Devilyn [ Edgecrusher ]
Krakowska Szkoła Wyższa im. Andrzeja F. Modrzewskiego - WAŻNE PYTANIE!
Witam!
W tym roku matura, za rok trza znaleśc jakieś studia. I chciałbym spytać tych osób które jakiś kontakt z tą szkołą miały czy trudno się dostać tam na architekture? Czy wystarczy ze prace beda poprawne i w miare dobre, czy jest tam wielki wyscig i mało miejc i dużo chętnych?
frer [ God of Death ]
KSW potocznie nazywa się "Kup Sobie Wykształcenie", więc raczej poziom nie jest najwyższy. Sam paru znajomych tam miałem (ale nie na architekturze) i na nadmiar nauki nigdy nie narzekali.
Mało miejsc, dużo chętnych i wyścig to jest na PK, bo tam jest to jeden z najbardziej obleganych kierunków, a jednocześnie jest to jedyna licząca się uczelnia ucząca architektury w Krakowie.
Devilyn [ Edgecrusher ]
Słuchaj tu nie chodzi o mnie i raczej o wysoki poziom też nie, byle sie na jakieś w miare sensowne studia dostać, więc jak tam jest z tą rekrutacją? Łatwo sie jest dostac?
wlodzix [ Pretorianin ]
i po co te studia?dla pracy.Po co ta praca?Dla pieniędzy.Po co ci pieniądze?i tak umrzesz:/głupi styl życia 99% ludzkości.Lepiej rozwijać się duchowo,to morze ci się przydać:)
Logadin [ People Can Fly ]
"byle sie na jakieś w miare sensowne studia dostać"
Przecież już Ci frer napisał jakie jest KSW
Devilyn [ Edgecrusher ]
Dobra ja chce tylko wiedzieć czy jest się tam trudno dostać i tyle. I tu nie chodzi o mnie bo ja będę się strał na AGH i na UJ.
frer [ God of Death ]
Powiem Ci tak: na niektóre kierunki tam wystarczy zdać maturę i można się dostać, więc raczej i na to nie powinno być za trudno.
Jeśli chodzi o sensowne studia to w Krakowie polecam raczej PK. Są kierunki na które się można w miarę łatwo dostać, a jednak poziom uczelni jest o wiele lepszy. Oczywiście w czasie studiów wymaga to więcej wysiłku i nauki, ale na pewno potem pracodawca lepiej popatrzy na dyplom tej uczelni.
szarzasty [ Mork ]
i po co te studia?dla pracy.Po co ta praca?Dla pieniędzy.Po co ci pieniądze?i tak umrzesz:/głupi styl życia 99% ludzkości.Lepiej rozwijać się duchowo,to morze ci się przydać:)
No ale trochę ortografii też można łyknąć przy okazji. A studia dla samego pójścia na nie i ich skończenia i otrzymania jakiegoś gówno wartego dyplomiku są IMO bezsensem