GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

NETIA - WTF ?

19.08.2008
10:31
[1]

DEFEDos [ Konsul ]

NETIA - WTF ?

Mam pytanie,
podpisałem umowę z Netią już miesiąc temu - tym samym rezygnując z TPSA. Z usług netii mam korzystać już od 1 września i miał mi zostać dostarczony nowy modem. Problem w tym że od tej pory nikt do mnie nie dzwonił - nic się nie dzieje, a do tego za cholerę nie mogę się dodzwonić do konsultanta :/ (10+ telefonów i ciągle mi leci głupia muzyczka - czekałem po 5+ minut), czy ktoś wie czy ten modem zostanie mi dostarczony zaraz przed 1 września ?? Ktoś miał podobną sytuację ??

19.08.2008
10:33
[2]

yasiu [ Legend ]

próbuj się dodzwonić, ja nie miałem z tym problemu... a jesteś pewny, że zamówiłeś też modem? bo ja podpisując umowę z netią, modem kupowałem sobie sam.

19.08.2008
10:36
[3]

draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]

Dzwoniąc do BOKu Netii warto mieć taki telefon z głośniczkiem. :D
Ja kiedyś czekałem 40 minut po czym połączenie się zakończyło. W sumie tamtego dznia dzwoniłem do nich 3 razy i nic nie załatwiłem. Co prawda był to czas gdy wszyscy masowo uciekali z TPSA do Netii i teraz jest lepiej. Ale jak widać jeszcze nie idealnie.

Uzbrój się w cierpliwość.

19.08.2008
10:42
[4]

DEFEDos [ Konsul ]

>>>yasiu

tak mam to na umowie, niby kurier miał przywieźć - tylko nie pamiętam do kiedy a tu już miesiąc mija i nie chcę się obudzić 1 września bez internetu i telefonu

19.08.2008
11:31
[5]

ślimok [ ssset ]

Na pocieszenie dodam że ja na internet z Netii czekałem ponad 3 miesiące.

19.08.2008
11:37
[6]

Reavek [ Tukan ]

korzystając z tematu, mi się umowa z tp kończy 10 listopada, chce 40 dni wcześniej zgłosić Netii żeby zajęli się rozwiązaniem umowy z tp i mi podłączyli ich tel i net, czy ktoś korzystał z tego udogodnienia? Jak to wygląda? Czy gdy skończy mi się umowa z tp długo będę czekał na uruchomienie usług Netii?

19.08.2008
12:07
[7]

DEFEDos [ Konsul ]

dodzwoniłem się

rozmawiałem z konsultantką i mi powiedziała że internet będę miał około 2-3 września a telefon już od 1 września
czyli internetu nie będę miał 2-3 dni, a telefon odrazu będzie działał

>>>Reavek

Ja zrobiłem tak jak Ty. Oni sami wszystko załatwiają z rozwiązaniem umowy byle byś to im zgłosił przy podpisywaniu umowy. Mi się umowa kończy z Tpsa 31 sierpnia i od 1 września będę miał tel + net z netii, z tym że tak jak wyżej pisałem z netem będzie opóźnienie - jak dostaną parametry od tpsa o od 12 do 24 h konfigurują Twoje łącze i masz neta. Telefon jest odrazu bo do niego nie potrzeba tych parametrów.
Niestety jest tak że czekają na parametry od tpsa i dlatego nie będę miał internetu - bo według obliczeń konsultantki moje parametry powinny przyjść najpóźniej 1-2 września - tpsa przysyła im tak późno bo tyle mają czasu i się im nie śpieszy :/
Netii prośbę o parametry wysyła 10 dni przed końcem umowy klienta - jak by wcześniej wysłali bo by tpsa naliczyła klientowi rachunek za kolejny miesiąc (coś w tym stylu) (dlatego nie mogą wcześniej wysłać tej prośby).

19.08.2008
12:24
[8]

mautrix [ Morgul ]

ślimok ---> exactly, też czekałem na internet 3 miechy, wykonałem chyba z 30 telefonów, ciągle za przeproszeniem pieprzyli to samo. Żeby czekać, i żeby być cierpliwym a jak po trzech miechach wysłałem im rezygnacje z usługi (konsultantka powiedziała mi że po takim czasie moge spokojnie zrezygnować bez żadnych konsekwencji) to w*ebali mi 90zł kary za rozwiązanie umowy bez powodu. Może to i prawda że Tepsa zmonopolizowała rynek internetowy i że są od nich zależni bo robią neta na ich łączach czy coś takiego, ale tak się z klientem nie postępuje.

19.08.2008
12:53
[9]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Ja powiem tak .. Nigdy więcej NETIA.

Przez tego usługodawcę nie miałem internetu równo 66 DNI i nadal w sumie nie mam ale dzięki sąsiadowi podłączyłem się do niego tymczasowo (i srogo mu za to dziękuje :) ).Wcześniej miałem DSL 8mb w parę osób ale admin musiał zrezygnować. Dlatego dokładnie 30 maja zamówiliśmy Netię 6mb i czekaliśmy na modem i umowę aż do 24 czerwca czyli 3 tygodnie!!! - Koszmar ja i rodzice byliśmy już załamani ale to co się zaczęło dziać dalej przechodzi ludzkie pojęcie. Tyle dzwoniliśmy w międzyczasie do netii i prosiliśmy o umowę a oni tłumaczyli się że są tzw. "Procedury". Naszedł dzień 24 czerwiec dostałem pocztą umowę i modem. Super umowę wypełniłem w tym samym dniu i wysłałem kurierem.
Netia otrzymała umowę o podłączenie 6mb łącza 2 lipca (co jest dziwne skoro my wysłaliśmy 24 czerwca kurierem) - ktoś tu kłamie :). Ale okej wybaczyliśmy im. 2 lipca po rozmowie operator netii rzekł , że teraz wysyłają umowę do TPSA o pozwolenie na podłączenie i udostępnienie linii.
I tpsa dopiero otrzymała umowe od netii 9 lipca. Tyle telefonów wykonywaliśmy tyle problemów nam narobili - Czemu to tak długo trwa? tłumaczą się procedurami (każda procedura trwa z minimum 7dni - max 30 dni). Chyba z 50 telefonów wykonaliśmy na błękitną linię i z 50 do netii. Następnie dnia 9 lipca zadzwonił odziwo wieczorem technik, że sygnał powinień być na modemie ale niestety nie było powiedział, ze jest zdziwiony bo u niego coś tam wyświetla, że powinno wszystko grać. Dlatego działaliśmy następnego dnia czyli 11 lipca dzwoniliśmy itd i okazało się, że my nie możemy mieć 6mb łącza bo nie dochodzi sygnał ((i że możemy mieć tylko 1mb lub 2mb) boże chryste jak to możliwe? i znów masa telefonów i odwiedzin w siedzibie w Szczecinie). Straszne już byłem tak załamany tym wszystkim Internet nam jest potrzebny do pracy !. Ojciec potrzebuje internetu do firmy !! ale nasze gadki nic nie wskurały. Dlaczego po tak długim czasie informują, że moja linia nieumożliwa podłączenia 6mb łącza???? To są kpiny !. Każdy dzień się liczył bo dzięki internetowi mamy pieniądze na życie! Ale tpsa i głównie netie to kompletnie nie obchodzi (mają swoje procedury i koniec)
Dnia 12 lipca stwierdziliśmy, że nie ma sensu tego tego ciągnąć i przez telefon zrezygnowaliśmy z usługi netii 6mb operator powiedział, że śmiało możemy zamawiać internet u innego usługodawcy. Dlatego w ten sam dzień pojechaliśmy do Orange Freedom i zamówiliśmy 2mb łącze.. Internet miał już być do 7 dni - dnia 18 lipca niestety znów dzwonimy teraz do Orange i okazuje się, że Netia zajęła nam linie !!!! zablokowała dostęp i nie wyczyściła linie:( - po prostu załamka. Szczegółowo nie będę opisywal co się tu działo w domu bo nie mam już sił.

A już myślałem, że będę miał internet po prostu kolejna załamka. Postanowiliśmy działać dzwoniliśmy wszędzie gdzie się da i dodzwoniliśmy się do kierowniczki operatorów netii tego samego dnia (18 lipiec) i oznajmiła ze jest zdziwiona ze jej operator ktory nam powiedzial pare dni wczesniej ze mozemy sie starac o internet gdzie indziej skoro nie ma pisemnej umowy rezygnacyjnej od nas .. I co najgorsze przyznala racje i mowi ze to jest wina jej firmy ze operator popełnił błąd w netii, który powinien wiedziec o takich sprawach jak Blokada linii przez uslugodawce i od razu po rezygnacji klienta wyslac do tpsa o odblokowanie .. Bysmy juz mieli po tych 7 dniach gdyby nie ten frajer z Netii!!!.
Jaja się zaczęły bo netia powiedziala ze juz wysłała kurier do tpsa o wyczyszczenie linii i czekamy do bodajże 28 lipca i tpsa się tłumaczy ze nic od netii nie dostali !!! znów koszmar - totalny koszmar. Tyle znów wydzwoniliśmy itp o te wyczyszczenie linii. Jak się tego dnia dowiedzieliśmy w siedzibie tpsa wyczyszczenie linii to tylko jest WYMAZANIE DWÓCH ZDAŃ W SYSTEMIE GŁÓWNYM !!!!!!!! i że ta procedura może się wlec miesiącami !!!!!!!
Czytałem o tym sporo w necie i ludzie czekają nawet do 3-6 miesięcy aby móc mieć internet u innego usługodawcy..
Udało się odziwo dnia 7 sierpnia dzwoni pewna pani z tpsa i mówi, że mamy czystą linie i bardzo przeprasza ale tłumaczy się ze to była wina netii ( i wierze jej). I zamowilismy Orange Freedom którego nie mam do dzis..

Dwóch rzeczy nie rozumiem.
Dlaczego taka firma jak netia nie sprawdziła od strony technicznej klienta czy może mieć daną usługę? - to jest syf a nie firma.
Dlaczego operator netii powiedział, że śmiało mogę zamawiać internet u drugiego usługodawcy skoro wie dobrze (a może i nie wie) że trzeba wyczyścić linię i pisemną umowę. Sam potwierdził że nawet pisemnej rezygnacji nie musimy wysyłać!! i mają to nagrane.


-----
Ludzie to jest koszmar.. Mówie wam każda procedura trwa strasznie długo !!! Dlatego jeśli są osoby które chcą przejść z netii do orange lub innego usługodawcy bądź z neostrady nawet do netii to po prostu liczcie na conajmniej minimum 30 dni problemów a nawet to może trwać z 3 miesiące (tak miało 3 moich znajomych)

Piszę to głównie do ludzi którzy chcą mieć szybko internet i próbuja uderzać do Netii.. Ostrzegam! nie chwalę orange czy neostrady bo u nich też jest czekania ale na pewno nie aż tyle!!

Internet będzie w 2tygodnie jeśli ktoś ma czystą linię i zamawia orange lub neostradę. Nawet w netii ta procedura trwa o kolejne 2 tygodnie dłużej. Dlatego wyżej informuję.


19.08.2008
12:56
[10]

yasiu [ Legend ]

azazel - dziwne, do mnie kurier przyjechal 2 albo 3 dni po zlozeniu zamowienia, kolejnego dnia netia miala umowe u siebie, 6 dni roboczych pozniej mialem juz dzialajacy internet.

ale sa przypadki... :)

19.08.2008
13:00
[11]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Yasiu --> to nie są przypadki .. to jest olewanie klienta.. czemu miałeś tak szybko ? za pewne im się w pracy wtedy nudziło oraz może nie wiem od strony technicznej blisko mają do ciebie - cholera wie wymyślam bo szczerze nie wiem.
A takich przypadków jak moich jest mnóstwo okłamywań itp.. Po prostu tylko pisać do uwagi :)

Jeszcze jedno mnie irytuje jak może oczyszczenie linii (wymazanie dwóch linii w systemie) trwać miesiącami ?? Gdyby nie interwencje mojej mamy to byśmy tyle czekali ..


ŻYJEMY W 21 wieku a nie w średniowieczu .. No panowie :( .. Już ostatnio oglądalem program i w afryce w szałasach mają internet - po prostu można o tym nakręcić super film komediowy ;)


P.S - przepraszam za moje pismo 2 posty wyżej ale pisałem na szybkiego :)

19.08.2008
13:05
[12]

Liquid_one [ Pretorianin ]

Ahhh Netia. Też miałem z nią problemy. A raczej z TepS(s)ą. Netia załatwiła wszelkie formalności net nie działał. Dlaczego? Bo TP zrobiła na złość i przez 3 tygodnie nie chciała "puścić" Netii po swoich kablach akurat do mojego domu.

19.08.2008
13:13
[13]

Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]

Nie będę opisywał mojego przypadku tak szczegółowo jak Azazell3, ale podpisuję się pod jego opinią. Na Netię czekałem ponad miesiąc, aż w końcu ich olałem i w niecały tydzień miałem Neostradę. A teraz najlepsze: przez następne ~3 miesiące przysyłali rachunki za internet, którego nie miałem plus różne należności za nie wiadomo co (np. za instalację, której nie było).

19.08.2008
13:25
[14]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Najgorsze jest to, że dziś rano mieli rzekomo podłączyć mi Orange (wczoraj wieczorem oznajmił technik) .. modem podłączyłem ale niestety na modemie pokazuje się komunikat, że "Zakłócający sygnal ATU wykryto" i mruga dalej dioda..

Jestem pewny, że znów będą problemy i to pewnie teraz na liniach i w centralce.. Albo i tak długo montują :)..
No ale nie mam nawet jak zadzwonić. Oni mieli zadzwonić jak podłączą - Ojjj oby było cacy.

Ja mam po prostu strasznego pecha :(

19.08.2008
13:33
[15]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

DEFEDos --> sorki za powyższy offtopic ..

Musisz do nich dzwonić .. Pamiętaj dzwoń z domowego bo z komórki nie dodzwonisz się !.
Trochę też masz dziwną sytuację. Może spróbuj do tpsa pod 9393 zadzwonic i powiedziec jaka sytuacja czy technicy już podłączyli .. Bo jak się okaże że oni nic nawet nie wiedzą to będziesz miał cholernego pecha ;/

19.08.2008
16:40
[16]

BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]

Nigdy nie mialem doczynienia (nassczescie) z providerami internetowymi, przez pare dobrych lat dzialalem w sieci lokalnej. Ostatnio zamaawialem verizon - budynek niedawno wybudowany.gosc przyszedl na drugi dzien. Linie internetowe nie byly jeszzcze sprawne, a sam verizon nie mial pockagnietych swoich jeszcze do tego budynku. W kazdym razie zaskoczylo mnie to bo facet byl polowe dnia na nogach I na drugi dzien Internet juz byl. Do tego ladnie podlaczone na wszystkie gniazdka w domu. Tak powinni pracowac w tych netiach

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.