GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Skutki picia RB i Actimela

11.09.2008
17:40
[1]

szymon_majewski [ Senator ]

Skutki picia RB i Actimela

Do poczytania:



Co wy o tym sadzicie ? Ja uwazam, ze jest to przesada, poniewaz znam kilku ludzi pijacych Red Bulla przez kilkanascie lat i jak do tej pory nie mieli zadnych powaznych problemow ze zdrowiem.

Ja kierujac sie prosta zasada: "Jesli cos jest wypuszczone na rynek w celu konsumpcyjnym i jego skladniki sa specjalnie mieszane, dla uzyskania efektu smakowego lub energetyzujacego, to znaczy, ze zostalo wypuszczone, aby dokonywana byla jego konsumpcja" (made by unknown) - w uproszczeniu: Jesli cos zostalo wypuszczone jako produkt spozywczy, to znaczy ze nadaje sie do spozycia.

Pije Red Bulla niemal codziennie. Zawsze nie wykraczam poza 1 puszke, poniewaz konczy sie to efektem dusznosci. Lubie go pic, nie tylko ze wzgledu na smak, ale takze dlatego, ze pomaga mi skoncentrowac sie w szkole (nie marudzic, wstaje o 6 rano, aby dojechac do liceum). Jednakze takie pieprzenie o szkodliwosci Red Bulla zaczyna mnie troche denerwowac - skladniki, rzekomo szkodliwe, wcale nie musza byc od razu zabojcze. Inaczej firmie nie oplacalby sie jego zakup.

Wiem jednak dobrze, ze Red Bull po pewnym czasie (moze po roku, moze po 10 latach) da mi jakies oznaki swojej szkodliwosci, lecz nie znaczy to ze mam z niego rezygnowac (Carpe Diem, Baby). Jednak zastanawia mnie tez to, ze wiele takich kampanii czesto jest prowadzonych szczegolnie przeciwko szczegolnym korporacjom. Nikt nie pisze o szkodliwosci kawy, tytoniu (nie mowcie mi tu o plakietkach typu "Palenie zabija", na paczkach) lub chociazby wszystkich "odtluszczonych" rzeczy (wbrew pozorom, to sztuczne odtluszczanie serow, masel, majonezow, tez ma wplyw na ich sklad).

Tak samo bylo z tzw "wojna" Maca i KFC. Gdy Mac byl na szczycie, naglosniono chorobe szalonych krow, aby MCD stracil klientow. W odwecie MCD naglosnil "Ptasia Grype", aby i tamta firma poniosla straty. Te choroby, byly wsrod ludzi od wiekow, jednakze dopiero naglosnienie przez media, spowodowalo strach i panike.

Po co to wszystko ? Tak wiec w tym krotkim przemowieniu, chcialem wam pokazac, ze nie nalezy wierzyc we wszystko co jest napisane w "specjalistycznych" artykulach. A takze udowodnic, ze nie zawsze wina lezy po stronie producenta. Czekam na komenterze (choc znajac GOL, zaraz bede mial tu z 300 przesmiwczych postow)

edit. nie czepiac sie bledow stylistycznych - moga byc w tekscie, pisalem to w nerwach

11.09.2008
17:43
[2]

Fett [ Avatar ]

Jesteś pewien że kilkanaście lat temu Red Bull był już dostępny w Polsce? ;)

Nie chce mi się szczerze mówiąc czytać tego artykułu. Trąci mi tu czarnym PR. Dawno przestałem poważnie traktować takie teksty. Tym bardziej, że mając zdrowy rozsądek nikt nie bedzie pił dzień w dzień red bulla przez kilka lat

11.09.2008
17:43
[3]

Shaybecki [ Shaybeck ]

Gdy Mac byl na szczycie, naglosniono chorobe szalonych krow, aby MCD stracil klientow. W odwecie MCD naglosnil "Ptasia Grype", aby i tamta firma poniosla straty.

dobreee

11.09.2008
17:44
smile
[4]

Volk [ Legend ]

Yoghurt pije cysterne RB dziennie i jeszcze jakos zyje (tyle ze wory pod oczami coraz wieksze) ;)

11.09.2008
17:45
[5]

Chudy The Barbarian [ Senator ]

Mało wiarygodne raczej.

11.09.2008
17:48
smile
[6]

Aceofbase [ El Mariachi ]

Gdy Mac byl na szczycie, naglosniono chorobe szalonych krow, aby MCD stracil klientow. W odwecie MCD naglosnil "Ptasia Grype", aby i tamta firma poniosla straty.
<--

ze tez chce sie komus takowe farmazony wymyslac i jeszcze spisywac w dodatku.

11.09.2008
17:50
[7]

szymon_majewski [ Senator ]

shay, Ace ---------> jesli jeszcze na to nie wpadliscie, to gratuluje

Fett ---------> byl, chyba gdzies od '93

11.09.2008
18:03
[8]

Mr.B-F [ Pretorianin ]

Ten "szokujacy" tekst o redach i actimelach krazy juz od jakiegos czasu po necie jednak jest to sciema.
Actimel nie jest szkodliwy, nie "odzwyczaja" naszego organizmu od produkcji bakterii, bo nasz organizm wcale ich nie produkuje.
Red Bull zwieksza cisnienie co jest niezdrowe, nie powinno sie go pic PO wysilku fizycznym czy mieszac z alkoholem bo mozna sie przekrecic na serce. Ale nie ma co robic halasu bo rownie szkodliwa jest kawa...

11.09.2008
18:09
[9]

Shaybecki [ Shaybeck ]

mr.B-F racja, a jeszcze gorsze siedzenie cały dzień przed kompem, a widzę tutaj poniektórzy siedzą

Gdyby to z ptasią grypą było prawdą, to okazałoby się że MC czy KFC ma władzę, by ubić miliony ptaków, spalić miliony krów, tylko po to żeby polepszyć sprzedawalność, i wszystkie państwa się dostosowywują

11.09.2008
18:09
[10]

SPMKSJ [ Konsul ]

Coś mi tu nie pasuje w tym artykule

Artykuł mówi o substancji Glukuronolakton następująco :

Napój ten zawiera m.in. kofeinę i taurynę oraz Glukuronolakton! . Ten ostatni - jest to produkt
chemiczny wysoko niebezpieczny stworzony przez Departament Obrony Stanów Zjednoczonych w latach
sześćdziesiątych, by stymulować morale wojska w Wietnamie, który działał jak narkotyk halucynogenny,
zwalczający stres wojenny. Jednak jego efekty w organizmie okazały się tak niszczycielskie, że został
wycofany wobec wysokich wskaźników migreny, guzów mózgowych i chorób wątroby, które występowały
u żołnierzy, którzy go spożywali....


wikipedia natomiast tak:
Glukuronolakton - naturalny, organiczny związek chemiczny (węglowodan) powstający w wątrobie w wyniku metabolizacji glukozy.
Prekursor syntezy rybozy i tauryny. Uczestniczy w usuwaniu toksyn, wspierając proces wydalania produktów przemiany materii. Jest także obecny w różnych artykułach spożywczych (np. ziarna, czerwone wino) oraz napojach energetycznych (np. Red Bull).



Czyli artykuł mówi że Glukuronolakton to sztuczny wyrób (stworzone przez człowieka), a wikipedia,że naturalnie powstaje.
Czyli artykuł jest tendencyjny.


Co do środków pobudzających. Oczywistym jest, że jeżeli sztucznie pobudzasz organizm do wytężonego działania, to go mocniej eksploatujesz. Np. wzrost ciśnienia eksploatuje naczynia krwionośne, czyli w perspektywie kilku/kilkunastu lat zwiększa się w ten sposób prawdopodobieństwo zawału, lub chorób serca.

Ponadto środku pobudzające z czasem uzależniają i organizm potrzebuje ich więcej, aby osiągnąć taki sam stan pobudzenia, jak przy pierwszej dawce. Widać to u ludzi pijących kawę nałogowo, którzy nie potrafią rano normalnie funkcjonować, zanim nie wypiją kawy

Dlatego piję kawę/energy drinki tylko przed sesją, lub gdy mam konieczność.

11.09.2008
18:18
[11]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Wiadomo, że te wszystkie napoje energetyczne to świństwo. Pije tylko wtedy kiedy nie mam wyjścia.

Ewunia -> Kwestia tylko jak długo jeszcze:).
Ja już wystarczająco innymi specyfikami się truje a trzydziestki jednakowoż chciałbym dożyć.

11.09.2008
18:19
[12]

EwUnIa_kR [ Legend ]

piję ok 7 dziennie i zyję

11.09.2008
18:22
smile
[13]

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]

EwUnIa_kR [ Level: 56 - Legend ]

piję ok 7 dziennie i zyję


Jeszcze. ;D

a tak na powaznie artykuł wydaje sie cholernie przesadzony xD

11.09.2008
18:33
[14]

beowulff [ Legend ]

z 4 nie zchodze mowie o red bulu, a i co wazne zadne tigery czy inne syfy, maja inny smak sa nie dobre...
zawsze mi zazucaja znajomi ze musze szpanowac rb a ja go lubie...

11.09.2008
18:34
smile
[15]

Aceofbase [ El Mariachi ]

'shay, Ace ---------> jesli jeszcze na to nie wpadliscie, to gratuluje'

polecam obejrzec Zeitgeista, o ile zes jeszcze tego nie uczynil (w co, wnioskujac po Twych konspiracyjnych ciagotach powatpiewam), produkt wytworzony wlasnie z mysla o takowych widzach jak Twoja persona ;].

11.09.2008
18:41
[16]

szymon_majewski [ Senator ]

Ace ---> ogladalem go, ale wiekszosc rzeczy, nie byla zbyt przekonujaca. Natomiast, moge sie mylic, choc najbardziej prawdopodobne jest ze sprawe naglosnily nie same media, a jakis "czynnik z zewnatrz"

Smiej sie smiej, mnie to nic nie obchodzi

11.09.2008
18:43
[17]

dj4ever [ Senator ]

W poniedziałek wywaliłem litrowego jakiegoś z biedronki. Szkołę dobrze przetrwałem, ale zmęczony wieczorem byłem strasznie... teraz nie będę wychodził powyżej 1-2 puszek w ciągu dnia. I w sumie wszystko jedno, co piję, najlepsze w smaku są Tigery, w działaniu RB. Ale i tymi z Biedronki nie pogardzę.

11.09.2008
18:50
[18]

EwUnIa_kR [ Legend ]

u mnie w monopolowym zawsze zimne są "ozonki"
jak ktoś lubi tajgera to polecam,cena-2,70

11.09.2008
19:06
[19]

Salado. [ Generaďż˝ ]

o co ci chodzi? prawdziwe artykuły.
zostały tam podane substancje, które działają w taki i taki sposób na zdrowie człowieka, nie wiem co chcesz tutaj podważyć, proszę przedstaw jakieś naukowe dowody, że to jest kłamstwo

bo jak na razie mamy naukowy artykuł kontra "bo mi się coś wydaje"

ty piłeś i żyjesz? - ten argument nie do przebicia, rzeczywiście każe patrzeć na wszystko pod innym światłem ...

wydaje mi się, że po prostu chcesz siebie pocieszyć, że "to przecież nieprawda!" ciężko przyjąć do wiadomości, że przez kilka lat przyjmowało się szkodliwe substancje

11.09.2008
19:09
[20]

szymon_majewski [ Senator ]

Salado ---> napisalem, przeciez, ze wiem ze jest to szkodliwe. Nie chce siebie pocieszac, chce tylko, aby pewne rzeczy z pozoru groznie wygladajace, nie budzily az takiego niepokoju

11.09.2008
21:12
[21]

N|NJA [ Senator ]

Wołk-> Wory pod oczami są posrednim skutkiem kupowania co 3 dni zgrzewki RB w Macro- po prostu sypiam 3h dziennie mniej więcej :)


Szajbek, Szymon-> A wiecie, ze jak się zapije oranżadkę w proszku typu Visolvit coca-colą, to bąbelki powodują eksplozję żołądka? Albo ze tajnym składnikiem Pepsi jest papka wyciskana z pluskiew i pędraków?


Salado-> ciężko przyjąć do wiadomości, że przez kilka lat przyjmowało się szkodliwe substancje

Wychodze z załozenia, ze gdyby człowiek zastanawiał się, co je, nie jadłby nic.

11.09.2008
21:17
smile
[22]

Lolter [ African Herbman ]

Rób co chcesz i nie słuchaj innych. Jak umrzesz to i tak się nikt nie przejmie więc się nie martw.

11.09.2008
21:19
smile
[23]

slot5 [ Dragon ]

Będą w tym roku w Norwegii dowiedziałem się, że tam Red Bull jest zakazany właśnie przez to, że był przyczyną zgonu u kogoś (dostał zapaści czy coś).

11.09.2008
21:21
smile
[24]

grattz [ Generaďż˝ ]

Rób co chcesz i nie słuchaj innych. Jak umrzesz to i tak się nikt nie przejmie więc się nie martw.
Dokładnie.

11.09.2008
21:24
[25]

kamyk_samuraj [ Senator ]

Yogh -> ...nie palil nic i nie pil nic (co najwyzej do cycka matki by sie przyssal)

11.09.2008
21:31
[26]

N|NJA [ Senator ]

Samuraj-> Matczyne mleko, biorąc pod uwagę obecne stężenie spalin i innych substancji szkoldiwych w powietrzu oraz zawartość chemii w pożywieniu przyswajanym przez posiadaczkę cyca też po dokłądniejszym zgłębieniu istoty rzeczy może zaszkodzić ;)

11.09.2008
21:44
[27]

Petrov [ Konsul ]

Czego to ludzie nie wymyślą. Co nas nie zabije to nas wzmocni :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.