valfag [ Pretorianin ]
Wycieczka 3-dniowa w liceum
No wlasnie - gdzie warto obecnie jechac ze zgrana klasa, ale z opiekunem? Interesuja nas takie oferty z "dreszczykiem emocji", jakies paintballe, podchody itp, zeby nie bylo samego zwiedzania itp. Jestesmy ze Slaska, wiec prosze mi tutaj nie wyskakiwac z Kaszubami czy Mazurami :p
Tal_Rascha [ Silent Tear ]
Slowacja, okolice Teplickich Jezior
fan realu madryt i raula [ Manolito ]
Może nic ci nie polecę, ale za to odradzę większe miasta europejskie. Byłem w dwa lata temu z klasą w Pradza i wycieczka skłądała się głównie z zwiedzania. Nudy. Lepiej zostac w kraju. W zesżłym roku byliśmy w Karpaczu i było bardzo fajnie. Dużo mniejsze miasto, ale z jakimiś fajnymi atrakcjami i oczywiście tańszymi.
Herr Pietrus [ Gnuśny leniwiec ]
Praga? No, stary, jak dla was Praga była nudna? Tyzień to pewnie o wiele za mało, by wszystko zobaczyć, a co dopiero...
No i Jeszcze porównanie z Karpaczem i jego atrakcjami? :-D No nie.... Ja wiem, ze są wycieczki i "wycieczki", te drugie często bardzo fajne, ale... nawet jeśli te drugie interesuja autora wątku, to szczerze mówię, że polecam duze miasta, najlepiej za granicą. Pewnie Rzym i Paryż odpadaja :-P, więc Praga to świetny pomysł. No, albo Berlin.
Jeśli szukacie zaś atrakcji, wrażeń i przyód, to na pewno Lwów, choć będzie daleko. Piękne miasto, a jak kogoś nie interesuja zabytki, to ma "piękne" hotele, wodę przez parę godzin, "teoretyczną" sygnalizacje świetlna i sklepy z nieprzyzwoicie tanimi plytami :-P
Wiec jeśli byliscie juz na wycieczkach z dreszczykiem, to radzę ten jeden raz sobie odpuscić i wybrać cos ciekawszego.
Volk [ Legend ]
no i tania wodke i fajki a to na licealnej wycieczce najwazniejsze
Herr Pietrus [ Gnuśny leniwiec ]
A, no właśnie... Tzn. chciałeś napisać chalwę i soki owocowe, tak? :-D
Mipari [ Generaďż˝ ]
Przecież wycieczka 3-dniowa w liceum to 3 dni picia (często razem z nauczycielami). ;) Kto by się zwiedzaniem i atrakcjami przejmował. Nieważne gdzie się pojedzie i tak najfajniej jest wtedy gdy się siedzi w domu (noclegowym).
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Herr - Hmmm? Goście mają po 20 lat : )
Radziu_1990 [ demo mnie samego ]
Volk - to tylko Lwów! :D Ja właśnie jadę z moją klasą w listopadzie do Lwowa i Kijowa ;) jak lubicie dreszczyk emocji to poszukaj w Kijowie biura podróży które zabierze Cię na jeden dzień do Czarnobyla :)
Herr Pietrus [ Gnuśny leniwiec ]
Mipari --> Duzo pewnie zalezy od liceum, klasy i nauczycieli ( czasem pija sami, a uczniom nie pozwalają :-D)
A tak serio, nie uważam,że wycieczka musi polegać na piciu.... To aż taka atrakcja? Wódka i piwo jest w każdym sklepie, nie opyla się płacic za nocleg i autokar, wiecej będzie do wydania w monopolowym...
Lethos [ Cyborg ]
Bory Tucholskie- Zamrzenica
Rod z Redanii [ Pretorianin ]
Jedźcie do Karpacza, ja byłem tam rok temu z klasą na 4 dni. Zabawa była przednia :D
Mipari [ Generaďż˝ ]
Nie uważam że picie to atrakcja, ale wiem jak wyglądają wycieczki z liceum na których byłem. :P Byle szybciej przejść wyznaczoną trasę i wrócić do domku ;)
frer [ God of Death ]
Byle szybciej przejść wyznaczoną trasę i wrócić do domku ;)
A u was też zostawiali kogoś na miejscu żeby w tym czasie przetrząsnął pokoje w poszukiwaniu zapasów ?? Nam tak kilka flaszek zniknęło. :)
valfag [ Pretorianin ]
Znalazlem oferte na 3 dni do Lwowa, i nawet tanio bylo - 200 pln, z tym ze transport jest pewnie w cholere drogi, wiec mysle ze to nie wypali.
btw - wczesniej pisalem, ze rozgladamy sie za czyms emocjonujacym - a ani zabytki, ani "piekne hotele" czy nawet "sygnalizacja" do takich sie raczej nie zaliczaja ;)
Na takiej wycieczce bylismy juz rok wczesniej, i bylo super, wszystkim sie podobalo. A tak - pojedziemy do miasta - nie bedzie sie podobac, bo tylko zwiedzanie i zwiedzanie. Pojedziemy w gory - cholera, nic tylko te gory i chodzenie. A tak, to nie ma problemu, nikt sie nei przejmuje krajobrazem tylko tym jak np dotrzec to punktu X :)
A co do 'najciekawszej' czesci wycieczek - beda najciekawsze, chocby nie wiem co zrobic, ot taka...hmm, tradycja? ;-)
Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]
A u was też zostawiali kogoś na miejscu żeby w tym czasie przetrząsnął pokoje w poszukiwaniu zapasów ?? Nam tak kilka flaszek zniknęło. :)
To cos zostalo po nocce? Skandal ! ;P
Mipari [ Generaďż˝ ]
Nie - wszyscy nauczyciele szli z nami, a klucze do pokojów mieliśmy ze sobą. Nie przeszukiwali wogóle pokojów, tylko na chwile wchodzili i rozglądali się na szybko. Zresztą sami też sporo pili.
frer [ God of Death ]
Gonsiur --> To były zapasy na pierwszą nockę. Na kolejną już nic nie zostało poza pogadanką jacy to my jesteśmy niezdyscyplinowaniu (bo wyznaczony limit to były dwa piwa na osobę i prawnie nikt się w nim nie zmieścił). ;)
Mipari --> To że sami pili to nie ważne, u nas nawet śpiewali z nami gdy imprezka się rozkręciła na dobre.
valfag [ Pretorianin ]
a Wy tu dalej o piciu...:p
Roko [ Generaďż˝ ]
to może Bratysława, tanie trunki, jest trochę do zwiedzania, a jakby co to w Wiedeć zaraz obok.
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
My z klasa jedziemy w gory a za dnia na slowacje na jakies jaskinie czy cus ;]
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Ja byłem we Wrocławiu. Warto.
Debczak_Lebork [ Głos Prawdy ]
Tylko i wylaczie Lebork
To miasto rzadzi sie swoimi prawaim. TYu wszytsko jest inaczej. Ayrakci mnostw jesli zechesz... ktos rzuc ssiekiera a Ty musisz ucoiec, itp itd.
Dawaj do ns !
valfag [ Pretorianin ]
Atrakcje z Leborka mam na codzien na moim osiedlu, wiec "sporty" tego typu raczej mnie nie interesuja :D