GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

kilka slow o CD Action

13.10.2008
15:33
[1]

Boroova [ Gwiazdka ]

kilka slow o CD Action

W zeszlym tygodniu przy okazji wizyty w Polsce dorwalem od mlodszego braciszka (12 lat) jeden z numerow pisma CD Action i chcialem sie podzielic luznymi spostrzerzeniami.

Przede wszystkim ja pamietam CD action z czasow, gdy pierwsze numery usilowaly konkurowac z tuzami rynku typu Secret Service czy Gambler. Czasy CD action z okropna oprawa graficzna, ciemnym oklejeniem plyt CD i recenzjami pozbawionymi "polotu". W sumie w tamtych czasach jedynym argumentem sklaniajacym mnie do zakupu numeru byly wlasnie plyty CD.

To co widze teraz, to OGROMNA metamorfoza pisma. Jest pieknie zlozone, czyta sie "samo", przepelnione ostrym humorem (nie zawsze odpowiednim dla mlodszych nastolatkow) i fajnymi recenzjami. W sumie pismo broni sie samo i bylbym sklonny je kupic nawet bez plyty CD/DVD. Pokusze sie nawet o stwierdzenie, ze CD Action stal sie godnym nastepca tytulow takich jak Top Secret czy wspomniany wczesniej SS.

Jak pokazal czas, ktos z zarzadu CD Action mial naprawde leb na karku i przetrwal upadek komputerowych czasopism o grach. Gratulacje dla tej osoby, a takze dla Smugglera (!), ktorego odpowiedzi na listy wywolywaly mimowolny usmiech na mej cynicznej gebie.

P.S. Nie zdazylem tylko popatrzec na cyferki - jaki jest naklad CD Action? Gdzie we Wrocku znajduje sie redakcja i jakie obroty ma firma?

13.10.2008
15:38
[2]

Santy2J [ Legionista ]



średni nakład: 140 766 egz.*

* źródło: ZKDP, średni nakład jednorazowy, rozpowszechnianie płatne razem;czerwiec 2007 - maj 2008


Redakcja znajduje się pod ulicą Sukiennice 6.

13.10.2008
15:40
[3]

Franciszek II [ Pretorianin ]

Wystarczyło tutaj :)

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8217626&N=1

13.10.2008
15:41
[4]

matik51 [ Konsul ]

ja bym kupywal jakby gazety byly bez plyt za 8zl np. wtedy

13.10.2008
16:02
[5]

Boroova [ Gwiazdka ]

Franciszek --> nawet nie zauwazylem tematu o CD action na GOLu. Ale patrzac na ilosc postow tam, obawiam sie, ze moj komentarz utonalby w morzu spamu.


Admin --> jesli moj watek narusza regulamin, prosze o usuniecie bez jechania po rankingu.

13.10.2008
16:09
smile
[6]

mirencjum [ operator kursora ]

Wracasz do Wrocławia? Będziesz starał się o pracę w CD Action, że taką laurkę im wystawiłeś?

13.10.2008
16:13
[7]

|kszaq| [ Legend ]

Ja pismo w latach 1998 - 2006 kupowałem regularnie i naprawdę uważałem i uważam, że jest to najlepsze pismo o grach jakie dano mi czytać. Od dwóch lat nie kupuję regularnie, kilka egzemplarzy rocznie to max. Czynników jest kilka: metamorfoza pisma w stronę młodszego pokolenia- Klary nie Klary, humor robiony 'pod gimnazjalistów'; zmiana struktury wiekowej czytelników (kiedyś w AR naprawdę można było przeczytać sensowne listy, zwłaszcza od miłośników Tolkiena :) ); zmiana pokolenia redaktorów - starsi 'wyjadacze' powoli są zmieniani przez młodych wilków co da się bardzo odczuć; oraz też pewnie spadek mojego zainteresowania grami.

13.10.2008
16:17
[8]

Boroova [ Gwiazdka ]

mirencjum --> jak juz wroce do Wrocka, to do pracy na stanowisku "prezesowskim". Lepiej niech juz Smuggler szykuje dla mnie miejsce w zarzadzie wydawnictwa :)

13.10.2008
16:25
[9]

Franciszek II [ Pretorianin ]

Smuggler tam ma mało do powiedzenia, bo tylko sprząta ;)

13.10.2008
16:27
[10]

Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]

humor robiony 'pod gimnazjalistów'

Otóż to...Dlatego przestałem kupować CDA.

13.10.2008
16:29
smile
[11]

alekoper [ Centurion ]

sorry ale to pismo to kupa dla neo dzieciaczków z małych wiosek, którzy jaraja sie smuglerem vel jurkiem poprawa ewentualnie pania sekretakra w zastepstwie ze im odpowiada zenuła i tyle

13.10.2008
16:29
smile
[12]

Franciszek II [ Pretorianin ]

Otóż to...Dlatego przestałem kupować CDA.

Niech Cię szlag, gdybyś nie miał 30-tki na karku, można byłoby tu napisać "To skończysz podstawówkę i będzie jak znalazł", a tak lipa (jak zwykle) ;)

13.10.2008
16:31
[13]

los_hobbitos [ Najwyższy Hobbit świata ]

Sprząta? E tam, przecież wszyscy wiedzą, że Smuggler nie istnieje, nie wiem, co za herezje wygadujecie.

Swoją drogą, już myślałem, że to będzie wątek typu "ale to sidiekszyn do dóóópy", a tu proszę:D I muszę się zgodzić z Boroovą-CDA to zdecydowanie najlepsze(w mojej opinii, rzecz jasna) pismo "growe" dostępne na rynku, a być może i w całej historii. Natomiast do opinii kszaqa, że pismo coraz bardziej kieruje się w stronę zdecydowanie młodszych czytelników się nie odniosę, bo raz, że pismo kupuję od 2005 i nie mam raczej porównania, a dwa, że najprawdopodobniej sam się do tego "młodszego pokolenia" zaliczam;)

13.10.2008
16:36
[14]

adrem [ Soap Mac Tavish ]

[13]-->Tak jak Ja :P Zresztą,co tu do gadania,target pisma się zmienił i tyle.

13.10.2008
16:40
[15]

Serek55 [ Sercio Polski ]

alekoper ==> Niektórzy nie kupują CD-Action tylko dla samego AR i smugglera tylko po to, by przeczytać co nowego w świecie gier słychać, poczytać zapowiedzi lub recenzje gier, niektórzy może chcą poczytac coś o sprzęcie itd. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. :)

13.10.2008
17:10
[16]

Look@$ [ Pretorianin ]

Smuggler tam ma mało do powiedzenia, bo tylko sprząta ;)
I kawę naczelnemu robi. :)

13.10.2008
17:31
smile
[17]

lordpilot [ Konsul ]

alekoper ---> Faktycznie, dla ciebie lektura CDA może być ciut za trudna, biorąc pod uwagę że jeszcze nie nauczyłeś się poprawnie pisać w języku polskim, to i z czytaniem (nie mówiąc już o zrozumieniu tekstu) mógłbys miec spore problemy. Swoja drogą - żeby po kilku dniach mieć na golu ujemny ranking to trzeba być wybitnie niepełnosprawnym intelektualnie :)

Także rada od starszego użytkownika tego forum: naucz się pisać i czytać, jak już ogarniesz trochę tą umiejętność to przeczytaj F.A.Q, postaraj się przyswoić choć odrobinę kultury, a później tu wróć.

14.10.2008
06:48
[18]

yasiu [ Legend ]

look@$ - zdziwił byś się

boroova - będziesz jeszcze raz we wro, daj znać, pokażę ci, gdzie jest redakcja. ba, jeśli masz automobil, mogę ci zrobić wycieczkę po historycznych lokalizacjach :D

14.10.2008
12:00
[19]

Wasylus [ Konsul ]

@los_hobbitos -->
Swoją drogą, już myślałem, że to będzie wątek typu "ale to sidiekszyn do dóóópy", a tu proszę:D I muszę się zgodzić z Boroovą-CDA to zdecydowanie najlepsze(w mojej opinii, rzecz jasna) pismo "growe" dostępne na rynku, a być może i w całej historii

Najlepsze na rynku mowisz ? A jaka jest konkurencja na tym rynku ? Na takiej pustyni wydawniczej łatwo bc najlepszym (co oznacza, że muszę się zgodzić - jest najlepsze tylko to mały powó do chwały).
Na jakiej podstawie piszesz, że to najlepsze pismo w całej historii jesli sam się zaliczasz do "mlodszego pokolenia" ergo raczej nie możesz porownać z innymi tytułami które wychodziły 10 lat temu powiedzmy. Zwracam honor jeśli czytasz pisma archiwalne :) ale to nie to samo.

Jeszcze raz podkreślę: CDA prawdopodobnie jest najlepszym pismem na rynku tylko co z tego wynika. Kiedyś w Polsce produkowane były 3 typy samochodów: Polonez, Fiat 126P i Fiat 125P i pewnie któryś mozna było uznać za lepszy od innych ale co to za skala do porownań :(

14.10.2008
12:06
smile
[20]

wysiak [ Senator ]

Wasylus --> CD Action jest najlepszym pismem o grach w historii polskich pism. W praktycznie kazdej dziedzinie.

14.10.2008
12:21
[21]

John 55 [ Konsul ]

a takze dla Smugglera (!), ktorego odpowiedzi na listy wywolywaly mimowolny usmiech na mej cynicznej gebie.

Jakbyś czytał podobne listy i podobne odpowiedzi na te listy od niemal 100 numerów to byś omijał ten dział szerokim łukiem.
Kiedyś można było poczytać listy zidiociałych nastolatków i redaktora 2-3 razy starszego odpowiadającego ciętym językiem ale ileż można czytać to samo.

14.10.2008
12:26
[22]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Ale wazeliniarze! Cd-action och i ach! Nie łudźcie się - nie przyślą Wam gratis nowego numeru za te pochwały ;)

A mi CDA się znudziło i już nie kupuję (a kupowałem z przerwami od roku 2000). W moich oczach stracili 'to coś' co mnie przyciągało, aczkolwiek praktycznie nie mają konkurencji, jeśli chodzi o samo czasopismo (bo jeśli chodzi o pełniaki to mają konkurencję :)), więc, poprzez walkower, są najlepsi :)

14.10.2008
12:43
smile
[23]

Boroova [ Gwiazdka ]

Cliffton --> Ale wazeliniarze! Cd-action och i ach! Nie łudźcie się - nie przyślą Wam gratis nowego numeru za te pochwały ;)
A mi CDA się znudziło i już nie kupuję (a kupowałem z przerwami od roku 2000).


Po pierwsze, to jedyne co mogles kupowac w 2000 roku to buleczki z wyimaginowanego sklepu od kolezanki z piaskownicy.

Po drugie - jakbym chcial jakis numer CD Action, to bym go po prostu kupil. Wyobraz sobie, ze mnie na to stac. I gdy pisze "stac" nie mam na mysli pieniedzy tatusia czy mamusi

Po trzecie - zastanowiles sie czasem DLACZEGO nie maja zadnej konkurencji? Czemu nie poszli na dno jak cala smietanka magazynow o grach? Widocznie byli DOBRZY.

Po czwarte - moje "luzne" spostrzezenia pisalem jako 27 letni facet, ktory szal gier ma juz dawno za soba, a jedyne w co gra to "literaki" na kurniku i czasem Mah Jong. W przeciwienstwie do ciebie, ja doskonale pamietam czasy TS czy SS, a nawet troche numerow Bajtka, wiec mam prawo porownywac.

Yasiu --> moze nastepnym razem dam rade wygospodarowac godzinke czy dwie na jakies piwko, bo tym razem nie mialem czasu nawet sie porzadnie wyspac. Co do auta - nie posiadam, ale mamusia ma Matiza, ktorego regularnie zajezdzam jak tylko jestem w Polsce.

14.10.2008
12:45
[24]

50Centt [ Paradise City ]

Czemu odrazu mają sypać wazeliną ? Jeśli coś im się podoba to trudno żeby pisali o tym jak antyfani pod pretekstem "Bo ktoś mi nie powie że sie podlizuje"...Ja czytam CD-Action od hymm 47 numerów ? (:-P) i dalej będę kupował mimo iż ostatnio mało gram na kompie...Po prostu uwielbiam szyderczy humor, zbluzgiwanie piratów, fotki "Na Luzie" z płytek i wogóle =]

CD-Action Forever :PPP


Żeby zaraz nie padły teksty że nie wiem jak kiedyś wyglądało CDA to mam kilka starych numerów z około 2000roku (których nie wliczam w te które zbieram ciągłą linią :P) i wiem jaką "mutacje" przeszli :]

14.10.2008
12:47
[25]

los_hobbitos [ Najwyższy Hobbit świata ]

Na jakiej podstawie piszesz, że to najlepsze pismo w całej historii jesli sam się zaliczasz do "mlodszego pokolenia" ergo raczej nie możesz porownać z innymi tytułami które wychodziły 10 lat temu powiedzmy

Nie napisałem, że to najlepsze pismo wszechczasów, a BYĆ MOŻE najlepsze:) A napisałem tak właśnie dlatego, że NIE miałem okazji porównywać go z takimi pismami jak SS czy Gambler. Przepraszam, jeśli ująłem to w złych słowach, nie miałem zamiaru porównywać CDA do "starej gwardii":)

I prawdą jest, że CDA nie ma w chwili obecnej żadnej poważniejszej konkurencji, ale, jakby nie patrzeć, samo sobie (przynajmniej z tego co mi wiadomo:) ) wypracowało pozycję lidera(wszak kiedy pismo powstawało, wszystkie miejsca na podium były już zajęte i nic nie zapowiadało zmiany). Pytanie tylko, czy kiedyś znajdzie się jakiś magazyn zdolny przełamać hegemonię CD-Action, czy też nie:)

14.10.2008
12:50
[26]

50Centt [ Paradise City ]

Jeśli miał bym w dzisiejszych czasach porównywać CDA do jakiegoś innego czasopisma to nie widze konkurencji..(oczywiście to moje zdanie) Click, czy Komputer Świat Gry lub jeszcze inne czasopisma to mały pikuś przy CDA

14.10.2008
12:51
[27]

Wasylus [ Konsul ]

@wysiak
Zakładam, że to prowokacja. Jeśli jednak mowisz poważnie to pozostaje nam zgodzić się co do tego, że się nie zgadzamy, nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz :) Pozdrawiam.

14.10.2008
12:55
[28]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Mi bardziej odpowiadał styl gdzieś z roku 2003/2004. Mniej krzykliwy. Teraz jest "tu naćkane, tam naćkane". Ale wszystko się zmienia, dzisiaj jest taka moda, jutro będzie jeszcze inna.

Nie mam wielu nrów cda. A akurat miałem to szczęście trafić wtedy na numer, w którym w AR pojawiły się "grzeczne odpowiedzi" i "normalne odpowiedzi". Z tego miałem absolutnie najlepszy ubaw przez całą moją kilkunumerową karierę CDA:)

14.10.2008
12:58
smile
[29]

wysiak [ Senator ]

Wasylus --> Oczywiscie, ze mowie powaznie, i mowie jako posiadacz (nadal) pierwszych rocznikow SS, TS, Gamblerow itp. Wystarczy spojrzec na tamte pisma obiektywnie, bez patrzenia przez pryzmat 'jak to kiedys bylo pieknie, i my jacy mlodzi i piekni bylismy', i jasne bedzie, ze CDA niczym im nie ustepuje, a w wielu elementach je przebija. Chyba, ze sie w ostatnim ~roku mocno zmienilo na minus, bo ostatnio nie mam okazji go czytac..

14.10.2008
12:59
smile
[30]

50Centt [ Paradise City ]

Mi ten styl odpowiada, a wręcz podoba mi się ! Coś tam w jakimś numerze pisało że skoro mają dostęp do zdjęc wysokiej rozdzielczości to czemu mają z nich nie korzystać ? Kiedyś jak były zdjęcia słabej jakości to to ograniczali, bo nawet w CDA dziwią się jak okładka w 99' mogła się podobać skoro jest tak rozmazana...

14.10.2008
13:04
[31]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Boroova - co Ty o mnie wiesz, że tak się autorytatywnie o mnie wypowiadasz? Mój post pisany był pół żartem, pół serio (o czym świadczy chociażby emotikonka której użyłem), a Ty się napinasz jak nie wiadomo co. Swoim postem pokazałeś brak klasy i ogólny niski poziom. Nie zamierzam dyskutować z kimś kogo jedynym argumentem jest bezpodstawne atakowanie innych.

50Centt - AR jest najlepsze! :) Na Luzie też! :) Ale jak dla mnie to trochę za mało żeby wydawać 14,90 zł :) A okładki - kiedyś były bardziej urozmaicone, a teraz wszystkie na jedno kopyto, ale i tak są w sumie fajne :) No i na pewno znacznie lepsze jakościowo od tych które były kiedyś :)

EDIT: A, racja, sorki - 14,90 zł :)


14.10.2008
13:05
[32]

adrem [ Soap Mac Tavish ]

Ale jak dla mnie to trochę za mało żeby wydawać 15,90 zł :)

14,90 jeśli już :P

A co do tematu,każdy kupuje to pismo które mu się najbardziej podoba,tyle.

14.10.2008
13:09
[33]

Wasylus [ Konsul ]

@wysiak
No to możemy się nie zgodzić :)
Co do CDA - nigdy nie miałem najlepszej opinii o tym piśmie ale ostatecznei straciłem wiarę jak zobaczyłem "recenzję" przyznającą całe 1/10 grze King of the Dragon Pass !

Stare pisma jak TS, SS w latach świetności, Gambler może nie miały takich ślicznych ilustracji, dolączanych gier i innych bajerów ale poziom autorów był wyższy, skierowane były do starszych czytelników do tego mogłem ufać, że recenzja jest naprawdę recenzją a nie w połowie przepisanymi sloganami speców od marketingu dla danej gry.

14.10.2008
13:10
[34]

.:Jj:. [ Legend ]

A co do tematu,każdy kupuje to pismo które mu się najbardziej podoba,tyle.

Swoją droga CDA raczej za dużej konkurencji nie ma.. Jeśli o mnie chodzi to jak padły monolity pokroju SS, kupowałem jedynie CDA. Nadal tak jest. Okazjonalnie kupowałem numery innych czasopism.. ale na stąłe raczej do niczego się nie przywiązałem. Choć chciałem do GameRankingu, ale po tym jak kupiłem kilka numerów, padł.. :(


Stare pisma jak TS, SS w latach świetności, Gambler może nie miały takich ślicznych ilustracji, dolączanych gier i innych bajerów ale poziom autorów był wyższy, skierowane były do starszych czytelników do tego mogłem ufać, że recenzja jest naprawdę recenzją a nie w połowie przepisanymi sloganami speców od marketingu dla danej gry.

tru. SS Forever.

14.10.2008
14:29
smile
[35]

|kszaq| [ Legend ]

Mi bardziej odpowiadał styl gdzieś z roku 2003/2004. Mniej krzykliwy.

Mniej krzykliwe pismo było za czasów wydawnictw Silver Shark / Future Media :)

14.10.2008
14:46
smile
[36]

J.K.Tank [ Pretorianin ]

Przestałem je kupować kiedy stwierdziłem, że jak oceny gier i tak rzadko odbiegają od tych przyznawanych przez mainstreamowe strony to nie ma po co kupować. Zwłaszcza, że kiedy przestałem to recenzje El Generala stawały się coraz rzadsze, coraz bardziej kuły w oczy te bzdurne recenzje-opowiadania. Ostatnim gwoździem do trumny była recenzja GTAIV i ocena 10/10. To była jedyna w historii CDA recenzja gry konsolowej na kilka stron i z przyznaną oceną. Oczywiście nie można było nie dać takiej recenzji, skoro wszystkie portale szalały wtedy na punkcie GTAIV. Nie po to wydaje pieniądze, żeby mieć to samo co w necie za darmo.

14.10.2008
15:05
[37]

SPMKSJ [ Konsul ]

Boroova<--- jeżeli w dyskusji jedna ze stron używa argumentu 'jestem starszy...' to oznacza bezradność - przegrywa z kretesem i druga strona ma rację.

Co do tematu. Byłem w ogólniaku - czytałem. Później sporadycznie kupowałem dla pełnych wersji. Od strony merytorycznej, nie potrafiłem się zmusić do przeczytania choćby jednej strony z działów, które wcześniej czytałem od deski do deski. Od pewnego incydentu, którego nie opiszę kolejny raz na forum z pewnych.. technicznych powodów, nie kupuję wcale.

Bajtka też pamiętam, ale z tego co pamiętam to nie było pismo o grach...

14.10.2008
15:06
[38]

smuggler [ Patrycjusz ]

.:Jj:. -wszystk owszystki ale zeby SS byl kierowany do starszego odbiorcy niz teraz CDA to bym nie powiedzial. Gambler, owszem, mierzyl w starszych raczej i sie na tym przejechal, bo starsi stawali sie starzy i nie mieli czasu grac, a ci mlodsi mieli juz inne gusta.

Ewolucja pism bowiem, prosze panstwa, wywolana jest zmiana targetu, a nie np. galopujacym zdziecinnieniem tej czy innej redakcji. Tabakiera dla nosa, a nie nos dla tabakiery. Wiec pretensje kierujcie - jesli juz - do wspolczesnych "tinejdzerow".

Wszystkich czytelnikow CDA pozdrawiam, antyfanom pokazuje tradycyjny gest :). Od 12 lat sie plujecie i jak widac od sliny CDA nie koroduje, nawet gdy sporo w niej zolci. :)

J.K.Tank - po co kupowac 5 pism ,w ktorych wszyscy tak samo chwala te sama gre? :) My nie patrzymy na "mainstreamowe strony" tylko oceniamy wedle swego sumienia. Jesli ocena danego recenzneta odbiega od tego, co mowi wiekszosc - coz poczac, nie powiemy my "no kurde, ale ta gra MA ci sie podobac, daj 9, jak wszyscy" (albo "zgnoj, jak wszyscy" wedle woli).

Specjalnie dla ciebie moge napisac recke GTA IV (jak wyjdzie na PC, na konsolach nie gram) i dam jej nie wiecej niz 5/10, a do tego bedzie uzasadanione z sensem dlaczego. Nie dlatego, ze tak sadze (choc fanem serii GTA nie jestem) ale po prostu, dla zabawy, moge napisac cos z nastawieniem "dajcie mi gre, a ja juz znajde jej wady...".

CDA jest liderem na rynku gdzies tak od 1998. Nikt go w teczce nie przyniosl, nikt milionow na promocje, dodatkowe strony itd. nie wylozyl. Male pisemko z malutkiego wydawnictwa, samo sobie wywalczylo (w konkurencni z TS, SS, Gambler, PC Gamer PL, SGK, Grami Komputerowymi, Resetem, I/O, PC Games CD, etc. etc. ktorzy w sporej czesci byli wczesniej na rynku i mieli duuuzo wieksza kase na rozwoj) miejsce na tronie - i dopiero bedac liderem zostalo wykupione przez Future Network. Wiec teorie "sa liderem, bo nie maja z kim konkurowac" itd. mozna sobie w buty wsadzic i sloma dopchac. :)

14.10.2008
15:17
[39]

smuggler [ Patrycjusz ]

Wasylus [ Level: 73 - Pretorianin ]


Stare pisma jak TS, SS w latach świetności, Gambler może nie miały takich ślicznych ilustracji,

>>>Bo wtedy grafa w 320x200 w 8-bitowym kolorze byla uwazana za full wypas. A screen wiekszy jak 5x8 cm walil pikseloza...

do tego mogłem ufać, że recenzja jest naprawdę recenzją a nie w połowie przepisanymi sloganami speców od marketingu dla danej gry.

>>>Miales tez calkiem spora szanse, ze recka byla z bety/dema/pirata albo wrecz z d... wzieta (casus "Glupkow z kosmosu" pamietasz? Recka, a potem po poltorej roku ponowna (gdy gra sie ukazala...) i to byla calkiem inna recka calkiem innej gry. Bo Glupku juz juz mieli wyjsc... ale potem nagle developer doszedl do wniosku, ze musi CALKOWICIE ja przerobic... a niektorzy juz recenzje napisali. :)

Wbrew pozorom poziom profesjonalizmu tekstow i redakcji w 2008 jest znacznie wyzszy niz w 1988 czy 1998, bo wtedy to - z dzisiejszego punktu widzenia - byla czesto improwizacja, amatorszczyzna i zabawa w robienie pisma. Profesjonalizm na pewno zabija "klimat", ale gwarantuje ze teraz czytasz znacznie rzetelniejsze teksty niz ongis.

Dla przykladu - sam kiedys napisalem recke pewnej gry do zinu, po czym z pewnym zdziwieniem przeczytalem ja w... TS. Ciut zmieniona i podpisana zupelnie inna ksywka. Podobnie bylo z SGK. Problem byl w tym, ze ja zawsze w reckach umieszczalem "bomby" czyli malutkie przeklamania (w stylu "na XIII etapie musisz zebrac 8 niebieskich kulek, a bylo 8 szescianow). I plagiator, nie znajac gry, przepisywal - ja moglem udowodnic gdzie sa zrobione bledy, on nie. Redakcja SGK przeprosila (*) - TS olal.

(*) tylko listownie, oficjalnie sie do tego,ze maja plagiatora w ekipie sie nie przyznali...

A czemu tak robiono? Nie bylo Netu, a jak ktos nie mial informacji/natchnienia to sie mogl tak poratowac, z mala szansa, ze zaraz na 1001 for zawrze. Bo ja moglem slac listy ale kto o tym wiedzial...

Teraz takie numery po prostu nie maja prawa miec miejsca. Inne czasy... A fan nie znajac "kulisow srebrnego ekranu" sobie wspomina jak to fajnie, uczciwie i rzetelnie bylo...

A publikowana w Gamblerze umowa z pewna redakcja "za exclusive damy tej grze minimum 90%"? He?

14.10.2008
15:18
smile
[40]

alekoper [ Centurion ]

jakby ta recenaja gta4 to był najwiekszy problem to maly pikus, ale co z kupowaniem recenzji, faworyzowaniem wydawnict, dystrybutorów, koszmarne bledy merytoryczne w dziesiatkach recenzji, moj faworty to niejaki eld albo ludzie ktorzy tak sie podpisuja, on chyba wiekszosc recenzji pisał sponsorowanych albo na odwal sie takich bzdur w zyciu nie czytałem, co to wogole ma byc zeby podpisywac sie ksywka??? pozniej taki jurek poprawa łysolek moze walnac recezyje podisac sie radek siekiera albo motyka i dzieciaczki radosc pełna hahaha

SYF

14.10.2008
15:20
smile
[41]

smuggler [ Patrycjusz ]

Dziecinko, zapomniales o handlowaniu hera i zywym towarem w siedzibie redakcji, oraz o tym ,ze ja po pracy dorabialem jako aktor w filmach porno.

Jak juz demaskowac, to na calego :)

uwielbiam te wasza antyfanska "argumentacje" - 1001 zarzutow, a zero konkretow, plus przeswiadczenie "skoro tak mowie, to tak musi byc". Cos jak bajka o Czerwonym Kapturku, tylko zabawniejsze. :)

PS. Przepraszamy za podpisywanie sie ksywka. To pomysl CDA, nigdzie wiecej w branzy niewystepujacy. :D

no LOL po prostu.

14.10.2008
15:27
[42]

koobon [ part animal part machine ]

CDA kupuję co miesiąc, ale poważnie zastanawiam się nad zmianą przyzwyczajeń. Styl niektórych recenzentów stał się nieznośny i wysilony jak dowcipy w "Shreku". Do tego jeszcze te uber śmieszne podpisy pod screenami i, od czasu do czasu, kiepskiej jakości próby literackie zamiast rzetelnych recenzji.
Na szczęście na zgniłym zachodzie wychodzą pisma skierowane do dojrzalszych czytelników.

14.10.2008
15:30
[43]

smuggler [ Patrycjusz ]

Ostrzegam tylko, ze tzw. "new journalism" to wlasnie stamtad do CDA zawedrowal. :)

14.10.2008
15:33
[44]

koobon [ part animal part machine ]

smugg -->

Wiem, wiem, ale wydaje mi się, że ostatnimi czasy bijecie w źle rozumianej "luzackości" wszelkie możliwe rekordy. Angielskojęzyczne pisma czytam sporadycznie od kilku lat i wydaje mi się, że jest tam tego ździebko mniej.

14.10.2008
15:36
[45]

halfmaniac [ Dr. Freeman ]

alekoper- to pismo to kupa dla neo dzieciaczków z małych wiosek

Jesteś żałosny

14.10.2008
15:36
[46]

smuggler [ Patrycjusz ]

Zalezy ktore i jak regularnie.

Ale wiesz, po 10 latach z zona, jak sie zerknie na jakas laske, to ci sie jakas bardziej atrakcyjna wydaje... bo jest to cos innego.

Dosc typowy objaw. :)

14.10.2008
15:41
[47]

koobon [ part animal part machine ]

smugg -->

Może i tak, nigdy nie byłem żonaty. Najwyżej wrócę jak niepyszny :)

Tak czy owak Zenon Nowak... warto by na spotkaniu redakcyjnym przekazać Sz. P. redaktorom, że nie każde zdanie musi zawierać "dowcipne" chwyty stylistyczne. Co za dużo to i świnia...

14.10.2008
15:42
[48]

Wasylus [ Konsul ]

@smuggler

"Głupki z kosmosu" ? Kojarzę tytuł ale już recenzji nie za bardzo - o jakim piśmie mówisz, masz może dokłdny namiar (pismo/numer) ?

To co mówisz o recenzowaniu z pirata/dema/bety to był absolutny margines w wymienionych przeze mnie pismach od połowy lat 90. Żaden z nas nie udowodni swojej racji - Ty możesz powiedzieć, że to była nagminna praktyka.

Co do "profesjonalizmu" - jeśli profesjonlzimem nazwiesz brak zdrowego krytycyzmu i skalę ocen stosowaną choćby w dzisiejszym CDA to ja dziękuję bardzo. O "recenzji" KoDP juz wspominałem. Po prostu CDA i jego recenzentom nie mogę ufać w ocenie gry tak jak mogłem ufać recenzentom wymienionych pism.

Całkowicie zignorowałeś stwierdzenie o tzw. targecie pisma. Te wymienione przeze mnie były kierowane do starszego odbiorcy (może poza SS w niektórych okresach) niż CDA co uważam za ich zaletę.

Oczywiście rozumiem Cię - trudno żebyś pisal cokolwiek innego o CDA dlatego wolałbym nie ciągnąć tej rozmowy.

14.10.2008
15:59
[49]

smuggler [ Patrycjusz ]

Wasylus - wiem, naturalnie, ale nie bede odgrzebywal upiorow. Bylo, minelo.
Naturalnie nie bylo to nagminne - ale sie zdarzalo, i to na tyle czesto, by byl to problem, jesli mowisz o rzetelnosci dziennikarskiej. Dzis takie zagrywki po prostu juz nie moga miec miejsca i to z paru roznych powodow. Wiec chocby z tego tylko powodu poziom rzetelnosci jest teraz duzo wyzszy niz ongis.

A co to znaczy "zdrowy krytycyzm"? Wybacz ale w 95% przypadkow oznacza mniej wiecej "recka byla nierzetelna, bo autor dal inna ocene, niz JA uwazam za sluszna". Ocenianie gier jest na tyle czynnoscia subiektywna, ze - pomijajac jakies bledy merytoryczne czy jakies paskudne wpadki, ktore CZASEM sie KAZDEMU trafiaja - ciezko tutaj naprawde oceniac kto jest rzetelny a kto nie. Skala ocen... Ja mam wslasna skale ocen: nie grac, grac z braku laku, grac, grac koniecznie. I mnie ona wystarcza. :)

O wieku graczy itd. w watku tym pisalem, jesli nie do ciebie to zaraz obok, wystarczy sprawdzic.

W kazdym razie ja sie dyskusji o CDA i jego zadach i waletach nie boje, w razie czego sluze swoja osoba, na miare posiadanego wolnego czasu i tego, co mi wolno powiedziec i zdradzic, rzecz jasna.

Kochac CDA nikomu nie kaze, miec o nim pochlebnego zdania - takoz. Krytyka - jesli merytoryczna - zawsze mile widziana, bo (stale to mowie) pochwaly sa jak wata cukrowa - fajne ale jalowe, a krytyka jak wolowina z chili - lzy czasem plyna z oczu ale mozna sie najesc. :)


14.10.2008
16:10
[50]

J.K.Tank [ Pretorianin ]

Smugg>>>No ja wam nie udowadniam złej woli, ale nie ma dla mnie sensu kupować pisma gdzie ogromną większość stanowią newsy, które mam wcześniej w necie, zapowiedzi, które z zasady są podobne wszędzie, recenzje ludzi o podobnych gustach co ci w necie (chociaż kaszankę zawsze warto czytać), sprzęt, który mnie nie interesuje i żarty z jeomostera. Przecież nie będę kupował pisma dla 4 stron wywiadu, klary, felietonów w gamewalkerze i ewentualnie jakiś tekstów.

Zgadzam się z Wasylusem, jeżeli co 3 superprodukcja dostaje 9/10 (nawet crapy jak Morrowind i Oblivion) A w grę, która dostaje mniej niż 7 nie ma co grać to coś jest nie tak.

14.10.2008
16:19
smile
[51]

.:Jj:. [ Legend ]

(nawet crapy jak Morrowind i Oblivion)

ekzkjuze mła? :O

14.10.2008
16:20
smile
[52]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Dziecinko, zapomniales o handlowaniu hera i zywym towarem w siedzibie redakcji, oraz o tym ,ze ja po pracy dorabialem jako aktor w filmach porno.


A sutenerstwo ? Satanizm, nazizm, wyłudzenia i sikanie na trawnik miejski ?
I nie wspominałeś, że sprzedawałeś pirackie wersje swoich porno filmów !

to pismo to kupa dla neo dzieciaczków z małych wiosek

LOL z takich ludzi... Twoja trzystopniowa (o ile do tylu umiesz w ogóle liczyć) skala to zapewne :

1.dziecko z miasta w wieku ok 11 lat, czyli ja - miszcz i krul, bo to ja !
2.dziecko z miasta w innym wieku- leszcz
3.dziecko ze wsi- typowe neo, zakompleksione i ograniczone

Rozwaliłeś system, a teraz zmień pościel, bo masz na niej białe plamy.

spoiler start
Go die yourself :P
spoiler stop

14.10.2008
16:22
[53]

wysiak [ Senator ]

Ba, nawet takie crapy jak Fallouty, Planescape Torment, Deus Ex czy inne Baldury dostawaly tam po 9 punktow i znaczki jakosci. Skandal.

14.10.2008
16:25
[54]

smuggler [ Patrycjusz ]

J.K.Tank - ja tez przeca nikogo do zakupow nie zmuszam, tlumaczyc sie nie trzeba. Kiedys pasowalo, teraz nie - tak to bywa. Dodam tez, ze jednak czesto mamy rozmaite "ekskluziwy" ktorych wczesniej w Necie nie znajdziesz, etc. no ale jak mowilem - jesli ktos uwaza, ze CDA kupowac mu sie nie oplaca, to tak jest.

Ze skala ocen nic dziwnego sie nie dzieje, bo wszyscy jakos zakladaja, ze skala 1-10 jest rowna, tzn. ze kazda ocene od innej dzieli ta sama odleglosc, a to wcale tak nie jest. :)

A mozna ja widziec tak:

1-2 -> kaszana totalna, niegrywalne totalnie.
3-4 -> slabizna, szkoda czasu na granie
5-6 -> grac mozna ale po co, sa duuuzo lepsze gry z tego rodzaju
7 - mozna pograc, choc specjalnych rewelacji nie oczekuj.
8 - fajna gra, warto zagrac, w 8 przypadkach na 10 bedziesz zadowolony
9- b. fajna gra, zagraj na pewno nie pozalujesz
10 - rewelacja! MUSISZ zagrac.

Do tego sa znaczki jakosci (czyli co najkniej 3 ludzi musi uznac, ze gra zasluguje na MINIMUM 8/10) i 10/10 przyznawana kolektywnie (autor moze ja tylko nominowac...).

Wiec co z tego, ze w gre ponizej 7 nie warto grac? To wlasnie wynika ze skali ocen :)



I jak mowilem trafiaja sie nam (i nie tylko nam) czasem pomylki, przeszacowania itd. Bywa, szczegolnie gdy oceniasz np. po tygodniu grania RPG, w ktorego trzeba by czasem grac z miesiac/dwa (tylko ktory z czytelnikow wytrzyma - "w necie juz dawno recenzje, wszystkie inne pisma maja, a wy?").

Dodam, ze ten sam problem, a nawet w wiekszym natezeniu, dotyczy tez recenzji w necie.
Tu jako anegdotke opowiem, ze zachodni dystrybutor przyslal gierki do recenzji roznym pismom i sajtom. Pierwsza recka w necie - mowa o polskich stronach - pojawila sie... jeszcze tego samego dnia. :) Nawet jesli poczta dostarczyla im te gre 1 dzien wczesniej (nawet 2 niech tam), to i tak szybko cosik, gdyz w te gre nalezalo (z roznych wzgledow) pograc przynajmniej 4-5 dni MINIMUM a z tydzien/dwa na pewno, by moc cos o niej sensownie powiedziec...

14.10.2008
16:26
[55]

.:Jj:. [ Legend ]

ale nie ma dla mnie sensu kupować pisma gdzie ogromną większość stanowią newsy, które mam wcześniej w necie,

Nie każdy ma neta, nie każdy chce buszować po serwisach szukając interesujących informacji..
Kwestia gustu i przyzwyczajeń. Dalszych cytatów nie będę wklejał bo odpowiedź na nie będzie podobna.

Internetu nie weźmiesz wszędzie, magazyn- tak. To dwa zupełnie inne media, mają swoje plusy i minusy.

14.10.2008
16:29
smile
[56]

smuggler [ Patrycjusz ]

No i koronny argument: laptopem duzo trudniej sie podetrzec w sytuacji kryzysowej.

14.10.2008
16:31
smile
[57]

.:Jj:. [ Legend ]

Fakt, fakt.

Słyszałem że po hp'kach zostają podrażnienia..

14.10.2008
16:34
[58]

Wasylus [ Konsul ]

@J.K.Tank
Przesadziłeś z tym Morrowindem - nawet ja, osoba nie lubiąca Bethesdy nie uważam go za crap tylko za średnio udaną grę (ładne widoczki :) ) i nie w moim guście. Za to co do Obliviona sie zgadzam.

@smuggler
Zdrowy krytycyzm - mnie chodzi o te 5% przypadków gdzie to okreslenie oznacza dokładnie to co powinno oznaczać :) Widzisz to jest wg mnie tak:
Ty piszesz, że w dawnych pismach zdarzały się wpadki i obniżały poziom rzetelności dziennikarskiej - ja że były absolutnym marginesem
Ja piszę, że w obecnym CDA się takie wpadki zdarzają i obnizają poziom - ty piszesz że to tylko "CZASEM" i nie wplywają na poziom.
W ten sposób do niczego nie dojdziemy bo nie ma obiektywnych statystyk, % czy innych danych na ile te "wpadki" były/są powszechne, każdy zostanie przy swoim zdaniu.

O wieku graczy może pisałeś - ale nie zmienia to mojego zdania, że jest to wada CDA. Czy to jest trend powszechny to zupełnie inna para kaloszy.

14.10.2008
16:39
[59]

J.K.Tank [ Pretorianin ]

JJ>>Piszę czemu JA nie kupuję. To nie jest rozprawka z tematem ,,udowodnij, że CDA to dno". Naprawdę zdaje sobie sprawę, że ludziom się to podoba i nie musisz mnie w tym uświadamiać. Tym bardziej, że nie staram się nikogo zniechęcić do kupowania CDA.

14.10.2008
16:48
[60]

smuggler [ Patrycjusz ]

Wasylus [ Level: 73 - Pretorianin ]



@smuggler
Zdrowy krytycyzm - mnie chodzi o te 5% przypadków gdzie to okreslenie oznacza dokładnie to co powinno oznaczać :) Widzisz to jest wg mnie tak:
Ty piszesz, że w dawnych pismach zdarzały się wpadki i obniżały poziom rzetelności dziennikarskiej - ja że były absolutnym marginesem

>>>To male pytanko: a skad wiesz jaki % stanowily? Wiekszosc z nich i tak nie wyszla na swiatlo dzienne... a o reszcie "to pan wisz, ja rozumim" - w branzy sie przy piwku opowiada, sprawdziwszy wczesniej czy "obrabianych" przy stole nie ma - jak zmienia sie obsada, to zmieniaja sie omawiane "wpadki". :)


Ja piszę, że w obecnym CDA się takie wpadki zdarzają i obnizają poziom - ty piszesz że to tylko "CZASEM" i nie wplywają na poziom.

>>>Ja pisze, ze wpadki w stylu "dam 9-10.." a po miesiacu "kurde, ale co ja w tej grze widzialem" CZASEM trafiaja sie KAZDEMU, nie tylko CDA. Ale sa na tyle rzadkie, by sensowanie na poziom pisma nie wplywaly. I zeby nie mowic o teorii - w historii CDA wstydzimy sie 10-tki przyznanej "Monsters Inc." - po tej wpadce wprowadzono zasade "kolektywnosci oceny 10". A i ogromne zachwyty nad Black & White czy Oblivionem z perspektywy czasy wygladaja ciut dziwnie - ale kto tych gier wowczas - w chwili premiery - NIE chwalil?... :) Po prostu niektore gry nalezaloby oceniac w pol roku PO premierze... tylko znow - ktory czytelnik to zniesie? Bylo tez pewnie pare innych drobniejszych wpadek, ale jak na 12 lat i cos kolo 1000 albo i 2000 zrecenzowanych gier to chyba za wiele wtop nie ma...


W ten sposób do niczego nie dojdziemy bo nie ma obiektywnych statystyk, % czy innych danych na ile te "wpadki" były/są powszechne, każdy zostanie przy swoim zdaniu.

>>>Dokladnie. Z ta subtelna roznica, ze ja mam jednak nieco wiecej informacji na te tematy. :)
ergo moge to ocenic BARDZIEJ globalnie i celniej niz ty. Troszke ale zawsze.


O wieku graczy może pisałeś - ale nie zmienia to mojego zdania, że jest to wada CDA. Czy to jest trend powszechny to zupełnie inna para kaloszy.


<<<CDA jest pismem masowym, adresowanym do Typowego Gracza. I nigdy nie bylo inaczej.
Kiedys byles w targecie i ci pasowalo, potem z niego wyrosles. Mu jestesmu jak kamien w rzece, a gracze jak woda - oplywaja go i plyna dalej. A kamien oplywa inna woda. Nie miej pretensji do kamienia ze nie plynie wraz z woda... :)

14.10.2008
17:03
[61]

Wasylus [ Konsul ]

>>>Dokladnie. Z ta subtelna roznica, ze ja mam jednak nieco wiecej informacji na te tematy. :)
ergo moge to ocenic BARDZIEJ globalnie i celniej niz ty. Troszke ale zawsze.


Tego argumentu się obawiałem, Ty wiesz lepiej bo siedzisz w tym po uszy więc niech nikt inny się nie odzywa. Dlatego pisałem wcześniej, że rozmowa nie ma sensu.
Mógłbym oczywiście napisać, że własnie z racji swojej pozycji nie jestes w stanie być obiektywny więc masz MNIEJSZE szanse na właściwą ocenę, szczególnie CDA. Tylko po co.
Wrócę do mojej pierwotnej konkluzji, ta rozmowa nie ma sensu, nie ze względu na niski poziom rozmówcy (jest wręcz przeciwnie - prezentujesz poziom wysoce powyżej przeciętnej tego forum) ale ze względu na specyficzne uwarunkowania. Chętnie z Tobą porozmawiam o grach albo o czymkolwiek jeśli się nadarzy okazja ale nie o CDA prosze ? Ok ?

14.10.2008
17:09
[62]

smuggler [ Patrycjusz ]

Wasylus

Jesli chcesz zakonczyc rozmowe, to nie musisz stosowa erystyki. mam wiecej danych wiec pelniejszy (acz wcale nie kompletny) oglad sytuacji. Co w tym dziwnego? Ale tez nigdzie nie mowilem "tylko ja wiem, nikt inny nie moze miec racji". Takiego stanowisko jako zywo nie stosowalem i nie mam zamiaru, wiec prosze mi tu ciemnoty nie wciskac.

Naturalnie, ze jako bedacy "wewnatrz" mam mniej obiektywny oglad sytuacji (przynajmniej w wypadku CDA) ale z drugiej strony pelniejszy. :)

Choc faktem jest, ze mamy tutaj pat.

Co do mnie to moge rozmawiac na dowolne tematy. :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.