GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 732

22.10.2002
21:18
[1]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 732

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

22.10.2002
21:18
[2]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

?

22.10.2002
21:19
[3]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

HE HE HE Gambit mówiłem że ty najlepiej karczmy zakładasz:)

22.10.2002
21:20
[4]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Heh...congratz. Kresa jeszcze nie zacząłem. Preacher mnie rozłożył na czynniki pierwsze i wyrzucił na wysypisko, potem spalił resztki....

22.10.2002
21:23
[5]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Znaczy Fajny?

22.10.2002
21:24
[6]

ZeTkA [ ]

szaman & etka z cecia wypila bym z wami pifo w realu ;)) wkoncu bo ciagle tylko o was slysze i gadam tutaj na forum a nie ma to jak poszalenie w realu ;))) nio a teraz papa i cmokwo 102

22.10.2002
21:24
[7]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Powiedzieć, że Preacher jest FAJNY to świętokradztwo. Na ten komiks nie ma określenia...On po prostu jest...i zabija...

22.10.2002
21:25
[8]

Szaman [ Legend ]

Faken... Jeszcze raz: Etka: Dokladnie! Po-znan! Po-znan!!! Lech, Lech, Kolejorz!!!! ;)))) Snakequsiu: Icewind Dale 2 zakupilem... :) ZeTkA: Do zobaczenia! :) Gambit: poczytaj mojego posta wyzej! ;))) I ja tez ise zegnam na razie...

22.10.2002
21:26
[9]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Mam nadzieję że wydadzą dalej... Casey rządzi:)

22.10.2002
21:27
smile
[10]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

zetka---> wiec slowo sie rzeklo :) Szaman----> byle by nie za glosno krzyczec bo przeciez mozna za to butelka oberwac ;))))

22.10.2002
21:28
[11]

Yoghurt [ Senator ]

A ja się przywitam po dwudniowym niesitnieniu na forum :) Cóż, co to za niby te "Smierdzące Knedle", czy inne konkurencje? Dwa dni mnie nie ma, i juz konkurencja rośnie? I jeszcze tego nikt nie potępił? Poprzednio, jak mnie trzy dni nie było, wyrósł nam Nazgul pod bokiem :) ich jeszcze toleruję, czasem wpadnę, ale knedle zakrawają na kpinę! tóż sprawca tego? No po tak wzburzonym powitaniu zasiądę sobie i popiję trochę :)

22.10.2002
21:29
[12]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Syn szeryfa powalił mnie na kolana...jak zreztą większość pomysłów.

22.10.2002
21:32
[13]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Ciekawe co będzie dalej... to była dopiero pierwsza część w stanach było chyba dziesięć takich albumów

22.10.2002
21:47
smile
[14]

AnankE [ PZ ]

Szamanq---> pewnie wiesz, ale i tak napiszę! Uwielbiam te nasze deja vu! :-* Insprować powiadasz? Chyba powinnam mianować Cię szefem polityki zewnętrznej klanu, czytaj "diplomatkommm" :*))) Latem uciekasz, bo się nie znasz. ;-) btw sprężynki zostały ubezwłasnowolnione (pamiętasz ;P) więc nawet niech nie marzy co do samostanowienia na temat długości. ;-))))) Etka---> Shadow nie ma wyjścia, bo inaczej pod ścianę i tratata <ekhmmm... to mają być odgłosy strzelania> :-))) Zetka---> zawsze może być, że wielka duchem, albo nie duchem nie, bo Duszek zaprotestuje. Więc sercem na ten przykład. :-) Snejku---> grrrr... już dawno mnie nikt tak ładnie nie nazywał, grrr... :-)))))))) Grrrrr... eeee... co to ja chciałam... aha: a czy do powitania w snejkowym stylu można dodać przytulisko i buziaczysko?! :*)))))))))) Gambit---> jeśli już miałbyś gdzieś coś podsyłać to może bardziej na południe, co? Poznańscy wytrzymają, to dzielne chłopaki i dziweczki też, a ja słabego wytrzymywania jestem. ;-))))))

22.10.2002
21:51
smile
[15]

AnankE [ PZ ]

MATKOOOOOOOOOOOOOO....... moderator potrzebny!!!!!!! miało być: dzieweczki!!! <idę się schować na najbiższą dekadę>

22.10.2002
21:52
[16]

Tywin [ Konsul ]

Dobry wieczór!

22.10.2002
21:56
[17]

Rogue [ Mysterious Love ]

Hej SZaman postaram sie Gambita na mówic co do tego przepisu a narazie sie zegnamy i wszystkia dobrej i szalonej nocki jak nasza zyczymy Pa .Pa.. do jutra

22.10.2002
21:57
[18]

Tywin [ Konsul ]

Dibbler --> Kupiłeś już "Narrenturm"?

22.10.2002
21:59
smile
[19]

AnankE [ PZ ]

Aj, aj aj...Pani Gambitowa, a nie można by...eeee... ten, tego zmienić kierunków. Szaman cała lodówkę słoiczków od mamy ma. ;-))))

22.10.2002
22:01
smile
[20]

Yoghurt [ Senator ]

An, ciekawy błąd poprzez zeżaercie litery :) Witam ciebie i Tywina :)

22.10.2002
22:03
[21]

Tywin [ Konsul ]

Heya Yoghurt! Faktycznie ten smród knedli jest nieco drażniący, ale ta knajpa szybko upadnie chyba.

22.10.2002
22:03
[22]

Rogue [ Mysterious Love ]

No niewiem to zalezy tylko od Gambita jego trzeba ladnie prosic ja zrobie co bede mogla tylko co ja ztego wszystkiego bede miała no co ?

22.10.2002
22:04
[23]

Tywin [ Konsul ]

Ananke --> Moja koleżanka teraz w Poznaniu studiuje. Muszę jej Twój tekst jakoś przekazać, bo mocny jest on :-)

22.10.2002
22:06
[24]

AnankE [ PZ ]

taaa... dobijajcie mnie... snifff snifff a przy okazji możecie od razu na rożnie przypiekac, oczy wydłubać, paluszki poobcinać, stopy wyprofilowć w drugą stroną i inne takie. Buuuuuuuuuuu...

22.10.2002
22:08
smile
[25]

Yoghurt [ Senator ]

Oj An, nie rozpaczaj, gorsze literóki mbywały na tym wątku, jak i na wielu innych, nie musisz sie martwić... No juuuuuz, nie płacz dziecko, nieee płacz... Porucznik pogłaszcze po główce i przejdzie :) Tywin- tez nie przewiduję długiego istnienia tejże konkurencji...

22.10.2002
22:10
[26]

AnankE [ PZ ]

Rogue---> wdzięczność przeogromną jak Polska długa i szeroka?! ;-)))))) Plocim, plocim <na wszelki wypadek> chociaż tak właściwie to mi pierwszej przyobiecane zawijaski makaronowe w tomatowym soiku albo inne kurczaczki zostały przyobiecane. :-)))) Miłej nocki życzę. :-)

22.10.2002
22:11
[27]

Tywin [ Konsul ]

Ananke --> Właśnie, nie martw się, wszystko będzie dobrze. Tylko codziennie jakaś książka profesora Miodka do poduszki i świat stanie się piękniejszy :-))) Niestety, czas się już żegnać z "Karczmą..." na dziś. Do zobaczenia! Wasze zdrowie!

22.10.2002
22:15
[28]

AnankE [ PZ ]

Yohgurt---> masz szczęście, że nie piłam herbaty kiedy przeczytałam o dziecku, bo dostałbyś rachunek za czyszczenie monitora, klawiatury i biurka. :-)))))) Czesiu. psik. petycję do moderków już posłałam. Może ta gańba jakoś szybko zostanie zmazana... a teraz idę sypać głowę popiołem...

22.10.2002
22:18
[29]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Yogh, gad mi padł, pliz na irca! dobry wieczór wszystkim :)

22.10.2002
22:26
smile
[30]

Yoghurt [ Senator ]

Yoś- już jestem :) An- ufff, bym sie wykosztował pewnie :)

22.10.2002
22:38
[31]

Snake [ Konsul ]

AnanKu nasz :))))))))))))))))))) Pewnie, ze mozna, a nawet trzeba :)))))))))) Alem nie smial proponowac... :))))))))) <Przytulisko> <Sciiiisk> <Sciiiisk> i Buziaczyska :-****** :)))))))))))))))))) WOW, Szamanq ! :))) A tos zakup poczynil ! Domyslam sie, ze niepredko Cie zobaczym ... Z wiernym kosturem w garsci, magija ofen jak i defen przepelniony, wyruszysz by ratowac swiat. Ognistymi kulami, zelazem i swiszczacymi strzalami torowal droge sobie bedziesz. Na Pohybel zlym mocom, zakrzykiniesz, "Na pohybel !, dalejze mosci druzyniacy! Na moskwe, na moskwe !!! " :)))))))))))) Przepraszam.. z ta Moskwa to sie zagalopowalem, ale Kowno ... hm :)))))))))))))))))))))) Grabulka Yoghurt :)))))) Witam Druzyne X-Menow :))) Czolem Yosiaczku :)) Hej Tywin i Dibbler :))

22.10.2002
22:41
smile
[32]

Yoghurt [ Senator ]

A no powitał Snake, powitał :) Coś do picia może czy z własnymi zapasami pan przychodzisz? :)

22.10.2002
22:42
[33]

Astrea [ Genius Loci ]

Shadow ---> Nie bylo :-( nie zdazylam nic upiec, a potem juz mi sie nie chcialo :PPP Zetka ---> Dziekujemy za zyczenia - moze bedzie kiedys okazja "powymieniac sie przepisami" ;))) Mysza ---> Milego grania :-)) Etka ----> Eeee tam, jak raz na jakis czas strzelimy sobie w biodro to nic sie nie stanie :-)) Snaq ---> Siemanko :-) I widzisz? Czemu tak szybko sie zwineliscie? Pociesze Cie, ze im Patryczek bedzie starszy, tym dluzej bedziecie mogli balowac :-))) Mixer ---> POmysliłes pojecia - nie GOL Cie muli, tylko pifo - o ile dobrze widze ;)) Szamanku ---> Starokryptowy? To nie dostales maila ode mnie?? Napisz czy nie - to wysle jeszcze raz :-))

22.10.2002
23:04
[34]

Snake [ Konsul ]

Astrollku - Wieczoru cudnego, Pani. :)))))))))) Otoz to. Jak ta mlodziez szybko dorasta.. hihihi :))) Ale jest i medalu strona druga, bo jak szybko dorastaja mlodzi, tak szybko my, rodzice ... "tempus fugit" :) A ja chcialem bardzo Lukaszka przeprosic,ze nie bylo okazji by w Poke-karty zagrac. Ale obiecywam, ze zaleglosc te nadrobie :)) Yaghurcie, a dziekuje, jesli mozna, mam i wlasne a i Karczmy zasobow nieprzebranych uszczkne. :)))

22.10.2002
23:06
[35]

AnankE [ PZ ]

Duszku---> a Ty dostałaś moją wiadomość na GG? Szamanie---> zadzwoń, GG mi leży. :-( Tak w ogóle to dobranoc

22.10.2002
23:08
smile
[36]

Yoghurt [ Senator ]

Hmmm, skoro tak Snake, prosze bardzo, czestuj się, Ósmy cie wpuści :) O, witaj duszku, wiem ze spóxnione to będą zyczenia, ale wszytskeigo najlepssijszego an nowej drodze zycia :) Nie miałem okazji jeszcze pogratulowac osobiście, wiec to czynię :)

22.10.2002
23:12
smile
[37]

AnankE [ PZ ]

<juz przez okno karczmy> Snejku---> grrrrr... nio, teraz snejkowe powitanie jest kompletne. Mogę iść nyny z poczuciem dobrze spełnionego przywitania. :-))) Echhh... idę, bo się zagrrryram na amen. :********))))))) Papatki wszystkim

22.10.2002
23:12
[38]

Astrea [ Genius Loci ]

Ananku... nie dostalam bo mi gg leży :-( Dobrej nicki :-)) Snaq ---> Mam nadzieje :-)) Ale w Kraku (bo domniemywam, ze bedziesz) Łukasza nie bedzie... ALE! Moze innym razem gdzies tam... we wszechswiecie... :-))) I mowsz ze sie starzejemy...? Nieeee... to tylko czas biegnie do przodu - ja tam mam zamiar daleko za nim z tylu zostawac ;)))

22.10.2002
23:13
[39]

Astrea [ Genius Loci ]

Yogh ---> Dzieeeekujeeeemy :-))) Razem z Nickusiem przed kompem siedzimy i mordki nam sie smieja, gdy takie slowa slyszymy :-)

22.10.2002
23:16
[40]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Snake ---> witam, witam :) Astrea ---> o co chodzi? co się stało? dlaczego ja nic nie wiem?

22.10.2002
23:24
smile
[41]

Yoghurt [ Senator ]

Oj Yoś Yos, kilka dni nie jest się na GOLu, to się nic ne wie :) Duskzu, czy Ty wytłumaczysz, czy ja mam objasnić? :) An- dobranoc zapomniałem powiedziec :) Duszku- gratulowałem na odpowiednim wątku już ze dwa razy i wznosiłem toasty, ale nie moge sobie darowac, ze osobiście nie mogłem, dlatego jeszcze toascik za Duszki dwa, w postaci Asrei i Nicka :)

22.10.2002
23:29
[42]

Snake [ Konsul ]

AnankE - Spij slodziuchno, Rozanych snow :))))) (ale, tak po cichu ... o co chodzi z tym grrryraniem ? ) :) NicK - druhu stary. To Ty tak siedzisz i tak sie ukrywasz ???!!! Ladnie to tak ? :))))))))) Nuze przyjacielu, do kompaniji :)))))))))) Jesli, oczywiscie malzonka zezwoli ... Asterku, zezwolisz, prawda ? :))))) Znaczy - dolaczysz ... no, prosim ladniuchno :)))))))))))) Yoghurcie, dziekuje :))) Osmy zna mnie troche. Na smyczym go niegdys na spacery wyprowadzal, li tez za smycz sluzylem :))))))))

22.10.2002
23:29
[43]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

wiem! Astrea i Nick się pombrali! yep?

22.10.2002
23:32
[44]

Snake [ Konsul ]

!

22.10.2002
23:35
[45]

Snake [ Konsul ]

Yosiaczku :)))))))))))))))) Astrejku, nie wiem czy bedziemy w Krakowie. Obecnie w szeroko pojetej skali - "byc moze". :) W kazdym razie zapisalismy sie na liste. :)))

22.10.2002
23:36
smile
[46]

Yoghurt [ Senator ]

Yep Yos, yep... czy raczej YEEEEP! :) I dlatego te wszelkie toasty i gratulacje nie tylko z mej strony :) Snake- za smycz pwaidasz? A ja się zawsze dziwiłem, dlaczegóż jak go admirał brał na spacer, to ta smycz wyglądała jak z gadziej skóry :)

22.10.2002
23:39
smile
[47]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Jestem. Cały dzień bawiłem się Linuxem Red Hat 7.3. Powiem jedno. Windows to szara myszka przy linuchu :) Przesiadł bym sie zupełnie na lunuxa, gdyby nie jego bardzo mało średnia znajomość ;) Ananke - To ci się udalo "e" ;PPPPPPPP <hahaha>

22.10.2002
23:42
[48]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

aaaaaa no to ja też gratuluję! Wszystkiego czego tylko sobie zażyczycie! :) ...wszyscy sie pobierają, rodzą dzieci, bosz, co się dzieje na tym świecie.. Yogh --> gdzieś Ty znikł?

22.10.2002
23:44
[49]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Yoghurt ----> Wytłumaczymy i zaraz zapodamy linke ze zdjęciami. W wątku ku temu przeznaczonym dziekowalismy "hurtem" wszystkim tym, którzy składali nam życzenia - jeszcze specjalnie dla Ciebie: dziękujemy :) Sanke --- Ano tym razem nie moge, wybaczysz...? Dobranoc

22.10.2002
23:45
[50]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Astrea ---> piwa nawet nie ruszyłem dziś : (( ide spać ; /

22.10.2002
23:46
[51]

Snake [ Konsul ]

NicK - wybacze, wybacze :)))))))) Dobranoc :) Czolem Viti :)))

22.10.2002
23:49
[52]

Szaman [ Legend ]

Etka: W Poznaniu butelka za Lecha oberwac? Nieeee... ;))) Yoghurt: A niech sobie istnieja, zobaczymy tylko jak dlugo chlopakom pary starczy... :PPP Ananke: Slonko, czasem nasze deja vu zakrawa o jakas gleboka zmowe i konspire! ;*)))) Diplommmatika wole sie nie zajmowac, bo mnie od pollllitiki zeby bola i mdli mnie niemozebnie. Poza tym nie moge az takiej wladzy w reku skupiac - toz to niebezpieczne... ;)))) I nie przejmuj sie ta drobna literowka... :-* btw. Pamietam... pamietam... :) Rogue: Dziekuje w imieniu mojego zoladka! :) A bedziesz z tego miala moja dozgonna wdziecznosc (jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmialo - w koncu jestem nieumarlym liczem... ;))) i swiadomosc, ze Gambita doceniaja takze na polu gastronomii! :) Dobranoc! Yosiaczku: Witaj! :) Snake`u: No nie, Karczemy ja nie porzuce za nic - chocby NWN i Morrowind, IWD2 i wszelkie inne na raz ja dostoje! ;))) Pogrywam w przerwach (teraz troche powiekszonych, hie, hie... ;))) - dzieki temu mniej czasu w necie trace bezproduktywnie! :) Duszku: Teraz juz wiem o co chodzi - poprzednio cos mi szwankowalo polaczenie z @... Wyslalem jeszcze raz - teraz juz powinno byc wszystko OK, bo jak nie, to zaczne anihilowac! ;))))

22.10.2002
23:52
smile
[53]

Yoghurt [ Senator ]

Witamy Viti i tutaj :) Yoś- juz siem pojawił A no dobranoc Nickowi i Astrei :) Jeszcze raz najlepszego ode mnie na dobranoc, aby się dobrze spało :)

22.10.2002
23:54
smile
[54]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Snake - Skoro już jesteś, to może powiesz lamerowi jak się odpala CD-ROM w tym KDE. Bo za Chiny nie mogłem się do niego dokopać. Chciałem sobie zainstalować Ximian Desktop, a tu kiszka :(

22.10.2002
23:54
[55]

Szaman [ Legend ]

Snake: Odpowiem za Ananke. "Grrr", to odglos zadowolenia (mruczenie). Ale uwaga! "Wrrrr", to wyraz niezadowolenia! ;))) Viti: dopiero teraz sie o tym przekonales? Gdyby nie brak gier, to juz dawno siedzialbym na Linuxie... :P Mikserze: Coz z Toba? Chorys???? Bolejesz? NicKu: Sprawdz prosze skrzynke Duszka i przeczytaj co napisalem :)

22.10.2002
23:56
[56]

Szaman [ Legend ]

Viti: Nic juz z tego nie pamietam, ale wiem jeszcze, ze cos z tym kombinowalem... Red Hata mialem u siebie ponad 4 lata temu (jak nie wiecej), wiec nic juz nie pamietam... :-/

22.10.2002
23:57
smile
[57]

Yoghurt [ Senator ]

Szamanie- a witam, witam pana :) I z zapytaniem- czy ma pan już adeki III ed po olsku? Bo ja się chwliłem juz doisc dawno, a nie pamiętam w której akrczmie, pewnie musiałbym przebrnąć przez 20 czesci, aby się dowiedzieć :)

23.10.2002
00:02
[58]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

Szamanie ---> witam i dobranocuję zarazem :) dopranoc systkim (:* dla Yogha)

23.10.2002
00:04
[59]

Snake [ Konsul ]

Szamanqu, dziekuje, teraz zrozumialem :)))))))))) Mam cicha nadzieje, ze sie na "Wryyrrania" nie zalapie :)))) A wracajac do ICWD2 - jak CI sie podoba proces tworzenia postaci ? Ogolnie wole takie rozwiazanie, niz zaprpopnowane w BG1 i 2. Nie, nie mam nic przeciwko zbieraniu druzyny w trakcie przygody, ale po prostu preferuje to z ICWD. :) Viti, przyznam , ze z KDE nie mialem do czynienia. Widzialem tylko te nakladke na UNIX'a. Ale zajrzyj na kde.org. Tam musi byc cos o CD-Romach.

23.10.2002
00:04
smile
[60]

Yoghurt [ Senator ]

Dzieki koch...znaczy, pani kapitan :**** JEszcze na służbie ejstem, musze oficjalną postawę zachowac :)

23.10.2002
00:08
[61]

Snake [ Konsul ]

Viti- moze to bedzie wskazowka. Jesli KDE jest zblizony do OS-X (takze nakladka dla UNIX'a ale pod Macintoshe), to pewnie bedziesz musial urzadzenie "zamontowac" - szukaj tedy "mount/unmount device".

23.10.2002
00:10
smile
[62]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szaman - Przekonałem się już dawniej, ale teraz dopiero zobaczyłem graficznego KDE w trybie "fullwypas" ;) Snake - Poszukam może coś w dokumentacji będzie. W końcu po coś się kupowało tą 6-cio płytkową edycję ;)

23.10.2002
00:14
[63]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam Eh, co za dzień, znów przez jakieś dwa tygodnie będę z wieloma sprawami do tyłu :-((( A jeszcze muszę niepotrzebnie zapychać sobie głowę jakimiś siłami elektromotorycznymi i oporami wewnętrznymi. Bleeeee... Generale -> Zmianę mieliśmy głównie z powodu trwania lekcji w ten poniedziałek, bo o tej porze po trzech godzinach tego samego, to już i nam i pani Mogi ćmiło się w oczach :-) Więc rozłożono nam na dwa razy po półtorej godziny. Na szczęście mogę chodzić dalej, bo z tą środą tak zaczarowałem, że pozgadzali się na wszystko. Ponoć już się wśród belfrów rozchodzi wieść jaki to ja "ambitny" jestem ;-ppp AnankE -> Ale w porównaniu z Imperialnymi liniowcami Inter-Planet, to tak jak by porównywać mercedesa do malucha :-))) Ja jestem awanturnik??? ;-p Też coś. Ale i tak okażę dobrą wolę, i jak zapanuje wieczny chłód, to Ty będziesz go odbierać w drugą stronę ;-))) To już mnie nie ma. Bywajcie!

23.10.2002
00:17
smile
[64]

Yoghurt [ Senator ]

O, Admirale, dawno się nie widzielim, a pan ucieka :0 oh well, dobranoc mói,ę. I sam zacznę się powoli zbierać... Dobranoc karczmo cała, może się pojawię jutro...a w zasadzie juz dziś :0 wieczorem. Dobranoc!

23.10.2002
00:22
[65]

Snake [ Konsul ]

Viti, no tos zaszalal :))))))))))) Przepraszam, ze obcesowo zapytam o cene tego pakietu ? :) Faktycznie, ladniutki :)) Szamanku - Uklad sil - Microsoft vs reszta swiata, musi sie zmienic. A gry, pomalutku, powolutku wypelzaja z norek oblozonych symbolem "Okienek". Owszem, troche to potrwa, ale ... :)))

23.10.2002
00:23
[66]

Snake [ Konsul ]

Dobranoc Poruczniku. Snow milych zycze :))

23.10.2002
00:28
[67]

tygrysek [ behemot ]

zaczynam nocne czuwanie karczmiane

23.10.2002
00:36
[68]

Snake [ Konsul ]

Hej Wygrysie back :))))) Jak samopoczucie ?

23.10.2002
00:39
smile
[69]

tygrysek [ behemot ]

lepiej :-) Snajku posiedzę troszkę, pościągam tapetki dla Szamanka (www.animewallpapers.com)

23.10.2002
00:39
smile
[70]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Snake - Całe 35 zł :) Dużo jak na darmowy programik. Jeszcze powinien być w Empiku (okładka w tonacji fioletowej z pingwinami). Aby się napatrzeć na "skórki" linuxowe proponuję odwiedzić stronę: Najgorsze że nawet nie wiem jak zainstalować taką skórkę. Mi się najbardziej podoba przezroczystość tła w oknie względem pulpitu. Dobrze to widać na tym screenie.

23.10.2002
01:03
[71]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...Ja już znikam. Idę do Szefowej. Narka.

23.10.2002
01:05
smile
[72]

tygrysek [ behemot ]

pozdrów szefową dobranoc

23.10.2002
01:15
[73]

tygrysek [ behemot ]

test działa Snajku

23.10.2002
01:16
[74]

Snake [ Konsul ]

Ciesze sie Mygrysie :)))))))) Trzym sie Viti - w sumie, za taka ladna nakladke na sysop to niedrogo :)))

23.10.2002
01:31
[75]

Szaman [ Legend ]

Yoghurt: Nie mam D&D po polsku, poniewaz kupowalem i bede kupowal wersje w oryginale, czyli po angielsku - uwazam, ze polskie tlumacznie jest slabe... Owszem, dla tych, ktorzy po angielsku nie rozumieja, to i tak gwiazdka z nieba, ale ja pozostane przy oryginalnej wersji... Yosiaczku: Dobranoc! :) Snake`u: Nie powiem, podoba mi sie ten sposob, ale jednak BG2 mialo swoj klimat dzieki interakcji pomiedzy NPCami (romanse, klotnie itp.) W IDW tego brakuje i to bardzo - mozna miec w druzynie paladyna i chaotycznego zlego mrocznego elfa i nic... Z drugiej strony, lubie miec kontrole nad druzyna i samemu decydowac o jej skladzie i "osiagach" jej czlonkow - nawet jezeli tak jak obecnie, pare rzeczy zrobilem nienajlepiej. Otoz moim pancernikom - wojowniczce Ananke i barbarzyncy Pijuskowi dalem na tyle wysokie wartosci Zręcznosci, ze maja dzieki niej premie do KP, ale juz na samym poczatku mozna nazbierac/znalezc dla nich na dobre kolczugi/zbroje paskowe, a dzieki zasadom 3 edycji D&D, nie beda oni juz mieli przy uzywaniu ciezkich zbroi premii od Zr. liczonej do KP :( I tak punkty, ktore moglem przeznaczyc na Int., Sile, czy kondycje (wazne!), zmarnowalem je na Zr. (jest to tylko +1, ale mimo wszystko az 2 pkt. na postac...) A nad Linuchem zastanawiam sie - jako drugim systemem... ale nie wiem jak bedzie dzialac kombinacja XP/Linux + multiboot... :( Viti: Dokladnie - tak jak napisal Snake. Poleceni mount/unmount(dismount?)... ale moze to juz inaczej wyglada, wersje nie te... Admirale: A co maja powiedziec moi studenci? Bida z nedza - siedza od 8.00 rano do 20.00 w tym maja 4 x niemiecki! :-/ Tygrysku: Tylko nie zarwij nocki! :)

23.10.2002
01:34
smile
[76]

tygrysek [ behemot ]

właśnie Szamanq zarywam :-) już jest 285 MB obrazków :-)

23.10.2002
01:39
[77]

Szaman [ Legend ]

Tygrysie: No ladnie! I pozniej bedzie, ze to przeze mnie? ;PPP A ja sie juz klade - w koncu wysechl mi leb i moge isc do wyra... a tego mi wlasnie trzeba... :) btw. 285 MB???? <szczena na podlodze mode on> Dobranoc!

23.10.2002
01:49
smile
[78]

tygrysek [ behemot ]

Szamanq --> już 307 MB :-) dobranoc

23.10.2002
02:08
[79]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

A dzien dobry ;) Tak sobie pomysallem, ze wpadne zobaczyc, o czym prawicie...:) Tiger --> Czyzby na posterunku?

23.10.2002
03:14
[80]

Snake [ Konsul ]

Hejka Misiaku :)))) Tigre czuwa, ale sie przyczail na kominku, swoim zwyczajem, cos mruczy, snujac kocie kolysanki :)

23.10.2002
03:25
smile
[81]

tygrysek [ behemot ]

ległem sobie obok kominka i przywracam niespełnione marzenia ... ale może kiedyś się spełnią ... wtedy przy kominku będę opowiadał

23.10.2002
03:34
smile
[82]

Mysza [ ]

Tigre --> Marzenia o podróżach nie dawały mi spać... ale już pora... na marzenia... ale senne... te najprawdziwsze... :)))

23.10.2002
03:45
[83]

tygrysek [ behemot ]

przyjemnej podróży Myszaku ja jeszcze poCHAT'uję sobie

23.10.2002
04:18
[84]

tygrysek [ behemot ]

no to kluczyk pod wycieraczkę i wszystkim mówię dobranoc ... a może już nikomu bynajmniej zajmę miejsce przy kominku ...

23.10.2002
04:31
[85]

Dagger [ Legend ]

Dobranoc Tygrysie

23.10.2002
05:53
[86]

Snake [ Konsul ]

Dobranoc ... Dobranoc. By dzien nowy przywitac, dobranoc :)))

23.10.2002
06:30
smile
[87]

Adamus [ Gladiator ]

Witam Snake --> Chciałem zobaczyć, kto tu tak wcześnie przyszedł, a Ty wychodzisz a nie przychodzisz ;-))). Co to, problemy ze snem?

23.10.2002
07:25
smile
[88]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Dzień dobry! Zaraz uciekam na poranną coffee:-)) dzisiaj będzie to szczególna kawa;-) szczegóły po powrocie

23.10.2002
07:35
smile
[89]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Aniele, pijecie kawe w zagródkach? :-)))))

23.10.2002
07:43
smile
[90]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

jasne:-))))) mamy specjalne boksy:-)))) zasłużone anioły mają skórzane fotele i klimę;-)))) rothon, pamiętasz kumpla z pracy który poznał dziewczyne z internetu?? tydzien temu mial ślub i stawia ciasto i kawę:-)

23.10.2002
07:45
smile
[91]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A z kim mial ten slub? Nie mow, ze z ta wlasnie ...

23.10.2002
07:49
smile
[92]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

si senior, własnie z nią:-) mmmm...zakochani po uszy:-))))

23.10.2002
07:55
smile
[93]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To moze i na mnie pora, w koncu znam kilka osob plci odmiennej z internetu :-))))))

23.10.2002
07:57
smile
[94]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

:-))))))))))) kto wie, kto wie..może i na Ciebie pora:-)))) a tak powaznie rothonq, pora przyjdzie wtedy, kiedy poczujesz serce Ci o tym powie, w tych sprawach pośpiech nie jest wskazany:-) to ja brykam na tę kawę

23.10.2002
08:00
smile
[95]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Luk hus tokin' nał :-))))

23.10.2002
08:04
[96]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : )) ja mam dziś od cholery roboty ; / więc dziś za dużo nie napisze ; ((

23.10.2002
08:51
smile
[97]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dzień dobry wszystkim :)))

23.10.2002
08:51
[98]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Cześć Gambit założysz nowe ?? : )

23.10.2002
08:52
smile
[99]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Taka cisza...to ja założę nową Karczmę...

23.10.2002
08:53
smile
[100]

Gambit [ le Diable Blanc ]

NOWA KARCZMA:

23.10.2002
08:55
smile
[101]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

wiecie co? szkoda, że uczymy się na swoich błędach. Życie jest zbyt krótkie, dlatego nalezy uczyc się na błędach innych

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.