz. Takie walki szybko się kończą... dobrze by było żebyś ty to zakończył, nie on ;)

18.10.2008
19:43
[71]

BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]

Karate... Z karate cos zrobisz jak bys chodzil conajmniej pare lat. Znalem pare osob, ktore karate chodzily jakis czas, a w dupe dostaliby i tak.
Jak sie bedziesz bil - 90% czasu bedziecie sie pewnie silowac, wszyscy co mowia o gardzie i wyprowadzaniu ciosow w luki - rotfl. Teraz pytanie - chcesz zrobic mu faktycznie krzywde czy sie obronic? Jak obronic - jakos go tam przyblokuj. Chcesz go uszkodzic - uzywaj lokci, kolan, trzymaj go na krotkim dystansie.

18.10.2008
19:49
[72]

blazerx [ ]

use da mothaphucki' force luke

18.10.2008
21:17
[73]

qLa [ MPO Medic ]

Grucha
Czy tak, czy siak obstawac bede przy swoim - BJJ to nie jest system na ulice, tylko na mate i wiekszosc ludzi, ktorzy siedza w temacie sztuk walki poprze to co mowie.
To ze BJJ sprawdza sie w UFC, nie znaczy ze sprawdza sie na ulicy.

BBlacKK102
Silowac? To chyba w podstawowce, jak jeden drugiego za ubrane ciagnie, jezeli juz dochodzi do walki na piesci to jednym, dwoma sprawnymi ciosami mozna kolesia zlozyc, nawet jak nie przyda sie garda, ktora zmiejszy sile ciosow przeciwnika.
Pozatym wez pod uwage, ze w boksie ucza walki w zwarciu, a w muay thai dodatkowo ucza sie jak uzywac kolan/lokci w zwarciu i nie dac sie powalic na glebe.

18.10.2008
21:21
[74]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Walczyć należy skutecznie. Czasem najskuteczniejszą formą walki jest jej uniknięcie. Honor, prestiż są pojęciami względnymi, szczególnie jeśli ceną ich utrzymania jest zdrowie lub życie. Walcz budowaniem swojego autorytetu - najcenniejszy jest ten, który nie wymaga używania pięści.

18.10.2008
21:38
[75]

Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]

Mazio---> wróć na ziemię :)

qLa---> OK :)

18.10.2008
21:43
smile
[76]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Hmmm, piszę korzystając z własnych doświadczeń. Z Ziemi.

18.10.2008
21:43
[77]

qLa [ MPO Medic ]

Mazio
Popieram, kazdy cwok, ktorego sie ominie, kazda walka, ktorej sie uniknie to walka wygrana.

18.10.2008
21:51
[78]

BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]

qLa - Wiem, ze jestes uliczny zabijaka, ale chlopak ma 15 lat, a w tym wieku walki najczesciej tak wygladaja. Pozatym nie mowia o ciagnieciu za ubrania, ale to konflikt szkolny, wiec nikt nie bedzie sie trzepal po ryju do pierwszego rozlewu krwi.

18.10.2008
21:56
[79]

eT x BanDzaii [ Konsul ]

Zasada prosta:)...wytrzymac pierwsze uderzenie:) czlowiek dostaje wtedy takiego kopa ze jest w stanie naprawde zdzialac wiele:)....badz rozwazny jestes mlody wiec te walki 15 latków w duzej mierze szarpaniny....

18.10.2008
22:00
[80]

mineral [ Senator ]

BBlacKK102
Nie wiem, może ty się tak bijesz, ale u mnie w gimnazjum waliło się po mordzie aż pierwszemu pocieknie "farba".

18.10.2008
22:04
[81]

BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]

Ja sie klade na ziemie i placze, wzbudzam wspolczocie w napastniku i tym samym unikam walki.

18.10.2008
22:23
smile
[82]

mineral [ Senator ]

Każda technika jest dobra, jeśli jest skuteczna.

18.10.2008
22:28
smile
[83]

jetix200 [ Człowiek ]

Kop go z całej siły w brzuch. Jeden BARDZO MOCNY kopniak wystarczy by zaczął się dusić. Kop go w tył kolana. Wtedy ukucnie, a ty wtedy będziesz mógł mu dać prosto w pysk z kolanka! :D

18.10.2008
22:37
smile
[84]

Cobrasss [ Konsul ]

Ja tam trenuję Muai Thai na razie 2 miesiące,

:D Yo-shaaa!

18.10.2008
22:43
[85]

k4m [ kamikadze ]

pewnie forumowi "spece" powiedzieli już wszystko, ale jak ktoś jest od ciebie większy to masz małe szanse z nim w bójce nawet gdy trenujesz jakieś sztuki walki, więc albo poproś kolegów, żeby sprawę załatwili za Ciebie, albo nie zaczynaj z kimś takim.

A jeśli już musisz to pamiętaj żeby trzymać gardę i zdjąć ja przeciwnikowi. Jeśli jest zwykłym osiłkiem, to jeden silny low kick w nogę wystarczy, żeby odsłonił twarz i wtedy w ruch powinny pójść ręce. Nie próbuj kopać wyżej bo to się może skończyć tragiczni gdy złapie cię za nogę, zetnie i powali na ziemię.

18.10.2008
22:47
[86]

wlodzix (odmieniony) [ Centurion ]

Ja proponował bym tak zwaną bitwę na jajka,dawajcie sobie na zmianę mocne kopniaki w kroczę i zobaczy się kto pierwszy padnie:)i pamiętaj najlepiej będzie jak to ty nie przeciwnik będziesz rozpoczynał pojedynek:)

18.10.2008
23:50
[87]

BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]

O walsnie. Co to byl za film - akcja w wiezieniu, goscie siedza naprzeciwko siebie, jedna reke maja przywiazania, a druga sie punktuja na zmiane. Zna ktos moze? ;). Przypomnial mi sie po przeczytaniu wypowiedzi wlodzixa.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.