buzzyn [ Centurion ]
Jak poznaliście Metallice?
Jak zaczeliście słuchać metallicy? Kto wam polecił? Gdzie pierwszy raz słyszeliście? Jaka była pierwwsza kupiona/ukradzona przez was płyta?
doctore16 [ Ignacjusz ]
Nie poznałem metallice

Szymon (zbanowany dudka) [ Generaďż˝ ]
Starszy ode mnie o 10 lat wujek zapoznał mnie z Matallicą.
Pierwszy kawałek jaki usłyszałem (bodajże rok 1997) - Nothing Else Matters. Miałem 8 lat wtedy.
Pierwsza płyta - składanka Best Ballads.
Jerryzzz Resurrected II [ Konsul ]
Poznaliśmy się w podstawódce i od razu całowaliśmy się z języczkiem...

doctore16 [ Ignacjusz ]
A ja serio go nie znam!
Megera_ [ Konsul ]
Jerryzzz, a skończyliście na Kill'em All? :>
.:Jj:. [ Legend ]
Spotkałem Larsa w "Społem" pod blokiem, kupował chleb krojony, pogadaliśmy, potem zaprosił mnie do siebie w Stanach.. i tak się zaczęło.
Brat słuchał kiedyś Metallicy, ja zacząłem i od razu polubiłem ją, mimo że nie jestem wielkim wielbicielem gatunku.
N|NJA [ Senator ]
To było wczesną jesienią w sześćdziesiątym ósmym. Przechadzałem się wśród unurzanych w setkach kolorów drzew zasadzonych w parku rękami dzielnych, młodych pionierów z zastępu imienia Włodzimierza Lenina ze szkoły podstawowej numer 65 na warszawskim Mokotowie. Piękno natury zakłócało wyrastające przed mymi oczami kolejne nowe osiedle z wielkiej płyty, lecz spokoju mej duszy nie mącił nawet narastający z każdym krokiem dźwięk pneumatycznych młotów, koparek oraz fałszowanie robotników, którzy głośno wyśpiewywali motyw przewodni z "Przygody na Mariensztacie".
Skręciwszy w jedną z alejek w celu ugaszenia pragnienia w pobliskim saturatorze, dobiegł mnie odgłos czegoś zaprawdę pięknego, czegoś, co powodowało, iż moje serce poczęło bić sto razy szybciej- to była Ona. Jakże odmienne to było od zgiełku budowy, jakże uspokajające i wyciszające. Odwróciłem się, by zlokalizować źródło tej prześlicznej melodii, którą me ucho kojarzyło, lecz która była tak przecudowna, ze blokowała wszelkie procesy myślowe. Wtedy Ją ujrzałem. Nie była jak inne, które do tej pory widywałem, te przelotne romanse, krótkotrwałe związki, tak ostro ganione przez mą bogobojną matkę.
Moja matka. Kochałem ją, tak, jak każdy syn powinien miłować osobę, dzięki której przyszedł na świat, jednak ona, wychowana jeszcze przed wojną, nie mogła znieść, że jej potomek nosi czerwone skarpetki i krawat w palemki oraz buty na słoninie. Zawsze mawiała, że powinienem się obawiać o swoje nerki, bo milicyjne pałki nie znają litości. Lecz nie słuchałem jej, manifestowałem swój sprzeciw wobec władzy, która zaledwie miesiąc wcześniej dokonała inwazji na bratnią Czechosłowację.
Ale odbiegam od głównego tematu, pewnie dlatego, że me myśli wciąż krążą wokół Niej, mimo, że od dawna nie czułem ciepła Jej ust, nie dotykałem Jej delikatnej skóry ani nie słyszałem Jej głosu. Głosu, który potrafił zwalić z nóg nawet prostego, niewykształconego budowniczego stawiającego blok trzysta metrów dalej. Głosu, który tak mnie omamił i doprowadził mnie właśnie do Niej.
Stała tam, karmiąc kaczki pływające w oczku wodnym. Rzucała im chleb, na który wielu obywateli musiało pracować trzy miesiące- razowy. Świeży, widocznie dostała go po znajomości, nie z przydziału. W pierwszej chwili uznałem to za marnotrawstwo, sam ostatni raz miałem kromkę dorodnego razowca w zeszłe święta, lecz znowu pieśń, którą nuciła nie pozwalała mi się skupić na takich drobiazgach. Jak zaczarowany, podszedłem, poprawiając swój wyzywający krawat i mocniej zawiązując sznurówki. Przebiegłem palcami po swych natłuszczonych starannie włosach, by żaden kosmyk nie odstawał frywolnie, gdy będę z nią konwersował.
Podszedłem. Z początku me kroki były dość nieśmiałe, jednak nabierałem pewności z każdym pokonanym metrem. Lecz nagle się odwróciła się i jej rumiane oblicze zelektryzowało mnie. Stanąłem w pół kroku, zastygając jak sparaliżowany w dziwnej pozie, niczym socrealistyczny pomnik. W gardle poczułem straszliwą suszę- wiedziałem, że powinienem wcześniej skorzystać z saturatora, który pierwotnie był celem mej podróży. Jednak gdy się do mnie uśmiechnęła, owiał mnie wiatr cudownych emocji, dzięki czemu odzyskałem władzę w mięśniach. Dzieliło mnie od Niej zaledwie kilkadziesiąt centymetrów, miałem niewiele czasu, by ułożyć odpowiednie słowa, by oczarować Ją i zyskać Jej uwagę.
"Pierwsze wrażenie się liczy"- to zawsze mówił mi dziadek, weteran wojny bolszewickiej. Darzyłem go wielką estymą i szacunkiem, więc zawsze zapamiętywałem lekcje, jakich udzielał mi w młodości. Zatem nie pozostało mi nic innego, jak rzec do Niej coś zabawnego, być może przewrotnego lub czarującego, a jednocześnie niezobowiązującego. Zapewne za mną czaiło się już wielu innych adoratorów, wyczekujących na finał tego spotkania. Widziałem jednego bruneta, który ujrzał Ją sekundę później. Teraz jak gdyby nigdy nic przysiadł na ławce i miał nadzieję, że zostanę przez nią odrzucony, by samemu móc przystąpić do działania.
Niestety dla niego, to nie nastąpiło. Zawsze byłem przenikliwy i zagłębiałem się w szczegóły, by zwinnie odwracać podobne sytuacje na moją korzyść. Zauważyłem w kieszeni Jej płaszcza charakterystyczny, kwadratowy kształt, zakłócający gładkość tkaniny. Nie mogła być to krajowa odzież, nie widać było na niej skaz czy przebarwień, ani nawet jednej odstającej nitki. "Dewizy lub ojciec marynarz"- pomyślałem.
Po pochłonięciu wzrokiem całej Jej sylwetki i dokładnej analizie Jej powierzchowności, wykorzystałem to, co dostrzegłem.
"Czy mogę prosić papierosa?"
"Skąd pan wiedział, że palę?"- spytała
"Taka piękna kobieta wyglądała by jeszcze bardziej olśniewająco z modną cygaretką."- skłamałem. Nie mogłem powiedzieć wprost, że przyglądam się zawartości skrytej za parawanem z jej odzienia.
"Jest pan bardzo miły"- Odrzekła. Miałem rację- natychmiast wyciągnęła markowe pudełko z zagranicznym logo- takie dostępne były tylko w Baltonie. Wysunęła swym długim, jedwabistym palcem jednego z nikotynowych morderców płuc i skierowała w moją stronę.
"O nie, pani pierwsza. Proszę"- po dżentelmeńsku odpaliłem pięknie inkrustowaną metalową zapalniczkę, odziedziczoną po mym drogim dziadku.
Tak poznałem Krystynę.
A Metallica? Skończyła się na Kill 'Em All.

Jerryzzz Resurrected II [ Konsul ]
A Metallica? Skończyła się na Kill 'Em All.
Ten żart z kolei skończył się na "skończyła" ;]

Coy2K [ Veteran ]
[8]
ROTFL :)

Szymon (zbanowany dudka) [ Generaďż˝ ]
<--N|NJA

doctore16 [ Ignacjusz ]
nabijasz ostro Szymonie

Szymon (zbanowany dudka) [ Generaďż˝ ]
nie mam co robić, a spać się nie chce

Czesiek_Alcatraz [ Madridista ]
[8]
Łomatko.
N|NJA [ Senator ]
Jerryz-> Wiem, ale od lat bawi mnie tak samo. :)
Uprzedzając pytania- tak, chwytam się wszystkiego, byle nie pracować.
blood [ Killing Is My Business ]
1992, Kill em all kaseta + skladanka z kawalkow z kem, rtl, mop, ajfa.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
NiNJA - Nie wiem w jakiej profesji siedzisz ale powinieneś książki pisać :P Na to jak widac starcza Ci chęci :>
N|NJA [ Senator ]
Seth-> Wierz mi, dedlajn o ósmej rano nic a nic mnie nie motywuje, bym wziął się do roboty, podejrzewam, że dziś osiągnąłem apogeum pracowniczej niechęci i mógłbym napisać dzieło o objętości Encylopedii Britaniki, byleby uciec dalej od obowiązków :)
|kszaq| [ Legend ]
1998r.
Black + ReLoad + Garage Inc.
Nie żałuję

Chudy The Barbarian [ Senator ]
Naprawdę nie pamiętam, ale lubiłem tego słuchać jak już byłem mały :p Pamiętam, że pierwszą piosenką, jaką odsłuchałem to Memory Remains ;p Wtedy jeszcze nie całkiem wiedziałem co dobre i nie pomyślałem nawet, żeby poszukać innych utworów.
Peregrin Tuk [ Lech Zdech Amica ]
pewnie przez ojca- miał zespoł nagrali nawet kasete(płyt nie bylo chyba xd) wiem ze byli w jakiejs gazecie metalowej i w radiu pare razy. On był taki metal to wtedy pewnie musialem pzonac metalice. Ale zamaist teraz miec słynnego ojca to zaczeli pic zamiast proby jeden koels zginoł na motorze i lipa. Było to ze 8 lat temu
K4B4N0s [ Filthy One ]
Uslyszalem Nothing Else Matters i momentalnie malo nie zwymiotowalem.
Ale rok/2 lata pozniej uslyszlame solowke z Damage Inc i twierdze ze niektore utwory nadaja sie do sluchania.

bodzio helikopter [ Konsul ]
it's krieg!

mariosprinter [ Konsul ]
Eee, kogo?

Orl@ndo [ Blade Runner ]
W ten sposob poznalem Sad but True.
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
30 ton lista, lista, lista przebojów.... teledysk Memory Remains. Później siostra kupiła mi kasete Reload
Patryq [ Pretorianin ]
gdyby nie Szymon (zbanowany dudka) to bym nigdy jej nie poznał pierwszy utwór jakiego słuchałem to Unforgiven

IHATE [ Generaďż˝ ]
Pierwszy, jedyny i ostatni utwór jaki słyszałem to Nothing Else Matters. I już nic nie znam.
$ebs Master [ Profesor Oak ]
szlem, pacze - metallica no to haj5 i tak ich poznalem
Petrov [ Konsul ]
Ciężko powiedzieć. Mam wrażenie, że pierwszy raz usłyszałem Metallicę z kasety od brata niejakiego Subby'ego (czasem się tu udziela), ale mogło być też tak, że znałem ten zespół już wcześniej... też z 30Ton jak The Last Child :) Później moja siostra kupiła kasety Reload i S&M, ale jakoś mnie to jeszcze wtedy nie wciągnęło (miałem 10 czy 11 lat). Nie dojdę do tego gdzie pierwszy raz usłyszałem zespół. Nie ma szans. Za dużo lat upłynęło.
Za to pamiętam dobrze kiedy mi się mocno spodobał. W okresie liceum. Pierwszy album jaki kupiłem to był Master Of Puppets. Od tego czasu poznałem już dokładnie całą dyskografię i dosyć polubiłem Metallicę.

Awerik [ Carioca ]
Jak poznaliście Metallice?
Miałem okazję poznać chłopaków na dzień przed tegorocznym gigiem w Polsce, dodam, że zupełnie przypadkowo, bo nie jestem fanem tego zespołu. I ze zdziwieniem muszę przyznać, że są zupełnie inni niż przypuszczałem. Prywatnie to mili, uprzejmi i rozmowni ludzie, no, może poza Kirkiem. W każdym razie bardzo miło spotkanie z nimi wspominam. :)

Deton [ klein Zwerg ]
Moj tata tego slucha od poczatku, ma mnostwo plyt i mi sie spodobało ;) Ostatnio bylismy razem na koncercie. Byli dziadkowie kolo 70 jaki i 4letnie dzieci, czyli Metallica łaczy pokolenia.
N|NJA [ Senator ]
Byście się co niektórzy przyznali, ze zaczynaliście od "komercyjnego" i "balladowego" Blacka, obściskując dziewczyny na koloniach przy "Nothing else matters". Pewnie nawet Zgredkowi się to zadarzyło.
Właśnie, gdzie jest Zgredek? Czary Maiden Hokus Radiohead. To powinno zadziałać.
dj4ever [ Senator ]
Grałem we Flatouta, podjarałem się muzyką, zacząłem tego szukać na necie i natrafiłem przypadkiem na Unforgiven. No i mnie wessało. Dziwne że tu tyle ludzi słucha Mety, a ja w realu znam 2 osoby które tego słuchają...

Deser [ neurodeser ]
W momencie gdy zaczęli kopiować Melvins, czyli chyba od początku albo zaraz po tym jak przestali wyglądać idiotycznie i wciągać makaron nosem. Okresliłem ich wtedy jako kinder metal i tak zostało do dzisiaj :) Takie Kombi w aluminium.

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Byście się co niektórzy przyznali, ze wszyscy zaczynaliście od "komercyjnego" i "balladowego" Blacka, obściskując dziewczyny na koloniach przy "Nothing else matters".
Przyznaję się. To było jakoś w podstawówce. Wlaśnie wyszedł czarny album, więc mój kumpel zapuścił u siebie na chacie, ale że nie był ponętną blondwłosą koleżanką, to obściskiwania oczywiście nie było. Zamiast tego spytałem, czy ci panowie nagrali coś z jajem, czy może poprzestali na "utworach macanych". No i tak poznałem AJFA, MOP (nie, nie chodzi o przyrząd to sprzątania), RTL (nie, nie chodzi o niemiecki kanał telewizyjny) oraz K'EA. Jak widać wystartowałem "od tyłu", ale to nie szkodzi. Obecnie hierarchia jest taka, jak być powinna.
Do dziś nie mogę się doczekać na szósty krązek. Ponoć ma wyjśc jakoś na dniach... Co prawda w liceum ktoś przyniósł płytki z napisami (RE)LOAD i próbował wciskać ciemnotę, że to kolejne dokonania grupy, ale nie dałem się omamić i kazałem frajerom spadać na drzewo. Potem znów powtórzono zamysł z jakimiś pseudo punkowym popłuczynami... St. Anger, czy jakoś tak się to nazywało. Ponownie jednak odparłem atak. Zobaczymy, jak to będzie niedługo :>

PatriciusG [ pink floyd ]
Dobrze, że coś mnie podkusiło, żeby wywód Yoga zaczął od końca :D
A ja ogólnie przez Master of Puppets.
JanP_ [ MoonWalker ]
Jeszcze nie poznałem.
fair2 [ Pretorianin ]
Ja poznalem ja od ojca... 1 plyta Master of Puppets...I pierwszy ukochany kawalek... "Welcome Home (Sanitarium)" Dzisiaj mam wszystkie plyty Metallici, sam sie ucze grac na gitarze ( bass jakby ktos pytal), nie potrafie moze tak zagrac slynnego solo Cliffa Burtona "(Anesthesia)--Pulling Teeth" z Kill'em all ( choc nadal cwicze i juz powoli, powoli :D ), ale wstep z "For Whom The Bell Tol" potrafie zagrac. A co do samego zespolu to wciaz mam nadzieje ze Death Magnetic zaprowadzi nas do czasow przed Load a konkretnie do Black Album... Moze... Moze... Moze chlopcy nawet powroca do czasow Ride the Lightning... Nie wiadomo, ale oby... Oby.

Janczes [ You'll never walk alone ]
a co to jest?
Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]
powiem tylko tyle Guitar Hero III Legends of Rock One Metallica
_agEnt_ [ Tajniak ]
Nie znam laluni.
N|NJA [ Senator ]
Jaworczyk-> Świeżynka pan jesteś.
Paudi-> Zobaczymy, jak to będzie niedługo :>
Mniej więcej od dzisiaj już wiemy, jak jest. Po raz kolejny teza o zakończeniu się na Wiadomo-jakiej-płycie znalazła potwierdzenie
Najbardziej mnie wciąż jednak zastanawia, gdzie się podział zgredek, czyżby magiczne zaklęcia nie działały? :)
Krala [ ]
Przez No Leaf Clover, było w jakimś teledysku z Dragon Ball lata temu. Ale ja znam i lubię tylko kilka utworów Metalliki.
Szymon (zbanowany dudka) [ Generaďż˝ ]
Zgredek? Był chyba dzisiaj w wątku o death magnetic
paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]
za kasetę limp bizkit 'significant other' kolega pożyczył mi pare kaset metalliki właśnie ale nie pamiętam jakich.
N|NJA [ Senator ]
Dudka-> Ale tu się nie pojawił, co dziwne, bo chętnie bym wysłuchał historii, jak zmacał jakąś pannę na szkolnym balu przebierańców przy Unforgivenie albo mattersie i od tamtej pory stał się fanem ;)
buzzyn [ Centurion ]
Mowicie o linkin parku, przecież to niezła muzyka w moim mniemaniu kolorowym poziomem doruwnują metallice. Taki slipknot za to jest na pokaz i jest gorszy nie muwiąc już o Behemocie czy Vaderze.
ZgReDeK [ Enemy of the Sun ]
[47] Metallica ? miałem to szczęście, że zacząłem jej słuchać ( choc to stwierdzenie na wyrost) dosyć długo po tym jak wkroczyłem na jedyna i słuszną ścieszke muzyki zastępów mrocznego ..
Him [ Antichristos ]
Zaczęło się w 1989 roku od przypadkowego zakupu kasety magnetofonowej "Ride the Lightning",która była słuchana na popularnym "jamniku"
kurtt [ metal up your ass ]
metal up your ass!!!
Metallikę poznałem przy czarnym albumie... dobrze, że wychodzi nowa płytka.
GBreal.II [ floydian ]
2003, MTV, teledysk St. Anger. Jako mlody sluchacz muzyki, ktory chlonal wszystko to, co bylo grane na gitarze, nawet to lyknalem. Digipack "limitowanej" edycji plyty stal sie moja pierwsza plyta, za ktora dalem ponad 50 zlotych.
Za to nie zaluje, ze zaczalem od St. Angera - wszystko pozniej wydawalo mi sie wspaniale i ciekawe.
Lutz [ Senator ]
Na koncercie Feela, grali jako ich support, calkiem dobrze przyjeci przez ludzi, ale i tak nie maja szans dorownac mistrzom.

bereszka [ Panacea prola ]
1990
Welcome home sanitarium.
U kolegi w domu gdzie uczylismy sie calowac :)