GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Naprawa uszkodzonego dysku Maxtor.

22.08.2008
15:06
[1]

Yaca Killer [ Regent ]

Naprawa uszkodzonego dysku Maxtor.

Witam.

Ostatnimi czasy w moje ręce trafił uszkodzony dysk Maxtor DiamondMax Plus 9 80GB ATA/133 YAR41BW0 6Y080P. Dysk sprawia wrażenie kompletnie "padniętego" ponieważ jest niewidoczny w BIOS-ie, ale daje delikatne objawy życia za pomocą cichych stuknięć i dźwięku wydobywającego się co kilkanaście sekund.

Mój klient (właściciel dysku) jest już pogodzony z tym, że musi zakupić nowy dysk i zapomnieć o danych z dysku (na szczęście duża część była zarchiwizowana), stąd mogę sobie pozwolić na niczym nieskrępowane próby przywrócenia go do życia ... ot tak, dla czystej satysfakcji (i nauki).

Po przestawieniu zworek na safe mode w BIOS-ie dysk jest widoczny jako Maxtor Calypso, bez żadnych dodatkowych szczegółów. Programy HDD Regenerator, Victoria dysku nie widzą, MHDD widzi ale nic nie może zdziałać.

Lektura kilkunastu stron, które znalazłem w sieci, nakazuje sądzić, że powodem takiego działania dysku jest uszkodzony firmware. Znalazłem dwa sugerowane rozwiązania tego problemu:
1. Zastosowanie oprogramowania Maxtor Firmware Repair od Salvation Data - niestety darmowa wersja tego programu obsługuje jedynie dyski 20GB
2. Instalacja Firmware za pomocą oprogramowania PC3000 (bądź innego).

Znalazłem już odpowiednie pliki z firmware (pliki .LDR i .RPM) nie dysponuje natomiast odpowiednim softem do ich instalacji. PC3000 okazał się być urządzeniem wraz z oprogramowaniem i to dosyć drogim (zbyt drogim jak na "zabawę" w przywracanie dysku do życia). Innego oprogramowania podobnego do wyżej wymienionego niestety nie mogłem znaleźć.

Czy ktoś z forumowiczów zajmuje się podobnymi rzeczami i mógłby udzielić mi jakiejś wskazówki? Będę wdzięczny za każdą pomoc.

22.08.2008
15:12
[2]

Hakim [ Generaďż˝ ]

(spróbuj na elektrodzie też zapytać, tam siedzi sporo speców: )

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.