GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

O tym jak Linux mnie w...rwia

29.09.2008
18:38
smile
[1]

mineral [ Senator ]

O tym jak Linux mnie w...rwia

Opisze moją przygodę z Linuxem.
Chciałem spróbować czegoś innego. Ściągnąłem sobie obraz Ubuntu, a kolega dał mi Sabayona. Najpierw odpaliłem Sabayona Live cd. Wszystko pięknie śmigało. Zobaczyłem live cd Ubuntu. Myszka nie działała, ale myślałem, że to wina tego, że linux jest odpalany z płytki. Zainstalowałem Ubuntu, bo podobno dla początkujących lepsze i na Sabayonie nie da się zainstalować neostrady. Wszystko fajnie, tylko... myszka nie działa. Zrestartowałem kompa i ponownie odpaliłem Ubuntu. I eureka, myszka działa. To było wczoraj. Dzisiaj wracam do domu i komputer jest włączony, wyświetla się ekran logowania Ubuntu. Kliknąłem myszką na restart, żeby przelogować się na Winde. Z nowymi wiadomościami nt. nowego systemu przelogowuje się na Ubuntu i... myszka nie działa. Wkurzyłem się, zrestartowałem kompa, myszka nadal nie działa. Dobra, ściągnąłem z neta Kubuntu, pomyślałem, że może inna dystrybucja zrobi różnice. Odpaliłem z live cd i myszka też nie chodzi. Super. Z ciekawości odpaliłem Sabayona i myszka też nie działa.
Opis nie działania myszki: kursor wyświetla się, ale nie da nim się poruszyć. Mam myszke A4tech cośtam 750, która zmienia kolor rolki w zależności od ustawionej czułości. A wspominam to dlatego, bo ta rolka miga, kiedy jestem w Linuksie i nie kursor nie porusza się. Mam podłączoną do portu USB.
Wie ktoś o co tu chodzi?

29.09.2008
18:40
[2]

grzesiek04 [ Konsul ]

Eee...a dlaczego nie masz tak jak 99,9 % ludzi na świecie Windowsa xp/vistę

29.09.2008
18:41
[3]

Storm93 [ Hardstyle Lover ]

A myszka miewa się dobrze?

Nie zwalałbym winy na Linuxa, bo to, że raz widzi, raz nie to jest dosyć dziwne... ja tam nigdy z myszkami na linuchach problemów nie miałem...

[2] --> pare lat i zrozumiesz

29.09.2008
18:43
[4]

narmiak [ nikt ]

,,ryder --> Zgiń przepadnij jak nie potrafisz nic doradzić.

mineral --> Pytałeś już w wątku Linuxowym? Ja problemów z żadnym linuxem nigdy nie miałem, ale z drugiej strony mam zwykłą myszkę na USB za 25 zł bez bajerów :P

29.09.2008
18:45
[5]

mineral [ Senator ]

narmiak--> racja, zapomniałem o takim wątku.

29.09.2008
18:47
[6]

grzesiek04 [ Konsul ]

JAKI RYDER! Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego już druga osoba na tym forum mówi nam nie ryder?Co to znaczy ryder w waszym żargonie? eeejjjjj...ja nie jestem ćpunem jak ryder z San Andreas...

29.09.2008
18:49
[7]

Shaybecki [ Shaybeck ]

mam, to znaczy miałem tą samą myszkę

to nie wina linuxa, uwalił ci się kabel :P

hahahahahahahahahaha :)
to nie wina systemu :)


=======
moja myszka leży sobie w kącie, zbieram kasę na porządnego logitecha


Karrde - nie widzę jakoś żeby napisał że mu działa :)
moja myszka działała kiedy chciała, i po restarcie raz załapywała, a raz nie

29.09.2008
18:50
[8]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

mineral
Bo z systemami operacyjnymi jest jak z seksem - jak zapłacisz, to masz profesjonalną obsługę/usługę. ;)

Parę informacji jakbyś mógł zapodać:
a) czy myszka jest na kablu/wifi/bluetooth
b) czy zajrzałeś na stronę a4 techa w poszukiwaniu sterowników/faq'a do linuksa?

edit
Shaybecki
Ale zauważ, że pod WinXP mu działa.

29.09.2008
18:52
[9]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

Shay dobrze gada też ją miałem i też czasem działała czasem nie - wina kabla wystarczyło odłączyć i podłączyć

29.09.2008
19:00
[10]

mineral [ Senator ]

Karrde
a. kabel
b. mam sterowniki na płytce, ale są tylko na windowsy. Na stronie a4techa nic nie znalazłem.

Shaybecki
Na windzie działa doskonale.

29.09.2008
19:05
smile
[11]

Proeldma [ Chor��y ]

To może poproś kogoś żeby tobie poszukał sterów do myszki albo ...
Może poszukaj na goglach czy w innej tego typu stronie internetowej.

Edit.
pozatym nie tylko na stronie producenta możesz znalezć stery do myszki!!! :D

no chyba że już szukałeś xD

29.09.2008
19:08
[12]

jojko999 [ Generaďż˝ ]

moja przygoda z linuxem skończyła się jak wymieniałem monitor (te same ustawienia tylko inna firma) i co? Czarny ekran. Można cokolwiek manipulować ale tylko z linii poleceń. Po wielu próbach przeinstalowałem wszystko od nowa i zadziałał. Potem było to samo z każdym dodawanym sprzętem. Oczywiście nic na USB też nie chciało działać bez wpisania wielu "ciekawych" ustawień o których przeciętny user XP-ka nie ma nawet pojęcia.
Po wielu bojach kupiłem XP, licząc mój czas spędzony na wiecznych konfiguracjach wychodzi taniej.

29.09.2008
19:19
[13]

Storm93 [ Hardstyle Lover ]

Ludziom którzy przyzwyczajeni są do systemów Microsoftu, raczej przesiadka na linuxa nie jest wskazana, przynajmniej nie na HOP... Wierzcie mi, że gdybyście najpierw mieli okazję skorzystać z linuxa, a dopiero potem z Windowsa, też mielibyście problemy. Linux jest tak samo łatwy (a może nawet łatwiejszy) w obsłudze jak Windows. Ludzie przyzwyczajeni są do: ściągnę program, kliknę dwa razy, potem parę razy na "dalej" i gotowe, a w przypadku linuxa jest troszkę inaczej :)

29.09.2008
20:36
smile
[14]

wysiak [ Senator ]

"Ludzie przyzwyczajeni są do: ściągnę program, kliknę dwa razy, potem parę razy na "dalej" i gotowe, a w przypadku linuxa jest troszkę inaczej :)"
Zgadza sie, roznica jest taka, ze w linuksie... nie dziala.

29.09.2008
21:22
smile
[15]

Tal_Rascha [ Silent Tear ]

skroc kabel od myszki, sprawdzona metoda na wszelkie klopoty ;p

29.09.2008
21:26
[16]

graf_0 [ Nożownik ]

bo myszki, tak samo jak klawiatury, należy montować na ps2 - żeby nawet w win95 działały jeśli będzie trzeba :)

29.09.2008
21:28
[17]

szarzasty [ Mork ]


"Ludzie przyzwyczajeni są do: ściągnę program, kliknę dwa razy, potem parę razy na "dalej" i gotowe, a w przypadku linuxa jest troszkę inaczej :)"
Zgadza sie, roznica jest taka, ze w linuksie... nie dziala.


działa, działa- czasami trzeba tylko użyc mózgu zamiast procesora

29.09.2008
22:47
[18]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Tylko po co?
Pod Win klikam install, program się instaluje -> włącza.
Pod linuksem wyszukuję pakiet, czekam aż znajdzie inne pakiety konieczne do instalacji, czekam aż je ściągnie... oho, okazuje się, że muszę kompilować ze źródeł... dlaczego ./make install wywala taki błąd? Aha brakuje powiązań, szukam na googlu wymaganych pakietów...

Linuks to jedno wielkie pole bitwy między użytkownikiem a systemem o niemal każdą drobnostkę. Niezależnie czy to Ubuntu czy Slack czy Debian. Jeśli ktoś ma czas na grzebanie - spoko, jest to bardzo wdzięczny system. Jednak w momencie gdy muszę efektywnie pracować w konkretnym programie, win/osx nadają się do tego o wiele lepiej.

Jeszcze innym przypadkiem są korporacyjne, zamknięte dystrybucje linuksa przystosowane do konkretnych zadań, ale nad nimi czuwa sztab ludzi IT.

29.09.2008
22:53
[19]

provos [ Clandestino ]

Linux jest dla geeków. Normalny człowiek instaluje program, klika i korzysta, a nie pieprzy się z jakimiś dystrybucjami-srami, kompilowaniem (co to k... jest w ogóle i po co?) i Allach wie czym jeszcze.

29.09.2008
22:53
smile
[20]

Widzący [ Legend ]

Nie żebym coś chciał złego na linuxa ale świat według Appla nieźle ilustruje wypowiedź Karrde.


O tym jak Linux mnie w...rwia - Widzący
29.09.2008
23:08
[21]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

jestem programistą i jedno wiem - nigdy nie zainstaluje linuxa w domu do zastosowań typu odtwarzanie filmów / granie w gry / siedzenie w necie - w pracy jak się przyda owszem

29.09.2008
23:35
[22]

ersatz [ Centurion ]

Kiedyś w czasie chorobowego, z nudów złożyłem ze starego sprzętu swojego i kolegi bardzo cichego kompa. Z braku innego konstruktywnego zajęcia zainstalowałem tego magicznego linuksa.
Faktycznie, zanim zmusiłem pana do współpracy, minęły 3 dni - fora dyskusyjne, telefony do przyjaciela, główkowanie własne... Stoi sobie toto teraz takie, samo się updateuje, działa mysz, pendrive'y, usługa współdzielenia dysków, serwer www i ftp. Tylko samo się nie odkurza.

Efekt uboczny jest natomiast taki: inaczej patrzy się na wypowiedzi ludzi, którzy piszczą że "u niego nie działa". No u mnie też nie działało, póki się nie przeczytało instrukcji obsługi :P


Zastanawia mnie natomiast, czemu niektórzy tak się rzucają na ten system, niczym słuchaczki pewnego radia na pewną stację telewizyjną. Wam ktoś płaci za prowadzenie tej świętej wojny o jedyny słuszny SYSTEM? :D

29.09.2008
23:49
[23]

Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]

Ponieważ linux to nie jest system dla osób przyzwyczajonych do: kliknij, dalej, dalej, dalej, odpal - działa!

Zgadzam się też ze Scatterhead. W domu do gier używam Visty, w pracy Linuxa i taki układ mi bardzo pasuje.

Widzący --> obrazki, marketing - w tym ostatnio Apple jest naprawdę niezłe, ładnie wyglądają i są takie intuicyjne... Szkoda tylko że coraz więcej się na to robaków pojawia, bo dziurawe to jak cholera.

30.09.2008
00:05
smile
[24]

Widzący [ Legend ]

Na firewalla ze starych klekotów system marzenie, jako serwer różnych różności też jest bardzo dobry, ale nie nadaje się dla zwykłego zjadacza chleba. Po co sobie zawracać tyłek wykazywaniem czegokolwiek, każden jeden instaluje co mu się podoba. Używam do wielu zastosowań DOSa i jakoś nie mam z tego powodu jakichś kompleksów.

30.09.2008
00:10
[25]

SPMKSJ [ Konsul ]

mineral<--- podejrzewam że najprostszym rozwiązaniem będzie kupno prostego modelu myszki pozbawionej bajerów.

Mimo wszystko warto poznać linuxa. Zupełnie inny system, zupełnie inne spojrzenie na system i oprogramowanie. To nie tylko kwestia technologi, ale także ideologii. Po prostu warto poszerzyć horyzonty i mieć świadomość jak wygląda i działa linux.

30.09.2008
00:14
[26]

wysiak [ Senator ]

Jakiej ideologii, co ma ideologia do systemu operacyjnego?? To jest tylko narzedzie, OS ma za zadanie umozliwic wykonanie na komputerze okreslonych zadan. I dla zwyklego uzytkownika do zwyklych zadan windows sprawdza sie sto razy lepiej, niz linuks.

30.09.2008
00:17
[27]

hugo [ Trubadur ]

I dla zwyklego uzytkownika do zwyklych zadan.

A dla niezwyklego użytkownika do niezwykłych zadań juz sie nie nada?

30.09.2008
00:30
[28]

Kijano [ Generaďż˝ ]

Po raz kolejny zlecieli się obrońcy/fanboye MS, którzy zamiast pomóc piszą jaki winodws jest super.
Fajnie tylko po co ? Nic nie wnosicie do tematu.

mineral -> zawsze zadawaj pytanie na forum poświęcone konkretnej dystrybucji w twoim przypadku na forum.ubuntu.pl oraz dodatkowo dołącz do pytania wydruk z konsoli polecenia lsusb oraz cat /var/log/messages

30.09.2008
00:35
[29]

SPMKSJ [ Konsul ]

Ubuntu potrafi zastąpić płatny system operacyjny do zastosowań domowych.
Jeśli kogoś nie stać/ nie chce płacić na/za oprogramowanie może wybrać Ubuntu.

Warto poznać linuxa, ponieważ pokazuje inny sposób tworzenia oprogramowania (wolne oprogramowanie ). Inna architektura tego systemu i sposób jego rozpowszechniania ma ścisły związek z ideologią jaka mu przyświeca. Warto poznać o co się rozchodzi i poszerzyć horyzonty swojej wiedzy.

30.09.2008
00:42
[30]

wysiak [ Senator ]

hugo --> Gdzie to wyczytales, bo rozumiem, ze to do mnie bylo pytanie?

Kijano --> Sam dokladnie tyle samo wniosles do tematu, polecajac inne miejsce do zadania pytan, oraz rzucajac smieszne (tak, dla zwyklego uzytkownika to jest smieszne) komendy.

SPMKSJ --> Jeszcze raz zapytam, co ma ideologia do systemu operacyjnego?? Na ubuntu w ogole da sie posluchac mp3? Bo na przyklad na fedorze sie nie da.

30.09.2008
00:44
smile
[31]

Pilotiusz [ Konsul ]

wysiak --> da sie :D wystarczy kursorem myszy najechac na plik mp3 :P nie trzeba playera otwierac nawet

30.09.2008
00:50
smile
[32]

Widzący [ Legend ]

No to pa chłopaki, idę pospać i będą mi sie śniły zgrabne linuski co to raz za razem jądra kompilują, to takie urocze;-D

30.09.2008
00:56
[33]

Pilotiusz [ Konsul ]

z nudow w robocie instalowalismy po 3-4 distro lina dziennie na eee pc :) w celu sprawdzenia, ktory najszybciej sie bootuje, najlepiej dziala itp :D czas kolejny tydzien tstow rozpoczac :D

generalnie ubuntowe/debianowe odmiany wygrywaja

mandriva po srodku, najgorszy otwary susel :P

30.09.2008
01:11
[34]

tosiek2142 [ KHsolo<3 ]

a ja mam bezprzwodową. O!

30.09.2008
09:25
[35]

provos [ Clandestino ]

Warto poznać linuxa, ponieważ pokazuje inny sposób tworzenia oprogramowania (wolne oprogramowanie ). Inna architektura tego systemu i sposób jego rozpowszechniania ma ścisły związek z ideologią jaka mu przyświeca. Warto poznać o co się rozchodzi i poszerzyć horyzonty swojej wiedzy.

Następnym krokiem jest, zamiast kupna samochodu gotowego, kupno worka części i samodzielny montaż w garażu. Aha, niektóre części trzeba sobie samodzielnie dorobić, na tokarce...

Nie zauważyłem, żeby ktoś tu krytykował ideę wolnego oprogramowania czy linuxa jako takiego. Dla zdecydowanej większości użytkowników system operacyjny to platforma do odpalania programów, nie obchodzi ich architektura systemu i jego bebechy. Ma działać sieć, edytor tekstu, filmy czy jakaś gra i tyle tej ideologii.

30.09.2008
10:22
[36]

pablo397 [ sport addicted ]

provos -->

Następnym krokiem jest, zamiast kupna samochodu gotowego, kupno worka części i samodzielny montaż w garażu. Aha, niektóre części trzeba sobie samodzielnie dorobić, na tokarce...

a za ktorego to linuksa placisz? jesli juz uzywasz takiego porownania to zamast 'kupna worku czesci' musialbys powiedziec 'dostac za free worka czesci'

mam znajomego, ktorego kreca motory i takie tam. no i on kiedys dostal w spadku po dziadku jakiegos tam starego zdezelowanego i zapuszconego komarka (czy innego tam simsonka, nie znam sie). oczywiscie sprzet sie do niczego nienadawal i kumpel musial wlozyc sporo pracy, zeby go odrestaurowac, duzo czesci dokupic i wymienic, duzo dorobic samemu z braku dostepnosci. i teraz ma fajna i ladna maszyne.

i co, tez mam powiedziec, ze frajer, bo mogl pojsc do sklepu i kupic lepszy (oraz nowszy) model, ktorym mogl by od razu smigac po ulicach?

***

po prostu niektorych (jak mnie) kreci taka sztuka dla sztuki i wkladanie pracy w darmowy produkt, ktory w wiekszosci jest tworzony przez takich samych pasjonatow jak ja, ktorzy robia to dla frajdy. a ze sa problemy, ze stery do jakiegos kosmicznego sprzetu nie dzialaja, ze brakuje licencji na rozprowadzanie z jakimis kodekami, ze producent nie otworzyl dostepu do swoich sterownikow i ludzie musza sie domyslac jak cos dziala... wszystko mozna zwalic na trzecie firmy, ale po prostu juz takie sa realia open source.


osobiscie visty (mimo iz bardzo dobra, w ciagu roku system moze z raz mi sie zawiesil, a to i pewnie z winy sprzetu a nie os-u) uzywam tylko do gier, a linuksa do reszty. i bardzo sobie chwale ten sys, po prostu przyjemniej mi sie na nim pracuje zarowno przy podstawowym korzystaniu z kompa (dziala siec,net, filmy, jakas gra (np. wow) i tak, wysiu, nawet muzy mozna posluchac, dzialaja te diabelskie mp3) jak i przy pracy z obrobka jakiegos materialu (czy to w c cos trzeba nabazgrolic, czy jakis film zlozyc, czy sciezke dzwiekowac podlozyc) - po prostu jest mi wygodniej i szybciej.

---> do autora i jego problemu - wpisz sobie marke tej myszki + ubuntu + problem w google i zobacz co ludzie pisza. jesli to popularniejszy produkt i faktycznie sprawia problemy na pewno beda jakies info w necie. ja Ci nie pomoge, skoro nawet nie potrafisz dokladnie napisac nazwy produktu sprawiajacego problem...

30.09.2008
10:32
[37]

wysiak [ Senator ]

pablo -->
"tak, wysiu, nawet muzy mozna posluchac, dzialaja te diabelskie mp3"
A ile trzeba znalezc, doinstalowac i przekompilowac dodatkow, zeby zaczely dzialac? Mozesz napisac na przykladzie fedory (bo nie watpie, ze w PLATNYM red hacie dzialalyby od razu, a przynajmniej support by cos doradzil)?

30.09.2008
10:49
[38]

SPMKSJ [ Konsul ]

wysiak<-- ubuntu może użytkować spokojnie przeciętny użytkownik windowsa, nie znając się na architekturze tego systemu. Jest to system, który reklamuje się jako "linux for people" i tak jak pablo mówi i wcześniej zaznaczyłem może zastąpić programy pod windows dla zwykłego użytkownika, ale z wyłączeniem gier.

To dla osób których ideologia wolnego oprogramowania guzik obchodzi. Czyli dla Ciebie pewnie też.

jeśli chcesz wiedzieć co ma ideologia do oprogramowania, możesz poszukać w googlach. Tam z pewnością znajdziesz lepsze artykuły niż moje sposoby wyjaśnienia

słowo kluczowe
"linux ideologia wolnego oprogramowania"
pierwszy wynik w googlach:

30.09.2008
10:52
[39]

pablo397 [ sport addicted ]

wysiu --> szczerze mowiac, moja znajomosc z fedora skonczyla sie gdzies na red hacie, bodajze 7.x, ktorego uzywalem w calkiem innym celu niz jako desktop wiec nie pamietam jak sie uaktywnialo wsparcie dla mp3. ale na szybko masz tu tutoriala z google, nie wyglada na skomplikowanego, ba, nawet nie trzeba kompilowac ze zrodelek (szok!)


w ubuntu jest to jeszcze prostsze, klikasz w menu --> dodaj/usun --> ubuntu restricted extras (mp3, avi, mpeg, TrueType, java, flash), czekasz az sie sciagnie i po sprawie.

dla tych co sie burza, ze w darmowym systemie nikt za nas nie placi licencji, zeby te rzeczy byly juz dostarczone razem z os-em, przypominam ze xp tez nie ma licencji na rozprowadzanie z java i trzeba samemu grzebac po stronkach i szukac odpowiedniej wersji. rowniez proste, ale dla kompletnego laika nawet takie cos moze sprawic klopot.

30.09.2008
10:59
[40]

wysiak [ Senator ]

pablo --> Ta strone znalazlem, niestety nie pomoglo, mialem nadzieje, ze cos doradzisz.. Ja przy ostatniej probie uzycia linuksa po spedzeniu pol dnia na googlach, sciaganiu i kompilowaniu roznych pierdol zeby uruchomic muzyke i filmy poddalem sie i wywalilem to w cholere. Bylo to 'troche' bardziej skomplikowane, niz sciagniecie javy, flash playera, czy dowolnych kodekow pod windowsa.

30.09.2008
11:07
[41]

pablo397 [ sport addicted ]

wysiak --> pisales do ludzi siedzacych na forach tego distro? a poza tym do opisu Twojego problemu przydalaby sie stronke, ktora tak bardzo lubisz rzucac ludziom w odpowiedzi na ich problemy, precyzja...

z drugiej strony nie polecalbym fedory jako distro na poczatek, za jakilinux.org

Fedora to dystrybucja ogólnego użytku. Nadaje się zarówno na specjalizowany serwer jak i na desktop do domu lub firmy. We wszystkich przypadkach będzie wymagała jednak doszlifowania ustawień domyślnych według własnych preferencji i wymagań.

ja sie nie spotkalem z innym jego uzyciem niz jako serwer (np. wikipedia na nim stoi) i dlatego nikt sie nie przejmowal takimi pierdolami jak wsparcie dla mp3.

dla poczatkujacego polecam raczej ubuntu czy opensuse

edit: o tym, ze raportowales problemy z fedora i mp3 nie widze zadnej wzmianki w watku poswieconym linuksowi na gol-u, tam uzywaja fedory ludzie, na pewno ktos by Ci pomogl...

30.09.2008
23:17
[42]

hugo [ Trubadur ]

hugo --> Gdzie to wyczytales, bo rozumiem, ze to do mnie bylo pytanie?

Post 26.

A pytanie zasadniczo skupia się na prośbie zdefiniowania co to takiego 'zwykły użytkownik', 'zwykłe zadanie', czym się różni 'zwykły użytkownik' od - dajmy na to - 'administratora' i jak się ma do tego system Windows, który tylko do 'zwyklych zadan zwyklego uzytkownika' sie nadaje.

Mnie się do tej pory jednak wydaje - i to bez przekory - ze system ma spelniac zadania uzytkownika, bez wzgledu na to jakie sa to zadania ani kim jest uzytkownik. Tym samym nie kategoryzuje to żadnego systemu jako tylko do 'zwyklych zadan zwyklego uzytkownika' - pojecie takie nie istnieje.

30.09.2008
23:36
smile
[43]

cotton_eye_joe [ maniaq ]


A ile trzeba znalezc, dinstalowac i przekompilowac dodatkow, zeby zaczely dzialac?


Z-E-R-(0)

ubuntu jest dla kompletnych laikow, jak ktos nie radzi sobie z jego zainstalowaniem... szkoda gadac.. przeciez tam nic nie trzeba umiec, wkladasz pltyke i działa. i w przeciwienstwie do win ma od razu wszystkie sterowniki. przynajmniej ma moim kompie (marvell Gbit, ati x800, sb audigy... na win to wszystko wymaga oddzielnych driverow, na ubuntu smiga od razu). i tak, mp3 dzialaja od razu. neo nie wiem, bo mam zew. ruter. gdyby nie to, ze nie ma pod to gier, win by nie mial prawa bytu jak dla mnie.

a co do autora - masz zwalona myszke. mi linuch wykrywal zawsze wszystkie myszy bez problemu.. ps2/usb/cordless nie cordless itd. wszystko.

30.09.2008
23:45
[44]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

hugo -> A dla niezwyklego użytkownika do niezwykłych zadań już się nie nada?

Otóż, nie nada się. "Niezwykłe zadania" typu obliczenia wieloprocesorowe nie mają możliwości pracy na Windowsie. Natomiast każdy linuks to pociągnie, jeden lepiej, inny gorzej, ja mam doświadczenia z fedorą. Versja 8 odtwarza mp3, nie wiem jak to admin u nas instalował ale po instalacji chyba standardowych dodatków od razu odtwarza mp3, nie miałem z tym żadnych problemów.

30.09.2008
23:46
[45]

hugo [ Trubadur ]

Modemy neo dzialaja pod Ubuntu. Jaja sa tylko przy edycji 64bit ale tez da sie uruchomic (pare minut na google i znajdzie sie how-to). I faktycznie ubuntu nie wymaga praktycznie zadnej wiedzy z zakresu linuchow. Mnie sie w nim najbardziej podobalo to, ze wszystko bylo 'out of the box'. System postawiony w godzine mial wszystko - programy do filmow, mp3, kodeki, pakiet office'a (OO), sterowniki do sprzetu (nawet to dziwacznych zintegrowanych kart sieciowych), niemal nic w nim nie trzeba bylo grzebac.
Niestety wysypal sie po aktualizacji online. gnome przestal sie uruchamiac, jako ze tez ze mnie laik linuksowy, to procz reinstalacji gnoma (ktora nie pomogla) nie wiedzialem jak sprawe ugryzc.

30.09.2008
23:49
[46]

legrooch [ MPO Squad Member ]

cotton ==> Na której wersji działa Ci z marszu ubuntu z tym sprzętem? Chyba nie na kompilacji wypuszczonej dwa lata temu?

Pichtowy ==> A niby czemu nie ma szans na obliczenia wieloprocesorowe po Windows? Świat nie kończy się tylko na sofcie dostępnym przez google bądź Windows 2003 Enterprise.

01.10.2008
00:23
[47]

wysiak [ Senator ]

hugo -->
"Mnie się do tej pory jednak wydaje - i to bez przekory - ze system ma spelniac zadania uzytkownika, bez wzgledu na to jakie sa to zadania ani kim jest uzytkownik."
Nie ma takiego systemu, ktory zrobilby wszystko czego tylko ktokolwiek sobie zazyczy w sposob lepszy, niz reszta systemow. Oczywiscie, ze istnieje pojecie wymagan, stawianych systemowi operacyjnemu, dla admina duzej sieci kryteria beda calkiem inne, niz dla pani Krysi stukajacej w Wordzie, czy dla Jaska, pocinajacego w GTA4.

cotton_eye_joe --> Pytalem o fedore. Mozliwe, ze ubuntu akurat z tym sobie radzi. Woo-hoo.

Pichtowy --> "Obliczenia wieloprocesorowe" dzialaja pod dowolnym systemem operacyjnym, programowania wspolbieznego dotyczyla moja praca inzynierska, pisana w czasach, gdy nie bylo jeszcze nawet windowsa 2000, a red hat byl jeszcze darmowy.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.