GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Koszmar w szkole

10.09.2008
17:28
[1]

gucio103 [ Konsul ]

Koszmar w szkole

Witam mam pytanie ale naprawde na serio.Co zrobić jestem chłopakiem wzrostu 170zm i wadze 52kg. Niestety ale jestem najsłabszy w klasie i chłopaki bo tylko oni są robią sobie w szkole ze mnie "jaja"co zrobić aby to zmienić aby przestali się "przywalać"?Proszę o rade najlepiej expertów.pozdrawiam

PS:JEŻELI MASZ PISAĆ GŁUPOTY TO NIEPISZ WCALE!!!!!!!!!!

10.09.2008
17:30
[2]

sargonwielki [ Konsul ]

Zapisz się na karate.

10.09.2008
17:30
[3]

elfik [ z wired ]

Zbierz się w sobie i uderz jajcarza w twarz. Zaciśnij pięść i postaraj się trafić w nos lub w szczękę. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Tylko nie zamykaj oczu. Cwaniak nie ośmieli się mówić źle o Tobie.

10.09.2008
17:30
[4]

Hishyayo Mikito [ Pretorianin ]

Radzę przypakować, więcej jedz, a później na siłownię. Dorobisz się dobrej figury, poprawi ci się kondycja i wszystkie laski twoje.

kamil1153 a skąd wiesz, może tobie nie poszło na siłowni, a jemu może pójdzie i jak inni wspomnieli basenik też, raz na tydzień min.

10.09.2008
17:30
[5]

EG2006_43107114 [ Senator ]

Jeżeli koledzy to debile zdobywający medale w zawodach sportowych i ledwo przechodzący do następnej klasy, to nic nie zrobisz. Muszą sami zmądrzeć. Piszę na własnych doświadczeniach.

10.09.2008
17:31
[6]

NequliX [ Made in Poland. On a bed ]

silownia...to "urosniesz"


spoiler start
omg
spoiler stop

10.09.2008
17:31
[7]

djkopecki [ Centurion ]

1. sproboj z nimi pogadac...
2. jak nie zadziala to przypakuj troche, i pokaz im ze z toba nie warto zadzierac... u mnie jak poszedlem do nowego gimnazjum to podzialalo... od razu znalazlo sie paru "kumpli"

10.09.2008
17:32
[8]

PAINEKILER [ FC Barcelona ]

A jak wygląda to robienie sobie z ciebie "jaj"?

10.09.2008
17:32
[9]

kamil1153 [ Generaďż˝ ]

Nic.

Nie reaguj na to. Z ta silownia to gowno prawda. Mnie jak zaczeli gnebic w 1 klasie gimn to po prostu w jaja i chu*. Teraz sie nie czepiaja.

10.09.2008
17:32
smile
[10]

Mac94 [ TF2 Player ]

Weź do szkoły balonik z gazem xD

A na serio to zacznij w domu ćwiczyć : pompki,brzuszki , podciąganie na drążku , namów rodziców na to żeby zapisali cię na jakiś basen czy coś i po jakimś czasie staniesz silniejszy i będziesz mógł im oddać...xD

10.09.2008
17:33
smile
[11]

Selman [ Wings for Marie ]

rzuć w nich truskawkami

10.09.2008
17:33
[12]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

zrób coś żeby im zaimponować... , pokazać że coś potrafisz / równy z ciebie gość nie zawsze przywalenie komuś w morde da Ci szacunek

no chyba że jesteś w klasie kretynów i zjebów no to cóż... zmień skzołe

jeszcze jedno... pamiętaj że o ile są to niewinne żarciki to wcale nie oznacza że jesteś gorszy...

aczkolwiek chuderlak z ciebie

10.09.2008
17:33
[13]

Ciekawy Fryzjer [ Semper Fidelis ]

Podaj mi numer szkoły, już ich nie ma

spoiler start
:D
spoiler stop

10.09.2008
17:33
smile
[14]

Lt.Matts [ I'll write my epitaph ]

wyzwij ich na gołe klaty. zbaranieją.

10.09.2008
17:38
[15]

adrem [ Soap Mac Tavish ]

wyzwij ich na gołe klaty. zbaranieją.

...Ze śmiechu...

10.09.2008
17:39
[16]

Bello86 [ Centurion ]

Ja pamietam jedno. W szkole albo byles silny albo byles kujonem. Kujonow nikt nie lubil ale jak dawali sciagac to byli niezbedni i sie ich nie ruszalo.
Najlepiej jak jestes silny i masz jaja, ale wez sie za ksiazki i badz spoko to dadza ci spokoj.

10.09.2008
17:43
[17]

Majezon [ Konsul ]

Ja pamietam jedno. W szkole albo byles silny albo byles kujonem. Kujonow nikt nie lubil ale jak dawali sciagac to byli niezbedni i sie ich nie ruszalo.
Najlepiej jak jestes silny i masz jaja, ale wez sie za ksiazki i badz spoko to dadza ci spokoj.


Taak a kiedy ty byłeś w szkole :D

10.09.2008
17:46
smile
[18]

reksio [ Q u e e r ]

Hmm... ja jakiś takich przygód nie miałem. Owszem, jakieś tam bójki były, czasami nawet wojny klasowe, ale bez przesady... trzy lata później jak skończyłem szkołę usłyszałem o niej w telewizji - ktoś tam laskę robił za fajki czy coś.

Ja nie wiem, czemu nikt tego nie zaproponował, ale dlaczego nie pójdziesz do szkolnego pedagoga? Oni po to do cholery są, żeby ci pomóc, a wierz, jak taka pani pedagog siądzie im na dupach, to nie skończy się na uwagach. Tylko musisz odpowiednio to rozegrać, powiedzieć, że boisz się nie na żarty i że to nie jest jednorazowy wybryk. Znam dresiarzy, którzy malują na ścianach HWDP, cali są stworzeni z idei siły i HWDP... A gdy policja do nich podchodzi to są jak... baranki, potulne, śliczne 25-letnie dzieciaczki. Tylko smoczka im dać.

Ja wiem, pomysł z pedagogiem mało "męski", ale pieprzyć to - bądź mądrzejszy i miej od tego ludzi. ;)

10.09.2008
17:48
[19]

kamil1153 [ Generaďż˝ ]

Bello86

Zaloze sie, ze 80 % twoich kolegow jak i nauczycieli w szkole traktowali, lub mysleli, ze jestes idiota :)

Do dzisiaj nim jestes.

10.09.2008
17:51
smile
[20]

grzesiek04 [ Konsul ]

A w której jesteś klasie? Aha i rada...mnie nie lubili bo byłem słaby w grach sportowych na wf...do czasu...jesen koleś wyzwał mnie na pojedynek face to face dostał raz w szczene i się kopytami nakrył...koledzy zaczęli mnie szanować...oczywiście odradzam bójki bo jeżeli faktycznie(bez obrazy)jesteś słaby...to się jeszce bardziej ośmieszysz...musisz po prostu być sobą nie zwracać uwagi na tych kretynów...na pewno znajdziesz jakiegoś jednego kumpla...zawsze tak jest...tamci w końcu dadzą ci spokój...będzie dobrze...

10.09.2008
17:53
[21]

Bello86 [ Centurion ]

Do pedagog jak pojdzie to tylko bedzie jeszcze wiekszym frajerem.
Kabel i pala to na ulicy najwieksi wrogowie. Musisz miec honor i dume. Zacznij kuc i dawaj im sciagac to sie odwala od ciebie bo bedziesz im potrzebny.

10.09.2008
17:53
[22]

hutnikkrakow1950 [ Centurion ]

Wypierdol mu taką bułe w morde , potem drugiemu i się popatrz na niego i się zaśmiej.

10.09.2008
17:55
[23]

tomekcz [ Polska ]

Obejrzyj sobie wszystkie części Rockiego, potem hooligans i zaraz potem idź do nich. Zobaczysz jaki będziesz naładowany :P

10.09.2008
17:57
smile
[24]

Przemo_888 [ Life with Louie ]

Jeżeli tak się dzieje u Ciebie to albo musisz być naprawdę słabeuszem(tak fizycznym jak i z charakteru), albo masz w klasie wyjątkowo cofnięte jednostki umysłowo. Bez powodu na pewno nie zaczęli Cię zaczepiać, musiałeś zrobić coś co dla nich mógłby zrobić tylko frajer. Możesz komuś dać w mordę i pokazać, że masz jaja, ale również możesz próbować trochę do nich się nastrajać(upodabniać się do nich, tylko bez przesady). Możesz porozmawiać z pedagogiem, ale wtedy możesz dostać przydomek "Konfident" co potem może frustrować. Jeżeli masz wielką chęć już nie być najsłabszym możesz również zacząć ćwiczyć i zdobędziesz przez to trochę siły, ale to wymaga pewnego zapału.

10.09.2008
17:59
[25]

Molpi [ I LOL'd ]

Gucio -->> mozesz mi podac ich numery GG? i jeszcze jakbys podal adres dokladny :]

Jakie wrazenie zrobi sie pierwszego dnia takie zostaje ;>

10.09.2008
18:00
[26]

adrem [ Soap Mac Tavish ]

Do pedagog jak pojdzie to tylko bedzie jeszcze wiekszym frajerem.
Kabel i pala to na ulicy najwieksi wrogowie. Musisz miec honor i dume. Zacznij kuc i dawaj im sciagac to sie odwala od ciebie bo bedziesz im potrzebny.


Zła kategoria.Przenieś post do kat.Dowcipy.Albo nie,sam się tam przenieś.

10.09.2008
18:05
smile
[27]

Mastyl [ Legend ]

"Kabel i pala to na ulicy najwieksi wrogowie. Musisz miec honor i dume."

Ojezu, leże i kwicze. Szkoda ze post skasowany...

10.09.2008
18:07
smile
[28]

ZalMiMuchyy [ Pretorianin ]

Do pedagog jak pojdzie to tylko bedzie jeszcze wiekszym frajerem.
Kabel i pala to na ulicy najwieksi wrogowie. Musisz miec honor i dume. Zacznij kuc i dawaj im sciagac to sie odwala od ciebie bo bedziesz im potrzebny.


Broń Boże nie słuchaj tego co napisał ten idiota. Jeżeli znasz swoje możliwości i wiesz, że nie dasz rady postawić się klasowemu osiłkowi, odwiedź pedagoga i przedstaw całą sytuację. Podejrzewam, że jesteś w gimnazjum, no cóż... klasa w gimnazjum bez popierdolonych kolesi to nie klasa gimnazjum.

Osobiscie mimo, ze nigdy nie imponowałem warunkami fizycznymi byłem lubiany przez kolegów w szkole. Podejrzewam, że trafiłeś po prostu na bande kretynów :)

10.09.2008
18:13
[29]

pblg [ West Coast ]

Ja myślę, że buła w mordę powinna pomóc. Pamiętaj, że jak idziesz twardo na jednego gościa to jego kumple nawet nie reagują (znam z autopsji). Ja w gimnazjum miałem bardzo słaby charakter i o ile w klasie żyło mi się dobrze, to na psychikę wbijali mi ludzie z młodszej klasy(!).

W liceum wyrobiłem sobie charakter, zmieniłem image, rozszerzyłem się i wszelkie nieporozumienia załatwiała solówka. Gwarantuję, że nawet po przegranej solówce zmieni się ich nastawienie do Ciebie.

10.09.2008
18:16
[30]

Lethos [ Cyborg ]

pisząc najsłabszy masz na myśli, że nie jesteśsilny, czy, że nie umiesz dobrze grać w piłkę nożną, czy w koszykówkę?

10.09.2008
18:18
[31]

tankem3 [ sergant Hale ]

która klasa ????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!~~~~~~~~~~~~~~~~one one one

10.09.2008
18:19
[32]

miskuzi [ Legionista ]

Jak duzego masz kulfona?

10.09.2008
18:22
[33]

JanP_ [ MoonWalker ]

Może spróbuj pogadać o tym z rodziną? Najlepiej jakby Cie zapisali na Krav Magę czy coś w tym stylu, chociażby po to abyś umiał się bronić przed takimi.

Miskuzi > :P

10.09.2008
18:24
smile
[34]

szuBZ [ HartigaN ]

O właśnie, to jest to! Walka na kulfony...

10.09.2008
18:25
[35]

Alandar [ Centurion ]

Olej ich. Ja w liceum jako jedyny chłopak z klasy nie paliłem, nie upijałem się i często słyszałem głupie docinki, a dodatkowo nadano mi ksywkę "ksiądz". Miałem tych wszystkich cwaniaczków głęboko w ....


10.09.2008
18:28
[36]

Devilyn [ Edgecrusher ]

Miej ich pierdolenie w dupie że się tak nieładnie wyrażę - jak zobaczą że masz ich gdzieś to im się znudzi.

10.09.2008
18:28
[37]

pblg [ West Coast ]

Alandar --> Eeee, mogę wiedzieć w jakim mieście znajdowało się to liceum?

10.09.2008
18:29
[38]

Alandar [ Centurion ]

pblg---> Zawiercie

10.09.2008
18:32
[39]

peter123456 [ Sun of a Beach ]

Mhm... jak to jest, że ja zawsze byłem w normalnych szkołach i wszystkie teksty o tępieniu ludzi to dla mnie jakieś bajki... Tzn. był kiedyś taki jeden. Ale to był frajer, idiota i debil totalny... Z tym, że nie był jakoś typowo tępiony. Co mogę doradzić ? Olej ich, albo spróbuj znaleźć jakąś nić porozumienia. Wkręć się jakoś, znajdź kolegów, spróbuj z nimi gadać, nie bądź aspołeczny po prostu. I nie wierzę, że docinki i poniżanie są bez przerwy. Po prostu bądź normalny, a nie użalaj się nad swoim losem !

10.09.2008
18:34
[40]

miskuzi [ Legionista ]

szuBZ -> to nie jest taki zly pomysl. Jak jest mu tak zle z ich strony, to niech sie porownaja kufonami. Zazwyczaj osoby przezezniane, bite, wysmiewane, maja najwieksze kulfony. Oni posraja sie z zazdrosci.

10.09.2008
18:37
[41]

MadaKośnik [ God is wearing trampki ]

reksio dobrze prawi :)

Gdy bylem w podstawówce jeden gnojek wyładowywał się na mnie, wiec powiedziałem ojcu, a ten to z wychowawczynią załatwił. I się skończył. i Nie bój się, że będą cię od ciot wyzywać, w końcu i tak większość tych imbecyli będzie chodziła do mnie ambitnej szkoły.

10.09.2008
18:38
[42]

jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]

Naucz się grać super w piłkę i jak będziesz najlepszy na wfie, to poczują rispekt :D

10.09.2008
18:39
[43]

hutnikkrakow1950 [ Centurion ]

Nie słuchaj tych kancypki ...


Być sprzedawczykiem to najgorsza rzecz...

spoiler start

Czym się różni kondon od buta policyjnego ?
- niczym
W tym i w tym stoi chuj

spoiler stop

10.09.2008
18:45
smile
[44]

MadaKośnik [ God is wearing trampki ]

hutnikkrakow1950 -> mam do ciebie jedno pytanie, kiedy okradną ci dom, do kogo pójdziesz? Weźmiesz sprawy w swoje ręce czy zadzwonisz na policję. Na pewno to drugie. A to też jest pucerstwo, bo sprzedajesz "dobrych" złodziei policji...

10.09.2008
18:45
[45]

Mac94 [ TF2 Player ]

Ja to mam taki mały problem w nowej szkole...no więc sprawa wygląda tak że jestem w 3 gimnazjum (czy drugiej no 8 klasa u nas w Litwie to xD) no i zmieniłem szkole w przeszłej klasie to tak tylko pare osób może paliło ale tak nie nałogowo i tam kilka od czasu do czasu piło (no wiecie na imprezach) a w tej nowej....to pali chyba z pól klasy no a piją to chyba prawie wszyscy...Jeszcze przeciw piciu to nic nie mam ale kurde te palenie to mnie normalnie denerwuje....zatruwają siebie wydają pieniądze śmierdzą xD i jeszcze myślą że to fajne xP i boje się że właśnie z tego powodu mogą mnie jakby źle przyjąć bo kurde jeśli w 8 klasie tyle pali to co będzie w 9 ? 10?...I oczywiście na nic gadanie że po co to robić itd. bo jeszcze najwyżej w mordę dostane i tyle...i najlepsze to że pali chyba więcej dziewczyn niż chłopców :(

10.09.2008
18:46
[46]

Crytek [ Pretorianin ]

W szkole zawsze ktos komos dogryza, smieja sie z kogos.
Z tym ze jestes slaby to nie problem. Wystarczy cwiczyc. Dowiedz co ich kreci ,,sport'' [jesli np. pilka nozna, to zacznij duzo grac i bedadz lepszym nabierzesz szacunku], ,,gry komputerowe'' [siedz calac noc czytajac w kolko cda i wyrecytuj to im xD, beda pod wrazeniem]
Jesli to 1 klasa gim. to albo teraz dasz im do zrozumienia ze jest kims, nie zadnym smieciem, albo w 2 klasie [czasem w 2 klasie ludzie sie zmieniaja, wiesz jestes starszy i czujesz sie kozak, wtedy moze przyjsc lawiej nadrobienie znajomosci], albo juz zostaniesz taki. Np. u mnie w klasie wszyscy graja na komorkach na lekcjach. I jak ofriara losu sie dostala w szeregi ,,tych niby lepszych'' zaczal sciagac gry z neta i im wysylac. ; ) Jesli nic nie zadziala, mozesz postarac sie stawic i jakies solo czy cos, jak ja. Pamietam jak bylem jeszcze w 1 klasie i mialem dlugie wlosy, to mowili na mnie hipis. Raz w morde i spokoj, teraz spoko koledzy ;]

Ups, rozpisalem sie troche.
Taki ogolnie chaos, ale moze wyciagniesz jakies wnioski.
Pozdro i powodzenia.

hutnikkrakow1950 - ale ty debil jestes ;/
np. moj stary to policjant i co ? mam mowic ze chuj odrazu ? tak sie sklada ze jest spoko
Jak nie znasz ludzi to nie wyzywaj ich

10.09.2008
18:49
[47]

peter123456 [ Sun of a Beach ]

Mac94, a nie prościej po prostu to olać ? Jak chcą palić i się truć niech palą. Ja do rzucenia palenia zawsze namawiałem (może bardziej sugerowałem) tylko osoby, które dobrze znałem, i z którymi się lubiłem... Nie ma sensu wypalać z tekścikami "rzućcie to bo to was truje". Ciebie namawiać nie będą jeśli będziesz ok, a jeśli już to co za problem odmówić... I Ciebie raczej truć nie będą bo w szkole raczej nie palą, a jak jesteście na dworze to i tak się roznosi na powietrzu ;)

10.09.2008
18:50
smile
[48]

Garret Rendellson [ Szlachcic ]

Zależy ktora klasa. jak jestes ofiara od paru lat to sproboj się postawic, jak malą ofiarą to olej. Jak to początek w tej szkole to musisz być twardy i dać paru gościowm w pysk bo inaczej dostaniesz przydoemek cieniasa/ofiary.cioty i bedziesz mial przesrane. I ktora klasa?
Ja nie mam zbyt problermow, jak ktoś mnie wkurza to puszćzę mu fajny tekst i go zatka, ale jesli mnie wkurzy naprawdę lub cos to dostaje po mordzie i tyle. A tez nie jestem jakims super pakerem- 175 cm wzrostu i 76 kg wagi (nie jestem gruby tylko mam mięśnie :)

10.09.2008
18:58
[49]

DarthNerever [ Konsul ]

Czytając post pierwszy pomyślałem, że możesz być z mojej klasy. U mnie jest taki jeden, ostatnio było trochę polewek z niego, ale właściwie sam zwykle się o to prosił.

Ci co pisali o tym, że ma powalonych gości z klasy nie pomyśleli o tym, że w dużej mierze jest to winna tego wyśmiewanego? Przez kilka lat pobytu w szkole zauważyłem, że żeby zostać klasową ofermą trzeba sobie na to porządnie zasłużyć swoim zachowaniem.

10.09.2008
18:58
[50]

JanP_ [ MoonWalker ]

Zależy ktora klasa. jak jestes ofiara od paru lat to sproboj się postawic, jak malą ofiarą to olej. Jak to początek w tej szkole to musisz być twardy i dać paru gościowm w pysk bo inaczej dostaniesz przydoemek cieniasa/ofiary.cioty i bedziesz mial przesrane. I ktora klasa?
Ja nie mam zbyt problermow, jak ktoś mnie wkurza to puszćzę mu fajny tekst i go zatka, ale jesli mnie wkurzy naprawdę lub cos to dostaje po mordzie i tyle. A tez nie jestem jakims super pakerem- 175 cm wzrostu i 76 kg wagi (nie jestem gruby tylko mam mięśnie :)


Ja mam mniej więcej tak samo, na początku ostrzeżenia a później jak tak bardzo chce to w ryj. :)

10.09.2008
19:39
[51]

reksio [ Q u e e r ]

hutnikkkrakpow1850, Bello86->
Bossz, dzieci, ale wy jesteście głupie... "Sprzedawczyk", "pała", "kapuś" - "nie wolno skarżyć pani", "nie wolno kapować". Jakie to uczucie? Jakie to uczucie? Jakie to uczucie być idiotą? W telewizji huczy od tego, że koleś gwałcił córkę przez 6 lat - bo nikt nie zakapował.

Chłopak dostaje szkolny wpieprz - bo nikt nie kapuje.


Jaka ulica? O czy wy do cholery gadacie? Jaka ulica, dzieciaki? Po kiego komuś respekt na ulicy? Wy naprawdę myślicie, że cokolwiek znaczycie poza ulicą? Przecież z was są najnormalniejsze ludzkie śmiecie, jak każdy kibol, dres i inny uliczny wojownik ;) Ulica to życie dzieciaków i tych, którzy są albo głupi, albo słabi. Nie ma kogoś takiego jak "kapuś", przynajmniej jeśli mówimy o tym problemie.

Czemu niektórzy nie dorastają? I czemu mamusie i tatusie pozwalają im korzystać z internetu? ;/

10.09.2008
19:55
[52]

.:Jj:. [ Legend ]

reksio ma zupełną rację. Szkoda patrzeć na powtarzające się przykłady tak dużego ograniczenia w rozumowaniu. Jeśli Ci ludzie są przyszłością narodu to zmierzamy ku jakiemuś epic phailowi.
Właściwie nie ma tu z czym dyskutować, można za kilka lat z poszczególnymi osobami będzie się dało porozmawiać, póki co- daremny trud.

10.09.2008
19:56
[53]

pblg [ West Coast ]

Nie wiem jak Ty, ale ja nawet w przypadku, gdybym został pobity, nie zgłosiłbym tego policji (zrobiłbym to jedynie w skrajnym wypadku, porwanie kogoś z rodziny itd). Takie kwestie można załatwić samemu.

Widzę, że jakieś "dresy" musiały dać Ci w kość, bo przytaczasz to słowo ("dres", oczywiście) raz na kilka swoich postów.

10.09.2008
19:56
[54]

tankem3 [ sergant Hale ]

reksio dobrze prawi... jak koleś jest prześladowany na każdej lekcji, to niech do cholery coś z tym zrobi...

10.09.2008
20:04
[55]

Quachodron [ Konsul ]

gucio, niech kumple przeczytają ten wątek :)

10.09.2008
20:05
[56]

reksio [ Q u e e r ]

pblg-> yy, zawsze byłem w śmietance klasowej, jak to się mówiło ;) W liceum, owszem, miałem pare problemów (ale nie w szkole, a na ulicy, przez długie włosy i tego typu historie wówczas...). Mówię tak, bo znam tych dresów i do dziś z nimi piję i imprezuję. Dwa totalnie różne światy. Oni mają wszystko stałe i pewne - Ulica jest pewna.

Zresztą, co ja tu będę jak pseudointelektualista - poczytaj sobie prace socjologiczne na ten temat ;]

10.09.2008
20:09
[57]

Alandar [ Centurion ]

pblg---> skoro mam prawo do zgłoszenia zdarzenia na policję dlaczego mam tego nie zrobić ?
Skoro płacę podatki z których jest utrzymywana policja i jakiś bandyta pobije mnie na ulicy chyba naturalne, że zgłoszę takie zdarzenie stosownym służbom.
Jeśli uważasz, że policja nie jest potrzebna spróbuj zmienić ten stan rzeczy. Załóż partię, zdobądź sympatyków i przekonaj większość.

Mam prawo do chodzenia po ulicy i żaden bandyta nie może mi go odebrać. Jeśli spróbuje, to pierwszą czynnością będzie wezwanie policji.
Oczywiście nie zrobię tego w każdym przypadku, bo czasem człowiek sam prowokuje różne nieciekawe zdarzenia np: wracając do domu nocą w stanie wskazującym...
Ewentualnie jeśli straty nie będą zbyt wielkie..

10.09.2008
20:21
[58]

Ghorri [ ]

"Ja wiem, pomysł z pedagogiem mało "męski", ale pieprzyć to - bądź mądrzejszy i miej od tego ludzi. ;)"

Tak, dadzą mu spokój, ale w ten sposób nie będzie mógł liczyć na to, że ktoś się w ogóle do niego odezwie. Lepiej już zmienić szkołę, lub... pokazać, że sie nie jest ofermą i nawet dostać w zęby.

10.09.2008
20:35
[59]

Zabójca13 [ ICE ]

Mnie jak zaczeli gnebic w 1 klasie gimn to po prostu w jaja i chu*. Teraz sie nie czepiaja.-

Bo uznali cie za babe jak ich kopnales w jaja. Dziweczyny kopia tylko w jaja, a dziewczyn sie nie bije. Masz wytlumaczenie.

gucio103- Po prostu olej ich. Rowniez mozesz przypakowac troche. Nie bylo by zle.

10.09.2008
20:41
[60]

Neo12 [ Prince of Persia ]

Polecam puszkę truskawek, koniecznie mrożonych. Jeden celny rzut i po delikwencie.

10.09.2008
20:42
[61]

raphunder [ Mów mi Daruś ]

Wysadź szkołę w powietrze.

10.09.2008
21:12
[62]

Halucyn89 [ Senator ]

Nie czytałem wypowiedzi powyżej, bo nie mam tyle czasu. Sam wiem co to znaczy, i siedż może po prostu cicho na zaczepki ignoruj, albo lekko się uśmiechnij. Znudzi się, a jeżeli cię biją to wyskocz na jeden na jednego po szkole.
Wiem że to wcale nie takie łatwe. Ale może akurat nie zechce nikt sam na sam, i wtedy już ci dadzą spokój, a nawet jeśli ktoś przyjmie wyzwanie, to nawet jeśli przegrasz, ale w walce to masz już respekt.
Powodzenia :)

10.09.2008
21:12
smile
[63]

grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]

Na początek grainery, potem jak nabierzesz masy to siłka, niecałe pół roku i jesteś gotowy do obijania mord. Najprościej jak się da, nie daj się poznać że ćwiczysz, przyjdzie odpowiednia chwila i to ty będziesz rządził.

10.09.2008
21:14
[64]

Molpi [ I LOL'd ]

Czytajac ten temat powiem jedno...

Reksio żółwik! \m/

Neo12 = dziecko spamu

10.09.2008
21:16
[65]

Chudy The Barbarian [ Senator ]

Napisałbyś która klasa, z czego dokładnie się śmieją i w ogóle. Chyba, że to jeden z tych wątków, gdzie autor zakłada temat i nigdy więcej się nie pojawia.

10.09.2008
21:28
[66]

Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]

Masz niską samoocenę. To jest podstawowy problem. Podnieś ją. Jak? Najlepiej zapisz się na jakiś sport walki. Ja miałem coś podobnego jak ty, a teraz to jak ktoś coś do mnie przywala (oczywiście to jest wszystko na jaja, ale niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy) to po pierwsze primo: patrzeć na to z dystansem, po drugie primo: pojechać po gościu jak się da, a po trzecie primo: zachować dystans :) Efekt dzisiaj: taka łażąca szydera ze mnie się zrobiła, a i po czwarte primo: eee zapomniałem, a już wiem: to po zauważeniu zachowań tutaj doszedłem do prostego wniosku: jak się nie da z kimś pogadać to należy go zjechać i to tak, żeby się wszyscy śmiali.

10.09.2008
21:56
[67]

Kozi89 [ Legend ]

176cm, 55kg. 4 klasa technikum, najdrobniejszy w klasie. Obecnie przewodniczący klasy, kandydat na przewodniczącego szkoły. Od pierwszej klasy uznawany z maskotkę i znak rozpoznawczy. Technikum budowlane, a więc w klasie prawie sami faceci.

Tu nie chodzi o twoja posturę tylko o twoja postawę i psychikę. Wcale nie mam idealnej klasy. Od pierwszej klasy wiele osób padło ofiarom wyzwisk i przemocy. Niewielkiej, raczej głupich dowcipów. Także osoby wielkie i masywne. Ja nie. Wybroniłem się dowcipem i inteligencją. Potrafiłem zaimponować tym czego niektórym w klasie brakowało. Trzymałem się swoich zasad i wiele w szkole i klasie osiągnąłem. Prawda jest taka, że sam prowokujesz takie zachowania u kolegów. Nie specjalnie, ale szczerze mówiąc to musisz zmienić siebie. Napisałbym coś więcej, ale dzisiaj mam taki humor, ze prawdę mówiąc wcale mnie twoja historia nie rusza. Może jak mi przejdzie (o ile mi przejdzie) napiszę konkretne porady.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.