T_bone [ Master Sergeant ]
Warhammer: Dark Omen czyli jeszcze jedna szarża
"...i nastanie czas wielkiej pożogi,
kiedy księżyce zjednoczą się w ciemności,
a umarli ponownie chodzić będą po ziemi..."
Z przepowiedni Lorda Vorstera
Arcymaga Celestial College
Tak, udało się ! Zdołałem odpalić tą klasyczną już grę z roku 1998 na Viście. Oczywiście nie obyło się bez paru zabiegów ale społeczność gry wciąż jest żywa i pomocna. Skąd ten powrót do przeszłości ? A no w ramach wczuwania się w klimat nadchodzącego Warhammer: Age of Reckoning. Najbardziej po odpaleniu ucieszyło mnie to że grafika przetrwała próbę czasu, nie czuć nawet specjalnego brak "dopalacza" 3dfx Voodoo pod maską. Cała reszta to oczywiście czysty taktyczny miodek fantasy ;>
Z tego co czytałem ludzie wciąż grają w multiplayer z pomocą hamachi, obawiam się jednak że nie będzie za bardzo z kim bezstresowo przetestować tej funkcji. Zabawne, w czasach świeżości tej gry domowy internet pozostawał w sferze marzeń, przynajmniej w moim przypadku.
No to na gobliny ]:> --->
T_bone [ Master Sergeant ]
I jeszcze na koniec takie smaczki, zawsze lubiłem wszelakie "encyklopedie" w grach. --->
Runnersan [ Generaďż˝ ]
A jakież to musiałeś zabiegi poczynić by wszytsko działało?
Longwinter [ Konsul ]
gratuluje, bardzo miła gra
T_bone [ Master Sergeant ]
A zasadniczo nie było ich tak wiele, wrzuć odpowiedni plik, wyłączyć parę opcji i naprzód :P Wszystko opisane tutaj:
Próbowałem też wskrzesić "Shadow of the horned rat" ale poległem na DOSboxie... Może to i dobrze ;p
sajlentbob [ Vetus Fungus ]
Jeśli masz jakieś konkretne sposoby na odpalenie ew. pomocne linki to warto byłoby je podac w takim wątku (nie uważasz)
A gra faktycznie jest świetna
edit: zwracam honor :)
T_bone [ Master Sergeant ]
sajlentbob---> Czekałem na odpowiednie zainteresowanie :>
sajlentbob [ Vetus Fungus ]
swojego czasu próbowałem odpalać na nowym kompie ale w zależnosci od ustawień albo nie odpalało się w ogóle albo straszliwie migotało. Zastanawia mnie czy nie dało by się wykorzystać
jakiegoś 3dfx-wrappera. (Jak możesz to sprawdź i napisz czy obsługuje glide)
Gra chyba nie powinna się mocno zestarzeć - ma specyficzną "rysunkową" grafikę i piękne lokacje (otwierający kampanię wodospad i inne). A komentarzy dowódców podczas bitwy powinni posłuchać wszyscy growi dźwiękowcy - "Crush them" chyba nigdy nie zapomnę :) Jedyne czego mi w tej grze zawsze brakowało to aktywna pauza.
Poświęciłem jej mnóstwo czasu ale zawsze utykałem na jednej bitwie (być może był to nawet finał - bitwa z Hand of Nagash).
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
sajlentbob -> ostatnia bitwa była pod tą piramidą. głównym bossem był ten król mumia który spowodował krucjatę trupów. Sposob na przejscie tej bitwy miałem taki że ustawiłem armaty i jednostki strzelające (czołg też) w lini na krawędzi mapy a do ich osłony użyłem kilku silnych oddziałów. Czekałem tam i rozwalałem wszystko zanim podeszło na tyle blisko aby mi zrobić krzywde. Mój mag miał juz możliwośc teleportu więc częśc regimentów wroga można załatwić teleportując się za jego plecy wtedy cię nie widzi i rzucić w środek jego formacji jakieś zaklęcie masowej destrukcji.