GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

tajne wiezienia cia w polsce

21.08.2008
21:48
smile
[1]

pablo397 [ sport addicted ]

tajne wiezienia cia w polsce

na pewno bylo sporo watkow na ten temat, dyskusji itp ale ze w zadnej nie zabieralem glosu to teraz chce sie wypowiedziec.

***

przegladajac odmety utube natknalem sie na ten dokument

This World 2007 - Mystery Flights - Part 1 of 6

(pozostale czesci sa na utubie, jak ktos chce dalej poogladac to bez problemu znajdzie)

tajne wiezienia cia w Polsce, loty samolotow - dla mnie wyjatkowo interesujace, bo urodzilem sie i mieszkalem niedaleko i to co jest na filmie widzialem na wlasne oczy (w sensie okolice) i nawet latalem tam samolotem, wiec tym bardziej na mnie robi to wrazenie. czy to prawda? zeznania swiadkow, glosnosc afery - wszystko to brzmi wiarygodnie - po co ktos mialby to wszystko wymyslac? tylko odwrocenie uwagi przychodzi mi do glowy. ze dziennikarze lubia fantazjowac i szukac afer? nie wiem czy sprawa takiego kalibru jest w ich zasiegu...

zalozmy ze wiekszosc to prawda - podyskutujmy o moralnosci takiego dzialania (CIA i ich 'metod').

od lat 80'tych gdy Carter zrobil porzadek z CIA az do 11 wrzesnia 2001 sluzby te wydawaly sie strasznie ugrzecznione. sporo stracily ze swojej sily (szereg porazek z przewrotem w Iranie i radziecka agresja na Afganistan poczynajac az do WTC (jesli przyjmiemy ze to co USA mowi to prawda w tej sprawie)) i dopiero ta ostatnia, bardzo spektakularna obudzila ekipe rzadzaca z blogiego snu.

na moje oko (obejrzalem pare dokumentow) tak 3/4 terrorystow co siedzi w Guantanamo czy innych miejsca i obrywa porzadnie od amerykancow calkowicie sobie na to zasluzyla. ale co z ta 1/4 - czyli niewinnymi? czy w imie wyzszych celow mozna stosowac znana radziecka zasade - zarzucac jak najwieksza siec, niewazne ze czesc rybek jest lapana przez pomylke, najwazniejsze ze lapie sie grube ryby, w skrocie - czy cel uswieca srodki?

gdy slucham opowiescie tych ludzi co tam przechodzili (przyjmujac ze mowia prawde) to moja lewacka dusza krzyczy glosno - gdzie wolnosc, gdzie prawa, dla ktorych amerykanie wlasnie to robia?

z drugiej strony - jak bym mowil gdyby moi bliscy zgineli w NY, Londynie czy Madrycie?

***

cala ta sytuacja przypomina mi CIA w latach 60 i poczatku 70 - gdy pod pozorem walki z przeciwnym systemem sluzby wymykaly sie spod kontroli i zaczely maczac swe palce w wielu sprawach ktore nie powinny ich dotyczyc a takze dzialac na szkode panstwa, ot chocby mieszanie w sprawie smierci Roberta Kennediego.

co wy o tym myslicie? czy Polska w imie walki z terroryzmem powinna przymykac oko na to co sie dzieje/dzialo tutaj? czy do ocalenia mas mozna poswiecac (czasami niewinne) jednostki?

prosze o zalozenie, ze cala wojna z terroryzmem jest taka jak to przedstawiaja wladze - czyli zli terrorysci kontra wspanialy swiat zachodu, bez dyskutowania o teoriach spiskowych (nie to, zebym bezgranicznie wierzyl w oficjalna wersje z 9/11, ale to odmienny temat i za duzo by sie zagmatwalo :P)

21.08.2008
21:51
[2]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Pomyliłem wątki :)

Jeśli chodzi o postawione pytanie - wszystko zależy od tego, o czym mówimy. Czy możemy ryzykować przetrzymywanie osób podejrzanych o terroryzm nie mając dobrze uzasadnionych powodów? Jak najbardziej. Czy można takie osoby torturować? Nie. W tym ostatnim przypadku powinno być to możliwe jedynie, gdyby miało to potencjalnie zapobiec jakiemuś strasznemu wydarzeniu i chodziłoby o konkretne wydarzenie i konkretną osobę, która może posiadać konkretne informacje - tak jak to wielokrotnie robił Jack Bauer :)

21.08.2008
21:54
[3]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Ja myśle, że stopień ogłupienia narodu w tym kraju postepuje wprost proporcjonalnie do upływu kolejnych lat po odzyskaniu pełnej niepodległości i suwerenności. Komisje sejmowe żonglują sztucznymi penisami i nie mają czasu na ordynarne bezprawie, łamanie prawa i konstytucji jak w tym przypadku, a gawiedź interesują afery pokroju załzawionej głupiej łapówkary czy słynnego peronu.

21.08.2008
21:58
[4]

Ace_2005 [ Bo tak! ]

Jeśli jest to prawdą, to nie ma bata, aby nikt z siedzących na najwyższych stołkach o tym nie wiedział. To po pierwsze. Po drugie: jeśli ktoś o tym wiedział, to znaczy, że na to pozwala, a co za tym idzie, przymyka na to oko. Więc, na Twoje pytanie: czy Polska w imie walki z terroryzmem powinna przymykac oko na to co sie dzieje/dzialo tutaj? Odpowiedź brzmi: i tak i nie. Nie, ponieważ uważam, że na tego typu rzeczy nie wolno przymykać oka, a tak, ponieważ na to pozwolono.

cala ta sytuacja przypomina mi CIA w latach 60 i poczatku 70 - gdy pod pozorem walki z przeciwnym systemem sluzby wymykaly sie spod kontroli i zaczely maczac swe palce w wielu sprawach ktore nie powinny ich dotyczyc a takze dzialac na szkode panstwa, ot chocby mieszanie w sprawie smierci Roberta Kennediego.

Jeśli chodzi o to, to uważam, że USA jest państwem policyjnym, a więc reszta powinna Ci się nasunąć sama.

21.08.2008
21:58
[5]

szymon_majewski [ Senator ]

O cholera ...

A myslalem ze nic mnie juz w polsce nie zszokuje ...

21.08.2008
22:12
[6]

pablo397 [ sport addicted ]

Ace_2005 --> "Jeśli chodzi o to, to uważam, że USA jest państwem policyjnym, a więc reszta powinna Ci się nasunąć sama"

przeciez tam mozna sobie kupic na kazdym skrzyzowaniu paczke prochow czy fajna spluwe :P

a tak na serio - dalej powraca pytanie - czy cel uswieca srodki? Amerykanie nagle obudzili sie z blogiego snu, ze nie sa bezpieczni na swoim terytorium, ze 'wielka woda' nie chroni ich przez zagrozeniami dzisiejszego swiata i ze to nie sa 'obce problemy' ale rowniez i ich problemy'

przypomina to troche 41' i Peral Harbor - wtedy tez Amerykanie zrezygnowali z wielu swoich swobod gdyz autentycznie obawiali sie ladowania japonczykow (ot chocby racjnowanie benzyny). inne podobienstwo to to, ze wtedy maczal (w ataku, a konkretnie niemoznosci zapobiegnienia) w tym palce rzad i ze byc moze i WTC cos tam krecil, ale nie wchodzmy w teorie spiskowe.

owszem panstwo policyjne, ale czy w dzisiejszym swiecie nie jest to potrzebne? czy wolalbys zeby takie standardy bezpieczenstwa (czasami jednak przesadzone) wprowadzono po tym jak jacys terrorysci czy inni fantacy odpalili jakas bombke a w jakims miescie? mowiesz, ze nieprawdopobne? skad wiesz? swego czasu wrazenie na mnie zrobil tekst z pierwszej ksiazki Dana Browna - Cyfrowej Twierdzy. 'gdyby opinia publiczna wiedziala ilu zamachom zapobieglismy naruszajac jej prawa do wolnosci...'

czy zyjemy w 'ciekawych czasach'? wedlug mnie jak najbardziej. pomijajac WTC wystarczy spojrzec na zamachy w Europie - mnie najbardziej zaszokowaly udaremnione zamachy w Niemczech jakis czas temu - uswiadomilem sobie, ze to wcale nie daleko, ze czasami podrozuje niemieckimi pociagami. i niestety te czasy wymagaja specjalnego podejscia. tylko trzeba znalezc ten magiczny 'zloty srodek' pomiedzy torturami a szanowaniem praw co najwyrazniej nie udaje sie CIA...

nawiasem mowiac ja uwazam Wielka Brytanie z jej kamerami i prawem do aresztowania bez przedstawiania zarzutow za o wiele bardziej policyjne panstwo niz USA.



szymon_majewski --> co Cie tak zaszokowalo? przeciez afera z tymi wiezieniami jest znana od poltora roku...



Hajle Selasje -->"W tym ostatnim przypadku powinno być to możliwe jedynie, gdyby miało to potencjalnie zapobiec jakiemuś strasznemu wydarzeniu i chodziłoby o konkretne wydarzenie i konkretną osobę, która może posiadać konkretne informacje"

mysle, ze gdyby to bylo takie proste to nie musieliby torturowac tych co nie trzeba... :P

21.08.2008
22:17
[7]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Zdecydowanie nadużywacie samego pojęcia "państwa policyjnego".

mysle, ze gdyby to bylo takie proste to nie musieliby torturowac tych co nie trzeba... :P

Myślałem, że pytasz o dylemat etyczny, a ten jest stosunkowo prosty - torturować człowieka można wyłącznie wtedy, gdy masz poczucie, że jeśli tego nie zrobisz, stanie się coś znacznie gorszego, tortury są więc nie tylko mniejszym złem, ale jednocześnie można je usprawiedliwić na poczet tego, co może się wydarzyć. Natomiast torturowanie na zasadzie - bierzemy 10 osób co których mamy umiarkowane podejrzenie, że mają jakieś związki z organizacją terrorystyczną i poddajemy je torturom licząc na to, że może ze dwóch z nich coś wyśpiewa - tego już usprawiedliwiać nie można.

21.08.2008
22:33
[8]

Ace_2005 [ Bo tak! ]

pablo397 ---> a tak na serio - dalej powraca pytanie - czy cel uswieca srodki?

To zależy od punktu widzenia, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D

Amerykanie nagle obudzili sie z blogiego snu, ze nie sa bezpieczni na swoim terytorium, ze 'wielka woda' nie chroni ich przez zagrozeniami dzisiejszego swiata i ze to nie sa 'obce problemy' ale rowniez i ich problemy'

Oni nie obudzili się z błogiego snu. Wiedzą o tym doskonale, że nie są bezpieczni. Nikt na świecie, niezależnie od miejsca nie może powiedzieć, że w 100% jest bezpiecznie. Po prostu zaczęli o tym głośniej mówić (uważam, że celowo).

owszem panstwo policyjne, ale czy w dzisiejszym swiecie nie jest to potrzebne? czy wolalbys zeby takie standardy bezpieczenstwa (czasami jednak przesadzone) wprowadzono po tym jak jacys terrorysci czy inni fantacy odpalili jakas bombke a w jakims miescie? mowiesz, ze nieprawdopobne? skad wiesz? swego czasu wrazenie na mnie zrobil tekst z pierwszej ksiazki Dana Browna - Cyfrowej Twierdzy. 'gdyby opinia publiczna wiedziala ilu zamachom zapobieglismy naruszajac jej prawa do wolnosci...'

Wiem, że nie chciałeś teorii spiskowej, ale w tym miejscu taką wysunę. Terroryzm był, jest i będzie. Uważam, że terroryzm w takim dzisiejszym znaczeniu tworzą tylko i wyłącznie USA. Na swoje prywatne potrzeby. To tylko przykrywka, pretekst do prowadzenia ich polityki. Między innymi do okradania pewnych państw z ich ropy naftowej. Najpierw wydoją je jak tylko się da, a potem zaczną wydobywać to co się da u siebie. Co do tych "przesadzonych standardów bezpieczeństwa", to sądzę, że to dzisiaj na potrzeby polityki USA przybrało taką właśnie nazwę. "Przesadzone standardy bezpieczeństwa" były tam od zawsze. Od lat państwo to oszukuje swoich obywateli, np. podsłuchując ich rozmowy telefoniczne, a dopiero dzisiaj mówi się o tym wprost i wmawia się, że to w imię walki z terroryzmem. To samo jest na przykład z Google, które zapisuje nr IP komputerów z których łączono się z powyższą przeglądarką, a teraz USA rząda od Google ujawnienia tych nr wszystkich użytkowników z całego świata. Po co? Jeśli się przyjrzysz i zastanowisz to USA stosuje właściwie podobną lub taką samą politykę, jaką swego czasu stosował Związek Radziecki. Tyle, że za oceanem nazywa się to demokracją, a w rzeczywistości jest to dyktatura.

21.08.2008
22:54
[9]

pablo397 [ sport addicted ]

Ace_2005 -->>

To zależy od punktu widzenia, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

no mniej wiecej przedstawilem Ci moj punk widzenia - w skrocie co jakis czas terrorysci przygotowuja zamachy.

Oni nie obudzili się z błogiego snu. Wiedzą o tym doskonale, że nie są bezpieczni. Nikt na świecie, niezależnie od miejsca nie może powiedzieć, że w 100% jest bezpiecznie. Po prostu zaczęli o tym głośniej mówić

nie zgadzam sie. pomijajac caly historyczny 'izolacjonizm', watpie ze gdybys popytal w latach 90'tych przecietnych amerykanow o zagrozenie dla ich bezpieczenstwa, przedzej wskazali by na samych siebie niz na zagrozenie zewnetrzne.

Od lat państwo to oszukuje swoich obywateli, np. podsłuchując ich rozmowy telefoniczne, a dopiero dzisiaj mówi się o tym wprost i wmawia się, że to w imię walki z terroryzmem.

nadal uwazam, ze europa w tym przypadku zaczyna przeganiac kraj zza wielkiej wody. juz nie pamietam gdzie (ale poszukam) probowano wprowadzic pozwolenie na sprawdzanie zawartosci komputera pod nieobecnosc (podejrzanego a jakze) wlasciciela (chyba w anglii albo niemczech), ale za to uchwalono inne nie mniej szokujace uchwaly odnosnie inwigilacji ludzi. zaraz poszukam to przytocze.

21.08.2008
23:24
[10]

Ace_2005 [ Bo tak! ]

pablo397 ---> nadal uwazam, ze europa w tym przypadku zaczyna przeganiac kraj zza wielkiej wody. juz nie pamietam gdzie (ale poszukam) probowano wprowadzic pozwolenie na sprawdzanie zawartosci komputera pod nieobecnosc (podejrzanego a jakze) wlasciciela (chyba w anglii albo niemczech), ale za to uchwalono inne nie mniej szokujace uchwaly odnosnie inwigilacji ludzi. zaraz poszukam to przytocze.

W Niemczech. Nie wiem tylko czy to weszło. Europa najwidoczniej doszła do wniosku, że tak jak w USA i tutaj za pomocą gadki o terroryźmie, można wpieprzać się w prywatne życie ludzi.

nie zgadzam sie. pomijajac caly historyczny 'izolacjonizm', watpie ze gdybys popytal w latach 90'tych przecietnych amerykanow o zagrozenie dla ich bezpieczenstwa, przedzej wskazali by na samych siebie niz na zagrozenie zewnetrzne.

Z całą pewnością wskazali by tych, o których ich władza mówi, że są źli i stanowią zagrożenie dla państwa. Ich szkolnictwo stoi na niskim poziomie (bardzo często dają wyraz swojej głupocie), ale sądzę, że nie bez przyczyny. "Ciemnotą" łatwiej się steruje, ale wychodzi na to, że po prostu lubią być "prowadzeni za rękę". Lubią, gdy pokazuje się im, co dobre, a co nie. Sami nie myślą.

Dobra, reszta tej rozmowy jutro wieczorem (jeśli chcesz), bo jutro rano wcześnie muszę wstać.

22.08.2008
15:43
[11]

twostupiddogs [ Senator ]

W temacie.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.