GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pytanie o 'roznpoczecie blizszej znajomosci' z dziwczyna - jak?

22.10.2002
21:30
smile
[1]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

Pytanie o 'roznpoczecie blizszej znajomosci' z dziwczyna - jak?

wiem, ze ostatnio podobnych watkow bylo duzo, ale mam nadzije, ze ktos mi odpowie na serio... po prostu nie wiem do kogo sie z tym zwrocic.
ale prosze osoby, ktore maja zamiar napisac: lol, rotfl, napisz do bravo itd. aby omijaly watek :)

a wiec: znam pewna dziewczyne od ok. 2 lat. lubimy sie, wszystko jest ok. na 99,9999..% ona nie ma chlopaka. i wlasnie chcialem sie zapytac jak wy zaczeliscie swoje chodzenie z dziewczyna? po prostu powiedzieliscie: chcesz ze mna chodzic? (ewentualnie jak zrobil to Wasz chlopak)


ps jeszcze raz sory za watek tego typu, ale w Was moja jedyna nadzieja...

22.10.2002
21:37
[2]

Michmax2 [ Legionista ]

Ja osobiście się nigdy nie pytałem "czy chcesz ze mną chodzić", to poprostu w moim przypadku wychodzi tak jakoś samo od siebie. Możesz się zapytać w ten sposób, ale nie tak poprostu jak ją jutro zobaczysz, tylko najpierw z nią idź do kina, poucz się :-) itp. i dopiero wtedy zapytaj, najlepiej jak z nią tańczysz (to z doświadczeń moich kolegów), tylko umyj zęby przet tańczeniem :-))) Powodzenia

22.10.2002
21:41
[3]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

Michmax2 --> dzieki za normalna odpowiedz :) czyli Ty po prostu pewnego pieknego dni zaczales trzymac ja za reke, calowac na dowuidzenia itd.? kurcze... chyba zaczne tak jak mowiles z tym kinem, bo niestety nie tancze :( (tzn ewentualnie wolne tance, ale takich w klubach jest maaaaaaaaaaaaalo :(

22.10.2002
21:43
[4]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Pewnego dnia mój ex(teraz ex;) wziął na bok i zaczął się plątać, powiedział coś w rodzaju: - bla bla, znamy się już jakiś czas, lubię Cię, myślę że coś z tego może być i chciałem spytać..." w tym momencie brutalnie mu przerwałam moim pytaniem prosto z mostu "Pytasz czy zostanę Twoją dziewczyną;))?"

22.10.2002
21:48
[5]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

FoXXXMagda --> i po tym stal sie Twoim ex czy stal sie Twoim? :)

22.10.2002
21:50
smile
[6]

Weakando [ Senator ]

nie zawsze musisz pytać się poprostu to sie wie :) musisz właśnie robić jak wyżej czyli chodzić do kina itd musisz być uprzejmy dla niej dużo rozmawiać ważne żeby rozmowa się kleiła i miała sens jakoś ci się uda napewno :)

22.10.2002
21:51
[7]

Michmax2 [ Legionista ]

Nie, nie tak odrazu, pochodziłem pare razy do knajpy z całą paczką, no i sobie z nią pogadałem, widziałem ją codziennie, rozmawiałem, grałem itd. itp. a pewnej nocy po ostrej popijawie w namiocie poszedłem pod jej domek i jak by mnie nie wpuściła to bym obudził wszystkich. Na drugi dzień zwaliłem ścieme że to nie możliwe, że nic nie pamiętam, ale już ją masz. Liczy się efekt. Nie polacem jeżeli mieszkasz na blokowisku bo możesz co najwyżej doniczką dostać.

22.10.2002
21:51
[8]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

lol;) niee, wtedy został lubym, ponad trzy miesiące później był ex-em...ale z mojej inicjatywy:)

22.10.2002
21:52
smile
[9]

pisz [ nihilista ]

FoXXXMagda--> nie ma to jak subtelność... Sam nie potrafię się z tym uporać...gdyby te dziewczyny wiedziały przez co muszą ci faceci przejść...ech...

22.10.2002
21:54
[10]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

A ja ci zycze powodzenia... sadze ze nie ma sensu ukladanie scenariuszy, i tak pewnie wszystko sie potoczy innym torem... Zaufaj intuicji :)

22.10.2002
21:55
[11]

Michmax2 [ Legionista ]

No właśnie, musisz rozmawiać, a jeżeli rozmowa się nie klei to mów byle co żeby tylko nie zapadła niezręczna cisza. Kurde ja udzielam jakich rad, ale one chyba by sięmnie też przydały :-) FoXXXMagda--> zapamiętam ten tekst

22.10.2002
21:56
smile
[12]

Weakando [ Senator ]

ja kiedyś wkurzyłem moją przyjaciółke dostałem z jakiegoś buta (był bardzo twardy) z czuba w kolano :) to jest straszne bo ty nie możesz oddać to znaczy możesz ale jako prawdziwy Gentlemen nie możesz :P

22.10.2002
21:58
[13]

Voodooo [ Pretorianin ]

No dobra, w koću jesteśmy faceci i chcemy mieć 100% pewność, czy "ona" uważa tę znajomość jako związek, czy jako kumpli, prawda? Z moją byłą było tak, że po paru dniach znajomości spytałem się "czy czuje do mnie coś więcej, niż przyjaźń" - możesz to spytać np. po angielsku (niesamowity efekt) przy jakiejś rutynowej czynności, którą wykonujesz - słuchanie muzy, sprzątanie, ect. Z drugą moją "oną" (tą właściwą) było tak, że zapytałem ją "czy chciałabyś ze mną chodzić", ale zrobiłem to wtedy, gdy miałem podstawy twierdzić, że się zgodzi. No i Bogu dzięki - zgodziła się :))

22.10.2002
21:58
[14]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

pisz --> "gdyby te dziewczyny wiedziały przez co muszą ci faceci przejść" - swiete slowa :) martusi_a --> czy moge zapytac z jakiego miasta jestes? ps thx wszystkim. ale to nie znaczy, ze chce zakonczyc dyskusje - wychodze z zalozenia im wiecej rad tym lepiej - w przyszlosci to pomaga :)

22.10.2002
22:01
[15]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

A powiesz mi dlaczego pytasz?? Bełchatów....

22.10.2002
22:02
smile
[16]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

Weakando --> ta 'moja' na szczescie chodzi w normalnych damskich butach :) Voodooo --> sprzatanie... tylko, ze ja z nia nie mieszkam :) a poza tym chodze do szkoly (4 klasa lo) martusi_a --> bo masz takie samo imie jak 'ona' :)

22.10.2002
22:03
smile
[17]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

ups .. nie ten przycisk :) mialo byc 3 a nie 4 :)

22.10.2002
22:03
[18]

Michmax2 [ Legionista ]

anonimowy--> ja z kolegą ide na rynek (Kraków) w piątek i spróbujemy zarwać jakiegoś towara. To jest chyba dobry sposób, chodz jeszcze tak na pałe nigdy nie rwałem lasek, ale pomyśl jak Ci się nie uda to idziesz do następnej a tej już pewnie nie zobaczysz, więc o obciach można się nie obawiać.

22.10.2002
22:06
[19]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

hehehe, nooo moje imie bardzo popularne widze jest ;) To tym bardziej zycze ci powodzenia :)

22.10.2002
22:16
smile
[20]

DarkStar [ PowerUser ]

Ludzie to maja problemy...

22.10.2002
22:17
[21]

Voodooo [ Pretorianin ]

anonimowy --> wiem, że z nią nie mieszkasz, ale rozmawiaj z nią podczas robienia "czegoś" - lepiej się myśli, lepiej się postępuje. I startuj szybko, zanim będzie za późno, może ona ma mimo wszystko cichą nadzieję, że będziesz dla niej conajmniej "prawdziwym przyjacielem"?

22.10.2002
22:18
smile
[22]

soze [ sick off it all ]

martusi_a--->niesciemniaj;))))) tylko powiedz mu ze taaak:))) moze jak bedzie kutemu okazja (sprzyjajaca) to ja poprostu pocałuj..tylko zabki wiesz mentos tiktak:)))) wieszzz...i raczki przy sobie nie no raczej przy niej tylko badz dzentelmen:))) pocałuj i jesli dostaniesz w ryjek trudno zonk..zawsze mozesz przeprosic itp...a jesli poczujesz ze odwzajemnia to bingooooooo masz juz ja:) tylko teraz delikatnie bo bedziesz ex:))) sorks za byki itp....heehheeee

22.10.2002
22:25
smile
[23]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

soze --> hardcorowiec :) cholera, szkoda ze to nie dziewczyny robia pierwszy krok :) w koncu znam ja juz troooooche czasu, a jak czuje, ze wymiekam jak jakis gowniarz, co boi sie kupic piwko :)

22.10.2002
22:29
[24]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Kto powiedzial, ze to nie dziewczyny robia pierwszy krok? :))) Oczywiscie zalezy do kogo :P

22.10.2002
22:31
smile
[25]

Weakando [ Senator ]

"cholera, szkoda ze to nie dziewczyny robia pierwszy krok :)" - no szkoda szkoda :) ale to już tak jest i to my musimy robić ten krok najtrudniejszy pierwszy krok potem łatwo mija rok :)

22.10.2002
22:33
[26]

Soulcatcher [ Prefekt ]

ja, że bylismy na jakimś kempingu na końcu świata, zaproponowałem mojej przyszłej że zrobię jej kakao, a ona chyba sie po prostu zlitowała nademną bo byłem brudny i nieogolony, a potem wprowadziłem się do jej namiotu, a jej koleżankę wysłałem do mojego kumpla z którym dzieliłem swój namiot nie trzeba się silic na jakieś specjalnie wyszukane rzeczy :)

22.10.2002
22:39
smile
[27]

Weakando [ Senator ]

ja niedawno mogłem mieć już dziewczyne już wszystko było dobrze wszystko szło ku temu ...... i nagle zrezygnowałem nie wiem dlaczego przestała mi sie podobać i dałem sobie spokój :) jeszcze mam dużo czasu znajde sobie jakąś :P

23.10.2002
18:19
smile
[28]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

no i zonk :( przynajmniej dzisaj. jakos nie moglem sie dzisija odwazyc... a poza tym nie bylo okazji (tzn nie bylem z nia sam na sam)..

24.10.2002
10:59
[29]

Lipton [ 101st Airborne ]

anonimowy--> Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem:) Ale coś Ci powiem. Teraz zapewne czujesz sie zajebiście zdenerwowany, nie wiesz co ze soba robic, i takie tam, nie umiesz usiedzieć w miejscu. Ale jak zagadasz juz do niej sam na sam, to to wszystko mija, mowie Ci. Po prostu denerwujesz sie ze masz do niej o tym zagadac a nie boisz sie odpowiedzi. Weź rano jakąs tabletke na nerwy może Ci pomoże i ruszaj. Ja podszedłem w sytuacji w której dziewczyna mnie znała trochę z netu, a w szkole nie gadaliśmy ze sobą nigdy wcześniej.

24.10.2002
18:59
[30]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

Lipton --> heh.... problem wlasnie w tym zeby 'tak' zagadac...

24.10.2002
19:08
smile
[31]

Lipton [ 101st Airborne ]

Powiem Ci jak bylo u mnie. Wmawialem sobie caly czas ze zagadam na przerwie. Ale podswiadomie czulem ze jak bede kolo niej przechodzil to nic nie powiem. I wiesz co? Pierdol*** wszystko powiedzialem czesc, czy mozemy pogadac? I wtedy juz jest looz, bo najgorsze minelo, po prostu nie mysl o tym ze musisz zagadac tylko zrob to, jak zaczniesz to juz nie ma odwrotu wiec sobie poradzisz. Uwierz w siebie! Wiem ze to trudne ale pozniej (niezaleznie od skutkow rozmowy) bedziesz sie z tego smial:))!! Naprawde:D

24.10.2002
19:10
[32]

ZeTkA [ ]

pytanie czy moge z toba chodzic zawsze doprowadzalo mnie do smiechu chodzic to ja moge po bulki do sklepu najlepiej sie spytac czy ta osoba nie chce z toba byc

24.10.2002
19:15
[33]

Lipton [ 101st Airborne ]

Zetka--> Przeciez on ma inny problem?! On chyba po prostu boi sie z nia zaczac tej rozmowy. Samo pytanie w tym momencie nie ma znaczenia, bo jezeli ona chce to jakby sie nie zapytal to bedzie chciala, a jak nie to nie. To nie jest taka sytuacja w ktorej on ma na Nia jakis wplyw. Ona juz podjela decyzje i tylko czas moze ja zmienic, wiec niech startuje i zobaczy jaka decyzje podjela.

24.10.2002
19:17
[34]

ananas [ Pretorianin ]

Pokaz kuske albo cie wysmieje albo bedzie GUT !!! rotfl

24.10.2002
19:18
smile
[35]

NastyGirl [ Pretorianin ]

Ah to byly fajne czasy. Moj chlopak tez nie pytal sie o to czy zostane Jego dziewczyna ( no moze po 22 miesiacach ;) serio ). Poznalismy sie na imprezce i wciaz prosil mnie do tanca, jeden taniec za drugim, wolny czy szybki i tak tanczylismy przytuleni. Odprowadzil mnie potem do domu ( imprezka byla na moim osiedlu ), dal buziaka w policzek i wrocilam do domu. Nastepnego dnia zadzwonil ( skombinowal numer od mojej kolezanki :) ) i zaprosil mnie do kina. Bylo super :))) Pocalowalismy sie w usta po tygodniu znajomosci a pierwsze slowa "kocham cie" padly po ponad miesiacu. I uwazam ze to dobrze bo "kocham cie " na pierwszym spotkanu uwazam za nieszczere... Ale skoro znacie sie 2 lata to nie bedziesz mial z tym problemu ;) Po kinie zaproponowal kolejne spotkanie, potem kolejne i kolejne, spedzalismy ze soba coraz wiecej czasu i dokladnie 10 dni temu obchodzilismy druga rocznice znajomosci :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

24.10.2002
19:20
[36]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

Lipton --> dokladnie :) znam ja, rozmawiam na luzie, ale z 'ta' rozmowa jest jakos inaczej...

24.10.2002
19:21
[37]

Lipton [ 101st Airborne ]

NastyGirl--> Dodaj tylko 2 rzeczy dla jasnosci:) Czy od poczatku Ci sie podobal pod wzgledem fizycznym? A druga rzecz czy wiedzialas juz po pierwszym spotkaniu co bys mu powiedziala gdyby ewentualnie sie zapytal?

24.10.2002
19:23
[38]

Lipton [ 101st Airborne ]

Czlowieku w Twojej sytuacji to ja mialbym najwyzej malego cykora, wez postaw sie w mojej kiedy z dziewczyna nigdy wczesniej nie gadales!!! To dopiero adrenalina, ale od razu jestem bogatszy w doswiadczenie i nastepnym razem bedzie lepiej. Najwazniejsze usmiechaj sie!! nawet jak nie masz ochoty, to sprawia ze wygladasz na bardziej rozluznionego, a ze sie stresujesz to ona i tak bedzie wiedziec i dzieki temu zrozumie ze Ci na niej zalezy.

24.10.2002
19:27
smile
[39]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

przelecialem pobieznie i nie wiem czy padla juz propozycja aby ja gdzies zaprosic , gdzies gdzie bedziecie sami a tym samym bedziecie mieli mozliwosc swobodnie porozmawiac , sugeruje jakies muzeum , wystawe czegokolwiek sam jej przedmiot nie jest wazny , kawiarnia, restauracja, pub byle nie zakopcony i nie za glosny bo to bedzie z cala pewnoscia przeszkadzac tak wiec istotne jest to aby w miare spokojnych okolicznosciach mogl zaisniec DIALOG... pzdr i zycze powodzenia !

24.10.2002
20:02
[40]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Ja dzisiaj zaczalem chodzic z dziewczyna ktora znam od kilku dobrych lat, jakos dziwnie wyszlo ze razem z moim najlepszym kolega staralismy sie o nia, dzisiaj na osobnosci powiedziala mi ze podjela taka i taka deczyzje... wystarczy powiedziec krotko: -Czy chcialabys ze mna chodzic Ale jakis miesiac wczesniej trzeba tak "dla jaj" pytac z kim by najbardziej chciala i takie tam, a po ocenieniu szans wziasc sie za nia :P

24.10.2002
21:38
smile
[41]

Lipton [ 101st Airborne ]

Z kazdym nastepnym razem jest latwiej, gdyz wiesz co bylo dobre a co zle. No i oczywiscie dochodzi element wprawy co zmiejsza stres. Najgorsze jest tylko to, ze za kazdym razem warunki sa calkiem inne i trzeba zmienic swoje metody dzialania stosownie do sytuacji. Bo przykladowo jedne dziewczyny wola sie umowic i wtedy poznac czy moze cos z tego byc, a inne wola poznawac Cie w szkole itp miejscach a dopiero potem jak sie zaprzyjaznicie pociagnac to dalej. I w gruncie rzeczy ta druga wersja jest gorsza, gdyz jakiej decyzji ta dziewczyna nie podejmie to i tak wasze stosunki sie zmienia i nie bedzie juz nigdy tak samo. Dlatego zycze Ci powodzenia, uwierz w siebie a na pewno pojdzie dobrze i nie bedziesz mial problemow. Pamietaj tylko nie wyjdz z zadna propozycja w towarzystwie innych osob, bo wtedy ona sie moze spalic i powiedziec cos innego niz naprawde mysli!

24.10.2002
22:37
smile
[42]

Mudvayne [ Konsul ]

Moim zdaniem jeśli ma do tego dojść to dojdzie, rózne są sytuacje ale chyba nie potrzeba jakichś wyszukanych sposobów, ale spontanicznej reakcji :). Ja pamiętam dokładnie jak to było z moją pierwszą dziewczyną. Oglądaliśmy jakiś denny program, aż złapałem ją za ręke i powiedziałem, ze nie ma ucieczki bo nie puszcze ;). I wcale nie zamierzała uciekać tylko mnie przytuliła:)

24.10.2002
23:14
[43]

Vein [ Sannin ]

ehh ja też mam problemy, znam dziewczyne, jest ze mną w jednej klasie, już z nią troche rozmawaiłem ( niestety tylko przez net) ale teraz nie ma takiej możliwości, byłem z nią w kinie, na razie nieweim co robić, niewiem czy ja jej odpowiadam a jeżeli nie odpowiadam to dlaczego, ehh i tak sie zastanawiam, jak zacząć, ja ją szczerze kocham ( jeżeli sie o kimś myśli przez cały czas, jeżeli nie jest się z nią to jestsie jakoś takim smutnym, ehh to chyba miłość ?) hmm no wniewiem, może jakoś uda mi się z nią porozmawaić, ale sam nie wiem.....

25.10.2002
00:18
smile
[44]

Lipton [ 101st Airborne ]

vein--> Po pierwsze to byłeś z nią w kinie sam? czy z klasą?:P A tak poważnie to jezeli juz poszla z Toba do kina to moim zdaniem jest juz sytuacja klarowna. Po prostu zapros ja jeszcze gdzies. Jak sie zgodzi i umowicie sie w ciagu najblizszych kilku dni to looz. Na koniec spotkania powiedz jej ze bylo bardzo fajnie i milo, wiec moze bysmy to powtorzyli kiedys? Jak powie ze tak, to sie z nia znowu umow i w sumie mozna bedzie juz powiedziec ze od nastepnego razu ze soba chodzicie, bo 3 spotkania to nie jest po przyjacielsku:D

25.10.2002
01:29
[45]

JFK [ Pretorianin ]

Anonimowy - koniecznie musisz zapytać: - Czy chcesz ze mną chodzić? To jest kultowa sekwencja i bez tego ani rusz. Ale zastanów się jak bardzo tego chcesz bo to jest bardzo ryzykowna decyzja!!! Po zapytaniu, ona z reguły (90% przypadków) żeby nie wyjść na łatwą musi odpowiedzieć że sie namyśli i da ci odpowiedź jutro. Jeżeli się nie zgodzi to masz pecha i musisz się zabić bo życie już nie ma dalej sensu, poza tym jesteś spalony bo wszyscy się dowiedzą że się o to pytałeś i będą się śmiać na przerwach. Jeżeli sie zgodzi to masz szczęście i od tego momentu możecie chodzić objęci i dawać sobie buziaka na powitanie i pożegnianie.

25.10.2002
01:32
smile
[46]

yyy_yasne [ Konsul ]

I bedziecie mogli wymieniac sie kapciami na zmiane - te do chodzenia po szkole.

25.10.2002
04:14
smile
[47]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Sluchaj... dam Ci rade, jak od dziadka. Zadaj sobie sam pytanie czy ja kochasz. Czy czujesz cos wiecej do niej, czy tylko Ci sie podoba / chcesz ja zaciagnac do wyrka / itp. Wiem, ze w tych sprawach sam widok dziewczyny robi Cie bezsilnym pewnie, ale to nie na tym wszystko powinno polegac. Pomysl.. jak chcesz ja "miec", jesli nie mozesz powiedziec do niej slowa, lub zrobic cos, co bedzie na + ?? Nie da sie. Musisz pod wplywem tego pieknego uczucia, jakim jest milosc zrobic to co serce podpowie. Tutaj nie ma co radzic... nie ma co pisac jak ja podejsc. Jesli to milosc, to jestes pewnie pozbawiony wszystkich "sztuczek prawynych" :› Krotko - Rob przy niej to, co serduszko Ci piknie :›

25.10.2002
08:12
[48]

TAILEREKK [ Senator ]

a ja ci dam lepsza rade napisz do tego programu na TVN miłość czy jakoś tak i tam ci pomogą :P

25.10.2002
11:39
[49]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

Vein --> ja tez nie wiem czy jej odpowiadam... :( yyy_yasne --> hehe :) u nas nie ma czegos takiego :)) PrEd4ToR --> wlsnie nie chodzi mi o wyroko... a moje serduszko chyba tez sie denerwuje i przez to nie wie co podpoiwedziec :) TAILEREKK --> zonk :)

28.10.2002
19:06
smile
[50]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

martusi_a --> zonk :) teraz przeczytalem dokladnie Twoja xywke i jednak ona nazywa sie inaczej :) po ktorej stronie dziwczyny powinien isc chlopak? po jej lewej czy prawej?

28.10.2002
19:10
[51]

Weakando [ Senator ]

po środku :P nie tak naprawde to chyba nie ma większego znaczenia a dlaczego pytasz??? już ją masz :) ???

28.10.2002
19:35
[52]

martusi_a [ Dezerterka z Krainy Snów ]

Anonimowy --> a szkoda, Marta to bardzo ładne imię ;) Mnie się podoba ;)

28.10.2002
19:37
smile
[53]

M@recki [ Pretorianin ]

NIe pytaj czy chce chodzić, BIERZ ZA RĘKE I NA SPACER (aby nie w deszcz :))

28.10.2002
19:55
[54]

Misato [ tajemnicza gejsza ]

Powiedz jej na osobności "BARDZO SIĘ W TOBIE ZAKOCHAŁEM, CO O TYM SĄDZISZ?" i po sprawie. Jeśli ją kochasz -- to działaj. DZIAŁAJ, bo czas ucieka.

28.10.2002
20:08
smile
[55]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

Weakando --> jeszcze nie :) pytalem z ciekawosci :) i zebym mogl sobie na przyszlosc zapamietac :) ale to fajnie, ze nie ma roznicy :)

28.10.2002
20:19
smile
[56]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Na moje dziewczyna chyba po prawej.. a może to zależy od tego czy jesteś prawo- czy leworęczny ? :)) JFK [SpeedyX - Lotus 49] Anonimowy - koniecznie musisz zapytać: - Czy chcesz ze mną chodzić? To jest kultowa sekwencja i bez tego ani rusz. Jfk --> :))) "kultowa sekwencja"

28.10.2002
20:26
smile
[57]

M@recki [ Pretorianin ]

Misato ----> a jak powie spier... łobuzie ???

28.10.2002
20:28
smile
[58]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Wg. mnie najlepsze jest chyba umówienie się gdzieś. Wówczas i dziewczyna bardziej oswaja się z myślą o usłyszeniu tej kultowej sentencji, co doprowadza do większego prawdopodobieństwa pozytywnej odpowiedzi :)

28.10.2002
20:32
smile
[59]

Naimi [ Junior ]

Porozmawiaj z nią!!! Hehe

28.10.2002
20:42
smile
[60]

dzidol [ Konsul ]

Matey==>Nie mowie ze nie masz racji ale ja ja w sobote zapytalem swojej czy nie poszlaby gdzies ze mna to dzisiaj zakonczylismy znajomosc.Niektore takie sa.Jeszcze raz powtorze "czemu to chlopak musi byc tym pierwszym". P.S.Jak robicie te podpisy pod postami ??

28.10.2002
20:45
[61]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

oj dzidol no to pech znaczy się... lepiej wcześniej zrobić jakiś rekonesans zainteresowań i podejść z biletami na film, który raczej trafi w gusta... chociaż to też jest cholernie zależne od czynników losowych, bądź takich, na których wpływu nie mamy. "Czemu to chłopak musi być tym pierwszym ?" --> podzielam, podzielam :) Ale zważ na podniesienie się morale po ewentualnym sukcesie, warto walczyć, warto :)

28.10.2002
20:50
smile
[62]

dzidol [ Konsul ]

No wlacze jak w Braveheart a co do tych biletow to sie wlasnie jej pytalem czy nie poszla by do kina albo gdzies porozmawiac ->moze by cos z tego wyszlo jakis trwalszy zwiazek no ale lipa straszna lipa ale i tak dzieki Matey!! P.S.Powiedz mi jak zrobic te podpisy na dole i napisz skad jestes bo cos czaje ze fajny gosc moze z ciebie byc

28.10.2002
20:53
smile
[63]

MateyToB [ Aleksander Newski ]

Podpis: klikasz na AKTUALIZACJA DANYCH przycisk u góry forum i tam szukasz linijki : Twoja sygnatura na forum, powinno się pojawić pole, w które wpisujesz to co chcesz mieć wpisane. Skąd jestem ? Toruń. Jak chcesz pogadać to proponuję GG, numer widoczny po kliknięciu na nicka.

28.10.2002
21:01
smile
[64]

dzidol [ Konsul ]

Wreszcie dziala

28.10.2002
21:30
smile
[65]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> anonimowy Laczy nas bardzo wiele i nie mowie tylko o 4 klasie Liceum. :)))) Z wielka uwaga sledze ten watek i tez dziekuje wszystkim za rady :))

28.10.2002
21:33
smile
[66]

dzidol [ Konsul ]

Klemens=>Nawzajem

28.10.2002
21:34
smile
[67]

dzidol [ Konsul ]

Wejdzcie sobie na watek "potrzebuje waszej pomocy".Niezle jaja mozna popisac a co za tym idzie i poczytac

28.10.2002
21:44
smile
[68]

dzidol [ Konsul ]

Widze ze ten watek juz wygasl

29.10.2002
15:08
[69]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

Klemens --> to dobrz, bo juz myslalem, ze tylko ja mam taki problem :) Dzidol --> nie wygasl - dalej czekam(y razem z Klemensem :) na rady

29.10.2002
15:42
smile
[70]

Neo_ [ Pretorianin ]

chce zostac anonimowy ==> A tak z ciekawości jak Ona ma na imie ?

29.10.2002
15:51
smile
[71]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

Neo_ --> wolalbym nei mowic... na tym forum pisze jeszcze kilka osob z mojej klasy i (juz (mam nadzieje) niedlugo :) mogliby sie pokapowac, ze ja to ja :/

29.10.2002
16:10
[72]

Jaciedo2 [ Chor��y ]

lol, rotfl napisz do brawo:)

29.10.2002
16:15
smile
[73]

Neo_ [ Pretorianin ]

chce zostac anonimowy ==> napisz do mnie na maila: [email protected]

29.10.2002
17:13
smile
[74]

Neo_ [ Pretorianin ]

chce zostac anonimowy ==> napisz do mnie ==> patrz wpis wyżej

29.10.2002
18:24
[75]

Gandalf-biały [ Mithrandir ]

proponuje wypić piwo w dużych ilosciach !!! a wtedy sam to jej powiesz nawet nie bedziesz pamietal kiedy !!! na drogi dzien sie obudzisz a ona kolo ciebie !!!

30.10.2002
16:13
[76]

Neo_ [ Pretorianin ]

Gandalf-biały ==> No nie polecałbym takiego sposobu

30.10.2002
17:49
smile
[77]

Nyhos [ Droogie ]

Z dziwczynami jak z kolejkami górskimi.Spytać trudno (wejść do wagonika :)) gdy się pytasz,nie ma odwrotu (wiadomo,zaciski :)), a po całym tym wszystkim jest wielka radość :)

01.11.2002
20:01
smile
[78]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

wiecie co, chyba jednak zrezygnuje... wydaje mi sie, ze ona mnie po prostu nie "lubi" .... dzieki za wszystkie rady & propozycje.

01.11.2002
21:50
smile
[79]

Coy2K [ Veteran ]

anonimowy wiesz co jesteś żałosny... co to znaczy "wydaje mi się" ?? albo wiesz albo nie, więc zamiast stękać na forum to zapytaj się i nie truj dupska...a jak ma inet to przez mail zawsze łatwiej...

02.11.2002
10:21
smile
[80]

HopkinZ [ Senator ]

hehehe....czytam se ten wątek i już za parę rad z góry dziękuje :D....mam podobny problem co anonimowy....tyle ze ja nie rezygnuje :-)))))))))))......wszytko zaczęło sie po wakacjach.......cos mnie ruszyło i teraz cały czas nie moge przestac mysleć.,.....mam nawet taki cięzki przypadek ze jak sie wczoraj ten 3 dniowy weekend sie rozpoczął to zamiast myśleć "hura 3 dni wolnego" to myślałem "do kitu....3 dni bez niej"......chodzimy rok (plus ten rok szkolny) do szkoły(klasy) razem i moja sytuacja chyba nie jest taka kiepska :d......napewno jush jestem po etapie "swobodnych rozmów" chociaz tez nie ejst za fajnie bo "kultoewj sekwencji:)) powiedziec nie moge.......główny powód : czemu dziewczyny zawsze muszą chodzić stadami??!!??!! choćbym nawet do niej podszedł to dwie inne od razu zaczynaja sie uśmiechac i kurna chichotać(jak to sie pisze:D?) i cholera od razu spaalam sie ze wstydu......co więcej jak ona już jest sama i se troche z nią pogadam to moi qmple zwalaja sie do klasy :D...... na takie coś to raczej rady nie ma.....trza poprostu wyczuć dobry moment :-).....no ale cuz.....pozyjemy, zobaczymy :d....

02.11.2002
10:24
[81]

MOD [ Generaďż˝ ]

HopkinZ>>Polecam uzycie telefonu lub internetu.Na pewno bedzie Ci latwiej niz w bezposredniej rozmowie.Poza tym nie bedzie niepotrzebnych swiadkow.

02.11.2002
11:01
smile
[82]

Fett [ Avatar ]

anonimowy ---> pamiętaj że panienka to głównie wydatki na kino, pomadki, kosmetyki, prezenty etc. Ale jestem cham nie ? :P

02.11.2002
11:03
smile
[83]

HopkinZ [ Senator ]

no gadu-gadu czy jakis inny komunikator by sie przydał :D....problem w tym ze ona nawet internetu nie ma :D.... wogule mamy klase jakis bogaczy (jedna dziewczyna ma 4 komórki!!!!!!!!!!!) a internet to mają dwie osoby tylko (nie licząc mnie i moich dwóch qmpli którzy doszli do tej klasy rok temu)......no więc net odpada....a co do telefonu.......tak se czasami wyobrażam co to by było jakby ona powiedziała innym dziewczynom ze zadzwoniłem do niej i na następny dzień cała szkoła by sie smiała......ale ja bym nikomu tak nie powiedział więc dziewczyna może też nie :d......sam nie wiem.......

02.11.2002
12:36
[84]

Lipton [ 101st Airborne ]

Hopkin--> Po prostu podejdz do niej, nawet jak bedzie w grupce dziewczat i spytaj sie jej czy moze z Toba chwile pogadac. No i ona sie wtedy zgodzi (bo co ma powiedziec:P) i wtedy spytaj sie jej czy poszla by z Toba gdzies na kawe, herbate. I dopiero na tym spotkaniu wyjedz z czyms wiecej. Bo ona zdazy sie przygotowac ze bedziesz chcial sie jej o to zapytac (zawsze tak jest) i nie postawisz jej pod sciana. A powiem Ci szczerze, ze czym lepiej znasz dziewczyne to bedzie trudniej sie z nia umowic. Bo ona bedzie myslala zawsze ze chcesz sie umowic po przyjacielsku. Wiec wez ruszaj czym predzej do niej!

02.11.2002
13:06
smile
[85]

HopkinZ [ Senator ]

heh.....jest jeszcze inna opcja......mogłbym ją odprowadzić do jej hałsa i w tramwaju z nią pogadac czy by nie poszła gdzieś sie przejść :D....ale thx LiToN......we wtorek trzymajcie za mnie kciuki :D BTW. smiesznie sie złożyło bo jutro sa moja urodzinki :d

02.11.2002
15:00
[86]

Lipton [ 101st Airborne ]

Hopkin--> To co Ty w ogole sie martwisz jak w tramwaju jestes z nia sam! Zapros ja wtedy gdzies na kawe i juz.

02.11.2002
15:02
[87]

Lipton [ 101st Airborne ]

Hopkin--> A tak BTW skad jestes?

02.11.2002
17:20
[88]

MOD [ Generaďż˝ ]

HopkinZ>>Ja zadzwonilem i o ile wiem ona nikomu nie powiedziala.Poza tym jesli juz mialaby z ciebie sie smiac i rozgadywac ,to co za roznica czy zadzwonisz czy jej powiesz prosto w oczy.

02.11.2002
17:54
smile
[89]

Weakando [ Senator ]

anonimowy nie rezygnuj w takim momencie !!!!!!!!! popytaj jakichs zaprzyjaźnionych dziewczyn czy ona cie lubi a jesli tak to do ataku :D

02.11.2002
19:06
smile
[90]

HopkinZ [ Senator ]

hehe.....z tym tramwajem to przesadziłem :D......to było tak dal rozładnoawnia atmosferki....bo do domu zawsze wracam z qmplami autobusem a ona z qmpelą tramwajem (przystanek po tej samej stronie ulicy!!:D)......a jestem z Wawy.....jakby co to pisz na gadu-gadu.......numer 2052524 :D....

02.11.2002
19:49
smile
[91]

Lipton [ 101st Airborne ]

Hopkin--> Myslalem ze z Gdanska bo tam tez jezdza tramwaje a jest to blisko najpiekniejszego miasta w Polsce (czytaj Gdyni:))

02.11.2002
19:55
smile
[92]

HopkinZ [ Senator ]

hehe....w Gdyni to ja byłem raz w życiu :D.....zreszta to na wycieczce szkolnej :d..... BTW. fajna sygnaturka :d.....chbya zagoszcze na forum na dłużej to tez se zaraz jakąś zrobię :D

02.11.2002
21:43
smile
[93]

chce zostac anonimowy [ Legionista ]

kolejna czesc:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.