mateuszek15 [ Konsul ]
Gapowicze
Jade se raz autobusem (ze skasowanym biletem) i tak sobie myślę co by zrobić żeby wszyscy ludzie zaczęli kasować bilety <myśli>
I tak sobie wymyśliłem ze mogli by w drzwiach zamontować takie coś --->
I by sie otwierało gdy by ktoś tam włożył bilet lub przyłożył miesięczny czy jakiś tam:D Co o tym myślicie?
lo0ol [ Jónior ]
Wchodzenie zajęło by zbyt długo. Dałoby się przeskoczyć. MPK nie miałoby kasy z mandatów. Wystarczy więcej kanarów dać.
peter123456 [ Sun of a Beach ]
Za długo by schodziło gdyby wszyscy po kolei mieli z tego korzystać. A jeszcze pamiętaj, że niektórzy wychodzą ;) Wg. mnie wystarczy do 50% linii dać kanara. Ludzie zaczną się bać jeździć na gapę jak ich 5 razy skasuje.
X@Vier455 [ Generaďż˝ ]
I autobus stoji na przystanku 8 minut ;P
hubs [ Black ]
A co ci przeszkadza w tym ze np. ja raz na rok jade autobusem i nawet nie wiem jak wyglada bilet.
.:Jj:. [ Legend ]
stoji
What's that? What the fuck is that?!
fair2 [ Pretorianin ]
W Poznaniu kara za jazde bez biletu to 250 zł, jesli bilet jest niewazny o minute to jest kara 50 zł. Chyba panowie z MPK pozamieniali sie z ch*#em na glowy. Nic bym nie mial gdyby dystrybucja biletow byla na poziomie, a gdzie tam.... Bilety idzie stosunkowo ciezko dostac, do tego ten co wymyslil bilety czasowe w Poznaniu byl chyba na ostrym chaju albo koledzy wyjechali go w dupsko i powiedziali ze jest oslem w rozowe ciapki i ze ma prawo cos tak bezmyslnego wymyslic. Bilet 15 minutowy za 1zł. Jak sie skonczy o MINUTE 50 zł....
_ramadan_ [ Alkopoligamia ]
Mnie z kolei jak jestem w Białymstoku denerwują papierowe bilety. Jak ktoś włoży to do kasownika za pierwszym razem po wyjęciu z kieszeni to dla mnie jest przechuj jak nic!
Behemoth [ i want to believe ]
Taki pomysł mogła wymyślić tylko osoba, która nie porusza się miejską komunikacją (albo robi to rzadko). Zupełnie bez wyobraźni. Pomysł dla polskiej rzeczywistości nieakceptowalny chyba, że ktoś jest masochistą - zatłoczenie autobusu, korki, spóźnianie się do pracy/na zajęcia, etc., etc.
Za takie pomysły powinno się karać ludzi.
Vaerin [ I liek Mudkipz ]
Oczywiście ułatwiłoby to życie ludziom starszym i niepełnosprawnym :P
Matki z wózkami też się by ucieszyły.
Kozi89 [ Legend ]
Raz, że długo by trwało, dwa, że ludzie pakowali by się bez kolejki, trzy, ze gówniarze jaja by sobie robiły blokując wejście.
marszym [ Senator ]
A jak ktoś były na wózku inwalidzkim to co ? Nie dość, że już teraz taka osoba musi prosić o pmoc przy wejściu to co byłoby wtedy ?
O Vaerin uprzedził
KapCioch [ Generaďż˝ ]
fair2 ---> no to przefajowo macie :D Właśnie u mnie w Wałbrzychu jest raczej standardowo, bilety kupuje się praktycznie tylko u kierowcy, z wyjątkiem paru punktów do, których nawet się nie chce iść sprawdzać bo święto jak te bilety mają... z drugiej strony kanarów u nas jak na lekarstwo, ostatni raz widziałem jakiegoś 2 lata temu... Ale ja bilety i tak zawszę kupuję, ostatnio miałem całe 20zł byłem z kumplem i mówię, że tym razem nichuja nie kupię biletu bo przecież wyda mi w kilogramach... Ale ja mam takie szczęście, że ten wyjątek okazałby się pewnie mandatem:/ Więc kupiłem na raz 4 bilety żeby miał jak wydać.
Jim Raynor [ Anesthesia ]
No tak, nie wiem jak jest gdzie indziej, ale u mnie ludzie powyżej (chyba) 70 lat i dzieci do ilus tam lat jeżdżą za darmo. I co wtedy?
Poza tym na jeden bilet mogłyby wejśc ze 3 osoby spokojnie ;)
mateuszek15 [ Konsul ]
Uświadomiliście mi ze pomysł jest do dup*y.
Ale jak se tak was czytam to macie przejebane. Ja jeżdżę w KZK GOP i bilet można kupić wszędzie w każdym kiosku i są jeszcze butki które ci drukują bilet! I bilet jest ważny bez jakiś tam ograniczeń czasowych!
Zielona Żabka [ dementia praecox ]
W Anglii przeważnie wchodzi się do autobusu wejściem przy kierowcy odbijając przy nim bilet. Owszem, wchodzenie do tego autobusu trochę więcej zajmuje, ale za to są pieniążki z biletów, a można je spożytkować na zakup większej liczby autobusów chociażby.
VYKR_ [ Vykromod ]
W paryskim metrze te wichajstry sa wszedzie, w paru ksztaltach i rodzajach - tylko co z tego, skoro latwo da sie to oszukac?
@d@m [ ]
fair2 ---> Od pazdziernika studiuje w Poznaniu. Dla mnie dystrybucja biletow jest b. dobra - ide do kiosku i kupuje, zero problemow. Jak ktos duzo jezdzi, to przecie jest komkarta, nie?
admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]
Większe szkody od gapowiczów robią zjeby niszczące autobusy od środka... Ja bym do busów wprowadził ochrone w porach kiedy nie jeździ zbyt wiele luda ;)
Śmiałuś [ Nudziarz ]
admiralproudmoore--->racja, dwóch ochroniaży uzbrojonych po zęby siedziących w autobusie...aha i jeszcze monitoring, kilka kamer by niezaszkodziło ;)
Septi [ Starszy Generał ]
Powinni zrobic tak jak w Angli,z jednej sie wsiada z drugiej wysiada.Koniec,kropka.
Shaybecki [ Shaybeck ]
więcej kanarów ? fakt ... ale może lepszych kanarów ?
wujek z wawy ostatnio opowiadał, że był świadkiem takiego zdarzenia:
wchodzi do autobusu, jakaś babka nie może się wtryngolić, bo butem zaczepiła czy coś ...
i coś się grzebała (nie pamiętam) to wujek jej podał rękę i pomógł wejść
a ona - dziękuję - odwraca się i do siedzących - bileciki proszę
wujek się zdziwił, jak taka nieporadna babka może być kanarem, no ale trudno
stoi sobie, a na drugim końcu autobusu siedzi jakiś drech, w wieku około 25 pewnie
facetka do niego - bilecik ... a on do niej - wypier*
zapadła cisza w autobusie
bilecik do kontroli - mówi
wypier* bo jak ci zap* to się nie podniesiesz (i coś tam jeszcze puścił wiązankę)
pani kanarkowa :P zrozpaczona, odwróciła się, szuka w ludziach pomocy
wszyscy udają że nic nie widzą, spojrzała się na wujka - ale ten wolał nie interweniować, bo do pracy jechał (samochód w naprawie chyba był) - albo by dostał w zęby albo by trochę czasu stracił i się pobrudził
i tak to jest w Polsce, kto zostaje kanarem? byle kto
powinna taka dostawać ze 3 ochroniarzy :P to by wtedy było dobrze :)
Boroova [ Gwiazdka ]
Tak jak pisze Zielona Zabka - w UK jest o tyle "lepiej", ze obok kierowcy bez biletu nie przejdziesz. A jak sprobujesz, to on najzwyklej na swiecie wylacza silnik i czeka az wysiadziesz.
Oprocz tego, gdy juz sie zdarzy sporadyczna kontrola kanarow, to od razu ida "kupa" 5-6 z obstawa kilku Policjantow i nie ma dyskusji, ze zapomnialem biletu...
fu-gee-la [ WOLF Regrav. ]
chcialem napisac dokladnie to co Zielona Zabka... nadmieniajac, ze wchodzenie nie trwa az tak dlugo nawet z najbardziej zatloczonych przystankow Londynu.
_ramadan_ [ Alkopoligamia ]
Shaybecki ---> to chyba musiało być jakiś czas temu, bo teraz kanary w Warszawie przychodzą w obstawie ochroniarza, który pilnuje, czy aby nikt nie ucieka z tyłu. Przynajmniej 2 dni temu byłem świadkiem takiego wydarzenia.
marszym [ Senator ]
Hmm. u mnie bilet można kupić w każdym kiosku., czasem w osiedlowych sklepach. W razie ostatecznej konieczności można u kierowcy. Kanary się pojawią w najczęściej uczęszczanych trasach w najpopularniejszych godzinach. Zawsze jest to co najmniej dwóch, rosłych facetów (nie jacyś napakowani, tacy normalni, ale też nie chuderlaki, potrafią sobie poradzić)
Shaybecki [ Shaybeck ]
ramadan - to może po tym incydencie wprowadzili ? bo to było raptem 2 tygodnie temu
mirencjum [ operator kursora ]
System angielski, czyli wejście przodem i pokazanie biletu kierowcy jest od czterech lat stosowany w moim mieście.
Czy się sprawdza? Niby ludzie się nauczyli i większość wsiada spokojnie przodem i bez upominania pokazuje bilet. Wtedy wszystko idzie szybko i sprawnie. Ale zawsze znajdzie się jakaś sierota, co biletu zacznie szukać już w wejściu, grzebiąc w torebce i blokując wszystko na cacy. Zawsze znajdzie się jakaś mądrala co będzie pokazywał, że nikt go w wolnym kraju nie będzie zmuszał do niczego i wysiada przodem robiąc wsiadającym problemy.
Znajdują się też durnie-dyskutanci, którzy uważają, że to kierowca wymyślił takie wsiadanie i muszą zakomunikować mu swoje niezadowolenie.
Czyli w sumie nie jest to w naszym kraju dobra metoda. Znacznie lepiej sprawdzają się "dywanowe" naloty kanarów i solidne mandaty.
Gupolek [ Legionista ]
W Polsce nie ma prawa na gapowiczow. Przez dobrych pare lat jezdzilem bez biletu, kobuchy wypisali mi okolo 50 mandatow. Nie zaplacilem ani grosza i nie ponioslem z tego tytulu zadnych konsekwencji.
Sasiad pracowal jako kobuch, musial w miesiacu wypisac minimum 50 mandatow, ale nie mial za to placone, umowa byla tak skonstruowana, ze pieniadze mial dostac dopiero jak ktoras z tych osob ktore zlapal zaplacila mandat. Po pol roku pracy zarobil 20zl, bo w Polsce nikt nie placi mandatow. Jedyny plus jaki mial z tej pracy, to ze mogl jezdzic za darmo autobusami i tramwajami i jego rodzina tez.
MadaKośnik [ God is wearing trampki ]
Mnie osobiście, wkurza jedno. Ostatnio wsiadam do autobusu, kupuje sobie normalnie ulgowy (jak to przystało na 17 latka) i jadę w siną dal. Oczywiście w pewnym momencie wsiada kanarzyca (nawet nie uwarzyłem kiedy) i sprawdza bileciki. Całą paczka podaje (wszyscy starsi o rok) ulgowe, a ta za przeproszeniem, suka mówi do mnie "A legitymacja gdzie?". Oczywiście jak to bywa na wakacjach w domu. Ja robię scenkę, szukam w portwelu, ale gdzie tam, nie ma. Oczywiście leję na to bo można donieść legitkę i anulować mandat, ale ta suka uprała się abym kupił bilet NORMALNY i go skasował ... Najśmieszniejsze jest to, że nikt inny legitki nie miał (oprócz koleżanki na miesięcznym).
caramucho [ Konsul ]
Pomysł godny zaiste naszego sejmu.
U mnie jest tak: naloty 5-7 osobowe kanarów, pojedynczego nigdy nie widziałem jak ktoś się stawia to zaraz "rozpłaszczają" go na szybie, telefon na policję i wysiadka na najbliższym przystanku.
W komunikacji prywatnej albo się płaci kierowcy albo ludkowi co zbiera kasa w trajtku. Ludzie wiedzą, problemów raczej nie ma.
MadaKośnik---> u mnie dostałbyś za coś takiego mandacik kilkaset złotych jakbyś potem doniósł legitymacje to byś i tak zapłacił chyba z 10 zł "kosztów administracyjnych". Jak nie płacisz to wysyłają do KRSu
Lucky_ [ god ]
Ja od roku jeżdze bez biletow komunikacją w Gdyni i złapali mnie tylko raz przez ten czas :D Mega oszędnosci to są. Co najmniej kilka stowek juz oszczędziłem.
W ogole komunikacja miejska powinna byc prawie darmowa. Powiedzmy bilet miesięczny za 10zl. Bo co ja mam zrobic jak nie mam samochodu a mieszkam daleko od centrum? To tak jak by haracz za mieszkanie nie w centrum, te bilety komunikacyjne. Gdziekolwiek chce sie ruszyć z domu to każą mi płacic za samą możliwość dotarcia gdzieś.
gofer [ tifoso ]
Zamiast takich poronionych pomysłów przydałoby się po prostu więcej kanarów. Ja jezdze autobusami KZK GOP (woj. śląskie) i kupuje zawsze bilet miesieczny, bo spedzam w autobusie troche ponad godzine dziennie i zawsze przynajmniej raz na miesiac kanar sie przypaleta. Ale czesc znajomych, ktorzy maja do pracy/na uczelnie blizej niz ja, po prostu jezdzi bez biletu. Bo kanarow jest tak malo, ze bardziej oplaca im sie zaplacic ten mandat (100 zł) raz na pol roku, niz kupowac bilet miesieczny za 52/104 zlote co miesiac. Zastanawia mnie to, dlaczego do jasnej cholery nie zatrudnia wiecej kanarow? Bedac ostatnio w Olsztynie, w ciagu dni jechalem autobusem jakies 12 razy na niezbyt dlugich trasach, a kanarow spotkalem bodajze 5 czy 6. I potem sie ludzie dziwia, ze w Olsztynie wiekszosc autobusow jest w miare nowa, a u nas jezdza dalej kilkudziesiecioletnie Ikarusy...
milanista [ Brother Of Metal ]
W Wawie bardzo brakuje kontrolerow - do tego stopnia ze mnie sprawdzaja raz na pol roku, a z uslug ZTM korzystam dosc czesto. Mysle ze przez ostatnie 3 lata lepiej bym wyszedl gdybym zamiast kupowac co miesiac bilet, jezdzil bez i raz na pare miesiecy zaplacil kare, ale zem uczicwy czlowiek to wole naladowac karte i sie kontrolami nie przejmowac.
Czestsze kontrole rozwiazalyby tez dokuczliwy problem smierdzacych żuli w autobusach/tramwajach...
Volk [ Legend ]
No z Olsztynem to sie zgodze. Jak bylem w tym roku na kortowiadzie to na 4 przejazdy komunikacja publiczna mialem 3 (!) kontrole.