Gangs of New York

delstar [ Generaďż˝ ]

Gangs of New York

Zupelnie przypadkowo obejzalem sobie film Gangs of New York. Chcialbym go polecic kazdemu bo sam film jest stary a niewiele osob ( z moich znajomych ) go widzialo.

Mysle, ze nie bede sie rozpisywal na temat filmu zeby go nie spalic.

Moge powiedziec, ze akcja rozgrywa sie w okolo roku 1846. Wplywowy, bezwzgleny czlowiek majacy w garsci wladze miasta toczyl walke w pewnym ksiedzem. Byly to dwa " gangi" nowego yorku. Jeden wrog drugiego podziwial i szanowal. Byli honorowymi ludzmi gotowi oddac zycie dla wlasnej wiary bo to tylko ona ich roznila.
W ostateczej walce polegl jeden z nich, ktory mial syna. Syn sie wychowal i . .roznie jego losy sie toczyly.

Dla tych, ktorzy nie kojarza " five points" to piec dzielnic Nowego Yorku- Queens, Brooklyn, Bronx, Staten Island, Manhattan. Dla tych, ktorzy byli w NY beda miejsca, ulice znane choc inaczej wygladajace.

Film jest w taki sposob zrobiony, ze bardzo uwaznie trzeba przygladac sie nawet najmniejszemu wydarzeniu, kazdej twarzy. Najlepiej oglada sie go samemu, ewentualnie z osoba, ktora kompletnie nic nie komentuje, nie przeszkadza.
Zeby wszystko dobrze skojarzyc na koncu filmu, trzeba sie bardzo wczuc w ogladanie filmu.

Zadziwil mnie efektami, realnoscia jak na mozna powiedziec stary film bo z 2002roku, sama rezyseria i tym, ze nie jest to wbrew pozorom film, ktorego zobaczysz poczatek i bedziesz wiedzial co dalej sie stanie i jak sie skonczy.

W linku jest cala obsada, opis filmu i trilery dla ciekawskich.Film naprawde wart obejzenia


P.S Z filmu mozna wywnioskowac skad sie wzielo i co dokladnie oznacza okreslenie Nigga :) Dla tych, ktorzy nie wiedza

Hybrydos [ Konsul ]

film widziałem i muszę powiedzieć że bardzo średni...
faktycznie klimatyczny.. ale marne aktorstwo z lewa i prawa i fabuła jakaś taka.....
czy ja wiem mało realna ;]