Boroova [ Gwiazdka ]
Kiedy dzieciaki dostaja "małpiego rozumu"?
No wlasnie, kiedy? A raczej w jakim wieku? Wiem, ze na forum jest duzo mlodziezy i moze ktos bedzie w stanie mi sensownie odpowiedziec.
Chodzi mi o mojego mlodszego brata, ktory obecnie ma 11 lat i tak sie zaczalem zastanawiac kiedy zacznie sprawiac problemy rodzicom (podobnie jak ja i moj starszy brat, gdy bylismy dzieciakami). We Wrzesniu idzie do piatej klasy i nie wiem czy juz sie martwic, czy poczekac na okres gimnazjum.
Jaka jest ta granica wieku, gdzie mlodziez zaczyna buntowac sie przeciwko calemu swiatu, a w szczegolnosci przeciw rodzicom?
No i jeszcze jedno - gdy przechodziliscie taki okres w swoim zyciu, to kto dla was byl najwiekszym autorytetem (wiadomo - rodzice sa wtedy "dretwi" i sie "nie znaja")?
j.a.c.k [ Heroes ]
myślę że właśnie od gimnazjum
ASZ5 [ Pretorianin ]
No ja to szalałem na przełomie 6 podst. - 3 gimn.
Autorytetu nie miałem.
I pewnie twój brat też coś koło tego zacznie, no o ile zacznie, może się okazać, że będzie spokojny i żadnych problemów z nim nie będzie :P
No ale nie ma co się oszukiwać :)
Zielona Żabka [ dementia praecox ]
Jeśli dobrze pamiętam, to za moich czasów ten okres nadszedł tuż przed końcem podstawówki, czyli początek gimnazjum na dzisiejsze. Jeśli nie chcesz by Twój braciszek szalał, kupuj mu gry i sadzaj przed kompem ;) Mój brat tak się odchował nie stwarzając żadnych problemów wychowawczych, natomiast ze mną były same kłopoty, w domu za cholerę nie mogłam wysiedzieć, a najbardziej mnie kręciło to co zakazane ;)
Mac94 [ TF2 Player ]
Gdzieś 13 -14 lat ale różnie bywa... Ja na szczęście mam w miarę dobre kontakty z rodzicami i dość dużo mi pozwalają (no jeśli szczerze to dużo nie wymagam..) więc nie ma po co buntować...Jedyny problem w mojej rodzinie to moja siostra która strasznie mnie denerwuje...Czasami wygląda mi że wszystko robi źle że dosłownie nic nie umie i wtedy zaczynam na nią krzyczeć często bez powodu no ale rożnie bywa... A co do tego wieku to zależy też od otoczenia np. jeśli jego kolegom rodzice pozwalają np. iść późno spać , grac w GTA IV ;P itd to jasne on też będzie chciał tego no i jeśli jemu zabronić może zacząć buntować...
P.S. Ja mam teraz 14lat i gdzieś w 12 - 13 lat denerwować mnie zaczęło że czemu innym można tamto a mnie nie itd. a teraz wszystko jest w miarę dobrze.
Boroova [ Gwiazdka ]
Zabka --> ale obecnie nie ma z nim ZADNYCH problemow wychowawczych. Jest czasami nawet ZBYT grzeczny i pomocny. I wlasnie daltego boje sie, ze moze mu sie to kiedys odwrocic.
Poki co (odpukac w niemalowane) mlody jest bratem prawie idealnym. Spokojny, grzeczny i pomocny (w domu pomaga sprzatac, tatusiowi trawe skosic, albo pogrzebac cos przy aucie). Przy kompie spedza chyba troche zbyt duzo czasu, ale to chyba nic zlego.
Tomcio xD [ Konsul ]
podam na swoim przykładzie buntować się zacząłem na końcu 6 klasy teraz idę do 2 gimnazjum więc masz komentarz z pierwszej ręki dużo by tu mówić o autorytecie obecnie nie mam autorytetu
viesiek [ Legend ]
ja tam się jakoś nigdy nie buntowałem... to jest jakaś reguła, że każdy musi przez to przejść?
www222 [ Public Enemy Number One ]
<- 14 lat, cóż... ja to chyba wiem najlepiej...
Mac94 [ TF2 Player ]
Boroova ------> No to masz dobrze bo z moją siostrą (11lat) są same problemy...W domu nic nie pomaga cały czas chce czegoś np. teraz strzeliło ze chce mieć X360 z Fable 2 bo ja nie długo dostane kompa to ona tez musi dostać coś tylko że ja starałem się żeby dostać tego kompa...Pomagałem w domu dużo , starałem być grzeczny (xD) itd. no i w końcu przez 6 lat doczekałem nowego kompa...a ona ot chcę i koniec a robić nic nie będę...
|kszaq| [ Legend ]
jak sobie dobrze przypominam to jakoś nigdy nie przeżywałem nastoletniego buntu :)
techi [ All Hail Lelouch! ]
Boruvar->Zastrzel go zawczasu, po co się męczyć:P
A wzorem to ja byłem sam dla siebie;)
Adamek.22 [ Konsul ]
hmm,.. skończyłem siedemnastkę.. i tak analizując moj mlodzieńczy "musk" to drastycznej burzy hormonów oraz epidemi nerwicy nie przechodził.. pare razy w wieku gimnazjalnym powiedziało sie do matki tak i owak .. ale to zadne przestępstwa.. żadnej subkultury... jedynie browar wchodzi w większych ilościach niz wtedy kiedy bałem sie skoczyć z gazety na podłoge .. niewiem moze wszystko przede mną ..,
Behemoth [ i want to believe ]
Ja mam już ponad 20 lat, a nigdy nie dostałem nastoletniego zajoba.