Derrvin [ Pretorianin ]
Gitara elektryczna.
Krótka piłka: poszukuję porządnej gitary + piecyka. Tak mniej więcej do 1000 zł.
Proszę o propozycje (uzasadnienia też mile widziane ;P).
"Gram" na klasyku, kilka razy udało mi się dorwać do elektryka więc pojęcie (bardzo) jako takie mam.
Zamieniam się w słuch. ;)
quaku [ Konsul ]
Porządna gitara + piecyk za 1000zł? Nic z tych rzeczy.
Derrvin [ Pretorianin ]
No dobra, więc porządna gitara + piecyk JAK NAJTANIEJ.
Teraz może być? ;P
quaku [ Konsul ]
Ile to jest 'jak najtaniej'? Do czego ma Ci służyć piecyk, do domu tylko?
ogrywałem ostatnio i bardzo przyjemnie. Z niższej półki Epi masz jeszcze LesPaul (ale tylko trochę w nim z oryginalnego LesPaula) Studio II za ok 750zł, rewelacji nie ma, ale gra przyjemnie. Powyżej 1000zł możesz już rozglądać się za ESP/LTD.
Nie to, żebym się uważał za jakiegoś buraka, który nie toleruje nic poniżej 5000zł, ale wychodzę z założenia, że jak kupować gitarę, to dobrą, która nie nauczy złych nawyków.
Derrvin [ Pretorianin ]
Tak, do domu.
zupak [ Pretorianin ]
wybaczcie of topic... mialem sam zakladac podobny watek... mam treaz chwile czasu a uzbieralem troche kasy, l szukam dobrej gitary dla samouka polcicie cos? tak powiedzmy do 300 zl
Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]
Najtaniej to można kupić chłam i nic więcej.
quaku [ Konsul ]
do nagłośnienia możesz brać Marshalla, właściwie w przedziale do 30W to raczej wszystko jest tanią pierdziawką tranzystorową. Jak uda Ci się przypadeczkiem trafić na model, bodaj MG30 to jeszcze lepiej. Nie proponuję tu piecy lampowych, bo biznes będzie zbyt drogi, a do domu tranzystorek malutki powinien starczyć.
Chyba, że zdecydujesz się na zakup tego: - bardzo fajny jak na taką cenę. Porównywałem z MG100 i wg. mnie można było fajniejsze rzeczy wykręcić. Oczywiście nie licz na niesamowitą jakość presetów.
Derrvin [ Pretorianin ]
Oczywiście nie licz na niesamowitą jakość presetów.
Nie liczę, szukam po prostu czegoś do pogrania sobie w domu, co nie odrzuci mnie tandetą wykonania i nie rozleci mi się w rękach/stojąc na podłodze. ;)
- za? przeciw?
quaku [ Konsul ]
O tym mówiłem, owe Studio II. Fajnie się trzyma, milutki gryf, ruchomy mostek sprzyja wyginaniu strun w niesamowity sposób. Jednak z LesPaulem ma mało wspólnego - jeśli nie jesteś purystą, idź do muzycznego, weź do ręki i sprawdź. Zależy też jaką muzykę chcesz grać - bo taki np. G400, jest wręcz stworzony do grania hardkoru :)
hipppciu [ Pretorianin ]
to ja nie zakładam osobnego wątku, a pytanie trochę odmienne.
czy Epiphone Les Paul Special II jest dobrą gitarą dla TOTALNEGO amatora?
quaku [ Konsul ]
Totalnemu amatorowi poleciłbym klasyka lub akustyka. Naucz się pokornej gry palcami, okiełznaj bestię, poznaj toporniejszy gryf tych "naturalnych" bestii i dopiero przesiadaj się na elektryczną, a zarządzisz na scenie.