boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
6 weidera pytanie
Chcialbym zaczac i mam w zwiazku z tym dwa pytania:
- czy to pomoze rozwinac miesnie? bo czytalem ze glownie sluzy spalaniu tkanki tłuszczowej a ja nie mam co spalać :)
- patrząc na ten rysunek jeżeli jest w 1 dniu 1 seria i 6 powtórzeń, to znaczy że robie jedną serię każde ćwiczenie po 6 razy ?
LooZ^ [ be free like a bird ]
1. Na odwrot, ksztaltuje miesnie, a nie spala tkanki.
2. Tak.
Qba19 [ Junior WRC ]
odpowiedz na pytanie drugie -> tak dobrze myslisz... lecisz cwiczenia pokolei powtarzajac kazde 6 razy...
uprzedziłeś mnie :D
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
A jeszcze jedno pytanie co do cwiczenia 5 - 6 powtórzeń oznacza tam 6 ruchów nogami ?
Łysy Samson [ Bass operator ]
tak
ExistoR [ ARABIC lands! MERHABA! ]
To ja się dołączę do wątku:
A jak spalic lekką tkankę tłuszczową, tak żeby efekty cwiczeń na brzuch stały sie widoczne?
Słyszałem ze popularne jest trening cardio czyli bieganie, bieżnie, rowerek.
Łysy Samson [ Bass operator ]
existor - jedz tylko, jak jestes głodny, nie podjadaj, ale najgorsza rzecza jest głodzenie się, gdyż paradoksalnie od tego się tyje - organizm przy najbliższej okazji stworzy tłuszcz "na wszelki wypadek". systematycznie wychodź pobiegać (jak jest zimno, to jak najskromniej się ubieraj - wtedy wiecej tkanki sie spala), na rower, czy basen.
matirixos [ BLAUGRANA ]
Łysy ---> Czy napewno jak najskromniej ? Nie rozumiem dlaczego niby
blazerx [ ]
Ma moze ktos ten diagram, czrno bialy i przystosowany do wydruku?
BTW, chodze na silownie 2razy na tydzien+ raz w tygodniu chodze na siatkowke, jak mam sobie dopasowac ta 6tke Weidera i czy jet w ogole sens?
wysiak [ Senator ]
matirixos --> Bo mnostwo energii sie zuzyje na utrzymanie cieploty ciala. Z tego co kiedys czytalem, bieganie przy zimnej pogodzie kosztuje ~20% wiecej kalorii spalonych, niz w upale - mimo tego, ze w upale sie wiecej pocisz, i wydaje sie, ze zuzywasz wiecej - w pocie ucieka glownie woda.
blazerx --> Moim skromnym zdaniem w takiej sytuacji nie ma zbytnio sensu robienie szostki.
Tirane [ Magic Level: 69 ]
blazerx - jezeli na silowni nie trenujesz brzucha, a chcesz go sobie wyrzezbic to raczej jest sens...
jak mam sobie dopasowac ta 6tke Weidera
Moglbys sprecyzowac?
Robi sie ja codziennie, a czas wykonywania raczej nie odgrywa wiekszego znaczenia (najlepiej o stalej porze).
Cliffton [ Generaďż˝ ]
A to nie jest tak, że robi się ćwiczenie 1-2-3-4-5 potem znowu 1-2-3-4-5 i tak 6 razy? A nie, że 6x1 + 6x2 + 6x3 itd.
Robiąc 6 razy takie jedno ćwiczenie można sobie przecież mięśnie mocno nadwerężyć, ponaciągać itd. Tak gdzieś czytałem.
blazerx [ ]
Moglbys sprecyzowac?
Na silownie chodze: poniedzialek i piatek na siatkowke we srody, wiec na moj rozum ta 6tke moglbym sobie rozbic na poniedzialki/piatki/srody by nie trenowac kazdego dnia( nie wiem czy dalbym rade codziennie to utrzymywac).
Robiąc 6 razy takie jedno ćwiczenie można sobie przecież mięśnie mocno nadwerężyć, ponaciągać itd hah
wysiak [ Senator ]
blazer --> Caly sens robienia szostki polega wlasnie na codziennych, narastajacych cwiczeniach. Inaczej mozesz sobie cwiczyc brzuch na dowolych urzadzeniach na silowni, o to wlasnie mi wczesniej chodzilo.
blazerx [ ]
okej, to chyba nie dla mnie :)
matirixos [ BLAUGRANA ]
Wysiak --> Dziwne od małego trenowałem i tego nie wiedziałem. Myślałem ze własnie jak się lepiej ubierzesz i się więcej poci człowiek to więcej się spala tłjuszczu. Często na treningach jak było w miare ciepło to goście u mnie w klubie trenowali w bluzach a mi w koszulce było za gorąco.
No ale też nie mozna przesadzać zapalenie płuc się dostanie itp. To w takim razie dzisiaj biegam wieczorem w koszulce ;]
JVKX [ Konsul ]
Jako że nie chcę zakładać nowego tematu to napiszę tutaj. Znalazłem 2 filmiki instruktażowe na każdym filmiku jest pokazana inna technika :
- która technika jest lepsza?
1 -
2 -
L'Identite [ Legionista ]
Hmm, kiedyś robiłam tę szóstkę, ale nie zauważyłam oszołamiających efektów. Zdecydowanie bardziej wolę swój własny zestaw ćwiczeń, pół godzinki biegania rano i brzuszki pod wieczór. Może nie mam mięśni jak laski z You Can Dance, ale przynajmniej dobrze się czuję. :)
Drace66676 [ D.R.A.C.E ]
JVKX ---> pierwszy link jest robiony dokładniej. W drugim linku dwa pierwsze ćwiczenia są ronione bezsensu ponieważ chłopaczek opiera się rękoma dzięki czemu sobie pomaga. A chodzi o izolacje mięśni.
Poza tym wypowiadacie się na temat wykonywanych ćwiczeń na mm brzucha. Żadne ćwiczenia nie wyrzeźbią wam brzucha. One je tylko wzmacniają. I wypowiedzi niektórych osób są żałosne jak czasem słysze w klubach.
Można w ogóle nie ćwiczyć mięsni brzucha a miec świetną definicje właśnie tych mięśni. Trzeba tylko wiedzieć jaki sie ma metabolizm, znać pewne zasady przeliczania kalorii białek, węglowodanów i tłuszczów. Ułożyć sobie odpowiednią dietę, która niekoniecznie trzeba rygorystycznie przestrzegać ale stosować sie do pewnych jej zasad.
Ważne aby nie jeśc w ogóle chleba, ponieważ to same węglowodany. Nie powinno sie pić mleka ponieważ pogrubia ono skórę. Etc, etc. Takich zasad jest wiele. I nie jeśc żadnych płatków typu nestle fitness, corn flakes, itp. Bo to największe gówno jakie może być.
Ktoś może powiedzieć, że kilkdziesiąt lat temu jadło się golonka i wszystko co wpadło pod rękę i wszyscy byli zdrowi i silni. To fakt, ale to były troszkę inne czasy. Kiedyś ludzie pracowali ciężko na roli i nie mieli takich rzewczy jak komputery etc. Dlatego z jednej strony jestem przeciwnikiem jedzenia jakichś tłustych golonek itd, ale z drugiej strony to w końcu zdrowe żarcie. dlatego nie popadajmy w jakies skrajności. Powinniśmy stosować się do pewnych zasad diety jak już wcześniej napisałem, i pozwolić sobie czasem na jakies dobre lekko zatłuszczone mięso, czy pizzę. Byleby nie przejadać się snickersami, czekoladami etc. Bo to w końcu nic innego jak sama chemia. I z tego potem sie biorą choroby, alergie etc. W końcu to jest tak przerobione wszystko, że nie ma tam nic naturalnego. Pozdro.
olivierpack [ Generaďż˝ ]
6 weidera to nie melancholijne posiaduszki na pączku w cukierni albo kaprys na lody "Kaprys". "Robić", a "zrobić" do końca 6 weidera to jest zasadnicza różnica, początek czy środek wydaje się łatwy ale to tylko zaprawka przed finiszem. Efekt będzie i to zadziwiający, ale jak ktoś do tej pory był nieruchawy i myśli, że to złoty przepis w myśl zdania pierwszego to się myli i niech lepiej nie zaczyna, bo nie da rady. Żeby efekt pozostał, trzeba ćwiczyć sporo i później, a to jeszcze trudniejsze niż 6 weidera:)