porshe cayman 2007 [ Legionista ]
Wypadek na rowerze - Czy coś mi grozi?
Więc tak:
Jechałem rowerem po bocznej ulicy, po prawej był chodnik, a po lewej stronie był parking gdzie stało dużo samochodów. W pewnym momencie straciłem kontrolę nad rowerem i uderzylem w stojący w poblizu samochód (nikogo w srodku nie bylo). Wydaje mi sie ze jest troszeczke zarysowany ;/ Szybko wstalem i spiepszylem... Wiem ze widziala mnie jakaś osoba z przodu, ale z bardzo daleka, a za mną nikogo nie bylo. Co mam teraz robic? Nikomu o tym nie powiedzialem, czy coś mi grozi? Sąd itd?
Mam 16 lat.
Zielona żabka --> Policji nie było w pobliżu.
Zielona Żabka [ dementia praecox ]
zdążyli spisać Twoje numery?
jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]
Jak się nie przyznasz, to grożą Ci tylko wyrzuty sumienia - chyba, że auto nie było bardzo porysowane ;) I w Twoim wieku nikt by raczej nie czekał na właściciela i zwrócił kasę czy coś...
I tak BTW. to lepiej nie pisz tego na tym forum, bo... to duże i znane forum :D
mefek [ Generaďż˝ ]
Dożywocie? Podać cię mogą o zniszczenie mienia czy jakoś tak.
chyrlok [ Konsul ]
zdążyli spisać Twoje numery?
Zielona żabka --> Policji nie było w pobliżu.
kamil1153 [ Generaďż˝ ]
o_O
A wlasciciel samochodu mieszka na tym samym osiedlu?
porshe cayman 2007 [ Legionista ]
kamil1153 --> Wydaje mi się, że tak, ale ja mieszkam kilka bloków dalej.
Osoba która to widziała odwróciła się w moim kierunku, ale byla tak daleko, ze nie poznalem twarzy.
Pshemeck--> Prowadziłem tylko jedną ręką, w drugiej trzymałem butelkę od Coli.
fair2 [ Pretorianin ]
Jesli cie nikt z bliska nie widzial to nie masz sie o co martwic. Wlasciciel dostanie odszkodowanie i tyle. Sam kiedys jedac rowerem uderzylem w samochod, mialem moze z 14 lat. Panika co nie miara, urwane lusterko i porysowany blotnik. Po chwili zastanowienia ucieczka... Watpie by byl sens by czekac na wlasciciela...Gdybys byl dorosly to co innego..
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
Naucz sie chodzic, potem jezdzic albo nie onanizuj sie w trakcie jazdy. Nie wiem jakim trzeba byc cepem zeby stracic panowanie nad rowerem na prostej drodze.
mdegorski [ Konsul ]
Muszę Cię zmartwić ale właśnie zniwelowałeś szansę że pójdziesz do nieba i siądziesz po prawicy Najwyższego.
nie onanizuj sie w trakcie jazdy (jak sobie to wyobraziłem xD Pewnie przez ciuchy próbował xD
<----------
prick [ All of you are DEAD! ]
uciekaj na syberie bo cię zjedzą .
jak uciekleś i się nie przyznasz to raczej nikt sie nie dowie ze to ty.
Behemoth [ i want to believe ]
A jaki to był samochód?
mdegorski [ Konsul ]
A jaki to był samochód?
Masz przecież nick autora wątku.
porshe cayman 2007 [ Legionista ]
mdegorski --> Nie spamuj.
Boroova -> Zarejestrowałem się w 2006 ;P
Kozi89 --> No i...?
Behemoth -> To był jakiś Golf chyba
Boroova [ Gwiazdka ]
Po pierwsze - Porshe Cayman to gowno. najgorszy model od Porshe - taka scigalka dla ubogich, wiec za nicka masz u mnie -5pkt
Po drugie - Jesli porysowales mu samochod a on cie widzial / ktos mu powiedzial, to uwazaj na siebie, bo moze ci "nogi z dupy powyrywac" jak cie zlapie.
Po trzecie - Wyrzuty sumienia sa oznaka posiadania takowego, wiec w glebi serca dobry z ciebie czlowiek i moze nie sploniesz za ten haniebny czyn w piekle.
Kozi89 [ Legend ]
Wpadłeś pod zaparkowany samochód? Gratuluję...
Behemoth [ i want to believe ]
Jeśli to było Porsche to nie pękaj. Gość ma tyle kasy żeby sobie taką furkę kupić to chyba nie zrobi mu różnicy jak sobie ją poprawi? :)
Scofield [ Brains of the outfit ]
Ale z was bałwany... koles ma taka ksywke od 2 lat...
Boorova a ciebie zapewne stac na Carerre GT
SirGoldi [ Gladiator ]
Cóż, zdarza się. :-) Prawdę mówiąc chyba zrobiłbym podobnie w takiej sytuacji i po prostu zwiał. :-) Inna sprawa, że wcale nie tak łatwo jest wjechać w zaparkowany samochód. :-) Ale no własnie, zdarza się. :-) Ciesz się, że nic Ci się nie stało. Samochód się wyklepie, kości nie bardzo. :-)
porshe cayman 2007 [ Legionista ]
SirGoldi --> Nic mi się nie stało, żadnych obrażeń. Z rowera jedynie spadł łańcuch i światło.
pablo397 [ sport addicted ]
tylko nie wrzucaj zadnych fotek na grono czy inny portal spoleczniosciowy :P zyczliwych Ci u nas dostanek, o czym przekonal sie jeden niszczyciel sprzetu plywackiego :P
Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]
Hmmm a od kiedy ROwer ma rejstrację
Behemoth [ i want to believe ]
<=== Hmmm a od kiedy ROwer ma rejstrację
smuggler [ Patrycjusz ]
Od czasu gdy BENtley ma imię :)
blood [ Killing Is My Business ]
"Hmmm a od kiedy ROwer ma rejstrację "
Haahahah to tak samo jak szedł ze mną kumpel, który prowadził rower i policja nas zatrzymała, bo chciała numery seryjne roweru. Kolega grzecznie odparł, że nie ma ich przy sobie :D
goldenSo [ Ciasteczkowy LorD ]
Jak masz wyrzuty sumienia to wsadzasz za wycieraczkę karteczkę ze swoim numerem telefonu, pokrywasz koszty naprawy i po problemie.