GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ambitne filmy

20.08.2008
23:33
[1]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Ambitne filmy

Czy znacie możne jakieś naprawdę ambitne tytuły zadające trudne pytania. Mogą być stare jak i nowe ponieważ chciałbym poznać nowe filmy które są ambitne. Cos w stylu "Amoress Perros", "21 Gramów"

20.08.2008
23:38
[2]

Behemoth [ i want to believe ]

Lynch, Bergman, Forman, a od nas Koterski

Jeśli chodzi o jakieś konkretne tytuły to sprawdź takie filmy jak:
Mulholland Drive, Lost Highway, Inland Empire, Persona, Niedzielne Dzieci, Po Próbie, Lot nad kukułczym gniazdem, Duchy Goi czy Amadeusz.

Z polskich ogólnie wszystkie filmy o Koterskim i może Dekalog Kieślowskiego.

20.08.2008
23:40
[3]

Rybha [ Generaďż˝ ]

"Plac Zbawiciela"

20.08.2008
23:49
smile
[4]

Cypher. [ a piece of strange ]

fountain, jacobs ladder, miasto boga, powrot, memento, donnie darko, dead mans shoes, reign over me, tak z pamieci ;)

ogolnie to aronofsky, meirelles, nolan, kelly, meadows, forster, coppola, pean :)

20.08.2008
23:50
[5]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

OO dzięki trzeba poszerzać swoją wiedzę filmową o nowe filmy

Słyszem że film "Życie na podsłuchu" jest dobre.

20.08.2008
23:50
[6]

_ramadan_ [ Alkopoligamia ]

Ostatnio byłem na "Polak potrzebny od zaraz" - warty zobaczenia

21.08.2008
00:00
[7]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

Blade Runner

21.08.2008
00:04
[8]

karolzzr [ Pyskaty Beszczel ]

Zapewne już oglądałeś, ale wspomne - Skazani na Shawshank - niesamowity.

21.08.2008
00:09
[9]

Zrasz [ Pretorianin ]

"Eraserhead", "Człowiek Słoń" Davida Lyncha
"Requiem for a dream", "Pi" i wcześniej wspomniane "The Fountain" (reżyseria:Darren Aronofsky muzyka:Clint mansell)
Filmy Stanleya Kubricka.

21.08.2008
00:12
[10]

Chudy The Barbarian [ Senator ]

Jak w [7], dowodem na to jest to, że go nie zrozumiałem do końca :P Poza tym może jeszcze Apocalypse Now i Wywiad z Wampirem, chociaż nie jestem pewien.

21.08.2008
00:16
smile
[11]

mariosprinter [ Konsul ]

Ja kiedyś taki oglądałem, tylko nie moge przypomnieć sobie tytułu. Może ktoś będzie wiedział.
Fabuła toczyła się jakoś tak.
Młody chłopak wychowuję się tylko z ojcem bez matki. Później jego ojciec postanawia odejść i w niedługim czasie dowiaduję się że popełnił samobójstwo. Po tym wydarzeniu adoptuje go jego przyjaciel, starszy pan. Wyjeżdżają oni do Turcjii i tam jego opiekun też umiera.

spoiler start
jak ktoś coś zrozumiał to gratuluję xd
spoiler stop

21.08.2008
00:18
smile
[12]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Bergman, fountain

Ja bym proponował na początek coś lżejszego, bo nam chłopak zaśnie po ok.10 minutach.

21.08.2008
00:50
smile
[13]

Studzik [ Centurion ]

Aż poleje się krew oraz To nie jest świat dla starych ludzi ostatnio aktualne filmy

21.08.2008
01:17
smile
[14]

caramucho [ Konsul ]

Aquirre gniew Boży

21.08.2008
01:27
smile
[15]

Anduril [ Evviva l arte! ]

2001: Odyseja kosmiczna jak na tym nie zasniesz przetrwasz wszytstko :)

21.08.2008
03:56
[16]

Hawkman [ Generaďż˝ ]

Requiem For A Dream

Pięknie zrobiony film, z pięknym scenariuszem :)

21.08.2008
04:11
[17]

Hawkman [ Generaďż˝ ]

Spróbuj też The Machinist, ale to nie dla wszystkich.

Mnie się bardzo podobał.

21.08.2008
04:53
[18]

Belert [ Senator ]

Mrożony Peppermint.

21.08.2008
05:54
[19]

Him [ Antichristos ]

Jeżeli chcesz poczuć prawdziwy hardcore to proponuję twórczość Larsa von Triera

21.08.2008
06:18
smile
[20]

pablo397 [ sport addicted ]

Paudyn --> ja 'the fountain' ogladalem wielce zainteresowany. ale moze dlatego, ze czulem iz rezyser musi cos ciekawego wymalowac :) no i przede wszystkim dla MUZYKI.

requiem? shawshank? fajne fajne, aczkolwiek mnie nie powalily.

z wymienionych od siebie moge polecic:

'Pi', 'Miasto Boga', 'Memento', 'Donnie Darko' czy swietny 'Lot nad Kukułczym Gniazdem'

do tego dorzucic caloksztalt Kieślowskiego i Kubricka - juz masz co ogladac. Lynch? - przereklamowany (albo ja jestem za malo uduchowiany zeby zrozumiec glebie jego 'dziel'. zreszta tak jak ktos kiedys powiedzial - Lynch tworzy nicnieznaczace filmy i bawi go jak ludzie doszukuja i odkrywaja drugie dna, przekazy itp...) von Trier? nudny :P

ostatnio w ramach wieczoru ze slawnym aktorem, wzielem na warsztat Roberta De Niro - bylem totalnie zachwycony 'Taksówkarzem'. sporo o tym filmie czytalem, sporo kultowych rzeczy stamtad pochodzi (slynne 'You talkin to me?', ktore Pazura parodiowal w 'Kilerze'), ale sam film jakos mi uciekal. nadrobilem - 2h przyjemnego kina. polaczenie noir, dramatu i obyczaju - efekt nieziemski. ciezki i jednoczesnie przyjemny :) polecam 100x

z innych ciekawostek - polecam czarne komedie. mozna obejrzec naprawde duzo fajnych i ambitniejszych filmow jak francuski 'Delikatesy' czy angielski 'Płytki Grób'. obydwa polecam.

21.08.2008
08:11
[21]

|kszaq| [ Legend ]

'Million dollar Baby' - pytania o eutanazje

21.08.2008
09:06
[22]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

The Million Dollar Hotel

21.08.2008
09:09
[23]

Hybrydos [ Konsul ]



Moje ambitne dzieło... jeszcze nikt go tak do końca nie zrozumiał... ja chyba też ;p

21.08.2008
09:19
[24]

Tołstoj [ Kukuruźnik ]

"Tango", "Człowiek bez przeszłości".

21.08.2008
09:19
smile
[25]

matirixos [ BLAUGRANA ]

Dziwie się że nikt nie wymienił "Motyl i Skafander" Piękny film

Lot nad kukułczym gniazdem również fenomenalny jak dla mnie :D

21.08.2008
09:31
[26]

cioruss [ oko cyklopa ]

ja tam jestem ciekawy, co 'ambitnego' znalezliscie w filmie Donnie Darko.

21.08.2008
11:28
smile
[27]

caramucho [ Konsul ]

cioruss --> a chociażby to że każdy może sobie inaczej zinterpretować zakończenie.

21.08.2008
11:39
[28]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

cioruss==> np teorię synchroniczności Junga.

21.08.2008
12:26
[29]

Volk [ Legend ]

Spodziewalem sie ujrzec w tym watku duzo kaszan i nie zawiodlem sie :]

21.08.2008
12:31
[30]

Lookash [ Senator ]

Więc nauczaj, masterze, będziemy spijać sok słów z twych ust.

21.08.2008
12:33
smile
[31]

Awerik [ Carioca ]

Co jest ambitnego w Inland Empire? Przecież to gniot najwyższej próby.

21.08.2008
12:39
[32]

kociamber [ A Is To B As B Is To C ]

Moja ulubiona trójka : Lynch, Jarmush, Kubrick

21.08.2008
12:44
[33]

mineralek [ Chor��y ]

Pojutrze
Azyl

21.08.2008
12:47
[34]

Behemoth [ i want to believe ]

"Lynch? - przereklamowany (albo ja jestem za malo uduchowiany zeby zrozumiec glebie jego 'dziel'. zreszta tak jak ktos kiedys powiedzial - Lynch tworzy nicnieznaczace filmy i bawi go jak ludzie doszukuja i odkrywaja drugie dna, przekazy itp...)"

Takie teorie wymyślają ludzie, którzy są zbyt tępi żeby z filmów Lyncha cokolwiek wyciągnąć czy zrozumieć. Dziwi mnie to, bo ja zazwyczaj jeżeli czegoś nie rozumiem to staram się o tym nie wypowiadać.

O jego filmach można dyskutować długo. Często pojawiają się w nich motywy krytyki całego świata Hollywood (Mulholland Drive, Inland Empire), ludzi ze zniszczonym życiem, którzy popadając w jakąś skrajną depresję wyobrażają sobie "swoje idealne ja" (Mulholland Drive, Lost Highway), czasami jest to po prostu dobre i symboliczne kino grozy (Twin Peaks), a także zdarzają się motywy masowej kontroli umysłów.

Generalnie mi się najbardziej podoba (i przeraża zarazem) w filmach Lyncha to, że potrafi on w genialny sposób przedstawić JA człowieka oraz jego skrajne przeżywanie załamań czy sukcesów, czasami też jakieś stadia schizofrenii metodami nienaukowymi.

Zresztą kiedy zacząłem doszukiwać się głębszego sensu Mulholland Drive i kiedy posklejałem ten film bez żadnej pomocy to moje życie odwróciło się o 180 stopni. Bez żadnego koloryzowania, przebarwiania czy tuszowania - czyste fakty. Popadłem w jakiś dziwny introwertyzm. Ciężko z tego się wychodzi. Lynch potrafi zmienić ludzi.

21.08.2008
12:48
[35]

Awerik [ Carioca ]

Wytłumacz mi zatem mistrzu sens "Inland Empire".

21.08.2008
12:51
[36]

ronn [ moralizator ]

Największą sztuką jest zrobić ambitny film, który nie przynudza.

Niewielu się to udało, sztandarowym przykładem jest oczywiście :

"Lot nad kukułczym gniazdem"

Aha, plus genialny film Lyncha (najlepszy IMO)

"Mulholland Drive"

Nie chcę psuć efektu, po prostu obejrzyj, ale uważnie :)

21.08.2008
12:56
smile
[37]

.:Jj:. [ Legend ]

"Czas Zemsty" z Seagalem.

A tak na poważnie- chodzi i kilka po głowie, ale teraz wychodzę- może potem coś napiszę.
Ostatnio oglądałem pod rząd Odyseje Kosmiczne, świetne kino.

21.08.2008
13:11
[38]

Behemoth [ i want to believe ]

Inland Empire?

spoiler start
O tym filmie można by napisać książkę, a ty chcesz żeby Ci napisał o czym on jest? To będzie bardzo trudne jakoś to zmieścić dlatego pominę wszelaką symbolikę i motywy poboczne, których jest wiele (choćby zajęczy teatr, który symbolizuje ułomność, tandetność i kiczowatość telewizji, która i tak przyciąga, nie wiadomo nawet po co i dlaczego? kreuje jakieś puste slogany, nic nie znaczące emocje, a ludzie to oglądają, klaszczą, śmieją się. Lynch się pyta: po co?).

Sam film można zrozumieć w podobny sposób tak jak Mulholland Drive tyle, że tutaj Nikki vel. Susan to faktycznie nie istnieje i jest jedynie wymysłem głównej bohaterki (w tej roli bezimienna Karolina Gruszka). Postać grana przez Laurę Dern to jest wytwór jej chorej wyobraźni, spaczonej przez zupełnie zniszczone życie. Przez życie pełne goryczy, rozczarowań i ostatecznie podsumowane prawdopodobnie poronieniem lub usuniętą ciążą (krew na koszulce), zdradą i odejściem męża (Lucas skradający się na schodach, dalej Theroux w pięknym pokoju), a w końcówce skrzywieniem psychicznym i zamknięciem w jakimś oddziale zamkniętym (pokój bez drzwi).

W trakcie filmu dowiadujemy się na podstawie wizji Gruszki o różnych kolejach jej losu (choćby niezapomniane powitanie przez sąsiadkę: BRUTAL FUCKING MURDER! czy koleżanki Nikki w świecie prostytucji), a także na podstawie faktycznych wydarzeń Gruszki przedstawionych w formie rzeczywistych wspomnień (spotkanie fantoma na ulicy... "Myślę, że... znałaś tą osobę?" - genialna scena, jedna z najlepszych w historii kina).

Generalnie w filmie GŁÓWNYM WĄTKIEM jest (najprościej jak się da) wizja kobiety, której życie legło w gruzach, a po którym sobie wiele obiecywała. Wizja przedstawiona w formie personifikacji przez ładną, zgrabną, robiącą karierę i mającą przystojnego męża kobietę - Nikki. W pewnej części filmu (znacznie wcześniej niż kiedy Naomi Watts budziła się w Mulholland Drive) do Gruszki dociera fakt, że ma konkretnego pierdolca i, że to wszystko się jej wydaje. Nie ma męża, nie ma kariery. Przeżyła kilka potężnych ciosów i oszalała. Kiedy dochodzi do takiego wniosku i utwierdza się w nim Nikki oczywiście znika, a Gruszka popada prawdopodobnie w kolejną histerię (uścisk z Lucasem).
spoiler stop


Jak powiedziałem - to jest najprościej jak można to przedstawić. Nie wspomniałem o wielu ważnych scenach, o rolach Justina Theroux czy bardzo ważnej Jeremy'ego Ironsa (reżyser wizji Gruszki, prawdopodobnie realny lekarz-psychiatra), ale nie chce mi się więcej o tym pisać.

21.08.2008
14:21
[39]

Gromb [ P12 ]

Requiem For A Dream

21.08.2008
14:34
smile
[40]

ronn [ moralizator ]

requiem for a dream nie jest ambitny, dobra bajka, dobrze się ogląda, ale ambitny?

może, postać matki i fabuła z nią związana, reszta to bajka dla dobrych dzieci, z fajnym i oryginalnym montażem

co ambitnego jest w "narkotyki to dzieło szatana i zabijają"? każdy to wie..

tak samo jak "film przedstawiający okrucieństwo i bezsens wojny", albo "pseudo-dokument jak chory na schizofrenie dostają nagrodę nobla" mimo, że jego teorie można o kant dupy potłuc..

21.08.2008
15:23
[41]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Ja zdecydowanie polecam "Les invasions barbares" - "Inwazję barbarzyńców". Poruszający i dający do myślenia. Jeden z najlepszych jakie oglądałem.

21.08.2008
15:24
smile
[42]

Void98 [ Pretorianin ]

"to nie jest kraj dla starych ludzi" lub "Aż poleje się krew"

to moje zdanie ;)

albo "list z wietnamu"

21.08.2008
15:25
[43]

Gandalf. [ Wizard ]

The Fountain.

21.08.2008
15:35
[44]

mineralek [ Chor��y ]

Dla mnie Requiem for a Dream to jakaś cieniutka bajeczka. Nie rozumiem zachwytu nad tym filmem. Jedyne co dobre to muzyka, dzięki ktorej wytrzymałem do końca filmu.

21.08.2008
15:44
smile
[45]

Greenie [ Centurion ]

a może Scorsese? Taxi Driver jest świetnym filmem, ambitniejszym, i nie przynudza.

21.08.2008
16:09
[46]

'Head' [ Chor��y ]

Polecałbym "Skazani na Shawshank", "25th Hour", "American History X" jeżeli nie widziałeś. Ostatnie dwa są z udziałem Edwarda Nortona i jeszcze nie napotkałem się na film z tym aktorem, który by mnie zawiódł.

21.08.2008
16:46
smile
[47]

===Schejkimenn=== [ VI LO Spunky Guy ]

A może cynizm Solondza by ci odpowiadał?
To ten od "Palindromów" i "Happiness".
Nie wiem czy ww. polecili ci Hanekego.
"Funny Games","Ukryte"

Ostatnio postanowiłem obejrzeć "Pułapkę" Slade`a.
Wiem,że nieco hollywoodzki,ale podobno zakończenie odbiera mowę.

No i Jarmush,starsze filmy Yimou,Ki-duk Kim,Lyncha(większość nie rozumie jego filmów,przez co jest przez kinomanów szanowany.W tym przeze mnie;)),Richard Kelly (jestem pod wrażeniem,że Kelly w wieku 27 lat wymyślił tak fascynującą historię,czekam nie cierpliwie na jego "The Box"

Klasyka:Fellini,Antonioni,Bergman(gdy bedę dorosły,kupię jego całą filmotekę o!;)) no i refleksyjny (ostatnio) Allen.

Z polskich:Kieślowski,Koterski(denerwował mnie jego syn,może tak miała być napisana rola),Krauze

Jeszcze z zagranicznych:Hartley-krytycy mówią o nim "Król niezależnej komedii obyczajowej",
Geniusz kina średniego pokolenia Gus Van Sant,Bracia Coen z "To nie jest kraj dla starych ludzi" choć osobiście wolę"Fargo".Coppola lekko się stacza ostatnio (patrz."Młodość stulatka" czy "Jack")

Naprawdę wiele znakomitych reżyserów przeminęło się przez te sto lat.Aby ich opisać potrzeba by było naprawdę wielu grubych księg:)

21.08.2008
17:12
smile
[48]

Greenie [ Centurion ]

no i Uwe Boll, oraz Ed Wood!!!!

21.08.2008
17:35
[49]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

"Krzyk kamienia"
"Kraina traw"
"Andaluzyjski pies"
"Labirynt Fauna"

21.08.2008
23:07
[50]

Zupsky z Bree [ Santino Marella ]

SALO 120 DNI GOMORY lepszego nie znajdziesz !

21.08.2008
23:13
smile
[51]

Cypher. [ a piece of strange ]

jeszcze z tych ktore przyszly mi do glowy to awakenings z de niro. genialnie zagral, zreszta jak przewaznie. midnight clear na podstawie whartona. eternal sunshine of the spotless mind, ktory wczoraj obejrzalem drugi raz. i na koniec cos czego wiekszosc raczej nie widziala, a mnie naprawde film wgniotl w fotel. je vais bien, ne'ten fais pas, francuski film ale naprawde swietny, z genialna muzyka piovaniego i zespolu aaron. zobaczcie, bo wedlug mnie naprawde warto.

30.08.2008
23:10
[52]

Salado. [ Generaďż˝ ]

Właśnie obejrzałem Mulholland Drive i Lost Highway, jaki mindfuck ..:/ ryje banie

polećcie coś w ten deseń

30.08.2008
23:14
[53]

ReMo18 [ Wait and Bleed ]

Bergman, Antonioni, van Sant, von Tier, Tarantino, Rodriguez, Linklater, Moore.

Michael Bay :P

Więcej jakoś sobie nie mogę przypomnieć.

30.08.2008
23:26
smile
[54]

===Schejkimenn=== [ VI LO Spunky Guy ]

Salado--->"Donnie Darko"- miesiąc na rozmyślaniu z głowy:)

Cypher--->Jednak Carrey potrafi zagrać coś innego niż głupkowatego kolesia.
Naprawdę w Zakochanym beż pamięci zagrał przejmująco.
Jak w Truman Show.
Warto wspomnieć,że film nakręcono na scenariuszu Charliego Kaufmana.
Napisał scenariusz m.in:
"Adaptacja"
"Być jak John Malkovich"

30.08.2008
23:30
[55]

Kozi89 [ Legend ]

Ostatnio lot nad Kukułczym Gniazdem widziałem. Kapitalny film po prostu. Z miejsca wskoczył na moja listę TOP.

30.08.2008
23:59
[56]

...NathaN... [ The Godfather ]

Właśnie skończyłem oglądać Fight Club. Może Ci sie spodoba, nie przynudza, a daje troche do myślenia. W sumie sam nie wiem czy mi sie podobal ten film, czy nie (niestety zakończenie już skądś znałem) :P Przedwczoraj oglądałem "Labirynt Fauna" - może nieambitny, ale na pewno ciekawy i warty obejrzenia.

Z takich co ogladałem troche dawniej to polecam Memento i 12 Małp - też niezbyt ambitne, ale zakończenia mają dość mocne.

Odradzam "Aż poleje się krew", ale w sumie "21 Gramów" też mi sie nie podobalo, wiec moze tobie "APSK" sie spodoba ;)

31.08.2008
00:03
smile
[57]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Muszę w końcu oglądnąć Lot na kukułczym gniazdem, skoro tyle pozytywnych komentarzy jest. To coś w filmie musi być.

W końcu to film Stanley Kubrick`a więc się nie dziwie że film jest dobry...

31.08.2008
00:04
smile
[58]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

oglądnąć Lot na kukułczym gniazdem

W końcu to film Stanley Kubrick`a


Que pasa amigo?

31.08.2008
00:06
[59]

siurekm [ Szef wszystkich szefów ]

Orlando --> Nie wiem czemu, ale jakoś ten film mi się skojarzył z nim. Popełniłem katastrofalny błąd

31.08.2008
00:08
smile
[60]

Reppu [ Generaďż˝ ]

Koterski?
Ambitny?

31.08.2008
00:26
smile
[61]

Cashern [ Legionista ]

Z ostatnio oglądanych nowszych "superprodukcji" podobał mi się: "The Air I Breathe" - może nie należy do najambitniejszych ,ale prezentuje naprawdę niezły poziom :)

31.08.2008
08:09
smile
[62]

Tlaocetl [ cel uświęca środki ]

"12 gniewnych ludzi"

Nie przynudza i stawia pytania...

31.08.2008
08:21
smile
[63]

Child of Bodom [ Woo Hoo! ]

Koterski? Nie ambitny?

31.08.2008
08:23
smile
[64]

grattz [ Generaďż˝ ]

Gulczas, a jak myślisz? (2001)

19.09.2008
00:28
[65]

Salado. [ Generaďż˝ ]

"The Fountain" jestem świeżo po seansie - film fenomenalny, cóż za plastyka obrazu, z filmu bije piękno. mroczny - tak, bardzo - i wzruszający i nie nudziłem się nawet przez chwilę, nie rozumiem czemu pojawiły się tu głosy, że film przynudza, polecam, jeden z najlepszych ambitnych filmów jakie widziałem

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.