GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 714

13.10.2002
22:32
[1]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 714

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach
obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych
wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi
powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym
upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach.
Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

13.10.2002
22:32
[2]

Gambit [ le Diable Blanc ]

1

13.10.2002
22:32
[3]

Gambit [ le Diable Blanc ]

1

13.10.2002
22:33
[4]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Heh...dubel przy kampowaniu..no no

13.10.2002
22:33
[5]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wiedziałem, że nie powinienem kampować z właczona Kaazą ;-((

13.10.2002
22:33
[6]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> To dopiero ciekawa ewolucja :-)

13.10.2002
22:33
[7]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Gambit - no cóż, Twemu drugiemu wcieleniu chyba trochę się kampowanie nie udało, więc pogratuluję pierwszemu :-)

13.10.2002
22:35
[8]

Deser [ neurodeser ]

Co to kurna jet ? Jakieś wyścigi ? Ni zdążyłem :)))) Zaspałem i dopisałem sie nawet nie wiem gdzie :)))) A tak btw. i tak jestem pierwszy :) Wskażcie mi inny deser w tym miejcu :P

13.10.2002
22:36
[9]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Grrrrr, dlaczego akurat na campowanie siadło mi Forum. Benedict -> Tak, Alien Crossfire to dodatek. Chyba nawet nie został wydany u nas, więc jest ciężko dostępny. Ja mam mój egzemplarz dzięki uprzejmości Attyli.

13.10.2002
22:36
[10]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> Tu masz linka do stronki, z której możesz zassać odcinek "Evolution" z dużą ilością Gambita.

13.10.2002
22:38
[11]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deserze ---> i spróbuj kiedyś mi powiedzieć, że to ja jestem nerwowy ;-) btw - za zabójstwo w afekcie - chyba 10-25 lat a kto kogo zabił w afekcie?

13.10.2002
22:42
[12]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Pellaeon - i tak w Alpha Centauri nie grałem już kawał czasu (pół roku, może więcej), więc warto by było sobie grę przypomnieć. Ten dodatek chodzi tylko z wersją oryginalną, czy również można go podłączyć pod pirata? (niestety, tylko pirata posiadam)

13.10.2002
22:45
[13]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Czy ktoś może wie, co sie dzieje z Szamanem? Od jakiejś pól godziny jest w necia na GG, a nie zajrzał do karczmy, a tym bardziej nie klócił sie o zakladanie. Może chory? ;-PP

13.10.2002
22:45
smile
[14]

Astrea [ Genius Loci ]

Benedict ---> Wyjątkowo dobry :-))) A u Ciebie? Jak minął? Tylko na kawie..? ;)) Pell ---> Zagladaj tam czasem bo mam do wklejenia jeszcze zaległe zdjęcia z Poznania :-)) Deser ---> :-)))))))))))))))))) A nic kurna to nie jest! Ino kampują te cholery i kampują...

13.10.2002
22:45
[15]

Astrea [ Genius Loci ]

Mniam ---> A moze nie moze sie dopchac do karczmy...? W koncu snieg juz spadl i zawieja za oknem :-(

13.10.2002
22:47
[16]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Astrea-->może... Swoją droga jak dzisiaj o 7 rano wyjżałem za okno to mi sie odechcialo na dwór wychodzić i prawie na sesje nie pojechałem...

13.10.2002
22:49
[17]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Astreo, duszku, a sama to nigdy nie kampowałaś? a mnie dzień minął bardzo owocnie - poza piciem kawy, poprzegrywałem sobie trochę w pewną grę komputerową, a w chwili obecnej, zastanawiam się, czy dojdzie do mnie, że dzisiaj nie sobota, tylko niedziela, czyli jutro muszę z rana wstać

13.10.2002
22:52
[18]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Wy tylko o śniegu i śniegu ... Ja śniegu nienawidzę, a u mnie padał już w pierwszym tygodniu października (to był czwartek albo piątek) choć teoretycznie Dolny Śląk jest najcieplejszym rejonem Polski. A Ty, Shadowmage, sam mi kiedyś mówiłeś, że chciałbyś mieszkać na Islandii. Czyżbyś na widok zamarzniętej wody padającej z nieba zmienił zdanie?

13.10.2002
22:54
[19]

Tywin [ Konsul ]

Deser --> Znalazłem: "§ 4. Kto zabija człowieka pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10."

13.10.2002
22:55
[20]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Benedict-->ja nnie mam nic przeciwko śniegowi albo pogodzie na Islandii. Ale odrzuca mnie jak widzę taką wodę ze śniegiem lecacą z nieba, wszystko tonie w błocie. Jak pada śnieg, to powinno być -10 i wtedy wszystko jest w porządku.

13.10.2002
22:57
smile
[21]

Deser [ neurodeser ]

Już zacząłem się zastanawiać gdzie pytałem o tę karę za zabójstwo :)))) Ale znalazlem, co w tym stanie równa się - winny :P No dobra dziś zabójstwa nie bedzie :) Przeszło mi :))))) Ale kto wie :P Pell - toz to rebele pełną gębą :) Trzymam Cię za słowo i idę wybijać :) A tak poza tym :) co słychać ? U mnie jakieś siedem piw i nastepne w kolejce :) Oranżadę też mam :) Ale to na rano na rower :))))

13.10.2002
22:57
[22]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Tywin - ano śmieszne, no to ja podałem zupełnie różny zakres kary od prawdziwego

13.10.2002
22:59
[23]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Benedict -> Powinno być OK. Alphę mam akurat oryginał, ale dodatkowi nie powinno to sprawiać różnicy :-) Shadow -> Może nie zauważył że się nie rozłączył. To może niemiłą niespodziankę mieć... Deser -> No to powodzenia! :-))) ...z piwem i rebelami :-)))

13.10.2002
23:00
[24]

Tywin [ Konsul ]

Benedict --> Rzeczywiście zabawne (ale nie spodziewałem się tak niskiego wymiaru kary). Nistety, muszę się teraz zabrać za rzecz mniej śmieszną, czyli powkuwać odmianę czasowników łacińskich. Do zobaczenia wszystkim!

13.10.2002
23:01
smile
[25]

Deser [ neurodeser ]

Tywin - dzieki :) Ale nie bierzcie mnie tak powaznie :) Ja juz tak mam, że co głupsze pytania wywalę oficjalnie niżbym miał się z nimi meczyć :) Nikomu nie zamierzam zrobić krzywdy :) No przynajmniej nie teraz :))))

13.10.2002
23:03
[26]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zaraz bedzie lecieć na C+ film Wróg u bram. Warto to obejrzeć?

13.10.2002
23:04
[27]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A propo deserów: dzis około południa pomyślałem sobie, że po obiedzie będę miał ochotę na coś słodkiego. I zrobiłem sobie wielki pucharek galaretki, wstawiłem do lodówki, by zjeść po obiedzie. I... no cóż... tak jakoś tam przeleżał. To idę go zjeść ;-p Tywin -> Widzę że Ty też masz dziś języki na głowie :-) Idę się troche Hiragany pouczyć. Zajrzę troszke później.

13.10.2002
23:05
[28]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Pellaeon - a ile ten dodatek zajmuje miejsca? (od razu pytania, do których zmierzam - czy spakowane zmieści się na kilku dyskietkach? i jeśli tak, to czy mógłbym przesłać Ci pocztą owe kilka dyskietek, z nadzieją, że odeślesz mi je już z dodatkiem?) Tywinie - do zobaczenia btw: cóż dziwnego w nauce koniugacji? ubaw będziesz miał, jak wykładowca łaciny będzie was uczył odmniany zaimka "hic, haec, hoc" !

13.10.2002
23:07
[29]

Benedict [ Generaďż˝ ]

świetnie - wysmartowałem posta do Pellaeona tylko po to, aby przeczytać po opublikowaniu, że "zajrzy troszkę później"

13.10.2002
23:08
[30]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Benedict -> To jest cała osobna płytka, a wypalarki niestety jeszcze nie posiadam. Dzałającej, przynajmniej.

13.10.2002
23:09
[31]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Pellaeon - rozumiem, ale i tak dziękuję

13.10.2002
23:09
smile
[32]

Galaretka [ Legionista ]

Pell - galaretki się zachciało ? co ? Uważaj ! Zaatakujemy z nispodziwanej strony :P

13.10.2002
23:11
[33]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Galaretka-->apropos ostatnio na sesji miałem przyjemność z galaretą musztardową. Czy to rodzina?

13.10.2002
23:12
[34]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Galaretka? Czyżby to było kolejne wcielenie Desera?

13.10.2002
23:12
smile
[35]

Deser [ neurodeser ]

Ała :) i ona tutaj :) juz nie mam mijsca aby się ukryć :)))

13.10.2002
23:15
[36]

Jaqen H'Ghar [ Chor��y ]

Ja tylko wpadłem pozdrowić kolegę Tywina ;-))

13.10.2002
23:16
smile
[37]

Deser [ neurodeser ]

Shadow - a co było dalej z tą musztardową??? Benedict - w sumie to nie ja :) Ale bycie panną zobowiązuje :P

13.10.2002
23:17
[38]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Deser-->chciała nas zjeść... ale sie nie daliśmy i stanęliśmy jej ościa w gardle - a w zasadzie w cytoplaźmie ;-))

13.10.2002
23:56
smile
[39]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Witam późnym wieczorkiem:) Tak sobie wpadłem, żeby odpocząć od tego cuda, które wciągnęło mnie na kilka dni i aż do teraz nie wydało przepustki na wizytę w karczmie:

14.10.2002
00:01
smile
[40]

Yoghurt [ Senator ]

A ja powitam jeszcze późniejszym wieczorem :) Czy kogoś tu zastałem o tej porze?

14.10.2002
00:01
smile
[41]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Galaretko -> Masz szczęście, powstrzymałem się i jeszcze Cie dzisiaj nie zjadłem :-))) Uznałem że będziesz smaczniejsza po jutrzejszym obiedzie ;-))) Mac -> Witaj. Jeszcze nie wiem co to za gierka, ale już mi się podoba :-)))

14.10.2002
00:01
[42]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witaj Yoghurt :-) Przeszedłem Falla ^_^

14.10.2002
00:04
[43]

Benedict [ Generaďż˝ ]

ja muszę jutro rano niestety wcześnie wstać, więc się już pożegnam dobranoc Mac, Yoghurt, Pellaeon, Deser/Galaretka i Shadowmage

14.10.2002
00:08
smile
[44]

Yoghurt [ Senator ]

Admirale- już przeczytałem na wątku odpowiednim :) Gratulacje>>> I dobranoc Benedictowi

14.10.2002
00:09
[45]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

uh jak późno... Szamanku ---> ale ja bardzo chcę wiedzieć, plis plis pliiiiisss :) Holgan ---> dzięki za wyjaśnienia :) Admirałku ---> eeee chyba nie rozpoznałam tego co Ty :)

14.10.2002
00:11
[46]

Mac [ Sentinel of VARN ]

benedict --> A ja mam jutro wolne :PPP Wreszczie odeśpię sobie zaległości:P Pell --> To Might & Magic 4 & 5 połączone w jedno, czyli M&M: World of Xeen. Można się uzależnić:))

14.10.2002
00:13
[47]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Witam ... ja tu pierwszy raz ... tak sie tylko porozglodam, a i kto wie, moze zostane na dluzej. Widze, ze jakos tu ciekawie i odmiennie niz w innych komnatach. No i tak spokojnie i... hymm ... emm .. stracilem watek. W kazdym razie witam. Mac -> O czyzby Ultima? Pozdrawiam .

14.10.2002
00:17
smile
[48]

Yoghurt [ Senator ]

Aaaah, fresh meat (jakby rzekł butcher, ewentualnie Metzeger :)) DeTorque- witamy, witamy, mamy nadzieję, że ostaniesz tu się na dłużej :0 Podac coś do picia?

14.10.2002
00:20
smile
[49]

Yoghurt [ Senator ]

Acha, tutaj dam linka do wątku, w którym jest ciekawy link :) Poprosze się tam wpisywac i neich ktoś mi powie, w jakim to języku :)

14.10.2002
00:30
[50]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Yoghurt --> Sie mnie wydaje że to po tureckiemu:) No! Koniec przepustki:) Dobranoc!

14.10.2002
00:41
smile
[51]

Astrea [ Genius Loci ]

deTorquemada ---> Mam nadzieje, ze nie ostatni :-)) Witaj w karczmie :-) Lece kochani bo spac mi sie chce okrutnie :-))) Dobranoc :-)

14.10.2002
00:52
[52]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Yoghurt, Astrea --> Dziekuje za przywitanie :) Fresh .. heh .. a owszem ... Zobaczymy jak dlugo :) Hym ... za napitek dziekuje, ale czas do luzka uciekac ... Pozdrawiam i do przeczytania .

14.10.2002
00:59
smile
[53]

Yoghurt [ Senator ]

No to dobranoc macowi, Astrei i Detorque :) Zapraszamy ponownie De :)

14.10.2002
01:00
[54]

AnankE [ PZ ]

Piotr T.---> aha... z komputerem. To rzecz całą wyjaśnia. Jużmyślałam, żeś jakiś kamikadze modemowy. ;-) Skoro śniegu nienawidzisz (swój ludź!) to może się zapiszesz do karczmianego klubu ciepłolubów? Musim się zrzeszać, bo się nam w karczmie silna koalicja prozimowa związała. ;-)))))) Pell---> widziałeś nowe fotki wstawione przez Duszka na poznańskim wątku? Na jednym śma som oba dwa i jakoweś dyskusje ciężkie prowadzim. Pewnikiem negocjacje nieumarło-imperialne. ;-))))) To, że zanikają przejściowe pory roku wcale mnie nie cieszy, bo uwielbiam ciepłą wiosnę na ten przykład, albo ciepłą złota polską jesień. Natomiast jeśli mam wybierać zima czy upały to wiadomo CO cieszy się u mnie większym wzięciem. :-) Deserq---> a cóż Ci się stało, że ten, tego żyjesz z wywalonym jęzorkiem? ;-))) Duszku---> tą niesprawiedliwość dziejową jak wiesz starałam się uskutecznić wychowawczo, a Ty mi indoktrynowanego buntujesz txtami " I Ty sie na to godzisz???". Argh... ;-) A w kwestii żółtych kartek to mi się winowajca osobiście wyspowiada. :-)

14.10.2002
01:05
smile
[55]

AnankE [ PZ ]

Tak właściwie to chciałam jeszcze dobrej nocy wszystkim życzyć, zwłaszcza odbanowanemu porucznikowi floty imperialnej, damie jego serca <Yosiaczku ja Ci zdradzę czym Szamany dręczą studentów: szprechaniem :-)))> i nowemu gościowi: deTorquemada, któremu zostawiam małe co nieco -------->

14.10.2002
01:09
smile
[56]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

AnankE ----> zlituj sie kobieto i wpyad z baru - chcialabym juz pozamykac :-ppppppppp :-))))))))))))))))))))))))) a zeszta czy Ty przypadkiem nie idziesz rano do pracy?????? :-p =D

14.10.2002
01:22
[57]

AnankE [ PZ ]

Holgi---> ja Ci dam wypad zza baru!!! ; EEEEEE Nie wie, że ja tam mam swój stały special fotelik wstawiony i jak zimno na dworze to się z karczmy nigdzie nie ruszam, a?! ; P

14.10.2002
01:23
[58]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

AnankE ---> ............niemieckim...<przełknięcie śliny>....szprechaniem?

14.10.2002
01:40
[59]

AnankE [ PZ ]

No proszę, jeszcze się ktoś pod ladą ukrywa. ;-))))) Yosiaczku---> serio, serio powiadam Ci. :-) A teraz już zmykam nieodwołalnie. Pa

14.10.2002
01:45
smile
[60]

Yoghurt [ Senator ]

No, to dobranoc An :) Niemożliwe, szaman szprecha zi dojcz? A bleeee :P

14.10.2002
01:47
[61]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Yosiaczku -> Poprzeglądaj okładki płyt Holy Dragons :-))) Mac -> To może od jutra będę się uzależniał :-) Yoghurt -> Dziękuję bardzo :-) AnankE -> Jesień jak najbardziej! :-))) Może się kiedyś na lato rozszerzy ;-))) Wy Nieumarli to macie chyba zacięcie do negocjacji :-))) No bo z jednej strony Ty i ja, z drugiej Generał i Viti, a Deser pomiędzy nami, zastanawia się kogo popierać :-))) Dobra, późno już, więc na mnie czas. Bywajcie!

14.10.2002
01:52
smile
[62]

AnankE [ PZ ]

<przez okno> Yoghurt---> Szaman tez spika. :-))))) Pell---> odpostuję jutro, bo mi okiennice palce przatrzasły. <zmyk>

14.10.2002
01:57
[63]

Szaman [ Legend ]

Ufff... wlasnie skonczylem ogladac Bebopa the Movie - prawie 2h swietnej rozrywki... :) Witam wszystkich niewitanych, dobranoc wszystkim idacym spac, a juz powitanym krotko i po lebkach (bo nie mam juz sily czytac - przepraszam), ale odpowiem na to, co mi w oko wpadlo... Yoghurt: Ale ja skonczylem F2 juz dawno temu i nikt mi nie pogratulowal! Yosiaczku: Hie, nie ma tak dobrze... to bylo napisane i to kilka razy... wiec albo uzbroj sie w cierpliwosc, albo poszukaj... ;)))) (wiem, wredny jestem. Ale ja tam mam czasem! :) Duszku: Dziekuje za wszystko!!!! :))))) Spij dobrze... Ananke: O---->XXXX8 E***** I jak ja mam tu wokol siebie aure tajemniczosci roztaczac, kiedy mi wszystkie tajemnice wydzierasz i odkrywasz? ;))) Ja sie tak nie bawie! Bedziemy sie musieli rozmowic w srode! :)))) Holgi: PZ nie idzie, bo poniedzialek wolny... ;PPPP A Ty lepiej sama idz spac!!! :))) I ja juz mowie Dobranoc (i przepraszam wszystkich tych, ktorym nie odpowiedzialem na ew. posty skierowane do mnie - oczy mi sie kleja i nie mam sily czytac...)

14.10.2002
02:00
smile
[64]

Yoghurt [ Senator ]

Szamanie- bluźnisz. fallouta się nie konczy, fallouta się przechodzi! Nie da się skończyc definitywnie tej gry :) Poza tym- nie chwaliłęś się, więc nikt ci nie pogratulował :)

14.10.2002
03:02
smile
[65]

Yoghurt [ Senator ]

O jasna cholera! Ależ ze mnei ślepak! Nawet nie zauważyłęm, ze 5 psotów temu... MINĘŁO MI 5000 postów:) Tak więc już tylko kolejne 5000 dzieli mnie do okragłej dziesięciotysiączki:) Tak więc cieszmy się i radujmy... widać sam będe obchodził swój jubileusz chwilowo, pozsotaje mi się napić z Ósmym... Ale zostawiam trochę trunkó dla wchodzących rano :)

14.10.2002
03:05
smile
[66]

Yoghurt [ Senator ]

i jeszcze

14.10.2002
03:25
smile
[67]

Yoghurt [ Senator ]

Heh, apropos jubileuszy... psotanowiłem sobie przejżexc stertę manuskryptów oraz apsiów holograficznych z bibliotek imperialnych.... po wpisaniu "pod poetycki' w wyszukiwarce gola i ustaiweniu na 1000 dni okazało się, ze mamy 17 stron do przebrniecia, aby dojść do pierwzej historycznej karczmy, która drzewiej sie pubem nazywała, a została ona założona AD 2001, dnia 18 lipca :) Lin na samym dole... Co ciekawe- nigdzie nie moge odnnlaeźć części ósmej- mamy cześć 7, zwaną jeszcze pubem, i od razu czesc dziewiąta, zwaną już karczmą :) Zresztą, tórjka też się gdzieś zapodziała... Od cześci 4 (może i od trzeciej, ale nie znalazłem jej) zapoczątkowano wstepniak, który wtedy liczył sobie całe pięc linijek :) I mały akcent Yoghurtoey- ja założyłem swą pierwszą karczmę roku pańskiego 2002, 2 lutego (dwójka to znamienna liczba widac u mnie) karczma nosiła numer 260. Nie pamiętam, od której karczmy pojawiłem się we wstepniaku, ale kojaże, ze było to coś koło 420 karczmy... Acha, do tej pory mam na swoim koncie założenie 14 karczm. No, to koniec podsumowania mojej karczemnej działalno9ści, dość pwoiedzieć, ze z tych 5000 postów jakieś 3000 z hakiem znalazły się własnie tutaj, za co WSZYTSKIm karczowiczom, starym (stazem oczywiście) i nowym serdecznie i z cąłego serca dziękuję. No i jeszcze truneczki lecą>>>

14.10.2002
03:30
smile
[68]

Tofu [ Zrzędołak ]

Yoghurt - hehe, never fear - Tofu's here :)))))) Tak sie sklada, ze ja tez siedze wlasnie na sieci (o dziesiatej rano w wolny dzien to normalne :P), wiec mozemy poswietowac razem - moje gratulacje !

14.10.2002
03:39
smile
[69]

Yoghurt [ Senator ]

Nooo, tofu, jestem zaskoczony, ze ktroś€ęśżćżęóżąósmym, paroma skavenami i mną przebywa :) Swiętujmy więc, aż do utraty tchu :)

14.10.2002
03:43
smile
[70]

Tofu [ Zrzędołak ]

Yoghurt - hehe, to ja postawie na stole cos bardziej w moich klimatach ;)))))

14.10.2002
03:49
smile
[71]

Yoghurt [ Senator ]

A masz moze mocne Sake? Bo u mnie ejst tylko piwko Yebisu :)

14.10.2002
03:52
smile
[72]

Tofu [ Zrzędołak ]

Yoghurt - oczywiscie, ze mam :) Oryginalne Awamori - 10-letnie, 40-procentowe :)))))

14.10.2002
03:52
[73]

Tofu [ Zrzędołak ]

...a Yebisu jest dobre (chyba najlepsze z japonskich piw), wle drogie - 230 yenow za puszke w pobliskim markecie ;)

14.10.2002
03:55
smile
[74]

Yoghurt [ Senator ]

mmmm, widzę że znasz isę na rzeczy tofu :) Wybacz, ale niestety, służba nie drużba- właśnie alarm na himerze, jacyś korsarze napadli an konwój z czesciami do nisczycieli, kretyni, a że ponoć wspierani przez rebeli, to jeszcze milej będzie ich wyparowac ogniem turbolaserów :0 tak więc dobranoc ci móię i pozostawiam cie sam na sam z ósmym, który wypije ci to bezcenne sake :D Sieweczka!

14.10.2002
07:09
[75]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry ) i zmyk do pracy : ))

14.10.2002
07:17
[76]

kastore [ Troll Slayer ]

No dobra , koniec lenistwa, wracam do Karczemnych obowiązków. Troche sie chorowało, troche sie miało lenia, albo troche sie mocno pracowało. Ominęła mnie 700 Karczma , ale statystyki postaram sie przygotować na ten tydzień :)) Widze że towarzystwo kreatorów sie powiekszyło. Batrdzo dobrze , niech sobie Szaman nie myśli że tylko on ma zakładać Kot na dzieńdobry

14.10.2002
08:00
smile
[77]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Siedzi wrobelek na galezi, podlatuje do niego wrona, patrzy na kurdupla z politowaniem i pyta: - A tyś kto? - Orzeł! Tylko troche chorowalem! Hiehiehie

14.10.2002
08:09
smile
[78]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

Witaj Kastore stary przyjacielu. Witaj Rothon -----> orzeł ?? dobre :)))))) hehehe... To ja też wlepię coś do śmiechu ------------------------->

14.10.2002
08:17
[79]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

14.10.2002
08:18
[80]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam wszystkich.... Jestem strasznie rozespany...a muszę pracować...chwilowo spadam, ale wrócę...

14.10.2002
08:37
smile
[81]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Witam Panów serdecznie :-))))))) rothon ----> wolalam Cie wczoraj na gg - jesli znajdziesz w okolicach poludnia troche czasu - odezwij sie do mnie oki?? Kastorqu ----> NO!!! nareszcie :-)))))) brakowalo mi Garfielda w porze porannej kawy. Mam nadzieje ze Ci sie juz wszystko klaruje :-))))) Szaman ---> :-)))))))) :-ppppppppppp bede chodzic spac jak bede chciala :-ppp :-))))) A AnankE grzebala w piwnicy za bardzo to ja pogonilam :-))))))) :-*

14.10.2002
08:44
[82]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> i co zdecydowałeś się na Hotel już ?? : PP

14.10.2002
08:53
[83]

kastore [ Troll Slayer ]

Holgan --> klarować to może sie jeszcze nie wszystko wyklarowało, dużo zostało jeszcze do zrobienia i przetrwania , ale damy rade :)) Tyle że w Warszawie nie bedziemy :((( czego naprawde żałuję, ale nie mogę teraz wyjeżdżać z Wrocka.

14.10.2002
09:04
smile
[84]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wczoraj żem był zajęty jak jasna cholera :-))) Odezwe sie Holgan, tylko ... nie wiem jak. mi5aser--> Jeszcze nie.

14.10.2002
09:08
[85]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> nie ma co sięzastanwiać za dużo ; PPP

14.10.2002
09:12
[86]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Witam wszystkich. AnankE --> To juz rozumiem czemu tak dobrze spalem... po takim malym co nieco to cieszsze sie, ze zyje ;) Szaman --> Powiadasz ze Bebop dobry ... hym .. musze go w koncu odpalic i u siebie bo juz tak lezy na tym hdd i lezy... A teraz trza opuscic karczme i porozgladac sie za jakas robota ... moze szukaja gdzie jakiegosc ... hym.... no kogos tam... Milego dnia wszystkim.

14.10.2002
09:22
[87]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

deTorquemada--> Czy my nie znamy sie z CL? :-))

14.10.2002
09:29
smile
[88]

Attyla [ Legend ]

Witam wszystkich na tyle porabanych, zeby w poniedzialek siedziec w robocie! Tych co nie siedza tez pozdrawiam, a paniom raczki caluje! Zaczalem wlasnie zabawe z Medieval Total war. Jesli mnie to wezmie jak kiedys wziela mnie Civ to bedzie kiepsko:-))))) A zanosi sie na to - oj zanosi:-D

14.10.2002
09:44
[89]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Attyla --> Oj masz rację...Czuję sie dzisiaj nezwykle porąbany i to nie tylko dlatego, że muszę w pracy siedzieć :)

14.10.2002
09:49
smile
[90]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit ----> a co ja mam powiedziec?? na temat "przerąbania" ? ;-)))))))))) jak ja mam sie czuc? :-pp Attyla --> witaj wodzu :-)

14.10.2002
09:52
[91]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> No Ciebie tak do końca nie porąbało...tylko troszkę :) Przynajmniej nie zaliczyłas nokautu od Pizzy :)

14.10.2002
10:02
smile
[92]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit ---> gdyby mi jeszcze ta chodzaca pizza dolozyla to bylby wstyd i zdecydowana przesada!!!!! Jedyna kobieta w druzynie, w dodatku nie wojownik, a najwiecej sie bila i najbardziej obrywala! "Gentelmeśtwo" kompanow polegalo glownie na wsparciu moralnym <o Szefowa, fajnie :-pppp> "zabezpieczaniu" tylow <to ja poczekam tutaj>, obrywaniu po bokach <czy ja moge sie wreszcie podkrasc???? :-) > no i <co pamietam i doceniam> zabraniu zemdlalej baby ze soba :-pppp :-))))))))

14.10.2002
10:43
[93]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Well....co jest...ludzie tak ciężko dzisiaj pracują...tak od razu po weekendzie ???

14.10.2002
10:54
smile
[94]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

eeeetam... zaraz pracuja - wiekszosc pewnie kaca leczy :-pppp :-)))))))))))))

14.10.2002
11:00
smile
[95]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Holgan --> Rozumiem, że tworzysz ??? BTW...kto zakłada nową Karczmę....to juz niedaleko ??? Holgi może Ty ?

14.10.2002
11:02
[96]

grzech [ Generaďż˝ ]

siema z rana... widze, ze na koncowke sie zalapalem :)

14.10.2002
11:07
[97]

Szaman [ Legend ]

Witam! :) Yoghurt: Chwalilem sie, ale w jedynieslusznym watku, czyli tutaj! ;))) I gratuluje przekroczenia 5K! :) Tofu: 10 rano to u nas jest za siedem godzin! ;PPP Nie mozesz chociaz tyle poczekac? :) Mikser: To nie masz wolnego w dniu swieta edukacji? ;PPPP Kastore: No nareszcie jakis znak zycia - juzem sie zaczynal bac... :) A swoje i tak zrobilem, bo 100 zalozen z mojej reki juz chyba peklo! ;))) Holgi: Wrrr... kogo pogonilas? J.A. P.Z.??? Toz to zdrada stanu!!! <ochrona mode on> Gdzie moje zwoje? Rozdzki bojowe???? Kęsim!!! <ochrona mode off> ;PPPP A spac bedziesz chodzic, kiedy ja Ci powiem! Nie zapominaj, ze ja mam zawsze racje!!!! :)))) deTorquemada: Szaman says: Warto obejrzec!!! :) Attylo: Ty sie lepiej pilnuj, bo Cie rodzinka pogoni tym Twoim tasakiem, cos go sobie sprawil... ;PPP Gambit, Rothon, Dymion: Czolem chlopaki! :)

14.10.2002
11:08
[98]

Szaman [ Legend ]

Grzesiu: Witaj! :) Gambit: Nie ma sznas - ja zakladam... :PPPP

14.10.2002
11:09
[99]

Szaman [ Legend ]

Dobra, ja sie zabieram za zakladanie, a Wy sie jeszcze dopiszcie... ;))))

14.10.2002
11:11
[100]

Szaman [ Legend ]

Nowe:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.