admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]
Nielubiana klasa
Chodzę teraz do 2 klasy ogólniaka i nie lubię mojej klasy ... nie chodzi o to że jestem szykanowany czy coś (to jest dość dobra szkoła więc takie sytuacje nie mają miejsca) ale po prostu niespecjalnie lubię ludzi z którymi chodzę do klasy ... nie jestem z tych co siedzą w kącie i nic nie robią - rozmawiam z ludźmi ale są to bardziej rozmowy żeby zabić czas na przerwie. Mam znajomych poza szkołą ale wiadomo, że w niej spędza się najwięcej czasu ... stosuje taktykę "aby do piątku" :P
Był ktoś w podobnej sytuacji?
Piotrek2474 [ Pretorianin ]
Ale co jest zle???
Nikt ci nie dokucza to chyba dobrze nie???
Kolegów szukasz? =P
Ciekawy Fryzjer [ Semper Fidelis ]
Może to ty jesteś nielubiany a nie klasa
Lethos [ Cyborg ]
Może ci sie wydaje, może to nikt ciebie nie lubi?
Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]
Większość ludzi w szkole stosuje technike "oby do piątku" ...
Klasy się nie wybiera, spróbuj znaleźć znajomych w innych klasach. Może będzie lepiej. Trzymaj się.
admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]
[2] - po prostu wszędzie mówi się, że w liceum to najlepsze przyjaźnie itp. a ja tu po prostu czuje się jak wśród ludzi na których w ogóle mi nie zależy, bo poznałem ich na tyle żeby wiedzieć coś o nich ...
[3] czytanie ze zrozumieniem się kłania
[7] zwroc uwage na ostatnie pytanie
adrem [ Soap Mac Tavish ]
I?Mamy z nimi porozmawiać,żeby się dla ciebie zmienili?
Drifter034 [ Konsul ]
Cześć, jestem Wojtek, mam 17 lat i też nie lubię mojej klasy, szukam czułej osoby do towarzystwa ^^
A tak na serio, spróbuj się jakoś jeszcze z nimi dogadać, jeśli nie to może zmień klasę na inną? (nie wiem, czy u was można, ja dopiero w 2 gim i u nas się da :) ) Też miałem taki problem, ale to było w 4 klasie podstawówki :P i po prostu z czasem się przyzwyczaiłem do "nowych".
Andruskill [ Konsul ]
W ogólniaku ma się dobrych przyjaciół ponieważ to tam wybieramy czym się interesujemy i to powinno nas łączyć... ja mam świetną klase [1 rok na mat-inf]
Ja metode "aby do piątku" stosuje raczej aby przeżyć klasówki, kartkówki i pytania....xD
EG2006_43107114 [ Senator ]
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
U mnie podobnie jest, ale ja nie chce zmieniać klasy ani szkoły bo się przyzwyczaiłem :) Mam po prostu nadzieję, że na studiach będzie lepiej.
Hakim [ Generaďż˝ ]
[2] - po prostu wszędzie mówi się, że w liceum to najlepsze przyjaźnie itp. a ja tu po prostu czuje się jak wśród ludzi na których w ogóle mi nie zależy, bo poznałem ich na tyle żeby wiedzieć coś o nich ...
Ja miałem bardzo w porządku klasę, ale to jednak z ludźmi ze studiów mam o wiele lepszy kontakt, mimo tego, że mieszkają dalej ode mnie.
Regularnie się widujemy, czego nie mogę powiedzieć o ludziach z liceum.
Tak więc nie musi to być do końca prawda z tymi przyjaźniami z liceum.
Lethos [ Cyborg ]
Lolter [ African Herbman ]
Ja mam w klasie 3 kumpli z którymi ciągle się kręce a z resztą w sumie mam słąby kontakt ale jakoś mnie to specjalnie nie martwi.
admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]
[13] umrzyj trollu
W sumie to też się przyzwyczaiłem już, ale teraz mnie jakoś taka rozkmina naszła :) Mam bardzo fajnych ludzi z gimnazjum i spoza szkoły więc to też się liczy
Loiosh [ Senator ]
Zaloz sobie nowy profil na naszej klasie i zapisz sie tam gdzie chcesz.
Watek z gatunku "mam raka, czy musze isc do lekarza, czy sa jakies domowe sposoby?"
Luridor [ Konsul ]
A miałeś już z nimi jakąś wspólną dłuższą wycieczkę (albo wyjazd integracyjny)? Zawsze się można lepiej poznać i może się okazać, że jednak macie jakieś wspólne tematy.
EwUnIa_kR [ Legend ]
a klasa generalnie jest zgrana?
simson__ [ Generaďż˝ ]
Nie martw się, też chodze do ogólniaka i przeżywam to samo :) Dobrze, że kumpel z gim poszedł ze mną do tej klasy i znam paru ludzi ze szkoły. Na przerwach jakoś więc da się wytrzymać, a z "kolegami" z klasy kontaktuje się tylko w beznadziejnych przypadkach, już wole sam siedzieć :)