Gambit [ le Diable Blanc ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 719
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach
obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych
wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi
powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym
upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach.
Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
1
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit==> Od dzisiaj zakładasz zawsze:)
Tofu [ Zrzędołak ]
...i spokojnie moge juz przejsc do nowego watku... ;)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Dibbler --> No proszę, gratulacje :))) BTW fragment Plipiuka jest fantastyczny :)))
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
EHH...Jak sie człowiekowi uda to nikt tego nie dostrzega....:)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Gambit===> Mam nadzieję że dzis w Empiku zobaczę D&D oraz Grayhawka
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich!!
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> Cześć
Tofu [ Zrzędołak ]
Hejka Shadow - napijesz sie czegos? A moze mala przekaska? ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Gambit-->co sie stało, że założyłes? Rób to częściej! O wiele częsciej!! Dibbler-->GH mam.Całkiem fajny, na razie znalazłem dwa błędy, ale w zasadzie nieistotne. Szaman-->chodzi o Polski ekspress? Może wpadne koło 11 tam, bo i tak zajęcia mam dopiro później, ot tak, by sie przywitać. Gdzie dokładnie? A NWN nadal nie chce dzialać. Chyba cos zepsuję...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tofu-->nie odmówię ani jednemu, ani drugiemu ;-))
Tofu [ Zrzędołak ]
...albo duza przekaska :D
tygrysek [ behemot ]
sia la la hejkum lelum polelum co milutkiego serwujesz Tofu ??
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> Wg. ISY w Emoikach ma być dzisiaj, jeszcze nie sprawdzałem. wciąż żyję nadzieją. Ja podpisuje się pod petycją by Gambit zakładał.
Tofu [ Zrzędołak ]
tygrysek - na razie przystawki - do wyboru sushi lub sashimi :)
tygrysek [ behemot ]
to ja poproszę raz sashimi byle z dużą ilością babusa i marchewki :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Shadow, Dibbler --> Jak by mi reszta pozwoliła, to mogę zakładać każdą Karczmę (jeśli na sieci będę...)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tofu-->wypacz niewiedzę, co to jest sashimi? I czy to jest jadalne? Dibbler--ja miałem dzis być w empiku, ale pewnie bedę dopiero w piątek.
tygrysek [ behemot ]
kurcze ... nie zauważyłem jak 9k mi minęło :-) Tofu --> masz może sake aby oblać jubileusz mały ??
Tofu [ Zrzędołak ]
tygrysek - pewnie, ze mam - cala beczulke nawet :)
tygrysek [ behemot ]
no to pijemy :-) hic hic hic
Tofu [ Zrzędołak ]
Shadow - sashimi to plasterki surowej ryby :) Czesto reszta rybki jest uzywana jako ozdoba talerza, a kiedy kucharz jest dobry, to oprawia zwierzatko tak szybko, ze na talezu masz na przyklad sama rybia glowe, ktora nadal rusza paszczekom :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->gratulacje!!!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tofu-->w takim razie odpowiedź na moje drugie pytanie brzmi: NIE!! I to nie z powodu ruszającej sie paszzęki, bo takich oporów nie mam ;-))
tygrysek [ behemot ]
JEDZIEMY Z TYM KOKSEM !! :-)
Tofu [ Zrzędołak ]
I oto nadszedl czas na daniei glowne - specjalnosc mojej prefektury, czyli krabik :)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
tygrysek --> Gratulacje...9k to ładny wynik...
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Tofu - Czy krabik tez może dostać nóg... i siup z talerza ? ;)
Tofu [ Zrzędołak ]
Viti - raczej nie - nogi z reguly odrywa sie i wysysa na samym poczatku :)))
tygrysek [ behemot ]
dziękuję wszystkim :-) ale coś do tych girek nie mogę się przekonać :-) hejka Viti
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> Jak zapytałem panią w informacji w Empiku o dostawę z ISY To odpowiedziała rozbrajająco "A ma być?" Tygrysek==> Piękny jubileusz. Gratulacje
Tofu [ Zrzędołak ]
Dobra, ja zmykam bo od tych wszystkich zdjec z jedzeniem zrobilem sie glodny - czas na kolacyjke :) Hmm... co by tu sobie dzisiaj zjesc... Osmiornice jadlem na sniadanie, surowa rybe na obiad... Hmm... znak, ze czas na pieczoego kalmara albo salatke z wodorostow (a jak sie znam to i na jedno i na drugie) :)))))) Papa i do zobaczenia!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Cześć Tofu! Dibbler-->a kiedy sie pytałeś? Poza tym oni maja magazyn centralny na niektóre rzeczy i może ISA najpierw tam je wysłała.
tygrysek [ behemot ]
Tofu --> dobranoc (czy do widzenia - cholerka jasna wie) :-) PS: czy w japońskim MC są na przykład: KalmarBurger ?? WążMac ?? :-) a może frytki z bambusa ?? ;-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> W Poniedziałek
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dibbler-->z resztą w empiku sprzedawców biorą z łapanki i sie na niczym nie znaja. Jedyna szansa sie czegoś dowiedzieć, to dorwać sie do osoby obsługującej informację z kompem. Nie wiem czy u Ciebie jest takie cos, bo u nas tylko w jednym empiku.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Jest jeden przy kasetach drugi przy książkach ale oni też nic nie wiedzieli
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dibbler-->nie poszukali u siebie na kompie? Tam zwykle maja spis dostaw. Tylko trzeba ich przekonac by im sie chciało.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Holgan ---> GG umarło i nie widzę szans na odrodzenie więc jak chcesz pogadacto zadzwoń Khalan jest pod ręką : )) ale ja z nią nie gadam bo mnie wkurza ; PP
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> Może nie umiał go obsługiwać
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dibbler-->może, ale pewnie po prostu mu sie nie chciało. Albo u nas mają jakieś lpesze dane -w końcu najwiekszy empik w krju.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> Może, ale mogłeś się nie chwalić tym Empikiem
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dobbler-->jakby było czym. Jakbym był właścicielem, to bym sie chwalił. A tak tylko fakt stwierdzam.
Alver [ Generaďż˝ ]
Ja tylko tak... coby się przywitać i abyście wiedzieli, że moje czujne, gnomie oczy śledzą Wasze poczynania w tym niecnym przybytku statsiarstwa i alkoholizmu... Przypominam jednocześnie, iż właściciele karczmy w dalszym ciągu są mi winni wierzchowca (nie dam się zbyć żartami :-)) ... Nie zapomniałem jeszcze... :-) W ogóle to pozdrawiam wszystkich karczmiarzy i przełączam się ponownie w tryb nasłuchu. P.S -> AnankE - napiszę cosik do Ciebie odnośnie hmm... wyprawy. Chyba, że coś się zmieniło, wtedy Ty napiszesz do mnie :-)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Dobra lecę spać:)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Na wierzchowca musimy dostac kredyt, bo z wlasnych srodkow nie da rady, i tak kapital obrotowy netto mamy ujemny :-) Trzeba czekac :-)))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
muza zakpiła sobie z anioła i na wakacje czmychnęła wkurzona jeszcze na koniec rzuciła w przelocie "porzucisz szczęscie - pomyśle o powrocie" Dzień dobry:-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ooooo, Anioly sie pobudzily :-))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
eee...jeden ciągle w jakimś letargu...przydałoby się, żeby ktoś go za skrzydlo potrząsnął;-)))))) rothonku, kiedy jedziesz do Warsaw???:-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, szczegolow brak, dopiero jestem na etapie korespondencyjnych negocjacji. Ale nie za dlugo, listopad chyba jest prawdopodobny. Caly listopad.
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
a to się porobiło:-))))) cieszysz się czy masz takie obawy jak przed decyzją o przyjęciu obecnego stanowiska?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, ja rzucam wszystko co mialem, znajomych, przyjaciol, uklady, ukladziki, caly majatek ruchomy zabiore, ale nieruchomy zostawiam. Ide w zupelnie nowe miejsce, nowe srodowisko, inne obowiazki ... jak mam sie czuc, jak myslisz? Poza tym wiesz, ja poki co wciaz jeszcze mam tu zajecie i nie mam czasu za bardzo o tym myslec. Gorzej, jak bede juz jezdzil na cale dnie do Wawy organizowac zycie od poczatku. Wtedy chyba bedzie juz troche inaczej.
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
zawsze możesz odmówić..ale przecież nie chcesz tego, prawda?:-) zacząć wszystko od nowa...ech cudownie:-)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Usmiejesz sie Aniele, ale ja ... odmowilem. W piatek odmowilem, a w poniedzialek zostala ze mna przeprowadzona rozmowa, podczas ktorej uswiadomiono mi, ze ... nie mam racji. Ze nie wypada odmawiac, skoro Warszawka prosi. Mielismy wiec marzenie o spokoju i poukladanym zyciu w ciszy. I ot, tyle z chwaly Rzymu :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Rothon-->znaczy sie to byla propozycja z rodzaju tych nie do odrzucenia? Szczerze mówić to Ci współczuję, bo bycie wyrwanym ze znajomego srodowiska nie jest przyjemne. Mam nadzieję, ze w Wawie szybko sie odnajdziesz.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Shadow, mam taka nadzieje. Szczegolnie, ze to jest łan łej tikyt. Na stare graty juz nie mam powrotu. Taki awans, ktory moze mnie albo ustawic na cale zycie, albo ... zabic.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Rothon-->no to w takim razie nie masz wyboru, musisz sie urządzić. Co by było, gdyby tak ważna postać w karczmie wykitowała? ;-)) W Waiwe z reszta jest całkiem znośnie, jeżeli tylko człowiek przyzwyczai sie do niektórych spraw. Jesli nie, to na prawdę moze nie wytrzymac nerwowo. Sam nie wyobrażam sobie zycia gdzie indziej - jakkolwiek mieszkam w zasadzie poza nią.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> no cóż, same minusy tego awansu ?? chała ; )) my (Warszawiacy) ze swojej strony możemy obiecać że zrobimy wszystko co w naszej mocy żeby Ci się pomóc zadomowc : )))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mieszkalem troche w Wawie, chyba z 8 miesiecy. Ale to byl 1990 i od tego czasu duzo sie zmienilo. Tak w samym miescie, jak i we mnie. Sadze, ze bede w stanie sie przestawic. Kilka osob, bedzie mialo bojowe zadanie. Bo poza netowymi znajomosciami nie mam tam nikogo *smieje sie*
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
no tak, nie będzie lekko, mnóstwo obcych ludzi dokoła. Dostaniesz niezłą szkołe życia. To taki awans wbrew sobie.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser, nie same minusy. Spoko, wiecej plusow. Ale wiesz, zawsze to jednak spore ryzyko, bo stawiam na szale wszystko co mam. Caly zawodowy dorobek, stanowisko itd. Za wiele jeszcze tego nie ma, ale od poczatku zaczynac to by mi sie nie chcialo w przypadku porazki. Hahahahaha, wlasnie mowilem o bojowych zadaniach :-))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Rothon-->pewnie, ze pomożemy (to mi sie kojarzy z hasłami pewnego polityka...;-)))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
no i do Poznania calkiem blisko;-))))))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Aniele, a jakze, a jakze :-))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
i tym optymistycznym akcentem żegnam się do jutra:-)))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> czasem trzeba w życoiu postawić na jedną kartę, kto nie ryzykuje ten nie wygrywa : D a jak ci się uda dostać mieszkanie blisko mnie to i na piwko się będziemy mogli spotykać :D
Tywin [ Konsul ]
Dzień dobry wszystkim. Trzeba wydostać "Karczmę..." z końca drugiej strony.
Tywin [ Konsul ]
Jeszcze się tylko pochwalę - mam już "Narrenturm", wię czekajcie na recenzję. Muszę tylko najpierw skończyć "Wojnę polsko-ruską...".
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Druga strona, tak być nie może!!!
Pijus [ Legend ]
Hej Hej:) Wyglosze tylko stala formulke (czesc lece kreslic) i spadam.... Aha.Holgi-we need to talk!
kiowas [ Legend ]
Witam wszystkich wieczorowa pora Cwiczenia mi sie urwaly wiec jestem wczesniej. W ogole dzien byl pelen smiechu. Najlepsze sceny rozgrywaly sie na zajeciach z prawa rolnego. Asystent mowil nam o durnotach jakie popelniaja urzedasy z Unii Europejskiej. Najlepsza rzecz to nadanie definicji produktowi zwanemu u nas popularnie miodem. Otoz deliberowali nad tym skromne 4 lata (!!!) i doszli do wniosku, ze cyt." Miod to slodka substancja wytwarzana przez pszczoly" :))))) Jak stwierdzil nasz mily pan, srednio inteligentny szympans potrafilby sie z tym predzej uporac w pojedynke:)) Poza nasz mily asystencik przeprowadzal ankiete pod tytulem "Nazewnictwo etniczne napoju alkoholowego marki wino (z tych tanich:)". No i musielismy przypominac sobie zaslyszane w srodowisku potoczne nazwy. Tak wiec bluzgi lecialy niezle i nawet przechodzacy obok sali pan dziekan bardzo byl zaciekawiony co to za menty siedza w srodku:)))) W kazdym badz razie takie dnie potrafia naprawde doskonale odstresowac:)))) Czego sobie i wam zycze:)
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Szaman ---> nie, nie, to że uczysz niemieckiego potwora z Ciebie nie robi, wiele bym dała za takiego nauczyciela :) Admirale ---> ale to jest takie głupie :( wszędzie mi się mysli "sch" z angielkim "sh" i w ogóle ciężko uczyć się tych dwóch języków na raz :( łacina rulz!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam No po prostu przepyszny tydzień, a w perspektywie mam kolejne dwa również takie :-( Nie wiem dlaczego, ale ostatnio odczuwam pewną niemoc, jakiś stan "qlippoth", wiecznie uważam że mam za mało czasu na rozmaite sprawy, ciągle na coś narzekam, poddaję się przeświadczeniom że rzeczy które chcę zrobić w określonym czasie mnie przerastają. A najgorsze jest to, że podejrzewam że to zwyczajnie przez lenistwo :-( Chyba wyprowadzę się na jakąś planetę gdzie doba ma conajmniej 28 godzin. Yosiaczku -> Na początku zawsze się myli, wszak te dwa języki mają sporo podobieństw. Spokojnie, później różnice wejdą w nawyk. Wytrwałosć to połowa sukcesu :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Dobry wieczór:) Pell ---> lenistwo na przesilenie jesienne...witaj w klubie :/ Poproszę piwo :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Nasze fajfusy wygrały 2:0 z Nową Zelandia, ale z taka grą, to niech lepiej ię nie pokazują. AQA-->oto piwo uśmiechnięte.
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc Robaczki :-))) Co slychac?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->wszystko w normie, jak zwykle jestem na coś wkurzony 8-E
AQA [ Pani Jeziora ]
Shadowmage ---> fenkju wery macz, end aj em smajling tu :)) Astrea ----> mój chłop opowiadał mi o dzisiejszych nocnych rozmowach z Twoim ( ekhem..chyba, że to miała być tajemnica :))))
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow, nie mysl teraz o swoim wkurzeniu, tylko pomysl o mnie - nie mam zadnej muzyczki do tanca :-( Masz cos moze, co moglbys przywiezc? ;))))
Astrea [ Genius Loci ]
AQA ---> wiem, wiem... czytałam ;))) w sumie zrobili sobie ta pogawetka dobrze przez chwile... ;PPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->słuze metalem od power poprzez black i gothic a kończąc na deathie. Do wyboru ;-)))
AQA [ Pani Jeziora ]
Astrea ---> he, he... nocne chłopów rozmowy :)) ale się jakoś chyba krępowali wiedząc, że i tak ZOSTANIE PRZECZYTANE :))))) Shadowmage ---> a nie zagrałbyś nam, przypadkiem, na lutni ?:P
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
AQA -> Oby to było tylko jakieś przesilenie. Shadow -> Chyba wiesz co zaraz będziemy robić? :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
AQA-->Prosze bardzo, ale juz słuchanie metalu bedzie chyba bezpieczniejsze dla waszych uszu ;-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell-->a to już pora?
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow ---> To ma byc i do tanca i do rozanca, czyli najlepiej jakis pop, disco - albo coś... ;))) NIe masz nic - a - nic?? AQA ---> Tiaaa.... nawet sie bardzo krepowali, widzialam po lodówce, ze "troche" mi browca ubylo ;)))
Astrea [ Genius Loci ]
Czesc Pell :-))) Jak batalie o przestrzen? ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->ja nie z takich. jak słysze coś takiego, to włos mi sie jeży i uciekam jak najdalej. Chyba postaram sie o korki do uszu, jak bedziecie to puszczać ;-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->tak ogólnie to ja mam tylko metal albo klasykę. Bardzo wątpię bym znalazł coś innego. A reszta rodziny z którą mieszkam nic nie słucha. Aha, mam jeszcze elektryczne gitary, ale to tez nie nadaje sie do tańca...
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Już niedługooo :-) Jak się dziś podzielimy? Witaj Astreo. Z tymi bataliami to różnie ostatnio bywa, mam czasami ochotę na tymczasową emeryturę przejść :-( Co do muzyki, to mam po części te same preferencje co Shadow, wiec nie ma na mnie co liczyć ;-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pell--> mi w zasadzie wszystko jedno. Dostosuję się. A co do preferencji, to ty chyba jednak pzy lżejszym metalu siedzisz, co?
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow, Pell ---> Trudno, bedziemy sie bawic przy hardrocku - bo taka muzyczke ma Nick ;))) Pell ---> Emerytura? :-))))))))))))))))) Aleś mnie tym tekstem rozwalił... :-))))))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Przepraszam, czy ktos zglosil sie juz do zalozenia nowego? :-) Bo jak nie - to ja chetnie... ;)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->może jeszcze kogoś znajdziesz, chociaż hard rock bardziej trafia w moje upodobania muzyczne ;-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea-->w zasadzie to własnie ustalam z Pellem, ale jak sie nie pojawi to droga wolna.
Pijus [ Legend ]
kropka,kreska,kropka......eee...bleeee [piana w gebie] eee....bleeee.....jesc,spac,RYSOWAC... kropka kreska, 1mm, 75 stopni..aaaaaaaaa grrr...zjem, zjem ta suk.... przepraszam. musialem odreagowac.....
kiowas [ Legend ]
Ja tu sie pare godzin temu sililem na dowcipy coby skostniala i opuszczona karczme rozruszac a tu zero odzewu...ech, zycie.....
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pijus-->a moze browca na ogreagowanie?
AQA [ Pani Jeziora ]
Ekhem ... no to może ja założę :))) Pamiętam, sto lat temu zakładałam nr 126 :))))))))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> I to twardo :-) Ostatnio moim faworytem jest kapitalny szwedzki Falconer. Poza tym oczywiście Blind Guardian, Hammerfall, Nightwish, Iron Maiden, Rhapsody (niestety ich ostatnia płyta to wtórnosć i monotonia), troche Stratovarius. Generalnie jestem otwarty na coś nowego. Chociaż ostatnio znajomy wcisnął mi kasetę Slipknota i cóż, zwyczajnie tego nie trawię :-) Co do ról, to chętnie bym tym razem campował. Astreo -> Hmm, właśnie z Shadowem zaczęliśmy omawiać szczegóły naszej akcji zakładawczo-camperskiej, ale jak chcesz to załóż, w końcu najbliższe dni to dni Twoje i NicKa :-)))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Wypadałoby w sumie paniom do załkadanie ustapić..
Pijus [ Legend ]
kiowas -ja Ci odpowiedzialem na gg:) shadow - oj bardzo chetnie. A jeszcze lepeij sie poczuje, jak dacie mi kampnac:)))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Shadow -> Dokładnie :-) Pijus -> Jeżeli to ukoi Twoje skołatane nerwy nad kropkami i kreskami to ja ustępuję :-)
Pijus [ Legend ]
dzieki Pell:) Bardzo mi to pomoze:)))
AQA [ Pani Jeziora ]
Astreo, zakładasz ? Czy ja będę godna tego zaszczytu ?:))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Zakladaj :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
AQA-->jesreś godna, bo juz mi f5 wysiada ;-PP
kiowas [ Legend ]
Ruchy dziewczyny, ruchy:)))
kiowas [ Legend ]
Oj bo zaraz sam zaloze:)))
AQA [ Pani Jeziora ]
następna część :)))