Krala [ ]
"Biznes jest biznes"
Eee, co Wam powiem to Wam powiem, ale zatrudnianie znajomych albo wchodzenie z nimi w spółki to jedna wielka bzdura. Zaczynają się kłótnie o każdą złotówkę, kasa, srasa, nagle wielcy przyjaciele zamieniają się w bezlitosne piranie, do dupy z takim biznesem.
zoloman [ Pinhead ]
do dupy z takimi wątkami
www222 [ Public Enemy Number One ]
Zupełnie jak NWA...
Arxel [ Legend ]
A spodziewałeś się czegoś innego?
peter123456 [ Sun of a Beach ]
No coś takiego. Ameryki to nie odkryłeś ;)
Behemoth [ i want to believe ]
To ty nie wiesz jeszcze, że pieniądze rządzą światem?
W biznesie Twoi jedyni przyjaciele są drukowani na banknotach NBP i żeby odnieść sukces trzeba nauczyć się z tym żyć - bez kompromisów, po trupach do celu. Między innymi z tych powodów nigdy nie byłbym dobrym biznesmenem :>
*_*Cypriani [ White Trash ]
O soboto...
Tołstoj [ Kukuruźnik ]
Krala - niestety, znam to.
" a ćwierkały sójki, że do d*** są spółki". :)
Idźcie spać. :)
Pawelinho [ Konsul ]
tratata sam to wałkowałem
Krala [ ]
To mnie troszkę przeraża, bo wziąłem dwóch kumpli, którzy potrzebowali kasy, więc pozwoliłem im nieco potłumaczyć, posprawdzałem ich, popoprawiałem, zaoferowałem im rynkowe stawki, mimo że miałem sporo roboty, koniec końców sam dostałem za to mniej pieniędzy, im jednak zaoferowałem tyle, na ile się umawialiśmy... a i tak im nie pasuje. No idzie się pochlastać, ale mam nauczkę na przyszłość...
gromusek [ keep Your secrets ]
skad ja to znam :)
Mam podobna sprawe teraz bujam sie po policji, prokuraturze, sadach.
Vader [ Legend ]
Behemoth --> Jest dokładnie tak jak napisałeś.
azzie128 [ Chor��y ]
Jedyna mozliwa spolka ze znajomym to na zasadzie: wszystko po rowno. Wszyscy tyle samo pracuja, tyle samo wkladaja kasy, tyle samo dostaja.
HOMIK666 [ B.O.R.Z.O ]
A najgorzej jest zatrudnić kogoś z rodziny.
Moja mama zatrudniła mojego wujka jako kierowcę. Debil miał 2,5 promila jadąc ciężarówką. Nie dość, że gość ma przesrane, to nie odzywa się moja mama z siostrą, bo ta stwierdziła, że moja mama powinna za każdym razem sprawdzać "Miecia" (imię wujka) zanim wsiądzie do ciężarówki czy piany nie jest :/
Przykre...
Krala [ ]
A upnę, bo temat niestety wciąż żywy i pewnie do skończenia świata taki bedzie :)
gofer [ tifoso ]
Krala - > Ameryki nie odkryłeś
HOMIK666 - > " (...) this rule is so underrated - keep your family and business completely separated, money and blood don't mix like two dicks and no bitch, find yourself in serious shit (...)"
miki [ Pretorianin ]
Eeee, chrzanicie hipolicie. Prawie cały rynek dobrej (czytaj: dobrze płatnej) pracy w Polsce opiera się na znajomościach, układach, itp - nie mówiąc o biznesie, gdzie kliki ustawiają całe rynki...