madzixmadzix [ Chor��y ]
Auto do 50 tysiecy - z Polski czy USA?
Znajomy poszukuje w miarę dużego auta (jeep/van/suv), ma MAKSIMUM 55 tysięcy złotych na to.
I tu nasuwa się pytanie - z USA, czy nie? W Polsce niewiele za to dostanie, w USA znacznie większy wybór, ale:
POŚREDNIK - jakiej firmie to zlecić? Może od razu kupić w firmie (mają komisy www itp.)?
OPŁATY - na auta z USA nałożone są kosmiczne podatki, 10% cła, 13,6% akcyzy za pojemność powyżej 2L, 22% VAT-u - widzę, że fury w USA są tanie, ale prawie 50% podatku chyba nieco zmienia postać rzeczy O.o
Dzięki za odpowiedzi.
Vegetan [ Senator ]
No i jeszcze 10 tysięcy za transport przez Atlantyk
sszaki [ Generaďż˝ ]
z tego co słyszałem to auto z USA sprowadza się tylko raz w życiu, bo są z tym same kłopoty a do tego auta na rynek USA sa gorszej jakości.
ronn [ moralizator ]
sszaki
no jasne, że gorszej jakości. wszyscy amerykanie sprowadzają z polski samochody. tańsze i lepsze
poza tym, patrz jakie stare rzęchy są tam na ulicach -->
nie ma startu do daj-ewo tico 2003 1.2
frer [ God of Death ]
Ja raczej bym się martwił tym, że amerykańce kochają się w paliwożernych potworach i ciężko byłoby znaleźć coś konkretnego pod nasze klimaty. Tam nie mają dylematów na zasadzie czy wydać połowę pensji, żeby zatankować do pełna. Więc kupując tam tanie autko trzeba się liczyć, że u nas już tanie nie będzie, bo więcej wyda się na jego użytkowanie. :P
sszaki [ Generaďż˝ ]
ronn taka prawda wszystkie auta eksportowane do USA czy z Japonii czy z Europy sa gorzej wykonane niż auta produkowane na Europe, bo amerykanie lubią kicz. A mustang jest fajny, ładny ale nie ma co stawać do europejskich odpowiedników jeśli chodzi o prowadzenie.
blood [ Killing Is My Business ]
W tym samochodzie chodzi o silnik i duszę.
Co do akcyzy, to skąd byś nie ściągał, to będzie dla >2l 13.6%. Do 2 litrów masz 3%.
sszaki [ Generaďż˝ ]
a czy ja gdzies napisałem ze są bez duszy? brzydkie czy maja słabe przyspieszenie?? nie po prostu są słabo wykonane.

mirasek [ Konsul ]
No i jeszcze 10 tysięcy za transport przez Atlantyk
z tego co słyszałem to auto z USA sprowadza się tylko raz w życiu, bo są z tym same kłopoty a do tego auta na rynek USA sa gorszej jakości
skad Wy te durne informacje macie???
persik_ [ przyrodnik ]
No i trzeba pamiętać, że samochód z Ameryki ma licznik w mph - co jeszcze jest do przerobienia, ale wszelkie funkcje komputera pokładowego (przebieg, temperatura na polu na przykład) będą już w milach, fahrenheitach. Problem jest też ze światłami, bo o ile wiem to trzeba je przerabiać ze względu na jakieś ograniczenia prawne - koleżanka mamy musiała tak robić przy okazji sprowadzania Toyoty RAV4.
hubercik015 [ Nasza-Plotka ]
Auto jedynie i wyłącznie z Polski...koledzy Ci wytłumaczyli czemu nie warto sprowadzac...
a co do auta -->
Peregrin Tuk [ Lech Zdech Amica ]
Moi starsi osttanio z niemczech sprowadzali Vol- pasata super jakosc nic nie zniszczony prawie jak z salonu. Ale musisz miec znajomego niemca to duzo da. I nie mozesz trafic na turkow bo oni ciulają. Jak trafisz na niemca to looz. Turkow sie bój!
Dj_Mazurski_kartofel_123 [ Pretorianin ]
auta z usa strasznie żrą paliwo koło 15l na 100 km
XMR [ Hohner ]
Jak DLA MNIE tylko z USA (lub made in USA) i to z silnikiem V8 oczywiscie i z Flowmasterem albo Catbackiem. Nic slodszego dla uszu nie ma, zadne tam remusy podlaczane pod R4 albo Subaru Dżamprezy...najlepiej Camaro albo Firebird (3gen lyb 4gen) szczegolnie wersje 5.7l (silnik od Corvetty tylko ze sztucznie zaniżoną mocą) mrrrrr :] Ostatecznie Mustang GT 4.6l
A wracajac do tematu stricte - moim zdaniem zeby sie nie bawic w rozne duperele to kupic w Polsce...nie ma raczej problemu z częściami, to nie lata 80' czy 90', cene można negocjować zawsze, a o ile już zarejestrowany itp. to zwykle ma już zmienione światła i większego problemu nie ma. Choć jeszcze zostaje komputer. (Ale na szczęście mnie to nie dotyczy bo wole gaźnik :P)
auta z usa strasznie żrą paliwo koło 15l na 100 km
W trasie jadąc 90km/h przy 1200rpm na 5 biegu to owszem :) Mocny V8 spali 25l w mieście :)

Leilong [ STARSCREAM ]
JAk taki samochód jak szukasz to tylko z USA, o tych podatkach kosmicznych o których mówisz to pierwsze słysze, raczej wszyscy twierdzą że się ogromnie opłaca ;)
Pół roku temu znajomy kupił roczną Mazdę 6 160 KM, za 28k z transportem i ze wszsytkim z USA, nie wiem gdzie te kosmiczne koszty....
gazownikk [ Pretorianin ]
madzixmadzix --> Oczywiście, że sprowadzać z USA i nie słuchaj różnych pajaców, którzy twierdzą że najlepiej w Polsce, bo bredzą jak potłuczeni i nie mają pojęcia o czym piszą. Popatrz sobie jakie tam bryki można kupić. Roczne Audi A4 3.2l za 50 kawałków. U nas taka fura minimum 2x drożej. Poza tym amerykańskie bryki są już maksymalnie wyposażone, bo Amerykanin kocha luksus, więc tam już masz w standardzie wszystko co tylko można mieć.
A4 z 2005 roku 1.8T - jedyne 24tys zł -
Mercedes E350 z 2006 - 53tys zł
Leilong [ STARSCREAM ]
Dodam jeszcze, że z USa zawieszenie bedzie w o niebo lepszym stanie, bo tam mają drogi jak stoły, a u nas bardziej polne ;)
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
auta z usa strasznie żrą paliwo koło 15l na 100 km
rotfl ;]
Shaybecki [ Shaybeck ]
gazownik :D ty o audi nic nie wspominaj :P
ja "swoje" kupiłem za 20 000 $ przy kursie niewiele ponad 2 zł, ale w sumie za wszystko wyszło 56 000
poza tym, jak się nie znasz na ebayu to nie pisz, bo zobacz że ten samochód ma "kup teraz" na 19 000 $
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Przednie światła w samochodach amerykańskich (na rynek amerykański) maja zupełnie inny układ świateł. Nie przejdą pierwszego przeglądu - potrzebnego do rejestracji - po sprowadzeniu.
Można pokombinować zamiast montować "europejskie" światła, ale może się skończyć zabraniem dowodu rejestracyjnego do czasu usunięcia problemu, a jak się będziesz stawiać - grzywną.
Po prawej amatorski obrazek przestawiający jak świecą światła USA (po lewej) i europejskie :)
Shaybecki [ Shaybeck ]
hellmaker - u mnie wystarczyły modyfikacje systemu pokładowego, i światła były prawidłowe
ronn [ moralizator ]
sszaki
ty chyba nie widziałeś na oczy, żadnego amerykańskiego samochodu, jeśli takie rzeczy opowiadasz.
prowadzenie, to tez jakas bajka. ale nie bede wyprowadzal cie z bledu. kupuj co chcesz, jezdzij czym chcesz. nie narzekaj
persik_
niektóre, rzeczywiście mają tylko imperialne jednostki, ale dużo pozwala to dostosować. bo co to za problem zaimplementować taki system przy złożoności samochodu? 3 linijki kodu.. jeden wzór..
znam 2 osoby, które sprowadziły i wszystkie są bardzo zadowolone. niska cena, zajebiste wyposażenie
światla to fakt, ze moga po oczach dac, bo tam regulacji nie ma lewe-prawe :] ale zmiana tego, to raczej nie jest trudna sprawa..
--
żrą paliwo - jedne tak, inne nie. generalnie spalają więcej, ale tam paliwo ma mniej oktanów, nie będą to wyniki rzędu 20L ..
ronn [ moralizator ]
a, typowe stare hamerykanskie fury, to potega. nic lepszego nie ma :)
Swink [ Wiedźmin ]
eh.. ten z [25] jest piekny. bede sie do takiego przymierzał jak prawko zdam ;)
provos [ Clandestino ]
Auta z USA są tańsze, bo większość tego, co jest u nas na rynku było w USA rozbite. Opłaca się kupić w USA drogi samochód, taki, który u nas w salonie kosztuje ponad 200 tys. zł, z USA będzie o wiele taniej. Przy budżecie 55 tys. lepiej w Reichu kupić.
N_U_N [ Tom ]
Nie chce żeby było odebrane to co napisza jako chwalenie się, ale sprowadziłem sobie auto z USA. W zeszłym roku w lipcu zakupilem czarna Mazde 6 z 2005r, przebieg okolo 30000 mil, lekko uszkodzona, pelne wyposażenie, silnik 3.0 V6 zaplacilem za nia razem łącznie z lakierowaniem, sprowadzeniem 33 000 PLN, w Polsce taki sam model, rocznik wyposażenie był w tym okresie od 55 000 do 60 000 PLN. Wiem że w sporwadzeniu miałem pewną firmę ponieważ mój kolega się tym zajmuje, ale polecam są na tamtym rynku taie "rodzynki" których w Polsce nigdy sie nie kupi.
Spalanie mam rzedu 10l/100 km wiec nie jest tak zle, a 220 kuckow nie raz zadziwi wlasciela niejednej bawareczki lub innego auta. Jesli chodzi o wyposazenie i jakos wykonania to nie odbiega od wersji EU. Swiatla mam takze jak w wersji EU poniewaz moja wyprodukowana byla w Japonii. Generalnie kazde auto ze Stanow mozna sprawdzic w Carfax albo innym systemie. Polecam.
r_ADM [ Generaďż˝ ]
ronn - piekne auta... tylko nie do codziennej jazdy.
Petrov [ Konsul ]
Max Ci doradzi. Z nim gadaj:
[email protected]
E-mail z jego strony:
blood [ Killing Is My Business ]
Swink - to przygotuj się na wyłożenie 30-50 tysięcy dolarów.
Widzieliście nowego challengera? Mistrzunio!
mirasek [ Konsul ]
Link troche dlugi
TU sa przykladowe ceny aut SUV w USA od2006 do 2009 i ich wyposazenie , porownajcie do cen polskich :)

persik_ [ przyrodnik ]
ronn - jeśli chodzi o wspomnianą RAV-kę to możliwości nie ma i tak powiedział koleżance facet w Toyocie (Rzeszów czy tam Kraków, pewien nie jestem).