GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117

09.09.2008
09:08
smile
[1]

Yans [ Więzień Wieczności ]

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117

Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, zatem nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...

Witamy wszystkich "obcych" maniaków !!!

Ostatnie wyniki debeściaków, którymi prawdziwi MARINES relaxują się najczęściej po akcji (z przyczyn różnych, kolejny raport przewidziany na 04/2009):

SCIENCE FICTION

1) Alien (Obcy) – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1, 2 i 3)
1) Blade Runner (Łowca Androidów) => 14 głosów
1) Terminator – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1 i 2)
2) Star Wars (Gwiezdne Wojny) - cykl => 13 głosów (z przewagą dla starej trylogii)
2) Predator (Drapieżca) => 13 głosów (z przewagą dla części 1)
3) Mad Max – trylogia => 11 głosów
4) Batman Begins & 1 (Batman Początek) => 10 głosów (z przewagą Begins)
4) Matrix 1 => 10 głosów
5) Twelve Monkeys (12 Małp) => 9 głosów
6) Dune (Diuna) – wersja Lynch'a => 8 głosów
6) Event Horizon (Ukryty Wymiar) => 8 głosów
6) Fifth Element (Piąty Element) => 8 głosów
6) Pitch Black & Chronicles of Riddick (Kroniki Riddicka) => 8 głosów (z przewagą Pitch Black)
6) Planet of the Apes (Planeta Małp) wersja Schaffnera => 8 głosów
6) Back to the Future (Powrót do Przyszłości) - trylogia => 8 głosów
7) 2001: A Space Odyssey (2001: Odyseja Kosmiczna) => 7 głosów
7) Abyss (Głębia) => 7 głosów
7) Brazil => 7 głosów
7) Escape from New York (Ucieczka z Nowego Jorku) => 7 głosów

HORROR

1) SHINING (Lśnienie) - wersja Kubicka => 12 głosów
1) THING (Coś) => 12 głosów
2) EVIL DEAD + ARMY OF DARKNESS (Martwe Zło + Armia Ciemności) => 11 głosów
3) BRAINDEAD (Martwica Mózgu) => 10 głosów
3) NIGHTMARE ON ELM STREET (Koszmar z Ulicy Wiązów) – cykl => 10 głosów (głównie części 1-4)
4) DRACULA (Drakula) - wersja Coppoli => 9 głosów
4) SIXTH SENSE (Szósty Zmysł) => 9 głosów
5) EXORCIST (Egzorcysta) – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
5) OMEN – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
6) 28 DAYS LATER (28 Dni Później) => 7 głosów
6) HELLRAISER - cykl => 7 głosów (głównie części 1-6)
6) INTERVIEW WITH THE VAMPIRE (Wywiad z wampirem) => 7 głosów
7) DESCENT (Zejście) => 6 głosów
7) HELLOWEEN – cykl => 6 głosów (głównie część 1)
7) OTHERS (Inni) => 6 głosów
7) FRIDAY THE 13TH (Piątek Trzynastego) - cykl => 6 głosów (głównie części 1-4)
7) DAWN OF THE DEAD (Świt Żywych Trupów) - wersja Syndera => 6 głosów

FANTASY & INNE

1) SIN CITY (Miasto Grzechu) => 12 głosów
2) INDIANA JONES - trylogia => 11 głosów
2) LORD OF THE RINGS (Władca Pierścieni) - trylogia => 11 głosów
3) PULP FICTION => 10 głosów
4) CONAN THE BARBARIAN (Conan Barbarzyńca) => 8 głosów
4) FIGHT CLUB (Podziemny Krąg) => 8 głosów
4) KILL BILL 1 & 2 => 8 głosów
4) HIGHLANDER (Nieśmiertelny) cz. 1 => 8 głosów
4) GODFATHER (Ojciec Chrzestny) – trylogia => 8 głosów
4) LABERINTO DEL FAUNO (Labirynt Fauna) => 7 głosów
5) PIRATES OF THE CARIBBEAN (Piraci z Karaibów) – trylogia => 7 głosów
5) WILLOW => 7 głosów
6) LE PACTE DES LOUPS (Braterstwo Wilków) => 6 głosów
6) CROW (Kruk) cz. 1 => 6 głosów
6) TRUMAN SHOW => 6 głosów

SERIALE

1) TWIN PEAKS (Miasteczko Twin Peaks) => 11 głosów
2) BATTLESTAR GALACTICA => 9 głosów
3) FIREFLY => 8 głosów
3) LOST (Zagubieni) => 8 głosów
3) MONTHY PYTHON’S FLYING CIRCUS (Latający Cyrk Monthy Pythona) => 8 głosów
4) BAND OF BROTHERS (Kompania braci) => 7 głosów
4) HEROES (Herosi) => 7 głosów
4) ROME (Rzym) => 7 głosów
4) X-FILES (Z archiwum X) => 7 głosów
5) M*A*S*H => 6 głosów
6) FUTURAMA (Przygody Fry'a w kosmosie) => 5 głosów
6) SIMPSONS (Simpsonowie) => 5 głosów
6) SOUTH PARK (Miasteczko South Park) => 5 głosów
7) 3RD ROCK FROM THE SUN (Trzecia planeta od słońca) => 4 głosów
7) CARNIVALE => 4 głosów
7) PRISON BREAK (Skazany na śmierć) => 4 głosów
7) SIX FEET UNDER (Sześć stóp pod ziemią) => 4 głosów
7) SOPRANOS (Rodzina Soprano) => 4 głosów

Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8013686&N=1


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
09.09.2008
09:20
smile
[2]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Ja w końcu zaliczyłem MROCZNEGO RYCERZA zwanego także za morzem i oceanem DARK KNIGHTEM. I muszę przyznać, że jest naprawdę dobrze, a nawet bardzo, bardzo dobrze. Ś.P. Heath Ledger powinien dostać Oscara za rolę Jokera, tym bardziej, że faktycznie przyćmił i zmiażdżył wszystkie inne postacie w tym filmie. Jedyne czego mi brakowało w tej postaci i całym filmie, to chyba mikroskopijne, jeśli w ogóle, ilości krwi i niestety durnowata akcja z zakładnikami na końcu !!! Mimo, że jestem fanem Tima Burtona, to nigdy nie przemawiały do mnie jego Batmany (o późniejszych beznadziejach nawet nie wspominam), które włącznie z Joker'em wykreowany przez Nicholsona były dla mnie beznadziejną, pseudozabawną karykaturą tematu pt. Batman. Zdecydowanie i nieporównywalnie bardziej przemawia do mnie Batman Nolanowski, faktycznie mroczniejszy, bardziej realistyczny, odarty z bohaterstwa. Czekam na kontynuację !!! 9/10


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
09.09.2008
11:37
smile
[3]

Coy2K [ Veteran ]

to jak już został poruszony Mroczny Rycerz to może też dorzucę swoje trzy grosze.

Film obejrzałem już dwukrotnie, ale jak na ironię nie dlatego że jest jakiś wybitny, bo sam film jest co najwyżej poprawny, w skali szkolnej taka 4, ale to właśnie kreacja Ledgera sprawiła że film wybija się ponad przeciętność i spokojnie 5+ mogłbym wystawic głównie za Jokera.

Batman w wykonaniu Bale'a jest tragiczny... nie pamiętam jak było w Begins, ale tutaj ten jego posępno-zachrypnięty głos bardzo mnie irytował, nie wiem... może chciał wziąć przykład z Ledgera i pobawić się nieco postacią, ale ewidentnie mu to nie wyszło... momentami odnosiłem nawet wrażenie, że Bale zaraz zemdleje, bo modulacja jego głosu sprawiała mu nieludzki wysiłek.

To, że Ledger skradł Batmanowi film jest oczywiste, brakowało tylko w tytule słowa Joker, bo dominacja tej postaci w najnowszym dziele Nolana miała miejsce od samego początku, tyle że reżyser bardzo mądrze nim dysponował sprawiając że nie było ani jego nadmiaru ani niedosytu, a w efekcie gdy sceny z Bale'm były przydługawe chciało się krzyknąć "gdzie jest Ledger!?"

Nie będę się rozwodził nad kreacją Heatha Ledgera, bo długo by tu pisać a i tak wszystko już zostało napisane. Szczególnie przypadło mi do gustu jego mlaskanie i oblizywanie ust, momentami odnosiłem wrażenie że charakteryzatorzy posmarowali mu usta jakimś smakowym czerwonym specyfikiem, żeby robił to odruchowo - jak po zjedzeniu pączka ;)

Przykro się jedynie robi, że tak utalentowany aktor nie wcieli się już w żadną postać.

09.09.2008
11:53
smile
[4]

el f [ RONIN-SARMATA ]

O ile postać Jokera była taka, jak moim zdaniem być powinna, o tyle nazwanie jej "kreacją Ledgera" to gruba przesada - to raczej suma myśli reżysera, ciężkiej i owocnej pracy charakteryzatorów i "bezpłciowości" aktora, który na szczęście nie przebijał przez graną postać. Yans rzucił Nicholsonem - to był własnie przykład "kreacji", "kreacji Nicholsona" (skądinąd świetnej) która zupełnie przyćmiła Jokera...
Z "warsztatu" Ledgera dopatrzyłem się jedynie mlaskania jęzorem, przekrzywiania głowy i "zarzucania piórami" ;)

Natomiast nie wiem (ale się domyślam...) co musiało zrobic to babsko, że dostało główną rolę żeńską...

09.09.2008
12:09
smile
[5]

garrett [ realny nie realny ]

Jeżeli chodzi o Nicholsona i jego Jokera to lubię powtarzać zasłyszaną kwestię, że Nicholson jest słabym aktorem ale najlepszym w tej chwili Nicholsonem na świecie.

09.09.2008
14:52
smile
[6]

Yans [ Więzień Wieczności ]

el f ====> Chyba trochę przesadzasz i za bardzo gloryfikujesz Nicholsona ;) Ja będę obstawał przy zdaniu, że Heath Ledger wykreował nowego, "lepszego" Jokera. Jak obejrze poraz drugi MR, "chłodzniejszym" okiem, to może wrócę jeszcze do dyskusji ;)

garrett ====> Nicholson sobą i swoją grą przypomina mi w pewien sposób Gibsona, który też może nie jest świetnym aktorem ale jest (albo był) najlepszym Gibsonem na świecie ;)

09.09.2008
16:21
[7]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Według mnie i Nicholson i Ledger zagrali świetnie i obydwie kreacje Jokera były dobre. Natomiast wizja Jokera w Mrocznym Rycerzu zdecydowanie bardziej mi odpowiada niż w filmach Burtona. Dawno nie widziałem takiego psychopaty w filmie :)

09.09.2008
20:08
[8]

Coy2K [ Veteran ]

el f ja rozumiem, ze masz sentyment do postaci granej przez Nicholsona przez co próbujesz umniejszać wysiłek jaki Ledger wlozyl w stworzenie "swojego" Jokera, ale to Ledger stanął przed obiektywem kamery, a nie Nolan i to Ledger go zagrał tak świetnie... jasne, znalazłoby się jeszcze paru aktorów ktorzy zrobiliby to rownie dobrze, ale nie ma co gdybać.

Z tą charakteryzacją też nie przesadzajmy - była dobra, ale to nie ona sprawiała że czuło się Jokera, toż już wiecej silikonu i mejkapu na twarzy miał Nicholson.

Pisząc, że rola to wspolny wysiłek reżysera, charakteryzatorów i bog wie kogo jeszcze można podpiąć pod grę każdego aktora. W końcu to dobra charakteryzacja, dobre kostiumy i przede wszystkim dobrze napisany scenariusz sprawiają, że aktor może rozwinąć skrzydła

09.09.2008
22:16
[9]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ech Wy... oczywiście, ze bardzo lubię Nicholsona, ale akurat jego Joker mnie nie powalił... choć był i tak jedynym jasnym punktem filmu, filmu którego nie lubię i który mi się nigdy nie podobał.

Co do Ledgera, to był świetnym Jokerem właśnie przez to, że był kiepskim (czy tez może lepiej - nijakim) aktorem. Nie zauwazyłem w filmie jakiś specjalnych talentów aktorskich Ledgera, jakiegoś specjalnego warsztatu... jak pisałem, trochę pomlaskał i popodrzucał grzywkę i tyle. I dzieki temu mamy takiego Jokera jakiego mamy - gdyby zagrał go lepszy aktor, taki który chciałby narzucic swoją wizję (jak np Nicholson) to... myslę, ze wyszło by to filmowi na złe :)


I "niusik" - w następnym... Johnny Depp ->

09.09.2008
23:30
[10]

Coy2K [ Veteran ]

nie ma sensu zbytnio z Tobą o tym pisać, po prostu zabawnie to brzmi jak piszesz, ze Nicholson miał swoją interpretację Jokera, a Ledger nie

Co do newsa... Depp....Pingwin... zalatuje mi to Burtonowskim klimatem na kilometr i choc lubie Deppa bardzo to najlepiej odnajduje sie on wlasnie w filmach Burtona

09.09.2008
23:36
smile
[11]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

To są dwie zupełnie różne postacie.

1.Nicholson - przerysowany i groteskowy łotr.
2.Ledger - cyniczny i zimny rycerz armageddonu.

Ten pierwszy jest stworzony dla Batmana, w celu uzupełnienia go, przeciwstawienia się mu.

Ten drugi jest stworzony dla samego siebie. Nieprzypadkowo Batman jest postacia marginalną w najnowszym dziele Nolana :>

Ledger nie zagrał bezpłciowo. On zagrał zimno, bo taki właśnie miał być nowy Joker :>

el F :: Ja wiem, skąd Twoje wnioski :-P Za dużo czytania dziwnych postów z twoj.net :-D Jak rzucałem okiem na recki Batmanów i bzdurne porównania w odpowiednim temacie, to komentarz nasuwał mi się jeden:

<:: Ten.

10.09.2008
09:25
smile
[12]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Paudi ====> Wow, zgadzam się i popieram, dodałbym tylko do zminy i cyniczny - cholernie inteligentny i trochę psychiczny :)

10.09.2008
09:48
[13]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn - najpierw byłem na filmie, potem czytałem dyskusję z Mią, i dopisałem się, podobnie jak i tu. Ale akurat w tym przypadku, się z Nią w dużym stopniu zgadzam jeśli chodzi w warsztat i talent Ledgera. Natomiast uważam, że Joker w nowym Batmanie jest lepszy niż Nicholsona. W starym, wciąż widziałem Nicholsona a nie Jokera a tu nie widziałem Ledgera tylko Jokera :) A zwróć uwagę, że Mia zjechała zarówno Ledgera jak i jego Jokera.


Coy, może i zabawnie ale tak jest - niektórzy reżyserzy dają aktorom znaczną swobodę i biorą bardzo charakterystycznych, a inni preferują swoją wizję i biorą nijakich albo mało znanych.
Zobaczymy zresztą w następnym odcinku - co będzie własnie z Deppem, to też przykład aktora przełamującego reżyserów i potrafiącego zdominować obraz.

10.09.2008
10:07
[14]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Coy2K ====> Gwoli sprostowania - Depp'a wymienia się w kontekście Człowieka-Zagadki, a nie Pingwina

10.09.2008
12:54
smile
[15]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Sylvester Stallone nakręci szóstą część "Rambo" - Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że 6-tka będzie resetem serii, oczywiście z Sylwkiem w roli głównej ;)

Sylvester Stallone rozkręcił się do tego stopnia, że zamierza zrealizować jeszcze dwa filmy o przygodach weterana z Wietnamu, Johna Rambo.
Zdjęcia do piątej części mają ponoć ruszyć w przyszłym roku w Bułgarii, potem ekipa przeniesie się do Stanów Zjednoczonych. Według Stallone'a kolejny "Rambo" ma odejść od kina wojennego na rzecz thrillera akcji.
A co z "Rambo VI"? Stallone na razie musi napisać do niego scenariusz. - Luzik ;)


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
10.09.2008
13:14
smile
[16]

kurzew [ The Road Warrior ]

ROCK'N'ROLLA

Kiedy rosyjski gangster zamyka szemraną transakcję sprzedaży ziemi, w Londynie pojawiają się miliony dolarów, a wszyscy kryminaliści zaczynają snuć plany przejęcia pieniędzy. Każdy, od groźnego króla podziemia po seksowną księgową i od skorumpowanego polityka po żałosnych drobnych złodziejaszków stara się, sam albo w porozumieniu ze wspólnikami, położyć rękę na pieniądzach i pokrzyżować plany konkurentom.

Po badzo dobrym filmie "Porachunki", rewelacyjnym "Przekrecie", i jakims takim dziwnym "Revolverze" Guy Ritchie atakuje nas swietnym "Rock'N'Rolla". Angielskie kino z bardzo wysokiej pulki. Mamy tu wszystko co powinno znalezc sie w gangsterskiej czrnej komedii. Jest gosc co trzyma wszystkich z jaja, jest piekna kobieta, bogadz co chce zrobic dobry deal i nic nie stanie mu na przeszkonie, jest i swir a co najwazniejsze jest banda nieudacznikow, ktorych po prostu nie da sie nie lubic. Czas w kinie spedzilem wpatrzony w ekran co chwila wybuchajac salwami smiechu wraz z widownia. Siwetny klimat przestepczego swiatka czuje sie juz od pierwszych minut filmu. Polecam jak najbardziej. Dodam tez, ze nie jest to film, ktory koniecznie powinno sie zobaczyc w kinie, gdyz nie ma tu jakis cudacznych efektow. Zwracajac uwage na to ze polski dystrybutor przewidzial premiere na 2go stycznia 2009 (pajace). Wszystko opatrzone jest genialna rockowa muzyka wpadajaca w ucha i zmuszajaca do przytupywania w czasie seansu. Moja ocena to 9/10. A za zdanie rozpoczynajace napisy koncowe dorzuce do "+" do oceny. Guy Ritchie odwalil kawal dobrej roboty. Oby tak dalej.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - kurzew
10.09.2008
16:04
smile
[17]

Yans [ Więzień Wieczności ]

kurzew ====> Między PRZEKRĘTEM, a REVOLEVREM było chyba jeszcze coś i to coś chyba było jeszcze bardziej denne od Revolveru, który z początku był nawet nie najgorszy ale im dalej tym gorzej się działo. W każdym bądź razie dzięki za news'a, że GR wrócił na słuszną drogę :)

David Twohy pisze sequele "Kronik Riddicka" - Oby łączyły, to co najlepsze z Pitch Blacka i pierwszych kronik !!!

Vin Diesel gwiazda "Kronik Riddicka", które cztery lata temu zrealizowano za 105 milionów dolarów, a które na całym świecie zarobił tylko 115,8 miliona, ma nadzieję, że uda się nakręcić dwie kontynuacje tego obrazu.
Kontynuacje "Kronik Riddicka" powstawać mają symultanicznie. Diesel zdradza, że nad scenariuszami filmów pracuje już David Twohy, który jest autorem "Kronik", a także "Pitch Black", w którym po raz pierwszy pojawił się kultowy antybohater, Riddick, groźny przestępca, który doskonale widzi w ciemności, ale jest prawie niewidomy w jasnym świetle dnia.
"Kroniki Riddicka" od początku planowane były jako trylogia. Twohy mówił nawet, że chce aby kolejne części cyklu były dla "Pitch Black" tym czym "Władca Pierścieni" jest dla "Hobbita". "Pitch Black" to "Hobbit" "Kronik Riddicka" - mówił Twohy.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
10.09.2008
16:07
smile
[18]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

"Pitch black" było fajne, ale pierwsze "Kroniki" żenujące...

11.09.2008
09:34
smile
[19]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Za Łbem pełnym filmów:

Arnold na planie "Terminator Ocalenie" !!!

Arnold Schwarzenegger pojawił ostatnio na planie filmu "Terminator Ocalenie". Jedyny prawdziwy Terminator spotkał się raz jeszcze z Johnem Connorem, tym razem już dorosłym i mającym kształty Christiana Bale'a.
Wizyta na planie miała raczej charakter kurtuazyjny. McG i spółka robią wszystko, by przekonać fanów, że pozostaną wierni oryginałowi. Schwarzenegger nie zagra w filmie, co jednak wcale nie oznacza, że nie zobaczymy go na ekranie.
Jak już informowaliśmy wcześniej, spece od efektów wizualny zamierzają zeskanować twarz Arnolda, stworzyć jej cyfrowy wizerunek i w takiej postaci nanieść ją na ciało Rolanda Kickingera, który wciela się w postać Terminatora.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
11.09.2008
09:48
smile
[20]

kurzew [ The Road Warrior ]

Pewnie wiekszosc z was juz widziala, ale moze jest ktos kogo to ominelo.

Nowy zwiastun Bonda.

11.09.2008
09:56
[21]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Shadow ====> PITCH BLACK, to świetny film znikąd ;) A KRONIKI mają fajny klimat i scenografię ale scenario kulawe i zbyt holiłudzkie :/

kurzew ====> A kiedy premierka w Polandii ???

Boyle powraca do pomysłu "28 miesięcy później"

W wywiadzie udzielonym MTV Danny Boyle podzielił się informacją, która zapewne ucieszy fanów filmów o zombie. Otóż reżyser prowadzi właśnie rozmowy z Fox Atomic w sprawie realizacji "28 miesięcy później".
Mam już pomysł, ale muszę go przedstawić i sprawdzić, co o tym myślą ludzie. Być może jest to pomysł głupi i nic niewarty. - Jeśli będzie bardziej w kliamcie pierwszej części, to pmysł będzie dobry ale jeśli bardziej w stronę drugiej, to może lepiej nie kaleczyć tematu ?!


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
11.09.2008
11:46
[22]

kurzew [ The Road Warrior ]

Yans---> 07.11.2008 tydzien po swiatowej premierze.

11.09.2008
20:02
smile
[23]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

el F

W starym, wciąż widziałem Nicholsona a nie Jokera a tu nie widziałem Ledgera tylko Jokera :)

Niech więc to niejako świadczy o warsztacie Ledgera, który świetnie wpasował się w klimat filmu. Równie dobrze można przecież powiedzieć, że Nicholson zagrał po swojemu, bo nie umiał wtopic się w rolę i sprostać wymaganiom ;-P

Mia ma ten zasadniczy problem, że czasami nie wie niestety, co tak naprawdę ogląda. Rozbawiła mnie do łez sugestia, że Dark Knight może się podobać co najwyżej fanom komiksu. Przecież dwa ostatnie Batmany to zdecydowane odejście od jego konwencji i film powinien się własnie podobać przede wszystkim fanom dobrej i mrocznej sensacji, którzy za komiksem niekoniecznie przepadają. Na przykład mi. Paradoksalnie jej podobał się własnie ten bardziej komiksowy Batman, tylko czy ona zdaje sobie z tego w ogóle sprawę? :>

Sugestię, iż całość załatwiła reżyserka oraz charakteryzacja, bo przecież Jokera mogła zagrać byle miernota - pominę litościwym milczeniem.

PS. W weekend znajdę wreszcie chwilę czasu, to napiszę coś od siebie na temat nowego dzieła Nolana.

11.09.2008
20:30
[24]

kurzew [ The Road Warrior ]

Obejrzalem pierwszy odcinek TRUE BLOOD. Czekam na kolejny. Zobaczymy jak bedzie.

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8170194&N=1


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - kurzew
11.09.2008
20:49
smile
[25]

szuBZ [ HartigaN ]

Wczoraj obejrzałem Hellboy 2 i muszę powiedzieć, że... bez rewelacji. Jedynka jak dla mnie lepsza. Oczywiście jak w takich filmach bywa głównym minusem jest przewidywalność od początku do końca ;[ I na minus mogę też zaliczyć dużo podobieństw do Labiryntu Fauna . Ale tak czy siak wyobraźni to Del Toro można zazdrościć ;) Tak na marginesie to daję mu 7/10

A w najbliższym czasie mam zamiar zobaczyć nowe Z Archwium X i WALL-E.

11.09.2008
21:22
smile
[26]

Boroova [ Gwiazdka ]

Off-top --> kurzew, mendo, moze bys przedzwonil jutro wieczorem, co? Na skypa albo na komore. Dawno sie nic nie odzywales.

11.09.2008
22:53
[27]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn - mam te przewagę, że komiksu praktycznie nie znam a jedynie kreskówki. Natomiast rzeczywiście, Batman "na powaznie" podoba mi się w odróżnieniu, od poprzednich.

" bo przecież Jokera mogła zagrać byle miernota " - i zagrała, przeciez Ledger był jedną z bardziej drewnianych gwiazd :)
To trochę tak, jak Arni w Terminatorze - był świetny właśnie przez to, że praktycznie nie grał :)

"można przecież powiedzieć, że Nicholson zagrał po swojemu, bo nie umiał wtopic się w rolę i sprostać wymaganiom" - oczywiście, szczerze mówiąc, nie widziałem jeszcze filmu z Nicholsonem, w którym wtopiłby się w rolę. Zawsze jego rola jest Nicholsonem co nie zawsze musi pasować do filmu :)

11.09.2008
23:13
smile
[28]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Drewniany to był w Death Knight co najwyżej Bale, sorry winnetou. O pani prokurator nie wspominam, bo ta to chyba w ogóle nie grała :-D

Arnie i Ledger to dla mnie nie najlepsze porównanie. Ten pierwszy bardziej wtopił się w rolę przypadkiem, ten drugi zaś w pełni świadomie. Nie wiem, jak mozna tego nie rozróżnić :>

Terminator gra, jakby stawiał klocka podczas zaparcia. Owszem, jest to niezwykle urokliwe i pasuje do filmu, co nie zmienia faktu, że wygląda po prostu na poruszanie się po omacku.

Ledger gra w pełni swobodnie, z rozmachem. Dla mnie to dwa różne rodzaje wtopienia się w rolę, no, ale niech już będzie, że Joker to znikoma zasługa Ledgera, a zamiast niego mogłaby się tam pojawić babcia klozetowa. Jeśli ktoś już się uparł, to ja mu tego na siłę z głowy wybijać nie będę ;-))

12.09.2008
11:00
smile
[29]

kurzew [ The Road Warrior ]

BANGKOK DANGEROUS

Joe ma cztery zasady: nie zadaje pytań, nie uznaje dobra ani zła, nie spotyka się z ludźmi spoza interesu i zawsze wie kiedy się wycofać. "Ostatnie zlecenie" to thriller o bezwzględnym płatnym mordercy (Nicolas Cage), który wykonując zlecenie w Bangkoku, napotyka niespodziewane przeszkody i po raz pierwszy odstępuje od swoich żelaznych reguł. Przekonuje się, że jeśli praca polega na zabijaniu, próba ocalenia czyjegoś życia może okazać się śmiertelnym wyzwaniem.

Nie widzilem oryginalu wiec ciezko co kolwiek powiedziec mi na temat czy remake jest udany czy nie. Jesli jednak mialbym oceniac ten film jako cos nowego to przyznam, ze jestem zawiedziony. Ogolnie fabula zapowiadala sie fajnie. Mamy zamachowca, podejmujacego sie kazdej roboty bez wzgledu na poziom trudnosci. Gra go Cage, ktorego lubie. Rzecz dzieje sie w Tajlandii co jest plusem jesli chodzi o tancerki pokazane w filmie. I mimo tego z filmu nie wyszlo nic ciekawego. Nie chce uzywac tu slowa nudny ale na dana chwile brakuje mi innego okreslenia. Akcja nie powala i nie trzyma w napieciu. Jest liniowa i przewidywalna. Chcialoby sie rzec monotonia bije z ekranu przez cale 90 minut trwania filmu. Do tego watek milosny wpleciony zostal chyba na sile, bo nie wnosi nawet mikroskopijnej zmiany w filmie. taka zapchaj dziura czasowa. Moja ocena 6/10. Mam nadzieje ze Nicolas jak najszybciej zagra w jakims dobrym filmie bo to co ostatnio z nim widzialem wola o pomste do nieba. Gdzie sa filmy takie jak Dzikosc Serca, Twierdza czy Zostawic Las Vegas? Ktos jest w stanie odpowiedziec na to pytanie?


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - kurzew
12.09.2008
11:05
[30]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Dla mnie akurat Twierdza w wykonaniu Cage'a była średnia, jest przykładem jego irytującej maniery aktorskiej. Przynajmniej Connery ratował tamten film. Najlepszą rolą wciąż dla mnie jest Lord of War.

12.09.2008
11:11
[31]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Oj tak. Lord of War to świetny film, jeden z niewielu, w którym Cage nie grał zajebiście prawego człowieka, który cytuje w trakcie filmu kilka(naście) amerykańskich wartości :-P Chociaż podobał mi się także w 8mm :-)

12.09.2008
11:13
[32]

kurzew [ The Road Warrior ]

Panowie. Lord of War byl ostatnim, swietnym filmem w wykonaniu Nicolasa.

12.09.2008
11:25
smile
[33]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Paudyn - być może Ledger "grał z swobodnie i z rozmachem" akurat, kiedy mrugałem oczami... bo jakoś mi to "umkło" ;)
Jak będzie na HBO albo C+ to obejrzę jeszcze raz starając się mrugać na innej częstotliwości ;)

Pani prokurator - i na dodatek brzydka :)

12.09.2008
12:08
smile
[34]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Pewnie el f nie był w kinie sam i nie mógł sie skupić za bardzo, to i mu umkło co nieco ;)

12.09.2008
13:07
[35]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Dokładnie Yans. Może faktycznie, w porównaniu do atrakcji, które el F miał w kinie, Ledger był nieco drewniany ;-)

Pani prokurator - i na dodatek brzydka :)

No, wreszcie mogę się w pełni zgodzić :-D

12.09.2008
13:57
smile
[36]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Pani prokurator - i na dodatek brzydka :)
Tutaj, to ja też mogę się zgodzić :) Choć jakaś wybitnie obrzydliwa to nie była, może raczej taka jakaś nijaka, drewniana, jak noga Rasiaka ?! ;)

12.09.2008
16:12
[37]

Kilgur [ Konsul ]

Pani prokurator - i na dodatek brzydka :)

heh mnie pokonal znajomy z ktorym ogladalem DK w kinie, bylismy mocno spaleni :) po zobaczeniu pani prokurator powiedzial takie cos:
ty patrz Leia z star wars, ona ma ponad 50 lat i zobacz jak dobrze sie trzyma

12.09.2008
17:05
smile
[38]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Nigdy nie chodzę sam do kina...

12.09.2008
19:06
smile
[39]

kurzew [ The Road Warrior ]

"Silent" Kevin miazdzy czyli:

Zack and Miri Make a Porno

12.09.2008
19:51
smile
[40]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A tak przy okazji dyskusji...

Panna, narzeczona i mężatka, postanawiają zaskoczyć swoich mężczyzn, przebrac się w szpilki, skórzaną, seksowną bieliznę, skórzane maski i... zobaczyć jak zareagują.
Spotykają sie po jakims czasie i opowiadają :
panna - ubrałam te szpilki, skórzaną bielizne, pończoszki i maskę. jak mój chłopak mnie w tym zobaczył, to nic nie powiedział, rzucił sie na mnie i... takiego dzikiego seksu to w życiu nie mielieśmy !
narzeczona - no wiec ubrałam się w te skórzane łaszki, załozyłam szpilki i maskę, jak do sypialni wszedł narzeczony to mało nie zszedł z podniecenia, ech, tylu orgazmów to w życiu nie miałam !
mężatka - wysłałam dzieciaki do tesciowej, żebyśmy mieli spokój, zapaliłam świece, przebrałam sie w tę seksowną skórzaną bielizne, pończoszki, kozaczki i ubrałam maske. Wszedł mąż, popatrzył... i zapytał - "co na obiad batmanie ?"

12.09.2008
23:48
smile
[41]

Osacz [ ony ]

kurzew---> Seth: "F***back Mountain" :D

14.09.2008
00:30
[42]

szuBZ [ HartigaN ]

Wyscig Smierci

Nietypowy więzienny film z typową więzienną muzyczką. Naprawdę... Jak już słyszę ten pseudo hip-hop to mnie skręca w środku. A tak do rzeczy - zacznę od tego, że miałem okazję obejrzeć film przed ok. miesiąc przed polską premierą :) Ogólnie to filmik niezły, z wieloma efektami specjalnymi (w sam raz do kina). Bardzo fajne samochody i klimat, który w dalszej części filmu się psuł. Rola świetnie pasowała do Stathama i.. to tyle dobrych rzeczy... Na duuży minus można, jak już mówiłem zaliczyć muzykę, bardzo przewidywalny film, końcówka to już w ogóle była denna. No i zdecydowanie film dla widzów powyżej 16 roku życia (dość dużo było w filmie przekleństw i brutalności, ale nie aż tylko by dawać go do +18)

Ocena - 7/10


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - szuBZ
14.09.2008
22:05
[43]

kurzew [ The Road Warrior ]

Obejrzalem po raz n-ty Die Hard 4.0. Wlasnie lecial na Canal +. Mam tylko jedno pytanie. Kto to za przeproszeniem "kurwa" tlumaczyl? Kaleczenie uszu na maxa.

14.09.2008
22:23
[44]

Aen [ MatiZ ]

kurzew - Też właśnie oglądnąłem - Bardzo biednie przetłumaczone, gdybym nie był w kinie, nie wyłapałbym klasycznego Jupikajej ;]

14.09.2008
22:27
[45]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Też obejrzałem, ale że pierwszy raz, to... tłumaczenie mi nie wadziło :)

14.09.2008
22:38
[46]

szuBZ [ HartigaN ]

A ja jestem właśnie po seansie 'Nieznajomych'. Może jutro coś napisze :) Ale tak krótko mówiąc - bez rewelacji...

edit.
A 'Szklaną Pułapkę 4' mam na DVD i raz włożyłem ją do DVD i ten jedyny raz oglądałem ja z napisami. A co do lektora nie mogę się wypowiedzieć - słyszałem parę zdań gdy tata to oglądał i tylko tyle ;)

15.09.2008
08:07
smile
[47]

Szenk [ Master of Blaster ]

A ja powoli nadrabiam zaległości...

11:14 - bardzo fajny thrillerek, oparty na dość ciekawym chwycie realizatorskim - cała akcja "kręci się" około tytułowej godziny :)
Miejscami atmosferę przypominał mi trochę "Tożsamość". Bardzo przyjemnie się się ogląda :)

Egzorcyzmy Anneliese Michel - wyjątkowo tym razem nie film fabularny a dokument. Co nie znaczy, że sprawie mniejsze wrażenie niż pełnokrwisty horror. Kto chce, niech wierzy w opowiedzianą tam historię - czy to faktycznie przypadek opętania, czy po prostu choroba psychiczna. Niemniej film robi spore wrażenie - zwłaszcza puszczane urywki taśm magnetofonowych z zapisem samego egzorcyzmu i głosami demonów - oraz zdjęcia samej Anneliese, ładnej dziewczyny przed i ludzkiego wraka po.

Oko - z Albą. Pierwowzoru jeszcze nie widziałem. Całkiem niczego sobie, zwłaszcza w pierwszej połowie filmu, kiedy jeszcze nie bardzo wiadomo, o co chodzi. Później, jak zwykle, im dalej w las, tym trochę gorzej. Ale i tak spodziewałem się czegoś gorszego po amerykańskiej przeróbce.

Człowiek w ogniu - Cóż, taka jest prawda, dopiero teraz miałem okazję obejrzeć ten film. I żałuję, że dopiero teraz. Bardzo dobry film - cóż tu więcej napisać, to trzeba obejrzeć :)

Kamienny krąg - film z gwiazdorską obsadą: Catherine Deneuve i Moniką Belucci - niestety, mocno rozczarowuje. Nudny, przecgadany, przechodzony - nawet nie obejrzałem do końca. Kompletnie nie ciekawiło mnie, jak zakończy się cała ta historia.

15.09.2008
08:33
[48]

garrett [ realny nie realny ]

A ja w sobotę zaliczyłem pokaz oryginalnych z 1977 Gwiezdnych Wojen. Kumpel kupił rolki, wynajął salę i zorganizował pokaz. Rany, zapomniałem jak dobre było pierwsze, polskie tłumaczenie np: cesarska flota albo prujcie ten statek. A sam film, mimo że wersja była mocno zjechana i jakoś tak wcieło parę scen nic nie traci. No i Han strzela pierwszy :)

15.09.2008
09:55
smile
[49]

eJay [ Gladiator ]

garrett--->Zazdroszcze w ciul. Ostatni raz obejrzalem oryginalna wersje ladne kilka lat temu. Chcialbym zobaczyc znowu, ale zadne kino nie pokusilo sie o jakis maraton.

15.09.2008
15:00
[50]

szuBZ [ HartigaN ]

NIEZNAJOMI

Muszę przyznać, że bardzo napaliłem się na ten film. Ale szybko mi przeszło... Na wstępie podam, że jest to film niby na faktach - a czy naprawdę to tego nie wiem ;) W filmie bardzo spodobał mi się dźwięk i różne odgłosy. które stanowiły wątły klimat filmu. Dobra jeszcze była końcówka (całkiem ostatnia scena) - kto widział, ten wie :) I tyle dobrych stron w tym filmie - za to złych jest więcej. Na pewno przewidywalność - każdy dialog i większość momentów niczym mnie nie zaskoczyło. Denna był też gra aktorów. Pana Scotta w ogóle nie znam (i mam nadzieję, że go ostatni raz widzę), a Liv tez wyszła jakoś tak niemrawo... I z chwili na chwile, z sceny na scenę film coraz bardziej upadał, czyli był coraz głupszy, nudniejszy, klimat się podłamywał... Jestem też za tym, aby aktorom którzy grali tytułowych Nieznajomych dać nominację do Oscara, za rolę drugoplanową - przez CALY FILM nie pokazano ich twarzy i wymówili raptem 5 zdań ;D A same maski Nieznajomych były zajebiste!!! ;-)

Ocena - 6/10


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - szuBZ
15.09.2008
23:23
[51]

szuBZ [ HartigaN ]

Właśnie skończyłem nową Mumie oglądać i powiem, że stawiam ją na równi z 'Mumia: Powraca' czyli przeciętniak :)

17.09.2008
15:09
smile
[52]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Brett Ratner opowiada o Supermanie, który nie powstał - A mogło być tak pięknie ?!

Zanim Bryan Singer wyreżyserował "Superman - Powrót", nową kinową wersję słynnego komiksu zrealizować miał Brett Ratner. Podstawą dla filmu miał być scenariusz J.J. Abramsa. Film ten ostatecznie nie powstał, ale dziś wspomina go Ratner w wywiadzie dla MTV Splash.
Ratner wciąż dobrze wspomina tamten pomysł. Jego Superman miał się rozgrywać w dużej mierze na Kryptonie. Pokazana miała zostać wojna domowa, której rezultatem była desperacka decyzja wysłania przyszłego Clarke'a Kenta na Ziemię. Obraz był znacznie mroczniejszy niż wersja Singera i miał więcej elementów SF.
W wywiadzie Ratner stwierdził, że z chęcią powróciłby do tego projektu. Przypomnijmy, iż Warner wciąż szuka pomysłu na kolejny film o Człowieku ze Stali, którym można byłoby powtórzyć sukces "Mrocznego rycerza".


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
20.09.2008
20:35
[53]

szuBZ [ HartigaN ]

Król Skorpion 2 też obejrzany - dno, dno, dno... A na dziś ma nowego Hulka :)

20.09.2008
23:30
[54]

szuBZ [ HartigaN ]

MUMIA 3

W końcu obejrzałem nową mumię i jak wcześniej pisałem, bez rewelacji... Jak zwykle w Mumii była warta akcja, dzięki czemu film się ani przez chwilę nie nudził, wyobraźnia autorów tez nie miała granic i jak to bywa w amerykańskich przygodach były też dobre elementy komediowe :) Tak się rozpisałem o plusach, a minusów też trochę było... Po pierwsze denne dialogi, które do niczego nie prowadziły. Po drugie, efekty specjalne. To już było dno kompletne. Po trzecie, końcówka, której bardzo łatwo jest się domyślić. I po czwarte przewidywalność w całym filmie. Niestety, ta przewidywalność zdarza się w większości filmów, które ostatnio oglądam :(

Ocena - 6/10


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - szuBZ
20.09.2008
23:35
[55]

szuBZ [ HartigaN ]

Król Skorpion 2

Totalna porażka i komercyjna, i filmowa... Wszystko w tym filmie było źle, do dupy i kitu ;/ Ale tak po kolei - efekty specjalne, dialogi, pomysł na fabułę, scenariusz, gra aktorska, pseudo-żarty były w tym filmie DO DUPY!!! A stron pozytywnych nie ma w ogóle Oo :) A ta cyferka w tytule to była wciśnięta na siłę, bo było zero powiązań z częścią pierwsza...

Ocena - 3/10


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - szuBZ
20.09.2008
23:39
[56]

szuBZ [ HartigaN ]

Incredible Hulk

Eee tam, film jak film... W niektórych momentach (a raczej w większości) przynudzał. Ale tak ogólnie to była fajna rozpierducha i to się liczy w takich filmach. Jak zwykle sztywna była Liv Tyler, ale w ogóle na nią nie patrzałem, bo Norton zgrał świetnie. Role drugoplanowe też były dobre. Ogólnie to wyszedł przyzwoity film, któremu dam przyzwoitą ocenę :)

Ocena - 7/10

edit.
Wątek chyba leciii... :))


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - szuBZ
21.09.2008
08:03
[57]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ja Ci polecę :P

Anonimowi pożeracze ciał - Nowa seria horrorów Carismy (po dwie sztuki na jedną płytę). Horrory, można powiedzieć, półamatorskie, w których bardziej ma się liczyć pomysł, niż gwiazdorska obsada i wysoki budżet. Obejrzałem na razie pierwszy z filmów zawartych na płytce - pomysł żywcem zerżnięty z nocy/poranku/dnia żywych trupów. Jedynym oryginalnym wkładem twórców jest idea, że zombiaki nie przestają myśleć, mówić i czuć. Poruszane są kwestie tolerancji żywych wobec zombiaków (jako żywo przypominające dyskryminację kolorowych). Filmik do obejrzenia - choć wyraźnie widać amatorszczyznę zwłaszcza w grze aktorów i kiepskim scenariuszu, realizacji i montażu. Carisma też się nie popisała - amatorszczyzna widoczna jest i w polskiej edycji filmu, zwłaszcza rażące błędy ortograficzne w napisach.

21.09.2008
15:14
[58]

...NathaN... [ The Godfather ]

Ostatnio obejrzane: (skala jak w CDA czyli poniżej 5/10 praktycznie nie istnieje :P)
Felon - ciekawy film, polecam -9/10
Incredible Hulk - jdenym słowem "rozpierducha" 7/10
Iron Man - bardzo dobry film akcji, wydaje się bardziej spójny od Hulka 8/10
Grandma's Boy - lekka komedyjka o grach komputerowych, całkiem miłe -7/10
Don't mess with Zohan - miejscami fajne, ale ogólnie średniak 6/10
Get smart - film na niedzielne popołudnie do obiadku 6/10

Btw fajna statystyke wprowadzili na filmwebie. oceniłem 284 pozycji - średnia ocena 7,1 :]

21.09.2008
15:30
[59]

szuBZ [ HartigaN ]

Nathan -> ja ma 249 ocenionych i średnią 6,7 :)

22.09.2008
09:53
smile
[60]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Hellboy: Złota Armia aka Hellboy 2: Die goldene Armee - Film podobał mi się. Na pewno jest to pozycja obowiązkowa dla fanów Hellboya ! Aczkolwiek, ta część jest zdecydowanie bardziej fantasy-LOTRowa niż nazi-mackowa, która wydaje się naturalniejszym środowiskiem hellboyowym ;) Inny, trochę drażniący minus, który niewiele ma wspólnego z komiksem, to wątek miłosny, grrr ;) A jednym ze zdecydowanych plusów postać Johann'a Krauss'a !!! Ogólnie, film warto obejrzeć w kinie, jak zwykle dzieło Guillermo del Toro dostarcza multum wrażeń, plastycznie jest wspaniałe, aczkolwiek ogólnie wygląda trochę jak trenning przed Hobbitem ;)
POLECAM - 8,5/10


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
22.09.2008
10:32
[61]

garrett [ realny nie realny ]

W sobote zaliczone w kinie oryginalne Imperium Kontratakuje. Generalnie tłumaczenie jeszcze lepsze niz w Gwiezdnych Wojnach: "Jest twój myśliwcze" - Vader zwraca się do boby Fetta


Filmu streszczać nie będę :)


A z innej beki, polecam zainteresowac sie nowym serialem na FX - Sons of anarchy, swietna obsada, tzw kontrowersyjna fabuła, mocne tekty i dobre ryje. Polecam.

22.09.2008
10:45
smile
[62]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> To info o SONS OF ANARCHY, to też w kontekście Hellboya ?! ;)

22.09.2008
10:47
[63]

garrett [ realny nie realny ]

Yans --> sure, gra Perlman :)

22.09.2008
10:58
smile
[64]

Yans [ Więzień Wieczności ]

garrett ====> He, he, he, dlatego pisałem o tym kontekście :)

22.09.2008
23:53
smile
[65]

Leilong [ STARSCREAM ]

Może ktoś tu z Was pomoże.... ;P

Widizałem gdzieś trailer (w kinie?) jakiejś komedii o talibach w ameryce,czy tam terrorystach, jeździli po mieście strzelali w samochody. Jak się któryś tam ucieszył to zaczął strzelać i poprzebijał dach samochodu, heh tylko tyle pametam :D Wie ktoś o jaki film chodzi, bo chętnie bym to obejrzał :P

23.09.2008
00:14
[66]

rethar [ Staszek Szybki !est ]

leilong --> może Postal Uwe Bola.. ;p

23.09.2008
07:56
[67]

garrett [ realny nie realny ]

Trailer Postala w kinie to chyba niemozliwe, moze to ta nowa parodia na Moora ? Zapomnialem tylko tytuł.

23.09.2008
08:55
smile
[68]

Muppi [ Pretorianin ]

Witam, dawno nie zaglądałem:-)
Ostatnio zacząłem oglądać kino azjatyckie, parę filmów koreańskich, chińskich i japońskich i nawet mi się parę filmów spodobało, może jeżeli ktoś z was oglądał coś fajnego to wrzuci jakieś minirecenzje? Bo to co opisujecie to są same filmy amerykańskie a kino azjatyckie pomimo tego że czasami jest specyficzne to może warto je obejrzeć?

23.09.2008
09:06
smile
[69]

garrett [ realny nie realny ]

Obejrzałem In Bruge, i naprawdę jestem pod wrażeniem. Trzeba mieć talent, aby nakręcić jednocześnie czarną komedię i solidny dramat. Do tego wykrzesać maksimum umiejętności z Fiennesa czy Farrella. A wszystko to jeszcze trzyma napięcie, ma świetne zdjęcia i muzykę. Moim zdaniem must see.

23.09.2008
10:02
smile
[70]

kurzew [ The Road Warrior ]

garrett---> Zgadzam sie w 100%.

TROPIC THUNDER

Ben Stiller, Jack Black i Robert Downey Jr. stoją na czele gwiazdorskiej obsady najnowszej komedii akcji "Jaja w tropikach". To historia grupy egocentrycznych aktorów, zaangażowanych, żeby nakręcić najlepszy w historii kina film wojenny. Rosnące w zastraszającym tempie koszty oraz kaprysy gwiazdorów grożą wstrzymaniem produkcji. Sfrustrowany reżyser chwyta się więc ostatniej deski ratunku - wysyła ekipę filmową w dzikie tereny południowo-wschodniej Azji, by film zyskał realizm partyzanckich podchodów. Aktorzy muszą sobie poradzić bez asystentów, pomocników a nawet telefonów komórkowych. Ale nikt nie przewidział, że ekipa zetknie się z lokalną bandą handlarzy narkotyków. Ci błędnie biorą amerykańskich aktorów za agentów wywiadu i swoimi dość konwencjonalnymi w tych kręgach metodami (karabin, granat, bomba) starają się rozwiązać problem zachodnich "najeźdźców". Co może z tego wyniknąć? - świetna zabawa i mnóstwo śmiechu!!!

Powiem tak: Dawno sie tak nie usmialem. Jak na komiedie, ktorych w owych czasach kreci sie na peczki ten film jest genialny. Zwroty akcji, sceny, czarny humor, gra aktorow i do tego dialogi bohaterow po prostu scinaja z nog. Ben Stiller dal rade i wyrezyserowal swietny film a do tego zagral w nim glowna role. Warto dodac, ze oprocz wymienionych na plakacie aktorow w filmie mozna zobaczyc takie osoby jak: Steve Coogan, Bill Hader, Tom Cruise(zyciowa rola), Matthew McConaughey, Nick Nolte i jeszcze kilka innych nazwisk mniej lub bardziej znanych. Juz od samego poczatku film atakuje nas fejkowymy trailerami, ktore doslownie rozkladaja widza na lopatki. Nie wiem kto wyzmislil to aby z Imienia Rozy zrobic film o gejach i jeszce z taka obsada, ale plus dla niego. W obrazie znajdziemy tez doslowne kalki scen z Rambo 2, Czasu Apokalipsy czy Plutonu. Sceny, ktore zapisaly sie jako kultowe w histori filmu sa tu doslownie odarte z szat. Film miazdzy i polecam go jako swietna rozrywke. Moja ocena 9/10. Gwarantuje swietna zabawe.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - kurzew
23.09.2008
10:06
[71]

garrett [ realny nie realny ]

Za tłumaczenie tytułu powinni kogos wykastrowac

24.09.2008
07:35
smile
[72]

garrett [ realny nie realny ]

O chłopcu z piekła tutaj:



A tutaj niezly, film/gra interaktywny o zombie !

24.09.2008
07:59
smile
[73]

Szenk [ Master of Blaster ]

Czy ten nowy Hulk to ciąg dalszy "starego" Hulka z 2003 roku, czy "samodzielny" film?

24.09.2008
08:11
[74]

garrett [ realny nie realny ]

to tzw "restart" :)

24.09.2008
08:20
smile
[75]

Szenk [ Master of Blaster ]

Znaczy, co konkretnie? :)

24.09.2008
08:27
[76]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Teoretycznie odcina się od poprzednika i stanowi samodzielną całość, ale jedyną rzeczą o tym przesądzającą jest inna geneza powstania Hulka na samym początku. Całą resztę ogląda się jak zwykły sequel ze zmienioną ekipą. Nawet zaczyna się w tym samym miejscu, w którym pierwszy film się skończył.

24.09.2008
08:33
[77]

garrett [ realny nie realny ]

Szenk --> polemizował bym z Mephistophelesem, pisanie sequel to stwierdzenie nieco na wyrost :) Dla mnie to start z Hulkiem od nowa. Podobnie ponownie chcą potraktować Supermana czy Daredevila. A wszystko przez Batmana Nolana.

24.09.2008
08:43
[78]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Jeśli chodzi o klimat filmu, ogólne założenia i cały "feeling" to zgodzę się, że filmy obok siebie nawet trudno postawić, ale w kwestii kontynuacji fabuły jedyną znaczącą różnicą jest właśnie pierwsza przemiana Bannera. To trochę jak z pierwszymi dwoma Mad Maxami, które mimo podobnej formuły (pustynia, pościgi, Mel itd) różniły się w zasadzie wszystkim. Z tą różnicą, że tam nie występowały sprzeczności fabularne.

24.09.2008
09:11
smile
[79]

Szenk [ Master of Blaster ]

Aha, czyli w sumie można obejrzeć jeden po drugim, choć niekoniecznie :)

24.09.2008
09:22
smile
[80]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Meph ====> Porównanie z MAD MAXami chyba nie jest najlepsze, tam przecież we wszystkich częściach (jak na razie) gra ten sam MAD MEL MAX Gibson, a to spora różnica, zarówno w odniesieniu do Hulka, Batmanów czy Supermana ;)

24.09.2008
11:16
[81]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Dlatego Mela wpisałem w "formułę" Mad Maxów. :)
Może porównanie ciut na wyrost, ale tylko ciut. Generalnie chodzi mi o sytuację, w której film w zasadzie można traktować jako kontynuację poprzednika, bo jakoś tam się z nim łączy, ale wystarczyłoby zniemić tytuł i nazwisko głównego bohatera (cała reszta w Mad Maxie 2 i tak przeszła gruntowne zmiany), a sequel-spinoff-reboot możnaby traktować w kategorii "inspired by" i nikt by nie narzekał. Może lepszym przykładem - pozostając w klimatach P/A - będą gry Wasteland i Fallout. Niby to samo, ale co innego.

25.09.2008
09:25
[82]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Meph ====> Pod względem fabuły, to faktycznie każdy Mad Max mógłby być oddzielnym filmem. Główny łącznik tutaj to główny bohater i tzw. background ;)

Za Sztopklatką:

Jack Sparrow wraca po raz czwarty !!! - Fajnie będzei znów powitać Jacka tylko czy scenarinios staną na wysokości zadania i stworzą coś w miare przyzwoitego ?!?!


Studio Disneya ogłosiło właśnie plany realizacji czwartej części serii "Piraci z Karaibów". Na rolę w filmie zgodził się już Johnny Depp, który po raz kolejny wcieli się tutaj w postać Jacka Sparrowa. Aktor wystąpi także w innym nowym filmie Disneya, kinowej wersji telewizyjnego klasyka, serialu pt. "Samotny Strażnik".
Na razie nie są znane żadne inne szczegóły związane z realizacją filmów, ale wiadomo już, że produkcją obu pokieruje Jerry Bruckheimer. Depp, zanim pojawi się na planie któregoś z nich, wystąpi, w produkowanym także przez Disneya, filmie "Alice in Wonderland" Tima Burtona.
Scenarzystami czwartej części "Piratów z Karaibów" będą Ted Elliott i Terry Rossio, którzy napiszą także scenariusz kinowego "Samotnego Strażnika".
Jest to opowieść o zamaskowanym jeźdźcy, który w towarzystwie Tonto, Indianina z plemienia Apaczów, poświęca życie w walce o sprawiedliwość. Twórcami tego westernowego cyklu byli George W. Trendle i Fran Striker, a główne role grali tu Clayton Moore i Jay Silverheels. Samotny Strażnik był też bohaterem znanego komiksu i popularnej audycji radiowej z lat 30. ubiegłego wieku, a produkcja serialu, która rozpoczęła się w roku 1949, trwała nieprzerwanie przez osiem kolejnych lat.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
25.09.2008
11:40
smile
[83]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Za Łbem pełnym filmów:

Will Smith oficjalnie w prequelu "Jestem legendą" czyli "Będę legendą" ?!?! Zwracam uwagę na ostatnie zdanie tego news'a !!!

Poznaliśmy koniec, teraz dowiemy się, jak to wszystko się zaczęło. Potwierdzają się informacje o planowanym przez Warner Bros. prequelu filmu "Jestem legendą". Will Smith raz jeszcze wcieli się w postać Roberta Neville'a, a całość ponownie wyreżyseruje Francis Lawrence.
Film opowie o ostatnich dniach życia w Nowym Jorku zanim plaga zniszczyła ludzkość pozostawiając Neville'a jedynym mieszkańcem metropolii.
Studio wybrało już scenarzystę projektu. Został nim D.B. Weiss, który pracuje w tej chwili między innymi nad przeniesieniem na mały ekran bestsellerowej serii fantasy George'a R.R. Martina "Pieśń ognia i lodu".


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
25.09.2008
11:57
smile
[84]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Witam.
Można iść z siedmiolatką na nowe Gwiezdne Wojny? Czy raczej będzie się nudzić, bo nic nie zrozumie albo będzie się bała świetlnego miecza?

Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.

25.09.2008
12:29
[85]

...NathaN... [ The Godfather ]

Właśnie skończyłem oglądać dwa sezony serialu Dexter. 24 odcinki łyknąłem w kilka dni. Polecam!

25.09.2008
13:35
[86]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Mnie cieszy wiadomość o nowym "Jestem Legendą" Pierwsza część bardzo mi się spodobała. Ja mam jakąś słabość do Will Smitha, bo nawet tak krytykowanego Hancocka mi się dobrze oglądało. Faktycznie, lepiej by było gdyby Smith przez cały film był taki jak na początku, ale i tak było całkiem nieźle.

25.09.2008
16:29
smile
[87]

Osacz [ ony ]

That's weird ale też mi się podobało "Jestem Legendą". Chociaż mistrzostwem gry Smitha była jego rola w "Pogoni za szczęściem" i w "Hitch'u".

25.09.2008
16:37
smile
[88]

garrett [ realny nie realny ]

Ja i Will nie przepadamy za sobą :)

26.09.2008
11:43
smile
[89]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Mr. Brooks

produkcja: USA
gatunek: Thriller
data premiery: 2007-06-22 (Polska) , 2007-05-31 (Świat)
reżyseria Bruce A. Evans
scenariusz Raynold Gideon , Bruce A. Evans
zdjęcia John Lindley
muzyka Ramin Djawadi
czas trwania: 120
dyst.: Monolith Films
Obsada -
Kevin Costner :Pan Earl Brooks
Demi Moore :Detektyw Tracy Atwood
Dane Cook :Pan Smith
William Hurt :Marshall
...

Obejrzałem dopiero teraz ale muszę przyznać, że bardzo przyzwoity filmik z zaskakująco nietypową i bardzo udaną rolą Costnera ! Może nic odkrywczego ten film nie wnosi do worka z filmami o psycholkach z rozdwojoną jaźnią ale ogląda się "miło", "łatwo" i "przyjemnie" ;)
POLECAM jeśli nic dobrego nie macie akurat pod ręką.

Pan Brooks (Kevin Kostner) jest zdolnym biznesmenem, kochającym mężem i ojcem. Oddana żona (Marg Helgenberger) nie widzi poza nim świata, a córka (Danielle Panabaker) jest dla niego prawdziwym źródłem radości. Jednakże ten wspaniały mężczyzna prowadzi drugie życie. Jest seryjnym mordercą. Dzięki nieprzeciętnej inteligencji długo pozostaje poza jakimikolwiek podejrzeniami. Ale w końcu popełnia błąd. Zostaje zauważony przy próbie morderstwa przez fotografa (Dane Cook), który zaczyna go szantażować.
Na trop sprawy wpada też detektyw Atwood (Demi Moore), która ma osobiste powody, aby zaciekle ścigać seryjnego zabójcę. Czy Pan Brooks zdoła ukryć swoje drugie życie i prawdziwą twarz?


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
26.09.2008
11:46
[90]

cioruss [ oko cyklopa ]

mi Brooksa podrzucil kiedys kurzew i bawilem sie zaskakujaco dobrze. mozna powiedziec, ze - w koncu - udany film tanczacego z wilkami

26.09.2008
21:02
[91]

szuBZ [ HartigaN ]

A mi Mr. Brooks do gustu nie przypadł i dałem mu sprawiedliwe 6(na 10). A na dziś mam Drillbita Taylora, Swiadka Bezbronnego i Dzikie Lowy. Krótko mówiąc - komedia, komedia i jeszcze raz komedia:))

29.09.2008
09:40
smile
[92]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Za Zakazaną:

Dead Snow czyli Nazi Zombies w Norwegii !!! - Woooow, będzie czaaad !!! Dla mnie poyzcja obowiązkowa !!!

Więcej tutaj:


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
29.09.2008
09:44
smile
[93]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

D&#248;d Sn&#248; czyli Nazi Zombies w Norwegii !!!

Zawsze wiedzialem, że Norwegowie mają dziwny język...

edit. No i poprawil, cziter jeden... :-P

29.09.2008
13:02
[94]

...NathaN... [ The Godfather ]

Mi tez Brooks nie bardzo podpasował. Może dlatego, że niedawno skończylem oglądać Dextera i po tym Brooks wydawał się jakąś gorszą podpróbką.

30.09.2008
11:47
smile
[95]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Ogród Luizy - Dawno nie oglądałem tak dobrego polskiego filmu, który może zaskoczył mnie tym bardziej, że spodziewałem się kaszanki w stylu Lejdis czy innych Testosteronów. Świetna rola Dorocińskiego, równie dobra Soliman, ciekawa historia, fajne teksty, udanie skomponowany klimat gangstersko-psychodeliczno-miłosny. Aż żałowałem, że film się skończył ... POLECAM 9/10
PS. Uważajcie na koty, które tak naprawdę są sprytnymi tygrysami ;)

Polska, gatunek: Dramat , Obyczajowy , Sensacyjny
data premiery: 2008-04-11 (Polska) , 2007-09-19 (Świat)
reżyseria Maciej Wojtyszko , Elżbieta Sikorska
scenariusz Witold Horwath
zdjęcia Grzegorz Kędzierski
muzyka Jerzy Satanowski
czas trwania: 102

Obsada:
Patrycja Soliman :Luiza Bartodziej
Marcin Dorociński :Fabian Sawicki "Fabio"
Kinga Preis :Psycholog Anna Świątek
Krzysztof Stroiński :Lech Bartodziej, ojciec Luizy
Marcin Hycnar :Sanitariusz Marian
Władysław Kowalski :Mecenas Frankowski "Kaleka"
i inni

Mieszanka love story i kina gangsterskiego. Fabio (Marcin Dorociński, nagroda dla najlepszego aktora FPFF w Gdyni) symuluje chorobę psychiczną, szykując sobie alibi przed planowaną egzekucją na zlecenie.
W klinice psychiatrycznej poznaje Luizę (Patrycja Soliman), wrażliwą córkę małomiasteczkowego polityka (Krzysztof Stroiński), który dla dobra kariery nie waha się przed ubezwłasnowolnieniem dziewczyny, wstydząc się jej niekonwencjonalnych zachowań. Fabio, rozbrojony niewinnością
i bezbronnością Luizy, bierze ją pod opiekę. Stopniowo przyjaźń przeradza się w coś więcej


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
30.09.2008
14:08
[96]

kurzew [ The Road Warrior ]

RIGHTEOUS KILL

Dwóch policjantów rozpoczyna pościg za seryjnym mordercą. Morderca po każdym przestępstwie, które popełni, pisze poemat, który pozostawia na miejscu zbrodni.

Al Pacino i Robert DeNiro znowu razem. Ale nie napalajcie sie za bardzo. To nie jest film pokroju "Goraczki". Nie ma tu wartkiej akcji, stzrelaniny czy poscigow. Zamiast tego dostajemy calkiem niezla opowiesc kryminalna. Wszystko trzyma sie kupy jak nalezy, jedne rzeczy wynikaja z innych, nic nie bierze sie z nikad. Od samego poczatku krok za krokiem glowkujemy razem z bohaterami filmu jto jest morderca. Ogolnie nie nastawialem sie na jakies zawrotne tepo i efekty specjalne. Mysle, ze dostalem to na co czekalem. O grze aktorskiej nie bede sie wypowiadal bo to chyba zbedne. Jesli ktos lubi kryminaly, ukazana prace policji, opowiesci o seryjnych mordercach to bedzie w 100% usatsfakcjonowany. Nie naklaniam wam do wizyty w kinie (nawet nie wiem czy jakis dystrybutor planuje jego wydanie w Polsce). Film mozna spokojnie obejrzec w zaciszu domowego ogniska saczas whiskey i zastanawiajac sie kto zginie nastepny i jak wpadnie morderca. Ocena 7/10.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - kurzew
30.09.2008
14:17
smile
[97]

kurzew [ The Road Warrior ]

DEATH RACE

W 2012 roku ekonomia Stanów Zjednoczonych zawala się i życie nie jest już takie samo. Kiedyś mistrz NASCAR Jensen Ames (Janson Statham), teraz osiąga dno i spędza kilka lat w więzieniu. Jego życie poprawia się i zmienia na lepsze po tym jak poznał i poślubił Suzy (Janaya Stephens), która urodziła mu córeczkę. Po pewnym czasie zamknięto hutę żelaza pozostawiając go tym samym bez pracy. Nie była to jednak najgorsza rzecz jaka przytrafiła się Jensenowi tego dnia. Suzy została brutalnie zamordowana a on wrobiony w jej śmierć. Jensen wysłany zostaje do Terminal Island najgorszego i najcięższego więzienia w kraju, kierowanego przez Warden Hennessey (Joan Allen). Stworzyła ona najpopularniejszy w kraju, płatny za oglądalność sport. Oparty na zasadzie "zabij albo zostaniesz zabity" wyścig samochodowy zapewnia wygranemu, po zwycięstwie w 5 rajdach wyjście na wolność. Każdy więzień prowadzi monstrualne auto własnej produkcji, które wypełnione jest bronią maszynową, rakietami, miotaczami ognia, napalmem. Warden Hennessey przekonuje Jensena aby potajemnie zajął miejsce 4-krotnego zwycięzcy, supergwiazdy Frankensteina i założył jego metaliczną maskę w czasie rajdu. Jeśli Jensen wygra zaledwie jeden wyścig będzie mógł odejść wolny do swojej córeczki. Aby osiągnąć metę Jensen musi zabić swoich rywali zanim oni zabiją jego.

Krotko mowiac jest to kolejny film ze Stathamem. Lanie po mordach, strzelaniny, wybuchy, poscigi, czyli ogolnie jeden wielki rozpierdziel. Kurcze nie ma tu sie za bardzo nad czym rozwidzic. Lubisz wszystko to co wypisalem w poprzednuim zdaniu i ogolnie masz gleboko gdzies fabule, ktora jest cienka jak obiad u mojej babci to film bedzie cie sie podobal. Jesli natomiast szukasz jakiegos ambitnego dziela to koniecznie wybierz inna sale kinowa. W kazdym razie idz do kina. Wybuchajace samochody na malym ekranie nie robia juz takiego wrazenia. Swietne kino na piatkowy wieczor aby odprezyc sie po calym tygodniu zapeprzania w pracy. ja tak zrobilem i jestem 100% usatysfakcjonowany. Byla demolka na ekranie i teraz moge juz spokojnie o niej zapomiec i czekac na kolejna pod nazwa Transporter 3 i Crank 2. Ocena 8/10 (dobrze sie bawilem)


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - kurzew
30.09.2008
22:11
[98]

szuBZ [ HartigaN ]

Wiecie kiedy będzie polska premiera 'Righteous Kill'? To prawda, że 12 grudnia? Monolith pisze, że dopiero w 2009... Trochę to pokręcone;)

02.10.2008
09:28
smile
[99]

garrett [ realny nie realny ]

nowy Uwe Boll podobał nam sie :)


02.10.2008
10:46
[100]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Za Łbem pełnym filmów:

Kontynuacja "300" opowie o bitwie pod Platejami

Jak zapewne wszyscy fani filmu "300" doskonale wiedzą, decydenci w Hollywood pracują właśnie nad planami kontynuacji filmu. Ostatnio w sieci pojawiły się szczegóły dotyczącego tego projektu.
Otóż według portalu IESB film skoncentruje się na bitwie pod Platejami. Bitwa ta wspomniana jest w ostatniej scenie "300". Uczestniczy w niej Dilios (David Wenham) opowiadający o Termopilach. Na razie nad komiksem pracuje Frank Miller. Dopiero kiedy książka będzie gotowa Miller i Zack Snyder rozpoczą prace nad filmem.
Bitwa pod Platejami miała miejsce kilka miesięcy po bitwie pod Termopilami. Według Herodota siły perskie trzykrotnie przewyższały liczebnością wojska greckie (głównie ateńskie i spartańskie). Jednak bitwa zakończyła się druzgocącym zwycięstwem Greków dowodzonych przez spartańskiego wodza Pauzaniasza, pretendenta do korony po śmierci Leonidasa.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
02.10.2008
10:58
smile
[101]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Za Sztopklatką:

"Battle: Los Angeles" :Połączenie "Helikoptera w ogniu" z "Dniem niepodległości" - Obcy wracają i są wkur...zeni ;)

Jonathan Liebesman wyreżyseruje wysokobudżetowy film fantastycznonaukowy zatytułowany "Battle: Los Angeles". Za produkcję odpowiadać będzie Neal Moritz a film powstanie dla Columbii.
"Battle: Los Angeles" to historia oddziału Marines, który staje o walki z najeźdźcami z kosmosu i prowadzi z nimi walkę na ulicach Los Angeles.
Projekt ujrzał światło w kwietniu, a Moritz bardzo szybko podjął decyzję o rozpoczęciu produkcji filmu i jak najszybszym skierowaniu go do realizacji.
Liebesman widzi ten film jako połączenie "Helikoptera w ogniu" z "Dniem niepodległości". Już w sierpniu twórca ten szukał odpowiednich lokalizacji w Santa Monica i na przedmieściach Los Angeles. Nakręcono też pierwsze sekwencje dodając do nich komputerowe postaci Obcych. Liebesman zaproponował też wizję sekwencji inwazji Obcych na naszej planecie.
Jonathan Liebesman pochodzi z Południowej Afryki. Wśród jego filmów znajdują się "The Texas Chainsaw Massacre: The Beginning" i "Darkness Falls", ale to "Battle: Los Angeles" ma być dla niego pierwszym bardzo znaczącym i prestiżowym hollywoodzkim projektem, który może mu pomóc w karierze reżysera w Hollywood.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.117 - Yans
02.10.2008
13:31
smile
[102]

Seledynowy [ Konsul ]

"Ogród Luizy" również mogę polecić.

Nie wiem, czy był już opisywany w tym wątku film Otis ?
Jestem świeżo po obejrzeniu i krótko: świetny.
Psychopatyczna rzeźnia na wesoło. Genialne dialogi, dobra muza i kupa dobrej zabawy.
Polecam ! ( wersję unrated )

03.10.2008
19:49
smile
[103]

szuBZ [ HartigaN ]

Jako, że przez miesiąc mamy na Cyfrowym Polsacie wszystkie kanały (HBO, Cinemaxy...) pooglądam sobie troszkę tv:) Dziś o 20.20 na HBO 'Przez ciemne zwierciadło' - mam nadzieję, że nie zapomnę... A tak poza tym to postaram się dziś obejrzeć 'Pokutę' lub 'Choć goni nas czas' - jeszcze muszę wybrać;))

06.10.2008
09:53
smile
[104]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Nofy fątek:

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8246921&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.