
Ronnie Soak [ Lollygagger ]
Czy masz dyskomgooglacje?
Stres i niepokój wywołane brakiem dostępu do internetu to klasyczne objawy "dyskomgooglacji", czyli nowej choroby, na którą cierpi prawie co drugi Brytyjczyk.
W sumie to Ameryki nie odkryli, ale beda nadajac nazwe mogli powiedziec, ze to ONI dokonali wielkiego odkrycia, cos na miare bieguna polnocnego albo yeti.

Orl@ndo [ Blade Runner ]
Hiiiiii Ronnie.
Nie, ja na szczescie nie cierpie na to.

Zielona Żabka [ dementia praecox ]
dla 20% internet jest istotniejszy niż partner
Toikodo [ Pretorianin ]
dla 20% internet jest istotniejszy niż partner
internet jest tylko jeden, a partnera zawsze można zmienić :P

Krala [ ]
Ja mam gorzej, jak wiem, że nie mam dostępu do internetu to czuję ulgę i czuję się usprawiedliwiony :).

Ronnie Soak [ Lollygagger ]
up wieczorowa pora... moze ktos jeszcze przyzna sie do choroby :P
Oligarcha Tresci [ Legionista ]
mam podobnie jak krala.
jak nie mam dostepu do netu, to czuje sie swobodie, luzno i nie mysle o pracy. :)
Petrov [ Konsul ]
Nie wiem jak to u mnie wygląda, ale gdybym stracił dostęp do neta to nie mógłbym kupować płyt co zdecydowanie odbijałoby się na moich nastrojach.
Chudy The Barbarian [ Senator ]
Popieprzona nazwa :P Ale raczej nie mam, chociaż spędzam przy kompie wiele czasu :P Jednak komputer bez internetu wydaje mi się trochę bezużyteczny, więc sam już nie wiem ;p
Shaybecki [ Shaybeck ]
hi Ronnie, my name is Shaybeck and i'm addicted
dzisiaj matka powiedziała że jak nie zacznę chodzić do szkoły o czasie, to mnie odetnie
to jej małą awanturę zrobiłem (nie zauważyłem kiedy, i już było piekiełko) oczywiście do szkoły się spóźniłem
Szymon (zbanowany dudka) [ Generaďż˝ ]
hi, i'm simon and i'm addicted too :P
nie rozumiem ludzi nie potrafiących żyć bez internetu
rzaba89nae [ WTF!? ]
Ronnie --> daj spokój, nie chcę uchdzić za kogoś, kto woli nie widziec problemu, ale czy aby nie jest to zwykłe przyzwyczajenie? Czy gdybyś nie miałInternetu przez tydzień, faktycznie dostałbyś bzika, czy też może znalazł inne zajęcia (zagrał w coś, wyszedł na spacer, na piwo z kumplami\dziewczyną, pooglądał telewizję itd.) ? Nie musisz odpowiadać tutaj, odpowiedz sam sobie.
Jak mawiał Arnold Schwarzenegger (jako kulturystyczna legenda): nie warto utwierdzać się w przekonaniu o swoich słabościach, ale znaleźć w sobie mocne strony, jeżeli wmawiasz sobie, że jesteś słaby, to taki faktycznie się staniesz.*
*-może nie jest to dokładny cytat, ale sens został oddany.
Ronnie Soak [ Lollygagger ]
rzaba89nae - moj tekst o terpii jest na wyrost/dla jaj. prawda, jak wracam z pracy (8-10h przed kompem) to zazwyczaj wlaczam kompa w domu (jak tylko synek zasnie i zona mi pozwoli :P), ale z drugiej strony potrafie tez olac laptopa przez tydzien i np. zatracic sie z ksiazce
ps. terapia pewnie by mi sie przydala, ale to z innych powodow :P
edit: a co do artykulu, to musze sie z nim zgodzic. codziennie widze, jak mlodzi angole w pracy caly czas siedza na facebook'u czy myspace, a ci chcacy uchodzic za profesjonalistow na linkedin. (nie mowie, ze nie jestem bez winy - mam GOLa :P)

rzaba89nae [ WTF!? ]
W takim razie wszystko ok :)

Łyczek [ Legend ]
Ogólnie rzecz biorąc wolałbym świat bez internetu :)

Jerryzzz Resurrected II [ Konsul ]
Shaybecki ---> Lubię Twoją mamę...

Kozi89 [ Legend ]
Pewnie mam. Szkoda, że to dorycie jest g***o warte.
simian-raticus [ Konsul ]
Czy ja wiem . . . ale czasem czuje sie zle, ze nie bylem juz dawno przy kompie ;] Ale pewnie to przejdzie z czasem, bo i net obrzydnie zapewne jak kiedys obrzydla telewizja ;]
buzzyn [ Centurion ]
jak sie nazywa choroba przez ktora nie mozesz przestac sobie uzywac na prawicy?
Wreaker [ Pretorianin ]
Niet. Też ludzie mają problemy... ;-)

Negocjator [ * ]
Po co dyskutować o Internecie? Wystarczy zobaczyć co się z niektórymi dzieje,
jak na kilka godzin wyłączą forum.