Samurai at dojo [ Konsul ]
Proszę o ocenę opowiadania. ;)
Moja dziewczyna napisała opowiadanie i chciałaby przeczytać opinie na jego temat. Nie ma tutaj konta, więc ja to opowiadanie tu wrzucam. Miłego czytania! :)
Lethos [ Cyborg ]
To się nazywa opowiadanie w przeciwieństwie do tego o "Dzielnicy, gdzie rządzą karczmy, a ludzie piją tylko piwo i wino"
PaWeLoS [ Admiral ]
"W tydzień później elfy oraz krasnoludy zawarły wieczyste przymierze. Wszyscy zrozumieli, że niezbędna była krew bliźniego, by spokój mógł zapanować nad Pallonią. Urządzono wspólną wieczerzę krasnoludów wielkich elfów przy tradycyjnych wielkich ogniskach."
Przeczytałem tylko ten krótki fragment epilogu i już mi się nie podoba:
- krasnoludy i elfy, aj
- Pallonia, ała
- "niezbędna była krew bliźniego, by spokój mógł zapanować (..)", no jasne, jakżeby inaczej
- krasnoludy i elfy...
Reszty nie chce mi się czytać: wielka zbita kupa tekstu :)
Samurai at dojo [ Konsul ]
PaWeLoS--> Ekhm... Od kiedy ocenia się opowiadanie na podstawie epilogu?
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
"Błyszczące oczy młodych panien wyzierały ciekawsko spomiędzy nad wyraz rozrośniętych korzeni." Hmmmm jak to pisał Jan Kochanowski:
I dąb, choć mieścy przeschnie, choć list na nim płowy
Przedsię stoi potężnie, bo ma korzeń zdrowy.
Czy to o te korzenie chodziło twojej koleżance?
Przeczytam opowiadanie potem, teraz zbyt mnie przerasta, pierwsze akapity jednak zapowiadają ciężką przeprawę bo nienawidzę takiego języka jakim jest początek napisany. Osz!
PaWeLoS [ Admiral ]
Samurai---> Skoro w epilogu jest streszczona cała fabuła, to mogę ocenić, że ta fabuła ssie :)
Samurai at dojo [ Konsul ]
PaWeLoS--> W epilogu nie ma streszczonej całej fabuły. Możesz się domyślać paru rzeczy, ale z tego, co napisałeś wynika, że domyślasz się błędnie.
Moby7777 [ Generaďż˝ ]
Dzisiaj już tego nie przeczytam ale z miejsca zarzucę kilkoma uwagami...
1. Opowiadanie liczy sobie raptem 17 stron. To zdecydowanie za mało na ładowanie szumnych haseł z gatunku "prolog" i "epilog"... trochę kompozycyjnie w oczy gryzie.
2. Jakiś czas temu wynaleziono akapity. Niektórzy ich używają i to naprawdę pomaga w czytaniu - wspomniane 17 stron jako jednolita ściana tekstu nie jest przyjemna.
3. Rzeczywiście stylistycznie chwilami troszeczkę przesadzone. "Mijali zgrabnie drzewa, jakby dumając nad czymś intensywnie albo wsłuchując się w kwilenie i śpiewy ptaków wstających najwcześniej, nim jeszcze sowy zakończą swe nocne polowania."?? Ja wiem, że może niektórzy lubią tego typu konstrukcje ale jednak w fantastyce to trochę kłuje w oczy...
4. No i przydałaby się jakaś korekta... Jakkolwiek jestem w stanie przyjąć "ucałowywał" to jednak w opowiadaniu po POLSKU nie powinien się pojawiać "elficki master".
Tyle własnych uwag na szybko. Dokładniejsze wynurzenia na temat fabuły i konstrukcji opowiadania postaram się zamieścić jutro.
Samurai at dojo [ Konsul ]
2. Jakiś czas temu wynaleziono akapity. Niektórzy ich używają i to naprawdę pomaga w czytaniu - wspomniane 17 stron jako jednolita ściana tekstu nie jest przyjemna.
Sorry, to moja wina, przy wrzucaniu opowiadania na stronę, obcięło akapity, zajmę się tym w najbliższej przyszłośći, ale to trochę zajmie. Na razie daję link do opowiadania wrzuconego na naszego bloga:
Moby7777 [ Generaďż˝ ]
No to jeszcze jedno info... wprawdzie polskie zasady typograficzne mówią, że akapit powinno oznaczać się wcięciem ale na potrzeby Internetu częściej wykorzystuje się anglosaski block style. Charakteryzuje się to to tym, że zamiast wcięcia stosuje się podwójną przerwę między akapitami. Polecam - na monitorze lepiej się czyta. :)
[edit] Na blogu jest dokładnie ten sam problem. Ni wcięcia, ni przerwy. Ot, po prostu ściana tekstu.
Samurai at dojo [ Konsul ]
Moby7777--> Postaram się coś z tym zrobić. W oryginale akapity są, ale po dodaniu na bloga, czy na stronkę ucina je. Żeby to zmienić muszę się trochę "pogimnastykować".