GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Coś na przybranie masy

03.10.2008
21:35
[1]

KiSsSieL [ Pretorianin ]

Coś na przybranie masy

Witam... Chciałbym sie dowiedzieć co mam takiego jeść aby nabrać dobrze masy. Jem normalnie, ale co np. mam jeść dzienni w większych dawkach. Od razu mówie, że nie chce żadnych środków typu MEGA MASS czy coś w tym stylu ;p Coś słyszałem, żeby jeść ryż, ale nie wiem jak to jest z tym ;p

03.10.2008
21:36
[2]

pablo397 [ sport addicted ]

musisz sobie diete ulozyc i do tego trzymac sie podstawowych nawykow zywieniowych.

ale jesli genetycznie jestes *oporny* na przybieranie na wadze to bedziesz musial do tego jakis trening zastosowac

03.10.2008
21:37
smile
[3]

delstar [ Generaďż˝ ]

To jest dozwolone od lat okolo 21 . Jesc ile wlezie i wszystko co wlezie pod reke

Wiem bo sam przytylem tyle, ze nie uwierzylbys a bylem chuderlakiem z koscmi na wierzchu.

I przestancie pieprzyc o dietach. Chlopak ledwo co od ziemi odrosl i diete mu kazda - emot.

Do 21 rok uzycia rosnie sie w gore. Pozniej dopiero mozna przybrac na masie jedzac wszystki co jest pod reka i zrobic smietnik z brzucha bez dna

Heretyk - wyskoczy pelno diet dla kulturystow. A on jest kulturysta ? ?

03.10.2008
21:38
[4]

Heretyk [ Generaďż˝ ]

W googlach wpisz "dieta na masę". Wyskoczy Ci pełno stron z zasadami odżywiania.

03.10.2008
21:40
[5]

SirGoldi [ Gladiator ]

delstar ---> Jeść wszystko, co wlezie pod rękę, to może koza, a prawidłowo funkcjonujący organizm ludzki powinien odżywiać się możliwie zdrowo. Na batonach, chipsach i innych syfach to może się co najwyżej otłuścić jak świnia.

03.10.2008
21:41
[6]

mateusz2 [ Senator ]

delstar jak nmie masz pojecia o czym mówisz to lepiej milcz

03.10.2008
21:43
smile
[7]

delstar [ Generaďż˝ ]

Ehhh te dzieci . .nvm rota co chceta.
Najlepiej idzcie mu kupcie odzywki i sterydy

03.10.2008
21:44
[8]

KiSsSieL [ Pretorianin ]

ok spokojnie ja chcęsie tylko dowiedzieć, a nie od razu jakieś awantury między sobą urządzacie. Każdy ma jakieś swoje zdanie przecież...

03.10.2008
21:45
[9]

grzesiek04 [ Konsul ]

Na obiad kilo zimnioków z pinć kotletów albo schaboszczaków i słoik ogórków...

03.10.2008
21:46
[10]

mac2000 [ Konsul ]

zjadaj codziennie ze 2 czekolady i dużo batonów (tak się podobno odżywia Pudzian)

03.10.2008
21:48
smile
[11]

blood [ Killing Is My Business ]

Aby uzyskać efekt masy wymagany jest akcelerator pierwiastka zero.

03.10.2008
21:50
[12]

delstar [ Generaďż˝ ]

Mac
A czy on wyglada jak pudzian ?

03.10.2008
21:52
smile
[13]

Coy2K [ Veteran ]

a po co się katować ? jedzenie jest jedną z niewielu przyjemności na tym świecie, za pare lat i tak Ci szał na pielęgnowanie i rzeźbienie sylwetki minie, a jedzenie porcji ryżu z warzywami, płatków owsianych, makaronu i odtłuszczonych kurczaków tylko po to żeby się pokazać na plaży w sezonie... nie dla mnie :)

03.10.2008
21:54
[14]

mateusz2 [ Senator ]

jem 3 razy dziennie piers z ryzem i wierz mi ze dobrze przyrządzona je sie z prawdziwa przyjemnoscia.

03.10.2008
21:56
smile
[15]

K4B4N0s [ Filthy One ]

Daj fote, zobaczymy czy masz potencjal.

03.10.2008
21:56
[16]

pablo397 [ sport addicted ]

KiSsSieL --> jak chcesz przybrac kupe tluszczu i miec opone na brzuchu (bedac jednoczesnie chudym w innych miejscach) to rob jak delstar proponuje

jesli przez *przybranie masy* rozumiesz przybranie masy miesniowej to trzeba troche wiecej w to wysilku wlozyc.

Coy2K --> no mi jeszcze przez te *pare* lat nie minelo :P i uwierz zdrowe odzywianie moze sprawiac przyjemnosc a ze do tego dochodzi ladny wyglad, zdrowy organizm, szal lasek na plazy itp - jest warto :P

03.10.2008
21:58
smile
[17]

Coy2K [ Veteran ]

a ja jem smażone na oleju udka z kurczaka, schaby, kotleciki, goloneczki, gołąbki, co tylko dusza zapragnie... full menu, nie musze sie ograniczać do jednego dania serwowanego x3 w ciągu dnia tylko dlatego, że ma pare gram więcej białka :)

ps. pisałem już że nie robie sobie rozpiski co będę jadł na kolacje a co 5 listopada na śniadanie? :)

pablo no widzisz, mnie przeszło, właśnie po paru latach... doszły studia, praca, cała masa innych rzeczy i wolny czas wole spożytkować w inny sposób, nie będę błyszczał sylwetką Adonisa, ale wstydzić się też nie mam czego, diety nie trzymam bo lubię dobrze zjeść nie patrząc na rozpiski kaloryczne :)

03.10.2008
22:00
[18]

mateusz2 [ Senator ]

Coy2k no ale wiesz cos za co. Ja nie jem tego bo "ma pare gram wiecej" tylko dlatego ze jedzenie takich posilków ma kolosalne znaczenie dla mojej sylwetki. Po jakims czasie to sie staje stylem zycia juz

03.10.2008
22:02
[19]

mateusz2 [ Senator ]

zreszta mc czy burgerkinga , chinczykow lub kebabow tez sobie nie odmawiam. Po prostu mam swoje stałe posiłki ale niczego naprawde sobie nie odmawiam

03.10.2008
22:04
[20]

Coy2K [ Veteran ]

sylwetka i wygląd i tak jest czymś ulotnym, w pewnym wieku nie widać już tych starań, ale jak ktoś chce wyrwać lachona nie musi się spinać :)

jedna sprawa to cwiczyc dla kondycji i dobrego samopoczucia, ale jak ktos sobie czegoś odmawia, bo ma to "kolosalne znaczenie dla jego sylwetki" to chyba czas wyciągnąć jakieś wnioski

03.10.2008
22:05
[21]

rzaba89nae [ WTF!? ]

JEŻELI MAJA BYĆ MIĘŚNIE, JEDZ MAKARON RAZOWY, JEŻELI CHCESZ TYLKO LEKKO "PRZYTYĆ", MOŻESZ WCINAĆ ZWYKŁY. MINIMUM PACZKA DZIENNIE !

03.10.2008
22:05
smile
[22]

grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]

No to jak on będzie robił to co większość z was proponuje to zamiast przybrać czystej masy to się tłuszczem zaleje. Dieta to jest bardzo dobre rozwiązanie niezależnie od wieku, zdrowe jedzenie jest ważniejsze niż tony smażonego syfu. Proponuje odwiedzić www.sfd.pl i CZYTAĆ a dowiesz się wszystkiego co Ci potrzebne bo opisywanie tego tutaj nie ma sensu

03.10.2008
22:07
[23]

SirGoldi [ Gladiator ]

Coy2K ---> Wcale nie trzeba sobie robić żadnej rozpiski. :-) Nie trzeba się też ograniczać do kilku potraw. Tak naprawdę zdrowego żarełka jest naprawdę sporo, a sposobów jego przygotowania jeszcze więcej. Wiadomo - jeśli ktoś nie cierpi drobiu ani wszelkiej maści zbóż, a warzywa czy owoce to dla niego katorga, bo woli batona, to faktycznie ma problem. :-) Przy czym każdy z powyższych typów jedzenia jest moim zdaniem naprawdę bardzo smaczny. A jakie to wszystko pożywne... :-)

Kto chodzi na siłownie i spodziewa się jakichś sensownych efektów, po prostu musi mieć dietę i basta. W innym razie to nie ma żadnego sensu, co zapewne doskonale wiesz.

rzaba89nae ---> Eee, tam. Jakie mięśnie od makaronu razowego? Może mieć super dietkę, ale bez ćwiczeń siłowych przyrosty masy mięśniowej będą tak nikłe, że aż śmieszne i pewnie nawet nie zdąży ich zauważyć, bo zwyczajnie da sobie spokój ze zdrowym żarełkiem. Jeśli oczywiście miałby taki zamiar - przybrać masy mięśniowej. :-)

03.10.2008
22:08
smile
[24]

klimson_ [ Ace of Spades ]

założe się, że pablo lata na solare :>

03.10.2008
22:11
[25]

mateusz2 [ Senator ]

Coy2k nie masz racji z tym ze jest to ulotne, znam wiele osob grubo po 40stce ktorzy wygladaja naprawde bardzo dobrze. A wiadomo ze maja w tym wieku juz inne priorytety niz silownia, teraz jest praca dom dzieci etc. Ale miesien ma pamiec i juz po jakims czasie sylwetke utrzymac jest w miare łatwo. A pomysl o tym w takiej kategorii ze za X lat jak wiekszosc ludzi +50lat po pracy ciepłe kapcie obiad i przed telewizor i takie typowe grubasy sie robia z nich. A zamiast obejrzec wieczorem film/serial nie jest trudno znalezc np. 3x w tygodniu 1,5 godziny zeby pocwiczyc. A dla wygladu znaczenie ma to kolosalne. Przynajmniej ja to tak odbieram bo nie chciałbym własnie po 50stce wygladac np. tak jak moj ojciec hehe :)

03.10.2008
22:27
smile
[26]

Tosser [ Generaďż˝ ]

Pij sperme !

03.10.2008
22:31
smile
[27]

Coy2K [ Veteran ]

oczywiscie, ze sylwetke potem można utrzymać minimalnym wysiłkiem, wiem bo widze po sobie, wystarczy ze pojde pomacham żelastwem raz na 2 tygodnie, bez trzymania diety i mięśnie znowu przypominają sobie o czasach świetności :)

ja nie jestem przeciwnikiem siłowni, nie jestem też przeciwnikiem katowania się suplementami, odżywkami, rygorystyczną dietą i regularnym treningiem... broń boże, każdy żyje jak mu sie podoba, sam zresztą kiedyś przez to przechodziłem, ale siłownia to niewdzięczny sport i doszedlem do wniosku że nie ma się co tak katować, 45cm w bicepsie i kostka na brzuchu do szczęścia potrzebne mi nie są :)

03.10.2008
22:42
[28]

pablo397 [ sport addicted ]

klimson_ --> no zalozmy, ze latam. i co?

edit:

Coy2K --> "45cm w bicepsie i kostka na brzuchu do szczęścia potrzebne mi nie są"

ale +3 do wyrywania lachonow jak by nie patrzyl.

tak jak mowisz, czasami przychodzi moment kryzysu (gdy trzeba polaczyc, studia, prace, obowiazki domowe i do tego trening, jedzenie), ale dla chcacego nic trudnego :) jednych jara jezdzenie na rowerach, innych jedzenie big macow, mnie jara dbanie w ten sposob o siebie :) i o ile samo w sobie jest trudne i czasami naprawde jest ciezko wszystko polaczyc, to jednak satysfakcja z efektow wynagradza wszystko :)

03.10.2008
23:21
[29]

Salado. [ Generaďż˝ ]

nie będę błyszczał sylwetką Adonisa, ale wstydzić się też nie mam czego, diety nie trzymam bo lubię dobrze zjeść nie patrząc na rozpiski kaloryczne :)

no widzisz Coy, dla ciebie ćwiczenia może i nie mają znaczenia, bo i bez nich wyglądałbyś dobrze, co innego jak ktoś jest naprawdę chudy i nie ma praktycznie mięśni, w takim przypadku gadanie, że "nia warto się katować" jest moim zdaniem głupie
chyba, że ktoś czuje się z tym dobrze to inna sprawa

03.10.2008
23:49
[30]

MatiRonaLDo75 [ Szlimak pokaż nogi ]

Coś na przybranie masy<--- powiedziałbym ci kissiel, ale jest już późno i mi się nie chce.
Ale odsyłam cię na stronę www.sfd.pl

I tam się popytaj, albo najpierw poczytaj i wszystkiego się dowiesz.

Sam ćwiczę już prawie 9 miesięcy więc trochę wcześniej się naczytałem i popytałem na sfd.
Z tymże ty chcesz 'przytyć' a ja chciałem 'schudnąć' ale mam już masę no taką w miarę i co najlepsze nie ma tyle tłuszczu.
Sam może jutro ci coś poradzę.
Dobranoc wszystkim. sajonara, goodbye itd.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.