GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Crysis Warhead - retrospekcje w fabule

09.10.2008
13:43
[1]

Backside [ Senator ]

Crysis Warhead - retrospekcje w fabule

Właśnie skończyłem Warheada, ale jakoś niedokładnie wsłuchiwałem się w te retrospekcyjne cut-scenki (albo zapominałem ich treść do kolejnej retrospekcji).

Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić co tam było grane :) - zrozumiałem tylko, że została zlekceważona komenda "Code Blue", za co O'Neil został wywalony z Marines. Ale o co tam dokładnie chodziło i co tam robił Nomad?

09.10.2008
14:33
[2]

Backside [ Senator ]

up^

09.10.2008
18:28
smile
[3]

Backside [ Senator ]

popołudniowy upik^

09.10.2008
20:45
[4]

Backside [ Senator ]

jeszcze raz^

09.10.2008
20:53
[5]

remekra [ Horonrzy ]

Chodziło chyba o to że na miejscu Nomada miał być O'Neil, który jednak został wywalony z oddziału Raptor(Ci z nanosuitami;)), bo zlekceważył "Code Blue"(to był chyba trening, albo jakaś misja "kwalifikacyjna") i ma żal że to nie on jest w tym oddziale(nawet w pewnym momencie gry mówi coś w stylu, że to on powinien być na miejscu Nomada).

09.10.2008
20:58
[6]

Backside [ Senator ]

Ale tam bym jeszcze jakiś motyw, że O'Neil wydzierał się "daj mi jeszcze 5 minut", jakby wykonywali jakąś prawdziwą akcję.

Przy okazji - fabuła jest niby o głowicach, ale w tej skrzyni był transportowany obcy. Czy może w tym kontenerze były i głowice i obcy :)?
Głowice za to kończą grę, bo w finalnej cut-scence jest tekst Psycho, który dziękuje Nomadowi, że poradzili sobie z "warheadami". Ale jakoś nie potrafię tego połączyć w logiczną całość :).

09.10.2008
21:11
[7]

remekra [ Horonrzy ]

No to może wykonywali prawdziwą akcję, ale ważne że O'Neil spieprzył sprawę, którą jak myślę naprawił Nomad. W właśnie w końcowej Cut-scence dzieje się to o czym napisałeś. Więc może O'Neil miał rozbroić głowicę i mu się to nie udało(zignorował "Code Blue"), a rozbroił ją Nomad, dzięki czemu zastąpił O'Neila w oddziale Rapture i ten przez to ma do niego żal.

Co do kontenera, to służył on do przenoszenia głowic nuklearnych i przez to myśleli że to atomówka tam jest. A Koreańczycy wpakowali do niego Obcego.

Tak btw, widać że zatrudnili kogoś kto trochę bardziej zna się na tworzeniu ciekawej fabuły, bo jest ona znacznie lepsza niż ta co była w podstawce. No i sposób jej prowadzenia jest lepszy.

09.10.2008
21:18
[8]

Backside [ Senator ]

Dzięki wielkie za rozjaśnienie :).

Fakt, też zwróciłem na to uwagę, że bardziej przyłożyli się do fabuły. Co prawda pojedynki z gen. Lee ocierały się momentami o śmieszność ;), ale generalnie pogoń za kontenerem, nagromadzenie informacji ze Sztabu i współpraca z innymi komandosami to duży plus dla gry.

Chociaż z drugiej strony fabułą w Crysisie też złe nie była - jakoś tak się przyjęło w necie mówić, że kiepskie, bo znowu o obcych. A jakby przyjrzeć się bardziej, to jednak mamy takie ciekawe narastanie kolejnych wydarzeń, podróż w głąb wyspy i odkrywanie kolejnych elementów. Może lewitowanie po statku obcych i ucieczka przed nimi z kiepską bronią w ręku nie były najlepiej wykonane, ale koncepcyjnie to nie było złe.


Martwię się tylko trochę o sequel. Najbardziej przypadły mi do gustu strzelaniny w dżungli i jej obrzeżach. Domyślam się, że pod lodową kopułą wszystko zostało zamrożone, więc będziemy ciachali wyłącznie opancerzonych Koreańczyków i obcych.

09.10.2008
21:27
[9]

remekra [ Horonrzy ]

Zła nie była, ale ta w Warheadzie jest lepsza;). Cut-Scenki mi się bardzo miło oglądało(szczególnie ta z mostem i helikopterem pod koniec gry), chociaż w podstawce też były fajne.

Co do statku obcych to akurat dla mnie jest to chyba najbardziej klimatyczny poziom z obu części.
Poszedł bym dalej, jest to jeden z najbardziej klimatycznych leveli w FPSach z ostatnich paru lat.
Czułem się tam lekko jak w Matrixie, w tych kanałach. Świetne było moim zdaniem poczucie zagubienia, no i brak grawitacji.

A wątpię aby w Sequelu cały czas chodziło by się po zamrożonej dżungli. Kto wie może akcja zostanie przeniesiona do miasta, albo jeszcze gdzieś indziej. Ale szybko to się raczej nie dowiemy.
Chociaż może już planowany jest kolejny taki dodatek, tym razem z Prophetem w roli głównej.
Byłoby ciekawie bo wiele nie jasności jest w związku z nim.

09.10.2008
21:41
smile
[10]

Backside [ Senator ]

Co do sequela - z tego co pamiętam, pod koniec Crysisa lecimy na VTOLu do tej kuli, która rozszerzyła się na całą wyspę, a pod nią pojawiał się mróz.
Zobaczymy, choć nie ukrywam, że wolałbym więcej "akcji w zieleni"... i najchętniej widziałbym dodatek w QI 2009, a pod jego koniec już dwójeczkę :).


A co do poziomu ze statkiem obcych - może trochę za ostro pojechałem, ale jakoś mnie wybił z rytmu gry. Fakt, że był świetnie zrealizowany, ale kiedy w końcu Nomad zyskał najpotężniejszy arsenał broni liczyłem, że dostanę kilkadziesiąt żyjątek na potężną rzeź, a nie trafię w survival-horrorowy klimat ciszy i niepewności ;).

Jeśli podobały Ci się te kliamty, to powinieneś zainteresować się rosyjskim Cryostatsis, które ma wyjść jakoś niedługo. Grałem z godzinę w betę i dawno nic mnie tak nie wbiło w siedzenie. Klimat zamarzniętego statku, jakichś zmutowanych ludzi i retrospekcji zabitej załogi jest kolosalny. A wydawało mi się, że nigdy takiego gatunku nie polubię :).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.