Problem z chłodzeniem cpu

07.09.2008

23:35

[1]

grzechu74 [ Centurion ]

Problem z chłodzeniem cpu

Mam pytanie dla osób które siedzą w chłodzeniu kompa a konkretnie procka:
Otóż posiadam kompa AMD 5200+ (procen był boxowy wieć wentylator standard) na płycie Gigabyte.
Tak się jakoś zdarzyło, że przez ostanie parę miesięcy nie wykorzystywałem za mocno procesor (tzn. nie grałem w żadne gry itp)
Dziś jednak zapragnąłem zagrać sobie w COD4 a tu zonk - po parunastu minutach wyłącza mi się komputer. Zaraz sprawdzam temperaturę i to okazało się trafnym strzałem.
Otóż w stanie spoczynku temperatura to około 42-50 stopni, w momencie "męczenia" dochodzi aż do 85 stopni.
Odkręcam obudowę i co widzę: wszystkie wentylatory chodzą sobie normalnie, żadnych problemów. Pomyślałem sobie: zobaczę może coś z pastą na procu albo coś ?
No i mam następną ciekawostkę: procesor praktycznie się przykleił do radiatora, ledwo udało mi się to odczepić. Zrobiłem małą rundkę po Śląsku (niedziela!)ażeby kupić pastę i dać nową...niestety 5 sklepów i nigdzie nie ma, ratunkiem okazał się szwagier który miał resztki pasty z cooler mastera. Posmarowałem i....mam to samo. Temperatury jakby nawet większe :?
Najbardziej ciekawe jest to, że przez parę m-cy komp chodził na normalnych temperaturach, nigdy nie było żadnych kłopotów. Nawet w Crysisie miał do 60 stopni max.

Aha odczyty biorę z Everesta Ultimate Edition i z Core temp. Napięcia dedykowane do tego modelu cpu, nic nie jest podkręcone.
Ludzie pliz pisać swoje sugestie co może być przyczyną takiego zachowania komputera. ?

07.09.2008

23:45

[2]

pablo397 [ sport addicted ]

a wentylator na pelnych obrotach caly czas chodzi? gdy moj zaczal sie piep...c to nie mogl nawet na pelne obroty wskoczyc i jedynie wyciagal 800rpm :/ (a niby taka dobra firma ta scythe :/)

08.09.2008

00:19

[4]

pablo397 [ sport addicted ]

hmm, a czysciles kompa czesto z kurzu? masz otwarta obudowe?

ja kiedys mialem taka sytuacje, ni z tego i owego zaczal mi sie grzac proc (PIV Prescott), zaczely jakies krzaczory w grach sie pojawiac i komp sie resetowal. nie mierzylem temperatury, bo zanim zaczalem dochodzic co sie grzeje to kompa szlag trafil, a konkretnie proca. chlodzenia nie ruszalem, bylo boxowe, wiatrak wczesniej dzialal - nie mialem pojecia co sie stalo. zagadka sie rozwiazala gdy wymienialem mobo na inna pod nowego proca - z drugiej strony gdzie wystaja piny od gniazda procesorowego zachaczyl sie maly koltunik kurzu i zwieral w ten sposob nozki procesora, przez co sie przegrzewal i w ostatecznosci wyzional ducha.

od tego czasu regularnie czyscze kompa od kurzu i pozakladalem filtry przeciwkurzowe - szkoda mi znowu wywalac kasy na nowego proca czy inny sprzet :/

wiec radze zerknac co tam sie dzieje, wiem ze troche roboty jest z demontazem mobo, ale w sumie wykluczysz jeden z powodow.

08.09.2008

09:46

[6]

grzechu74 [ Centurion ]

Pastę myślę, że w miarę dokładnie usunąłem (bez niestety tego specjalnego alkoholu), mam ewentualne wątpliwości co do idealnego położenia pasty. Zrobię to jeszcze raz dzisiaj i napiszę jak to będzie wyglądało. Nasuwa mi się jednak pytanie: czy niezbyt dokładne nałożenie pasty może powodować wzrost aż o około 40-50 stopni ?
I tu nasuwa mi się drugie pytanie: czy może być taka sytuacja, że zepsuł się cpu i on powoduje jakieś nadmierne grzanie ?

08.09.2008

21:46

[7]

grzechu74 [ Centurion ]

No niestety-tym razem myślę, że dość dobrze nałożyłem pastę - temperatura jednak dalej się nie zmienia.
Spoczynek 44st. stres 90st.

Czyli co czeka mnie zakup nowego chłodzenia ?
Najbardziej mnie dziwi, że przez pół roku komp chodził przy idealnych temperaturach a w tym czasie nic w nim nie grzebałem :(
Macie może jeszcze jakieś sugestie ? Z góry dzięki.