mos_def [ Senator ]
Prezydent rusza w 2-miesięczne "tournée"
Lech Kaczyński rozpoczyna dwumiesięczny objazd po kraju. Początek "tournée" zaplanowano na wtorek w Elblągu - informuje serwis tvp.info. Pretekstem ma być 90. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, a celem poprawa wizerunku głowy państwa.
Objazd prezydenta po kraju to początek ofensywy Pałacu Prezydenckiego, która ma poprawić wizerunek głowy państwa. Plan całego przedsięwzięcia jest obecnie jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic w otoczeniu Lecha Kaczyńskiego. Nie mogę nic zdradzić. To informacje poufne - ucina wszelkie pytania Piotr Kownacki, szef Kancelarii Prezydenta
Motywem przewodnim objazdu ma być 90. rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Kulminacyjnym momentem scenariusza rozpisanego przez spin doktorów Kaczyńskiego ma być dzień 11 listopada. To wtedy w Teatrze Wielkie ma się odbyć bal prezydentów.
Bal wcale nie zakończy jednak prezydenckiego tournée. Ma ono potrwać do końca listopada.
Co wy na to? Czy prezydent jest w stanie zmienic swoj wizerunek w ten sposob? Szczerze watpie, chodz powiem szczerze ze podoba mi sie ogolna idea, tzn. w tym przypadku chodzi tu konkretnie o kampanie wyborcza (sztab Kaczynskiego przyglada sie wyborom w USA i tak jak tam, wczesnie zaczynaja) ale powinien byc taki zwyczaj, ze nowy prezydent objezdza kraj -wszystkie powiaty po kolei - spotykajac sie z ludzmi, rozmawiajac. W koncu to glowny przedstawiciel wladzy, a ta nie powinna byc taka bezosobowa (ile osob widzialo na zywo prezydenta? 5%?)
Salado. [ Generaďż˝ ]
nic mu już nie pomoże
Volk [ Legend ]
'wizyty gospodarskie' przerabialismy juz w prlu ;]
olivierpack [ Generaďż˝ ]
Vox populi zawsze twierdził, że politycy jeżdżą po kraju tylko przed wyborami.
twostupiddogs [ Senator ]
Przewidywana trasa: Grunwald-Cedynia-...
Backside [ Senator ]
Ja się tylko spytam czy jest tego typu wycieczki są normalne za zachodnią granicą?
O ile koncepcja balu mi się podoba, objazd to imo wyrzucanie kasy w błoto (ale, że jej Lech nie szanuje pokazał latając samolocikiem wedle potrzeby na trasie Warszawa-Jurata - a niech spełni marzenie), a znając życie nie oszczędzi ciepłych słów PO czy generalnym aluzjom do nich. Wtedy rządząca partia pewnie również sypnie publicznym groszem na odwet.