moussad [ la kretino maximale ]
sposób na kanara
jak w temacie
_Luke_ [ Death Incarnate ]
kupic bilet/sieciowke
Macu [ Santiago Bernabeu ]
_luke_ --> lol moussad --_> udawać dałna (ty nie musisz)
Funthom [ Always with Morith ]
Wysiasc oknem.
Requiem [ has aides ]
skoro mówisz o kanarze, czyli o duzym kanarku, wiec jednym sposobem na niego jest kupienie mu kanarzycy:DDDD
junx [ Pretorianin ]
rotfl
skiw [ Centurion ]
Na kanara? Dać w DZIÓB!
Luke [ Centurion ]
Idziesz do sekretariatu szkolnego i mówisz, że skradziono ci legitymacje - dostajesz nową a dodatkowo prosisz o zaświadczenie że tego a tego dnia zgłosiłeś zaginięcie legitymacji. Teraz gdy kanar cie złapie dajesz mu grzecznie twoją legitymacje. Kiedy przyjdzie ponaglenie wysyłasz ksero tego zaświadczenia i list w którym piszesz że ktoś skradł ci legitymacje i teraz podszywa się pod ciebie. Ale nawiasem mówiąc to kup bilet - mniej zachodu
Loczek [ Senator ]
hehe... Luke: dobre... :D BTW. Probowal ktos numeru z udawanie "downa" (sorry, za wyrazenie)?
tołdi [ Centurion ]
Loczek --> razu pewnego mój kumpel wracał ze szkoły i pech chciał by akurat wpadła kontrola. Z tym, że w autobusie jechała też grupka 'upośledzonych' ze specjalnej szkoły no i kumpel chcąc niechcąc doszył się do tej grupki i zaczął udawać jednego z nich no i mu się udało:)
Power [ Konsul ]
Mów ze nie masz dokumentów........a potem wysiądz razem z nimi i idź w swoją strone...a jak zaczną sie sadzić to powiedz ze ty zadnym tramwajem/autobusem nie jechałeś :) A jak zaczną sie z toba szarpać to daj jednemu w morde i uciekaj... :) Oczywiście najlepiej nie prowokowac losu i nie jeździć na gape.....ale czasem jest tak ze poprostu nie zdązysz skasowac biletu (bo jest np. troche pognieciony) i taki za przeproszeniem sk...... wyjedzie ci z tekstem ze celowo nie chciałes skasowac biletu, to w takim wypadku śmiało mozesz wykozystać w/w sposób :)
Mulder [ Generaďż˝ ]
Ja dojeżdżam do LO autobusem i na razie dwa razy kanary byli, ale ja mam miesięczny więc no problem. Chyba, że bym zapomniał wziąć, ale ani razu mi się nie zadrzyło :) Za to ostatnio w dniu, w którym było święto w szkole (dzień nauczyciela) nie poszedłęm na Akademię i dlatego wracałem autobudem do domu o tej porze, którym jeszcze nigdy nie wracałem. My wchodzimy (uczniowie) a kierowca mówi, że z miesięcznymi nie wpuszcza, bo my mamu miesięczny na PKS Ostrołęka, a to jest autobus PKSu Zambrów. Połowa nie czekała i poszla na stopa. A reszta w tym ja poczekaliśmy i w czasie gdy inni kupowali jednorazowe my się wepchalismy. Nawet nie wiecie jaką przyjemność sprawiło mi pomachanie z autobusu swoim kolegom czekającym na okazję ;PP