GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy zabijacie neutralnych ludzi w strzelankach?

24.08.2008
16:22
smile
[1]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Czy zabijacie neutralnych ludzi w strzelankach?

zdarza sie wam zabic jakiegos zakładnika, osobe postronną czy kogoś kto i tak wam w niczym nie przeszkodzi ani nie pomoze?
Lubicie sie wyzyć czy darujecie życie takim osobnikom?
Ps. Nie mam tu na mysli Gta czy Postala :)

24.08.2008
16:23
smile
[2]

===Schejkimenn=== [ VI LO Spunky Guy ]

Lubiłem zabijać tych profesorów w Black Mesie w HL:)
Ach te beztroskie czasy...:)

24.08.2008
16:41
[3]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Tak,w stalkerze lubię rozwalać kotów samotników

24.08.2008
16:42
[4]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Zależy od humoru .... jednak profesorków w HL jakoś zawsze oszczędzałem :]

24.08.2008
16:44
[5]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

nie

24.08.2008
16:44
[6]

dudka [ Legend ]

Zależy od gry. W GTA nie patrzę tylko rozwalam wszystkich po kolei. Nie ma czasu na omijanie przechodniów.
W Hitmanie zawsze starałem się oszczędzać cywili, a jak już ktoś mi wszedł w drogę to go usypiałem.

24.08.2008
16:45
[7]

www222 [ Public Enemy Number One ]

Może nie zabijam, ale często zajeżdżam drogę cieniasom w 18 Wheels of Steel... ;p

A czasami zabijam ludzi w GTA, którzy udają srającego psa.

24.08.2008
16:47
smile
[8]

Kentril [ fechmistrz ]

W Postalu zawsze starałem się wyludniać ulice.

24.08.2008
16:49
[9]

prick [ All of you are DEAD! ]

pamiętam jak kiedyś w cs'ie zakladników z noża zabijalem :P

24.08.2008
16:51
[10]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Jak gram w GTA i jakiś przechodzeń mi się nie podoba to go zabijam bądź bije. Ponieważ potrzebuje kasy a przechodnie je zazwyczaj mają

24.08.2008
16:51
[11]

szarzasty [ Mork ]

tak- najczęściej zabijam każdego jak leci- wróg, przyjaciel, cywil, zakładnik jeśli tylko zabicie go nie przeszkadza w ukończeniu gry- totalna masakra :)

24.08.2008
16:57
[12]

ppaatt1 [ Trekker ]

Czasem jak jakiś najdzie mi w drogę, lub przez niego nie mogę ukończyć misji to zabijam (bo np. toruje drogę czy coś w tym stylu). Ale tak to zazwyczaj oszczędzam. W GTA nie mam żadnych rozterek moralnych, jednak np. w Mafii nie mogłem normalnie zabijać ludzi, no nie wiem, jakoś tak mnie od tego brało obrzydzenie. W Black & White, zawsze byłem dobry, nigdy nie zabijałem ludzi i nie mściłem się (chyba że na chowańcu bo zjadł jakiegoś człowieka z wioski itd.) W Emergency w czasie wolnej gry czasem ze znudzenia patrzyłem jak miasto płonie i ludzie giną, lub swoje jednostki do ognia posyłam. W strategiach prędzej podejmuje negocjacje niż konflikt zbrojny, nie mam zapędów imperialnych. Złe charaktery (wrogów itd) zabijam bez emocji.

A jeszcze w Simsach topiłem ludzi.

24.08.2008
16:59
[13]

John 55 [ Konsul ]

nie

24.08.2008
17:17
[14]

KANTAR1 [ Symulator Interfejsu ]

W Stalkerze nie. Nie chciałem sobie psuć klimatu zabijaniem kogo popadnie.
W Red Faction zabijałem osoby neutralne. W szczególności kiedy zaczeły mi dziękować za uratowanie życia.
W Black & White nie zabijałem. No może czasami. Raz kiedy nie mogłem wykonać misji, którą zleciła mi jakaś kobieta, to rzuciłem nią o skały.
A Simsy to oddzielna sprawa. ;) Tu zabijałem komputerowych ludzi "z nudów", po prostu ta gra była dla mnie strasznie nużąca.

24.08.2008
17:20
[15]

Lethos [ Cyborg ]

Ja zabijam w gta jak robię rzeźnie i w simsach, żenię się i zabijam, bo dostaję kasę, a nie chcę mi się dbać o dodatkowego sima.

24.08.2008
17:21
smile
[16]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Nie, mam potem wyrzuty sumienia :)

24.08.2008
17:32
[17]

Lethos [ Cyborg ]

A, i jeszcze w Assassin`s Creed pijaków i żebraczki jak żebrały.

spoiler start
Jak się tak z 5 zbierze wokół ciebie to masakra.
spoiler stop

24.08.2008
17:38
[18]

ValkyreX [ Legend ]

Jeśli to mi się opłaci (ekwipunek itp) to owszem, a jak nie to czasami nie mając humoru lubię się wyżyć na kopaczach z Górniczej Doliny... :)

24.08.2008
17:39
[19]

rrrr [ DonBuaEsko ]

Czasami w CS na mapce italy strzelam w kurczaki.

24.08.2008
17:43
smile
[20]

marcing805 [ Senator ]

W Red Faction rozwalałem każdego pracownika na jakiego trafiłem. No i w GTA lubię jeździć po przechodniach.
A poza tym to sobie nie przypominam takich sytuacji.

24.08.2008
17:46
[21]

Skiter16 [ Just do it ]

No i w GTA lubię jeździć po przechodniach.

Żeby tylko jakiś dziennikarz Faktu nie przeczytał bo zaraz na pierwszej stronie będzie jak to gry uszkadzaja psychike

24.08.2008
17:55
smile
[22]

marcing805 [ Senator ]

Skiter16

Grałem już w wiele gier i żadna nie zadziałała na mnie tak, że chciałem wyjść na ulicę i zabić jakiegoś człowieka:)

24.08.2008
17:57
[23]

Skiter16 [ Just do it ]

Grałem już w wiele gier i żadna nie zadziałała na mnie tak, że chciałem wyjść na ulicę i zabić jakiegoś człowieka:)

No tak ale pamiętaj że kiedyś gdzieś tam ktoś kogoś zabił bo GRAŁ W GRY

24.08.2008
17:58
[24]

WreXX [ Gracz ]

Jak zabiję takową osobę to przypadkiem, a tak celowo to nie.

24.08.2008
17:59
smile
[25]

jees [ Pretorianin ]

jasne ... po to są gry

24.08.2008
18:07
smile
[26]

Father Michael [ Iscariot Paladin ]

No ba! W CSie w pokojach z zakładnikami zawsze zdarzały mi się "wypadki przy czyszczeniu broni" :)

24.08.2008
18:09
[27]

|LoW|Snajper [ Senator ]

W Hitmanie nikogo na ulicach nie bylo :D

24.08.2008
20:52
[28]

ppaatt1 [ Trekker ]

a łupne sobie

24.08.2008
21:06
smile
[29]

Kherlon [ Konsul ]

Ja przeważnie oszczędzam ludzi neutralnych, chyba że gram w GTA.

24.08.2008
21:08
smile
[30]

fazikjunior [ Generaďż˝ ]

Komu mogę to daruję ale jak już muszę to wymiatam.

24.08.2008
21:26
smile
[31]

radeon2400 [ Konsul ]

zazwyczaj nie

24.08.2008
21:26
smile
[32]

mineral [ Senator ]

Tylko neutralnych.

24.08.2008
21:29
[33]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

Skiter16-> moim zdaniem to taki dziennikarz ma uszkodzona psyche jak uwaza, ze rozjezdzanie w grze pikseli przypominajacych ludzi jest zle ;)

24.08.2008
21:31
smile
[34]

simson__ [ Generaďż˝ ]

Często mi się zdarzało :)

24.08.2008
21:33
[35]

egzi9000 [ Wytrawny Piwosz ]

W STALKER bawiłem się w zdrajce i wyludniałem mój obóz ; Albo jak np była brama gdzie cza było płacić to ich zabijałem ;p W gta to tylko czasem jak się pod koła nawinie lub w czasie strzelaniny z policją ^^ W postalu ... sami wiecie jaka to jest gra xD

24.08.2008
21:48
[36]

preDratronIX [ Konsul ]

w San Andreas dzwonie po szofera kaze mu jechac na koniec mapy staram sie o gwiazdki i wszystko jasne :D

24.08.2008
21:58
smile
[37]

Antemos [ Pretorianin ]

W Hitmanie nikogo na ulicach nie bylo :D

Czyżby? :>

Swoją drogą, lubiłem tu robić rzeźnię, jeśli nie udało mi się coś w misji. Cała ulica zasłana trupami :D


Czy zabijacie neutralnych ludzi w strzelankach? - Antemos
24.08.2008
22:05
smile
[38]

claudespeed18 [ Senator ]

w Hitmanie zabijałem tylko cele, profesjonalista trzeba być :)

to zależy od gry, czasem jak ktos mnie wkurzy a zabicie go nie wiaze sie z zadnymi złymi konsekwencjami to zabijam, w koncu to bot :D

24.08.2008
22:06
[39]

Antemos [ Pretorianin ]

Nie zdajemy sobie nawet sprawy z tego, że boty też mają swoje życia, a my bezczelnie je zabijamy, bez żadnych skrupułów ;)

24.08.2008
22:13
[40]

Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]

Jesli mnie wkurzaja to tak, ale zazwyczaj ich oszczedzam :).

24.08.2008
22:16
[41]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Zabijałam narkomanów w Max Payne'ie. Cwiczylam celnosc i chyba miałam nadzieje, ze beda miec amunicje :)

24.08.2008
22:55
smile
[42]

draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]

Zobaczycie! Ten wątek będzie niedługo cytowany (wybiórczo oczywiście w TV)

Zawsze wyrzynałem te pałętające się po planszy owce/dziki/foki w Warcraft 2. A naukowców w Black Mesa to już zależało od nastroju. Raczej rzadziej niż rzadko.

spoiler start
a potem do spowiedzi ;)
spoiler stop

24.08.2008
22:58
[43]

Kozi89 [ Legend ]

Przeważnie oszczędzam niewinnych. Tak jak przeważnie (a w zasadzie zawsze gdy gram na poważnie) gdy mogę dokonywać wyborów moralnych postępuje dobrze.

24.08.2008
23:02
smile
[44]

Azerko [ +5 Goli ]

zazwyczaj tak, ale czasem niektórych oszczędzam :D

24.08.2008
23:05
[45]

prick [ All of you are DEAD! ]

zależy w jakiej grze. w postalu wlączalem sobie kody na bronie bralem benzyne i robilem wieeeelką kaluże na środku ulicy a potem podpalalem

24.08.2008
23:08
smile
[46]

Flyby [ Outsider ]

..ma znaczenie typ gry i postać jaką prowadzę ..najczęściej wybieram postacie kobiece a jak pisał beowulff ( nie tylko), kobiety są złe, więc staram się utrzymać w roli ;)

24.08.2008
23:20
[47]

prick [ All of you are DEAD! ]

Flyby ------> ciekawe co na to golowiczki :P

24.08.2008
23:26
smile
[48]

Flyby [ Outsider ]

..golowiczki myślą że to nie one są złe tylko te inne ;)

24.08.2008
23:36
smile
[49]

Buby [ Senator ]

Ogólnie zależy od humoru. :P

25.08.2008
01:07
[50]

McTire [ Konsul ]

W większości przypadków daruje im życie.

25.08.2008
01:12
[51]

Vegetan [ Senator ]

Jak na mnie nie wykapują, nie przeszkadzają mi w przejściu i są grzeczni, to ich oszczędzam. Czyli w większości wypadków.

25.08.2008
14:52
[52]

Palladin6 [ Konsul ]

W Stalkerze z oblivion modem zabiłem trochę neutralnych kotów.Dzięki modowi w nocy jest strasznie ciemno i z latarką to tak 1-2 metry przed sobą widać.A często po bagnach chodzą Izlomy i stalkerzy, a izlomy też gadają , przez co można pomylić stalkeróww z izlomami.I tak idę idę i nagle coś przede mną mówi - stalker coś tam coś tam :) to ja strzelam z obrzyna.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.