bereszka [ Panacea prola ]
jestem cyborgiem ze z³otowkami w oczach :)
Szczerze powiedziawszy jakos nie wzruszy³ mnie ten apel.
Nie wiem czego studenci oczekuja? Jest wolny rynek koniec kropka.
Nikt mnie nie zmuszi do wynajmowania komus mieszkania za 1 tys zl
yasiu [ Legend ]
to trzeba studia skonczyc zeby wiedziec co reguluje ceny na rynku?
ja z powodu tych cen mieszkam z moja rodzicielka (wraz z dzieckiem i dziewczyna) - i kombinuje jak by cos zmienic... ale wynajac nie wynajme, bo ceny s¹ chore :D
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Te¿ nie rozumiem po co ta napinka - przecie¿ rynek wynajmu sypnie siê zaraz po rynku nieruchomoœci.
Volk [ Legend ]
Niech sie ciesza, ze maja autobusy za pol ceny :P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
10 ko³a? To oni chyba chcieli wynaj¹c willê w Konstancinie.
bereszka [ Panacea prola ]
yasiu
Nie, nie trzeba konczyc studiow.
Ale takich "apeli" wciaz przybywa w prasie, w telewizji i tak sie g³osno zastanawiam czego oni oczekuja?
Bramkarz
Mocno watpie, ale coz - nikt ci nie zabroni zyczeniowego myslenia. O ile moze sprzedaz tak, to wynajem nie.
Volk
Alez to tez oprotestowali ze za duzo :D
Paudyn
tez nie wiem skad te 10 tys :)
i jeszcze na "pocieszenie"
JihaaD [ Gosu ]
Studia nie sa obowiazkowe,albo niech im Platformersi dadza.
Darat [ Mr. Paranoico ]
10 tys za miesiac ? Skad takie ceny ... to chyba jakiœ all-inclusive przy uczelni albo w centrum miasta
Có¿ ... punkt widzenia zale¿y od punktu siedzenia. Gdybyœ studiowa³a bereszka teraz i nie mia³a pieniêdzy ze swojej dzia³alnoœci komorniczej to pewnie wywo³a³oby to w tobie zupe³nie inne uczucia.
Ceny wyznacza zapotrzebowanie i teraz jest najgorszy okres na wynajmowanie mieszkañ. Wrzesieñ-PaŸdziernik to prawdziwa ¿y³a z³ota dla wszelkiej maœci w³aœcicieli wolnych lokali
Problem jest równie¿ taki ¿e aktualnie akademików jest straszny deficyt. I to nie tylko w Warszawie ale na wiêkszoœci uczelni pañstwowych w Polsce. Kto nie mieszka najmniej 200 km i wy¿ej ten ma problemy z dostaniem akademika.
Platformersi co najwy¿ej mog¹ znieœæ ulgê w duchu liberalizmu a poniewa¿ w Polskich warunkach nie staæ mnie na liberalizm nie glosujê na PO
mirencjum [ operator kursora ]
To jest faktycznie chora sytuacja. Kupiæ nie ma za co i wynaj¹æ te¿ nie ma za co? Tak zaczynaj¹ siê rewolucje!
Awerik [ Carioca ]
Niedawno sam szuka³em mieszkania, i w niektórych (szczególnie studenckich) portalach co trzecie "og³oszenie" tak wygl¹da. Przypomina to trochê "protesty" na naszej klasie. To smutne, ¿e tak wielu m³odych ludzi mentalnie tkwi wci¹¿ w poprzednim ustroju.
Có¿, studiowanie nie jest dla ka¿dego i trzeba siê z tym pogodziæ. :)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Obecnie p³acê 650z³ za du¿y pokój na pó³ z dziewczyn¹, przenosimy siê do kawalerki za 1200z³ na Z³otej(jak wszystko dobrze pójdzie).
Za to mieszkanie na ¯oliborzu, na którym obecnie mieszkam, w³aœciciel zgarnia od nas lokatorów jakieœ 1700z³, z czego p³aci jedynie za czynsz. Czynsz jest oczywiœcie na jedn¹ osobê, mimo ¿e mieszkaj¹ 4.
Czysty zysk.
Rozumiem prawa rz¹dz¹ce rynkiem, ale zastanawiam siê, czy to jest takie fair, po ludzku:p
Bo ceny za wynajem mieszkania w stolicy s¹ niezwykle wysokie:)
Awerik [ Carioca ]
Rozumiem prawa rz¹dz¹ce rynkiem, ale zastanawiam siê, czy to jest takie fair, po ludzku:p
Wyt³umacz mi proszê co jest w tym "nie fair".
Bo u¿alanie siê nad sob¹ i ¿ebranie jest ju¿ "fair", tak?
Bramkarz [ brak abonamentu ]
bereszka
Mocno watpie, ale coz - nikt ci nie zabroni zyczeniowego myslenia. O ile moze sprzedaz tak, to wynajem nie.
Wystarczy policzyæ wisz¹ce na balkonach p³achty z napisem "Sprzedam" - jeœli tych mieszkañ nie uda siê sprzedaæ to pójd¹ na wynajem.
bereszka [ Panacea prola ]
BarD
Rozumiem prawa rz¹dz¹ce rynkiem, ale zastanawiam siê, czy to jest takie fair, po ludzku:p
Mhm - jasne.
Tak, pojde do sklepu wezme sobie chlebek i maselko a przy kasie jak zazadaja ode mnie kasy powiem ze to nie fair, i to nie "po ludzku"
Awerik
Có¿, studiowanie nie jest dla ka¿dego i trzeba siê z tym pogodziæ. :)
Tez tak uwazam
Bramkarz
"Wystarczy policzyæ wisz¹ce na balkonach p³achty z napisem "Sprzedam" - jeœli tych mieszkañ nie uda siê sprzedaæ to pójd¹ na wynajem. "
Wiekszosc tych mieszkan to stan developerski. Znasz kogos kto bedzie chcial wynajac mieszkanie z wylewkami betonowymi i sterczacymi kablami?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Awerik, od nikogo nie ¿ebrze ani nad sob¹ siê nie u¿alam - o ile to do mnie, a nie w powietrze.
Po prostu jak wynajmowa³em mieszkanie w Lublinie jeszcze, podejœcie tam nie by³o biznesowe, a stancyjne, gdzie by³a serdecznoœæ( choæ zdarza³o siê walenie w drzwi " Panie Tomku czemu pan tak czêsto k¹piele bierze" i owszem), a nie sam interes, z takimi atrakcjami jak casting czy "aukcja" mieszkania.
el f [ RONIN-SARMATA ]
BarD - czy to jest po ludzku ?
Zobacz ile kosztuje m2 mieszkania w Warszawie, przelicz po jakim czasie w³aœcicielowi zwróci siê inwestycja z wynajmu, jaki procent wynajem stanowi w stosunku do wartoœci mieszkania i porównaj z lokat¹ bankow¹, gdzie nic nie musisz robiæ...
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
Przenoœcie siê do ³odzi, u nas nie ma tak pojebanych ludzi, ¿eby za 4 pokoje inkasowac 6 tys. z³otych.
Bereszka - czym innym wyt³umaczysz takie ceny jak nie nachapaniem na kasê. Bo chyba nie macie w swojej betonowej wiosce tak wysokich op³at.
smuggler [ Patrycjusz ]
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
Zapytam zatem studentow - gdybyscie mogli dostac stypendium 300 czy 1300 zl, ktora kwote byscie wzieli? (Wiedzac, ze to kasa z budzetu panstwa i ze np. w efekcie moze nie starczyc np. na zapomogi dla jakiejs biednej staruszki w powiedzmy Pcimiu). Tak z reka na sercu?
Sam mam mieszkanie z kredytem na 30 lat, a sporo lat wynajmowalem. Sam zas nie wynajmuje innym, zeby nie bylo ze jestem strona w sporze. Lekko nie jest ale jak sie chce cos miec to trzeba cierpiec.
Studentom radzilbym np. wynajmowac mieszkania w miejscowosciach podwarszawskich. Tak, wiem, zycie towarzyskie ucierpi, trza bedzie wstawac godzine wczesniej, a wybor klubow bedzie znacznie ograniczony (za to piwo tansze). Ale nie mozna miec wszystkiego naraz. Ceny mieszkan reguluje wolny rynek - jesli ktos rzada np. 10000 (!) za mieszkanie, to znaczy ze sa tacy, co sa sklonni tyle zaplacic. W imie czego mialbym np. wynajac komus za 3000 zl, wiedzac przy okajzi, ze bedzie imprezowal, przygarnial ludzi na waleta i nie dbal za bardzo o mieszkanie - bo i tak to tylko na te 2-3-4 lata. No chyba, ze bylaby to studentka z modnej ostatnio opcji "seks za mieszkanie", to ew. moze bym przemyslal sprawe. :)
Lajf is brutal, niestety.
Studentom wspolczuje prywatnie ale wspolczucie niczego nie zmieni.
sparrhawk [ Mówca Umar³ych ]
Bramkarz --> Te¿ nie rozumiem po co ta napinka - przecie¿ rynek wynajmu sypnie siê zaraz po rynku nieruchomoœci.
Tak, ale nie zaraz, tylko z mniej wiêcej rocznym opóŸnieniem. Mo¿e ciut krótszym. No i spadek cen bêdzie s³abszy ni¿ przy sprzeda¿y, bo du¿¹ czêœæ stanowi¹ w³aœnie studenci przyje¿d¿aj¹cy do nowego miasta, ma³o zorientowani w cenach i potrzebuj¹cy mieszkania na zaraz.
smuggler [ Patrycjusz ]
NewGravedigger
Bereszka - czym innym wyt³umaczysz takie ceny jak nie nachapaniem na kasê. Bo chyba nie macie w swojej betonowej wiosce tak wysokich op³at.
>>>Ta, w kapitalizmie to zdumiewajace podejscie, toz wszyscy wszystko robia tam tylko i wylacznie gwoli uszczesliwieniu innych... to tylko sie liczy.
Ale chetnie przyjme cie do pracy za 1/3 tego co musialbym placic innym o tych samych kwalifikacjach, bo jak rozumiem TY nie podchodzisz do zycia z nastawieniem "nachapania sie kasy", prawda?
...Co, ze to tylko dziala gdy TY cos masz komus placic, w druga to juz tylk osie nazywa "zapobiegliwosc/zwrot kosztow/godziwy zysk" aaaa... to nie wiedzialem. :)
Bramkarz [ brak abonamentu ]
bereszka
Wiekszosc tych mieszkan to stan developerski. Znasz kogos kto bedzie chcial wynajac mieszkanie z wylewkami betonowymi i sterczacymi kablami?
A znasz jakiegoœ w³aœciciela takiego mieszkania, który zdecyduje siê ponosiæ straty byle nie wykoñczyæ go pod wynajem? Ponosz¹c jeszcze zazwyczaj zwiêkszaj¹ce siê koszty kredytu lub zamra¿aj¹c kapita³?
el f
Zobacz ile kosztuje m2 mieszkania w Warszawie, przelicz po jakim czasie w³aœcicielowi zwróci siê inwestycja z wynajmu, jaki procent wynajem stanowi w stosunku do wartoœci mieszkania i porównaj z lokat¹ bankow¹, gdzie nic nie musisz robiæ...
Dok³adnie tak - rentownoœæ wynajmu jest w³aœciwie ni¿sza ni¿ lokaty bankowej. Problem w tym, ¿e ci którzy siê w³adowali w kupno mieszkañ pod wynajem niespecjalnie maj¹ jakieœ inne wyjœcie.
sparrhawk
Tak, ale nie zaraz, tylko z mniej wiêcej rocznym opóŸnieniem. Mo¿e ciut krótszym. No i spadek cen bêdzie s³abszy ni¿ przy sprzeda¿y, bo du¿¹ czêœæ stanowi¹ w³aœnie studenci przyje¿d¿aj¹cy do nowego miasta, ma³o zorientowani w cenach i potrzebuj¹cy mieszkania na zaraz.
Zgadza siê, nie bez znaczenia jest te¿ fakt, ¿e przy najmie podpisuje siê raczej umowy d³ugookresowe.
smuggler [ Patrycjusz ]
[19]
sparrhawk
bo du¿¹ czêœæ stanowi¹ w³aœnie studenci przyje¿d¿aj¹cy do nowego miasta, ma³o zorientowani w cenach i potrzebuj¹cy mieszkania na zaraz.
>>A nie mogli wczesniej zrobic rozeznania, zaklepac sobie cos po nizszych cenach? Oczywistym jest, ze jak nagle zjezdza sie horda zdesperowanych (musze gdzies mieszkac!) ludzi, to ceny wynajmu ida w gore. Oni wczesniej nie wiedzieli gdzie studiuja, ze musza gdzies mieszkac i jakie sa ceny? No to kurde intelektualna elita narodu "halo, czy jest woda w tym basenie? Bo ja skoczylem na glowe i sie teraz zastanawiam..."
bereszka [ Panacea prola ]
NewGravedigger
Przenoœcie siê do ³odzi, u nas nie ma tak pojebanych ludzi, ¿eby za 4 pokoje inkasowac 6 tys. z³otych.
Na poczatek radze ci zmienic ton.
Po drugie - jesli ktos wynajmuje cztery pokoje za 6 tys - to jest mieszkanie z baaaardzo wysokim snadartem - ewentualnie 100 metrów.
Bereszka - czym innym wyt³umaczysz takie ceny jak nie nachapaniem na kasê. Bo chyba nie macie w swojej betonowej wiosce tak wysokich op³at.
Czym wytlumaczyc?
Wieloma czynnikami, ale nie chce mi sie tego t³umaczyc, chociazby czynszem - np. kawalerki - 10 zl za metr czynszu.
I z uwagi na fakt ze ta betonowa wioska jest stolica niestety oplaty sa duzo wyzsze :)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
el f -> Czêsto( z w³asnego doœwiadczenia) s¹ to mieszkania dziedziczone, wiêc zak³adanie tego "biznesu", masz racjê, s³abo siê op³aca. Pod warunkiem, ¿e myœlimy tylko o sobie, a nie o naszych przysz³ych pokoleniach, bo jak wiadomo, miejsca na Ziemi coraz mniej:)
Ja nie odmawiam w³aœcicielom mieszkañ prawa do ¿¹dania cen dla nich jak najkorzystniejszych.
Zastanawiam siê tylko na forum, dlaczego tak bardzo na przestrzeni roku - dwóch zmieni³o siê podejœcie w³aœcicieli do wynajmowanych mieszkañ.
Dochodzê do wniosku, sk¹din¹d prostego, ¿e to jest zas³uga wolnego rynku i innego sposobu myœlenia w³aœcicieli mieszkañ, ni¿ przys³owiowej, stacyjnej pani Krysi.
kamyk_samuraj [ Senator ]
smugg -> tylko zauwaz, ze mieszkanko poza miejscem studiowania = oplaty za dojazdy = czeste stanie w korkach i wszystko co sie z tym wiaze. Niestety - cos za cos...
Awerik [ Carioca ]
BarD ==>
Po prostu jak wynajmowa³em mieszkanie w Lublinie jeszcze, podejœcie tam nie by³o biznesowe, a stancyjne, gdzie by³a serdecznoœæ
Tzn. co, za darmo wynajmowali?
a nie sam interes, z takimi atrakcjami jak casting czy "aukcja" mieszkania.
A co jest takiego dziwnego w aukcjach i castingach? Gdybyœ by³ w³aœcicielem mieszkania to te¿ chcia³byœ je wynaj¹æ osobie, która zap³aci za niego najwiêcej. I wynaj¹³byœ je raczej studentkom AM ni¿ pijanym studentom politechniki. To¿ to proste jak budowa cepa.
NewGravedigger ==>
Bereszka - czym innym wyt³umaczysz takie ceny jak nie nachapaniem na kasê. Bo chyba nie macie w swojej betonowej wiosce tak wysokich op³at.
Porównaj sobie ceny mieszkañ w £odzi i Warszawie. Wtedy zrozumiesz sk¹d ró¿nice w cenach za wynajem.
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
smuggler, bereszka i reszta.
Pkt. widzenia oczywiœcie wypacza, z tym siê zgodzê
Ale z ca³ego w¹tku rozwali³o mnie jedno zdanie: Có¿, studiowanie nie jest dla ka¿dego i trzeba siê z tym pogodziæ.
no ¿esz, te¿ tak myœla³em, ale chodzi³o mi raczej o inteligencjê, a nie zasobnoœæ portfela. Co powiecie, gdy zatrudnicie za parê lat kogoœ, kto studiowa³ tylko dlatego, bo jest synkiem mamusi komornika, czy te¿ ordynatora, natomiast w g³owie oprócz siana ma jeszcze trochê gówna. No bo studiowanie nie jest dla ka¿dego.
smuggler [ Patrycjusz ]
A ja bym jeszcze dodal, ze znam paru ludzi, ktorzy wynajmowali mieszkania studentom i mozna by napisac ksiazke solidnej grubosci na temat "co panowie i panie studenci w moim mieszkaniu/z moim mieszkaniem uczynili". I czasem by sie to czytalo jak Kafke, czasem jak Ionesco, a najczesciej jak Kinga. A potem sie dziwicie, ze sie robi castingi, ze nie ma serdecznosci? Jak sie taki 1819 latek/latka w koncu wyrwie spod mamusiej reki, poczuje dorosla, moze pozyc jak chce, to... zgroza. I demolka.
I zadna z tych osob studentom juz lokum nie wynajmnie, bo koszt przywrocenia mieszkan do stanu pierwotnego za duzo kosztowal by interes byl oplacalny, ALbo od razu wlicza do czynszu "fundusz remontowy".
Wiec - ten medal ma tez druga strone.
Awerik [ Carioca ]
NewGravedigger ==> Oczywiœcie, ¿e chodzi³o mi o inteligencje. Inteligentny student mo¿e sobie pozwoliæ na wynajêcie mieszkania, bo, uwaga uwaga, ZARABIA. Tak, wyobraŸ sobie ¿e na zachodzie czy pó³nocy Europy zarabianiem pieniêdzy zajmuje siê ogromna czêœæ studentów, bo nie doœæ, ¿e pozwala to na godne ¿ycie to i doœwiadczenia zawodowego i ¿yciowego siê nabiera. :)
A argument o "bogatych starych" œwiadczy tylko i wy³¹cznie o twoich kompleksach.
lordpilot [ Konsul ]
Wiadomo, ¿e ceny reguluje tutaj rynek. Pomimo tego, moje zdanie jest takie: w Warszawie ceny za wszystko s¹ chore ! Kole¿anka jak siê tam przeprowadza³a (z Wronek - Wielkopolska) do narzeczonego, to wprost nie mog³a uwierzyæ, ¿e wszystko jest takie drogie. No ale wiadoma rzecz - "stolyca" :)
Wiêc oburzenie studentów doskonale rozumiem. Ale nic na to poradziæ nie mo¿na - ewentualnie pomys³ Smugglera wydaje siê byæ jakimœ tam w miarê rozs¹dnym rozwi¹zaniem.
bereszka [ Panacea prola ]
Smuggler
Studentom radzilbym np. wynajmowac mieszkania w miejscowosciach podwarszawskich. Tak, wiem, zycie towarzyskie ucierpi, trza bedzie wstawac godzine wczesniej, a wybor klubow bedzie znacznie ograniczony (za to piwo tansze). Ale nie mozna miec wszystkiego naraz. Ceny mieszkan reguluje wolny rynek - jesli ktos rzada np. 10000 (!) za mieszkanie, to znaczy ze sa tacy, co sa sklonni tyle zaplacic. W imie czego mialbym np. wynajac komus za 3000 zl, wiedzac przy okajzi, ze bedzie imprezowal, przygarnial ludzi na waleta i nie dbal za bardzo o mieszkanie - bo i tak to tylko na te 2-3-4 lata.
Zgadzam sie w calej rozciaglosci.
Malo tego - znam tez przypadki (nie mowie ze to dotyczy wszystkich studentów) ktorzy zycza sobie miec komfort w samodzielnym mieszkaniu, nawet jesli przysluguje im akademik.
Za ta "wygode" trzeba placic.
Z tej prostej przyczyny tez wole wynajac mieszkanie mlodemu malzenstwu, niz studentom.
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Awerik-> Nie rozumiesz s³owa serdecznoœæ, czy mo¿e nie ma go w Twoim s³owniku?
Podam Ci przyk³ad, ¿eby by³o ³atwiej: Danie obiadku jak siê wie, ¿e student/uczeñ przysycha z kas¹.
W obecnej sytuacji nie wyobra¿am sobie takich objawów serdecznoœci w³aœnie. I o tym pisze.
Gdybyœ by³ w³aœcicielem mieszkania to te¿ chcia³byœ je wynaj¹æ osobie, która zap³aci za niego najwiêcej.
Owszem, ale nie robi³ bym tego w ten sposób. Nie wiem, czy zdarzy³o Ci siê byæ na takim castingu + aukcja, ale widocznie nie, bo nie wiesz jakie to poni¿aj¹ce.
Inteligentny student mo¿e sobie pozwoliæ na wynajêcie mieszkania, bo, uwaga uwaga, ZARABIA
Student dzienny pracuj¹cy nie jest w stanie sam siê utrzymaæ wynajmuj¹c mieszkanie w Warszawie.
Jedyna opcja to studia zaoczne, ale nie wszystkie kierunki s¹ dostêpne zaocznie, niestety.
bereszka [ Panacea prola ]
BarD
Nie wiem, czy zdarzy³o Ci siê byæ na takim castingu + aukcja, ale widocznie nie, bo nie wiesz jakie to poni¿aj¹ce.
Ponizajace?
Wybor najwlasciwszej osoby ktora zamieszka pod twoim dachem jest ponizajace?
Czy jak ide na rozmowe kwalifikacyjna i jestem przepytywana na rozne okolicznosci, nie tylko zawodowe - to jest to ponizajace?
Toc to oczywiste ze to ja sie staram o prace i ja mam spelniac warunki (wszystko w ramach rozsadku rzecz jasna)
Awerik [ Carioca ]
BarD ==> Owszem, ale nie robi³ bym tego w ten sposób. Nie wiem, czy zdarzy³o Ci siê byæ na takim castingu + aukcja, ale widocznie nie, bo nie wiesz jakie to poni¿aj¹ce.
By³em ale zupe³nie nie wiem co to ma do rzeczy. Ty w ogóle nie rozumiesz tego co napisa³em w poprzednim poœcie.
Student dzienny pracuj¹cy nie jest w stanie sam siê utrzymaæ wynajmuj¹c mieszkanie w Warszawie.
Ale chyba jak popracuje te kilkadziesi¹t godzin w tygodniu to r¹czki mu nie uschn¹, prawda? A ju¿ bêdzie mia³ wiêksze pole manewru w kwestii wynajêcia czegokolwiek. Inna sprawa, ¿e nie do koñca zgadzam siê z tym co piszesz. Znam co najmniej kilka osób które studiuj¹c dziennie same siê utrzymuj¹ (ale fakt, nie s¹ z Warszawy :] ).
BarD [ Leningrad Cowboy ]
wszystko w ramach rozs¹dku rzecz jasna
No w³aœnie, ten rozs¹dek. Na takich aukcjach + castingach czêsto go brak.
Dla mnie np. nie jest fajnym uczuciem jak przebijam ofertê jakieœ dziewczyny, a j¹ nie staæ na wiêcej, bo ma s³absz¹ pracê/rodzice nie mog¹ daæ wiêcej.
Nie mo¿na siê zastanowiæ na spokojnie jak¹ cenê siê chce za mieszkanie, by oszczêdziæ ludziom rozczarowañ, straconych nadziei na fajny k¹tek?
Umawianie siê z ludŸmi nawet gdy ktoœ ju¿ siê umówi³( i zap³aci³ zaliczkê) z w³aœcicielem, "no ale jak pan da wy¿sz¹ cenê, to nie ma sprawy"
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
Awerik - muszê Ci powiedzieæ, ¿e nie znam kogoœ, kto studiowa³by w tygodniu i zarabia³ do tego np 2 tys. z³otych. 1500 na mieszkanie, 500 na prze¿ycie. Ale widocznie to przez moje kompleksy [notabene nie mam pojêcia o co Ci z nimi chodzi³o, nie znasz mnie, mojej sytuacji, wiêc jak mo¿esz oceniaæ?]
Btw porównywanie nas i "zachodu', te¿ nie trafione..
twostupiddogs [ Senator ]
"Ale chyba jak popracuje te kilkadziesi¹t godzin w tygodniu to r¹czki mu nie uschn¹, prawda? A ju¿ bêdzie mia³ wiêksze pole manewru w kwestii wynajêcia czegokolwiek. Inna sprawa, ¿e nie do koñca zgadzam siê z tym co piszesz. Znam co najmniej kilka osób które studiuj¹c dziennie same siê utrzymuj¹ (ale fakt, nie s¹ z Warszawy :] )."
A potem dziwiæ siê, ¿e lekarze s¹ niedouczeni.
bereszka [ Panacea prola ]
BarD
Podam Ci przyk³ad, ¿eby by³o ³atwiej: Danie obiadku jak siê wie, ¿e student/uczeñ przysycha z kas¹.
W obecnej sytuacji nie wyobra¿am sobie takich objawów serdecznoœci w³aœnie. I o tym pisze.
BarD - szczerze - ubawi³am sie setnie.
To ja tyram po 10 godzin, sama nie mam czasu dla siebie gotowac czy dla narzeczonego, a mam jeszcze wozic obiady dla usychajacych studentow ktorym wynajmuje mieszkanie? :D
Smuggler
Dzieki - oplu³am monitor :DDDD
smuggler [ Patrycjusz ]
...najlepiej jeszcze w stroju topless :)
smuggler [ Patrycjusz ]
BarD - jakas dziwaczna hipokryzja z twych slow przeboja - jest ci przykro na castingu, ze przebijasz oferte jakiejs dziewczyny? to NIE przebijaj. Mi ma byc wstyd, ze chcesz zaplacic wiecej za chalupke? A takie przebijanie wlasnie nakreca ceny, czyz nie? To co czekasz, ze wlasciciel powie "nie no, wzruszylem sie, dam wam to mieszkanie za wylicytowanej 1/3 ceny"?
Awerik [ Carioca ]
NewGravedigger ==> Awerik - muszê Ci powiedzieæ, ¿e nie znam kogoœ, kto studiowa³by w tygodniu i zarabia³ do tego np 2 tys. z³otych. 1500 na mieszkanie, 500 na prze¿ycie.
1500 z³ za mieszkanie. :O Aleœ wyskoczy³. Z mojej najlepszej wiedzy wynika, ¿e studenci zazwyczaj wynajmuj¹ pokoje, które we Wroc³awiu (gdzie mieszkam) kosztuj¹ 500-600 z³ ze wszystkimi op³atami (samodzielne, w przypadku dzielenia pokoju z innymi osobami cena oczywiœcie spada).
notabene nie mam pojêcia o co Ci z nimi chodzi³o, nie znasz mnie, mojej sytuacji, wiêc jak mo¿esz oceniaæ?
Jednak mogê, jeœli z góry zak³adasz, ¿e wszyscy których staæ na wynajêcie czegokolwiek to dzieci bogatych rodziców.
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
widzisz, sam te¿ wynajmuje, ale podane ceny przez bereszkê zbi³y mnie z nóg. Nie jest to 500-600 z³otych
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Przecie¿ napisa³em, ¿e sobie tego obecnie nie wyobra¿am.
Na prawdê, Twój punkt widzenia bereszka rozumiem, dobrze, przecie¿ serdecznoœci¹ siê nie najesz itd.
Ja siê tylko zastanawiam, od kiedy to jest w sferze tak ostrego biznesu. No i chyba ten s³ynny popyt i poda¿. Nic wiêcej.
No ale dobra, czas iœæ do pracy, mam nadzieje ¿e r¹czki mi nie uschn¹ :)
Awerik [ Carioca ]
NewGravedigger ==> Ale przecie¿ ¿aden student nie wynajmuje du¿ego mieszkania tylko dla siebie. Nie mówi¹c ju¿ o tym, ¿e z tego co przeczyta³em w tym w¹tku - ceny podane w tym og³oszeniu s¹ mocno zawy¿one.
yasiu [ Legend ]
awerik - to s¹ ceny warszawskie... ja jeszcze nie tak bardzo dawno - kilka lat temu, za 800 z³ wynajmowa³em ogromne mieszkanie blisko centrum wroc³awia... z dziewczyn¹ i jej kole¿ank¹ wychodzi³o naprawde niewiele... teraz za 800z³ mo¿esz co najwy¿ej wynaj¹æ pokój... a jeœli masz partnerke/partnera, do tego dziecko i psa, ni chu chu pokoju nie wynajmiesz, a i mieszkania z kimœ nie bardzo... ale to ju¿ w zasadzie nie na temat :D
btw. ciekawe kiedy wysypi¹ siê w¹tki dotycz¹ce problemów ze wspó³lokatorami trzymaj¹cymi skarpetki w lodówce, sikaj¹cymi do czajnika itp. :) bo to jakoœ tak nied³ugo byæ powinno
alekoper [ Centurion ]
CO jeszcze moze dziwki i wodke za darmo co???
NewGravedigger [ spokooj grabarza ]
Ale nie chodzi mi o to gumtree, przecie¿ œmieszne to jest. W £odzi wynajmujemy w 4 osoby mieszkanie za 1600 z³otych. Z tego co mówi bereszka, albo te¿ napisane jest w jej linku, za tak¹ kwotê nawet kawalerki w wawie nie bêdê mia³.
sparrhawk [ Mówca Umar³ych ]
Smuggler ---> A nie mogli wczesniej zrobic rozeznania, zaklepac sobie cos po nizszych cenach? Oczywistym jest, ze jak nagle zjezdza sie horda zdesperowanych (musze gdzies mieszkac!) ludzi, to ceny wynajmu ida w gore. Oni wczesniej nie wiedzieli gdzie studiuja, ze musza gdzies mieszkac i jakie sa ceny? No to kurde intelektualna elita narodu "halo, czy jest woda w tym basenie? Bo ja skoczylem na glowe i sie teraz zastanawiam..."
Ale¿ oczywiœcie, ¿e mogli, tylko tego nie robi¹. Mówiê o stanie faktycznym, co nie znaczy, ¿e chwalê tych studentów. Ciê¿ko mi oceniæ, czemu tak siê dzieje, chyba w wiêkszoœci to jest coœ w rodzaju "pomyœlê o tym na miejscu, na razie mam wakacje", no a potem wiadomo. Co œmieszniejsze, to nie tylko elita intelektualna, ale te¿ "elita ekonomiczna narodu" tak siê zachowuje. Nie w ca³oœci, ale jednak.
Aha, w Warszawie polecam Bia³o³êkê, z dzielnic niecentralnych ma najni¿sze ceny i ca³kiem szybki dojazd.
bereszka [ Panacea prola ]
NewGravedigger
widzisz, sam te¿ wynajmuje, ale podane ceny przez bereszkê zbi³y mnie z nóg. Nie jest to 500-600 z³otych
Moze powinines doczytac ze:
a) podalam sznurek do czyjegos oglosznia kto byc moze spotkal sie z takimi cenami
b) piszac o wynajmie nie mialam na mysli wynajecie pokoju za 500, 600 zl tylko za mieszkanie. Obecnie dominuje opinia ze studenci zyczyliby sobei placic za urzadzona kawalerke, badz male 2-pokojowe mieszkanie 1 tys. z³
c) wklei³am tez sznurek do srednich cen wynajmu mieszkan w warszawie za IX 2008
Drackula [ Bloody Rider ]
hehe, fajni jestescie z tymi waszymi pogladami, ale przynajmniej mozna sobie opinie wyrobic;)
studia dzienne i kilkadziesiat godzin pracy - no poplulem monitor, musial bym na bezsennosc cierpiec.
zachod i wiekszosc samo utrzymujacych sie stdentow, nastepny news na miare nobla.
ludzie wolaja 3-4 k za wynajem mieszkania, ale jak ja wolam 10-12k wyplaty to mi mowia ze mam wugorowane wymagania. Tak wiec ja pazernym najemca mowie - goncie sie , mam swoje grunty to szybciej sobie szalas postawie, oczywiscie jesli zycie znow mnie do polski pokieduje ;)
Finthos [ Genera� ]
Nie wiem sk¹d zdziwienie tymi apelami. Studenci s¹ si³¹ napêdow¹ wiêkszoœci du¿ych miast i zapewniaj¹ sta³y dop³yw wykwalifikowanej kadry. Ergo: miastom zale¿y na studentach. Jakby jeszcze miasta by³y zaradne, to by wybudowa³y akademiki. A g³ównym problemem w wynajmie mieszkania jest obecnie arogancja wiêkszoœci wynajmuj¹cych. Czuj¹ siê pewnie, bo jest du¿a nierównowaga na rynku. To siê na nich zemœci, jak kryzys dotrze do tego sektora i pojawi siê du¿o mieszkañ pod wynajem. Wtedy studenci bêd¹ marudziæ i przebieraæ, nie szanowaæ (wywal¹ mnie, to znajdê sobie inne) i kpiæ z w³aœcicieli z kredytami na karku. Póki nie pali siê za sob¹ mostów i ¿¹da uczciwych stawek za mieszkanie, póty mo¿na byæ spokojnym przysz³oœci. Krwiopijcom wspó³czujê ;)
bereszka [ Panacea prola ]
Finthos
Studenci s¹ si³¹ napêdow¹ wiêkszoœci du¿ych miast i zapewniaj¹ sta³y dop³yw wykwalifikowanej kadry
Aha?
I ci z wyzszych szkol robienia na drutach i dziergania rowniez? :D
Jaja jak berety.
Tak jestem arogancka i jestem krwiopijc¹, poniewaz nie chce wynajac studentom mieszkania za 1 tys z³, nie woze im obiadkow i czego sobie tam jeszcze zycza :)
Mam w nosie ¿¹dania studentów, jesli zalezy im na studiach w duzych miastach a nie moga mieszkac w akademikach nic nie stoi na przeszkodzie wynajac mini pokoik za 300 zl u Pani Krysi, niemniej jednak trzeba bedzie sie liczyc z godzina policyjna braku balang w chacie oraz innymi jakze doswierajacymi niedogodnosciami :)
Btw - nie mam kredytu, a mieszkanie chetnie wynajme osobom nie bedacym studentami :)
Awerik [ Carioca ]
Drackula ==>
studia dzienne i kilkadziesiat godzin pracy - no poplulem monitor, musial bym na bezsennosc cierpiec.
Ja nie narzekam. :)
zachod i wiekszosc samo utrzymujacych sie stdentow, nastepny news na miare nobla.
Je¿eli to odnoœnie mojej wypowiedzi to... najwyraŸniej czytanie ze zrozumieniem niedomaga. :)
Thomolus [ Genera� ]
Awerik ---------> mo¿e studiuj¹c dziennie na kierunkach humanistycznych mo¿na sobie pozwoliæ na kilkadziesi¹t godzin pracy w tygodniu ale nie zawsze siê da. Wszystko zale¿y od uczelni na której siê studiuje a nawet danego kierunku. Np. jak studiowa³em na Politechnice Warszawskiej, to w pierwszych latach studiów mia³em zajêty ka¿dy dzieñ od poniedzia³ku do pi¹tku i zajêcia z regu³y trwa³y od 8 do 16. Owszem ktoœ mo¿e powiedzieæ, ¿e na wyk³ady nie trzeba chodziæ ale obecnoœæ na æwiczeniach i laboratoriach by³a obowi¹zkowa. Plan by³ ustalony z góry, wiêc nie by³o mowy o ¿adnych manewrach i przesuwaniu poszczególnych zajêæ. Do tego trzeba jeszcze kiedyœ przygotowaæ siê do niektórych zajêæ, nauczyæ na "wejœciówki" do "laborek", porobiæ sprawozdania i posiedzieæ nad projektami. Przy takim trybie studiów znacznie trudniej o jak¹œ powa¿niejsz¹ pracê. Oczywiœcie na niektórych wydzia³ach i kierunkach i na PW mo¿na siê obijaæ :) Ca³e szczêœcie problem wynajmowania mieszkania na czas studiów mnie nie dotyczy³, tak samo jak ominê³o mnie mieszkanie w akademiku :)
Krala [ ]
Fakt, faktem, ze ceny wynajmu mieszkan sa strasznie duze w Warszawie. Rok temu srednia za pokoj (w mieszkaniu "studenckim") to bylo jakies 600-700 zeta, teraz juz nawet 800-1000. Oczywiscie mowie o lepszych ofertach niz pokoj w gara¿u na Bródnie :)).
Jedyna recepta to pchac sie do mieszkan wynajmowanych od dluzszego czasu, bo tam przewaznie wynajmujacy nie podnosaza cen tak chamsko i gwaltownie. Mnie i znajomym sie udalo, w zwiazku z czym jeden za pokoj na pl. 3 krzyzy placi np. 600 zl, a ja za pokoj na powislu (przy moscie poniatowskiego) place 550. Ale mielismy naprawde sporo szczescia ;)
smuggler [ Patrycjusz ]
Powiem tak - jesli MIASTU czy PANSTWU zalezy na studentach, to prosze bardzo, moga im zafundoac np. doplaty do czynszow, powiedzmy 30%. Droga wolna. Ale trudno oczekiwac od kogos, kto zainwestwoal z 500.000 w mieszkanie, zeby je wynajmowal za 1000 zl miesiecznie "dla dobra Polski". Rownie dobrze moglby powiedziec, ze dla dobra Polski ci studenci powinni kwaterowac w namiotach (w zimie moga sobie palic ogniska na zewnatrz). Oczywiscie juz slysze glosy oburzenia studentow, ze jakze to tak, nieludzkie, i w ogole. Maja bezplatne studia, chca bezplatnych (albo maloplatnych) mieszkan, a potem wysokoplatnej pracy. Tez bym tak chcial.
Niestety ale zeby do czegos dojsc to trzeba zapier... az dudni. Wiec albo wlasny pokoik i balangi skolko ugodno (ale zadnej pracy) [i bogaci starzy, ktorzy pokryja koszta] albo witaj w realnym swiecie, NEOfito studencki.
ronn [ moralizator ]
aha, zara zacznie siê licytacja kto jest bardziej "inteligentnym" studentem, kto mia³ trudniej, kto mia³ wiêcej zajêæ, i generalnie - "jaki-to-ja-jestem-wypasiony-dzisiaj-mlodzie¿-ju¿-nie-ta"
Volk [ Legend ]
Dlatego warto studiowac jak najdalej od miejsca zamieszkania. Ja spokojnie dostalem akademik i wydaje nie za wiele (ponizej trzech stow).
yasiu [ Legend ]
bereszka - sprawdŸ maila :)
bereszka [ Panacea prola ]
yasiu
pusto :)
Krala [ ]
E-maile widmo to yasiowa forma walki z wyzyskiwaczami!
bereszka [ Panacea prola ]
yasiu
poszlo :)
bereszka [ Panacea prola ]
Volk
Widzisz ale niektorzy nawet majac akademik wola cos lepszego, komfort i takie tam :)
yasiu [ Legend ]
bereszka - dziêki
oferta doœæ ciekawa zwa¿ywszy na lokalizacjê i warunki :)
Volk [ Legend ]
Poszukujemy mieszkania poniewa¿ akademickie warunki nam nie odpowiadaj¹- nie stwarzaj¹ warunków do nauki i normalnego ¿ycia.
Hehe, dobre :)
Kurdt [ Legend ]
Z w³asnego doœwiadczenia - tydzieñ temu wynajêliœmy z dziewczyn¹ mieszkanie w centrum Katowic. Kawalerka, 15 minut piechot¹ od dworca PKP, 15 minut piechot¹ od Silesia City Center, 2 minuty piechot¹ od kina IMAX, wiêc lokalizacja bardzo dobra. W niskim, trzypiêtrowym bloku na drugim piêtrze, 38m2, du¿y pokój, osobna kuchnia i ³azienka. Pani wynajmuj¹ca da³a nam wybór - kaucja 1500PLN za puste mieszkanie (œwie¿o po remoncie), 2500PLN i kupuj¹ nam wszystkie meble. Wybraliœmy drug¹ opcjê, mieszkanie zosta³o urz¹dzone dosyæ ³adnie, wersalka, mebloœcianka, stó³ do pokoju, stó³ do kuchni, pralka, lodówka, kuchenka gazowa, wszystko poza t¹ ostatni¹ nowe, prosto ze sklepu.
Za wynajem p³acimy 1200PLN + media, wiêc DA SIÊ, je¿eli ktoœ siê przy³o¿y i poszuka, a nie wklepie na gratka.pl "Mieszkanie do wynajêcia" i zacznie jechaæ od najdro¿szych.
bereszka [ Panacea prola ]
yasiu
Polecam sie :)
Awerik [ Carioca ]
Thomolus ==> mo¿e studiuj¹c dziennie na kierunkach humanistycznych mo¿na sobie pozwoliæ na kilkadziesi¹t godzin pracy w tygodniu ale nie zawsze siê da. Wszystko zale¿y od uczelni na której siê studiuje a nawet danego kierunku.
Oczywiœcie, nie chcê uogólniaæ. Wiadomo, ¿e nie wszêdzie siê da, ale na ogromnej czêœci kierunków nie ma wiêkszych problemów z pogodzeniem pracy i studiów.
Volk ==> Dlatego warto studiowac jak najdalej od miejsca zamieszkania. Ja spokojnie dostalem akademik i wydaje nie za wiele (ponizej trzech stow).
No widzisz, problem w tym, ¿e ci sami ludzie który pisz¹ ¿enuj¹ce apele w dzia³ach z og³oszeniami uwa¿aj¹, ¿e mieszkanie w akademiku ur¹ga ich godnoœci. :)))
yasiu [ Legend ]
kurdt - fajna opcja jesli dwie osoby pracuja - i nie maja dziecka+psa. ja szukam co najmniej 2 pokoi... ale jak dobrze pojdzie to tescie nam dadza swoje a sami sie przeprowadza na wies. za 3 pokoje chca tylko, zeby przez 3 lata splacac im kredyt - 600zl miesiecznie :) wiec opcja jak znalazl...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Widzisz ale niektorzy nawet majac akademik wola cos lepszego, komfort i takie tam :)
Gdybym studiowa³ poza miejscem zamieszkania, to dok³adnie z tych samych powodów, jak opisane w linku, zdecydowa³bym siê na wynajem kwatery gdzieœ na mieœcie. Owszem, akademik to fajna imprezownia (kiedyœ przebalowa³em tam pe³niutki tydzieñ, nim wróci³em z powrotem do domu:>), ale ja muszê mieæ w³asny k¹t i pewnoœæ, ¿e gdy zechcê siê uczyæ/spaæ, to wspó³lokator nie bêdzie chcia³ w³aœnie ogl¹daæ tv/rozkrêciæ muzyki, tudzie¿ odwrotnie :-) Ot taka wygodna ze mnie bestia ;-)
Mortan [ ]
glupoty ze wszystkich stron, zeby byc pr0 trzeba mieszkac na wypaisonym tarcho z dobrym dojazdem calkiem tanio jak sie trafi :]
slowik [ NightInGale ]
Paudyn===>za impreze w akademiku to ja zostalem wydalony z akademika (w zawiasach ^^) wiec nie jest tak rozowo ;-)
no i jesli ktos sie postara mozna pracowac i uzbierac na te mieszkanie czy tez cos innego jednak to wymaga wysilku ... ewentualnie uczyc sie i otrzymywac stypendium
Darat [ Mr. Paranoico ]
Co prawda luksusów w akademiku nie ma i pewnie nie bêdzie ale mieszkanie w dwu osobowym pokoju za 264 z³ od ³ba plus prysznic na segment ( plus internet cholernie szybki) ... nie jest Ÿle i ja sobie ten stan rzeczy chwalê.
Za tak¹ cenê nie dosta³bym nic na mieœcie ... bo wiadomo ¿e za komfort i za widzimisiê trzeba zap³aciæ ...
U mnie to wygl¹da prosto - jak chce siê uczyæ to nie ma sprowadzania goœci ani puszczania muzy na ca³y regulator - jak nie pasuje to wypad do innego pokoju piæ.
Moby7777 [ Genera� ]
Jak czytam te opinie studentów to mi siê szczerze mówi¹c s³abo robi. Powiem tak: lubiê komfort, wygodê i takie tam. Ceniê te¿ sobie ciszê i mo¿liwoœæ uczenia siê. Niemniej jednak jestem na pi¹tym roku dziennych studiów (PWr) i jest to pierwszy rok kiedy mieszkam na mieszkaniu zamiast w akademiku. Bo mog³em pójœæ do roboty i pogodziæ jedno z drugim. Nie pieprzcie mi tu wiêc.
Kurdt --> A Ty mnie z ³aski swojej nie rozœmieszaj. Orientujê siê mniej wiêcej w cenach Warszawy, Wroc³awia i Katowic... Jeœli chodzi o wysokoœæ to wychodzi w tej dok³adnie kolejnoœci. Szkoda wiêc, ¿e nie powiedzia³eœ, ¿e DA SIÊ na przyk³adzie Koziej Wólki...
Megera_ [ Konsul ]
To ja zasiêgnê opinii publicznej:
Wroc³aw, dzielnica taka powiedzmy "poœrodku" - ani nie za blisko centrum, ani nie za daleko.
Mieszkanie nówka (oddane we wrzeœniu), 53m2, dostosowane pod 3 osoby.
Cena: 600z³ + rachunki/os (domniemujê ¿e rachunki bêd¹ nieco wiêksze ni¿ "standardowe", bo np. kuchenka jest elektryczna, a internet superszybki).
Warto? Drogo/niedrogo?
:)
mos_def [ Senator ]
A potem sie dziwia ze ludzie wyjezdzaja za granice szukajac szansy na "start". I jeszcze od zdrajcow i nieudacznikow wyzywaja (no tak, kto teraz bedzie wynajmowal za ta gruba kase?)
I nie mowie tu o studentach, ludzie ktorzy juz pracuja i zaczynaja od 0, maja jeszcze gorzej.
Obowiazki, praca, a tu trzeba za np 3tys w kieszeni wynajac chate, wyzywic sie, ubrac, oplacic rachunki, samochod albo z czegos zrezygnowac. A gdzie dluzsze wakacje 2 razy w roku? a gdzie zalozenie i utrzymanie rodziny?
na depresyjne klimaty mi sie zebra³o, czwartek, mozna sie napic ;)
Moby7777 [ Genera� ]
Megera --> Jaka dzielnica? Bo to w sumie te¿ zale¿y od bliskoœci poszczególnych uczelni...
Megera_ [ Konsul ]
Moby7777, w³aœciwie to nie wiem, jak nazwaæ dzielnicê, chodzi dok³adnie o ulicê Kromera.
Moby7777 [ Genera� ]
1800 + rachunki dla 3 osób za Kromera to cena na moje oko ca³kiem spoko jeœli mieszkanie odpowiada Twojemu opisowi. Dojazd dobry w sumie wszêdzie. W zale¿noœci od tego, o jakim odcinku Kromera mówimy cena mo¿e byæ bardzo dobra albo taka sobie. W ka¿dym razie mnie siê podoba.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
slowik :: Pobi³eœ sie z ochron¹, zamiast grzecznie iœæ spaæ, czy zrzuci³eœ cieciówê ze schodów?
fresherty [ Jimi Hendrix Rules! ]
Hym, dlaczego wynajem siê op³aca? Otó¿ w przeciwieñstwie do banku zarabiamy na us³udze - nie manipulacji pieniêdzmi. Wystarczy sobie zerkn¹æ za ocean ¿eby zobaczyæ na jakich podstawach trzyma siê ten 'rynek bankowy'. :)
W³asnoœæ ma z kolei ten plus, ¿e o ile nie pojawi¹ siê nienormalni ludzie w rodzaju Lenina - nikt nam tego nie odbierze. Mamy jakiœ kawa³ czegoœ, a nie bon zakupowy z p³ynn¹ gwarancj¹ (pieni¹dz z³y wypiera dobry? :))
slowik [ NightInGale ]
Paudyn===>zbyt glosna impreza z % o 23 wparowal oficer dyzurny ludzie z naprzeciwka nas nie lubia ;-)
Bramkarz [ brak abonamentu ]
[19]
Bramkarz --> Te¿ nie rozumiem po co ta napinka - przecie¿ rynek wynajmu sypnie siê zaraz po rynku nieruchomoœci.
Tak, ale nie zaraz, tylko z mniej wiêcej rocznym opóŸnieniem. Mo¿e ciut krótszym. No i spadek cen bêdzie s³abszy ni¿ przy sprzeda¿y, bo du¿¹ czêœæ stanowi¹ w³aœnie studenci przyje¿d¿aj¹cy do nowego miasta, ma³o zorientowani w cenach i potrzebuj¹cy mieszkania na zaraz.
Pó³ roku prawie minê³o.
Heretyk [ Genera� ]
A tak na marginesie warto przyjrzeæ siê powodowi, przez który ceny mieszkañ (i wynajmu) by³y wysokie.
A powodem tym by³a ochrona socjalna mieszkañców wynajmuj¹cych domy. Jak ktoœ zbudowa³ kamienicê jeden mieszkaniec mu nie p³aci³ to by³a to znacz¹ca strata w ostatecznym bud¿ecie. Natomiast jak ktoœ wybudowa³ blok, w którym nie p³aci³ mu jeden mieszkaniec na 100 to nie by³a to znaczna strata. Dlatego op³aca³o siê budowaæ jedynie wielkim inwestorom, a takich jest ograniczona iloœæ.
Ponadto przy wynajmie dzia³a³ ten system, jaki dzia³a przy kredytach na dowód osobisty. Osoby, które p³aci³y normalnie czynsz kamienicy op³aca³y ryzyko wynajmuj¹cego, ¿e ktoœ inny mu nie zap³aci.
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Ciekawe, rz¹d chce zachêcaæ do wynajmowania i przede wszystkim rejestracji w US.
Drugi projekt ma o¿ywiæ rynek najmu mieszkañ i spowodowaæ, by wynajmuj¹cy wyszli z szarej strefy i zaczêli p³aciæ podatki. W tym celu ministerstwo chce wprowadziæ zmiany do ustawy o ochronie praw lokatorów.
W³aœcicielem mieszkania oddawanego w najem okazjonalny bêd¹ mog³y byæ tylko osoby fizyczne. Bêdzie mo¿na zawieraæ takie umowy na czas okreœlony, maksymalnie na dziesiêæ lat. Niew¹tpliw¹ ich zalet¹ ma byæ to, ¿e ³atwo bêdzie mo¿na eksmitowaæ niechcianego lokatora. Wystarczy wyst¹piæ z wnioskiem w tej sprawie do s¹du, a ten nada mu klauzulê wykonalnoœci. Nie bêdzie obowi¹zku dostarczenia mu lokalu socjalnego ani pomieszczenia tymczasowego. Komornik przymusowo wyprowadzi go na adres, który wska¿e w umowie najmu. Przy czym nie musi on mieæ tytu³u prawnego do wskazanego lokalu, mo¿e to byæ mieszkanie dalszej lub bli¿szej rodziny, byleby by³a do umowy najmu do³¹czona ich zgoda.
Dla mnie to mo¿e najwy¿ej prowadziæ do za³amania a nie o¿ywienia ale mo¿e ja siê nie znam.
smalczyk [ Konsul ]
Który obecnie wynajmuj¹cy ceni wy¿ej mo¿liwoœæ szybszego wykopania lokatora ponad dodatkowy zarobek wynikaj¹cy z nie p³acenia podatku?
Bo przecie¿ o jego zmniejszeniu to jakoœ rzad nie pomyœla³ - jak widaæ nie bardzo panowie ministroiwie maj¹ pojêcie sk¹d beirze siê zjawisko szarej strefy...
bereszka [ Panacea prola ]
smalczyk
Bo przecie¿ o jego zmniejszeniu to jakoœ rzad nie pomyœla³
Pomyœla³.
Dodatkow¹ zachêt¹ ma byæ obni¿enie podatku. Podatek zrycza³towany od przychodu z najmu okazjonalnego wynosi³by 5 proc., bez wzglêdu na wysokoœæ przychodów (dziœ 8,5-proc. do równowartoœci 4 tys. euro, a powy¿ej - 20 proc.). Z kolei w³aœciciele rozliczaj¹cy siê z fiskusem na zasadach ogólnych, p³aciliby ni¿szy podatek, gdy¿ zaliczaliby do kosztów du¿o wiêksze ni¿ obecnie odpisy amortyzacyjne (zamiast 1,5 proc. nawet 4,5 proc.).
sznurek
smalczyk [ Konsul ]
O, to juz wygl¹da faktycznie lepiej
Belert [ Senator ]
rynek wynajmu bedzie sie mial dobrze ,chyba ze pojdzie wysokie bezrobocie .Ale poki co kredytow hipotecznych nie daja ,ceny mieszkan sa przeszacowane o kilkadziesiat procent wiec zostaje wynajac :)