Zna się ktoś na zegarkach? ;)

wysiak [ Senator ]

Jak dla mnie Omegi 'sportowe' zwyczajnie nie maja klasy, wygladaja zbyt kolorowo, grube wskazowki, itp. Ten z linka z feature'ow ma kalendarz. WOW.

No ale Omega jest Omega, jesli ktos obraca sie w towarzystwie, ktore bedzie wiedzialo, ze 'to na rece to kosztuje 2000 ojro' - oraz ten ktos potrzebuje takich wzruszen - oraz go stac - to mozna kupic..

pablo397 [ sport addicted ]

no zegarek za 2k ojro to chyba fajna rzecz :P a jak bond nosil to juz w ogole wypas (przez co pewnie taki drogi :P)

ja tam sie nie znam, szkoda mi wydawac wiecej niz 300zeta na zegarek, ale jak kiedys bede mial kupe kasy to tez sie szarpne na taki gadzet. poki co masz tu dwie recki co by nie bylo, ze puste +1

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

no wlasnie chodzi o zegarek z wyzszej polki bo dla biznesmena ma byc ;)

pablo397 --> dzieki za linki, poczytam :)

Lutz [ Senator ]

zakladam, ze ty sie nie znasz i chcesz sie dowiedziec czy ten zegarek co ci oferowali na parkingu przed hipermarketem to oryginal...


otoz nie, to nie jest oryginal i mozesz go dostac za rownowartosc 5 dolcow na kazdym tureckim bazarze.

a jezeli chcesz naprawde zablysnac, to mozna dostac swietnie odrestaurowane zegarki (vintage) na ebay.com, znajomy zebral juz calkiem ladna kolekcje.

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

Lutz --> przykro mi, ale źle zakładasz

Koczkodann [ Pretorianin ]

Generalnie Omegi noszą miano niezniszczalnych, ale trudno powiedzieć czy tak jest faktycznie, bo nigdy takiego nie miałem. Ale podejrzewam, że jeśli to będzie oryginalny zegarek to powinien spokojnie wytrzymać dziesięciolecia. Ja wolę Seiko, bo te naprawdę są niezniszczalne. Kupilem jeden jakieś 12 lat temu za całkiem sporą sumkę, chodzi do dziś i szkiełko nawet nie zarysowane, choć sporo przeszedł. Teraz mam SEIKO SNA411 i też nie narzekam.