GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

.:Kantyna Oficerska:. [zebranie 9]

14.10.2002
21:55
smile
[1]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

.:Kantyna Oficerska:. [zebranie 9]

Oto kolejna część wątku dla militarystów

Stali bywalcy :
Merkav
Yoghurt
Waterhouse
Diplo
Wozu
Przezdzieblo
2zin
Cyb_767
el f
Viti
Ghost2
-------------------------------------
... pominiętych przepraszam!

A to co lubią niektórzy (merkav - uśmiechnij się:))))-->>

poniżej - link do poprzedniej Kantyny Oficerskiej

14.10.2002
22:03
[2]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

I jeszcze jedna fotka dla wielbicieli "staroci"

14.10.2002
22:05
smile
[3]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

I jeszcze jedna na dobranoc====>> Pozdrowienia i Szacuneczek. Miłej nocy!

14.10.2002
22:09
[4]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Cyb_767-------> nie poczułem się urażony i nie masz się czym przejmować, po prostu chciałem tylko delikatnie zwrócić uwagę na to że ja też mógłbym mieć coś do powiedznia na ten temat. Poza tym dodałem uśmieszek ;-) Ciekawe zdjęcie, konfiguracja uzbrojenia wskazuje ze jest to coś podobnego do Surcoufa ale wygląda mi na trochę starszą. Mam małą zagadkę, właściwie banalną ale zobaczymy. Co to za okręt=========> Pozdrowienia!

14.10.2002
22:19
smile
[5]

merkav [ Aguś ]

waterhause--czyzby USS.Growler(SSG-577), a ta rakieta to Reglus mam podobne zdjecie i okret wyglada prawie identycznie??

14.10.2002
22:22
smile
[6]

merkav [ Aguś ]

A tak serio moze zmienimy temat bo ciagle realia II WW , a ja jestem dupa z tego okresu i czuje sie osamotniony:(

14.10.2002
22:30
[7]

Przezdzieblo [ Konsul ]

No to nie mogę nawet kropki postawić, już wszystko zostało napisane :) Co do klasyfikacji, to u Lipińskiego jest oznaczenie AAC- Anti-Aircraft Cruiser, w odniesieniu do przebudowanych "brytyjczyków" typu "C". Uzbrojeniem były czterocalówki. Okręty klasy "Dido", jak zostało wspomniane, nosiły armaty uniwersalne 133 mm, te same co na pancernikach typu "King George V" (na których zresztą nienajlepiej ponoć się spisywały). Anglicy, ludek sprytny, wprowadzili pod koniec wojny kolejny uniwersalny kaliber, 114 mm (zresztą istniejący do dzić), uzbroili w nie niektóre niszczyciele. Geneza AAC prosta- miały niszczyć samoloty :) Amerykanów zmusiła specyfika walk na Pacyfiku, pierwotnie "Atlanta" nosiła 16 dział 127 mm! Po typie tym były jeszcze eksperymenty z działami uniwersalnymi kalibru 152 mm (typ "Roanoke", modyfikacja "Baltimore"). I fotka- pocztówka z Wilhelmshaven.

14.10.2002
22:53
[8]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam znowu! Mam jeszcze coś, do brytyjskich okrętów przeciwlotniczych( Anti-Aircraft Ships) należały Carodoc( przerobiony w 1943 z okrętu typu "C" 6x102 pl, 4x40pl,12x20 pl), Cairo( zatopiony 12.08.42 w rejonie Bizerty przez włoski o.p Axum) i chyba jeszcze Capetown( w 1944 przerobiony na jedn. pomocniczą). merkav----> gratuluję, tak to oczywiście ten okręt, spodziewałem się szybkiej odpowiedzi ale nie aż tak szybkiej! To tyle, do zobaczenia jutro!

14.10.2002
23:21
smile
[9]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Merkav ===> To może jakiś plebiscyt na najlepszy MBT ? Ty pewnie obstawisz Merkavę :-)

14.10.2002
23:32
smile
[10]

merkav [ Aguś ]

Czemu nie:) Proponowalbym: Leopard 2A6- M1A2 Abrams-- T-90-- T80U-- Merkava Mk.3/Mk.4-- Merkav Leclerc-- Challanger 2-- C-1 Ariete-- Typ-88(K-1)-- Sabra Mk2-- Olifant Mk 1B-- Wrazie czego dodawajcie inne wg uznania:)) ( tylko nia czolgi typu T-34 prosze:)))

14.10.2002
23:32
[11]

merkav [ Aguś ]

ehhh nie wklelilo sie: Merkava Mk.4

14.10.2002
23:43
[12]

Przezdzieblo [ Konsul ]

Jak dla mnie z tej listy liczą się tylko: M1A2 Abrams Leopard 2A5/6 Leclerc Merkava Mk3/4 Challenger ma kiepską już dziś armatę, rosyjskie wozy (i też raczej T80, nie T90- przeróbka T72) ustępują zachodnim opancerzeniem (no chyba, że aktywne zdaje rolę), Sabra to nieporozumienie w tym gronie.

15.10.2002
00:00
smile
[13]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Eeee, Panowie nie idźmy na łatwiznę, niech każdy wybierze JEDEN czołg i zobaczymy który ..... Wpadłem na pomysł - a może zrobimy naszą całą Armię - po kolei , wybierzemy poszczególne typy uzbrojenia i zobaczymy jak w/g nas wyglądała by idealna armia - co Wy na to ?

15.10.2002
10:52
smile
[14]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Witam. Waterhouse ---> Trafiony :))!- to jest „Sourcoff” – największy francuski okręt podwodny – zdjęcie przedstawia go jeszcze z uzbrojeniem (2 x 203mm). Co do głosowania – powiem tak – zagłosuję na „Merkavę” bo po prostu ten czołg mi się ..... podoba:)) (n/t współczesnych środków walki mogę się tylko wypowiadać w kwestii wizualnej – jestem „null” (merkav -chociaż w innej kategorii- to nie jesteś sam :-))) jeżeli chodzi o nowinki i kwestie techniczne. Informacje jakie posiadam, lub jakie mogłem przeczytać pochodzą z zeszłego wieku:))) – tj. z przed ok. 10-ciu , 12-tu lat – a to dla współczesnego wojska zbyt duży przedział czasu aby się kompetentnie wypowiadać – więc jeżeli będę coś wtrącał do dyskusji, to niech szanowne gremium weźmie to pod uwagę. Głosowanie: Leopard 2A6- M1A2 Abrams-- T-90-- T80U-- Merkava Mk.3/Mk.4-- Merkav , Cyb_767 Leclerc-- Challanger 2-- C-1 Ariete-- Typ-88(K-1)-- Sabra Mk2-- Olifant Mk 1B— Elf ----> propozycja super !!! Tylko – wybieramy uzbrojenie dla (ogólnie) Wojsk lądowych, Marynarki i Sił Powietrznych, tak?. Możesz zaproponować jakiś podział? No to na razie i czekam na rozwój sytuacji. Szacuneczek i Pozdrowienia

15.10.2002
12:05
[15]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cyb-767 Moja propozycja, dosyć ogólna : I Wojska Lądowe 1 MBT 2 BWP 3 artyleria samobieżna a lufowa b rakietowa 4 ppk 5 broń strzelecka a karabinek b rkm/ukm c ckm/wkm d snajperka 6 OPL a strategiczne b taktyczne c pola walki II Lotnictwo 1 myśliwiec 2 pola walki 3 bombowiec 4 transportowiec 5 śmigłowiec a szturmowy b wielozadaniowy III MW 1 okręt podwodny a strategiczny b myśliwski 2 lotniskowiec 3 krążownik 4 niszczyciel/fregata 5 kuter/ścigacz rakietowy Jeśli ktoś ma lepszą propozycję - coś dodać, ująć, poprawić - to zapraszam ( też jestem "mocniejszy" w IIws stąd ewentualne byki w nazewnictwie). Proponuję jedynie aby brać pod uwagę uzbrojenie będące obecnie w użyciu a nie projekty. Na razie się odmeldowuję.

15.10.2002
12:17
smile
[16]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Przezdzieblo! Merkava 3 i 4 to chyba nowości ostatnich lat w armii izraelskiej, bo wcześniej tzn. pod koniec drugiej połowy lat 90-tych Merkava 3 pojawiła się w... (proszę się nie śmiać!) grze komputerowej Steel Panthers III. Inna gra, która serwuje "nowości" branży zbrojeniowej to "People's General". Można tam zobaczyć takie "dziwadła" jak m.in. M3A1 Powell. Co do rosyjskich tanków T-80 i 90, to czytałem, że ich do ich słabych stron można zaliczyć sposób magazynowania amunicji do działa i automatyczny podajnik pocisków. Ta pierwsza słabostka pokazała się szczególnie mocno podczas wojny w Czeczenii, kiedy wiele z rosyjskich czołgów, trafianych pociskami z granatników p-panc, wylatywało w powietrze na skutek wewnętrznych wybuchów. Cyb_767! Co to za czołg - Sabra? Ja bym się skłaniał ku Leopardowi 2A6.

15.10.2002
12:41
smile
[17]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Witam. Ghost2 ----> bij, zabij - NIE WIEM - Nie znam sie na tym , taką pozycję (Sabra Mk2) zaproponował merkav. Ja nawet nie wiem jak to w przyblizeniu wygląda:-)). Dlatego glosowałem na Merkave - bo wiem też jak wygląda Leclerc, Leopard i Abrams - a Merkava podoba mi sie najbardziej (no może Leopard , ale to i tak drugie miejsce). Może dzieki Wam dowiem się czegoś więcej n/t współczesnych wozów bojowych, transporterów i czołgów :-) elf----> podział ciekawy, sprubuje w domu posegregowac moje typy (ale w niektórych kategoriach to nawet "nie pisnę" -OPL????)

15.10.2002
13:00
smile
[18]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zamieszczając swój głos można w paru zdaniach uzasadnić - co przybliży każdemu zalety danej broni, i pozwoli wyrobić opinię o kandydacie. O współczesnej marynarce mam np bardzo mgliste pojęcie i jako pierwszy się na pewno nie wypowiem :-)

15.10.2002
13:01
[19]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witam! Pomysł rzeczywiście bardzo dobry ale mam kilka propozycjii co do kategorii: Marynarka Wojenna 1)Krążowniki( i np francuską klasę Suffren wrzuciłbym tutaj mimo że ma 6.090t wyp.) 2)Okręty ZOP 3)Okręty plot 4)Korwety 5)Ścigacze 6)Okręty desantowe Okręty podwodne możemy podzielić też ze względu na napęd i np, myśliwskie op o napędzie atomowym i klasycznym ale chyba nie jest to najlepszy pomysł. Co o tych zmianach sądzicie?

15.10.2002
13:24
[20]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Cyb_767! Wielkie okręty podwodne nie były chyba najfortunniejszym pomysłem flot wojennych. Ich rozmiary utrudniały manewrowanie i zapewne przeszkadzały w podstawowym manewrze, jakim było zanurzenie. Francuski "Sourcuf" został zatopiony, o ile się nie mylę. Royal Navy chyba też posiadała podobnego "giganta", który nosił nazwę M-2. Również zanurzył się "na wieczność", na skutek ataku alianckiej jednostki. Były też pomysły, żeby duże okręty podwodne woziły jeden lub dwa wodnosamoloty rozpoznawcze. Celowali w tym Japończycy. Pomysł aczkolwiek ciekawy spełzł na niczym, ponieważ zdarzały się przypadki, że okręt musiał się alarmowo zanurzyć i samolot zostawał na powierzchni. Być może pare podwodnych gigantów zatonęło, ponieważ załoga nie zdążyła zamknąć wrót do hangaru, w którym był przewożony samolot. Zresztą, wobec dominacji amerykańskiej w powietrzu nad Pacyfikiem używanie pojedynczych małych samolotów nie miało racji bytu.

15.10.2002
13:31
smile
[21]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ghost2 Ale dzięki tym "podwodnym lotniskowcom" Japończycy mogą się pochwalić zbombardowaniem USA. Gdzieś czytałem że próbowali wywołać pożary lasów na wsch.wybrzerzu zrzucając bomby zapalające z samolotów wypuszczanych z op.

15.10.2002
13:40
smile
[22]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Merkav! Skąd Ty tego Sabrę wytrzasnąłeś? Ja go szukałem w "Opancerzonych wozach bojowych" P. Trewhitta i nie znalazłem. Był Olifant, była Merkava, były inne znane czołgi, ale Sabry nie było.

15.10.2002
13:44
[23]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

el f! Te pomysły japońskie z powodnymi lotniskowcami są tyle samo warte, co zamiar wywołania w USA wojny biologicznej przy pomocy zarazków przenoszonych balonami papierowymi.

15.10.2002
13:44
smile
[24]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ghost2 https://www.koalora.republika.pl/sabraopis.htm Pozdrowienia

15.10.2002
13:47
smile
[25]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Ghost2 Ale mają satyfakcję - niewiele ale zawsze coś :-)

15.10.2002
14:13
smile
[26]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Szit-fak! Że ja na to wcześniej nie wpadłem, przecież Sabra to nazwa Izraelczyka urodzonego już w Izraelu. Toteż nazwa czołgu Sabra powinna jasno wskazywać, że jest to czołg produkcji izraelskiej, albo produkowany dla armii izraelskiej. Ech, wstyd!

15.10.2002
14:57
smile
[27]

merkav [ Aguś ]

Sabra (Magah 6 czy jakos tak) jest izraelska przerobka M60A3.

15.10.2002
15:12
[28]

merkav [ Aguś ]

Co do wielkiech podwodnych lotniskowcow kiedys na Discavery lecial program o kanale panamskim i planach japonskiego ataku na nie zeby opoznic posilki dla floty Pacyfiku.

15.10.2002
19:22
[29]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ghost2----> AFAIK to M-2 zatonął w 1932r na właśnie na skutek niedomknięcia hangaru. M-2 został przerobiony na nosiciel samolotu, w miejsce armaty kal.300 mm( 12 cali) zainstalowano hangar. W Sorcoufie natomiast samolot spełniał rolę obserwatora artyleryjskiego, co spowodowane było relatymnie niską wysokością pomostu obserwacyjnego. Surcouf zatonąl chyba w styczniu 42 zatopiany przez, o ironio, statek handlowy "Thomson Lykes" Pozdrowienia!

15.10.2002
21:55
smile
[30]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Witam. To moje propozycje dotyczące głosowania - nie uwzględniłem propozycji waterhouse'a - bo tez mam "mgliste" pojęcie o marynarce I Wojska Lądowe 1 MBT Cyb_767 -- merkava 2 BWP 3 artyleria samobieżna a lufowa b rakietowa 4 ppk 5 broń strzelecka a karabinek Cyb_767 -- AKM -74, FNC b rkm/ukm Cyb_767 -- amerykański MINIMI c ckm/wkm Cyb_767 -- radziecki NSW (ewentualnie belgijski FN MILO) d snajperka Cyb_767 -- tu dla mnie bezkonkurencyjny jest SWD 6 OPL a strategiczne b taktyczne c pola walki II Lotnictwo 1 myśliwiec Cyb_767 -- Su-27 2 pola walki Cyb_767 -- F-16 (chociaż Mirage 2000 bardziej mi sie podoba :)) 3 bombowiec Cyb_767 -- Tornado 4 transportowiec Cyb_767 -- Hercules 5 śmigłowiec a szturmowy Cyb_767 -- Mi-24 b wielozadaniowy Cyb_767 -- Black Hawk III MW 1 okręt podwodny a strategiczny b myśliwski Cyb_767 -- Akuła 2 lotniskowiec 3 krążownik 4 niszczyciel/fregata 5 kuter/ścigacz rakietowy To tyle, teraz wyjaśnienia ad 5) - myśle, że tu główną uwagę powiino się zwrócic na unifikację konstrukcji i zgodność amunicji (dlatego AKM-74 ale z amunicją 5,56mm) - warto zwrócic uwage na Steyera AUG - prosta wymiana lufy i mamy karabinek, subkarabinek, karabin czy rkm.

15.10.2002
21:58
[31]

Przezdzieblo [ Konsul ]

Panowie, dajcie spokój tej Sabrze :) To eksportowa odmiana przeróbki M60 zwanej Magah 7 Gimel (czy wręcz Megah 8), wprawdzie dość znacznej modernizacji, lecz starego przecież wozu bojowego. Można mu dać nowoczesny SKO, nową armatę, opancerzyć, ale parametrami nie zbliży się nawet do czołgów tzw. generacji 3+ (późne Abramsy i Leopardy, Leclerc). Ponadto pojazdy te, wersje eksportowe przecież, są bardzo nieliczne. W konkursie na najlepsze MBT miejsca dla Sabry, ani też innych przeróbek M60, nie ma. Merkava mk4, hm, merkav, śliczne foto. waterhouse, dla 12 cali przekład w systemie metrycznym wygląda tak: 305 mm :) "M-2" to przebudowana jednostka klasy K, wyjątkowo pechowej serii okrętów podwodnych, faktycznie dużych jak na okres I wojny światowej (choć gdzie im do "Surcoufa").

15.10.2002
22:06
smile
[32]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Ghost2 ----> ja jeszcze w sprawie dużych okrętów podwodnych Japończycy budowali tzw "krążowniki podwodne" (typ Otsu-gata i późniejszy B-3) głównie jako okręty zwiadowcze i służące do zwalczania linii komunikacyjnych wroga na jego dalekim zapleczu. I to głównie dlatego okręty te były wyposażone w wodnosamolot ( w razie ataku taki samolot mógł spokojnie przeczekac atak gdzieś dalej, a później wrócic do macierzystej jednostki). Okręty te miały imponujący zasięg - 21 000 mil morskich i świetnie nadawały się od zadań krążowniczych. Póżniej część tych okrętów przystosowano do przenoszenia torped typu "Kaiten" A tak poza tym te okręty były olbrzymie - wyporność 2607/3688 ton i 109 m długości !! Pozdrowienia

15.10.2002
22:14
[33]

merkav [ Aguś ]

I Wojska Lądowe 1 MBT Cyb_767 -- merkava Merkav--Merkava Mk.3 2 BWP Merkav--BMP-3 3 artyleria samobieżna a lufowa Merkav--AS-90 b rakietowa Merkav--Smiercz 4 ppk Merkav--AGM-86 Hellfire 5 broń strzelecka a karabinek Cyb_767 -- AKM -74, FNC Merkav--G-36 b rkm/ukm Cyb_767 -- amerykański MINIMI Merkav--M249(vel Minimi) c ckm/wkm Cyb_767 -- radziecki NSW (ewentualnie belgijski FN MILO) Merkav--Browning Mk.2(stary ale jary) d snajperka Cyb_767 -- tu dla mnie bezkonkurencyjny jest SWD Merkav--M24 6 OPL a strategiczne ???? b taktyczne Merkav--S-300 c pola walki Merkav--Stinger II Lotnictwo 1 myśliwiec Cyb_767 -- Su-27 Merkav-- F-14C 2 pola walki Cyb_767 -- F-16 (chociaż Mirage 2000 bardziej mi sie podoba :)) Merkav--F-16 3 bombowiec Cyb_767 -- Tornado Merkav--A-6 Intruder (B-1B z ciezszych) 4 transportowiec Cyb_767 -- Hercules Merkav--C-130J Hercules 5 śmigłowiec a szturmowy Cyb_767 -- Mi-24 Merkav--AH-64D b wielozadaniowy Cyb_767 -- Black Hawk Merkav--Black Hawk III MW 1 okręt podwodny a strategiczny Merkav--typ Seawolf b myśliwski Cyb_767 -- Akuła Merkav--Akula (konwencionalny typ 877) 2 lotniskowiec Merkav--kl.Nimitz 3 krążownik Merkav--kl.Ticonderoga 4 niszczyciel/fregata Merkav--kl.Alreigh Burke 5 kuter/ścigacz rakietowy Merkav--typ Rauma

15.10.2002
22:26
[34]

Przezdzieblo [ Konsul ]

Ehem, poprawka do poprzedniej mojej wypowiedzi, rzecz jasna MagaCH. merkav, co to za "Seawolf" jako okręt "strategiczny" (jak rozumiem nosiciel rakiet balistycznych)? Widać błędy zdarzają się nie tylko mnie :) Natomiast z wyborem M24 i SWD jako najlepszych snajperek bym polemizował, i to poważnie. I przydałaby się kategoria "snajperek-półcalówek".

16.10.2002
18:21
smile
[35]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Witam. Widzę, że wątek podupadł ...... ech.... szkoda. Może później będzie lepiej

16.10.2002
18:47
smile
[36]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Witam ponownie ! To moze fotka ?? =====>

16.10.2002
18:50
smile
[37]

merkav [ Aguś ]

Heh...fajne ciekawe jakie mial opancerzenie:))))))

16.10.2002
22:11
[38]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Witam. No to może jeszcze jedna fotka=====>

16.10.2002
22:45
[39]

merkav [ Aguś ]

Ej no chyba nie bedziemy jechac na samych zdjeciach:))

16.10.2002
23:12
[40]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Witam, czasu mam malo ostanio ale w rankingu wezme udzial :) I Wojska Lądowe 1 MBT Cyb_767 -- merkava Merkav--Merkava Mk.3 2 BWP Merkav--BMP-3 Diplo -- BMP-3 3 artyleria samobieżna a lufowa Merkav--AS-90 b rakietowa Merkav--Smiercz 4 ppk Merkav--AGM-86 Hellfire 5 broń strzelecka a karabinek Cyb_767 -- AKM -74, FNC Merkav--G-36 Diplo -- FAMAS b rkm/ukm Cyb_767 -- amerykański MINIMI Merkav--M249(vel Minimi) Diplo -- M249 c ckm/wkm Cyb_767 -- radziecki NSW (ewentualnie belgijski FN MILO) Merkav--Browning Mk.2(stary ale jary) Diplo -- PKM Kałasznikowa d snajperka Cyb_767 -- tu dla mnie bezkonkurencyjny jest SWD Merkav--M24 Diplo -- SWD Dragonov 6 OPL a strategiczne ???? b taktyczne Merkav--S-300 c pola walki Merkav--Stinger II Lotnictwo 1 myśliwiec Cyb_767 -- Su-27 Merkav-- F-14C Diplo -- Mig -29 SMT 2 pola walki Cyb_767 -- F-16 (chociaż Mirage 2000 bardziej mi sie podoba :)) Merkav--F-16 Diplo -- Mig-29 SMT 3 bombowiec Cyb_767 -- Tornado Merkav--A-6 Intruder (B-1B z ciezszych) Diplo--A-6 Intruder 4 transportowiec Cyb_767 -- Hercules Merkav--C-130J Hercules Diplo -- Lockheed C-130A Hercules 5 śmigłowiec a szturmowy Cyb_767 -- Mi-24 Merkav--AH-64D Diplo --Mi-24 b wielozadaniowy Cyb_767 -- Black Hawk Merkav--Black Hawk Diplo -- Black Hawk III MW 1 okręt podwodny a strategiczny Merkav--typ Seawolf Diplo --Klasa Typhoon b myśliwski Cyb_767 -- Akuła Merkav--Akula (konwencionalny typ 877) Diplo - Klasa Alfa 2 lotniskowiec Merkav--kl.Nimitz 3 krążownik Merkav--kl.Ticonderoga 4 niszczyciel/fregata Merkav--kl.Alreigh Burke Diplo -- Olivier Hazard Perry (stary ale jary) 5 kuter/ścigacz rakietowy Merkav--typ Rauma

17.10.2002
14:48
smile
[41]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Witka! I Wojska Lądowe 1 MBT Cyb_767 -- merkava Merkav--Merkava Mk.3 Ghost2 -- Leopard 2A6 2 BWP Merkav--BMP-3 Diplo -- BMP-3 Ghost2 -- M2A4 Bradley 3 artyleria samobieżna a lufowa Merkav--AS-90 Ghost2 -- M-109 b rakietowa Merkav--Smiercz Ghost2 -- MLRS 4 ppk Merkav--AGM-86 Hellfire Ghost2 -- AGM-86 Hellfire lub Dragon lub RPG-18 5 broń strzelecka a karabinek Cyb_767 -- AKM -74, FNC Merkav--G-36 Diplo -- FAMAS Ghost2 -- M16A2 b rkm/ukm Cyb_767 -- amerykański MINIMI Merkav--M249(vel Minimi) Diplo -- M249 Ghost2 -- M249 c ckm/wkm Cyb_767 -- radziecki NSW (ewentualnie belgijski FN MILO) Merkav--Browning Mk.2(stary ale jary) Diplo -- PKM Kałasznikowa Ghost2 -- Browning M2 d snajperka Cyb_767 -- tu dla mnie bezkonkurencyjny jest SWD Merkav--M24 Diplo -- SWD Dragonov Ghost2 -- H&K PS1 (czy jakoś tak - mogłem troche pomylić nazwę) 6 OPL a strategiczne ???? b taktyczne Merkav--S-300 Ghost2 -- "Roland" c pola walki Merkav--Stinger Ghost2 -- FIM92-Stinger II Lotnictwo 1 myśliwiec Cyb_767 -- Su-27 Merkav-- F-14C Diplo -- Mig -29 SMT Ghost2 -- Su-35 ewent. Mig-31 2 pola walki Cyb_767 -- F-16 (chociaż Mirage 2000 bardziej mi sie podoba :)) Merkav--F-16 Diplo -- Mig-29 SMT Ghost2 -- F-16 lub Tornado IDS 3 bombowiec Cyb_767 -- Tornado Merkav--A-6 Intruder (B-1B z ciezszych) Diplo--A-6 Intruder Ghost2 -- F/A-18 Hornet 4 transportowiec Cyb_767 -- Hercules Merkav--C-130J Hercules Diplo -- Lockheed C-130A Hercules Ghost2 -- C130 Hercules 5 śmigłowiec a szturmowy Cyb_767 -- Mi-24 Merkav--AH-64D Diplo --Mi-24 Ghost2 -- AH-1W Supercobra b wielozadaniowy Cyb_767 -- Black Hawk Merkav--Black Hawk Diplo -- Black Hawk Ghost2 -- UH-60 Blackhawk III MW (nie wypowiadam się, bo to nie moja działka) A poniżej coś dla rozweselenia - przypuszczalny protoplasta samolotu zwanego "pocisk z człowiekiem w środku" (Lockheed 104 Starfighter), czyli Bachem Ba 349 Natter...

17.10.2002
15:04
[42]

merkav [ Aguś ]

ehhh zle :/ Seawolf to udezeniowy op (nie ma rakiet balistycznych) , a wiec moj typ to Tajfun

17.10.2002
15:30
smile
[43]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

Merkav! A co powiesz na okręt podwodny typu "Ohio". Też przewozi rakiety balistyczne. O ile się nie mylę, jest to odpowiednik rosyjskiego Typhona.

17.10.2002
16:08
[44]

merkav [ Aguś ]

Tak. Na op sie nie znam dobze no ale na 21lat sluzby trzymaja sie jeszcze dobze i jeszcze te 24 Tridenty:))

17.10.2002
19:39
[45]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witajcie! Nie mam na razie czasu aby przemyśleć sprawę moich typów, zagłosuje w weekend. Wydaje mi się że Typhoon może byc odpowiednikiem Ohio tylko pod względem ilości przenoszonych rakiet, gdyż sama konstrukcja czyli układ wielokadłubowy nie ma swojego odpowiednika na Zachodzie. Pozdrowienia!

18.10.2002
10:51
[46]

EMP [ Centurion ]

Powracam do sprawy He-162 ( późno ale nie miałem czasu wcześniej ) Zamówienie na Volksjeger złożono 10.09.1944. 24 (23?) września tego roku na konferencji w Rotenburgu Goering przedstawił wysokim oficerom luftwaffe koncepcję volksjegera i powiadomił ich o rozpoczęciu prac. Oficerowie w tym A.Galland zaczeli mocno protestować , domagali się zwiększenia produkcji Me-262 i obawiali się że program "ludowego myśliwca" obciąży dodatkowo przemysł i w efekcie produkcja Me-262 zmaleje. Galland później napisał do Hitlera petycję o skasowanie programu ale ponieważ był w niełasce A.H. go olał. Stąd bierze się negatywna opinia A.Gallanda o He-162 . Katastrofy prototypów: W 3 locie urwała się lotka - przyczyną był źle przyklejony klocek mocujący lotkę do skrzydła - samolot rozbił się. Podczas jednego z kolejnych lotów próbnych pilot zbyt gwałtownie zakręcił co spowodowało że usterzenie ogonowe znalazło sie w strumieniu wylotowym z silnika i samolot stracił sterowność a w efekcie rozbił się . Po raz trzeci katastrofa prototypu nastąpiła podczas wykonywania manewrów z przeciążeniami ujemnymi co doprowadziło do gromadzenia się paliwa w górze zbirnika. Wlot pompy paliwowej znajdował się w dnie zbiornika więc zassała ona powietrze a silnik zgasł. Pilot zdołał wylądować ale samolot został uszkodzony w 40%. To są trzy przypadki katastrof prototypów He-162 ,a biorąc pod uwagę ,że oblatanie pierwszego nastąpiło w styczniu 45 czyli w 4 miesiące od ogłoszenia konkursu to chyba nie jest zły wynik. Warto nadmienić że za sterami samolotu w drugim locie póbnym zasiadł nie doświadczony oblatywacz ale asystent Heinkla Heinz Mescher i się nie rozbił. Uzbrojenie He-162 maiło się zkładać z 2x30 mm ale z braku tych ostatnich uzbrajano je w 2x20 . W pierwszym przypadku zapas amunicji wynosił 50 szt. na lufę w drugim 120. Wersja z 30mm miała walczyć z alianckimi myśliwcami , wersja z 20mm z bombowcami. Pierwsze jednostki (i ostatnie ) uzbrojone w He-162 I./JG1 i II./JG1. Tutaj pierwsza katastrofa - podczas podchodzenia do lądowania pilot chciał zmniejszyć prędkość tak jak to sie robiło w samolotach tłokowych zadzierając nos maszyny do góry - w efekcie usterzenie ogonowe dostało się w strumień gazów z silnika i samolot stracił sterowność. Podczas próby katapultowania się ( samolot był wyposarzony w fotel wyrzucany ) pilot w panice zapomniał że najpierw należy odrzucić owiewkę i zginął. Podczas dwu innych katastrof (przyczyn nie znam ) piloci katapultowali się bez problemów. Generalnie samolot sprawiał problemy podczas startu pilotom przyzwyczajonym do latania na maszynach tłokowych z kółkiem ogonowym gdyż technika startu była inna. Ponadto zalecano odrywanie maszyny przy prędkości 180 km/h i chowanie podwozia dopiero po osiągnięciu prędkości 300 km/h . Nie powinno się też wykonywać manewrów przy prędkości pon. 180 km/h. Samolot miał tendencję do bardzo szybkiego osiągania prędkości pow 790 km/h. Można powiedzieć że zachowywał się jak typowy odrzutowiec - duża prędkość startu i przeciągnięcia. Na He-162 odniesiono 2 zwycięztwa 02.05.45 - zestrzelenie P-47 i dwa dni później Typhoona. Wydaje mi się że jak na samolot zaprojektowany i zbudowany w zaledwie 74 dni w dogorywających Niemczech to na pewno nie można go nazwać konstrukcją poronioną ale i doskonałą. Może gdyby go bardziej dopracowano stałby się dobrym myśliwcem no i szkolenie pilotów trochę dłuższe by się przydało. 4- (3+) z widokami na 4+ (4) ? Pozdrowienia.

18.10.2002
12:39
smile
[47]

Ghost2 [ Panzerjäger ]

EMP! Przeprowadziłeś b.interesujący wywód o historii He-162 i twoje argumenty jak najbardziej mnie przekonują. Nie zmienia to faktu, że Niemcy próbowali produkować zbyt wiele typów samolotów naraz, zamiast skupić się na jednym już sprawdzonym. W momencie kiedy pojawił się He-162, Me-262 był bardzo zaawansowanym w planach (i w produkcji chyba też) samolotem. Niemiecki przemysł lotniczy zbierał potężne baty od lotnictwa alianckiego i chyba oczywiste jest, że korzystniejsze byłoby skupić wszystkie siły i środki na produkcji jednego samolotu, który miałby szanse podjąć walkę z samolotami alianckimi i wywalczyć przewagę w powietrzu. Potencjalny sukces, możliwy do uzyskania dzięki Me-262, został zmarnowany, ponieważ dobrze zapowiadający się myśliwiec odrzutowy był przystosowywany do innych zadań. Jeszcze nocną odmianę myśliwską można zrozumieć, ale po cóż robiono z niego bobmbowiec...?! Pośpiech wymusił szybsze wejście He-162 do użycia bojowego, przez co konstruktorzy nie zdążyli (chyba...) wykryć i usunąć wszystkich wad konstrukcyjnych i produkcyjnych. Stąd pewnie te katastrofy, o których wspominałeś. Poza tym, kto miał tym latać? He-162 miał być tanim i łatwym w obsłudze samolotem, ale przecież nawet w takim przypadku pilot potrzebuje choćby podstawowego przeszkolenia w pilotażu. A szkolenie bojowe, a praktyka? To też wymaga czasu. Nie bez znaczenia była też osoba głównodowodzącego Luftwaffe. Goring, a mówimy o przełomie lat 1944 i 1945, był już mocno oderwany od rzeczywistości, jakkolwiek wciąż próbował zaznaczać swoją obecność i chciał odzyskać łaski Hitlera. Gdyby mu "wyszły" samoloty odrzutowe, miałby bardzo wysokie notowania i pewnie chciałby zostać numerem drugim w Rzeszy, choć jest mało prawdopodobne, czy porwałby się na próbę sił z Bormannem i Himmlerem. Szacuneczek!

18.10.2002
12:42
[48]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Witam. No wreszcie jakas "staroc" bo o nowoczesnym sprzecie boje sie wypowiadac ;) EMP -> Na poczatek chcialbym powiedziec, ze dzialka 30mm Niemcy glownie uzywali do niszczenia bombowcow. Z tej racji ze predkosc wylotowa pocisku byla niewielka, a nabojow nieduzo (zazwyczaj wlasnie 50). Przy walce z mysliwcami, pilot chcace zestrzelic taki samolot, musialby wziazc bardzo duza poprawke przy oddanniu strzalu. Dodajac do tego, ze przeciwnik nie lecial po linii prostej, a walka miala charakter manewrowy, to latwo mozna przesadzic o konsekwencjach. Dlatego z dzialek 30mm atakowano glownie bombowce, bo byly powolne oraz nie wykonywaly gwaltownych ruchow. I choc Me-262 mial az 4 dzialka 30mm to zestrzelic z nich inny samolot mysliwski nie bylo latwo. Co do He 162. Jak juz wczesniej podalem, "tonacy brzytwy sie chwyta". Niemcy nie mieli materialow, ale mieli technologie, musieli cos zrobic, akurat padlo na Salamandre. To z pewnoscia nie bylo tak, ze Heinkel zrobil projekt w 9 dni i przedstawil go Hitlerowi. Heinkel od poczatku skonstruowania silnika rakietowego zajmowal sie konstruowaniem maszyn latajacych opartych o ten naped. Wystarczylo wyciagnac z szuflady jakis projekt, moze nawet sprzed 1939r., lekko przekonstruowac (wciaz na papierze) i juz... mamy plany projektu Salamandra. Wlasnie z racji pospiechu pierwsze prototypy rozbily sie, jak rowniez dostarczono sprzet malo sprawdzony pilotom ktorzy odbyli swoje loty, tylko na szybowcach. Wierze w jedno, ze Niemcy z brakow srodkow musieli skonstruowac cos na "zastepstwo". Natomiast nie wierze, ze He 162A-2 byl dobrym samolotem. Byl to tylko niedokonczony projekt. Niemcy przynajmniej raz popelnili taki blad. Na przyklad przy okazji produkcji PzKpfw V. Miala to byc szybka odpowiedz na radzieckie T 34. Szybka, bo od czasu projektu(1941) do czasu uzytkowania (lato 1942) nie minelo sporo czasu. Tu nalezy zwrocic uwage na zawodnosc tego czolgu w kontekscie wlasnie pospiechu. Z tym, ze wtedy, w 1942r., Niemcy mieli ludzi, srodki oraz... czas. A tego wszystkiego przy projektowaniu He 162 brakowalo. I nie ma co gdybac, co by sie stalo gdyby He 162 dalej usprawnic, bo tego pytania nikt wtedy (w 1945r.) nie zadawal w obliczu przewazajacego wroga. Skonczylo sie na tym, ze byla to drewniana konstrukcja, utrzymujaca niedoswiadczonego pilota, z dwoma dzialkami 20mm, podczepiona pod skomplikowany silnik odrzutowy. To nie byl samolot, to byl krzyk rozpaczy. P.S. W sprawie zestrzelen bylbym ostrozniejszy. Rzeczywiscie czesc publikacji podaje dwa zestrzelenia na konto He 162 (P-47 i Typhoon), ale czesc podaje takze, ze nic takiego nie mialo miejsca. Ja akurat bylby sceptyczny. Bo w Europie panowal taki, przepraszam za wyrazenie, pierdolnik, ze samoloty te mogly nadziac sie na wlasne dzialka p-lot., a dla niepogarszania sytuacji przyznac, ze samoloty te zostaly zestrzelone przez niezidentyfikowane maszyny wroga.

18.10.2002
14:41
[49]

EMP [ Centurion ]

Co do tych działek - to z książki ja tego nie wymyśliłem. Przez łykend pogrzebię w literaturze i jak coś znajdę o He-162 skrobnę w poniedziałek. Pozdrowienia

19.10.2002
14:44
[50]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witajcie! Oto moje głosowanie: I Wojska Lądowe 1 MBT Cyb_767 -- merkava Merkav--Merkava Mk.3 Ghost2 -- Leopard 2A6 Waterhouse--merkava 2 BWP Merkav--BMP-3 Diplo -- BMP-3 Ghost2 -- M2A4 Bradley 3 artyleria samobieżna a lufowa Merkav--AS-90 Ghost2 -- M-109 b rakietowa Merkav--Smiercz Ghost2 -- MLRS waterhouse--MLRS waterhouse--MLRS 4 ppk Merkav--AGM-86 Hellfire Ghost2 -- AGM-86 Hellfire lub Dragon lub RPG-18 waterhouse--Hellfire 5 broń strzelecka Tutaj się nie wypowiadam gdyż temat jest dla mnie raczej nieznany 6 OPL a strategiczne ???? b taktyczne Merkav--S-300 Ghost2 -- "Roland" waterhouse--S-300 c pola walki Merkav--Stinger Ghost2 -- FIM92-Stinger II Lotnictwo 1 myśliwiec Cyb_767 -- Su-27 Merkav-- F-14C Diplo -- Mig -29 SMT Ghost2 -- Su-35 ewent. Mig-31 Waterhouse--Su-30 2 pola walki Cyb_767 -- F-16 (chociaż Mirage 2000 bardziej mi sie podoba :)) Merkav--F-16 Diplo -- Mig-29 SMT Ghost2 -- F-16 lub Tornado IDS waterhouse--F-16 3 bombowiec Cyb_767 -- Tornado Merkav--A-6 Intruder (B-1B z ciezszych) Diplo--A-6 Intruder Ghost2 -- F/A-18 Hornet waterhouse-- Tornado 4 transportowiec Cyb_767 -- Hercules Merkav--C-130J Hercules Diplo -- Lockheed C-130A Hercules Ghost2 -- C130 Hercules waterhouse--C130 Hercules 5 śmigłowiec a szturmowy Cyb_767 -- Mi-24 Merkav--AH-64D Diplo --Mi-24 Ghost2 -- AH-1W Supercobra waterhouse--AH64D b wielozadaniowy Cyb_767 -- Black Hawk Merkav--Black Hawk Diplo -- Black Hawk Ghost2 -- UH-60 Blackhawk Waterhouse-Black Hawk III MW III MW 1 okręt podwodny a strategiczny Merkav--typ Seawolf Diplo --Klasa Typhoon waterhouse-- klasa Ohio b myśliwski Cyb_767 -- Akuła Merkav--Akula (konwencionalny typ 877) Diplo - Klasa Alfa waterhouse-Victor 3 2 lotniskowiec Merkav--kl.Nimitz waterhouse-- kl.nimitz( tu to jest wielki wybór;-) 3 krążownik Merkav--kl.Ticonderoga waterhouse--Kirow 4 niszczyciel/fregata Merkav--kl.Alreigh Burke Diplo -- Olivier Hazard Perry (stary ale jary) waterhouse--niszczyciel( Spruance)/fregata( Kriwak 3) 5 kuter/ścigacz rakietowy Merkav--typ Rauma waterhouse--Romat Mam nadzieję że niedlugo coś się zacznie dziać bo powoli nasza Kantyna zamiera.....

20.10.2002
18:30
smile
[51]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

U la la... Cos slabo tu z frekwencja ;))... Za duzo "modern talking" ;))), a historia taka ciekawa :))

20.10.2002
22:34
smile
[52]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mam nadzieje że jutro - pojutrze dodam moje typy - tne w Medievala stąd mała aktywność

20.10.2002
22:43
[53]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Wozu - Nie lubię nowoczesnego sprzętu. Rakiety, lasery, szmery-bajery... ludziom sie wydaje że technika sama zabije wroga. Wystarczy nacisnąć przycisk a wróg zostanie wysłany na księżyc. Nie ma to jak katana :-) Albo chociażby łuk bloczkowy. Przy tym ostatnim to jest zabawa :-)

20.10.2002
22:52
smile
[54]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

el f-> A ja probuje zglebic takniki Combat Mission... Choc idzie mi to ciezko, bo jestem po serii Panzer General i Sudden Strike. Dwie gry, rozne tryby dzialania... a tu wychodzi taki CM... Nie moge... musze sie do niego jakos zabrac ;)) Viti -> Z kolei to jest juz dla mnie archaizm ;)) Ja sie "zaczepilem" na IIws +/- 20 lat :) A uwielbiam Wojsko Polskie z czasow Dwudziestolecia... Zwlaszcza lotnictwo i czolgi... Ale im dalej w przeszlosc tym gorzej ;)

20.10.2002
22:54
[55]

merkav [ Aguś ]

Tez sie malo udzielam bo podobnie jak el f-a pochlonol mnie Medieval (nie ma to jak dokopac szwabom Polska Husaria :))))) I jeszcze takie pytanko czy wyobtazacie sobie taki samolot??( maszyna z serialu SAAB)----->>

20.10.2002
22:54
smile
[56]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

A tak, dla rozluznienia atmosfery ;)))...... ------------------->

20.10.2002
22:55
[57]

Diplo [ Generaďż˝ ]

he he Viti, ja wole tzw szable czarne. Inna nazwa to szabla husarska. Uzywana w 15, 16 w. przez polska jazde. Bron specjalnie byla zle wywazona tak zeby zadawac mocniejsze ciecia. Do tego rekojsc byla tak skonstruowana ze kciuk nadawal cieciu wieksza moc.. narazie nie mam fota ale jak cos znajde to wrzuce :)

20.10.2002
23:07
[58]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Diplo, Viti A ja lubię karabelę - świetna do młyńców

20.10.2002
23:12
[59]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Wozu - Hehe... akurat łuk bloczkowy to wymysł naszych czasów. Prędkość wylotowa szybsza niż w jakiejkolwiek kuszy bloczkowej, zresztą siła przebicia też. Naciąg możesz mieć i 50 kg. a na pewno są i cięższe. Ja strzelałem z maks. 45 kg. Ledwo co naciągnąłem. Ale jak pierdyknie, to i słonia zabije ;) Katana też nie musi być z wykopalisk żeby była dobra. Diplo - Katany tyle co są bardzo ładne, trakuję je bardziej jako dzieła sztuki niż broń.

20.10.2002
23:12
[60]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A husarska wygląda np tak ==> ważny był w rękojeści tzw "paluch" dzięki czemu szabla była bardziej precyzyjna w prowadzeniu i zwiększał siłę cięcia.

20.10.2002
23:15
smile
[61]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Nie znam sie na broni bialej :( Ale z checia poslucham :)

20.10.2002
23:15
[62]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cholera nie zmieściło się , spróbuje powtórzyć

20.10.2002
23:25
[63]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Diplo ===> Muszę zaprotestować - szable husarskie były doskonale wyważone, natomiast konstrukcyjnie były przystosowane do zwiększenia siły cięcia właśnie dzięki paluchowi. Źle wyważona szabla potrafi nieźle skręcić nadgarstek a napewno szybciej męczy użytkownika.

20.10.2002
23:28
[64]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

elf - żadnej broni białej, prócz bagnetu, w ręku nie miałem więc nic ci nie powiem na ich temat. A wracając do łuków, najlepsze są 40 - 60 funtów naciągu. I postrzelać sobie można na początku bez zmęczenia, a po podkręceniu będą niezłą bronią.

20.10.2002
23:35
[65]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wozu 20-lecie jest bardzo ciekawe - przez pewien czas nasza myśl techniczna wyprzedzała światową. Pierwsze myśliwce z serii P to pierwsze całkowicie metalowe myśliwce, Łoś - klasa sama w sobie choc nie bardzo potrzebny się okazał. Czołg 7TP - u Niemców chyba tylko PzKpfw IV był lepszy ( nie wspominając o peryskopie - mało kto wie ale to polska konstrukcja - wcześniej były tylko szczeliny obserwacyjne) z III i "Czechami" walczył jak równy z równym . Zresztą w 1939 roku Polska miała więcej czołgów niż USA

20.10.2002
23:43
[66]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Viti A z czego zrobiłeś tarczę ? Kupiłem latem łuk typu wschodniego (naciąg 20 kg) , ale jeszcze nie miałem okazji postrzelać. Brak albo czasu, albo miejsca albo pogody - jakoś się nie złożyło. Co do białej broni to mialem okazję "machać" karabelą, rapierem (+lewak), dwuręcznym, toporem i kataną. Ale też największy problem to czas, miejsce i znajomi którzy nie podzielają moich zainteresowań.

21.10.2002
00:21
smile
[67]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

elf - A po co ci tarcza ? Strzelasz na tle jakiejś skarpy w worek ze szmatami, książki telefoniczne itp. (na nie naklejasz samą tarczę), albo jak cywilizowany człowiek idziesz na tor łuczniczy :)

21.10.2002
00:30
[68]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Viti Jak bym mieszkał w mieście gdzie jest "tor łuczniczy" - to pewnie bym poszedł, jak bym mieszkał na wsi to bym sobie poszedł na pole postrzelać. A tak muszę "wymyślić" jakąś tarczę żeby móc postrzelać na działce czy polanie w lesie za miastem (skarp ci u nas niedostatek). Ale do wiosny coś na pewno wymyślę ...

21.10.2002
00:46
[69]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

el f -> Zgadza, sie mysliwce z serii "P" mialy calkowicie metalowa konstrukcje, tylko silniki nir byly za dobre :( - coz licencja angielska. Zlozylismy nawet zamowienie u Anglikow na Hurricane'y Mk. I (mialy przyleciec na koniec 1939, poczatek 1940), ale niestety... "Nasze" Huricane'y polecialy za to do Finlandi.. ktora jako nastepna padla ;) 7TP- oczywiscie, konstrukcja udana, ale samo podwozie Vickersa przestarzale. Brawa naleza sie za wprowadzenie do uzytku, powrzechnie w czolgach, silnika wysokopreznego. Brawa naleza sie za wprowadzenie do uzycia wiez Boforsa z armata 37mm takze z tej firmy. Niestety musialy byc tez minusy... Pierwszy minus za to, ze u Anglikow kopulismy licencje na produkcje Vickerska E Twin Turret... W sumie dotad nie rozwiazano tej kwestii, czemu kupilismy konstrukcje dwuwiezowa, skoro juz wtedy wiedziano, ze czolgi dwuwiezowe z kaemami nie nadaja cie prawie do niczego. Przez to sprawa czolgu 7TP wydluzyla sie. Firmie Bofors, ktora juz sprzedala nam licencje na jej armate, zlozono propozycje, czt moglaby opracowac wieze, ktora wlasnie ta armate zmiescilaby i czy mozna byloby ta konstrukcje osadzic na szesciotonowym czolgu Vickersa. Firma wywiazala sie z zadania i tak narodzil sie wygladajacy tak a nie inaczej 7TP jw (jednowiezowy) na przekonstruowanym podwoziu czolgu Vickersa (zlikwidowano dwie wieze i zamontowano silnik ma rope, Sauera). Konstrukcje wiezy potem nieznaczno usprawniano, min. dodano tylna nisze na radiostacje. A co do zastosowania bojowego. 37-mio mm armata Boforsa byla bardzo dobrym urzadzeniem, niestety czolgi 7TP mialy cienki pancerz. Jest znana fotografia, zlapanego czolgu 7TP, ktory zostal wystawiony na pokaz ludnosci niemieckiej, co przykuwa uwage, to zaznaczone sldy trafienia niemieckich pociskow 20mm... Niestety w pancerz wchodzily jak w maslo :/. Sam 7TP oczywiscie stanowil zagrozenie napewno dla PzKpfw I(A i B), dla PzKpfw (B, C) jezeli wczesniej nie dostal... z PzKpfw III (glownie C, D) bylo troszke gorzej sam mial armate 37mm. Z PzKpfw IV bylo podobnie jak z III, bo czolgi te pochodzily z podobnej konstrukcji, mialy spelniac tlyko inne zalozenia. Panzer III mial byc czolgiem zwalczajacym inne obiekty opancerzone, a Panzer IV mial byc czolgiem wsparcia, choc mial on armate 75mm, to miala ona mala donosnosc oraz mala predkosc wylotowa... Ale... w warunkach polskich czolg ten mogl takze zwalczac czolgi, wlasnie z uwagi na slabe opancerzenie naszych 7TP jw i dw, nie wspominajac o tankietkach. Same potrafily byc zagrzeniem z nkm 20mm, ale slabo opancerzone, bez obstawy, byly latwym kaskiem dla niemieckich wojsk. Natomiast co do "Czechow" to chodzi chyba glownie o czolgi Praga LT vz. 35 i Praga LT vz. 38. Akurat byly to bardzo dobre czolgi, w moim mniemaniu lepsze niz nasze 7TP... Co docenili takze Niemcy, ktorzy uzywali czolgow, oznaczonych wedlug ich nomenklatury, PzKpfw 38(t) bardzo dlugo, a podwozi, zmodyfikowanych, do konca wojny.

21.10.2002
01:03
[70]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

el f - To skombinuj stare opony jako ochronę i przed nimi ustaw worek ze szmatami. Albo zrób dwa trójnogi na których położysz belkę poprzeczną a na niej zawiesisz jakiś cel. Ciekawie jest jak się nie trafi w takie coś i strzała idzie w p.. ;) tzn. daleko, szczególnie na płaskim terenie.

21.10.2002
06:09
smile
[71]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Witam No nie mogę - trochę mnie nie było ("twardy" is death - czekam na wymianę) a tu proszę --- poława Kantyny siedzi w wątku o myśliwcach dla WP!!:)) A jak już zajrzałem to oczom nie wierzę --- broń biała?:)))) Ale to też broń - więc z chęcią poczytam. Będę zaglądał - no to na razie. Pozdrowienia i Szacuneczek

21.10.2002
07:59
[72]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Viti Właśnie tego się obawiam - jak mi na działce poniesie w tyłek sąsiadki, to mogą być nie złe jaja ... Wozu Uważam że na posiadanym podwoziu (Vickers) nic lepszego zrobić się nie dało - Rosjanie zrobili T-26, Finowie używali Vickersów z wieżą Boforsa - wszystkie miały cienki pancerz bo inaczej czołg by był wolny i mało zwrotny. Polscy konstruktorzy zdawali sobie z tego sprawę, misja w USA miała zakupić licencję na czołg/podwozie Christie'go ale Sowieci nas przepłacili i to oni mieli T34 a nie my. Co do Hurricane'ów - to pierwsza partia dotarła statkiem do Costancy w Rumunii - ale już w trakcie walk i nie zdążono ich przetransportować i złożyc. Mieliśmy też kupione Morane 406 ale te nawet nie opuściły Francji. No i zmarnowano (jak to u nas) 50 R-35 - nie zmieniłyby wyniku wojny ale trochę krwi Niemcom mogły napsuć. Czeskie czołgi były niezłe, a jak zaczęły być za słabe (front wschodni) to Niemcy zaadoptowali podwozia na niszczyciele czołgów których ostatnim, najdoskonalszym ogniwem był Hetzer - produkowany przez Czechów jeszcze po wojnie do przewrotu komunistycznego. Cyb_767 Ostatecznie mamy "Kantynę Oficerską" a oficerowie do dziś mają do galowych mundurów broń białą ( w Polsce chyba tylko marynarka ) a w II ws używano jej nawet w 1945 roku ;-)

21.10.2002
08:23
[73]

Diplo [ Generaďż˝ ]

el f ---> Wlasnie z szabla husarska bylo tak ze byla przewazona na przod (to sie zowie chyba pioro szabli). Bron zle wywazona potrafi uszkodzic nadgarstek ale inaczej jest z bronia specjalnie zle wywazona... Viti ---> To fakt, katana to prawdziwe dzielo sztuki, szczegolnie spsob jej robienia. Z tego co pamietam jest skladana z kilku warstw metalu, we wnatrz jest metal miekki dzieki temu bron ta jest bardzo gietka i elastyczna a na zewnatrz jest metal twardy dzieki czemu ladnie leca glowki :). Do tego ostrzenie... jezeli katana nie potrafila sciac jednym uderzeniem 3 glow to sie do niczego nie nadawala :). A ktos slyszal kiedys o Garlaczu? :) Chyba najbardziej brutalna bron... zakazana w 16 w w Rzeczypospolitej. Bron byla nabijana kamieniami, gwodzdzmi i tluczonym szklem i na bliska odleglosc z czlowieka robilo niezle sito :). Lufa wygladala mniej wiecej tak jak w strzelbie Rumcajsa ;) Uzywali jej jeszcze hiszpanie, wlosi i chyba w wenecji.

21.10.2002
08:51
[74]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Diplo Chodzi mi o słowo "złe" - każda broń biała ma wyważenie zależne od celu któremu ma służyć , nie ma jednego, uniwersalnego wyważenia. Szable z XVII w szczególnie z I poł. miały jeszcze tzw młotek czyli rozszeżony w stosunku do reszty głowni sztych. Katana - generalnie głownia była skuwana z kilku sztabek stali i żelaza na przemian, cięta na sztabki i znów skuwana i tak potrafiono nawet kilkdziesiąt razy powtarzać dzięki czemu uzyskiwano niesamowitą sprężystość i wytrzymałość. Podobnie było w Europie ze stalą damasceńską - różnica taka że przy produkcji damastu nie cięto pręta tylko go skręcano i przekuwano. Podstawową różnicą był proces hartowania głowni. Japończycy hartowali ostrze a resztę oblepiali gliną - im bliżej tylca tym grubiej. Dzięki temu uzyskiwali niesamowicie twarde ostrze (czyli można je było wyostrzyć na brzytwę) przy dużej elastyczności całego miecza.Właśnie linia hamonu pokazuje hart katany. Trzeba tylko pamiętać że broń ta sprawdzała się doskonale w warunkach azjatyckich - gdzie nie używano ciężkich stalowych pancerzy ani tarcz. Europejski miecz miał pokonać doskonale opancerzonego przeciwnika. Garłacz - XVI w to chyba za wcześnie na garłacz - mnie się kojarzy raczej z II poł XVII do II poł XIX w . Ale mordercza broń na krótkim dystansie - i nie trzeba było zbytnio celować ;-)

21.10.2002
09:10
smile
[75]

matchaus [ Legend ]

Priwjet! Heh... Cóż to za pasjonująca uczta! O "Salamandrze" przeczytałem z wielką ciekawością! EMP --> Czekam niecierpliwie na wykład o uzbrojeniu! A może w tzw. międzyczasie (który oczywiście nie istnieje :) Panowie Oficerowie opisaliby pokrótce historię "kometki" :) Ja o nim mam skąpe informacje (powiedzmy - niezadowalające :)), a tu widzę samych specjalistów!... Z góry dziękuję i pozdrawiam!

21.10.2002
09:12
smile
[76]

matchaus [ Legend ]

(Oczywiście możemy nieco rozwinąć temat :))))))

21.10.2002
12:06
smile
[77]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

matchaus -> Spoko ;). Wlasnie przymierzalem sie do zrobienia Me 163A, wiec o Komecie mam troche informacji :)). W nastepnym poscie bedzie wyklad ;)

21.10.2002
13:46
smile
[78]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Me 163 Komet - Rozwoj koncepcji Przelom lat trzydziestych i czterdziesty przyniosl szczyt osiagniec w konstrukcji samolotow napedzanych silnikiem tlokowym. Jednak juz w czasie w przodujacych pod wzgledem technicznym panstwach prowadzono proby z nowymi rodzajami napedu. Pierwszym samolotem napedzanym wylacznie silnikiem rakietowym byl Heinkel He 176. 20 czerwca 1939r. podczas lotu trwajacego 50s. osiagnal predkosc 237km/h. Do najbardziej znanych mysliwcow o napedzie rakietowym w czasie II wojny swiatowej nalezal samolot konstrukcji prof. Aleksandra Lippischa, napedzany silnikiem zaprojektowanym przez prof. Helmuta Waltera, Messerschmitt Me 163 Komet - pierwszy na swiecie przekroczyl predkosc 1000km/h. W 1936r. dr Adolf Baeumker z Instytutu Lotnictwa Badawczego (Forschungsabteilung) Ministerstwa Lotnictwa Rzeszy (Rechsluftfahrtministerium, w skrocie RLM) dostrzegl celowosc uzycia tego napedu. W zakladach Waltera rozpoczeto prace nad silnikiem rakitowym R I-203 o ciagu 4kN, ktory zamierzano zastosowac w samolocie Heinkel He 176. Zdaniem dr. Lorenza, asystenta dr. Baeumkera, konstrukcja Heinkla nie nadawala sie do takiego napedu. Potwierdzily to zreszta przeprowadzone proby. Lorenz uwazal, ze najbardziej optymalna konstrukcja dla silnika rakietowego bylby samolot bezogonowy. Najwieksze doswiadczenie w tego typu konstrukcjach mial w Niemczech prof. A. Lippisch. Poczatkowo myslano o adaptacji Delty IVb (bezogonowy szybowiec konstrukcji Lippischa). Dlatego tez w 1937r. na zlecenie RLM zaklady DFS (Deutsches Forschungsinstitut fur Segelflug - Niemiecki Instytut Rozwoju Szybownictwa) rozpoczely budowe 2 egzemplarzy Delty IVb, ktora otrzymala teraz oznaczenie DFS 39. Wraz z zaakceptowaniem przez RLM propozycji dr. Lorenza w zakladach DFS utworzono specjalny zespol konstruktorow, majacych pracowac nad scisle tajnym projektem o kryptonimie Projekt X. Zespol ten, kierowany przez prof. A. Lippischa, mial zaprojektowac nowoczesny samolot napedzany silnikiem rakietowym w ukladzie delta. W zakladach Heinkla zlozono zamowienie na kadlub, poniewa w DFS w Darmstadt-Greisheim nie bylo odpowiedniego wyposazenia. W DFS opracowano koncepcje skrzydel. Proby modelowe przeprowadzane w tunelu aerodynamicznym w Getyndze wykazywaly, ze statecznosc kierunkowa znacznie poprawiono by stosujac skrzydlo o zerowym kacie natarcia. W wyniku wprowadzonych zmian nowa konstrukcja roznila sie od DFS 39. Zachowano jednak ogolna koncepcje skrzydel. Widoczna zmiana bylo zrezygnowanie z malych, pionowych powierzchni na koncach platow. Projekt ten otrzymal oznaczenie DFS 194. Trudnosci z dostawa silnika rakietowego sprawily, ze Lippisch postanowil przeprowadzic proby na DFS 194 z silnikiem tlokowym zamontowanym w tylnej czesci kadluba. Smiglo napedzane przez wal korbowy umieszczono w czesci ogonowej. Celem tego doswiadczenia mialo byc zbadanie wlasciwosci platowca. Pod koniec 1938r., w wyniku trudnosci z wykonaniem kadluba przez zaklady Heinkla, Lippisch postanowil przejac osobista kontrole nad caloscia prac. Opuscil zaklady DFS i wraz z grupa 12 wspolpracownikow przeniosl sie 2 stycznia, 1939r. do fabryki Messerschmitta w Augsburgu, gdzie utworzono tzw. Grupe L, podlegajaca bezposrednio Instytutowi Badawczemu RLM. Tutaj znalazl sie takze DFS 194. Zdemontowano silnik tlokowy, a na poczatku 1940r. przystosowano kadlub do silnika rakietowego Walter R I-203. W takiej postaci platowiec przetransportowano do osrodka doswiadczalnego w Peenemunde-Karlshagen, na wybrzezu Baltyku, gdzie zamontowano silnik R I-203 i w lecie 1940r. przeprowadzono proby w locie, osiagajac predkosc ok. 550 km/h. Udane zastosowanie nowego napedu na DFS 194 przyspieszylo nieco tempo prac nad Me 163. Bodzcem do rozwoju pierwszych dwoch prototypow Me 163V1 i V2 byly takze wiadomosci nadchodzace z zakladow Waltera, gdzie pracowano nad nowym, udoskonalonym silnikiem rakietowym o ciagu 17,5kN, oznaczonym Walter R II-203. Lippisch postanowil zastosowac go w nowej konstrukcji Me 163A. Dwa wyzej wymienione prototypy traktowano jako egzemplarze badawcze. Zainteresowanie za strony wojska spowodowalo, ze postanowiono zbudowac dodatkowo cztery prototypy. Prace nad pierwszym Me 163V1 (KE+SW) zakonczono w Lechfeld na przelomie 1940/41. Pierwszy loty slizgowe bez napedu wykonano wiosna 1941r., kiedy to po wyholowaniu Me 163A za Messerschmittem Bf 110C, oblatywacz kpt. Heini Dittmar (szybowcowy mistrz swiata - 1937r. Rohn i pierwszy na swiecie zdobywca zlotej odznaki szybowcowej - 1938r.) sprowadzil go na ziemie. Samolot wykazywal dobre wlasnosci lotne. Jedynym klopotem bylo ladowanie, poniewaz samolot nie byl wyposazony w klapy i tylko dzieki duzemu szczesciu nie doszlo do rozbicia go. W wyniku tej proby stwierdzoo takze drgania steru kierunku, ktore pozniej zostaly wyeliminowane. W okresie tym Me 163V1 prezentowano w Augsburgu Ernstowi Udetowi, na ktorym samolot wywarl wielkie wrazenie. Udet, pelniacy funkcje Szefa Produkcji Lotniczej i Dostaw (Generalk Luftzeugmeister) uzyskal priorytet dla prac nad Me 163. Latem 1941r. skompletowano pozostale typy, a Me 163A V1 (Ke+SW) i V4 (CD+IM) przetransportowano do Peenemunde, gdzie wyposazono je w silniki Walter R II-203. Miedzy lipcem a pazdziernikiem tego roku byly one badane w locie. Osiagnieto wowczas predkosc rzedu 800-850 km/h. 2 pazdziernika 1941r. kpt. H. Dittmar lecac na Me 163A V4 pobil swiatowy rekord predkosci, osiagajac 1004 km/h (0,84 Macha). Dittmara wyholowano na wysokosc 4000m za Bf 110C. Po wyczepieniu, wlaczyl silnik i osiagnal rekordowa predkosc, przy ktorej stracil kontrole nad samolotem. Szybka i trafna decyzja wylaczenia silnika uratowala pilota i samolot. Wyniki prob znalazly odbicie w decyzji RLM z dnia 1 XII 1941r. nakazujacej dalszy rozwoj konstrukcji, juz jako samolotu operacyjnego Me 163B. Do produkcji trafil takze Me 163A, ktorego 10 egzemplarzy, bez napedu, zbudowano w zakladach Wolfa Hitha. W polowie tegoz miesiaca A. Lippisch zaczal przekonstruowywac skrzydlo Me 163 bedacego przyczyna korkociagu samolotu w trakcie rekordowego lotu. Poczatkowo planowano zabudowanie nastawnych slotow na ok. 40% rozpietosci plata. Ostatecznie zdecydowano sie na zastosowanie stalych slotow (slotow C) pomyslu inz. J. Huberta, ktore powodujac niewielki opor chronily samolot przed samoistnym wpadnieciem w korkociag. Kolejna onnowacja w nowej wersji stanowil silnik rakietowy konstrukcji Waltera R II-211 (HWK 109-509A) o ciagu regulowanym w zakresie 3-15kN. Pierwszy prototyp Me 163B V1 (VD+EK) byl gotowy w kwietniu 1942r., a w maju rozpoczal proby szybowcowe, do ktorych dolaczyly nastepne prototypy wersji B. Proby prowadzono w Peenemunde. W ich trakcie pod koniec 1942r. ulegl wypadkowi kpt. H. Dittmar. jego miejsce w roli oblatywacza zajal Rudolf Opitz. W zwiazku z trudnosciami wyniklymi podczas konstrukcji nowego silnika cykl prob przedluzal sie. 1 maja 1943r. A. Lippisch opuscil zaklady Messerschmitta, obejmujac kierownictwo Lotniczego Instytutu Badawczego (Luftfahrtforschungsanstalt) w Wiedniu. Silnik R II-211 dostarczono do Peenemunde dopiero w lipcu 1943r. i zabudowano na drugim prototypie Me 163B V2 (VD+EL). Po przeprowadzeniu wielu prob naziemnych przystapiono do probw locie, ktore prowadzil R. Opitz. Juz pierwszy lot mogl zakonczyc sie tragicznie, poniewaz w trakcie startu zbyt wczesnie oddzielil sie wozek z podwoziem. Tylko refleks pilota zapobiegl katastrofie. W tym samym czasie brytyjskie samoloty Mosquito dokonnaly kilku dalekich zwiadow lotniczych nad Peendemunde, przywozac serie zdjec. Specjaliscie zidentyfikowali na nich min. pocisk rakietowy na wyrzutni oraz maly bezogonowy samolot - jeden z Me 163 B. Nastepstwem tego byl nalot bombowcow RAF na niemiecki osrodek doswadczalny. Po nalocie zapadla decyzja przebazowania jednostki doswiadczalnej (wyposazonej w Me 163) Erprobungskommando 16 wraz z calym sprzetem do Bad Zwischenahn kolo Oldenburga. R. Opitz, pilotujac jeden z samolotow o niesprawdzonym ukladzie hydraulicznym, doznal takich samych urazow jak H. Dittmar. Powstala wiec koniecznosc rozwiazania problemu tzw. twardego ladowania. Kierujac sie zaleceniem dr. J. Schneidera opracowano nowy fotel, ktory dzieki skrecanym sprzezynom amortyzowal w pewnym stopniu ladowanie. Fotel taki zastosowano w seryjnych Me 163B Tymczasem w zakladach Messerschmitta w Regensburgu ruszyla produkcja 70 przedseryjnych samolotow, z ktorych 31 otrzymalo numery eksperymentalne. czesc z nich, oznaczona Me 163Ba-1, skierowano do Erprobungskommando 16 (EK 16) celem oceny przydatnosci w warunkach bojowych. Podstawowa roznica w stosunku do pozniejszej seryjnej wersji stanowilo uzbrojenie. Pierwsze samoloty mialy 2 dzialka 20mm typu Mauser MG 151/20, ktore w wersji seryjnej Me 163B-1a zastapiono dzialkami Rheinmetall-Borsig MK108. wraz z zakonczeniem produkcji egzemplarzy przedseryjnych w Regensburgu produkcje seryjna przekazano zakladom Hans Klemm Flugzeugbau w Boblingen, gdzie wykonywano koncowy montaz samolotow. Dostawcy podzespolow rozrzuceni byli po calych Niemczech. Pierwsze samoloty wykazywaly wiele usterek. Dopiero w lutym 1944r. mozna bylo rozpoczac produkcje seryjna. Trudnosci jakie sprawial niedoswiadczonym pilotom Me 163 B-1a, spowodowaly koniecznosc skonstruowania wersji szkolnej. W ten sposob latem 1944r. powstal treningowy szybowiec Me 163S, w ktorym kabine instruktora umieszczono w srodkowej czesci kadluba, w miejsce glownego zbiornika paliwa T-Stoff. Dokladna liczba samolotow wersji nie jest znana. Podstawowe dane techniczne samolotu Messerschmitt Me 163B-1a KOMET Rozpietosc - 9,32m Dlugosc - 5,69m Wysokosc (na podwoziu startowym) - 2,74m Powierzchnia nosna - 19,62m^2 Masa wlasna - 1905kg Masa startowa - 4110kg Predkosc maksymalna na poziomie morza - 830 km/h Predkosc maksymalna na wysokosci 3000m - 960 km/h Predkosc startu - 280 km/h Predkosc ladowania - 220 km/h Predkosc wznoszenia - 60 m/s Czas wznoszenia na wysokosc 2000m - 1,48 min. Czas wznoszenia na wysokosc 4000m - 2,02 min. Czas wznoszenia na wysokosc 6000m - 2,27 min. Czas wznoszenia na wysokosc 8000m - 2,54 min. Czas wznoszenia na wysokosc 10000m - 3,19 min. Czas wznoszenia na wysokosc 12000m - 3,45 min. Pulap praktyczny - 12000m czas lotu silnikowego - 8 min. Zasieg - 100km Dane i informacje zaczerpniete z TBiU 141 - "Samolot mysliwski Messerschmitt Me 163 B Komet", autor Bartlomiej Belcarz, wydawnictwo Bellona, 1990r. P.S. Jak chodzi Ci o cos konkretnego o Komecie to powiedz ;))

21.10.2002
19:42
[79]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witajcie! Ze swojej strony mogę dodać tylko o wersji rozwojowej Me 163 oznaczzone jako Me 263. Był to projekt Junkersa chociaż oznakowanie może nieco mylić. Dokonano licznych zmian:nowe chowane podwozie, opancerzona kabina pilota, inna konstrukcja kadłuba( dłuższy i smuklejszy), obszerniejsze zbiorniki materiału pędnego, dodatkowa pomocniecza komora spalania.Zmodernizowany myśliwiec otrzymal oznacznie Ju 248 ale Ministerstwo zmieniło je na Me 263. To tyle. Do zobaczenia!

21.10.2002
22:30
smile
[80]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

el f - Alez Ty masz obiekcje ;) To niech baba nie wystawia tyłka na linie strzału ..."a na drugi raz niech mi pan nie wchodzi na linię strzału, proszę pana" ;-))))))))) A tak swoją drogą, to nie działka a chyba działeczka ? Gdzie Ty mieszkasz żeby nie było pustych pól ani skarpy zadnej. Diplo - Z 3 głowami to nie wiem, czyżby każda katana miała "kompleks podbipięty" ;P Z ilu warstw sie składa ? Podobno składano metal nawet 21 razy uzyskując 2 097 152 warstwy. Zresztą na linku jest napisane więcej. Od siebie dodam tylko że korzystano też ze stali meteorytowej (jako dodatku). Taką stal cechowała duża zawartość cynku, co robiło miecz bardziej odpornym na rdzę, ale też trudniej go było naostrzyć, p-podobnie nie był tez tak ostry jak stopy bez dodatku tej stali.

22.10.2002
01:00
[81]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Na dobranoc jescze zdjęcie Me 263 ===========================> Prawda że ładny? Dobrej nocy życzę!

22.10.2002
03:41
smile
[82]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Waterhouse -> Malutkie to zdjecie ;) OK, Ci, ktorzy szukaja info o Me 163B Komet, moga zajrzec na ta stronke: https://www.sml.lr.tudelft.nl/~home/rob/me163.htm Rok temu ktos mi ja polecil, ale jak dotad nie skorzystalem z niej (nie mam w swojej kolekcji Me 163B ;)) Dobra, ja tez juz zycze dobrej nocy :)

22.10.2002
08:09
smile
[83]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Viti Cos wymyślę :-) A działka ? jak to działka pracownicza z czasów komuny - latyfundium to to nie jest :-) Katana - czytałem że czasami wypróbowywano głownię na skazańcach. Sądząc z japońskiego praktycyzmu jest to prawdopodobne.

22.10.2002
08:51
[84]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Viti ----> Raczej chodzilo o ostrosc broni ;P. Wojownik musial miec pewnosc ze jego bron wejdzie w cialo jak w maslo, ze przetnie bez problemow kosci.. itp. El f---> Tez to slyszalem, podobno tez testowali na zdechlych krowach... ;)

22.10.2002
11:30
smile
[85]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Diplo - O to mi chodziło, tylko niechciało mi się pisać długiego posta, stąd skrót myślowy. Jak widać zrozumiałeś go bez trudu.

22.10.2002
11:56
[86]

el f [ RONIN-SARMATA ]

A co powiecie na to : " Wiceminister obrony Janusz Zemke przyznał w rozmowie z dziennikarzami w Drawsku Pomorskim (Zachodniopomorskie), że resort obrony rozważa sprzedaż okrętu podwodnego ORP "Orzeł". Pieniądze pochodzące z ewentualnej sprzedaży miałyby być przeznaczone na zakup nowych rakiet manewrujących oraz torped. Sprzedaż "Orła" będzie możliwa jednak dopiero wtedy, gdy Polska będzie mieć pięć okrętów klasy Koben. W tej chwili są trzy takie jednostki. Wg wiceministra osiągnięcie tej liczby okrętów to kwestia kilku miesięcy. https://dziennik.pap.com.pl/polska/20021021184042.html"

22.10.2002
12:00
[87]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

el f - Nic o tym nie powiem ;) Nie wiem co to są okręty typu Koben. A ORP Orła znałem tylko jednego :)

22.10.2002
13:15
[88]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

el f -> Ja tez niec nie powiem ;)). Takze nie slyszalem o klasie Koben (wnioskuje ze chodzi o jednostke nawodna...). Dla mnie troche szkoda Orla (choc fakt byly takie dwa okrety ;)). Ale poniewaz nie znam sie marynistyce, nie wiem kogo argumenty sa rozsadniejsze; czy zwolenikow sprzedazy, iz okret ten nie jest przystosowany do operacji na Baltyku i sporo nas kosztuje jego utrzymanie, czy przeciwnikow, ze jest to jeden z nowoczesniejszych okretow (klasa Kilo?) i bledem byloby sie pozbywac.

22.10.2002
13:35
[89]

el f [ RONIN-SARMATA ]

klasa Koben - było o tym ze dwa numery temu w NTW - to takie lepsiejsze U-booty, konstrukcje z lat 50-tych czy pocz.60-tych, sprzedane przez Niemców do Danii i Norwegii. A Orzeł - faktycznie klasy Kilo - na manewrach NATO-wskich robił zawsze za "czerwonego" i, co wiem z pierwszej ręki, ani razu go nasi sojusznicy nie wykryli w trakcie manewrów. To mniej więcej tak jak byśmy sprzedali MIGi 29 i przejęli F-104 (może trochę przegiąłem ale Phantomy to na pewno).

22.10.2002
14:01
[90]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

el f -> Kurcze... Akurat w wakacje mialem przerwe w dostepie do nTW (sierpien, wrzesien)... Coz bede musial sie wybrac chyba do Pelty :). Dzieki za info o Koben. Moze Ci z "gory" ida za stara zasada "I Herkules dupa, kiedy ludzi kupa" ;) wiec 5 "staryc" bedzie lepiej dzialac niz jeden "nowy" ;))

22.10.2002
14:11
smile
[91]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wozu Odszukam ten numer i wieczorem coś skrótowo napiszę o Kobenach. BTW lepiej 6 niż 5 IMHO

22.10.2002
14:35
smile
[92]

Cyb_767 [ Pretorianin ]

Witam. elf---> czytałem o tym wczoraj w "Rzeczpospolitej". Niezły przekręt, nie?? Chcą się pozbyć sprzętu tylko dlatego, że jest rosyjski. My chyba jesteśmy bardziej amerykańscy i natowscy niż sami amerykanie;) W "Rz" napisali, że w czasie ostatnich manewrów "Orzeł" wymanewrował i "zatopił" wszystkie polujące na niego okręty natowskie. Nie znam szczegółów technicznych tego okrętu (poza tym, że należy do klasy "Kilo"), ale w gazecie podali, że jest on pokryty jakąś unikalną syntetyczną powłoką zewnętrzną, która utrudnia jego wykrycie nawet przez najlepsze sonary. O ile się orientuję w temacie nowoczesnej marynarki (słabo bo słabo:)), klasa Kilo to najlepsze konwencjonalne okręty podwodne świata. Dlaczego więc pozbywać się czegoś co jest dobre i jeszcze w miarę nowoczesne i brać (nawet za darmo) coś co nawet po gruntownej modernizacji będzie "daleko" od "Orła"?? Nawet jeżeli jego utrzymanie jest droższe niż okrętów klasy "Koben" to przecież można ich nie brać a pieniądze przeznaczone na ich utrzymanie i szkolenie załóg przeznaczyć na zakup następnego "Kilo" lub utrzymanie i modernizację "Orła". Rosjanie to teraz też "biznesmeni" i można u nich kupić wszystko (no prawie wszystko:)) Może rosjanie w wielu dziedzinach są daleko za amerykanami lub naszymi sojusznikami w nato, ale w dziedzinie budowy okrętów podwodnych idą "łeb w łeb" z najlepszymi na świecie, i wiele możemy na tej rywalizacji skorzystać. Co do wykorzystania okrętów podwodnych na Bałtyku to uważam, ze wszystkie okręty podwodne jakie działałyby na tym akwenie miały by na nim problemy. Wynika to raczej ze specyfiki akwenu niż z wad okrętu. No to do zobaczenia (usłyszenia) jutro:)) Pozdrowienia.

22.10.2002
14:46
[93]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Cyb_767 Dokładnie - dzięki tej powłoce Orzeł jest , pod dobrym dowódcą, praktycznie nie do wykrycia na Bałtyku. Echa , odbicia itp .... nie znam się na tym za dobrze więc na razie tyle. Orła sprzedadzą a za jakiś czas będzie z tego afera jak ze sprzedażą BWP-2.

22.10.2002
15:52
[94]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Witajcie! Zjawisko dotyczęce odbicia fali dzwiękowej od dana to rewerbercja( pogłos) które to występuje w wypadku gdy jest nieregularne i skaliste. Decyzja o sprzedaży Orła jest kuriozalna, nasze państwo samo obniża swój potencjał obronny. Oby tak dalej.

22.10.2002
16:45
smile
[95]

merkav [ Aguś ]

Jeez ,ze co frajezy chca Orla sprzedac!!!!!!!!!!! To juz szczyt wszystkiego ,jednyna dobra rzecz w naszej Marynarce z ktoraj mozemy byc dumni a oni chca tak poprostu go sprzedac:/!!!Nie mozna sprzedawac tak pieknego okretu-->> PS.Moze jakas petycja napisac:)

22.10.2002
21:21
smile
[96]

Yoghurt [ Senator ]

Witam po przerwie :) I od razu do rzeczy. Merkav, też mnie cholera wzięła i szlag dodatkowo traffił prosto w żuchwę, powalając na ziemię- oglądam sobie TVN24, patrzę, a nasz sliczny Orzełek w TV, marynarze łądnie się przezentują... Ale czytam tytuł reportazu na dole ekranu... ORP Orzeł pod młotek... No jak mnie nie zbierze na rzucanie bluzgam w MON. Opchnęli już Dzika, teraz śliczny Orzeł, chyba najnowoczesniejszy podwodniak w naszej flocie idzie w odstawkę.... Może nasze kilka głosów nic nie da, ale petycję strzelić mozna :)

22.10.2002
21:58
smile
[97]

merkav [ Aguś ]

Hhheheh....ma ktos moze kogos wysoko postawionego w rzadzie???

22.10.2002
22:13
smile
[98]

Yoghurt [ Senator ]

Kumpel miał ojca w sejmie... Ale to nie za tej kadencji było :)

22.10.2002
22:47
[99]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Się melduję, Petycja - ja się podpisuję i ze dwa podpisy jeszcze wynajdę :-) A jak nic nie da to może zrzućmy się po parę złotych może nam sprzedadzą ? Obiecany typ 207 Skrót z NTW lipiec 2002 Typ 207 jest wersją rozwojową typu 205 budowanych dla marynarki niemieckiej i duńskiej. Ich projekt powstał w I poł. lat 60-tych jako rozwinięcie typu 201. Typ 207 konstrukcja jednokadłubowa ze zwykłej stali (nie amagnetyczna) o zwiększonej wytrzymałości.Jednoprzedziałowe czyli bez grodzi wodoszczelnych w środku. 8 wyrzutni torped z torpedami - zapasowych nie zabiera z braku miejsca. Planowana żywotność 20-25 lat. Modernizowane w latach 89-92 z myślą o przedłużeniu służby do 2005 roku. W artykule pisze się o Kobbenach jako następcach Dzika i Wilka - redaktorzy nie mieli pojęcia że nasz kochany MON chce się jeszcze pozbyc Orzełka. Mnie to przypomina sprzedaż P-24, Sumów i Boforsów przed II ws. I jeszcze dane wymiary :47,4x4,6x4,3 m wyporność: 429 t/524t siłownia - 2 diesle po 600KM, 1 elektr. 1800KM , 1 śruba prędkość - nawodna 12w/podw.18w zasięg nawodny 5000Mm przy 8w/350Mm podw.przy 6w Załoga 21 ludzi w tym 5 oficerów Uzbrojenie 8 wyrzutni torped Jak będziecie chcieli elektronikę to podam. Daty wejścia do służby w Norwegii 1964-1967

22.10.2002
22:52
[100]

merkav [ Aguś ]

Te skandynawskie g**** nawet do piet nie dorastaja naszemy Orzelkowi:) Na dobranoc kilka fotek 877 (Kilo)...

22.10.2002
22:53
[101]

merkav [ Aguś ]

...

22.10.2002
22:53
[102]

merkav [ Aguś ]

...

22.10.2002
22:56
smile
[103]

Yoghurt [ Senator ]

czesc jego pamięci.... uczczcijmy to postem ciszy.... .............................................................. Orzeł na zawsze, Orzeł nasz orzeł....

22.10.2002
23:34
[104]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

el f-> hehe, poruszyles "moj" temat. To sie udziele :) Z P.24 to bylo tak, ze przyszlo akurat takie zamowienie. Akurat, nie wiadomo czemu, wszystkim wystarczal tylko P.11c... P.11g "Kobuz" (chyba tak sie nazywal) i P.24 mialy byc nastepcami P.11c. Moze P.11g mial byc predzej nastepcom niz P.24 , choc takze widze to za conajmniej dziwne, ale nie od dzis wiadomo, ze lotnictow nie cieszylo sie "popularnosci" w kregach politycznych. Rowniez borykano sie z klopotami finansowymi. Pamietam, ze przeczytalem gdzies plan modernizacji polskiego lotnictwa 1939-1941... Dopiero w 1941 mielibysmy na stanie PZL P.43 "Czajka" lub zwane tez "Super Karas"lub P.46 "Sum", P.37C/D "Los" oraz P.11g. Tyle z tego co pamietam, ale wiem, ze nie wygladalo to obiecujaco. A tak, to nie przejmuje sie Sumem, bo to byl tylko prototyp :). Przejmowalbym sie raczej wlasnie P.43, ktory poszedl na eksport na Wegry. A z Boforsami to nie rozumiem... Kupilismy licencje na ta armate... mielismy jej troche jako typowa armate polowa oraz montowana na czolgach 7TP, chyba ich nie zabraklo (?)... moze sie myle, ale nie czytalem nigdzie, zeby ktos skarzyl sie na btak tych armat. btw. W jedynej monografii 7TP auturstwa J. Magnuskiego zamieszczone jest opowiesc jednego z polskich pancerniakow 7TP, jakby cos, to moge zadzialac OCR i podeslac tu, bo to co on pisze o jednym dniu zasadzki ciekawe jest :))

22.10.2002
23:41
smile
[105]

Yoghurt [ Senator ]

Wozu- zapodaj, zapodaj, ja się nie obraże :) Jak będziesz miał czas, to poczaruj coś ze skanami, ja będe ci abrdzo wdzięcnzy, reszta kantyniarzy tez zapewne :)

22.10.2002
23:41
smile
[106]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Nowy wątek by się przydal.

23.10.2002
00:23
smile
[107]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

OK, zapodam w nowym watku :) Jak ktos dzis go zalozy, to przesle za momencik ;)).

23.10.2002
02:04
smile
[108]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Chyba udalo mi sie zalozyc moj pierwszy watek na GOL-u ;)), zapraszam na nasze 10 spotkanie - link podany ponizej. Jak obiecalem, zamieszcze tam tekst o 7TP.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.