
znowu CŚ przekręt szykuje [ Konsul ]
pierwsza wizyta w dziekanacie- pytanie
temat jak najbardziej na poważnie, jutro czeka mnie pierwsza wizyta w dziekanacie jeszcze przed rozpoczęciem 1 roku studiów i w związku z tym mam pewną wątpliwość:
jak należy się zwracać do dziekana?
czy po stopniu naukowym? jeśli tak to którym? (Dr hab. inż. prof.)
czy "Panie Dziekanie"?
czy samo "Pan"?
temat założony celem zyskania informacji, ażeby uniknąć nieprzychylnego wzroku dziekana na mój wniosek
Megera_ [ Konsul ]
"Panie Dziekanie" brzmi w porządku.

Szymon (zbanowany dudka) [ Generaďż˝ ]
ciekawe pytanie, przyłączam sie
PS. wejdź do JPD i odpowiedz mi na pytanie :P
Mortan [ ]
a po co idziesz do dziekana ?
czy po stopniu naukowym? jeśli tak to którym? (Dr hab. inż. prof.)
nie ma czegos takiego jak napisales wyzej, jest tak:
prof>dr >mgr>inz
generalnie uzywasz czlonu ktory ma najwiececej punktów do lansu, czyli od prof do inz.
Tomuslaw [ Superbia ]
znowu CŚ przekręt szykuje
1. W dziekanacie gadasz co najwyżej z "panią w dziekanacie".
2. Mówisz po prostu "proszę pana", ew. "panie profesorze"... daruj sobie "panie profesorze doktorze habilitowany inżynierze". Rozmawiasz z nim bezpośrednio, kiedy chcesz podjąć równolegle drugi kierunek studiów (chociaż nie jestem pewien czy na pewno, ale na bank potrzebna jest jego zgoda).
Po co w ogóle idziesz do dziekanatu?
Krala - chyba u Ciebie. Daruj sobie stereotypy, to nie komuna, że "one są wredne i paskudne".

Krala [ ]
Najpierw będziesz musiał przebić się przez stado "pań z dziekanatu", które są tak uprzejme, jakby na co dzień pilnowały porządku na stadionach.
Tomuslaw - owszem, u mnie :)

John 55 [ Konsul ]
panie dziekanie
a tu masz na zapas jakbyś do góry jeszcze poszedł:
panie rektorze

Arxel [ Legend ]
A jeszcze wyżej się da? :D
znowu CŚ przekręt szykuje [ Konsul ]
Tomuslaw---->
zamiana z koleżanką grup dziekańskich, akurat dziekan ma dyżur i dużo przychylniej patrzy na osobiste stawiennictwo z pismem,
a co do tytułu naukowego to chodziło mi razczej o to który jest najwyższy i co za tym idzie z którego jednego korzystać :)
Arxel------>
Panie Boże XD

John 55 [ Konsul ]
Rektor jest pierwszy po Bogu :)

Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
Krala ---> na Politechnice Krakowskiej (lądówka) mamy bardzo miłe panie w dziekanacie :)
Mortan ---> a takie znasz? "prof. zw. dr hab. inż" albo "dr hab. inż. Imie Nazwisko prof. PK" ? :)
znowu CŚ ... ---> do pań w dziekanacie na "pani/panią" wołasz. Jak pójdziesz do dziekana, to "panie dziekanie" :)
Edit:
Tytuł "dziekan" to tytuł "urzędniczy", natomiast wszystkie profesory i habilitacje, to tytuły naukowe.
Wszystko zależy w jakiej sprawie idziesz (od sytuacji) ;)
Mortan [ ]
grzesiek --> jak juz ma prof, jakiegokolwiek to nie wkurzaj go mowiac ze on tylko prof jednej uczelni :)
Tomuslaw [ Superbia ]
znowu CŚ przekręt szykuje - zamiana z koleżanką grup dziekańskich, akurat dziekan ma dyżur i dużo przychylniej patrzy na osobiste stawiennictwo z pismem,
Z tego co mi wiadomo takie sprawy załatwia się li tylko i wyłącznie w dziekanacie u "pań z dziekanatu". A do dziekana się nigdy bezpośrednio nie idzie, a jak chce się coś załatwić to z reguły (chyba, że są to wyjątkowe przypadki) przez wydziałową radę studentów / samorząd
a co do tytułu naukowego to chodziło mi razczej o to który jest najwyższy i co za tym idzie z którego jednego korzystać :)
1. Profesor (najwyższy)
2. Doktor habilitowany
3. Doktor
4. Magister (ew. magister inżynier)
5. Inżynier (jak się nazywa człowiek po licencjacie?)
Jeśli coś przeoczyłem - wybaczcie.
Mówisz tak, jak ma napisane na jego drzwiach :)
Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
Mortan ---> to chyba oczywiste, że nie będę mówił "profesorze politechniki krakowskiej czy mógłby ... " :)
Tomusław ---> zapomniałeś o adiunkcie jeszcze :)
znowu CŚ przekręt szykuje [ Konsul ]
no właśnie u mnie na uczelni się idzie bezpośrednio, zresztą koleżanka z którą się zamieniam jest 3 lata starsza i już kilkukrotnie bywała osobiście w podobnych sprawach :)
5. Inżynier (jak się nazywa człowiek po licencjacie?)
człowiek z wyższym bez stopnia naukowego?
tak czy siak nie zastrzeli mnie od razu a co najwyżej pewnie grzecznie skieruje do pań z dziekanatu prawda? :<
Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
Tytuł licencjata jest równoznaczny z tytułem inżyniera.

caramucho [ Konsul ]
na początek to wypadałoby Dzień Dobry :D
a tak serio oczywiście Panie Dziekanie! możesz też dodać Szanowny Panie Dziekanie z emfazą w głosie ale lepiej ten zwrot stosować na piśmie
btw. Pierwszy raz słyszę o czymś takim żeby Dziekan dyżurował w dziekanacie. Zazwyczaj siedzą tam dość sympatyczne panie (serio). Sam zaś dziekan przyjmuje w swoim niedostępnym dla maluczkich gabinecie.
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
jak się nazywa człowiek po licencjacie?
wporst - licencjat ;) skrót to lic. ale jest to dość obciachowe i tego nie nie używa na codzień :)
jeszcze w krajach anglosaskich istnieje historyczna forma tłumaczona w polsce jako bakałarz :)
Grzesiek --> nie równoznaczny, a równorzędny :)
Tomuslaw [ Superbia ]
Grzesiek - lekkie sprostowanie: równorzędny ;). Tytuł licencjata byłby równoznaczny z tytułem inżyniera, gdyby obaj mieli techniczne przedmioty lub obaj ich nie mieli :)
I już się dowiedziałem jak mówi się na osobę tylko po licencjacie (nie brać na poważnie, bo zaraz znowu będzie kłótnia ścisłe vs humany;))
caramucho [ Konsul ]
Didier z Rivii ---> no to już dośc duży archaizm swoją drogą jescze chyba przed wojną egzamin magisterski nazywał się "popis"
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
Ale do pań w dziekanacie zwracaj się per "Boże" :)
frer [ God of Death ]
Dziwny temat. Musicie mieć zarąbistego dziekana skoro sam się zajmuje sprawami studenckimi. U nas takimi pierdołami zajmują się panie w dziekanacie (które są miłe wbrew powszechnej opinii) albo prodziekan od spraw studenckich który opiekuje się danym kierunkiem czy rokiem studiów.
Jednak nawet co do samego zwracania się po tytułach to jak już niektórzy mówili może być "panie dziekanie" gdy idzie się do niego jako do dziekana. "Panie profesorze" raczej można mówić gdy idzie się jako student do wykładowcy. Poza tym też wystarczy to powiedzieć raz, a potem już normalnie na "pan", a nie odstawiać szopki mówiąc co chwilę "panie dziekanie", bo to już zalatuje lizaniem tyłka.
Megera_ [ Konsul ]
Grzesiek, adiunkt to stopień naukowy?
I czy ktoś przy okazji może mi wytłumaczyć różnicę między adiunktem a asystentem? :)

Arxel [ Legend ]
No i najważniejsze - z nerwów nie pomyl się i nie powiedz "panie dziekanacie" :D
Mnie śmieszy teraz fakt, że na początku liceum kazali nam do nauczycieli zwracac się per pani profesor... Po niecałym tygodniu i tak leciały same "pan/pani" :P
caramucho [ Konsul ]
asystentem to zwykły magazynier moze być a adiunktem już doktor
Arxel --> to przeżytek z bardzo dawnych czasów, zresztą jak sądzę słaba to nobilitacja dla nauczyciela i kopięcie zaszczytu jak większość skraca na per "psorze", "psorko"
frer [ God of Death ]
Megera -> Adiunkt to o ile wiem stanowisko na uczelni, a nie stopień naukowy. Różni się tym, że adiunkt jest wyżej od asystenta.
Arxel --> Mi się na uczelni właśnie to podoba, że do każdego zwraca się po rzeczywistym stopniu. Choć przez takie rzeczy często magistrzy lubią wyładowywać swoje kompleksy na studentach. ;)

Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
Tomusław ---> :)
Faktycznie - adiunkt to stanowisko dla doktorów lub doktorów habilitowanych.
Mea culpa :)

DEXiu [ Generaďż˝ ]
Megera_ ==> Asystent to najniższe stanowisko naukowe lub naukowo-dydaktyczne na uczelni a adiunkt to w zasadzie stanowisko bezpośrednio przed profesorem (sporo o tym stanowisku mówią zagraniczne odpowiedniki: assistant professor albo Juniorprofessor)
Grzesiek ==> Równorzędność inżyniera z licencjatem jest często podważane i staje się przyczhną odwiecznych sporów między "technicznymi" a "pozostałymi" ;)
blood [ Killing Is My Business ]
W dziekanacie spotkasz jakieś sympatyczne kobitki, zamiast samego dziekana, także nie masz się czym przejmować :)
BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]
Ano, w liceum to tez "trzeba" bylo mowic per profesorze do nauczycieli. Teraz ucze sie w USA i rok temu mialem super nauczycieli. Poprostu po imieniu sie do nich wolalo :).