rothon [ Malleus Maleficarum ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz.61
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujacych non-stop, ale po godzinach obsluga we wlasnym zakresie]. Goscimy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho. Za barem Holgan i Szaman mieszaja magiczne drinki (choć Szaman chyba był wziął sobie sam urlop- cos dawno się nie meldował na swojej zmianie), Magini kreci sie po sali i robi dobre wrazenie, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia swinke, ktora kiedys przyniosl w darze, a o ktorej wszyscy chyba zapomnieli.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybke i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy staly klient, Adamus placi za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkowa chusteczke :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowska dokladnoscia wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-)
Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej karczmy "a moze to tez mam rozpieprzyć?!?" umieszczamy go w stopce papieru firmowego. Attyla, mnich pochodzacy ponoc od smoka, przechodzac wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodzi regularnie na zielona herbatę, a towarzystwa dotrzymuje mu Magini - wielbicielka tegoż napoju. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jestesmy znani z dyskrecji :)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki.
"Wiec niech umieraja slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijac w milczniu; nie mowiac do siebie i nie patrzac na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpuste i oddajacych sie nalogowi, a barman o twarzy apostola rozumiejacego slabosc ludzkiej natury stoi w polcieniu brzeczac kostkami lodu i porusza sie bezszelestnie z jednego konca baru na drugi niby bog niegodziwosci, wyposazony przez nature w twarz ascety]
Magini [ Legend ]
Musze powtorzyc, co powiedzialam w poprzedniej czesc, zebyscie wiedzieli, ze nie zartuje. ------------------ Mam dosyc. Protestuje po raz kolejny. Nie ja tym zjazdem krece. To raczej wszyscy cos kreca. Nie mam zamiaru, zeby wszystko byl na mnie. Nie moge korzystac z sieci w pracy, bo mnie wyleja. W domu maz przeciwko mnie i SDI nie dziala, choc wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazuja, ze powinno. Jestem za glupia, zeby samej z tym zawalczyc. Przychodze tu, a osoby, ktore uwazalam za zyczliwe sa przeciwko mnie. Alver idzie do wojska - moze powinnam sie cieszyc, bo odpada konkurencja pisarska, ale az mnie serce boli, kiedy pomysle, ze moze byc odciety od sieci. Jak ktos jeszcze raz napisze, ze ja tym wszystki krece, to nie kupuje biletu do Poznania, tylko ide do ksiegarni, kupuje "Pozegnanie jesieni" i sie umartwiam. Powiedzialam BTW ----> ja nie zapomnialam o swince. Nie zapomnialam tez, w jakim to darze zes ja przyniosl rothon i co zamierzales z nia zrobic
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Teraz dla odmiany Mag zamilkla. A w ogole, kto mowil, ze to wlasnie Ty krecisz tym Poznaniem? Ja sie tylko ciesze, ze jeszcze biletu nie kupilem. Serio. Bo jak slucham i patrze jak jeden na drugiego palcem pokazuje to mi sie rzygac chce.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pierwsze zdanie nieaktualne.
Magini [ Legend ]
[27.09] 16:09 Matt [Knight of the Night] ...najlepiej pertraktowac bezposrednio z Mag (podobno ma juz net w domu! :)), bo to ona tym wszystkim kreci :)
Alver [ Generaďż˝ ]
Jack - taaak... co ja Ci moge powiedziec o krasnoludzkich sposobach na zoladek? Wraz sobie w bebech topor, bo krasnoludy zwykly sobie radzic z trudnosciami za pomoca przemocy fizycznej. Jesli zas chodzi o GNOMIE sposoby, to polecam miete (taka roslina) zaparzona w goracej wodzie, goraca herbatke z cytryna (to tez rosliny), troche spreparowanego wegla (to sie bierze spod ziemi) lub - niestety nie jestem pewien jak to sie pisze - sulfoguamidyne (tak sie chyba czyta). Jesli bardzo chcesz mozesz zastosowac wszystko na raz. Ew. strzel sobie kawe (mocna, parzona) z dodatkiem cytryny - to spowoduje taki odruch, ze pozbedziesz sie z wnetrza nawet jelita grybego. Powodzenia zatem i poczytaj sobie o GNOMACH i KRASNOLUDACH... Grrr... :) Magini - psze Pani... ja naprawde bardzo przepraszam... to nie zalezy ode mnie (nie zupelnie). SDI nie dziala? A jaki system i jakie sterowniki - TPSA wie, ze nie dziala? Zglosic! A konkurencja i tak bedzie, bo nikt mi nie zabroni pisac :) Tofu - witaj!
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nic juz nie mow Mag. Sam bym to spial, ale naprawde mam troche daleko i przede wszystkim nie mam bliskiego kontaktu z nikim w Poznaniu. Czasem trzeba w takich sytuacjach odrobine dobrej woli. Jezeli nadal bedzie tylko pokazywanie palcami, to prosze bardzo, ale beze mnie. Nie chce sprawiac klopotu, skoro to taka odpowiedzialnosc, ze koordynowac nawet nikt nie chce.
Magini [ Legend ]
Alver ---> wszystko dziala do momentu, kiedy probuje wejsc na jakakolwiek strone. Nic sie nie laduje. Tepsa wie, ze nie dziala. Podejrzewam meza o sabotaz ;-))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jakbym wiedzial, ze moja osoba to taki klopot, to w ogole bym nie rozmawial o zadnym wyjezdzie.
Magini [ Legend ]
rothon -----> wiesz, ze nie nadaje sie na zadnego koordynatora. Kiepska ze mnie organizatorka. Nic juz nie mowie.
Alver [ Generaďż˝ ]
Magini - a czym to sie objawia? Bo oczywiscie wszystkie bzdety w stylu polaczenia itp. macie poustawiane? Na terminalu swieci sie co ma sie swiecic - czyli wiecej niz 2 lampki i ciagle nic? 9224 i nekac az do skutku...
Tofu [ Zrzędołak ]
Pax, pax panowie i panie... Sluchajcie, ja wiem ze przed wszystkimi donioslymi chwilami atmosfera sie rozgrzewa, adrenalina buzuje w zylach i czlowiek wygaduje rozne dziwne rzeczy... Tak jest oczywiscie i teraz ale blagam - usiadzmy wszyscy nad mietowa herbatka, uspokojmy sie, potem jeszcze jedna herbatka, tym razem z melisy i wszystko na pewno sie wyjasni... Magini --- doskonale Cie rozumiem, masz pelne prawo czuc sie tak jak sie czujesz, ale blagam pani, nie rob mi tego i nie zostawaj w domu z ksiazka - specjalnie dla Ciebie zapakowalem wlasnie do plecaka paczke zielonej herbaty i glupio by bylo gdybys jej nie odebrala... :) rothon --- ciebie tez rozumiem, ale tez nie rob mi tego i nie zostawaj w domu bo skoro Cie nie bedzie w Krakowie to kiedy ja cie biedny poznam *chlip* kto mnie utuli *sniff* :)))
Alver [ Generaďż˝ ]
rothon - nie goraczkuj sie tak :) Nikt nie chcial Cie przeciez obrazic, a Magini to juz z pewnoscia :) Wiesz przeciez, ze bez Ciebie jak bez reki... No, usmiechnij sie :)
Tofu [ Zrzędołak ]
Alver --- a pana imc gnomie powitam specjalnie i goraco w oddzielnym poscie - tak bedzie bardziej uroczyscie (a poza tym to znakomicie ukryje fakt, ze nie doczytalem Twojego powitania i zobaczylem je dopiero teraz ^___^)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Heloł all :)) Tofu czy masz jeszcze do mnie sprawe czy już nie ??
Alver [ Generaďż˝ ]
Tofu - a witaj, witaj! :) Wybaczam Ci ta drobna niedoskonalosc w czytaniu wszystkiego co napisze :) Hell'o mi5aser.
Tofu [ Zrzędołak ]
mi5aser --- mam dalej, ale nie moge sie dostac na chata wiec chodz na ICQ :P
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wlona podchodzi do kominka...w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla uśmiechniętą twarz. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich.....Co dzisiaj slychac dobrego?
Alver [ Generaďż˝ ]
Witaj mosci Gambit... skoro zes juz rozpalil w kominku, to badz laskaw przeczyscic komin, bo cos musi go zatykac skoro dym do karczmy ulatuje... A ja jakos uwedzic sie nie chce :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zapomnialem jeszcze dodac, ze tekst "nic juz nie mow Mag" dotyczyl opowiadania o organizatorach, koordynatorach itd. a nie generalnie "nic nie mow". Winien zatem brzmiec "nic juz nie mow Mag o organizowaniu Poznania". Czy to jest elipsa, czy nie? Ps. Ale Pani oczywiscie obrazi sie teraz na calego i przez miesiac bedzie, ze znowu zaatakowalem Szefowa :-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
cha cha cha Tofu mistrzu ja jestem w pracy i niemam ICQ mało tego nawet w domq nie mam ;P spróbujmy na polchat... masz linke :)
Magini [ Legend ]
Alver ----> wszystko sie swieci, co powinno oprocz lampki, ktora pokazuje, ze dane sa odbierane. Testy jakies takie w czarnych ramkach wykazuja, ze dane sa wysylane, ale 0 odebranych. Zima. Jestem za glupia, zeby to pojac. A instrukcje znam na pamiec ;-(( Do skutku mowisz? Cala noc siedzialam i probowalam....
Alver [ Generaďż˝ ]
Magini ----> Pani! Odezwij sie czym predzej, bo szefa zlinczuja i nie bedzie mial kto gosci zagadywac :)
Magini [ Legend ]
rothon -----> spoko. Masz szczescie, zes napisal tego posta, bo juz wykrecalam Twoj numer tel ;-)))))
Alver [ Generaďż˝ ]
Mag ----> widze, ze spozniona byla moja paniczna reakcja :) A o probowaniu to ja mowilem na 9224 czyli biura TEPSY. Hmm... nie odbiera nic? A to ciekawe. Czyli, SDI jest podlaczone jak nalezy? Dzwon pod ten numer i nekaj tych oslow. Ciezko mi pomoc na odleglosc nie widzac w czym problem :) Jestem niestety praktykiem nie teoretykiem :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
I Ty to nazywasz szczesciem? :-)))
Alver [ Generaďż˝ ]
rothon, Magini! Czemu ja nie widze Waszych recenzji? He? Wynocha mi z karczmy - ja popilnuje - i pisac, pisac! ;-) Wszak zbieram opinie...
Attyla [ Legend ]
Dzisiaj piatek, wiec witam was goraco! Mam nadzieje, ze jutro niektorych z was bede mogl powitac jeszcze gorecej:-)))) U mnie anioly dostaly spazmow, wiec aura nie nalezy do najprzyjemniejszych. Mam nadzieje, ze Posen bedzie pod tym wzgledem odrobine przyjazniejszy.
Magini [ Legend ]
Alver -----> pewnie jeden glupi maly kabelek gdzies nie jest wetkniety, jak nalezy. Zawsze tak jest. A pozniej powstaja te kawaly z serii "blondynka i komputer". Tepsa wie, ale Tepsa to duza i niezwykle powazna instytucja, ktora nie ma czasu na zalatwianie takich malo waznych spraw. rothon ----> zwał, jak zwał :-)))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Alver--> No tak, rzeczywiscie zle sie stalo z tymi recenzjami. Obiecuje poprawe. Mag--> Tak naprawde, to od poczatku ta swinka miala byc w darze. Udawalem tylko, ze chce ja upiec :-))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
czy ktoś pamięta adres tej strony co zdjęcia z kamerki w Krakowie były ???
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Ja wszystko pamietam. Znam wszystkie odpowiedzi. Oto link :-)))))
Alver [ Generaďż˝ ]
Witaj Attylo... kupiles jakas ksiazke? Mag - nie przesadzaj... i nekaj, nekaj... A jak bedzie trzeba do Attyla ich oskarzy! Prawda, wodzu? :) rothon - ja mysle!
Alver [ Generaďż˝ ]
rothon - znasz wszystkie odpowiedzi? Odynie, jestes Magiem Informacji! Jesli laska zatem: jakie numery wypadna w pierwszym od dzis losowaniu Multi-Lotka? :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon nie odpowiadaj mu niechce siędzielić wygraną bo potrebuje kasy :P
Magini [ Legend ]
rothon ----> czyli to byla proba z ta swinka? Chciales wiedziec, czy zareaguje, tak jak myslales? Alver ----> ja sobie czytanie zostawilam wczoraj na wieczor, ale tepsa, wiesz juz sam... Teraz nie moge sie skupic, bo mysle o pewnym telefonie ;-))) Zabiore sobie wydruk jutro do pociagu. Tylko wiesz co? ja nie bede potrafila byc obiektywna
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Alver--> Zanm wszystkie pytania i wszystkie odpowiedzi. Ale nie naduzywaj mej wiedzy z tak przyziemnych powodow, jak chec latwego wzbogacenia sie :-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
na wyjazd do Krakowa oczywiście ;P
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag--> Ze swinka poprostu powiedzialem jak bylo :-)))))) Nie myslalem o zadnej reakcji.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon wie wszystko a ja potrafie wszystko więc jak maci problem zgłoście się do nas w zależności od natury problemu do mni lib do Niego :)
Alver [ Generaďż˝ ]
Dzieci, ale mi recenzje potrzebne sa juz teraz, bo w poniedzialek bede juz daleko. mi5aser - w multi sie nie dzieli, w multi kazdy dostaje ile mu sie nalezy :) rothon - o, wybacz! W takim razie powiedz mi, jaki byl poczatek wszechswiata i jak to sie wszystko zaczelo?
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
czesc, herbate z mięty poproszę
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
aaaa no to jak sięnie dzieli to wygrywjcie wszyscy na zdrowie :))
Alver [ Generaďż˝ ]
Wiecie, osmego odwiedzil kolega... dentysta chyba, bo mu w zeby zagladal...
Magini [ Legend ]
Mam info, ze jest nadzieja. Zobaczymy po poludniu to SDI. Dobrze, ze nie wyrzucilam terminala przez okno ;-)))) Alver -----> a jak daleko bedziesz?
Alver [ Generaďż˝ ]
...a potem bawili sie w dwa ognie...
Alver [ Generaďż˝ ]
Mag - w odniesieniu do czego? :) Bo to jest jakies 40 km od Wawy. Witaj Oneeyee! :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
witam wszystkich... Gambit - wyrwalam sie na sekundke wiec jesli mozna to sniadanko tak w biegu troche... jak nie to zglosze sie pozniej :)))
Alver [ Generaďż˝ ]
Witam Pania, Pani Holgan. Czy to Pani znajomego widzialem w piwnicy? ---->
Holgan [ amazonka bez głowy ]
CO DO CHATA - jak chcecie wejsc to logujcie sie jako tymczasowi - tj. bez podawania hasla - wchodzi sie bez problemu... zapraszam :)
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
Gnom, moją recenzję już dostałeś wczoraj
Matt [ Knight of the Night ]
Magini - rany, nie bij! :) Nie chcesz chyba zaprzeczyc ze jestes osoba najbardziej w to wszystko zaangazowana? Nie pisze przeciez nic, zeby Ci zrobic na zlosc, wkurzyc, czy sprawic przykrosc, po prostu powiedzialem Attlyki kogo uwazam za najbardzierj kompetentnego do udzielania informacji - jesli wyrazisz taka wole, zamilkne...
Alver [ Generaďż˝ ]
Oneeyee - wiem. Przeciez odpowiadalem nawet na Twoj komentarz :) Hell'o Matt.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Alver -- nie do konca mojego - mysle ze to jeden z dziwacznyck kumpli Osmego :) acha, ulubiony moj Gnomie czy moszesz mi wyjasniec czemu "zdominowales" niejako "moj" watek zalozony przez Ko? ;-p
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Heja Matt :)
Matt [ Knight of the Night ]
Rany, wybaczcie, zapomnialem sie przywitac! Witam Wszystkich, Alver, Holgan, Magini...
Magini [ Legend ]
Matt -----> nie milknij :-) Ale ten temat, co jestem za niego zla, to zesmy tez w mailach poruszali. Wiec znasz moje podejscie. Holgan -----> SDI to ..... [tu - sygnal zagluszajacy przekaz], wiec jak na razie, wiec musze Cie znowu przeprosic, ze nie bylo mnie wieczorem. Moze dzis? Ale wiesz, trudno mi obiecywac ;-))
Alver [ Generaďż˝ ]
Holgan ----> Jak to "zdominowalem"? Czyzby moja obecnosc tak wszystkich przytloczyla? ;) ... Chcialbym rowniez zauwazyc, ze zwrot "ulubiony MOJ gnomie" moze swiadczyc o checi dominacji nad moja skromna osoba. Stawia mnie w pozycji 'ulubionej' maskotki, czyli czegos bezbronnego, a 'moj' swiadczy o checi wladzy nad danym przedmiotem, dana osoba... Hmmm ;)
Magini [ Legend ]
Holgan ----> ja nie smialam nawet krociutkiego posta na "twoim" watku umiescic A tam same kobiety dyskutowaly ;-))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Matt - ty plotkarzu :)) wlasnie bylam na watku DC :)
Magini [ Legend ]
Matt -----> jak jest 'lwica' po francusku?
Matt [ Knight of the Night ]
Magini - zamilkne w sprawie zjazdu, powiedzmy, ze dzis bede generalnie malo pisal i skoncentruje sie na przypomnieniu, jak jest po francusku lwica, bo przyznaje sie bez bicia, ze nie pamietam :) ...Napisz mi tylko co mialem wczoraj "powiedziec" Attyli - "przyjezdzaj chlopie spoko, mamy full miejsc do spania, niczym sie nie musisz przejmowac!"? Chyba nie... Holgan - dawno temu i nieprawda, co? :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Magini - wejdz na tamten watek - trzeba go "odzyskac" :))) co do SDI to czekam cierpliwie :) Alver - hymm... a czy stwierdzenie moj ulubiencu posrod gnomow wywoluje mniejsze obawy? ;-p Matt - jak juz tak plotkujesz na DC to tez ponamawiaj Chrisa a nie zostawiasz clala "robote" na moich barkach ;-p
Attyla [ Legend ]
Znowu jestem. Alver - dziekuje - wlasnie zamowilem sobie Traktat o Bogu Mojego ulubionego tomcia z Akwinu:-)) Wyszlo nawet troche taniej niz w EMPiKu!!!
Magini [ Legend ]
Matt ----> jasne, ze nie to powinienes powiedziec. Ale odnioslam wrazenie, ze chodzi nie tylko o spanie. Jesli zle zrozumialam, to przepraszam. Jak bedziesz wiedzial co z ta lwica, to daj znac. Musze sobie zmienic subnicka :-)
Alver [ Generaďż˝ ]
Holgan - a kto powiedzial, ze ja sie tego obawiam? ;P Attyla - ciesze sie, ze moglem sie na cos przydac.. :)
Matt [ Knight of the Night ]
Holgan - ach O TO chodzi! Myslalem, ze piszesz o moim ostatnim poscie :) Magini - to sie da zrobic (chodzi o Lwice), a co do zmiany "stopnia", czy sub-nicka, to tez sie nad tym zastanawialem ...i tez to chyba zrobie
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag--> Lwica po francusku to "LIONNE". Ciesze sie, ze moglem pomoc.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zdecydowanie bardziej podoba mi sie jednak wymowa angielska i okreslenie "LIONESS". Ale...
Riddick [ Pretorianin ]
Pozdrawiam wszystkich ;-)
Visus Augustus [ Konsul ]
Sympatycznie tu. Przynajmniej cieplo. Mozna dostac kawe?
Matt [ Knight of the Night ]
Mag - ano mr. Rothon ma racje,zarowno w sprawie translacji, jak i "estetyki" tejze : )
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Visus--> Z kaw, to mamy "Mocne Krasnoludzkie" tylko. Chyba ze Jack cos nowego przeszmuglowal. A powaznie to spoko, wszystko jest, namow tylko Holgan, zeby zaczela cos pracowac a nie blakac sie po czatach :-))))
Matt [ Knight of the Night ]
...ale uwaga! Wg "tlumacza" z ponizej podanej strony lwica i po francusku i po angielsku to lioness, co nie jest wykluczone :)
Visus Augustus [ Konsul ]
"Mocne Krasnoludzkie" ? A czemu nie. Nudze sie w pracy jak nigdy. Caly dzien chyba w krczmie spedze.
Magini [ Legend ]
rothon -----> masz oczywiscie racje, ze po angielsku ładniej :-)))) Przyznam sie tez, ze tak ładnie, ze od razu jak jej uzyles po raz pierwszy, pomyslalam o zmianie subnicka. To co - zmieniac? jak myslisz? Witaj Riddick :-) Witam równiez Visusa Augustusa. Kawa? Hmmm, dawno nie pracowalam w tym przybytku, ale chyba da sie zrobic ;-))
Matt [ Knight of the Night ]
(z rogu sali slychac szept) Nie zmieniac... :)
Visus Augustus [ Konsul ]
wykonuje piekny uklon Magini, w podziekowaniu za przychylne przyjecie
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
Magini, mnie to chyba już nikt nie obsłuży, zaczyna szlochać do kubeczka, po chwili dosypje odrobinę cukru, wypuszcza z małegopalca najmniejszego fireballa na świecie, a po karczmie rozchodzi się zapach świeżego drożdzowego zacieru. Ktoś ma ochotę na przepalankę ????
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Matt szepcze zeby nie zmieniac, QoH ma jakas tam tradycje, Laionizzz tez wynika z pewnego zdarzenia. Rob, co Ci dusza podpowiada.
Tofu [ Zrzędołak ]
No, dla mnie to koncowe odliczanie - dokladnie za godzinke wychodze na dworzec i jade do Poznania :) Poprosze w takim razie moooooocna kawke zebym nie zasnal w pociagu bo moze sie okazac ze nie bede mial za co wrocic :P
Oneeyee [ Blade of Shadows ]
a na pikniku GO 6 października będziecie?
Matt [ Knight of the Night ]
Hehehe, Mag, jasne ze rob co uwazasz, nie zwazaj na podszepty z ciemnej strony Nocy :)
Visus Augustus [ Konsul ]
O Bogowie!!! Tak od rana pic??? Moze choc jakas jajcowe na boczuniu do zoladka wczesniej ?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Daje Wam moje smieszne zdjecie. Mam Smierc w oczach, to prawda :-)))
Magini [ Legend ]
Czyli jednak nie zmieniac. Dusza? hmmmm mysle ..... Visus Augustus -----> nie ma sprawy. Juz moge byc mila. Warczalam rano Kawa mocna dla Tofu, dla Oneeyee usmiech promienny Jeszcze jakies zamowienia, czy moge isc kupic bilet do Poznania?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag--> Dlaczego nie zmieniac: podszepty? Bo ja nic takiego nie mowilem.
Matt [ Knight of the Night ]
Rothon - pokazalbym Ci moje zdjecie z rollercoastera w EuroDineylandzie, to by Ci dupa od smiechu odpadla ...ale tego zdjecia chyba nikt nie ujzy :) Mag - ruszaj!
Riddick [ Pretorianin ]
Magini> idz kupic bilet ;-) ja sie sam obsluze, wiem gdzie stoi beczulka z piwem - jak ktos chce moge podac ;-)
Magini [ Legend ]
No to ide :-)) rothon -----> wiem, co mowiles ;-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
One ---> ja bede :)
Visus Augustus [ Konsul ]
Niech Jowisz nad Toba czuwa w podrozy. A Merkury pomoze kupic tanszy bilet.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja zapomnialem powiedziec, ze godzine temu dowiedzialem sie, ze Agata musi, czy chce, isc do roboty w sobote i w niedziele. To sporo zmienia, nie chce nawet mowic co i ile :-(((
Matt [ Knight of the Night ]
Rothon - ile "sporo"? Nie ma za duzo czasu na sciemnianie...
Riddick [ Pretorianin ]
zgadzam sie z Matt'em. rothon nie sciemnja, tylko pisz wprost (chociaz pewnie wiem co napiszesz...)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Bez sciemy, to oznacza tyle, ze nie bede sie mogl nawet odlac w tym pociagu, bo jak wroce do przedzialu to bedzie echo, prosze Szanownych Panow.
Matt [ Knight of the Night ]
Dobra, chcac niechcac musze powoli sie zbierac. Z czescia z Was spotkam sie jutro (Rothon, mam nadzieje ze i Ty przyjedziesz!) i tym mowie do zobaczenia, z Reszta niestety nie i z Nimi zegnam sie do poniedzialku! Matt
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ???? ja nie zrozumiałem ;)
Matt [ Knight of the Night ]
Rothon - to ile Ty bierzesz bagazu??? 3 walizy?! :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Matt-> A jak mi pierdolną wszystko z jednego to jakas roznica jest? :-)))
Matt [ Knight of the Night ]
Chodzi o to, ze 1 walizke, czy jeszcze lepiej plecak mozna zabrac ze soba - wiem, bo nawet sie w kiblu przebieralem, to jest mozliwe! :)) Teraz autentycznie znikam! Do jutra! :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
albo można w Kiblu jechać zamiast do przedziału iść :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
KIbel z duzej, przedzial z malej, mi5aser, fajna masz skale istotnosci pomieszczen :-))))
Magini [ Legend ]
Hmmm, czyli mamy jedno miejsce do spania wiecej. Bedzie dla Attyli, jesli sie zjawi. Albo dla Kerevera. A jak oni sie nie stawia i MarCamperowi sie sprawdzi 1% scenariusz, to spie w pokoju sam na sam z rothonem. Taaaa ;-)))))) Info dla komitetu powitalnego : MEWA, godz. 11.01, wagon 9 (2 klasa, dla niepalacych) miejsce numer 66 :-))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Hej, hej! Hallo Matt! [ macha przez okno karczmy ale Matt już tego chyba nie zobaczył...] Com ja się naczytał... Magini, kwiatuszku, mama nadzieję że już poprawił Ci się humor, od rana. I żeby wszyscy pamiętali że to nie Magini kręci tym całym zjazdem! I proszę więcej nie denerwować naszej pani szefowej, bo jeszcze nie przyjedzie do Poznania. Już I tak ponieśliśmy olbrzymie straty, jak AnankE ogłosiła że nie może jechać :((( Holgan, a co z tobą, nie widzałem Cię na liście osób przyjeżdzających do Poznania, będziesz w Poznaniu czy nie?!? (Tylko spróbuj powiedzieć że nie bo... %##%$%!@) Rothon, wsiądź do przedziału gdzie już siedzi kilka osób (najlepiej nie znających się nawzajem). Wtedy ryzyko jest niewielkie, że coś ci gwizdną.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
MarCamper--> Chetnie, ale to InterCity, siadam gdzie kaza.
Visus Augustus [ Konsul ]
Zawsze mozna wejsc na polke , przywiazac sie paskiem, trzymac noz w zebach, warczec, i czlowiek jakos powinien dojechac w jednym kawalku do stacji docelowej.
MarCamper [ Generaďż˝ ]
I można prosić jakąć kawusię? Taką jak zwykle... Magini --> zanotowane, zapamiętane, godz. 11.01, wagon 9 (2 klasa, dla niepalacych) miejsce numer 66! BĘDZIEMY! (chyba że się mój pociąg spóźni)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Rothon, to inna rada. Jak ja musiałem sam jechać gdzieś dalej (i np. w nocy), przywiązywałem plecak paskami do półki na której leżał. Zanim ktoś zdąży odwiązać, zdążysz wrócić z kibla!
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Rot, albo zrób tak jak w tym kawale: ******* osoby wrażliwe, albo jedzące czytają na własną odpowiedzialność! *********** W zatloczonym do granic mozliwosci pociagu, w przedziale wstaje facet i mowi: * Prosze panstwa, jest bardzo niezreczna sytuacja, nie jestem w stanie przepchac sie do ubikacji i po prostu zaraz zes..am sie w gacie . * Na to ktos mowi: * No coz skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamowke, moglby pan zrobic to do niej, my sie odwrocimy potem sie jakos to wyrzuci przez okno. * Gosc postanowil skorzystac z propozycji. Rozlozyl reklamowke na podlodze, zaczal rozpinac spodnie. * Jeden z pasazerow w tym czasie troche dla odwrocenia uwagi wyjal papierosa i probuje go zapalic. * A na to facet z juz sciagnietymi spodniami kucajac mowi: * Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedzial dla niepalacych!
Visus Augustus [ Konsul ]
pieeeeeekny dowcip
Magini [ Legend ]
MarCamper -----> a jak egzamin? Wybacz, ze nie czytalam kawalu, bo nie dosc, ze jem, to jestem wrazliwa;-)) rothon ----> czy to nie pomylka, ze napisales, ze Agata "musi czy chce isc do roboty"? Ona nie chce przyjechac - tak mam to rozumiec?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
MarCamper--> Ha,ha,ha,ha. naprawde swietny dowcip. Pozwolilem sobie podeslac go paru znajomym osobom. Moglem? Mag--> Szczerze mowiac sam tego nie wiem. Czy ona musi, czy poprostu chce, a mi mowi, ze musi. Ha,ha,ha. All--> Niech sie ktos ulituje i zalozy watek, OK?
Magini [ Legend ]
Uwaga, bede sie litowac ;-))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Ech, egzamin, kobieta zostawiła kartkę że termin przesunięty na poniedziałek na 15.00. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że to już czwarty raz przesuwa ten egzamin :(( Szkoda słów... Rothon --> nie ma sprawy :) (jeśli chodzi o kawał)
Magini [ Legend ]
juz